Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Za duże spalanie benzyny w Ford fiesta MK3

Diuned - 20 Lut 2020, 12:47
Temat postu: Za duże spalanie benzyny w Ford fiesta MK3
Zacznę od tego, ze od paru lat jeżdżę wyłącznie na gazie, więc temat benzyny mnie w ogóle nie interesował, służyła mi ona tylko do odpalania auta które za 2 sekundy przełączało się na gaz.

Po kapitalnym remoncie auta, czyli naprawach blacharskich, wymianie przewodów, malowanie baku i całej reszcie doszło do odkrycia problemu z benzyną.

Obecnie nie mam przykręconej jeszcze nowej butli, zacząłem jeździć trochę na benzynie i było ogromne moje zdziwienie

Bak miałem całkowicie pusty, zalałem go na początek 10 litrami, wskazówka podniosła się troszeńkę ponad rezerwę. Potem wlałem kolejne 10 litrów miałem 1/4 baku, zrobiłem raz 10 km, potem 2 km i wskazówka opadła do poziomu rezerwy. Potem znowu zalałem 5 litrów, znowu się podniosło, zrobiłem 5 km i znowu wskazówka się obniżyła.

Problem jest dość poważny, bo gdzieś to paliwo ucieka. Jak auto stoi, to jest ok. Sprawdzaliśmy z mechanikiem wszystkie połączenia, nie ma żadnych wycieków.

Od gaźnika (monowtrysku) idzie taka rurka do jakiegoś dziwnego urządzenia które znajduje się pod prawą lampą (jak się patrzy od strony kabiny, na przeciwko auta będzie to lewa. ) Z tego urządzenia idzie paliwo wężykiem do baku.

Dałem przezroczystą rurkę i jest suchutka, czyli paliwo nie wraca się z gaźnika do zbiornika, ale co się z nim dzieje? Auto zaczęło teraz palić 100/100? Pod wlewem paliwa znajduje się jakiś filtr paliwa, który filtruje właśnie ten przelew. Nie wie ktoś jak to się nazywa i gdzie to można kupić? Może to jest zatkane?

Jeżeli w baku jest powrót, mówię o tej cieniutkiej rurce która jest u góry zbiornika, to znaczy ze tam paliwo musi się wracać, a wynika z tego ze się nie wraca, bo rurka która biegnie przez całe auto pod spodem jest słucha...

Miał ktoś kiedyś taki problem? Co to za urządzenie pod prawą lampą, szukałem wszędzie, w książkach, instrukcjach, nic nie ma.

Mały - 20 Lut 2020, 13:57

Ta czarna puszka to pochłaniacz par paliwa jest zeby nie smierdzialo paliwem :-)
FIESTA Moondust - 20 Lut 2020, 14:28

Ty masz na pewno tam gaźnik jak to określiłeś? Bo jeśli masz zgodność danych w profilu to raczej masz wtrysk jednopunktowy. Gaźnik to bardzo rzadka odmiana w MK3. Weryfikowałeś zawartość baku w odniesieniu do tego co pokazuje wskaźnik?
Diuned - 20 Lut 2020, 14:58

Kurczę, przepraszam Państwa najmocniej, oczywiście chodzi o monowtrysk, osoba z którą współpracuje mówi na to gaźnik mimo ze to nie jest gaźnik i tak z rozpędu też napisałem. Zdaje sobie sprawę ze to zmienia całkowicie postać rzeczy, dlatego jeszcze raz przepraszam.

Nie bardzo wiem jak mam sprawdzić zawartość baku, a to dlatego ze bardzo ciężko wkłada się rurę doprowadzającą paliwo, mechanik bardzo się namęczył przy wsadzaniu tego dlatego nie chcielibyśmy tego znowu ruszać, chyba ze jest jakiś inny sposób? Kamera inspekcyjna?

kuba87 - 20 Lut 2020, 15:11

myślę że jest po prostu problem z pływakiem, lub wskaźnikiem, spuść paliwo zalej 10 litrów, na tym powinieneś zrobić ok 100 km
FIESTA Moondust - 20 Lut 2020, 15:53

