przemko12345 - 3 Lip 2018, 19:34 Temat postu: Wysokie obroty na biegu jałowym Witam Wszystkich Mój Ford Fiesta mk6 2002 1.3 , 51 kw zaczął trochę dziwnie jeździć, mianowicie chodzi o to, że na rozgrzanym silniku bywa tak, że na biegu jałowym (luzie) obroty wskakują na 1500 tak jakby włączyło się ssanie ... Przeczyściłem przepustnicę i silnik krokowy, ale nic nie pomogło :/ przewody, świece też ok Oczywiście dzieje się tak raz na 2-3 dni i zaskoczy, że przez pół godziny w korku ciągle 1500, a bywa że nie ma problemu przez cały dzień , ale wyskakuje to coś co raz częściej :/ Jakieś po rady ? z góry dzięki Puff - 4 Lip 2018, 00:09 Jeśli klima jest włączona, to wyłącz i zobacz czy to cokolwiek zmienia. Sprawdź czujnik montowany nad pedałem sprzęgła. przemko12345 - 4 Lip 2018, 15:15
Szczerze, sprawdziłem dziś tak jak mówiłeś i wydaję mi się że na klimatyzacji działa lepiej i nie łapie tak obrotów jak na wyłączone klimatyzacji , czy to coś znaczy ? P.S kiedy miałem odwrotnie, że na klimatyzacji lubiało łapać na luzie obroty po1500 a bez klimy jeździł ładnie, ale olałem to bo na klimie 2 miesiące jeździ sie :/ Co do czujnika już kiedyś go wymieniłam z rok temu, bo też miałem podejrzenie w innej sprawie Puff - 5 Lip 2018, 01:32 Nie łapie, bo jest większe obciążenie silnika. Chodziło raczej o to czy spadnie w okolice 1000 czy zostanie mniej więcej jak było. Zostało, więc problem leży gdzie indziej. vegetagt - 5 Lip 2018, 01:46 a tak klasycznie... vss? Niektóre mk6 jeszcze go miały :> przemko12345 - 5 Lip 2018, 08:25
W poniedziałek mam umówioną wizytę u w miarę sprawdzonego mechanika, który zna moje auto , kazał kupić nowy silnik krokowy bo tu miałem wsadzony topran najtańszy za 70 zł, kupiłem siemensa zobaczymy. Moje kompetencje na temat naprawy tego już są za małe. Powiem mu o możliwości z czujnikiem vss. Zobaczymy . P.S jeżdżąc już trochę próbowałem zauważyć jakie analogie i na zimnym silniku tak do 10 km jest wszystko ok, ładnie schodzi z obrotów do 800, następnie powyżej 10 km wskakuje na 1300-1500-1800 Obrotów na wciśniętym sprzęgle. PO wyłączaniu silnika na minute i odpaleniu przez max 1-2 km jest dobrze i potem znów to samo. Kruku - 5 Lip 2018, 08:48 Ja ostatnio też to przerabialm. I diagnostyka komputerowa nic nie dała. Po większych poszukiwaniach winowajca był przewód idący pod kolektorem ż odmy do kolektora . Był przerwany wymieniony na inny i problem ustal. Też było obroty koło 1.5 tys przemko12345 - 5 Lip 2018, 09:13
Przewody właśnie w większości miałem wymieniane bo miałem skaczące obroty ale czy akurat ten to zobaczymy , dzięki za podpowiedź na pewno przekaże mechanikowi by to sprawdził przemko12345 - 11 Lip 2018, 19:47 Dziś odebrałem auto od mechanika, wymienił mi silnik krokowy na markowy firmy siemens , ale prawdziwym kłopotem chyba było to że było spięcie na przewodach od klimatyzacji które ocierały się o sprzęgiełko klimatyzacji, coś takiego mi tłumaczył , spięcie szło i wariowało auto. auto dwa dni sprawdzał jeszcze na luzie chodziło długo , na klimie i bez , przejechałem 50 km jest dobrze oby jak najdłużej P.S jakiś czas temu miałem wymieniane przewody w tym przewód od odmy do kolektora  , Jak komuś gaśnie auto proponuje to sprawdzić
