Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: Brak tagów.

Przesunięty przez: szynszyl
17 Kwi 2006, 10:59
Holowanie
Autor Wiadomość
basia
[Usunięty]

Wysłany: 12 Gru 2005, 09:14   Holowanie

Witajcie,otóż w ostatnią sobotę byłam u wulkanizatora z lewym kołem,bo znów zaczęła mi drgać kiera(mechanik powiedział że koło jest krzywe).Kiedy chłopaki już koło montowały z powrotem kazali mi wcisnąć hamulec.I tu problem,bo pedał w ogóle nie chciał się wcisnąć.Sztywny i zero reakcji na kole."no niechże pani wciśnie!"A ja nie mogę!Kiedy odpaliłam i nacisnęłam,wszystko bylo oki.Zaznaczę że normalnie na zgaszonym silniku tak się nie dzieje.Jak myślicie co to mogło być?Kiedyś spotkałam się z opinią,że w fiestach przy zgaszonym silniku (albo w trasie jak zgaśnie-zdarza się przecież)nie działa zawsze wspomaganie hamowania,co owocuje brakiem hamulca.Może to to?
Problem ze sprzęgłem jest taki,że czasami,a dziś prawie cały czas (50km jazdy)jest jakieś takie plytkie nie "do podlogi",dziwne,a potem takie jak zawsze,biegi normalnie zapinam,bez problemu.Czy to może być początkiem końca sprzęgła?
Dzięki za sugestie.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Żółwik Tuptuś 13 Kwi 2009, 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Matis 


Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 47
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 89
Skąd: Kłodzko
Wysłany: 12 Gru 2005, 09:50   

Co do hamulca to tak jest, musi być zapalony silnik. Dla ciekawostki, takiego auta nie można holować przy zgaszonym silniku teoretycznie ratuje tylko laweta.
 
 
_-MoKrY-_ 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 211
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12 Gru 2005, 14:02   

co o za ściema :) że nie wolno cholować :)

hamulce powinny działać...tylko ciężej bo nie działa wspomaganie
ale sam układ chamulcowy reaguje na pedał ... nawet przy wyłączonym silniku :!:
_________________
 
 
 
easy
[Usunięty]

Wysłany: 12 Gru 2005, 14:13   

Dogładzanie ale trzeba bardzo mocno cisnąc ten pedał, swoją drogą też mnie to zawsze dziwi że kilka chwil po zgaszeniu normalnie wspomaganie działa dopiero po dłuższym czasie sie hamulec robi twardy. Co do holowania to zawsze można mieć przekręcony kluczyk w stacyjce.
 
 
basia
[Usunięty]

Wysłany: 12 Gru 2005, 14:25   

_-MoKrY-_ napisał/a:
co o za ściema :) że nie wolno cholować :)

hamulce powinny działać...tylko ciężej bo nie działa wspomaganie
ale sam układ chamulcowy reaguje na pedał ... nawet przy wyłączonym silniku :!:


No właśnie u mnie problem polegał na tym że klocki nie dociskały na tarcze,tak że chłopak mógł normalnie kółkiem kręcić!W końcu pedala nie dało się wcisnąć.Teraz też sprawdziłam i też nie da się wcisnąć,więc może faktycznie to jest normalne.
Dzięki.
 
 
_-MoKrY-_ 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 211
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12 Gru 2005, 14:37   

u mnie chamulce dzialaja na postoju przy wyłaczonym silniku....tylko trza ostro cisnąć.
wspomaganie jest zasilane przez podciśnienie z kolektora więc do jego działania silnik musi być właczony.

może są zapieczone tłoczki, albo przewody gumowe mają dosyc...a może obie te rzeczy
i po prostu bez wspomagania już nie da rady.
_________________
 
 
 
Matis 


Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 47
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 89
Skąd: Kłodzko
Wysłany: 12 Gru 2005, 14:45   

_-MoKrY-_ napisał/a:
co o za ściema :) że nie wolno cholować :)

hamulce powinny działać...tylko ciężej bo nie działa wspomaganie
ale sam układ chamulcowy reaguje na pedał ... nawet przy wyłączonym silniku :!:
Na 100 % nie wolno holować zadzwoń sobie do Wydziału Ruchu drogowego.
 
 
_-MoKrY-_ 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 211
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12 Gru 2005, 14:53   

ale hamulce powinny działać :!: i o to się rozchodzi :!:
_________________
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 12 Gru 2005, 15:10   

Serwo hamulca to tylko ukłąd wspomagający - bez niego auto powinno normalnie hamowac i napewno można je holowac - a co z modelami które mie miały serva... np. kaszkali nie mają wspomagania hamulca... i trzeba ostro deptać... u Ciebie Basiu klaruje mi się problem z wspomaganiem właśnie a nie z hamulcami...
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Rycho 

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Wiek: 49
Dołączył: 26 Maj 2004
Posty: 203
Skąd: Trzebnica
Wysłany: 12 Gru 2005, 17:26   

Nie wolno holować na linie holowniczej pojazdów, w ktorych działanie układu hamulcowego jest zależne od włączonego silnika. Natomiast tak jak powiedział Joe we fieście to jest tylko wspomaganie więc holować wolno. Zdaje się w ciężarowkach, przynajmniej tych starszych uklad hamulcowy był pneumatyczny i działał tylko przy włączonym silniku, wtedy laweta albo sztywny hol.

