Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Nie odbija przedni hamulec - gorąca felga.

murgrabia - 20 Kwi 2019, 00:11
Temat postu: Nie odbija przedni hamulec - gorąca felga.
Prawy przedni zacisk nie luzuje klocków hamulcowych w 100%. Jak wcisnę hamulec na pochyłej drodze. To puści dopiero po 2-5 sekundach. Ale nie do końca. Klocki trą na tyle po tarczy, że po kilku kilometrach nie da się dotknąć felgi. Wszystko jest wyczyszczone i przesmarowane. Na dodatek niepokojące jest to, iż aby wcisnąć tłoczek potrzeba ściągacza do łożysk i długiej grzechotki. W lewym zacisku tłoczek wciskam małym ściskiem do drewna. A w lewym muszę użyć bardzo dużej siły aby go wcisnąć tym ściągaczem. Na dodatek jest bardzo dziwne zachowanie. Aby go wcisnąć muszę wykonać pół obrotu grzechotką. Poczekać kilka sekund i tak w kółko. Tak jak by ciśnienie gdzieś trzymało tłoczek, po czym puszczało? Jak chcę od razu za jednym razem wcisnąć tłoczek. Nie da rady. Muszę czekać kilka sekund, aż coś puści w układzie? Co to może być? Tłok jak z fabryki pod osłoną przeciwpyłową. Na rolkach hamuje równo: lewa i prawa strona. Już wykończyłem 2 komplety klocków i 1 tarczę.
kuba87 - 20 Kwi 2019, 00:23

przewód elastyczny
JoeMix - 20 Kwi 2019, 20:22

kuba87 napisał/a:
przewód elastyczny
Od tego zacząć,,, kosztuje grosze, wymienić na obu stronach, odpowietrzyć i pewnie będzie śmigać,,,
FIESTA Moondust - 20 Kwi 2019, 22:38

Wygląda na elastyczny przewód hamulcowy. Charakterystyczne dla tego objawu jest, że jak wywierasz nacisk na tłoczek hamulcowy jego ruch następuje po kilku sekundach.
murgrabia - 11 Maj 2019, 13:00

Jednak wydaje się, iż coś jest nie tak z tłokiem. Pod osłoną jest jak z fabryki. Brak wżerów itp. Po kilkunastu razach wypchania tłoka maksymalnie w zacisku i jego ponownym wciśnięciu. Przesmarowaniu specjalnym smarem. Problem na jakiś czas ustąpił. Jednak po przejechaniu ok. 400km. Problem znowu się pojawił, ale ciut inny. Jak koło zimne: hamulec odbija. Jak koło bardzo gorące: hamulec odbija po czasie. Jak wystygnie to znowu prawidłowo puszcza hamulec. Przewodu elastycznego na razie nie ruszałem. Nie da się odkręcić tylnych odpowietrzników.

Jak odkręcę przewód elastyczny przedni. To zapowietrzą się tylne hamulce? I jest jeszcze jeden problem. W zbiorniku mam płyn koloru zielonego? Można go zmieszać z dot4? Ze względu na tylne odpowietrzniki, brak możliwości wymianu płynu w całym układzie....

JoeMix - 11 Maj 2019, 22:57

Tłoczek jak się blokuje to się blokuje, a przewód jak szlag trafi to w jedną stronę przepuszcza płyn idealnie a w drugą prawie wcale dlatego hamulec odpuszcza po pewnym czasie,,, jak będziesz miał zablokowane koło to trąć lekko odpowietrznik, jak puści, to przewód bo trzyma ciśnienie przy tłoku, jak nie to jednak tłok się blokuje,,, jak rozbierzesz to zapowietrzysz koło które rozbierzesz, chyba ze zleci Ci płyn ze zbiorniczka i pompy to wtedy koło które jest na sekcji lub przy pechu cały układ,,,

