Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: szynszyl
26 Mar 2014, 20:44
[MK3] Głowica 1,8 D 1991r
Autor Wiadomość
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Paź 2008, 15:25   [MK3] Głowica 1,8 D 1991r

Zdjąłem głowice z silnika 1,8D 1991 rok, zdemontowałem : wałek rozrządu, zdjołem osłony zaworowe, wtryski, świece.1.Jak szukać ewentualnych uszkodzeń głowicy?2.Jak wyczyścić głowice?3.Czy ostre dymienie za samochodem i żarcie oleju w skali litra oleju na 100km bez olej doctora może wskazywać na zużyte uszczelniacze zaworów?Uszczelka głowicy świetnie przylegała zarówno do podstawy jak i głowicy, ledwo ściągnąłem głowice po wykręceniu szpilek.Szpilki wykręcałem na palę bez zachowania schematu dokręcania(czytaj w sposób odwrotny).4.Jak sprawdzić szczelność pierścieni?5.Uszczelka głowicy była z trzema nacięciami, czy to znaczy że silnik miał już w swojej historii remont góry?5."Jeżeli zdejmiesz głowice według odpowiedniej kolejności to nie musisz ja planować, jest to głowica żeliwna nie aluminiowa" Czy to prawda czy jakiś mit wujka Jurka?Mi się zdaje że głowice winno się planować co jej zdjęcie aby zapewnić odpowiednie przyleganie uszczelki.Mam racje czy się mylę?
6.Co należy zmienić w silniku żeby znów się nim cieszyć przez kolejne 400 000km?;]Tylko tak zmienić żebym mógł pojechać gdzie zapragnę nie martwiąc się że coś się roz@#$%#!
Ostatnio zmieniony przez sowa 16 Lut 2010, 19:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Paź 2008, 21:46   

jak chcesz zrobić remont tego silnika to potrzebujesz pow 3 tyś zł .

odkręcanie głowicy wg kolejności nie gra roli o ile jest zimny silnik

to czy trzeba planować głowice czy nie sprawdza się przymiarem i szczelinomierzem .

Co do kompresji i zjadana oleju trzeba było pomierzyc silnik przed rozebraniem .
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Paź 2008, 22:31   

3 tysiaki?Znasz się na tym? Jeździłem do mechaników pier@#$%, u każdego ta sama śpiewka że czukiereczek powie dopóki nie ściągnie głowicy, za ściągniecie 200pln. Kompresja na pewno była w porządku bo zapierdalał nieporównywalnie lepiej od tego ścierwa co mam włożone teraz, jedynym mankamentem było dymienie i co za tym idzie pożeranie oleju, od tyle! Już więcej nie pojadę do debila z warsztatu żeby robił coś co mogę sam zrobić, więcej mnie to zdrowia i energii kosztuje gadanie z takim mułem niż własna praca.Ostatni pomiar kompresji debil odkręcił świece i pomierzył na zimnym silniku, wyszło mało na 2 pierwszych garach ale nawet nie wstrzyknął oliwy 10mm do gara żeby zobaczyć czy to pierścienie, stwierdził że dopiero po ściągnięciu głowicy może co kol wiek powiedzieć! Impreza 80 zł nic nie wiem dalej.Mogłem kupić narzędzie do pomiaru, i jak się dalej będzie mi coś psuć, tak zrobię.
Ostatnio zmieniony przez megabajt 5 Paź 2008, 22:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
sulos 


Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Krzysiek
Wiek: 26
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 547
Skąd: Statek miłości
Wysłany: 5 Paź 2008, 22:34   

dziękuję :)
_________________
http://www.sulkov.pl

sulos - główny malkontent, maruda, czepialski przeciwnik chądóf i szmelcfagenóf klubu.
Belmondo barów mlecznych i stołówek przyzakładowych

Pod oknem:
Alfa Romeo Mito
Audi Coupe

W międzyczasie było:
Ducati Monster
Saab 900
Chąda syfik 4gen :>
Ostatnio zmieniony przez sulos 5 Paź 2008, 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Paź 2008, 22:36   

ile trwa pomiar kompresji, 30 minut z wyciągnięciem świec?
 
