Forum FiestaKlubPolska -

Car Audio i CB - [MK6] Czy radio podoła nowym głośnikom?

Aquoss - 28 Maj 2018, 16:40
Temat postu: [MK6] Czy radio podoła nowym głośnikom?
Dzień dobry,

Tak jak w temacie. Rok temu kupiłem nowe radio, jest to Pioneer MVH-390BT, jego specyfikacja to:

Maximum power output:
50 W × 4 ch/4 Ω (for no subwoofer),
50 W × 2 ch/4 Ω + 70 W × 1 ch/2 Ω (for subwoofer),
Continuous power output:22 W × 4 (50 Hz to 15 000 Hz, 5 % THD, 4 Ω load, both channels driven),
SpecificationsLoad impedance: 4 Ω (4 Ω to 8 Ω allowable),
Preout maximum output level: 2.0 V,

Aktualnie są podpięte głośniki fabryczne, cztery sztuki. Chcę je zmienić i mam na oku JBL GT7-86, o specyfikacji:

Power handling, continuous average: 60W
Sensitivity 93dB
Power Handling (Peak)180W
Frequency Response 45Hz – 20kHz
Nominal Impedance 4 ohms

Czy radio uciągnie takie połączenie? Będzie różnica w jakości dźwięku? Proszę o szybką odpowiedź, bo nie wiem czy kupować. :)

Pozdrawiam

slawomirro - 28 Maj 2018, 20:08
Temat postu: Re: Czy radio podoła nowym głośnikom?
Aquoss napisał/a:


Czy radio uciągnie takie połączenie? Będzie różnica w jakości dźwięku? Proszę o szybką odpowiedź, bo nie wiem czy kupować. :)


Jak najbardziej wszystko będzie grało doskonale.

Minusem jedynym tego zestawu co masz jest, że kupn w przyszłości wzmacniacza odpada.
Ale same głośniki pod radio sprawią Ci dużo radości, kupuj!

Aquoss - 28 Maj 2018, 22:14
Temat postu: Re: Czy radio podoła nowym głośnikom?
slawomirro napisał/a:
Aquoss napisał/a:


Czy radio uciągnie takie połączenie? Będzie różnica w jakości dźwięku? Proszę o szybką odpowiedź, bo nie wiem czy kupować. :)


Jak najbardziej wszystko będzie grało doskonale.

Minusem jedynym tego zestawu co masz jest, że kupn w przyszłości wzmacniacza odpada.
Ale same głośniki pod radio sprawią Ci dużo radości, kupuj!


a to dlaczego? nawet w instrukcji jest pokazane jak podłączyć zewnętrzny wzmacniacz :) kupiłem radio rozwojowe, ma odpowiednie wyjścia w tyle

strona .22 https://www.instrukcjaobs...90bt/instrukcja

slawomirro - 28 Maj 2018, 23:34
Temat postu: Re: Czy radio podoła nowym głośnikom?
Aquoss napisał/a:


a to dlaczego? nawet w instrukcji jest pokazane jak podłączyć zewnętrzny wzmacniacz :) kupiłem radio rozwojowe, ma odpowiednie wyjścia w tyle


Głośniki powinny mieć zapas mocy RMS by poprawnie grały. Gdy mają 60W a radio daje max 22W na głośnik zapas jest, prawda?

Gdy kupujesz wzmacniacz masz np 80W na głośnik. Oznacza to, że głośnik zwyczajnie może się spalić. Pół biedy gdy spali sie sam głośnik, gorzej jak sfajczy się coś jeszcze.
I samo radio. Ma wyjście 2V. Opisałem to już dokładnie tu:
http://fiesta-mk6.pl/caraudio-fiesta-mk6.html ale kopiuję i wkleję:
Wyższe napiecie na wyjściu to większa odporność na zakłócenia. generowane przez urządzenia (np radio, wzmacniacz). Większość tanich modeli radia ma wersję 2V, droższe lub markowe sprzęty mają 4V. Czyli 1-2V na głośnik. Zdecydowanie warto wybierać radioodbiorniki posiadajace RCA 4V, jeśli chcemy wykorzystywać te złącza. Dla użytkownika ma to wpływ na jakość odsłuchu dźwięku, który jest lepszej jakości.

Bobofrut - 29 Maj 2018, 13:48

Co do głośników i zewnętrznego wzmacniacza są dwie szkoły. Pierwsza tak jak kolega pisze wyżej druga natomiast zakłada że wzmacniacz jest ciut mocniejszy niż głośniki. Wszystko jest ładnie opisane w FAQ by Nazar który bez problemu można znaleźć w sieci. Mała uwaga, przy zbyt mocnych głośnikach też można upalić radio.
Jaszczur - 29 Maj 2018, 14:36

Bobofrut napisał/a:
Mała uwaga, przy zbyt mocnych głośnikach też można upalić radio.


