[MK5] Przewód układu wspomagania |
Autor |
Wiadomość |
vasteq
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: CLX
Silnik: 1.8DI/75KM
Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: 17 Mar 2010, 08:58 [MK5] Przewód układu wspomagania
|
|
|
Witam
Mam uszkodzony przewód układu wspomagania. Cieknie przy jednym złączu gwintowym - (było spawane na zagięciu i dorabiana nieoryginalna końcówka) i na wężu gumowym (założony zacisk). O nowy czy tez uzywany przewód trudno. Mam mozliwosc naprawienia starego w zakładzie hydraulicznym. Z tym że - przewód gumowy będzie założony nowy, spaw poprawiony ale mechanik powiedział że te końcówki są jednorazowe. Ze jest tam jakis drucik i po demontażu on się odgina i po ponownym założeniu może nie byc takie szczelne. Czy w takim razie opłaca się inwestować w taki naprawiany i używany przewód, czy faktycznie końcówki sa jednorazowe (w moim jedna jest oryginalna i jedna dorabiana ale z oryginalnej nie ciekło, natomiast dorabiana jest innego typu i ma zalożoną uszczelkę. Nie ma tez pewnosci czy nie cieknie przy uszczelce)? Mechanik, co bedzie naprawial przewód, nie daje gwarancji ze nie bedzie cieklo dalej, a za naprawe wezmie 140zł. |
|
|
|
|
portier
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Mateusz
Wiek: 34 Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 309 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17 Mar 2010, 09:42
|
|
|
mi cieklo gwintem ktory wchodzi z weza od zbiorniczka do maglownicy (a raczej na odwrot;]), recepta? miedziana uszczelka/podkladka tam do srodka wewnatrz gwintu w maglownice + uszczelniacz do gwintow loctite, dobrze dokrecilem i nic nie cieknie... |
|
|
|
|
vasteq
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: CLX
Silnik: 1.8DI/75KM
Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: 17 Mar 2010, 10:21
|
|
|
zapomniałem dodać że mi nie cieknie tylko wypluwa cała zawartosc zbiorniczka |
|
|
|
|
portier
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Mateusz
Wiek: 34 Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 309 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17 Mar 2010, 23:08
|
|
|
mi tez wypluwal, (jak nalalem do pelna i zrobilem jeden skret kierownica to wszystko bylo na ziemi..) pozniej jak wsadzilem tylko podkladke to cieklo, jak zrobilo sie cieplej i wzialem auto na garaz do znajomego to wszystko przeczyscilem i zalozylem nowe podkladki/uszczelki i + uszczelniacz na gwint i nic nie cieknie i nic nie leci;] |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.