 
 
pablon 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Paweł
Wiek: 39
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 497
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 5 Paź 2008, 23:52   

Za sprawdzanie kompresji dalem 30zł w Gda kill2 .
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Paź 2008, 00:27   

sprawdzanie kompresji przez świece to horror . Wykręca się wtryski i tak się bada . Robi się to po nocy stania w warsztacie . Dymienie to kwestia wtrysków lub źle ustawionej dawki na pompie bądź złego kąta .
W dieslu jest tak że albo robi się remont albo się ma problemy . A na remont trzeba mieć fundusze . nie wiem co ci mam powiedzieć w tym momencie to jedyne co można zrobić to zmierzyć luz tłoka w cylindrze i opuścić tłok i sprawdzić wyrobienie tulei cylindrów . To da obraz zużycia silnika . Można się pokusić o zmianę pierścieni ale jeśli tłoki są lipne albo nie ma gładzi remont wytrzyma 20-30 tyś km spokojnej jazdy i kolejna zima znowu go pogrzebie .
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 6 Paź 2008, 14:46   

Dymiło na siwo więc co ma do tego "Dymienie to kwestia wtrysków lub źle ustawionej dawki na pompie bądź złego kąta ."?Rozumiem gdyby kopciło na czarno!Wpierdalało niesamowicie olej! Nadal nikt nie napisał co należy powyrzucać i co zrobić żeby znów się cieszyć nowym silniczkiem!

[ Dodano: Pon Paź 06, 2008 15:50 ]
Jak sprawdzić luz tłoka w cylindrze?
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Paź 2008, 16:24   

szczelinomierzem i średnicówką wyrobienie cylindra.
Dymić na siwo może np przez źle ustawiony luz zaworowy albo przestawiony rozrząd . Naprawde z twoją wiedzą sobie z tym silnikiem nie poradzisz . Musi to robić osoba która cale życie składa diesle wtedy bedzie dobrze .
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Paź 2008, 12:45   

SILNIK 1
Żaden debil z zakładu mechaniki, nie raczył nawet sprawdzić luzu zaworowego. Gadka z mechaniorami była zawsze ta sama, ściągnę głowice to będę wiedział(200pln+200części=400pln).Rorząd odrazu po zmianie przejechał 2000 km i nie dymił.Dymienie zaczęło się z dnia na dzień.Na bardzo dobry warsztat nie wystarczyło by 3000zł na naprawę, skoro pomiar ciśnienia w garach 120zł.Fiesta MK3 to nie jest świerza fura żebym wrzucał w samochód warty rynkowo 2000zł kwote 4000zł.

SILNIK 2
Teraz mam w Fiescince silniczka którego to robili spece, wsio było profesjonalnie wykonane http://www.fiestaklubpols...ight=krystiana, 40 000 po pomiarze kompresji, na 1 i 2 tłoku jest po 24 atm 3 ma 29 atm 4 27atm;] Ziom skasował 80pln za pomiar kompresji i nie wysilił sie nawet o wstrzyknięcie oleju do komory spalania, więc wybacz.Sam sobie mogłem zrobić taki pomiar kompresji;]Powiedział że silnik się kończy(chodź dla mnie niekompetentnego to prawdziwa zagadka. Silnik 1 telepał się jak stara dziwka, dymił.Silnik 2 pracuje płynnie, nie dymi, żre tyle oleju że można powiedzieć że nie żre.Pierwszy raz grzeje go 2 krotnie i pali po 2 s kręcenia.Jedyny jego mankament to jest bardziej mułowaty od SILNIKA 1, czy naprawdę to wina kompresji a nie np lejących wtrysków, tego mogę dowiedzieć tylko sam:D

SILNIK 1
Dostaje białej gorączki kiedy jade do mechanika u którego zostawiłem w ciągu 8 miesięcy za robociznę:

300 wymiana wachaczy plus drążków
200 rorząd
250 uszczelnienie wału
250 uszczelnienie skrzyni biegów
50 olej
150 wymiana przewodu hamulcowego

Wiem że to nie są wydane pieniądze jedynie na silnik, nie zmienia to faktu, że ufałem facetowi i jeździłem na wszelkie naprawy tylko do niego, winnien o mnie dbać niezależnie od posiadanego samochodu, skoro zostawiłem mu ja jeden taką kwote.

plus części grubo ponad 2000

przejechałem może z 10 000

Pytam faceta co morze być przyczyną że dymi a on mówi że powie jak ściągnie głowice, silnik może wyremontować za powyżej 1000 zł za robociznę i nie wiadomo ile to pojeździ, dostaje wtedy białej gorączki.Zdenerwowałem się i pojechałem po silnik z Wrocławia do Szczecina;] do KrystianA:D