Bzdura powielana w sieci. W przypadku głośników liczy się impedancja, która nie może być mniejsza niż ta określona dla wzmacniacza (np. 8ohm) oraz moc, która nie może być mniejsza niż znamionowa moc wyjściowa wzmacniacza (np. 15W).

Czyli przykładowo, do wzmacniacza który ma moc wyjściową 20W można podłączyć głośniki 20W i większe, podobnie z impedancją, tyle że im większa impedancja głośników, tym bardziej spada efektywność (będzie ciszej).

Bobofrut - 29 Maj 2018, 15:06

No nie do końca bo byłem świadkiem szybkiego upalenia radia a głośnikom nie stało się nic. Faktem jest że często i gęsto ludzie nie zwracają uwagi na to co kupują i stąd potem takie kwiatki się dzieją
Jaszczur - 29 Maj 2018, 20:45

Bobofrut napisał/a:
No nie do końca bo byłem świadkiem


Nie ma sensu się spierać, fizyki nie oszukasz. Jeśli byłeś świadkiem upalenia radia, to na pewno nie z powodu podłączenia głośników o większej mocy.

Bobofrut - 30 Maj 2018, 09:04

Głośniki były sporo mocniejsze, upaliło (może nie tyle upaliło co przegrało) końcówkę mocy bo mój uparty kolega na sugestie żeby przyciszyć bo wzmacniacz nie daje sobie rady, kompletnie to olewał. Jak dobrze pamiętam poleciał chyba lewy kanał stereo no i nici z dalszej imprezy były bo brzęczało i harczało niemożebnie. Także to nie teoria, tylko praktyka
slawomirro - 30 Maj 2018, 10:54

Bobofrut napisał/a:
Głośniki były sporo mocniejsze, upaliło (może nie tyle upaliło co przegrało) końcówkę mocy bo mój uparty kolega na sugestie żeby przyciszyć bo wzmacniacz nie daje sobie rady, kompletnie to olewał. Jak dobrze pamiętam poleciał chyba lewy kanał stereo no i nici z dalszej imprezy były bo brzęczało i harczało niemożebnie. Także to nie teoria, tylko praktyka


Tyle, że to niemożliwe.
Gdyby głośniki zależały od mocy radia, to już masowo radia by padały i problem był powszechny.

Tymczasem tak nie jest,bo inaczej jest rozwiąane przesyłanie dźwięku. Głośniki wogóle nie są podłączone do radia, tylko do wzmacniacza. Zaś radio jednostronnie wysyła dźwięk kablami RCA.
Samo zasilanie głośników też idzie przez wzmaczniacz, nie przez radio. Głośnik nie ma jak przesłać czegokolwiek do radia, bo nie jest znim połączony. Koledze padło radio, ale nie ma takiej opcji, by głośniki miały wpływ na to.

Gdy wzmacniacza nie ma i radio jest podłączone z głośnikami bezpośrednio, też głośniki nie wysyłają do radia żadnego sygnału. Jest on jednostronny. Radio Twojego kolegi miało jakis feler, że na max głośności i wysyałniu np 22W na głośnik radio nie dało razy i padło. Jeden wyjątek nie tworzy reguły.

Bobofrut - 30 Maj 2018, 12:27

W przypadku różnicy 20-30 watt nie ma to znaczenia. Tam było znacznie więcej bo były podpięte kolumny estradowe. Radzę zaznajomić się trochę z elektroniką, jest to jak najbardziej możliwe. Sławek zapominasz o jednej rzeczy jeszcze że prąd nie płynie tylko w jedną stronę, a sygnał elektryczny na głośnikach też nie ma stałego natężenia. Jeśli radio nie jest w stanie oddać wyprodukowanej energii elektrycznej to ta zmienia się w cieplną. Między innymi dlatego stosuje się radiatory a w przypadku wzmacniaczy dużej mocy dodatkowo chlodzenie aktywne w postaci wentylatorów
Jaszczur - 30 Maj 2018, 16:23

Bobofrut napisał/a:
Radzę zaznajomić się trochę z elektroniką


Powinieneś tą radę zastosować przede wszystkim do siebie.
To co przytaczasz jako przykład, opisuje problem nie związany w ogóle z mocą głośników - tylko z ich impedancją. Prawdopodobnie głośniki miały zbyt niską impedancję i dlatego szlag trafił wzmacniacz.
Tekst o "produkowaniu energii elektrycznej" to już w ogóle jakaś groteska. Typowy wzmacniacz nie produkuje żadnej energii. W stopniu końcowym wzmacniacza mocy pracują tranzystory, które niejako kluczują/modulują napięcie zasilania. Na tym polega w dużym uproszczeniu "wzmacnianie" sygnału.
Ciepło wydzielające się w końcówce mocy to moc strat elementów czynnych które tam pracują (najczęściej tranzystorów właśnie).
Naprawdę polecam wzbogacić swoją wiedzę na ten temat - wszystko jest w internecie.