Diuned, Luz, domyśliłem się że to monowtrysk po opisie puszki z wężykiem po prawej stronie samochodu (filtr węglowy). Ten filtr nie występował w gaźnikowcach. Jeśli nie masz technicznej możliwości ściągnięcia zbiornika lub wypompowania paliwa to sposób kolegi wyżej będzie jedynym możliwym. Kiedyś u brata w MK3 zawodził pływak zwłaszcza jak było gorąco, a droga była mocno pofałdowana. Pokazywał wtedy różne wartości o zdarzało się że opadał na "mniej niż zero" :-P tak jakby się totalnie topił w paliwie.
yoyo72 - 20 Lut 2020, 21:05

Otwórz tylną kanapę, odkrec pompę i zobaczysz ile faktycznie jest paliwa w zbiorniku. Pływak pewnie się "zepsuł " no chyba ,że masz ciężką nogę i wtedy 1.3 będzie z 10 po mieście palił. Miałem taką i tyle paliła.
JoeMix - 20 Lut 2020, 21:35

Zacznijmy od tego,,, ze sorry,,, tankujesz do pełna,,, jeździsz, jakieś minimum 50km i znowu tankujesz do pełna,,, inaczej nic nie określisz i nic nie sprawdzisz a na pewno nie w oparciu o wskaźnik paliwa,,,

Jeżeli paliwo gdzieś gubi, no to będzie widać,,, raczej nie odparuje,,, instalacja raczej na pewno ma powrót do baku, bo pompa chłodzi się paliwem które pompuje, wiec obieg musi mieć,,,

Potwierdzam słowa kolegi, 1,3i może się nachlać 10/100 po mieście,,, zrobiłeś 10km to nawet się nie rozgrzał dobrze,,, 1,3 to ciężki kloc i wystarczy uwalony czujnik temperatury, który na LPG będzie bez większego znaczenia a paliwo będzie chlał,,,

Diuned - 21 Lut 2020, 18:16

Dziękuje Panowie za porady, w między czasie pojawił się nowy problem. Zauważyłem ze auto nie chce odpalać w mokre dni, tzn bardzo szybko się zalewa. Da się go odpalić, ale potem pojawiają się problemy.

Pierwotnie miałem taki problem ze odpaliłem samochód, zajechałem 2 km i auto mi stanęło, potem przez parę godzin nie mogłem go odpalić, walczyliśmy z mechanikiem aż w końcu zostawiliśmy samochód do rana. Następnego dnia odpalił od strzała mimo ze miał stare 27 letnie przewody zapłonowe fordowskie i oryginalną cewkę zapłonową z uszkodzoną obudową.

Wymieniłem przewody zapłonowe na nowe i cewkę myśląc ze mi się to już nigdy więcej nie zdarzy, ale dzisiaj spotkał mnie podobny problem. Bawiłem się dzisiaj trochę elektryką, chciałem naprawić przełącznik od gazu, bo zamontowałem już butle LPG okazało się ze przez przypadek odłączyłem dwa dni temu sobie przewód zasilający od sterownika gazu BINGO-M, ale zanim to odkryłem minęło trochę czasu, musiałem wszystko pomierzyć, zagłębić się w schemat. Kiedy kontrolka od gazu się załączyła, chciałem odpalić auto, aby je przetestować, niestety było to niemożliwe. Nie kręciłem go, ale samochód stał trochę na zapłonie, bo musiałem sprawdzić czy napięcie dochodzi do sterownika.

Odkręciłem świece, były po prostu mokre. Wysuszyłem je, ale mimo tego auto nie chce odpalić, podejrzewam ze jutro rano nie będzie z tym problemu.

Powiem szczerze ze zaczynam trochę panikować, bardzo dużo zrobiłem przy samochodzie, znam praktycznie wszystko w tym aucie oprócz silnika. Chce oczywiście poznać silnik, ale na razie mam dość... 4 miesiące stał na kanale, robiłem blacharkę, regeneracje całego tyłu... Na razie po prostu nie chce mi się zagłębiać w silnik...

Nigdy nie bałem się tym autem jeździć, czasami mi szarpał, palił na trzy gary, ale zawsze odpalał i jeździł. Teraz potrafi się zalewać... Przeraża mnie to, bo nie potrafię sobie dać z tym rady, to jest stare auto i zawsze coś może być nie tak, ale ważne abym umiał to naprawić, szczególnie w trasie.

