[MK3] Rozrusznik kręci ale nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
Tomas82
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: L
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Tomek
Wiek: 42 Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 57 Skąd: Lębork
|
Wysłany: 5 Wrz 2010, 17:34
|
|
|
Zdjąłem pokrywę zaworów i kręciłem kołem od znacznika do znacznika i odpowiednie zawory się zamykały i otwierały.
Wstawiane wiosną uszczelniacze zaworów ciągle na miejscu, więc olej musi przepuszczać pierścieniami.
Kręciłem potem rozrusznikiem przy zdjętym filtrze powietrza i z wtrysku widać było strzelające opary.
Kilka razy podczas prób silnik zaczynał się krztusić, jakby już miał zacząć chodzić, ale na dłuższą metę nic. Już długo nie wydawał takich odgłosów.
Muszę poszukać czegoś, żeby sprawdzić kompresję. |
_________________ Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer? Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput! |
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5648 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 5 Wrz 2010, 23:26
|
|
|
a opaliłeś świece na kuchence i przedmuchałeś cylindry ? |
|
|
|
|
Tomas82
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: L
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Tomek
Wiek: 42 Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 57 Skąd: Lębork
|
Wysłany: 6 Wrz 2010, 10:03
|
|
|
diodalodz napisał/a: | a opaliłeś świece na kuchence i przedmuchałeś cylindry ? |
Przedmuchanie - rozruch na wykręconych świecach? Jeśli to to, to tak.
Opalanie - jeśli na wykręconych świecach mam iskry wszędzie to też muszę je opalać?
Czy mogę w domowych warunkach sprawdzić kompresję cylindrów? |
_________________ Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer? Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput! |
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5648 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 6 Wrz 2010, 12:42
|
|
|
Opal świece .
na wykręconych świecach wlej do cylindra po 10 ml oleju i tak zostaw na 10 min . Potem przekręć silnik na wykręconych świecach ok 10 sekund . wkręć świece i auto powinno odpalić . |
|
|
|
|
Tomas82
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: L
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Tomek
Wiek: 42 Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 57 Skąd: Lębork
|
Wysłany: 9 Wrz 2010, 10:14
|
|
|
Robiłem wszystko zgodnie z instrukcjami.
Podczas rozruchu zacharczał trochę dłużej, ale nie utrzymał i ciągle tylko kręcił przez rozrusznik.
To chyba znaczy, że kompresja jest zbyt niska. Olej na chwile uszczelnił tłoki i pierścienie, ale nie wytrzymał.
Trzeba by się rozejrzeć za innym silnikiem, może za inną fiestą.... :( |
_________________ Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer? Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput! |
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5648 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 10 Wrz 2010, 00:09
|
|
|
jesteś pewny że masz benzynę w baku a nie ropę np ? |
|
|
|
|
Tomas82
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: L
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Tomek
Wiek: 42 Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 57 Skąd: Lębork
|
Wysłany: 24 Wrz 2010, 20:34
|
|
|
Ok, jakiś czas temu dostałem nowe pierścienie, a więc przy sposobności słonecznej pogody postanowiłem wczoraj je wstawić. Mechanior z Gdańska podobno mówił, że kompresje mam 5 zamiast 12 atm, więc trzeba próbować tego co jeszcze zostało - właśnie pierścieni.
Głowicę zdjąłem nie odkręcając kolektorów kluczem 14 z przedłużką z gazrurki. Dolotowy był ruchomy po zdjęciu wtrysku, a wylotowy po odkręceniu 3 śrub łączących z wydechem.
Miska olejowa schodzi 10 i 8, ale trzeba zdjąć rozrusznik, jak również blachę ochraniającą koło zamachowe. Trzeba się też trochę gimnastykować, żeby ją wyjąć bo wydech trochę przeszkadza.
Śruby od korbowodów schodziły 8, a potem delikatnie wystukiwałem całe korbowody do góry.
Uszczelniacze wstawione wiosną ciągle na miejscu
Gdy już miałem górę ruchomą, głośne siorbanie przypomniało mi o płynie chłodniczym, ale i tak miałem go wymieniać. Znalazłem zawór i spuściłem resztę płynu.
W poniedziałek mają przyjść uszczelki olej i płyn chłodniczy, więc zobaczymy jak będzie kręcił. |
_________________ Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer? Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput! |
|
|
|
|
elbago83
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Wiek: 40 Dołączył: 30 Sty 2012 Posty: 3 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: 30 Sty 2012, 20:01
|
|
|
witam...mam taki problem...mianowicie musiałem wymienić silnik i o dziwo po wymianie oleju fieścina odpalila za pierwszym razem i chodziła całkiem dobrze....do czasu aż postała 3 godz... po odpaleniu przez przypadek na gazie przełączylem na benzyne i w tym momencie fiesta zgasła i jak dotąt nie chce ruszyć....rozrusznik kreći autko odpala na 3-5 sekund po czym gasnie....jakie moga być tego przyczyny? bede wdzieczny za pomoc..pozdrawiam.... |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 30 Sty 2012, 21:04
|
|
|
elbago83, Teraz przy -20 zimny silnik odpaliłeś na gazie, a jak przełączyłeś na benzynę to zgasła i trup? Zdemontuj puszkę filtra, niech tam się dobrze wywietrzy,,, bo pewnie gaz do dolotu się leje - próbuj bez puszki odpalić, ewentualnie z otwartą,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
elbago83
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Wiek: 40 Dołączył: 30 Sty 2012 Posty: 3 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: 30 Sty 2012, 23:17
|
|
|
trup moze nie bo jednak cos łapie ale na jakies 4 sekundy i to jeszcze jak wcisne pedel gazu..co moze byc dziwne to na gazie odpalil za pierwszym razem ale ze zaczol schodzic z obrotow i myslalem juz ze zgasnie to przelaczylem na benzyne i zgasl....probowalem zapalic kilka razy i w sumie odpalal na krotka chwile z tym ze kontrolka od akusa nawet nie zgasla....dzieki za rade...zaraz z rana zobacze czy cos to pomoze...mam nadzieje ze tak tylko mam obawy ze zdazac sie to bedzie czesciej....dzieki... |
|
|
|
|
elbago83
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Wiek: 40 Dołączył: 30 Sty 2012 Posty: 3 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: 31 Sty 2012, 11:03
|
|
|
witam....probowalem bez pokrywki ale efekt marny.....niby lapie ale po chwili gasnie...zmienilem swiece ale nadal nic...proba zaciagniecia powiodla sie po 300 metrach...auto odpalilo za 3 razem...chodzi ladnie i rowno na obrotach.... |
|
|
|
|
|