Aquoss - 30 Maj 2018, 17:01

Glosniki dotarły, dzisiaj będę próbować założyć chociaż dwa na przód. :)
Bo jest jeden problem, mam tylko 3 sztuki wtyczek od fordowskiwgo okablowania, jedna się zgubiła poprzedniemu właścicielowi.

Bobofrut - 30 Maj 2018, 17:31

Typowy wzmacniacz nie produkuje energii... No chyba ktoś tu się kopnął z powołaniem skoro integralną częścią wzmacniacza jest właśnie tranzystor o którym wspominasz - jak nie produkuje skoro ma za zadanie wzmocnić - czyli tej energii. Nie musisz mnie uczyć podstaw doskonale wiem jak to działa i miałem już przygodę z CA, gdzie samochód był kompleksowo wygłuszony moimi rękami to samo ułożona instalacja elektryczna i głośnikową, jak również przeze mnie było to wszystko strojone. Zabawy z lutownicą nie są mi obce, także powstrzymaj się z wycieczkami personalnymi
Jaszczur - 30 Maj 2018, 19:12

Ale tu nie ma żadnych wycieczek personalnych. Jak czytam o tym że tranzystory produkują energię, to naprawdę wystarczy to by ocenić poziom Twojej wiedzy, i nic więcej nie trzeba już pisać.
Bobofrut - 30 Maj 2018, 20:00

Jaszczur napisał/a:
Ale tu nie ma żadnych wycieczek personalnych. Jak czytam o tym że tranzystory produkują energię, to naprawdę wystarczy to by ocenić poziom Twojej wiedzy, i nic więcej nie trzeba już pisać.


To jest idiotyczne łapanie za słówka bo doskonale wiesz o co mi chodziło. Zresztą bez sensu dalsze ciągnięcie tematu, bo jak zwykle jak na forach internetowych wszyscy są równi ale niektórzy są równiejsi

Aquoss - 1 Cze 2018, 13:27

Głośniki zamontowane, jest o wiele lepiej, denerwuje tylko trzeszczenie plastików gdy bas wejdzie zbyt mocno, coś wchodzi w rezonans i wydaje dziwny dźwięk oraz kołowrotki od otwierania okien.
slawomirro - 1 Cze 2018, 15:41

Aquoss napisał/a:
Głośniki zamontowane, jest o wiele lepiej, denerwuje tylko trzeszczenie plastików gdy bas wejdzie zbyt mocno, coś wchodzi w rezonans i wydaje dziwny dźwięk oraz kołowrotki od otwierania okien.


Najlepszym rozwiązaniem są dystanse z mdf, ale ciekawą opcją jest rozprowadzenie z tubli masy gumowej na krawędziach podstawy głośników.
Jak zaschnie, będzie idealna uszczelka z gumy i wibracje głośnika będą tłumione.

Same basy to już sprawa wygłuszenia blach za głośnikiem.
Oczywiście jest też możliwe, że zakładając boczki drzwi coś gdzieś nie przylega, jakaś spinka pękła i stąd też te wibracje.

Aquoss - 1 Cze 2018, 16:51

slawomirro napisał/a:
Aquoss napisał/a:
Głośniki zamontowane, jest o wiele lepiej, denerwuje tylko trzeszczenie plastików gdy bas wejdzie zbyt mocno, coś wchodzi w rezonans i wydaje dziwny dźwięk oraz kołowrotki od otwierania okien.


Najlepszym rozwiązaniem są dystanse z mdf, ale ciekawą opcją jest rozprowadzenie z tubli masy gumowej na krawędziach podstawy głośników.
Jak zaschnie, będzie idealna uszczelka z gumy i wibracje głośnika będą tłumione.

Same basy to już sprawa wygłuszenia blach za głośnikiem.
Oczywiście jest też możliwe, że zakładając boczki drzwi coś gdzieś nie przylega, jakaś spinka pękła i stąd też te wibracje.


Ogólnie to brakowało mi jednej przejściówki na fordowskie gniazdo ale na szczęście nie problemem było zdemontować kostkę od oryginalnego głośnika i dolutować kabelki, generalnie najpierw zamontowałem głośniki bez lutowania kabelków, ale jak się okazało pojawiały się luzy i dźwięk miał zniekształcenia, wyjąłem, przylutowałem, zaizolowałem taśmą i działa aż miło. Inna sprawa, że bawiłem się z tym pół dnia w upale, bo garaż był niedostępny. :P

Bobofrut - 2 Cze 2018, 05:11

Najważniejsze że gra i jesteś zadowolony.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group