Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Wymiana oleju ?

Mariow - 9 Sty 2018, 16:29
Temat postu: Wymiana oleju ?
Panowie czy robiliście rzekomo zalecaną wymianę oleju po przebiegu 2000 km.
Czy to ma jakieś uzasadnienie czy naciagają poprostu ?

damianisko5 - 9 Sty 2018, 18:15

Domyślam się, że mowa o nowym aucie/silniku. Są dwie szkoły/dwie teorie. Silnik fabrycznie dotarty i nie jest wymagana/zalecana wymiana. A druga wg. starych wyjadaczy - wymienić. Silnik od nowości, w fabryce zalewają najtańszym olejem, ze względu na koszty. Trochę opiłków i tp. w oleju się znajdzie. Fordów nie mam od nowości, ale tak bym zrobił. Pamiętam w Polonezie 1-szy przegląd po ok. 1500 -2000 km. i wymiana oleju. Może inni się wypowiedzą na ten temat, to wtedy zdecydujesz, co zrobić.
dirty.73 - 9 Sty 2018, 18:21

wymień,to napewno nie zaszkodzi,a pomóc może :)
damianisko5 - 9 Sty 2018, 18:52

Drugi głos na TAK. Popieram zdecydowanie. Ale poszukaj oleju z górnej półki - Motul/Millers/QM/Valvoline.
Wojtek Wawa - 9 Sty 2018, 21:35

Panowie, co to za teorie.

Wymienić olej na inny poza ASO = pozbyć się gwarancji.

Wasz wybór.

Ford nie dawałby 7 lat _pełnej_ gwarancji, gdyby silniki nie były dotarte/zalane najtańszym g... jak sugerujecie. Ciekawe co by im się bardziej opłaciło?

Przykład z Polonezem wyborny. Trochę się zmieniło z czasem.

Sam zrobiłem na fabrycznym oleju 5000 km - zero zużycia, tzn ani milimetr z bagneta nie zszedł. Plus komputer pokazuje sprawność oleju na 86%.

dirty.73 - 9 Sty 2018, 21:53

ale w pytaniu było,że zalecają,więc wnioskuję,że ASO zaleca....więc ...proponuję wymienić....
Maciej87 - 9 Sty 2018, 22:51

W firmie mamy 3 służbowe VW Passaty i 1 VW Tiguan.

1 Passat 2.0 TDI chyba 140 KM z 2014 r.
2 Passaty 2.0 TDI jeden 240 KM z 2015 r. i drugi coś około 200 KM z 2016 r.
VW Tiguan 2.0 TDI chyba 170 KM z 2013 r.

Kolega z biura obok odpowiada za terminowe serwisowanie w/w aut. Mamy to szczęście, że w serwisie VW, w którym kupiliśmy w/w auta pracuje znajomy. Przy odbiorze każdego z tych aut otrzymywaliśmy info., że zalecają wymienić olej po dotarciu tj. jakiś 2000 km. Tak też zrobiliśmy we wszystkich w/w autach.

Powiem tak. Takiego zasyfionego oleju w każdym powtarzam każdym z w/w aut jeszcze nigdy nie widziałem. Osobiście odbierałem te auta z kolegą z biura obok po serwisie po pierwszych 2000 km. Ile tam było opiłków metali to się w głowie nie mieści.

Od tego momentu powiedziałem sobie, że choćby nie wiem, kto i co mi radził robię każdym nowym prywatnym autem max 2000 km i jadę na wymianę oleju bez znaczenia czy wykupię przedłużoną gwarancję czy nie. Wolę jeździć niż bujać się później po serwisach.

Zresztą sam TuneForce z Poznania sam zaleca wymianę oleju po około 2000 km zwłaszcza w Ecoboostach.

Wojtek Wawa - 10 Sty 2018, 05:59

To cenna uwaga. Mi powiedzieli 400 zł za samą wymianę oleju + filtr. Ale po tym co napisałeś... chyba zapłacę przy okazji napraw gwarancyjnych za tydzień.
Jacoo - 10 Sty 2018, 06:08

Mi powiedzieli, że nie jest wymagane i jeśli jakiś dealer to zaleca to już sprawa wewnętrzna i sugerował naciąganie.
Maciej87 - 10 Sty 2018, 08:30

Wojtek może w Fordach (Ecoboostach) olej wygląda lepiej po tych 2000 km. Podałem tylko przykład aut firmowych w firmie, w której pracuję. Nie mam zamiaru nikogo straszyć. ale jak ktoś planuje kupić nowego VW to radziłbym wymienić olej po tych 2000 km. Co do Fordów a w tym przypadku Fiesty może być inaczej, bo ja napisałem o autach z silnikami diesla a to jest nieco inna konstrukcja niż silniki benzynowe. Może się okazać, że w naszych Fiestach olej będzie czyściutki bez grama opiłków. Ja jednak wolę dmuchać na zimne i wymienić olej po dotarciu. Wewnętrzny spokój jest dla mnie cenniejszy niż złotówki wydane na wymianę oleju ;)
Wojtek Wawa - 10 Sty 2018, 11:10