Zrób żeby było ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym to wtedy się nie zapowietrzy, można wywiercić dziurę jak w feldze i założyć wentyl i podłączyć do zapasu, a można nadmuchać balon lub lateksowa rękawiczkę i nałożyć na zbiornik zamiast zakrętki/korka,,, wtedy jak zaczniesz rozkręcać węże, to ciśnienie będzie pchało cały czas płyn i się nie zapowietrzy (byle w zbiorniczku płyn się nie skończył),,, jak odkręcisz przewód to będzie stale sączył się płyn, zakręcasz nowy, po jakimś czasie zacznie wylatywać na końcu, trzeba zatkać, potem wkręcasz w zacisk, jak odkręcisz odpowietrznik to znowu Ci przepchnie, i przy odrobinie szczęścia (lub wprawy) nawet nie trzeba będzie odpowietrzać układu,

murgrabia - 5 Cze 2019, 17:02

Po popuszczeniu odpowietrznika, tłok można cofnąć bez żadnego problemu. Problemem okazał się przewód elastyczny. Po odkręceniu nie da się go przedmuchać. Całkowite zasklepienie w miejscu okucia. Z jednej jak i drugiej strony. Ponadto po przecięciu średnica prześwitu była może z 1mm. A w okolicach okucia rozwarstwiony.

Ale...

Po założeniu nowego przewodu. Wymianie płynu, odpowietrzeniu. Poskładaniu wszystkiego jak należy. Jednak ta strona wyraźniej grzeje się od drugiej. Nie wiem może się teraz muszą klocki dotrzeć od nowa.

JoeMix - 6 Cze 2019, 00:22

Jak zacisk się blokował to wydaje mi się że wypadało by teraz zrobić remont całości bo wszystkie gumy w nim pracowały w bardzo niesprzyjających okolicznościach,,, no i z racji ze hamulce pracują w parze i dopuszczalny jest tylko % różnicy w sile, to reperować wypadało by obie strony na raz, dlatego ze teraz z jednej masz nowy przód elastyczny który jest sztywny, a z drugiej taki już zużyty który tak naprawdę nie wiadomo jak pracuje,,,
FIESTA Moondust - 9 Cze 2019, 13:49

Jak robić remont hamulców to od razu z dwóch stron, podobnie jak zawieszenie... zawsze wyjdzie że te świeżo zregenerowane elementy będą działać lepiej od tych pozostawionych starych na drugiej stronie. Przerabiałem to kiedyś i zawsze na stanowisku wychodziła różnica sił hamowania a na drodze frustracja że nadal nie działa to poprawnie.
murgrabia - 11 Cze 2019, 13:02



Najlepsze jest to, że na tak niedrożnym przewodzie. Była równa siła hamowania na rolkach. W porównaniu do sprawnej drugiej strony.

Lcfr - 11 Cze 2019, 14:43

słabo to wygląda.... wiek robi swoje... może inwestycja w przewody w oplocie przy okazji wymiany?
murgrabia - 11 Cze 2019, 14:55

A pytanie odnośnie mocowania przewodu do kolumny. U mnie nic takiego nie ma. Oryginalny przewód miał 47cm długości. I był tak ułożony, że nie dotykał karoserii ani kolumny. Niestety kupić taki nie ma szans. Nowy krótszy o kilka centymetrów. Zwykły goły. I nie da się go tak ułożyć, aby niczego nie dotykał. Przełożyłem tą sprężynę i te zabezpieczenia ze starego przewodu. Ale i tak nie jest tak jak powinno być. W fiestach w ogóle były jakieś zaczepy/mocowania przewodu hamulcowego?
JoeMix - 13 Cze 2019, 01:03

Cytat:
Najlepsze jest to, że na tak niedrożnym przewodzie. Była równa siła hamowania na rolkach.
Bo to działa tak ze jak naciskasz to dobrze płyn idzie, problem jest tylko z powrotem,,,
murgrabia napisał/a:
A pytanie odnośnie mocowania przewodu do kolumny
Czasem jest czasem nie ma,,, pojeździj jeden dzień, zrzuć koło i będziesz widział co się dzieje, jak chcesz, kup plastikowy peszel i włóż w niego przewód, najpierw zacznie się ścierać osłonka,,, jak potrzebujesz podprowadzić przewód to z grubego drutu mocowanie zrobisz,,,

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group