Przesunięty przez: trzeci 6 Mar 2010, 12:21 |
[MK3] Skorodowany wlew paliwa |
Autor |
Wiadomość |
yara
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 44 Dołączył: 15 Lis 2004 Posty: 40 Skąd: kraków
|
Wysłany: 3 Paź 2006, 22:15 [MK3] Skorodowany wlew paliwa
|
|
|
Witam!
Kurde no i się stało Zajeżdżam sobie na stacyjkę zatankować, wkładam węża do wlewu a tu zonk wlew wpadł mi do środka. Oczywiście skorodowany wlew na około i teraz pytanie jak to zrobić czy wstawić reparaturkę czy jakoś zaspawać? Załamałem się bo ta korozja nie była aż tak duża aż tu nagle okażało się że od wewnątrz zgniło. Poradzcie !
Nara. |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 6 Mar 2010, 12:21, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Parch
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 234 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Paź 2006, 22:35
|
|
|
Nie ma się co załamywać tylko trzeba jechać do dobrego blacharza i wstawić reparaturkę wlewu. Za usługę blacharza zapłacisz 100-150 zł. Za lakierowanie 100-250 zł. I po kłopocie.
BTW. Jak masz bąble pod lakierem, to oznacza, że rdza już kończy wpierdzielać element na którym są te bąble. Wtedy ratunek jest jeden - wycięcie chorej blachy i wstawienie nowej.
Pozdrawiam, Hejas. |
|
|
|
|
dday
Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 43 Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin
|
Wysłany: 3 Paź 2006, 22:37 Re: wlew paliwa
|
|
|
yara napisał/a: | wstawić reparaturkę . |
chyba tylko to
sama blacha nie jest droga (paredziesiąt złotych) a wstawienie z lakierowaniem i materialami to też nie powinno więcej kosztować jak 250-300zł więc jeśli masz jakiegoś znajomego blacharza to myśle że ze szwystkim w góra 300-350zł powinieneś się zamknąć |
_________________
|
|
|
|
|
Bonus
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 11 Lip 2005 Posty: 64 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 12:50
|
|
|
masz wesje z klapką, czy od razu wlew na wierzchu?
jak to drugie to się robi tak:
- kupujesz dwu składnikowy klej epoksydowy (np poxipol bezbarwny lub czarny (dobierasz do koloru karoseri czyli raczej bezbarwny)) o ile masz do czego przyklejić tzn zardzewiały i odpadły tylko trzy zaczepy na rure (lub zaczepu odpadły tylko częściowo lub został jeden cały ale wystarczyło żeby rura odpadła), czy wszystko na około
- zaczepiasz rure do obrączki i obrączke przyklejasz do karoseri i do rury, oczywiście musisz poszlifować i pomalować zardzewiałe miejsce żeby klej miał się do czego trzymać |
_________________ nr gadu 5593077 |
|
|
|
|
Parch
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 234 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 13:26
|
|
|
Bonus napisał/a: | masz wesje z klapką, czy od razu wlew na wierzchu? |
Rocznik 1991 - sam sobie odpowiedz.
Bonus napisał/a: | zaczepiasz rure do obrączki i obrączke przyklejasz do karoseri i do rury, oczywiście musisz poszlifować i pomalować zardzewiałe miejsce żeby klej miał się do czego trzymać |
... a za pół roku wymieniasz blachę, rurę i "obrączkę".
Nie, nie kolego! Z goowna bata nie ukręcisz. Reparaturka i na 2-3 lata spokój. |
|
|
|
|
dday
Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 43 Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 13:57
|
|
|
Parch napisał/a: | i na 2-3 lata spokój. |
myśle, że jak dobrze zrobiona to nawet na 6-7 |
_________________
|
|
|
|
|
Bonus
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 11 Lip 2005 Posty: 64 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 16:29
|
|
|
Parch napisał/a: | ... a za pół roku wymieniasz blachę, rurę i "obrączkę". |
a to dlaczego :yyy: może najpierw zorientuj się z jakiego materiału zrobiona jest obraczka i rura, a potem zorientuj się jakie właściwości ma klej epoksydowy po zaschnięciu
no więc klej epoksydowy nie rozpuści plastiku z którego jest zrobiona obrączka/rozeta bo plastik jest odporny na rozpuszczalniki, a po zaschnięciu klej wcale nie musi dobrze przylegać do powierzchni ważne żeby wpłynoł w odpowiednie wnęki i trzymał się kupy sam siebie własnie dlatego ważne jest żeby był choć jeden zaczep |
_________________ nr gadu 5593077 |
|
|
|
|
yara
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 44 Dołączył: 15 Lis 2004 Posty: 40 Skąd: kraków
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 20:08
|
|
|
Dzięki chłopaki za słowa otuchy Zrobie tak jak kolega Parch napisał: wstawię reperaturkę narazie a jak będzie jakaś "lewa" kasa to pomaluję i będzie git Dziś jak popatrzyłem od spodu to trochę widać korozję tak więc trzeba będzie coś konserwować bo po zimie to nie bardzo będzie jeszcze co konserwować to. Jakby z Kraka lub okolic ktoś miał kogoś taniego od blachy to proszę o namiary.
Pozdro ! Narka! |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 20:21
|
|
|
jest od jakiegoś czasu magiczny dział dot.. blacharstwa i mechaniki ..mało spostrzegawczy kolega nie zauwazył ? |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
yara
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 44 Dołączył: 15 Lis 2004 Posty: 40 Skąd: kraków
|
Wysłany: 4 Paź 2006, 23:29
|
|
|
Oczywiście że widziałem :lol: ale tam przeważnie piszą o tuningu. Sorki że napisałem to w Mechanice. Rzeczywiście mogłem rzucić tam temat. Poprostu jakoś zawsze tu piszę Poprawię się na przyszłość |
|
|
|
|
Piter
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: RS2000/150KM
Dołączył: 07 Gru 2005 Posty: 3843 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
|