Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - [MK7] Upgrade układu hamulcowego w 1.6 Ti-VCT MK7

kamiluek - 2 Wrz 2018, 00:42
Temat postu: [MK7] Upgrade układu hamulcowego w 1.6 Ti-VCT MK7
Witam,

Wielkimi krokami zbliża się moment wymiany tarczy i klocków w mojej Fieście MK7 1.6 Ti-VCT. Jak to w każdej MK7 poza ST mam z tyłu bębny (których raczej narazie nie ruszam), a z przodu tarcze 258 mm.

Przez moment miałem pomysł na swap hamulców od ST ale chyba przy moim użytkowaniu (dynamiczna jazda w warunkach drogowych, bez wyjazdów na tor) nie ma to sensu, lub mówiąc inaczej nie kalkuluje się finansowo.

Więc chciałbym nie zrujnować portfela a możliwie jak najbardziej usprawnić hamowanie. Im więcej opinii czytam tym bardziej nie wiem co wybrać, myślałem o następujących konfiguracjach:

- tarcze ATE Standard lub ew. tarcze ATE Power Disc - jeśli są rzeczywiście lepsze
- tarcze ZIMMERMANN STANDARD COATZ lub ZIMMERMANN SPORT COATZ - jeśli są rzeczywiście lepsze
- tarcze BREMBO PAINTED lub BREMBO XTRA - jeśli są rzeczywiście lepsze
- tarcze EBC STANDARD

- klocki EBC BLACK STUFF lub EBC GREEN STUFF
- klocki BREMBO
- klocki ATE ORIGINAL
- klocki ZIMMERMANN

Myślałem też nad wymianą przewodów hamulcowych na takie w stalowym oplocie + dobry płyn hamulcowy ale w tym temacie jestem zielony. Mianowicie nie wiem czy warto zmieniać przewody do hamulców bębnowych z tyłu, nie wiem też z jakimi kosztami wiążę się wymiana kompletu takich przewodów z przodu i z tyłu lub jeśli z tyłu nie warto to tylko z przodu.

Ewentualnie czy da się jakoś poprawić wydajność hamulców bębnowych czy pozostaje swap ?

Dzięki wielkie za wszelkie podpowiedzi.
Kamil.

Puff - 2 Wrz 2018, 01:20

Z tarcz na pewno polecę Gładkie ATE, ew. PD. (ja bym się skłaniał ku gładkim, zwłaszcza jeśli nie upalasz)

EBC black/green to największe gówno. Reszta dupy nie urywa. Chcesz dobrych klocków, to poszukaj i zamów sobie Ferodo DS2500. Różnicę odczujesz od razu, a jak się dotrą, to będziesz mile zaskoczony.

Jeśli chcesz zmieniać przewody, to tylko komplet, nigdy inaczej. Poza tym w gotowych zestawach zawsze masz 4 przewody, a nie 2.

Płyn hamulcowy spokojnie możesz wymienić. Cały układ należy przepłukać. Płyn DOT 5.1 (dot pięć-kropka-jeden). Nie myl z DOT5 (ciężko dostępny i niekompatybilny z DOT4).

Zawsze też zostaje swap na większe heble, pytanie czy je wykorzystasz i czy poniesione koszta się zwrócą w jakimkolwiek stopniu. Do tego dochodzi kwestia felg - nie wiem jakie masz obecnie, ale po wymianie hebli na większe, zwiększa się minimalna wielkość felgi. Jak masz jakieś maleństwa 14/15 cali, to możesz nie być w stanie ich założyć.

kamiluek - 6 Wrz 2018, 01:41

Puff napisał/a:
Z tarcz na pewno polecę Gładkie ATE, ew. PD. (ja bym się skłaniał ku gładkim, zwłaszcza jeśli nie upalasz)


Słyszałem opinie, żę lubią się krzywić od wody gdy są rozgrzane, ile w tym prawdy ?

Puff napisał/a:
EBC black/green to największe gówno


Dlaczego tak uważasz, spotkałem się już w takim razie z różnymi skrajnymi opiniami.

Puff napisał/a:
Chcesz dobrych klocków, to poszukaj i zamów sobie Ferodo DS2500.


Szukałem ich i albo nie umiem takowych znaleźć albo nie ma ich do mojej Fiesty.