gruby907 - 12 Lip 2018, 11:46 U mnie 1.3 po wrzuceniu luzu wchodził na 2500rpm albo i wyżej lub gasł, po wymianie krokowego i przewodów odpowietrzania klawiatury jest elegancko joker74 - 9 Maj 2019, 08:42 A ja dołączę do tematu aby nie zakładać nowego wątku.... ratunku, hilfe, Niemiec pokonuje mnie....mam podobny problem, występuje falowanie obrotów niezależnie czy jadę na benzynie, czy na gazie, są takie same objawy które przedstawie na filmiku. Kilka słów wstępu. Zimą po odpaleniu silnika, dosłownie 2 lub 3 razy obrotomierz zatrzymał się na około 1200 obrotów, oczywiście na luzie. Po wyłączeniu i włączeniu silnika wszystko było ok. Pomyślałem zima, coś zamarzło ale już jest ok. Zima minęła, autko zaczęło mi przerywać. Diagnoza - kabel lub cewka. Zostało to wymienione na NGK, autko nie przerywa. Wszystko wróciło do normy, myślałem ale...ale się zaczęło, dziać się zaczęło... Najczęściej po odpaleniu silnika jest wszystko ok, po przejechaniu ponad 10 km zaczyna czarować na luzie tj. obroty spadają poniżej 500, są podbijane do określonej wartości te 700-750 i jest ok. Kilka razy przy skręcaniu w boczną uliczkę obroty spadły poniżej 500 i samochód mi zgasł. Innym razem obroty opadają do 1500 po czym uderzają do 2000 i zdarza się że wzrastają, wzrastają (i nie ma znaczenia czy gaz czy benzyna). Tak się dziej 2, 3 może 4 dni. Potem wszystko wraca do normy. Myślę sobie, jesteś chory czas iść do lekarza. Pojechałem z nią do Pana doktora, który zrobił USG i na monitorku wyskoczyło że uszkodzony czujnik temperatury. Został wymieniony a Ona dalej chora. Pan doktor przeczyścił przepustnicę, silnik krokowy - to samo. Zostały sprawdzone 3 silniki krokowe na nowe (2 Toprany - po założeniu oby dwa falowały tak samo z 2000 do 2500 tys. obrotów, co ciekawe po odłączeniu ich komputer nie pokazywał błędu a obroty dalej falowały jakby był założony w/w krokowiec). 3 silnik był juz jakiś oryginał oczywiście nówka ten zachowywał się inaczej bo raz trzymał 600 obrotów, innym razem 1500. Po założeniu starego siemensa obroty wróciły do normy, są delikatne wahnięcia ale to szczególik. Filmik poniższy jest zrobiony na tym siemensowskim oryginale. Hilfe koledzy, koleżanki pomożecie Jestem w stanie podjechać w każde miejsce na śląsku po 16 aby ktoś mógłby mi to zdiagnozować lub tu podpowiedzieć co mu dać aby wyzdrowiał.
Link do filmiku poniżej: Falujące Obroty Fiesty Fiesta 1.3 - 2003 1299 ccm, 51 kW, 69 KM pozdrawiam serdecznie, Mariusz JoeMix - 9 Maj 2019, 13:30 Więc silnik trzyma Ci równo 1500 to że jak coś włączysz elektrycznego czy włączysz to zmiana jest że względu na obciazdenie jakie daje alternator,,, i wyglada jak by szedl jak to sie mowi na ssaniu i czujnik temp jest dobrym tropem - byl blad, czujnik wymieniony i problem jest,,, czy znowu jest błąd czujnika, bo to że komputer mówi że czujnik zepsuty to niekoniecznie musi być czujnik, może być okablowanie lub sam sterownik walniety joker74 - 10 Maj 2019, 09:05 błędu czujnika nie ma, ogólnie komputer nie pokazuje żadnych błędów, od 4 dni wszystko w miarę ok, obroty nie wzrastają na luzie, ale parkując dziś rano, stanąłem, chciałem wyprostować koła, wrzucając na luz zauważyłem coś takiego: skręcałem kierownicą czy to w prawo czy w lewo: Wzrastające obroty Fiesta 2003 1299 69 KM może tam gdzieś tkwi problem ?? rozumiecie coś z tego ?? pozdrawiam serdecznie JoeMix - 10 Maj 2019, 23:06 Tak wspomaganie, w momencie kiedy działasz siła na kierownice, pompa wspomagania stawia opór dla silnika stąd obroty spadają, na co reaguje komputer, lekko je zwiększając,,, dokręcając kierownice do końca będzie jeszcze bardziej to widać i będzie tez zapewne słychać,,, jest OK, jeśli jak pościsz kierownice, wszystko wraca do normy,, jarek_m - 12 Maj 2019, 22:42
