Forum FiestaKlubPolska -

Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - Smród z otworów przednich pasów bezpieczeństwa

Malwina - 2 Wrz 2019, 11:12
Temat postu: Smród z otworów przednich pasów bezpieczeństwa
Witam.
2 miesiące temu kupiłam fiestę. Mamy problem ze smrodem wydobywającym się z pod plastików przednich pasów. Zapach to typowo roboczy/ smary oleje itp + zjełczały tłuszcz. Na początku smród był straszny. Przesiąkało całe ubranie a najbardziej bluzka, nawet skóra rąk, twarzy i włosy. Po wyczyszczeniu progów zapach zmniejszył się o 90%. W aucie nie czuć, czuć z otworów pasów + śmierdzą pasy. Nie wiemy co można jeszcze z tym zrobić. Będę wdzięczna za wszelkie rady.

Czym można wyczyścić wosk konserwujący w progach. Udalo nam się wyczyścić boki i dół progu ale od góry jest problem.

JoeMix - 2 Wrz 2019, 21:59

Trzeba rozebrać do blachy i wymyć i zakonserwować nie śmierdzącym środkiem, wszystkie plastiki umyć a tapicerkę i dywaniki wyprać,,, pasy rozwinąć i też wyprać,,, generalnie jak substancja wciska się we wszystko to będzie od cholery roboty by się tego zapachu z auta pozbyć,,,

BTW jeden temat wystarczy,,,

Malwina - 3 Wrz 2019, 13:17

JoeMix napisał/a:
Trzeba rozebrać do blachy i wymyć i zakonserwować nie śmierdzącym środkiem, wszystkie plastiki umyć a tapicerkę i dywaniki wyprać,,, pasy rozwinąć i też wyprać,,, generalnie jak substancja wciska się we wszystko to będzie od cholery roboty by się tego zapachu z auta pozbyć,,,

BTW jeden temat wystarczy,,,


Nie śmierdzi w aucie. Tylko z otworów pasów i pasy. Vała reszta dawno wymyta. Progi były wymyte na tyle naile się dało. Był tam wosk koloru żółtego mocno śmierdzący. Przed wymyciem progów smród był w całym aucie. Teraz "tylko" z otworów pasów.

JoeMix - 3 Wrz 2019, 22:14

Ale pasy są przykręcone do karoserii i zakryte tapicerką,,, nie wiem jak inaczej napisać to ze trzeba oskubać auto do gołej blachy by to wszystko wyczyścić,,, konserwuje się nie tylko progi ale wiele innych profili w aucie,,, i teraz ten zapach np. z rogu słupka unosi się pod tapicerką i plastikami i swoje ujście ma w dziurze z której wychodzi pas,,, albo sam pas przeszedł zapachem a za tą dziurą jest zwinięty w rolkę,,,
Lcfr - 5 Wrz 2019, 07:34

A to nie jest tak, że ta konserwacja była dość niedawno przeprowadzona? Środki tego typu maja własnie taką przypadłość, ze na początku smierdzą bardziej potem już mniej...
I w progach to się zwyczajnie powoli uwalnia, a że nie ma innego ujścia to opary idą otworami od pasów bo chyba największe i najwyżej.
Jak to naprawdę tak strasznie śmierdzi bardzo to ja bym zdemontował zaślepki w progach (sa chyba takie - przynajmniej w innych autach miałem nie wiem jak w fiescie) i może wyjął plastiki słupków czy nawet tyle boczki i wystawił auto na duże słonce na cały dzień. Albo lekko podgrzał progi (dmuchawa itp). Powinny te opary szybciej odparować. To chyba jedyne sensowne wyjście żeby to przyspieszyć. Najbardziej śmierdzą takie rzeczy w upały - będzie chłodniej będzie lepiej... Moza jeszcze coś prać ale w sumie to nie wiem co :)
Może warto poczytać, sprawdzić i gdzieś zawiesić jakieś pochłaniacze/neutrliztory zapachów jeszcze podczas i po tej operacji.

Malwina - 5 Wrz 2019, 13:12

Lcfr napisał/a:
A to nie jest tak, że ta konserwacja była dość niedawno przeprowadzona? Środki tego typu maja własnie taką przypadłość, ze na początku smierdzą bardziej potem już mniej...
I w progach to się zwyczajnie powoli uwalnia, a że nie ma innego ujścia to opary idą otworami od pasów bo chyba największe i najwyżej.
Jak to naprawdę tak strasznie śmierdzi bardzo to ja bym zdemontował zaślepki w progach (sa chyba takie - przynajmniej w innych autach miałem nie wiem jak w fiescie) i może wyjął plastiki słupków czy nawet tyle boczki i wystawił auto na duże słonce na cały dzień. Albo lekko podgrzał progi (dmuchawa itp). Powinny te opary szybciej odparować. To chyba jedyne sensowne wyjście żeby to przyspieszyć. Najbardziej śmierdzą takie rzeczy w upały - będzie chłodniej będzie lepiej... Moza jeszcze coś prać ale w sumie to nie wiem co :)
Może warto poczytać, sprawdzić i gdzieś zawiesić jakieś pochłaniacze/neutrliztory zapachów jeszcze podczas i po tej operacji.


Kupiłam auto sprowadzone z niemiec. Przywiezione było na lawecie. Nie śmierdziało w nim nic. Wracalamdo domu ponad 400km i po przejechaniu może 100km zaczęło śmiwrdzieć. Po wielogodzinnych poszukiwaniach wyszło, że to progi. Od spodu były pozatykane jakimś marazmem. Wosk konser. był żółty i mocno cuchnący. Mąż wypłukał spryskiwaczem z płynem do rozpuszczania takich rzeczy. W 90% zeszło ale zostało może naodcinku 10cm u góry progu, a tam spryskiwacz nie spłukuje bo pryska na boki/prosto i w dół. Mąż zakonserwował z myślą, że nowy wosk przykryje stary i będzie ok ale nie jest. Zapach nowego wywietrzał a czuć stary jak zjełczaly olej dosłownie. No i może zaskoczę ale bardziej śmierdzi po deszczu niż w upały. Podejrzewamy, że póki nie wymyjemy wszystkiego zapaszek będzie.

kamilpts - 16 Wrz 2020, 19:55

mam to samo , powoli wątpię czy da się to zrobić , i dlaczego się tak dzieje

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group