Przesunięty przez: szynszyl 17 Kwi 2006, 10:59 |
Układ chłodzenia : uszczelniacze dodatki |
Autor |
Wiadomość |
vis
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Słupca
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 21:00 Układ chłodzenia : uszczelniacze dodatki
|
|
|
Witam, mam oto taki problem:
Miesiac temu wymienilem plyn w ukladzie chlodzenia na nowy. Drugiego dnia ( w czasie podrozy) plyn zaczal wyciekac przez pompe. Chcac kontynuowac jazde kupilem na najblizszym cpn`ie proszek do uszczelniania chlodnicy. Wsypalem caly, pompa sie zatkała, ale na krutko. Dnia nastepnego wymienilem pompe, kupilem koncentrat i uzupelnilem plyn.
Problem w tym ze ze auto przestalo grzac! Tzn. grzeje minimalnie 1 regulacji, na2 i 3 leci zimno.
Rozebralem nagrzewnice, wyczyscilem z lisci, przedmuchalem ja ( niestety bez kompresora), auto nadal slabo grzeje.
Ma ktos pomysl co jest zapchane. w dalszym ciagu nagrzewnica?. jak ja ewentualnie udroznic w srodku?
Dodam tylko ze silnik sie szybko nagrzewa, termostat jest nowy. przewod do nagrzewnicy cieply. Myslalem azeby zamienic przewody wchodzace do nagrzewnicy ( azeby obieg "odwrócic") - ktos prubowal? czy to cos da?
Pozdr. |
Ostatnio zmieniony przez Żółwik Tuptuś 13 Kwi 2009, 16:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Fred [Usunięty]
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 21:08
|
|
|
Nagrzewnica jest zapchana na bank i powiem ci tylko tyle żebyś sobie kupił jakąś używaną (powinienenś dostać za jakieś 50 zyli może mniej) choćbyś miał się zesrać to tej co zapchałeś nie przepchasz i tyle. Wymiana będzie zbawieniem. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 21:11
|
|
|
Wsypałeś proszek - trudno, za błądy się płąci - pierwsza rata - pompa widze już opłacaona, to teraz tylko pytania jaka bedzie 2 i 3... chłodnica, nagrzewnica? Nagrzewnica napewno sie zatkałą bo nie masz ciepło w aucie, ale i chłodnice trzeba sprawdzić bo jak sie przytkała to sie auto może zagotować, tak czy siak, porzadne płuknie ukłądu chłodzniea się kłąnia... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
BIGL [Usunięty]
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 21:30
|
|
|
Upewnij sie czy prawidłowo odpowietrzyłeś układ tzn. na włączonym na maxa ogrzewaniu i wiatraku i czy żeczywiście uszło wszystkie powietrze. Ja sam kiedyś stosowałem taki proszek i nic sie nie działo (złego).Miałem kiedyś w Skodawce 120 jakiś wyciek z nagrzewnicy i mechanik mi powiedział że na coś takiego dobrze jest wlać słoik musztardy do płynu, to ja wlałem 2 słoiki jako że w Skodawce wchodzi 12L płynu i działało na tip-top. To takie tam domowe sposoby ale skuteczne. |
|
|
|
|
vis
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Słupca
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 21:37
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Wsypałeś proszek - trudno, za błądy się płąci - pierwsza rata - pompa widze już opłacaona, to teraz tylko pytania jaka bedzie 2 i 3... chłodnica, nagrzewnica? |
Wsyp proszku byl efektem cieknacej pompy - a nie odwrotnie!
Zwczajnie nie chcialem "wylewc kasy na asfalt" - a jechac musialem.
[ Dodano: Wto Gru 06, 2005 9:43 pm ]
próbowal ktos zamienic weże do nagrzenicy azeby "zmienic obieg"?
Jaki moze byc tego efekt?
czy to cokolwiek moze dac?
