Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Hamulec ręczny w MK1 i kilka innych spraw

Laskosz - 29 Cze 2005, 00:22
Temat postu: Hamulec ręczny w MK1 i kilka innych spraw
Mój problem wygląda tak: jakiś czas temu urwałem linke od ręcznego (za dużo siły :D ) dziś założyłem nową (tzn. obie dłuższą i krótszą) i ręczny łapie mi już na 2 ząbku ale jest bardzo słaby. Co zrobić aby był mocniejszy??
JoeMix - 29 Cze 2005, 07:38
Temat postu: Re: Hamulec ręczny w MK1 i kilka innych spraw
Laskosz napisał/a:
Mój problem wygląda tak: jakiś czas temu urwałem linke od ręcznego (za dużo siły :D ) dziś założyłem nową (tzn. obie dłuższą i krótszą) i ręczny łapie mi już na 2 ząbku ale jest bardzo słaby. Co zrobić aby był mocniejszy??

Hmmm... na zwolnionym ręcznym koło powinno obracać się zwobodnie, na 2 ząbku powinno być już odczuwalne działąnie hamulca, ale koło powinno się dac obracać, na 5 zombku koła powinny być zablokowane.... więc jak masz?

diodalodz - 29 Cze 2005, 11:25

hehe co do ręcznego to troche pracy jest . na początek trzeba prztoczyć bębny jeśli jeszcze jest co toczyć . Kolejny element to dzwignie wahliwe i samoregulatory . Trzeba ustawić tak zeby dzwignia łapała beben przy niewielkim wyhyleniu z nowmalnego punktu . Jak to bedzie grało to trzeba zrobić (wzmocnić) bloczek zeby nie dostawał obrotu skrętnego bo to własnie wywołuje problemy z ręcznym.
Laskosz - 29 Cze 2005, 18:42

Cytat:
Hmmm... na zwolnionym ręcznym koło powinno obracać się zwobodnie, na 2 ząbku powinno być już odczuwalne działąnie hamulca, ale koło powinno się dac obracać, na 5 zombku koła powinny być zablokowane.... więc jak masz?

Ustawiłem tak że ręczny dochodzi do 2 ząbka (koło da się obracać ale juz troszke ciężko) no i dalej nie idzie pociągnąć :|

Cytat:
na początek trzeba prztoczyć bębny jeśli jeszcze jest co toczyć
- czy to konieczne?? :(

Cytat:
(wzmocnić) bloczek
- a gdzie ten bloczek??
diodalodz - 29 Cze 2005, 20:17

bloczek masz na środku belki to wasze kółko . hm jeśli bebny maja wrzery to sobie możesz na głowie stawać ale nie beda ostre hamulce z tyłu .
Laskosz - 29 Cze 2005, 20:36

Cytat:
bloczek masz na środku belki to wasze kółko
- to to mam od wczoraj nasmarowane i wyczyszczone :yes:
Czyli pozostaje mi już tylko rozebrać bębny (1 raz od kiedy mam fieste :ups: ) i grzebać przy samoregulatorach i oczywiscie ocenić stan faktyczny bębnów.
Dziekuje za odpowiedzi wszystkim. A może jeszcze coś ktoś napisze??

diodalodz - 29 Cze 2005, 23:12

hehe stary ty chciałeś mieć ręczny bez rozbierania bębnów dobre dobre tego jeszcze nie słyszałem . Generalnie zeby ręczny był trzeba to rozbierać raz w roku i rozruszać dzwignie wahliwe , najlepiej jest je wygotować w smarze grafitowym i potem powycierać . Hehehehe dobre A samoregulatory stoja na 50 % jak ich nikt od 4 lat nie ruszał to na 100 % . I na okładziny też sie mozesz szykowac . Przy okazji rozbierz sobie cylinderki i wyczyść sobie je z syfu w środku i zobacz w jakim stanie sa gumki i czy któryś tłoczek nie stoi .
JoeMix - 16 Paź 2005, 20:26

michal003 napisał/a:
mam to samo niedawno kupiłem nowe bembny okładziny cylinderki kosztowało to troche a ręcznego jak niebyło tak niema i niezanosi sie na to żeby był bo szczeże powiem że prubowałem wszystkiego rególacji przeróbek i wszystko na nic ja myśle że cały ten mechanizm miał działać przez pierwsze 5 lat .