Joker, miałem nie identycznie ale podobnie, Fieścinka 04 więc rok młodsza. U mnie problem okazał się tkwić w skorodowanych stykach komputera, ogólnie trzeba było tam doprowadzić do porządku przez korozję spowodowaną przez wodę. Polecam sprawdzić. Pzdr joker74 - 13 Maj 2019, 13:09 Dzięki za info. Od prawie tygodnia było ok, w sobotę znów zaczęło się dziać. 1500 obrotów na luzie, dobija do 2000, obniża do 1500 i tak w kółko. Usterka znów się pokazała po przejechaniu 100km, po włączeniu wentylatora na 4 i ustawienie pokrętła na maxymalne grzanie obroty zaczęły wracać do normy, może to przypadek....muszę umówić się z jakimś magikiem, elektrykiem który to opanuje. Pozdrawiam, Mariusz JoeMix - 13 Maj 2019, 13:36
joker74 - 13 Maj 2019, 14:13 Dzięki Wielkie za naprowadzenia, chęć pomocy "JoeMix" oraz "jarek_m". Ja jako amator nie poradzę sobie z tym problemem. Muszę oddać go do jakiegoś magika. I tu moja prośba, czy w okolicach Wodzisławia Śl. Rybnika, Raciborza, Jastrzębia (woj. śląskie) i okolicznych miejscowości jest mechanik polecany przez to forum lub będący na forum który podjąłby się diagnozy oraz naprawy. ps. przez forum kupiłem motocykl, jestem zadowolony, wiem że na forach są głownie pasjonaci, profesjonaliści danej marki więc tutaj się zwracam o namiar; pozdrawiam serdecznie, Mariusz joker74 - 13 Maj 2019, 16:23 Jeszcze do powyższego mojego postu. Dziś o 15.30 wsiadłem do zimnego auta, stało od 6.00 rano. Obroty wskoczyły na około 1300-1400 obrotów. Po przejechaniu ok. 1 km i dojazdu do skrzyżowania ze światłami, luz i tradycyjnie 1500-2000 tys. obrotów. Przejechałem ok. 3 km i na luz, falują. W czasie jazdy wył. silnik na luzie (pusta droga) odpaliłem dalej 1500-2000. Znów wyłączyłem i włączyłem i obroty spadły poniżej 1000 i już tak przez kilka km ok. Obroty spadają nawet do ok. 500 potem są ustawiane prawidłowo. JoeMix - 13 Maj 2019, 16:50 W starych silnikach często najszybszym rozwiązaniem na podwyższone oraz falujące obroty było odłączenie czujnika prędkości jazdy (VSS),,, i przez tyle lat, przyczyny tej choroby nie znam,,, zazwyczaj choruje komputer, w sensie ze cały jego osprzęt jest (wydaje się sprawny) skoro odcięcie danych z jednego (sprawnego) czujnika powoduje ustąpienie problemu,,, armando - 16 Lis 2019, 16:20 Jestem kolejną osobą którą spotyka podobny problem: Na początku zdarzało się sporadycznie że Fiesta miała podwyższone wolne obroty do 1300-1500 obr/min. Ale zazwyczaj problem po chwili znikał. Około miesiąca temu zdarzało się to coraz częściej więc przy okazji wymiany obudowy termostatu, odkręciłem przepustnicę i wyczyściłem ją i silniczek krokowy. przez 3 dni było ok a teraz jak odpalam samochód to obroty są na poziomie 1200-1500 obr/min. Kiedy samochód trochę nagrzeje, po 5 minutach jazdy około. obroty zaczynają falować pomiędzy 1500 a 2500 obr/min. Na filmiku widać jak sama zwiększa prędkość wolnych obrotów: https://www.youtube.com/watch?v=ZOc4ukWxJz4 Po rozgrzaniu, obroty się obniżają jednak zdarza im się zawiesić. Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=wZh13GlrM7k Co zrobiłem: - 2 razy czyściłem silniczek krokowy, za pierwszym razem pomogło na chwilę, za drugim bez zmian. Za każdym razem odpinałem akumulator i robiłem reset komputera - odpiąłem sondę lambda, na kilkanaście minut pomogło potem to samo - sprawdziłem plakiem czy nie bierze skądś lewego powietrza, wydaje się ze nie Może ktoś ma jakiś pomysł ? chciałem kupić silniczek krokowy ale nowy dobrej jakości kosztuje około 300 zł a czytając forum może to nie pomóc Piotr13 - 16 Lis 2019, 20:12 TPS sprawdzałeś ? armando - 17 Lis 2019, 10:06 Niestety nie. Możliwe że dzisiaj spróbuję. Czy wystarczy zmierzyć opór czy najlepiej napięcie przy podłączonym czujniku ? Piotr13 - 17 Lis 2019, 12:34 Na moje to jedno i drugie. Napięcie i rezystancja powinny się zmieniać płynnie przy pracy przepustnicy. Wartości prawidłowych dla Forda to musisz poszukać w manuału albo na forach. bo tego jeszcze w fieście nie robiłem. JoeMix - 17 Lis 2019, 13:05 Czy tam jest rozwiązanie dalej z mk3, bo po filmiku to chyba mk6 chodzi tak? armando - 22 Lis 2019, 18:55 Jutro pomierzę ten czujnik bo problem jest cały czas, dzisiaj go odpiąłem na szybko na próbę bez zdejmowania przepustnicy i obroty wskoczyły i zostały na 4000 obr/min. więc wpływ na nie widzę że ma dosyć spory. Chodzi o MK6, MK3 kupiłem dla mamy tak na dojazdy do sklepu czy na pocztę 
armando - 28 Lis 2019, 19:44 Finalnie nie chciało mi się drugi raz zdejmować przepustnicy żeby zmierzyć tylko czujnik położenia więc kupiłem nowy, wybrałem najtańszy zamiennik bo nie chciałem inwestować gdyby okazało się ze to nie to. Założyłem, obroty dalej wariowały, odpiąłem akumulator na parę godzin, dalej to samo. Oddałem samochód do mechanika i jedyne co zrobił to reset komputera. Po resecie obroty utrzymują się na jednakowym poziomie, silnik zimy ponad 1000 onr/min silnik ciepły 800 obr/min. Falowanie już nie występuje. Jeżdżę autem dopiero drugi dzień, ale liczę po cichu że usterka nie powróci. Piotr13 Dzięki
gruby907 - 8 Gru 2019, 13:05 Jak będziesz chciał krokowy wymieniać, to powiem ci, że z 2 lata temu kupiłem Topran za ok. 100zł. Działa do dziś i nic sie nie dzieje saimon214 - 4 Sty 2021, 09:15 A ja wam powiem znów, że kupiłem topran, i jak wymieniłem z oryginału który falował i dziczał w zimie to było gorzej niż na starym. Obroty trzymał na 1500/2000 obrotów mimo że silnik był zagrzany, a chwilowo do 3000obr leciał. Po kilkukrotnym odłączeniu akumulatora, nic się nie zmieniło. Po włożeniu starego, wszystko w normie, więc topran to loteria. Albo trafisz na dobry albo na wadliwy. Jedna tylko rzecz mnie zastanawia. Jak zdjąłem kolektor z przepustnicą to było tam pełno oleju. Wiem że do kolektora dochodzą 2 wężyki, idą One od jakiegoś urządzenia (?) które nie jest połączone ani z klawiaturą ani ze skrzynią korbową. Auto od jakiegoś czasu nadmiernie pali olej (1l/400km). Z tym że palenie oleju występuje tylko na 1i2 cylindrze. Podejrzewaliśmy z mechanikiem uszczelniacze zaworów ale w głowicy widać tylko taką stróżkę czarnego oleju jakby przy zasysaniu powietrza, zasysało też ten olej z dolotu po dolnej ściance kolektora(ciężko mi to opisać a zapomniałem zdj zrobić). Zawory są czyściutkie tylko właśnie jakby tą ciecz zaciągało i to podejrzewam może być przyczyną spalania oleju. Powiedzcie gdzie u was te wężyki dochodzą finalnie i czy też w dolocie macie 1-2mm oleju i wszystko od niego brudne. Bo wychodzi powoli na to, że to nie uszczelniacze zaworowe tylko jakiś spływ olejowy do skrzyni korbowej jest nie drożny i ten olej, nie mając innego wyjścia leci do kolektora dolotowego i tam jest spalany. Dodam tylko że olej jest dopiero ZA przepustnicą, wszystko przed nią jest czyściutkie. Dopiero przepustnica częściowo od zewnątrz i w środku oraz dolot są całe ubabrane z oleju. Macie jakieś pomysły? dudu$ - 27 Paź 2022, 14:48 No i niestety mnie a raczej moja fiestę dopadła przypadłość wysokich obrotów biegu