Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Brak drążeka stabilizatora w fiesta mk3

Diuned - 10 Kwi 2020, 21:00
Temat postu: Brak drążeka stabilizatora w fiesta mk3
Jak w temacie, brak drążek stabilizatora w fiesta mk3. Instrukcja jest niejednoznaczna. Na jednym rysunku drążek i łącznik są, na innych nie ma.

Mam fiestę fun z 1993 roku. Silnik 1.3 i w moim aucie nie ma drążka. Kupiłem nowe amortyzatory, mają mocowanie na łącznik, stare nie miały. O co chodzi? Czy wszystkie fiesty są były wyposażone w drążek stabilizatora, czy tylko inne wersje?

Mariox003 - 11 Kwi 2020, 00:38

Niektóre mk3 miały drążek inne nie, zależy od wersji
FIESTA Moondust - 11 Kwi 2020, 00:52

Niektóre Fiesty miały stabilizator w standardzie m.in. moja Futura. W 1.3 bywał on w opcji w zależności od wersji np Chianti miewały. Możesz zawsze dosztukować i założyć drążek stabilizatora wraz z potrzebnymi akcesoriami z jakiegoś dawcy.
JoeMix - 11 Kwi 2020, 09:30
Temat postu: Re: Brak drążeka stabilizatora w fiesta mk3
Diuned napisał/a:
Jak w temacie, brak drążek stabilizatora w fiesta mk3. Instrukcja jest niejednoznaczna. Na jednym rysunku drążek i łącznik są, na innych nie ma.
Bo jego obecność tam jest niejednoznaczna, jedni twierdzą ze działa cuda, inni ze nie ma wpływu na nic,,, (w czasie jazdy po mieście, na zakupy, do rodziny, itp)

Koledzy wyżej dobrze piszą,,, nie był obecny we wszystkich wersjach auta,,,

Diuned - 11 Kwi 2020, 14:12

Tak myślałem i tak też przeczytałem na zagranicznym forum, ale co w przypadku przeglądu? Żeby jakaś menda się o to nie czepiała.

Dla mnie osobiście ten drążek jest zbędny, fiesta ma tak zajebiste wachacze i wielowachacz ze nic tam pakować nie trzeba.

Tak z ciekawości, to znalazłem taki drążek od FORDA ka, zagranicą twierdzą ze to podejdzie.



Nie wiem za bardzo co to ma dać, skoro przy amortyzatorach jest tylko cieniutka blaszka. Jak ktoś twierdzi ze to działa cuda, to na czym te cuda by miały polegać? Tylko tak w praktyce, bo teorie znam.

SCHWARZ 1.4S - 11 Kwi 2020, 14:39

Wypowiem się jako użytkownik wersji ze stabilizatorem i bez. Obydwa samochody mają identyczną masę własną. Prowadzą się niemal tak samo. Różnica jest w warunkach miejskich jak atakujesz agresywnie jakiś zakręt pod kątem prostopadłym. Wtedy S-ka ze stabilizatorem mniej się pochyla. Ale w warunkach pozamiejskich nie czuć różnic. Takie łuki jak są na krajówkach obydwie idą podobnie. Więcej daje zestaw sprężyn obniżających RS.
FIESTA Moondust - 11 Kwi 2020, 15:41

Co do prowadzenia bez stabilizatora to Fiesta MK3 jest na tyle lekkim samochodem że jest to rzecz zbędna moim zdaniem. Można sobie zamontować jako gadżet - ciekawostkę bo niewiele Fiest MK3 z tym wychodziło zwłaszcza jeśli chodzi o przedlifty. Ja miałem poprzednią Fiestę na obniżonym seryjnie zawieszeniu ale bez stabilizatora i ta konfiguracja dawała więcej niż bym dołożył sam stabilizator. Co do połączenia tych podzespołów - a więc stabilizator + obniżone zawieszenie RS to będę mógł się za jakiś czas wypowiedzieć, gdyż szykuje się u mnie taka zmiana. Aczkolwiek w swojej Futurze stabilizator mam seryjnie zainstalowany. Co do czepiania się na przeglądach... nikt na to nie zwróci uwagi. Jest coraz mniej diagnostów pamiętających co te Fiesty mogły mieć. Zresztą nie jest to coś zakazanego, zwłaszcza że był to element opcjonalny bądź seryjny w tym modelu.
Peedro - 11 Kwi 2020, 23:28