Mi też sugerowano, że wymiana oleju po pierwszym tysiącu kilometrów to głupota, bo tak chciałem zrobić. To moja pierwsza benzyna od 10 lat i jestem pod wrażeniem, jak czysty jest olej w porównaniu z dieslami, gdzie po 1 km już był czarny.
vegetagt - 10 Sty 2018, 17:22

Pewnie dalej zalewają castrola i "ooo panie, pacz jaki czysty olej i jaki super silnik" ;)
langolier - 31 Sty 2018, 13:25

Wojtek Wawa napisał/a:
Panowie, co to za teorie.

Wymienić olej na inny poza ASO = pozbyć się gwarancji.

Jadę do niezależnego warsztatu i tam wymieniam olej na odpowiedni i filtr na oryginał. Skąd ASO będzie wiedzieć po roku (przegląd gwarancyjny), że cokolwiek majstrowałem ?

Wojtek Wawa napisał/a:
Ford nie dawałby 7 lat _pełnej_ gwarancji, gdyby silniki nie były dotarte/zalane najtańszym g... jak sugerujecie. Ciekawe co by im się bardziej opłaciło?


Mówiąc o "pełnej gwarancji" masz na myśli program "Ford Protect" ?
Otóż nie ma tam "pełnej" gwarancji. Owszem, zakres jest zbliżony ale czytałem ostatnio na forum, że np. nie uznali awarii świateł adaptacyjnych w reflektorach.
Poza tym, mając obowiązkowe przeglądy w ASO + konieczność opłacenia 700zł brutto to akurat te 700zł dopłaty pójdzie na ... lepszy olej :V:

mskgs - 1 Lut 2018, 15:25

Cytat:
napraw zespołów eksploatacyjnych lub ich części
podlegających normalnemu zużyciu, takich jak np.: układ
wydechowy (za wyjątkiem katalizatora), okładziny i klocki
hamulcowe, świece zapłonowe, akumulator, filtr paliwa,
powietrza, oleju, przeciwpyłkowy, tarcze hamulcowe i
bębny hamulcowe, żarówki, lampy i reflektory, paski
klinowe oraz napędowe, elementy sprzęgła (tarcza,
docisk, łożysko), bezpieczniki, koła i opony,
amortyzatory, zwrotnice kolumnowe McPherson, pióra
wycieraczek, przewody wysokiego napięcia.


W sumie to ciekawe, że wg nich REFLEKTOR i LAMPA to część ulegająca normalnemu zużyciu... :D

Wojtek Wawa - 19 Lut 2018, 14:48

Tak naprawdę to poza reflektorami (które niestety się zużywają, w samochodach nastoletnich niemal zawsze są klosze matowe, fakt, że gdyby miało tak się stać po 6 latach reklamowałbym), żadne wyłączenie nie jest zaskakujące, to naprawdę materiały eksploatacyjne.
Gandzior28 - 22 Lip 2018, 09:49

Wracając do tematu z wymianą oleju, tez planuje wymienić olej po dotarciu silnika. Chciałbym kupić swój własny olej z wyższej półki, czy ktoś by mógł polecić jakiś dobry, myślę o syntetyku ale w ogóle nie mam pojęcia jaki wybrać. Może ktoś ma jakieś pojęcie lub już to robił z góry dziękuję. <8>
edek1977 - 22 Lip 2018, 11:51

Te droższe z super bajerami lubią być podrabiane, więc lepiej wybrać olej tani spełniający wymagania. Poza tym te super oleje to tylko marketing, nic poza ciekawym graficznie opakowaniem i fajną reklamą. Wymieniaj olej i filtry co 10 tys. i nie ma co dorabiać do tego filozofii.
Mars - 22 Lip 2018, 12:31

Gandzior28 napisał/a:
Wracając do tematu z wymianą oleju, tez planuje wymienić olej po dotarciu silnika. Chciałbym kupić swój własny olej z wyższej półki, czy ktoś by mógł polecić jakiś dobry, myślę o syntetyku ale w ogóle nie mam pojęcia jaki wybrać. Może ktoś ma jakieś pojęcie lub już to robił z góry dziękuję. <8>


Mam EcoBoosta od 2013 r. w MK 7, a teraz w MK 8. Leję Castrola 5W20.