Szkoda mi toche wywalac nagrzewnice, jak ja wyciaglem to chyba nie jest stara, bo wszystko sie swiecilo jakby prosto ze sklepu byla. |
|
|
|
|
RKRman
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 50 Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 454 Skąd: z podkarpacia
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 22:42 nagrzewnica
|
|
|
CZE
używana , dobra nagrzewnca to niedroga impreza - jeśli jesteś zainteresowany kupnem - kuknij do mnie na PW ....mam 2 kompletne sztuki obie w 100 % sprawne..
POZDRAWIAM ;-) |
_________________ fajnie było ją mieć
|
|
|
|
|
Fred [Usunięty]
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 23:06
|
|
|
dokłądnei kup se sprawną nagrzewnica bo z ta na parwde nic juz nie zdziałasz... |
|
|
|
|
diodalodz
Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 6 Gru 2005, 23:59
|
|
|
hm . jeśli ci sie chce to jest jeszcze jedna metoda ratunku . wyjmij nagrzewnice i wlej do niej ocet i zostaw na pare godzin . wylej wypłucz woda (podłącz do krućca wąż od prysznica albo ogrodowy i wypłucz . zalej jeszcze raz ocet . sa szanse ze nagrzewnica ruszy . jeśli bedzie w miare swobodny przepływ to znaczy ze ja uratowałeś . Po cały procederze wypłucz nagrzewnice dokładnie coby sie nie dostał ocet do układu chłodniczego (troche moze sie dostać ale nie za duzo) |
|
|
|
|
Darekmk3
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.6i16V/90KM
Imię: Darek
Wiek: 39 Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 917 Skąd: Żory
|
Wysłany: 7 Gru 2005, 15:02
|
|
|
no tak jakDioda mowi wiem że Bazyli ostatnio tez płukał i pomogło i tez po proszku...heh |
|
|
|
|
Daras84
King of Bednary 2011
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005 Posty: 2563 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 7 Gru 2005, 15:27
|
|
|
miałem to samo jak kupiłem auto brak ogrzewania.... efekty uszczelniacza!! przy okazji rozszadzony waz z wody <musiałem cały czas dolewac no i pompa> jak wyciagłem nagrzewnice to maskara była wogole nie szlo jej przedmuchac <auto chyba wcale nie miao obiegu wody> buyły proby odzyskania nagrzewnicy ale to tylko strata czasu ... bo slabo grzało kupiłem urzywke za 30 zł i jest ciepełki o:) |
_________________ AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991 |
|
|
|
|
vis
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Słupca
|
Wysłany: 7 Gru 2005, 16:12
|
|
|
Daras84 napisał/a: | jak wyciagłem nagrzewnice to maskara była wogole nie szlo jej przedmuchac |
u mnie az tak zle nie jest. jak ja wyciaglem to "przedmuch" był bardzo dobry,
Na weekend wyciagne, zaleje octem na noc, wyplucze woda pod cisnieniem i zobaczymy.
dzieki wszystkim za info.
O efektach napisze w przyszlym tygodniu. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 7 Gru 2005, 17:22
|
|
|
vis napisał/a: | próbowal ktos zamienic weże do nagrzenicy azeby "zmienic obieg"? Jaki moze byc tego efekt? czy to cokolwiek moze dac? |
Efekty mogą być nieobliczalne, a i tak nic to nie da... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
_-MoKrY-_
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 211 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 7 Gru 2005, 17:24
|
|
|
możesz spróbować przedmuchać spręzonym powietrzem.... jak nie pujdzie to do wymiany....u mnie pomogło |
_________________
|
|
|
|
|
jackrzec
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk7`12
Wersja: Titanium
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 2573 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 8 Gru 2005, 22:58
|
|
|
Jeśli przedmuch ma dobry, bo tak napisał, tzn że nagrzewnica niejest zatkana! Może jest tylko zapowietrzona! A tak wogole, to warto czasem poczytać foum, bo ten temat był bardzo niedawno http://www.fiestaklubpols...ghlight=#118490 |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 9 Gru 2005, 06:46
|
|
|
jackrzec napisał/a: | Jeśli przedmuch ma dobry, bo tak napisał, tzn że nagrzewnica niejest zatkana! |
Co ma przedmuch od odprowadzania ciepła? Nagrzewnica ma scianke grubości pewnie niecałego milimetra, a to dlatego zeby dobrze dodprowadzać ciepło, jak wsypał uszczlniecz to może się okazac ze ścienka ma 4 mm grubości, płyn w środku krąży, przedmuch jest, a ciepło słabo oddaje... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
vis
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Słupca
|
Wysłany: 9 Gru 2005, 14:34
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Co ma przedmuch od odprowadzania ciepła? Nagrzewnica ma scianke grubości pewnie niecałego milimetra, a to dlatego zeby dobrze dodprowadzać ciepło, jak wsypał uszczlniecz to może się okazac ze ścienka ma 4 mm grubości, płyn w środku krąży, przedmuch jest, a ciepło słabo oddaje... |
To by tlumaczylo dlaczego nie grzało, bez dwoch zdan.