Puff napisał/a:
Zawsze też zostaje swap na większe heble


Za stosunkowo niewielkie pieniądze można dostać zaciski od B-MAXa albo Tourneo które są podobno identyczne jak w Fieście ST czyli 278 mm tarcza. Ale czy odczuje taką wymianę w skuteczności działania hamulców ? No i czy warto, komplet zacisków wyjdzie koło 300 zł + tarcze i klocki do ST/B-MAX wychodzą koło 100 drożej na całym komplecie czyli w sumie to dodatkowe 400 zł.

Puff - 6 Wrz 2018, 08:54

kamiluek napisał/a:
Słyszałem opinie, żę lubią się krzywić od wody gdy są rozgrzane, ile w tym prawdy ?

PD miały takie opinie po forach, ale ile w tym prawdy, to nie wiem
Bądźmy też szczerzy - każda tarcza, którą nagrzejesz do kilkuset stopni i oblejesz wodą, ma prawo się pokrzywić.
Ja osobiście w obydwu autach mam gładkie ATE (260 i 330mm) i chodzi to jak złoto.

kamiluek napisał/a:
Dlaczego tak uważasz, spotkałem się już w takim razie z różnymi skrajnymi opiniami.

Black to jak seryjne klocki. Kupując byle co ze średniej półki w sklepie, dostaniesz to samo.
Green po prostu mniej pylą, ale nie mają ostrzejszej mieszanki. Różnica jest mała, prawie żadna.
Blacków nawet bym nie rozważał. Green ma sens jak masz białe felgi i nie chcesz co chwilę ich myć. Jeździłem na nich, ale dupy nie urywają.

kamiluek napisał/a:

Szukałem ich i albo nie umiem takowych znaleźć albo nie ma ich do mojej Fiesty.

Bo tego w byle sklepie nie dostaniesz. Poszukam strony, z której je ściągałem do siebie i ją tu podam.

vegetagt - 6 Wrz 2018, 15:41

generalnie na szkoleniach dot. hamulców dementują plotki o krzywieniu się tarcz po wjechaniu w wodę - tarczą się kręci, siła odsrodkowa odrzuca wodę, a z kałuży aż tyle jej nie powinno wpaść. Do tego wiele aut ma osłony metalowe od wewn. strony tarczy. Chyba, że przez kałużę rozumiemy 30cm małe jeziorko ;)


Ja mam Ate PD i ich nie zdążyłem jeszcze popsuć, ale przebieg dość symboliczny wykonałem (chociaż często ogniem). I 40km na zapieczonym zacisku (aż smar z łożyska piasty wyszedł :D ) nie zabiło ani tarczy, ani klocka.

Puff - 10 Wrz 2018, 09:23

Strona, o której wcześniej pisałem:

http://www.ferodoracing.pl/

slawomirro - 9 Paź 2018, 18:32

I jak tam zmiany?

EBC GREEN STUFF to sobie Parzych właśnie kupił. Pisał, że jest z nich zadowolony.

Natomiast ja sobie zamówiłem coś czego tu na forum chyba nikt nie próbował:
Galfer FDT 1055 za 260zł komplet. Opinie o jakości tego są bardzo dobre od SC, Civica po Bmw.
Z dostępnością w Polsce jest trudno (tylko na zamówienie i to wyprzedzeniem miesięcznym), ale wszyscy sobie chwalą większą skuteczność hamowania, braki pisków i też niezbyt większe pylenie niż seria.
Do mk7 w sumie można kupić klocki ceramiczne (niesportowe, seryjne). Do Fiest mk6 niestety nikt tego rozmiaru klocków nie robi. Szukałem jeszcze na upartego przez pół dnia klocków ceramicznych dla innych aut robionych, ale zawsze o min. 2-3cm rozmiar się różni i pomysł nie wypalił.

Natomiast tarcze ATE PD to dobry wynalazek. Na wodę nie są wrażliwe i dość szybko stygną. Na działce lubię auto umyć niedługo po przyjeździe. Myję wężem ogrodowym z zimną wodą, felgi płuczę, myję, woda chcąc niechcąc na ciepłe tarcze musi prysnąć. Nie krzywią się, co najwyżej pokrywają lekkim brązowym nalotem, który znika zaraz po pierwszym hamowaniu.