Ciekawe bo u mnie działa od 25 lat i nie ma z tym problemu...
1. linki - nie ma to jak nowe linki dobrze pracujeące w pancerzu (te co mają panceż)... 2. Samoregulatory - sprawne samoregulatory to podstawa.... na sałożonym kole, kręcimy w strone jazdy, naciskamy palcem na dzwignie recznego - jeśli koło się zatrzyma zakładamy ze w bwmbnie wszystko gra.... 3. Linka krótka (od strony pazażera)... ważne aby rolki w której pracuje linka nie były powycierane - bo jak bedą wżery to linka bedzie się blokowac, pierścienie pocujące tuleje nie moga być zardzewiałe - to musi być sztywne - w razie potrzeby wbijamy nowe tulejr jak nie to stare przekrećamy lekko aby linka slizgałą się po głatkiej powieszchni 4. Na dzwignie nakłądamy troche stałego smaru mocujemy linke.. również każdą tuleje smarujemy smarem stałym, dobrze aby linka na całej długosci tez byłą posmarowana smarem, 5. Dzwignie z rodlką zdejmujemy i dobrze smarujemy ma leciutko chodzić... 6. Zakłądamy linke na dzwignie , dzwignia z rolką powinna być stroną z rolką bliżej koła, czyli cięgnać za rolkę (wprowadzamu dzwignie do pozycji równoległej z kołem) - długość linki ma być taka iż w pozycji spoczynkowej dzwignie powinna być gdzies około 75 stopnie do belki mierzone od strony koła z linką... 7. Rolke sparójemy powina sie lekko obracać.... 8. Zakłądamy długą linke i smarójemy tak jak krótką 9. Również rolke dokłądnie smarujemy... 10. Napinamy linke głowną tak aby już na pierwszym zabki było czuć chrobotanie szczęk o bębny docelowo na 3 zabku koło poinno się dac obracać z trudem a na 5 być zablokowane całkowiecie.... osiągnięcie 7 zabka moze być wręc niemożliwe przy powonym zaciąganiu dzwigni... 11. Jak wszystko jest jak nalezy to juz 2 ząbek uniemożliwia stoczenie się auta z nierówności a 5 blokuje je na amen... 12. Pozstastaje tylko regularnie tam zagladac i pilnować aby cos sie nie zatarło...

profi - 3 Paź 2008, 22:35

Witam. Potrzebuje informacji dotyczącej hamulca ręcznego, otóż u mnie w autku praktycznie gonie ma, przy maxymalnie zaciągniętym jest problem, żeby auto popchnać, ale się da, a z zablokowanie kół w czasie jazdy nie ma mowy. i tu nasuwa się pytanie, bo szczęki są nowe, tak samo bebny, ale jak podniosłem auto, to zauważyłem, ze linka idzie tylko do lewego koło poprzez bloczek, a do prawego koła nie ma zadnej linki. gdzieś czytałem ze fiesta mk1 ma jednostronny hamulec ręczny, i nie wiem jak to rozumieć, czy u mnie po prostu jest pęknięta linka, czy tak ma być, a i dodam, ze bębny nie były ruszane od 15 lat. z góry dzięki za odpowiedzi
diodalodz - 4 Paź 2008, 04:06

linki są 3 .
1 linka idzie od dźwigni ręcznego do regulacji pod spodem auta .
2 linka idzie od regulacji po przez bloczek do lewego koła .
3 linka idzie ob boku bloczka do koła prawego .
Generalnie przy nowych bembnach i szczękach trzeba ręczenie wykasować luz na "samoregulatorach" w bembnach . Luzujesz max linki cofasz dźwgienki rozpierające szczęki i przesuwasz regulatory tak abyś mógł ciasno wsunąć bęben . Jak tak ustawisz poprawi się znacznie hamulec nożny , bedzie brał przy samej górze .
Jak tego dokonasz to dopiero zaczynasz śledzić temat linek i przelotek przez które idą w belce . jeśli są wytarte przelotki trzeba je obrócić o 90 stopni . Wykasować luz na bloczku bo bloczek pewno ma luzy na boki gdyż wyrobiły się powierzchnie które stykają się z belką (pręt i obudowa bloczka) . No i na koniec właściwe dobre linki i regulacja i bedzie latać bokiem nawet . niestety za 5 tyś km problem wróci i znowu trzeba bembny ściagać albo przywyknąć do tego że tak poprostu jest . Sam ręczny bedzie po czasie taki że z górki nie spadnie ale zablokować kół nie zablokuje .

Wlodar - 9 Kwi 2014, 21:46

Dziwne to co piszecie, bo u mnie w mk1 linka(sorki, nie linka bo jest to stalowy drut, gruby ok.2 może 3 milimetrów i idzie do prawego koła przez kółko/bloczek do lewego koła i tam się kończy.
profi - 9 Kwi 2014, 22:15



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group