Nie wiem czy łączyć to z wskazaniami paliwa, bo ten wskaźnik pokazuje mi teraz poniżej rezerwy, gdzie wczoraj miałem na połowie.

JoeMix - 22 Lut 2020, 08:31

Diuned napisał/a:
Nie kręciłem go, ale samochód stał trochę na zapłonie
Nic to nie znaczy, w pozycji GAZ zawory zamykają się chwile po zatrzymaniu silnika, jest to to charakterystyczne cyknięcie chwile po włączeniu zapłonu w wymuszonym rozruchu na LPG,,, to samo na BP, kiedy silnik się nie kręci wtryskiwacz jest zamknięty i jeśli nie przecieka to nie podaje paliwa, a po chwili nie pracy silnika pompa wyłącza się i ciśnienie w listwie zanika,,,

Na cewce są 3 przewody,,, jeden 12V i sprawdź czy ono tam jest po włączeniu zapłonu,,, podłącz świece do przewodów, i przyklej taśma do masy auta, zakręć silnikiem i zobacz czy się na świecach iskrzy,,, na 2 na raz na zamianę,,,

Zdejmij przewód powrotny do baku i sprawdź czy po włączeniu zapłonu zaczyna tam sączyć się paliwo,,, możesz sprawdzić też zasilający, ale tam paliwo powinno się pojawić pod ciśnieniem 1 bara jak pamiętam,,, podczas pracy w gaźniku widać było rozpylane paliwo, myślę że w mono jak poświecisz latarką to tez będzie widać, kiedy zakręcisz rozrusznikiem jak jest rozpylane,,, po tych testach możesz wkręcić świece,,, tego sączenia nie jestem pewny, w gaźnikach tak było, elektryczna pompa może mieć powrót na "pełnym gazie" wiec może zdrowo trysnąć,,,

BTW, skoro zainwestowałeś w przewody i cewkę, to daj tez nowe świece,,, IMHO

Silniki jak postoją to dziwne rzeczy im się dzieją, to znaczy psują się tak ze nie palą mimo ze sa sprawne,,, a stare 1,3 wchodzi w mojej opinii w ten kanon,,, więc jak iskrę potwierdzisz, i paliwo potwierdzisz, i ogólnie wydaje się ze wszystko jest ok, to będziesz potrzebował kogoś kto Cię trochę pociągnie na lince,,, około 40km na godzinę, 2 lub 3 bieg, bez gazu, zapłon oczywiście włączony,,, jedziecie, silnik (pali lub nie) ale obraca się tak by było jakieś 2-3tyś obrotów,,, generalnie to kontrolka oleju i ładowania powinny normalnie zgasnąć jak by sama jechała,,, co jakiś czas, nie wiem 15-20s wciskasz sprzęgło - jak silnik zostaje na wolnych to działa, jak gaśnie to puszczasz powoli sprzęgło i jedziesz dalej,,, największego twardziela ciągnęliśmy kilka km zanim się namyślił na pracę,,,

Drugi sposób ciągnięcia to ta sama prędkość, tylko najwyższy bieg i gaz w podłodze,,, tyle ze trzeba być czujnym, bo jak wróci do życia to trzeba w miarę szybko reagować sprzęgłem i odjęciem gazu,,,

Diuned - 24 Lut 2020, 16:14

Żarty się skończyły, fiesta nie chce odpalić i nie mam pojęcia co się mogło stać.

1. Zajechałem na plac, miałem wskazówkę na połowie rezerwy.
2. Raz udało mi się odpalić auto, ale strasznie kopcił, jak nigdy...

3. Oglądałem przewody, podłączyłem zerwane wcześniej zasilanie od sterownika BINGO-M.
4. Chciałem odpalić auto, aby się przełączyć na gaz, ale nic z tego.

Było wilgotno, więc zabrałem moduł zapłonowy do domu, tak na wszelki wypadek.

Sprawdzałem chyba wszystko. Oczyściłem świece, jeszcze raz odłączyłem przewody zapłonowe i podłączyłem je zgodnie z oznaczeniami na cewce w kolejności 1-2-3-4 licząc od strony alternatora. Próbowałem jeszcze kombinacji 1-2-4-3 ale nic z tego. Oczywiście są iskry na świecach.