Ze zmian to sądzę, że warto zainwestować w nową... pompę. To część też zużywająca się, a mało kto o tym myśli. I nie piszę o pompie ABS, tylko zwykłej hamulcowej przy serwie.
Nie są to drogie części, a przy kompleksowych zmianach całego układu, nie warto pomijać tego elementu.

Bobofrut - 28 Paź 2018, 09:21

slawomirro, co Ty znów za bzdety piszesz ? Wiesz kiedy się pompę wymienia ? Kiedy cieknie albo przestaje dawać ciśnienie. Kurde od razu mi się przypomina twoja teoria o zamarzającym oleju 10w-40 w silniku z autokącika. Póki pompa jest sprawna nie dotyka się jej w ogóle, natomiast co warto na pewno obejrzeć a co często jest pomijane to stan przewodów elastycznych i zamówić coś w stalowym oplocie. Wtedy hamulce robią się torpedy
slawomirro - 3 Lis 2018, 17:10

Bobofrut napisał/a:
slawomirro, co Ty znów za bzdety piszesz ? Wiesz kiedy się pompę wymienia ? Kiedy cieknie albo przestaje dawać ciśnienie.


Może grzecznie sobie poczyniaj, co? Nie każde forum to Autokącik, gdzie chamstwo było na porządku dziennym i nikt sobie z tego nie robił i wszystko było git, bo to była norma tak pisać i zwracać się do innych.

A w kwestii merytorycznej, to odpowiedz mi na zasadnicze pytanie drogi panie mechaniku. Jak rozpoznać, że ciśnienie pompy jest za słabe?

I gdzie widzisz bzdet, że wymieniając większość elementów układu hamulcowego, jak napisałem zapomina się o pompie? Przewody i ich wymiana to przy renowacji układu raczej norma, tak jak klocki/tarcze/płyn/zaciski.
I zdaje się, że to nie jest wątek o awarii układu, tylko o modyfikacjach układu. To powiedz mi dlaczego wymiana pompy na nową to bzdet?
np Amortyzatory też można wymienić dopiero jak padną, albo wymienić wtedy gdy czuje się niski komfort jazdy powodowany nimi. Ty popukasz się w głowę, bo dla Ciebie to głupota jak widać, przecież nie ciekną, na SKP też przejdą testy..

Bobofrut - 4 Lis 2018, 03:05

Choćby po tym jak pracuje pedał hamulca po wymianie klocków i tarcz oraz przewodów elastycznych po przejechaniu minimum 200 km (jest miękki a hamulców prawie w ogóle nie ma). Pompy hamulcowej nie ma sensu wymieniać to element ściśle zamknięty hermetycznie, jeśli już, to kupuje się zestaw naprawczy. Powiedz mi poza tym co ma się tak tam naprawdę zepsuć i co się może w niej zużywać oprócz uszczelnień tłoczka , który i tak pracuje w bardzo wąskim zakresie ? Wiesz w ogóle co może prowadzić do uszkodzenia pompy ? Chyba niezbyt bo w ogóle byś o tym nie pisał. Sorry ale krew mnie zalewa jak widze takie dyrdymały. Porównanie do amortyzatora jest bardzo nietrafne bo kierowca z wieloletnim doświadczeniem momentalnie poczuje że zawieszenie nie pracuje tak jak powinno. Zresztą o ile kojarzę nikt tu nie ma silnika o mocy ponad 200+ a i w przypadku ukladu hamulcowego Forda nie jest to przy tych mocach potrzebne, pompa jest z wydajnością bardziej na wyrost niż do tyłu.Wymiana ma dopiero wtedy sens jeśli pojawiają się objawy wyżej wspomniane bądź też zmieniamy zaciski na takie które posiadają większą liczbę tłoczków. I nie wiem gdzie cię tu obraziłem bo wypowiedź nie zawiera żadnych obraźliwych epitetów a każdy kto ma choć trochę praktyki przy autach potwierdzi moje słowa. Tyle ode mnie
slawomirro - 4 Lis 2018, 09:29

Bobofrut napisał/a:
Choćby po tym jak pracuje pedał hamulca po wymianie klocków i tarcz oraz przewodów elastycznych po przejechaniu minimum 200 km (jest miękki a hamulców prawie w ogóle nie ma). Pompy hamulcowej nie ma sensu wymieniać to element ściśle zamknięty hermetycznie, jeśli już, to kupuje się zestaw naprawczy.