Rycho
_________________
JetCar XR2

I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
Robią syf i w tym syfie się tarzają
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5649
Skąd: Łódź
Wysłany: 13 Gru 2005, 02:24   

dokładnie rycho ma racje dotyczy to tylko i wyłącznie pojazdów z pneumatycznym układem hamulcowym . czyli spora większość ciężarówek i autobusów . Hm co do tego ze hamulec ci nie działał to wina moze być zaworka który jest na wężu od podciśnienia idącego do serwa. Spełnia on dwa zadania ułatwia rozruch ( nie trzeba znowu robić podciśnienia) i daje jeszcze możliwość 2 hamowań bez działania silnika . nie wiem jakich jesteś gabarytów ale generalnie to powinnaś dać rade zahamować bez działającego silnika ale jeśli jesteś szczuplutka do rzeczywiście moga być problemy .Co wiecej serwo przeszkadza nam w hamowaniu jak jest wyłączony silnik bo jest w nim wbudowana dość mocna sprężyna która ma zapobiegać unoszeniu wałka serwa i uruchamianiu hamulców bez naszej wiedzy . generalnie radze sprawdzić sobie zaworek czy nie wpadły w niego paprochy i przesmarowac go jakimś specyfikiem ala WD40 . Poznasz go po tym ze ma zazwyczaj kolor czarny i wygląda jak małe ufo (kształt spłaszczonej elipsoidy . jest wpięty na wężu do serwa i ma zazwyczaj biały pasek na sobie . A co do sprzęgła to wymienił bym linke bo moze ona byc problemem ewentualnie sprawdził bym czy jest właściwie poprowadzona i nigdzie sie nie wiesza . jeśli linka nie załatwi sprawy odpowiedz znasz DOCISK sprzęgła albo tarcza sprzegłowa .
 
 
 
basia
[Usunięty]

Wysłany: 13 Gru 2005, 09:08   

diodalodz napisał/a:
dokładnie rycho ma racje dotyczy to tylko i wyłącznie pojazdów z pneumatycznym układem hamulcowym . czyli spora większość ciężarówek i autobusów . Hm co do tego ze hamulec ci nie działał to wina moze być zaworka który jest na wężu od podciśnienia idącego do serwa. Spełnia on dwa zadania ułatwia rozruch ( nie trzeba znowu robić podciśnienia) i daje jeszcze możliwość 2 hamowań bez działania silnika . nie wiem jakich jesteś gabarytów ale generalnie to powinnaś dać rade zahamować bez działającego silnika ale jeśli jesteś szczuplutka do rzeczywiście moga być problemy .Co wiecej serwo przeszkadza nam w hamowaniu jak jest wyłączony silnik bo jest w nim wbudowana dość mocna sprężyna która ma zapobiegać unoszeniu wałka serwa i uruchamianiu hamulców bez naszej wiedzy . generalnie radze sprawdzić sobie zaworek czy nie wpadły w niego paprochy i przesmarowac go jakimś specyfikiem ala WD40 . Poznasz go po tym ze ma zazwyczaj kolor czarny i wygląda jak małe ufo (kształt spłaszczonej elipsoidy . jest wpięty na wężu do serwa i ma zazwyczaj biały pasek na sobie . A co do sprzęgła to wymienił bym linke bo moze ona byc problemem ewentualnie sprawdził bym czy jest właściwie poprowadzona i nigdzie sie nie wiesza . jeśli linka nie załatwi sprawy odpowiedz znasz
DOCISK sprzęgła albo tarcza sprzegłowa .



Dzięki za radę,sprawdzę,gabarytów jestem niewielkich,ale siłę to ja mam ;-)
Dobrze ze napisałeś jak to wygląda obrazowo,bo np.serwo to dla mnie karabin maszynowy ;-)
 
 
Darekmk3 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.6i16V/90KM
Imię: Darek
Wiek: 39
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 917
Skąd: Żory
Wysłany: 13 Gru 2005, 15:46   

diodalodz napisał/a:
dokładnie rycho ma racje dotyczy to tylko i wyłącznie pojazdów z pneumatycznym układem hamulcowym . czyli spora większość ciężarówek i autobusów . .

dlatego autobusy i ciezarówki holuje sie na tzw "sztywnym holu"
a co do holowania osobowki ze wspomaganiem hebli to jak sie jest na holu i pedał robi sie twardy to mozna zaczac schamowac troche silnikiem i serwo sie podpompuje i hamulec robi sie na chwile normalny a co do kluczykow jak ktos tam wczesniej napisał to i tak podczas holowania trzeba miec przekrecone w stacyjce -bo moze sie właczyc blokada kiery
pozdro
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 13 Gru 2005, 15:55   

Hehe, napewno podczas holowanie trzeba mieć kluczyk w stacyjce bo raz musisz mieć właczone światła pozycyjne (a pojazd holujący konieczne mijania) a druga sprawa to potrzebne sa kierunki i stop, a do tego to nie wystarczy włażyć kluczyk - trzeba jeszcze zapłon włączyć.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.