Sprawdzałem pompę paliwa, dałem jej zewnętrzne zasilanie, słychać jak pracuje, też to nic nie dało. Paliwo po zdjęciu wężyka z filtra paliwa sika, mimo ze wskazówka jest poniżej rezerwy...

Mam urządzenie odcinające zapłon, poprzedni właściciel zamontował to gówno. Przelutowałem przełącznik, zdjąłem obudowę tego urządzenia, widać jak włącza się tam przekaźnik.

Nie mam pojęcia co się dzieje, po podłączeniu pompy paliwa do zewnętrznego zasilania słychać dziwne syczenie, ale nigdzie nie widać wycieków, ani by się paliwo lało.

Sprawdzałem olej, jest dość rzadki, tak jakby paliwo dostawało się do miski olejowej, ale jak to możliwe?



FIESTA Moondust - 24 Lut 2020, 16:29

Diuned, a czuć w tym oleju mocno benzyną? Może go zalewa, np przez niesprawny wtryskiwacz. Choć nigdy nie słyszałem o przypadku by przestał poprawnie działać.
Diuned - 24 Lut 2020, 16:59

Ja tam specjalnie nie wyczułem zapachu benzyny w oleju, ale fakt faktem ze jest rzadki, a był niedawno wymieniany.

A powiedzcie mi taką rzecz, jest opcja aby podłączyć fiestę pod komputer i zdiagnozować błędy?

Mały - 24 Lut 2020, 20:55

W fiescie mozna wymrygac bledy jedynie.
http://www.fiestaklubpols...e+diagnostyczne
Moze sprawdz kompresje?

JoeMix - 24 Lut 2020, 22:11

Po co ten skan z książki, w ogóle nie od Twojego auta to jest,,,
Diuned - 25 Lut 2020, 09:29

JoeMix napisał/a:
Po co ten skan z książki, w ogóle nie od Twojego auta to jest,,,


Masz rację, bo to się tyczy silnika 1.1 a nie mojego 1.3 ale wrzuciłem to, licząc na to, ze się to jeszcze komuś innemu przyda.

W tej książce SAM NAPRAWIAM wydawnictwa AUTO, nie ma mojego silnika 1.3. Zastanawiam się nad zakupem książki FORD FIESTA wydawnictwo komunikacji i łączności bo niby tam jest wyszczególniony w spisie treści mój silnik, ale spis treści jest identyczny z tym co jest w wydawnictwie auto, nie wiem czy to nie są takie same książki właśnie.

FIESTA Moondust - 25 Lut 2020, 13:58

WKŁ to zupełnie inna książka o przeszło 100 stron więcej materiału w tym modernizacje po '94, rozbieranie elementów wnętrza itp. Wg mnie jest lepsza. Mam obydwie i o moim 1.4 EFI są informacje tylko w WKŁ.
Diuned - 25 Lut 2020, 14:20

Namierzyłem usterkę, okazało się ze wąż od powrotu paliwa do baku był zagięty, ciężko to było zaobserwować, bo skupialiśmy się głównie na doprowadzeniu paliwa a nie na odprowadzeniu. Po odgięciu plastikowego wężyka, samochód zaczął normalnie palić, trochę jest jeszcze problem z gazem, ale myślę ze to już małe piwo.
FIESTA Moondust - 25 Lut 2020, 14:38

Diuned, Najważniejsze, że problem namierzony. Człowiek często szuka problemu w skomplikowanych komponentach. Tymczasem zawodzi bardzo prosty element. Ta rurka była zagięta pod karoserią?
Diuned - 25 Lut 2020, 16:04

Najbardziej zagięty był za serwo, ale niewykluczone ze zagiął się gdzieś w okolicy baku, gdyż sprawdziłem i poprawiłem wszystko.
Jaszczur - 26 Lut 2020, 10:49

No ale zagięty był, i co dalej? W jaki sposób to mogło wpływać na spalanie? Z ciekawości pytam.
Diuned - 28 Lut 2020, 12:25

Jaszczur napisał/a:
No ale zagięty był, i co dalej? W jaki sposób to mogło wpływać na spalanie? Z ciekawości pytam.


Był zagięty i samochód nie odpalał, a w jaki sposób miało to wpływać na spalanie to 100% nie wiem, mogę tylko podejrzewać na zasadzie obserwacji ze była zbyt bogata mieszanka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group