Zacznę od tego iż przegrzebałem tematy z forum i odpowiedzi nie ma!
Problem polega na tym, ze silnik sobie chodzi odpalony równiutko, obroty 900-1000obr/min
I czasami(ostatnio cały czas), obroty spadają nagle(nie jest to falowanie tylko nagły spadek) do 500 i tak samo szybko jak spadły wzrastają spowrotem do 900. Dzieje się to zarówno na LPG jak i PB nie ma różnicy jakie paliwo.
Podczas jazdy jest podobnie:
Jadę sobie stałą prędkością(utrzymując pedał gazu nieruchomo w stałej pozycji) 100km/h 2500tys obr/min 5 bieg, i czuje jak na sekundę auto traci moc(tak jakby zabrakło paliwa) i po chwili spowrotem jest dobrze. Nie występuje to np. przy dodawaniu gazu, wtedy wszystko jest ok i autko zupełnie nie przerywa.
Najbardziej mnie denerwuje to ze jak to sie czasami dzieje przed dojazdem do swiateł to mi auto zgaśnie, albo to jazda ze stała prędkością to też denerwujące ...