Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008, 20:15 |
Pobór prądu a rozładowanie akumulatora |
Autor |
Wiadomość |
Salgol [Usunięty]
|
Wysłany: 24 Maj 2004, 15:15 Pobór prądu a rozładowanie akumulatora
|
|
|
Witam
Ciąg dalszy moich problemów to akumulator, który rozładowuje się w ciągu kilkunastu dni, zaś po czasie odpalania z dnia na dzień czuję jak słabnie.
Czy pobór prądu rzędu 250 mA jest w normie czy za wysoki ?
I dwa - podłączając klemę do aku słychać włączenie przekaźnika gdzieś w okolicy za skrzynką bezpieczników - od czego on jest i czy to nie jest powód ?
Z góry dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam
Salgol |
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 24 Maj 2004, 15:57
|
|
|
Nie jestem elektrykiem - ale wychodzi na to ze musisz zmierzyć upływ prądu (czyli amperomierzw łapki i podpinasz sie między .....hehehe i tu przerywam, bo nie pamiętam dokładnie co i jak a koledzy pewnie zaraz wytłumaczą). Ogólnie ponmiar przeprowadzamy przy wyłączonych odbiornikach prądu, upływ prądy do 0,5A mieści sie w normie - jeżeli masz więcje to musisz szukać przyczyny co zera ci prąd. Jeżeli masz 0,5 albo 0 to znaczy ze padł ci akumulator i trzeba wymienić go na nowy. Przy okazji sprawdź altermator - prąd ładowania. |
_________________
|
|
|
|
|
Adamm [Usunięty]
|
Wysłany: 24 Maj 2004, 20:56
|
|
|
Hmmm u mnie jak sciagalo prad z akumulatora to okazalo sie ze poszla dioda na mostku alternatora (niestety caly mostek do wymiany) |
|
|
|
|
pablonas [Usunięty]
|
Wysłany: 24 Maj 2004, 21:10
|
|
|
a nie swieci sie w zadnym momencie kotrolka od ladowania? a moze np zapala sie po zgaszeniu silnika. ja takie cus mialem i wlasnie wtedy poszly diody |
|
|
|
|
Salgol [Usunięty]
|
Wysłany: 25 Maj 2004, 08:44
|
|
|
Kontrolka łądowania świeci IMHO standartowo, tzn. dopoki nie odpale.
Nie zauważyłem też jej zapalania w innym czasie, prąd upływu przy wyłączonych wszystkich odbiornikach to (jak pisałem) 250 mA, więc wygląda Ok.
Pozostaje sprawdzenie ładowania - wie ktoś gdzie się wpiąć (mam amperomierz do 20 A - wystarczy?) ?
I jeszcze druga ciekawostka - co to za przekaźnik za skrzynką bezpieczników ?
Pozdrawiam
Salgol |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 26 Maj 2004, 15:32
|
|
|
WITam...
Dopuszczalny prąd jaki może popierać instalacja elektryczna to 0-3 mA... a nie jak ktoś napisał 0,5A... i muwimy tu o poborze prądu przez instalacje czyli tak zwanych prądach błądzących... sprawdza się to przy wyjętych wszystkich bezpiecznikach oraz odłączonych ukłądach które pobierają prąd z akumulatora (np. zegarek)...
To że podczas postoju z akumulatora pobierany jest prąd to normalne, pracuje zegarek, ukłąd alarmowy czasem radio jest w stanie czuwania, wzmacniacz i takie tam... i to ile prądu będzie pobierane to zależy włąśnie od tych wszystkich rzeczy...
Zdejmij ujemną kleme z akumulatora... do klemy przyłącz amperomierz o regulowanym zakresie pomiaru... drugi przewód przyrządu dołącz do ujemnego zacisku akumulatora... wyłączaj po kolei wszystkie obwody w aucie (wyjmuj bezpieczniki) a następnie wszystko to co nie jest podłączone pod skrzynke... Zdejmij przewód z rozrusznika (uwaga jest zawsze pod napięciem więc go nie zmasuj!) i z alternatora (też jest pod napięciem, ale ma wtyczke) w końcu trafisz co bierze prąd...
Uruchom silnik i niech pracuje na wolnych obrotach... w aucie załącz wszystko co tylko możliwe... wsiśniej stop, włącz długie, tylną szybę, wycieraczki, radio... co się da... jeśli silnik nie zgaśnie to zanczy że jest łądowanie... jeśli zacznie się świecieć kontrolka ładowania lub zaczni silnikiem rzucać jakbyy chciał zgasnąć to mu podkręć trochę obroty...
Przekażnik ktury cyka to może być wszystko: np. alarm lub centralny... |
|
|
|
|
J&Ł [Usunięty]
|
Wysłany: 5 Cze 2004, 23:23
|
|
|
Wydaje mi sie ze przyczyna klopotów z akumulatorem jest sam akumulator. Są to typowe objawy padniętego akumulatora, szczególnie jednego z ogniw. Sprawdz np. czy poziom elektrolitu oraz gestość (areometrem) w jednym z ogniw nie odbiega od pozostałych. |
|
|
|
|
pedro
Gość
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 16:42 silnik
|
|
|
panowie mam problem z olejem nie ma nigdzie wycieku a tak wpierdziela mi olej ze glowa mala mierzylem cisnienie i jest 8.8 to calkiem niezle jak na silnik 1.3 moze ktos wie jaka jest tego przyczyna.Bylbym bardzo wdzieczny za jakakolwiek informacje na ten temat |
|
|
|
|
pedro
Gość
|
Wysłany: 27 Lip 2006, 17:56 silnik
|
|
|
to jest w bar-ach olej leje 10w-40 kopci to fakt ale tylko przy starcie ja mieszkam w anglii moge miec tu wszystko tanio do forda ale po co mi sie wpiepszac w koszty |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.