jałowego, ich falowaniu oraz samoistnego dodawania gazu podczas jazdy. Wszystko zaczęło się od tego, ze po zakupie w lutym zauważyłem, ze czasem po rozgrzaniu obroty na biegu jałowym są w okolicy 1100 a po wyłączeniu i włączeniu silnika wracają do prawidłowych czyli +/- 750. Od tygodnia objawy się nasiliły i częściej zaczęły występować. Po przeczytaniu wielu opinii w Internecie stwierdziłem, że wymienię silniczek krokowy ( okazało, się że poprzedni właściciel już musiał to robić bo siedział jakiś zamiennik). Zakupiłem silniczek firmy SKV, z kumplem zdemontowaliśmy przepustnice, kolektor ssący, wszystko dokładnie zostało umyte, założyliśmy silniczek krokowy oraz nowe uszczelki kolektora ssacego. Auto skręcone i po porządnym nagrzaniu problem z obrotami jeszcze bardziej się nasilił tz. występuje tak jak na filmikach u kolegów. dzisiaj postanowiłem wymienić jeszcze czujnik TPS ( położenia przepustnicy) ale jego wymiana nic nie dała. Znajomy elektryk samochodowy ( dobry spec, wielbiciel focusów) podpiął się pod komputer skasował błędy, które od zawsze były i nie wpływają na pracę silnika , zresetował komputer i niestety dalej są problemy. W poniedziałek jestem wstępnie umówiony na sprawdzenie wiązki w okolicy przepustnicy ale nie wiem czy to tam występuje problem. Czy komuś udało się wygrać z tą usterką? Przeczytałem mnóstwo wątków na naszym i różnych innych forach dotyczący tych objawów w tym silniku, i nikt nie nie rozwiązał tego problemu - przynajmniej o tym nie napisał. Pomóżcie bo już to auto zaczyna mnie doprowadzać do załamania, robiłem je pod siebie, zainwestowałem w jej stan techniczny od lutego wraz z założeniem instalacji LPG pewnie z 9 tyś zł a ona mi takie cyrki zaczęła robić... [/code] dudu$ - 30 Paź 2022, 15:23 Czy nikomu nie udało się rozwiązać powyższego problemu ? Walczę z ta usterka nadal i nic nie pomaga. W miniony czwartek zdemontowałem ponownie kolektor ssący i zamontowałem silniczek krokowy, który był w samochodzie do tej pory. Jedyna poprawa jaką osiągnąłem to to, że obroty nie falują w zakresie do 2500obr./min. Przy okazji, że kolektor był ściągnięty znajomy elektryk przegwizdał mi całą wiązkę i wszystko jest z nią ok, styki przy komputerze w porządku zero korozji. Przez internet zakupiem używany kolektor ssacy łącznie z oryginalnym map sensorem oraz silniczkiem krokowym. . Jak dojdzie po raz kolejny będę zrzucał kolektor. dudu$ - 3 Lis 2022, 22:19 Problem w moim przypadku został rozwiązany poprzez zamontowanie używanego oryginalnego silniczka krokowego VDO Siemens. dudu$ - 20 Lis 2022, 20:45 Witam ponownie, zrobiło się zimniej na dworze i delikatnie powrócił problem z obrotami w Fieście. Z tego co zauważyłem silnik zaczął dłużej się nagrzewać do osiągnięciu tych 80 paru stopni C co powoduje, że obroty świrują. Wystarczy, że raz wyłączę i ponownie włączę silnik i wszystko jest ok. Teraz zastanawiam się co robić. Kolejnego silniczka krokowego raczej nie warto kupować, chyba że nowy oryginał ale to ponad 300zl i nie wiadomo czy pomoże. Termostat jest raczej sprawny, wymieniany niedługo po zakupie auta czyli w lutym br. I ma przejechane około 15tys km. Termostat założyłem firmy motorad i działa tak samo jak w poprzednich autach czyli w upalne lato utrzymyje temperaturę silnika powyżej 90 stopni a podczas jazdy w korkach około 100 stopni natomiast przy obecnych jak i ujemnych temperaturach lekko ponad 80 stopni C z tym że w innych autach nie wpływało to na obroty silnika a w Fieście już tak. |