-----------
Ale juz grzeje!
Wiec tak: wyciaglem nagrzewnice, podlaczylem do weza ogrodowego, i przeplukalem pod cisnieniem.
Wczesniej jednak odwiedzilem Lidla i kupilem najtanszy srodek do WC.
Zalalem całą nagrzewnice tym srodkiem, poszedlem na kawe, wrocilem po godzinie.
Powtorka z weza ogrodowego (ok. 5 min) , i montaz.
Czas pracy ok 2 godz ( wraz z przewa na kawe) - koszt srodka do WC-1,5pln, zszarpane nerwy-nie do ocenienia.
Autko grzeje jak powinno. Dzieki wszystkim za pomoc! |
|
|
|
|
jackrzec
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk7`12
Wersja: Titanium
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 2573 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 11 Gru 2005, 10:09
|
|
|
JoeMix napisał/a: | ... Co ma przedmuch od odprowadzania ciepła? Nagrzewnica ma scianke grubości pewnie niecałego milimetra, a to dlatego zeby dobrze dodprowadzać ciepło, jak wsypał uszczlniecz to może się okazac ze ścienka ma 4 mm grubości, płyn w środku krąży, przedmuch jest, a ciepło słabo oddaje... |
Miałem na myśli co innego! Zrozumiałem to tak, że wymontował nagrzewnice i dmuchnął np sprężonym powietrzem w rurki od niej! A co do osadzania się tego syfu na ściankach wewnątrz kanalików, to zdanie mam takie samo jak Ty. A wogole tyle ludzi tu pisze żeby nic nie lać i nie sypać do chłodnicy, a co chwilę ktoś odwali taki numer i potem jest zdziwiony że to niechce działać |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Gru 2005, 10:18
|
|
|
Jedyne co można sypać do chłodnicy to proszek aluminiowy, gdyż efekt ten jest odwracalny, poprostu proszek zapycha dziury twoprzące przeciek, i krązy w ukłądzie razem z płynem, jak spuścisz płyn i przedmuchasz ukląd to proszek aluminiowy wydmuchniesz... wszelkiego rodzaju uszczelniecze na ciepły silnik tworze w ewnątrz układu taką powłokę, coś jak byś lakierem pociągnoł... jak gdzieś odłaży się tego wieksza ilośc to po spuszczeniu płynu nie da się tego wydmuchac gdyż nie jest to już proszek a jednolista szklista masa... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Bazyli [Usunięty]
|
Wysłany: 12 Gru 2005, 11:33
|
|
|
Darekmk3 napisał/a: | no tak jakDioda mowi wiem że Bazyli ostatnio tez płukał i pomogło i tez po proszku...heh |
Nom Ja plukalem, moczylem w roztworze octu z kwaskiem cytrynowym. Ogrom syfu jaki wylecial z nagrzewnicy i chlodnicy jest niedoopisania.
Pisalem juz, proszkom STOP.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|