SILNIK 1
"Naprawde z twoją wiedzą sobie z tym silnikiem nie poradzisz " Nie twierdze że mam robić wszystko sam, oczywiście że nie, nie mam na to czasu, wiedzy, sprzętu inni też muszą zarobić.Chce wiedzieć co mam zrobić i jak żebym wiedział co ludzie którzy określają się kompetentnymi mają robić i kiedy robią mnie w wała bo ja mam w dupie ich gwarancje na 3 miesiące(i tak w ryja musiał bym walić znając ich prymitywne gadki i zagrania) skoro płace im 1000zł za 2 dni pracy plus kolejne 900 za części i nie wiem kiedy może mi to srutututu, bo on "nie umie określić".Gdybym wiedział że tak będzie mi się chrzanić ta fura, zajeździł bym SILNIK 1 (bez ciągłego inwestowania) i wtedy poszukał bym czegoś naprawdę konkretnego, po remoncie, w super stanie, nawet za 2000 pln, żaden super mechanik jednak mi tego nie polecił, nie zajrzał pod kopułkę na zawory, nie sprawdził ciśnienia w garach, skąd ja mam to wiedzieć, ja mam im mówić co mają robić? Lepiej kasować moje pieniądze a ja żebym się dalej wqrwiał i co rusz płacił za gadżety do tego szmelcu.Uszczelnienie wału robił miesiąc przed uszczelnieniem skrzyni, nie widział że coś z niej leci?Dwa razy musiałem płacić za tą samą robotę;] i mój czas, zamiast się włóczyć do niego mogłem zarabiać pieniądze których część zostawiam u niego.Jeszcze jedna kwestia, żeby nie było wątpliwości, nie płacze mechanikom czemu tak drogo, nie każe im kupować tańszej części kiedy mi mówi że coś kosztuje 250zł i robocizna bezie kosztować kolejne tyle, jeżdżę tylko do takich mechaników którzy mają zarejestrowaną działalność zakładu mechanicznego.

Pozdrawiam
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 8 Paź 2008, 18:47   

Rozumiem twoje rozgoryczenie . niestety w polsce tylko 10 % mechaników wie jak działa diesel a 5 % z nich wie jak je ustawić . Niestety tak już jest . Z racji tego że była jakiś czas temu robiona głowica powinni obowiązkowo sprawdzić luzy zaworowe . Zdaje się że można to zrobić zwykłym szczelinomierzem . Mogły poprostu usiąść gniazda deczko i wykasowało luz na zaworach . W sumie możesz to sprawdzić sam .
minimalne ciśnienie dla tego silnika to jest 28 bar .
Jeśli uda ci się wrócić do tego ciśnienia na tych 2 cylindrach to może bedzie ok . Kopcenie na biało siwo to objaw źle spalanego paliwa , może własnie przez podparte zawory .
Zdejmij pekiel i sprawdź . Szczelinomierz kosztuje 5 zł . technika ustawiania jak w benzynie z tym że luzu sam nie wyregulujesz bo trzeba mieć specjalne narzędzia albo demontować wałek i modlić się żeby nikt nie szlifowal płytek .
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 9 Paź 2008, 00:39   

Kopciło na biało i zarło olej jak złe z pół litra do litra na 100km;/Nadal sądzśz że to objaw żle spalonego paliwa?Po dodaniu olej doktora mogłem jeżdzić nawet po 130km/h i 5 litorwa butla oleju spokojnie starczala na 2000km. Z ilnika 1 zdjełem już wałek rorządu i blaszki, niestety nie oznaczyłem sobie ich kolejności, więc będe je wkładał na pałe.Jak wrócić do cisnienia 28 barów?Najsmieszniej że Fieste na silniku 2 z problemami kompresji rozbujam do 160km/h czyli tej samej predkosci co silnik1.Mam zdemonotowany wałek i co dalej?PO czym poznać że płytki były szlifowane?
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 9 Paź 2008, 02:19   

trzeba mieć mikrometr . i umieć odejmować i dodawać
wkładasz płytkę ustawiasz wałek tak aby zawór był zamknięty mierzysz szczelinomierzem .
wychodzi ci np 0,1 mm a ma być 0,35 . brakuje 0,2 . czyli od grubości płytki odejmujesz 0,2 i wiesz jakiej potrzeba . w polsce szlifują płytki na magnesówkach bo im się do sklepu jechać nie chce i potem jest lipa .
Na twoim miejscu jeśli masz 100 % pewności że nie puściła nidzie uszczelka do kanału olejowego to bym szukał innego silnika jeśli się da przełożyć to z mk4 . a jak nie to przejdź na benzynę bo one są tanie w miare . kup sobie rozbite mk3 i poprzekładaj nadzienie .
 
 
 
megabajt 

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: FX
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 128
Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Paź 2008, 16:57   

no juz jedna mk3 kupiłem na dawce http://www.fiestaklubpols...ight=krystiana przełożyłem z niej komponenty i 1,2gar po 24 atm 3-29 4-27
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 15:36
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: Fiesta MK3 - 3D Project
Longer_007 Hyde-Park 205 2 Wrz 2015, 13:13
szagrad
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Shortshifter
Szybsza zmiana biegów
TomeX500 Tuning mechaniczny 39 25 Cze 2013, 21:37
rybek121
Brak nowych postów Przyklejony: Ford Fiesta MK3 rebuild
czyli działamy w 1.1 i 1.3
Ad@mus Tuning stylistyczny 3 1 Sie 2009, 16:27
LOY
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] Swap na RS2000..co potrzeba?
bigel Tuning mechaniczny 21 20 Maj 2013, 13:32
Daras84


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.