[soulfly21]

Witam wszystkich - prawdopodobnie powtarzam sie z tematem ale po przeczytaniu wielu wyjasnien co moze byc nie tak z moja ukochana fiescina zdecydowalem ze napisze swojego posta.

Jest to pierwszy wiec przepraszam za jakies powtorki badz tez nieodpowiednie wyjasnienia.

Mechanik ze mnie prawie zaden ale jednak staram sie nauczyc jak najwiecej na temat mojego samochodu ktorym jest Fiesta z 97 roku z silnikiem 1.3.

Oto wyjasnienie problemu:

Obroty skacza (to w skrocie)
A tak na powaznie to:
Gdy wlaczam silnik automatycznie ma wysokie obroty (gdy podnioslem z jednej strony kolo automatycznie zaczela sie krecic mimo iz bylo na luzie - zwiekszajac obroty - zwiekszala sie predkosc krecenia sie kol - gdy wlaczylem bieg - dalem gazu i spowrotem wlaczylem na luz juz tego nie bylo). Gdy tylko troche pojezdze (silnik sie rozgrzeje) w tym momencie zaczynaja sie najwieksze klopoty - obroty po prostu szaleja - a w szczegolnosci gdy np na swiatlach musze sie zatrzymac ze wzgledu na czerwone swiatlo - gdy tylko przy stawaniu wlacze sprzeglo i zmienie na luz - szaleja obroty jak cholera - spadaja i wzrastaja az silnik zgasnie(zatrzymuje sie po okolo 2 minutach) - zmienilem filtr paliwa - bo zmienilem ostatnio tez miejsce w ktorym tankowalem - wiec myslalem ze to moze byc zalezne - jednak nie - nadal czekam na silnik krokowy (sprowadzam go bo niezbyt chce placic 200Euro za firmowy od Forda) - ale boje sie ze nie tylko tu moze tkwic problem - czy jest cos co moge zrobic zeby potwierdzic lub zaprzeczyc temu ze jest cos nie tak z silnikiem krokowym albo moze z inna czescia?

Bardzo bym chcial w miare w dobrym stanie utrzymac swoj samochodzik - wiec prosze o pomoc i oczywiscie z gory dziekuje za wszelkie rady!

Witam wszystkich - prawdopodobnie powtarzam sie z tematem ale po przeczytaniu wielu wyjasnien co moze byc nie tak z moja ukochana fiescina zdecydowalem ze napisze swojego posta.

Jest to pierwszy wiec przepraszam za jakies powtorki badz tez nieodpowiednie wyjasnienia.

Mechanik ze mnie prawie zaden ale jednak staram sie nauczyc jak najwiecej na temat mojego samochodu ktorym jest Fiesta z 97 roku z silnikiem 1.3.

Oto wyjasnienie problemu:

Obroty skacza (to w skrocie)
A tak na powaznie to:
Gdy wlaczam silnik automatycznie ma wysokie obroty (gdy podnioslem z jednej strony kolo automatycznie zaczela sie krecic mimo iz bylo na luzie - zwiekszajac obroty - zwiekszala sie predkosc krecenia sie kol - gdy wlaczylem bieg - dalem gazu i spowrotem wlaczylem na luz juz tego nie bylo). Gdy tylko troche pojezdze (silnik sie rozgrzeje) w tym momencie zaczynaja sie najwieksze klopoty - obroty po prostu szaleja - a w szczegolnosci gdy np na swiatlach musze sie zatrzymac ze wzgledu na czerwone swiatlo - gdy tylko przy stawaniu wlacze sprzeglo i zmienie na luz - szaleja obroty jak cholera - spadaja i wzrastaja az silnik zgasnie(zatrzymuje sie po okolo 2 minutach) - zmienilem filtr paliwa - bo zmienilem ostatnio tez miejsce w ktorym tankowalem - wiec myslalem ze to moze byc zalezne - jednak nie - nadal czekam na silnik krokowy (sprowadzam go bo niezbyt chce placic 200Euro za firmowy od Forda) - ale boje sie ze nie tylko tu moze tkwic problem - czy jest cos co moge zrobic zeby potwierdzic lub zaprzeczyc temu ze jest cos nie tak z silnikiem krokowym albo moze z inna czescia?

Bardzo bym chcial w miare w dobrym stanie utrzymac swoj samochodzik - wiec prosze o pomoc i oczywiscie z gory dziekuje za wszelkie rady!

[Freeman]

Silniik krokowy to podstawa i pewnie on bêdzie przyczyn± tych wahañ obrotów. Napisz co i jak po jego wymianie

[soulfly21]

To bede musial troszke poczekac - dopiero w piatek aktywuja mi karte kredytowa a bez niej ani rusz - na zlomie bylem to chca tyle samo za uzywana co na e-bay-u z kosztami przesylki za nowke sztuke... takze nie oplaca mi sie na zlomie kupowac.

Moga byc jakies nieoczekiwane konsekwencje jezdzenia z takim problemem?(nie liczac oczywiscie wylaczania sie silnika w trakcie jazdy)?

To bede musial troszke poczekac - dopiero w piatek aktywuja mi karte kredytowa a bez niej ani rusz - na zlomie bylem to chca tyle samo za uzywana co na e-bay-u z kosztami przesylki za nowke sztuke... takze nie oplaca mi sie na zlomie kupowac.

Moga byc jakies nieoczekiwane konsekwencje jezdzenia z takim problemem?(nie liczac oczywiscie wylaczania sie silnika w trakcie jazdy)?

[Freeman]

Nie, oprócz niedogodno¶ci i mo¿liwego wiêkszego spalania. A co do krêcenie siê kó³ na luzie to nie wiem czy to normal czy sprzêg³o troszkê zu¿yte.

[soulfly21]

Mozliwe ze sprzeglo (akurat tez tak sie zastanawialem bo ciezko chodzi) - spalanie oczywiscie sie zwiekszylo bo juz jezdze tak okolo 2 tygodni - i pali prawie 10!!! Litrow na 100km takze o wiele za wiele... mam nadzieje ze sprzeglo tez mi nie siadzie bo to juz naprawde bedzie duzy wydatek...
Oczywiscie dziekuje za porady i jak tylko wymienie silniczek dam znac.

Mozliwe ze sprzeglo (akurat tez tak sie zastanawialem bo ciezko chodzi) - spalanie oczywiscie sie zwiekszylo bo juz jezdze tak okolo 2 tygodni - i pali prawie 10!!! Litrow na 100km takze o wiele za wiele... mam nadzieje ze sprzeglo tez mi nie siadzie bo to juz naprawde bedzie duzy wydatek...
Oczywiscie dziekuje za porady i jak tylko wymienie silniczek dam znac.

[Fordzik88]

Mia³em ten sam problem to na 100% silnik krokowy, u mnie te¿ jak silnik siê rozgrza³ to obroty raz wchodzi³y na du¿e a raz spada³y tak samo jak u ciebie. Po przeczyszczeniu silniczka krokowego chodzi pieknie.

[bid¿ej]

ewentualnie CPP i/lub przep³ywomierz do czyszczenia (zale¿y co tam masz w tej endurze bo ró¿nie bywa)