Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: Brak tagów.

[MK3] Kontrolka akumulatora
Autor Wiadomość
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 18 Paź 2009, 21:18   

Freeman napisał/a:
Gdyby uwalony był regulator napięcia to wartość ładowania zmieniałaby się w zależności od obrotów.


czyli wstepnie nie jest to regulator. mostek prostowniczy jest prawdopodobny? szczotki moze czy jak nie zmienia sie nic to moze po prostu ktorys z przewod sie oderwal? od gory przy latarce narazie nic nie widac. jutro posprawdzam dokladnie
 
 
mechcom 


Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Inna
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Łukasz
Wiek: 32
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 397
Skąd: Wolsztyn (PWL)
Wysłany: 18 Paź 2009, 21:23   

szczotki mogą byc czasami
_________________
Kupiłem Forda i śmieje mi sie morda :D
Moja Fiestka Zapraszam :) http://www.fiestaklubpols...p=416613#416613 :devil:
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 18 Paź 2009, 21:26   

miloszengel napisał/a:
przed sciaganiem klemow z wlaczonym silnikiem jakies inne sugestie:)?
Tak, jak nie chcesz sobie zjarac całej instalacji w aucie proponuje tego nie robic,,, 999 razy się uda za 1000 poleci 60V na instalacje i coś się zjara :P
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 18 Paź 2009, 21:27   

wiedzialem ze jest jakies ale:)
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 18 Paź 2009, 21:29   

Freeman napisał/a:
Bodajże na podłączonym aku niezależnie od włączonych źródeł (światła itp) oraz niezależnie od obrotów powinno być 14,4V
Taka jest teoria to jakie jest napięcie zależy od obrotów i od tego jak bardzo jest obciążona instalacja. generalnie nie powinno spadać poniżej 13V przy maksymalnym obciążeniu (włączenie co się da) ani nie wynosić więcej jak to co napisane na regulatorze a nie więcej 14,6V na wysokich obrotach bez obciążenia.

[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 21:30 ]
Freeman napisał/a:
Gdyby uwalony był regulator napięcia to wartość ładowania zmieniałaby się w zależności od obrotów.
Niekoniecznie.

[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 21:32 ]
Już kiedyś pisałem - sprawdź pasek, nacią jak trzeba wymień, przeczyść wszystkie kontakty,,, sprawdź szczotki i szczotko trzymacz, wymień regulator napięcia (często te 3 rzeczy to jeden element w dodatki nie drogo)
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
bidżej 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 4784
Skąd: Stuttgart
Wysłany: 18 Paź 2009, 21:41   

JoeMix napisał/a:
sprawdź szczotki i szczotko trzymacz, wymień regulator napięcia (często te 3 rzeczy to jeden element w dodatki nie drogo)
na pewno w altku Boscha - i rzeczywiście raczej taniocha :yes:
_________________
www.twojrobot.blogspot.com
 
 
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 18 Paź 2009, 21:51   

ok, naciag sprawdzalem, zakrecic alternatorem praktycznie niemozliwe. od razu caly silnik kreci. jesli przyszlo by to wymieniac to widzial ktos z forumowiczow jakis tutorial/ step by step jak to robic? jutro jak bedzie jasno i skombinuje jakis garaz sprobuje popatrzec na cala instalacje z kontakt-stykiem.
 
 
bidżej 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 4784
Skąd: Stuttgart
Wysłany: 18 Paź 2009, 22:03   

nic trudnego - luzujesz 2 śruby od dołu alternatora i jedną na "fasolce" (prowadnica umożliwiająca regulację naciągu paska) u góry. Jeśli trzeba, możesz spróbować poluzować śrubę mocującą ramię fasolki do bloku (ale takiej konieczności chyba nie będzie).
przy poluzowanych śrubach dopychasz altek do bloku i ściągasz pasek. zakładasz nowy i naciągasz poprzez odciągnięcie altka. może być kij, łom, breszka (aby ostrożnie), ale jeśli zrobisz to umiejętnie, wystarczy Ci siła własnych rąk i grawitacji - ułóż rękę na alternatorze w taki sposób, żeby po "uwieszeniu się" na nim pasek się naciągnął, a drugą ręką dokręć śrubę na fasolce.
skontroluj naciąg: ugięcie paska między pompą wody a alternatorem - czyli na górnym boku trójkąta - ma wynosić 5-10mm przy nacisku kciukiem. przy zbyt mocnym naciągu po dupie dostanie pompa wody.
następnie dokręć resztę śrub i gotowe.
_________________
www.twojrobot.blogspot.com
 
 
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 18 Paź 2009, 22:20   

super, dzieki bidżej za info jak naciagnac pasek, chodzilo mi raczej o to czy jest gdzies opisane jak wszystko wyglada wewnatrz samego alternatora. chce zrobic to sam, poniewaz ostatnio(jakis ponad rok temu) za wymiane zespolu diod elektryk skasowal mnie ponad 300zl podobno tylko dlatego ze mam zamontowana klime.
 