Ja miałem chianti 1,4 i nie miała obrotomierza ani staba, ani wentylowanych tarcz... bieda ogólnie (szyber miała...). I zamontowałem staba, bo jak dla mnie bez to była średnia jazda, bardziej sie wychylała w zakrętach. Zależy pewnie od człowieka ;) ja czułem różnice.
JoeMix - 11 Kwi 2020, 23:46

Diuned napisał/a:
Tak myślałem i tak też przeczytałem na zagranicznym forum, ale co w przypadku przeglądu? Żeby jakaś menda się o to nie czepiała.
Jak nie będzie go to go nie będzie i nikt się nie doczepi bo nawet nie będzie wiedział ze niby tam miał być,,, ale jak będzie i będzie luz to nie przejdzie już,,,
murgrabia - 17 Lip 2020, 14:07

Nie mam stabilizatora Fiesta 1.3i CALYPSO...
kuba87 - 19 Lip 2020, 19:18

występował w zależności od wersji. np. cywilne miały z cieńszego pręta, natomiast xr2i i rs z grubszego, stabilizator zapobiega większym wychyłom nadwozia, i wbrew pozorom wykonuje naprawde ciężką robotę
ps, mk3 nie ma czegoś takiego jak wielowahacz, tylko wahacz trójkątny i kolumne mc phersona

SCHWARZ 1.4S - 19 Lip 2020, 20:19

Ja mam w swojej, był montowany seryjnie do każdej odmiany S. Występowały dwie średnice drążka stabilizatora: 12 oraz 16 mm. U mnie jest ten cieńszy. Występował także stabilizator z tyłu przy tylnej belce, ale to tylko w RS Turbo.
luk-90 - 19 Lip 2020, 20:49

SCHWARZ 1.4S napisał/a:
Występował także stabilizator z tyłu przy tylnej belce, ale to tylko w RS Turbo


Nie jest to prawda, stabilizator tylny występował w też xr2i 110PS, S'kach, RS'kach, w futurach 1.6 też takowe widziałem

JoeMix - 21 Lip 2020, 12:52

SCHWARZ 1.4S napisał/a:
Występował także stabilizator z tyłu przy tylnej belce
Wynalazek forda, zawsze mnie ciekawiło co stabilizował skoro nie był połączony z nadwoziem,,,
kuba87 - 21 Lip 2020, 18:24

JoeMix napisał/a:
SCHWARZ 1.4S napisał/a:
Występował także stabilizator z tyłu przy tylnej belce
Wynalazek forda, zawsze mnie ciekawiło co stabilizował skoro nie był połączony z nadwoziem,,,

raczej usztywniał belkę, nie tylko ford takie coś stosował

luk-90 - 22 Lip 2020, 13:58

Stabilizatory w codziennym pyrkaniu nie wnoszą prawie nic, mają zapobiegać nadmiernym wychyłom nadwozia. Ja przy amatorskiej jeździe sportowej zauważyłem ogromną stabilizację w zakręcie i przy montażu przedniego i potem tylnego stabilizatora. Tak jak Kuba napisał usztywnia tylną belkę, która jak wiadomo nie należy do najsztywniejszych i w mk3 potrafią się składać od upływu czasu samoistnie, a przy nadmierniejszym użytkowaniu w ogóle.
vegetagt - 24 Lip 2020, 13:43

JoeMix napisał/a:
SCHWARZ 1.4S napisał/a:
Występował także stabilizator z tyłu przy tylnej belce
Wynalazek forda, zawsze mnie ciekawiło co stabilizował skoro nie był połączony z nadwoziem,,,


a obejrzyj corolle verso z 2006/7 ;-)

murgrabia - 10 Sie 2020, 00:16

W zwykłym, użytkowaniu przez Kowalskiego. Jest kolosalna różnica ze stabilizatorem lub bez niego. Nie tylko w wyczynowej jeździe.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group