Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Źle wlany olej silnikowy

Damian123 - 15 Kwi 2018, 14:11
Temat postu: Źle wlany olej silnikowy
Witam serdecznie,
Wraz z szwagrem nawarzyliśmy sobie wczoraj piwo. Otóż chcieliśmy dolać olej do modelu Fiesta mk3 z 1996 roku z silnikiem 1.3 kat 66KM, gdyż bagnie pokazywał minimum. Szukaliśmy korka wlewu oleju, ale nie mogliśmy znaleźć, wiec wspólnie stwierdziliśmy że olej należy wlać pod tą pokrywą, gdzie znajduje się filtr powietrza. Odkręciliśmy 3 śruby, dopięliśmy zatrzaski, na środku była taka dziurka, a co ciekawe na około tej dziurki był wychlapany olej, wiec założyliśmy że to tam na pewno należy go wlać. Wlaliśmy jakieś 50 ml, on bardzo powoli wlewał się do środka, po czym stwierdziliśmy że rano na to zobaczymy. Samochód rano już nie odpalił, próżnowaliśmy go odpalić ze 4 razy i tylko się zakrztusił na pół sekundy i tyle. oleju tez już nie było widać w tej dziurce na wierzchu. Tak jakby w ogóle rozrusznik nie kręcił. Pomocy, co teraz zrobić ? Gdzie myśmy ten olej wlali? Co możemy teraz zrobić ? Proszę o szybka pomoc.

Pozdrawiam

vegetagt - 15 Kwi 2018, 14:33

zdjęcie spod maski daj, ale jak dla mnie to nalaliscie oleju w kolektor dolotowy poprzez monowtrysk lub gaźnik :P

Wyjąc świece, wyczyscic z oleju, pokrecic bez swiec kluczem za wał, a potem rozruchem jezeli chodzi dobrze, zeby przedmuchalo.
No i pomodlić się by korb nie pogieło przy poprzednich próbach odpalania...

Damian123 - 15 Kwi 2018, 14:52

Nie ma mnie teraz w domu przy pojeździe, ale wlaliśmy dokładnie tam gdzie mówisz, wiec mogę zrobić zdjęcia jak otworze ten plastik z układu dolotowego. Próbowałem go odpalić może 3 razy, nawet nie kręcił tylko taki jeden stuknrozrusznika (chyba) na 0,5 sek. Wiec nie katowałem go dalej. Czyli mam powyciągać wszystkie świece i wyczyścić je, jakimś środkiem specjalnych, czy zwykłą szmatką? Następnie, pokręcić bez świec kluczem za wał? Co to znaczy? Gdzie co jak ? I następnie co z tym rozruchem? Co z nim zrobić, kręcić kluczykiem bez świec ?
Damian123 - 15 Kwi 2018, 15:03

Pod maską mój model wygląda dokładnie tak:


Pod maską

Odlej wlaliśmy pod ten "cylinder". On ma w środku taki wlew o śrdnicy może 6 cm.

kuba87 - 15 Kwi 2018, 15:35

na pokrywie zaworów jest korek przecież...
Damian123 - 15 Kwi 2018, 15:39

Nie mogliśmy go zlokalizować, bo było ciemno, dlatego stwierdziliśmy że pewnie pod tą pokrywą, ponieważ pod nią było widać wychlapane ślady oleju :( Tylko co teraz zrobić jak już się wykazaliśmy naszym geniuszem :(
vegetagt - 15 Kwi 2018, 18:18

No pewnie olej jest na tłokach, a że cieczy nie spręzysz tak jak powietrza+paliwa, to rozrusznik nie ma sily przekręcić.

Wykręć świece, wyczyść je szmatką z jakimś nitrem, niech potem odparują resztki z 10minut na powietrzu.
Potem nałóz klucz na dużą śrube w kole pasowym i pokrec silnikiem za tą srube "dokręcając".
Jak kreci sie spoko to mozesz krecic rozruchem, tak z 10 sekund zeby silnik wyplul co ma na garach.

Potem świece spowrotem i spprobuj odpalic.
Jeszcze tak mysle, czy w monowtrysku/gazniku olej nic nie mogl zakleic :P

Damian123 - 17 Kwi 2018, 21:09

Sytuacja wygląda tak że wykręciłem świece, wyczyściłem je środkiem do mycia silników k2 i czystą szmatką. Bez świec zacząłem kręcić rozrusznikiem Ok 10-15 sek, faktycznie zaczął kręcić i pluło olejem dość sporo, ale nie chciałem kręcić za dużo, ale Większość na pewno została wychlapna. Następnie wykręciłem świece z powrotem, zacząłem kręcić i tak coś trochę jakby miał odpalać ale nie odpalił i tak próbowałem go kręcić kulka razy po Ok 7 sekund i kręci rozrusznikiem już normalnie ale nie odpala :( Bardzo proszę o pomoc co może być nie tak i co mam teraz zrobić ?
vegetagt - 17 Kwi 2018, 22:42

na moje to teraz trzeba sprawdzić czy to jest gaźnik czy monowtrysk.
Jak gaźnik to sie nie znam :P
Jak monowtrysk to odkreciłbym tą czarną patelnie i jedna osoba musi kręcić, a druga niech patrzy czy paliwo jest podawane mgiełką, bo może olej zatkał jakiś kanał czy coś.

Jak paliwo jest, to sprawdziłbym, czy iskra jest. Bo czasem starczy dotknac przewodu zapłonowego i potrafi przestać działać, szczegolnie jak jest wiekowy.

Damian123 - 18 Kwi 2018, 08:59

@vegetagt

Wielkie dzięki za pomoc :)

Fordzik rano odpalił, więc może faktycznie coś jeszcze wczoraj było przytkane. Dymi niemiłosiernie, rozumiem że dlatego ze spala olej, który się dostał tam gdzie nie powinien ? Teraz mam pytanie, czy wszystko wróci do normy jak sobie pojeżdżę ? Czy muszę robić jakieś czyszczenie całego dolotu, bo jak nie zrobię to mi się coś spieprzy na Amen ? W tym wypadku pewnie bym go musiał zawieźć już do mechanika na ten zabieg, bo jak widzicie koła mechanika to ja nawet nie stałem :D No i mam bardziej istotne pytanie, gdzie jest ten faktyczny korek od wlewania oleju ?

vegetagt - 18 Kwi 2018, 15:18



Miejsce zaznaczone kółkiem. Korek jest wciskany.
A ślady oleju miales pod czarną patelnią, bo dolot jest połączony z korkiem i jest to odma.


Z mojej perspektywy auto powinno przestać dymić jak pochodzi troche - resztki oleju mogą być w dolocie, co będzie generowało smród i dym z wydechu.

kuba87 - 18 Kwi 2018, 19:24

odpal i niech pochodzi aż przestanie dymić, daj mu gazu od czasu do czasu, obserwuj czy nie zarzuca świec olejem, wtedy je wyczyść

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group