No i git, wyjaśniłeś, potrafisz.
Cytat:

Powiedz mi poza tym co ma się tak tam naprawdę zepsuć i co się może w niej zużywać oprócz uszczelnień tłoczka , który i tak pracuje w bardzo wąskim zakresie ? Wiesz w ogóle co może prowadzić do uszkodzenia pompy ? Chyba niezbyt bo w ogóle byś o tym nie pisał. Sorry ale krew mnie zalewa jak widze takie dyrdymały.

I nie wiem gdzie cię tu obraziłem bo wypowiedź nie zawiera żadnych obraźliwych epitetów a każdy kto ma choć trochę praktyki przy autach potwierdzi moje słowa. Tyle ode mnie



Widzisz. Zwykle wystarczą dowolne wycieczki osobiste by sobie poszukać innego miejsca w sieci. To forum, nie każdy jest tu specem, znawcą. Każdy ma prawo się mylić. Natomiast dyskutant zwykle nie ma prawa poniżać rozmówcę, bo tamten się myli, lub czegoś nie wie.
Jest sobie takie forum Skyscrapercity, wielkością przebija to czy znany Ci Autokacik, użytkowników ponad milion. Piszę sobie tam od 12 lat. To miejsce dla miłośników architektury, urbanistyki, dróg, kolei, itp rzeczy. I przyzwyczaiłem się do pewnego poziomu i ok, nie wyobrażam sobie innego. W każdym razie za podobne pisanie dawno już skończyłbyś z brigiem (zakaz pisania do 30 dni) lub banem. Napiszesz, że zamordyzm? Może i tak wg tego systemu wartości, ale jaki to komfort pisania, dzielenia się wiedzą, pytania i znalezienia odpowiedzi, pomagania, gdy nie można pod żadnym pozorem uprawiać wycieczek osobistych?
Zresztą po co szukać tak daleko, drugie konkurencyjne forum o Fieście podobnie ma jeśli chodzi o kulturę wypowiedzi. Jak poszukamy dalej to jest jeszcze forum Mondeo, gdzie podobnie jest z zasadami. I tu też raczej to nie przejdzie.

Bobofrut - 4 Lis 2018, 10:22

Ale mnie nie obchodzą inne fora. Dyskutant idzie w dwie strony, albo bada temat albo idzie w zaparte. I to on jest głównym problemem w dyskusji tak naprawdę. Ja przyjąłem jedną zasadę - nie wiem, nie udzielam się, wolę poczytać co piszą inni. Nikt nie jest Alfą i Omegą. Natomiast do szewskiej pasji doprowadzają posty na zasadzie "w którymś kościele bije ale nie wiadomo w którym". I tak jak napisałem - nie obchodzi mnie ani forum Mondeo ani konkurencyjne forum Fiesty. Tu jestem od 2012 roku, ściągnął mnie tu kuzyn znany wszystkim jako Ad@mus. Mi tu pasuje. A jak milordowi przeszkadza kultura wypowiedzi, to ja nie widzę problemu, droga wolna
Puff - 4 Lis 2018, 13:11

slawomirro - tak piszesz o banach, a gdyby to było forum Elektrody, to dawno sam byś go zebrał.

Że przytoczę:
Cytat:
3.1.11. Publikowanie wpisów nie zawierających merytorycznej treści, zawierających szkodliwe porady, porady nie będące próbą rozwiązania problemu oraz publikowanie identycznych wpisów następujących po sobie lub powtarzających informacje ujęte w toku dyskusji.
oraz
Cytat:
3.1.17. Publikowanie wpisów obniżających ogólny poziom dyskusji, wynikających z lenistwa lub zawierających roszczeniowy charakter wypowiedzi.


W innym wątku mogłem dyskutować jako użytkownik forum. Tutaj jednak wypowiadam się jako moderator i informuję: albo diametralnie zmienisz styl pisania i podejście, albo będziesz zbierał ostrzeżenia i na własne życzenie blokował sobie możliwość pisania tutaj aż do uzyskania permbana włącznie.

Odpowiedzi do tego posta będą usuwane, ew. PW także. Jeśli masz coś przeciw, zgodnie z §9 i §10 Regulaminu, możesz zgłosić swoje wątpliwości wyżej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group