 
bidżej 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 4784
Skąd: Stuttgart
Wysłany: 18 Paź 2009, 22:24   

aha, myślałem że chodzi Ci o wymianę paska gy
co do rozbierania alternatora - najpierw zorientuj się co to za model, bo jak pamiętam były 3: Bosch, Lucas i Magneti Marelli. możesz tu wrzucić zdjęcie swojego altka. jak już będziesz wiedział to poszukaj na forum, bo były gdzieś fajne złożeniówki z "Sam naprawiam". w razie czego spróbuję tu wrzucić jeszcze raz.

od razu mówię, że nie wszystko w alternatorze wymienisz sam (może być potrzebna prasa czy inne tego typu narzędzia).
_________________
www.twojrobot.blogspot.com
 
 
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 18 Paź 2009, 23:00   

Cytat:
od razu mówię, że nie wszystko w alternatorze wymienisz sam (może być potrzebna prasa czy inne tego typu narzędzia).


wiem wiem, ciagle mam jednak nadzieje ze skoro mi cos zasmierdzialo spalenizna podczas jazdy to ze to po prostu jakis przewod :)
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 19 Paź 2009, 07:24   

miloszengel, zacznij od zdjęć własnego altera, tylko zrób to porządnie nie jedno z góry niewyraźne, tylko postaraj sie złapać tył alternatora, by było widać złącza i śrubki.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
miloszengel
[Usunięty]

Wysłany: 19 Paź 2009, 08:07   

ok, dzieki za pomoc, dzisiaj postaram sie po pracy znalezc jakies suche miejsce zeby sie wdrapac pod fiestke

[ Dodano: Wto Paź 20, 2009 00:32 ]
witam ponownie. tak jak mowilem pomajstrowalem troche w fiescie.
ponizej zamieszczam fotki, ktore udalo mi sie zrobic telefonem:






wiem ze obrazki pozostawiaja do zyczenia ale tylko tyle udalo mi sie wyplodzic.
z rzeczy bardziej istotnych to tak
- akku przez noc doszedl do 12V, udalo mi sie przejechac pare kilometrow i zdechl(zaraz przed garazem). zepchnalem i po chwili stwierdzilem ze pasek od altka jest zbyt luzny. bez wiekszego nacisku spokojnie kolo 10mm mozna bylo go nacisnac. powalczylem i naciagnalem. teraz maksymalnie 5mm. nie slizga, altek kreci sie na oko w tym samym tempie co pasek.
w kwestii ladowania nic sie nie zmienilo ale tym razem poszedlem na calosc i popilowalem ja chwile na ponad 4000 obr i napiecie na akku po uprzednim obnizeniu sie do prawie 10V zaczelo powoli rosnac, mniej wiecej 0 0,1V na sek w miare jak obroty rosly. niestety nigdy nie przekroczylo 12V(albo mi sie cierpliwosc skonczyla).
okablowanie mozna powiedziec ze sprawdzilem cale. nie wymontowywalem juz samego altka, poniewaz zrobilo sie pozno ale z tego co widzialem od gory i od dolu nic nie wygladalo na nadszarpniete.
kontrolka od akku swieci normalnie- fiesta wie ze sie nie laduje, powyzej 3500 obrotow lekko przygasla ale to moglo byc spowodowane spadkiem napiecia. styki z uziemieniem przeszlifowalem i przeczyscilem kontakt-stykiem prf, to samo klemy. wydaje mi sie znalazlem magiczny niebieski przewod- to ten cienki co idzie pod chlodnica i laczy sie taka izolowana zlaczka? jesli tak to wygladal na zdrowy.
jesli macie panowie(i panie) jeszcze jakies sugestie odnosnie jakis testow, diagnozy przed wyjeciem altka to prosze. de facto nie wiem jak sie za to zabrac bo mam zamontowa klime i dosc malo miejsca w srodku. jakies sugestie?
dzieki

[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 20:57 ]
ok panowie. dzisiaj wyjalem altek z samochodu. okazalo sie ze to magneti marellli 12V- 70A. okazalo sie tez ze sam altek slabo sie kreci(trze) wiec chyba poprzestane na kupnie nowki po regeneracji.
sa dostepne na allegro za ok 150zetow wiec nie jest tragedia. dzieki za pomoc
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:36
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Shortshifter
Szybsza zmiana biegów
TomeX500 Tuning mechaniczny 39 25 Cze 2013, 22:37
rybek121
Brak nowych postów Przyklejony: Fiesta MK3 - 3D Project
Longer_007 Hyde-Park 205 2 Wrz 2015, 14:13
szagrad
Brak nowych postów Przyklejony: Ford Fiesta MK3 rebuild
czyli działamy w 1.1 i 1.3
Ad@mus Tuning stylistyczny 3 1 Sie 2009, 17:27
LOY
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] Swap na RS2000..co potrzeba?
bigel Tuning mechaniczny 21 20 Maj 2013, 14:32
Daras84


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.