vegetagt - 22 Lip 2018, 12:37

edek1977 napisał/a:
Poza tym te super oleje to tylko marketing, nic poza ciekawym graficznie opakowaniem i fajną reklamą


czasem też inna baza olejowa, inne dodatki ;-P

Pytanie, jaki ma to sens w normalnie uzytkowanym samochodzie :)

langolier - 22 Lip 2018, 13:11

Gandzior28 napisał/a:
Wracając do tematu z wymianą oleju, tez planuje wymienić olej po dotarciu silnika. Chciałbym kupić swój własny olej z wyższej półki, czy ktoś by mógł polecić jakiś dobry, myślę o syntetyku ale w ogóle nie mam pojęcia jaki wybrać. Może ktoś ma jakieś pojęcie lub już to robił z góry dziękuję. <8>

Ja postanowiłem spróbować Motula. Najpierw zmieniłem w Focusie i efekt był tak ok, że zmieniłem też w fieście. Nie wiem jaki efekt bo nią nie jeżdżę a żona z trudem odróżnia muzykę od mowy.
Specific 948B 5W-20.

Gandzior28 - 22 Lip 2018, 13:29

A co myślicie z ta wymiana oleju po dotarciu, najechane mam 1600 km. Nie wiem też jaki zalewa serwis olej, a nie chciałbym jakiegoś badziewia. Moze też spróbuję z tym castrolem 5w20
mskgs - 22 Lip 2018, 16:41

Ja wymieniłem po 3000km, kupiłem normalnie castrola 5w20, tego co leją w ASO (tylko drożej :P ). Od marki oleju ważniejsza jest częsta jego wymiana. Zamierzam to robić co 15kkm.
Gandzior28 - 22 Lip 2018, 18:00

No ja właśnie myślałem tak między 10 tys a 15tys max wymieniać olej, jakoś nie jestem przekonany jak serwis każe co 2 lata lub 30k.
zwardek - 22 Lip 2018, 18:40

W nowym aucie na pewno bym wymienil po pierwszych 1-2 tys kilometrow. Potem wymiana raz na rok lub co 10 tys
Puff - 22 Lip 2018, 20:57

Wymiana na dotarcie ma sens. W ciasno pasowanych motorach chwila zejdzie, zanim się tam wszystko ułoży, a sam proces układania, nawet jak jest na tym samym oleju, co się leje później resztę życia silnika, niejako warunkuje, że w oleju będzie latał różny syf.

Wymieniać co 30 tysi sens jest, jak robi się to w kwartał. W innym wypadku to zamęczanie silnika. Oleje "long life" się po prostu nie sprawdzają. No chyba, że ktoś wymienia auto co 3 lata i nie obchodzi go, w jakim stanie będzie silnik 4 lata po zakupie - tylko to wtedy jest mina dla kupujących takie auto z drugiej ręki. Ale kogo w obecnych czasach to obchodzi... :|

Tared - 22 Lip 2018, 22:41

Ja zmienię po roku,czyli przy mojej jeździe będę miał przejechane ~~7k km Ojciec tak zawsze robi i nigdy żadnych problemów z silnikami w nowych autach nie miał,więc zrobię tak samo..ale żeby wymieniać po 2-3k km to moim zdaniem zbędny zabieg :9:

Generalnie po zakupie czytając fora zauważyłem,że zdania na ten temat są podzielone i jest to indywidualna kwestia.Osobiście uważam,że nie po to kupuje nowe auto żeby po miesiącu już coś tam wymieniać na własną rękę :2xf:


Gandzior28 napisał/a:
Nie wiem też jaki zalewa serwis olej

tego też nie wiem,ale na logikę powinien być zalany o takiej specyfikacji jak w instrukcji ;-|

Puff - 22 Lip 2018, 23:04

Tared napisał/a:
Osobiście uważam,że nie po to kupuje nowe auto żeby po miesiącu już coś tam wymieniać na własną rękę :2xf:

Osobiście uważam, że kupując nowe auto, warunki gwarancji powinno się traktować jak biblię. Jak jest napisane, żeby po 1000km zmienić olej, a tego nie zrobisz, to żegnasz się z gwarancją na motor. A co kto prywatnie o tym sądzi, nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.

A hasło "bo X tak robił i nigdy problemów nie miał" przypomina mi historie z PRL-u, kiedy to do silników z przebiegami 150kkm "koniecznie" trzeba było lać już mineralny, bo przecież to już taki "zajechany" motor i jak będziesz lał półsyntetyk, o syntetyku nie mówiąc, to cały olej wydechem wyleci. Motoryzacja nie stoi w miejscu od dziesięcioleci, a nowe jednostki są dużo bardziej wrażliwe na jakość oleju i interwały wymian, pojmijcie to wreszcie.

Jacoo - 23 Lip 2018, 06:32

Puff napisał/a:
Tared napisał/a:
Osobiście uważam,że nie po to kupuje nowe auto żeby po miesiącu już coś tam wymieniać na własną rękę :2xf:

Osobiście uważam, że kupując nowe auto, warunki gwarancji powinno się traktować jak biblię. Jak jest napisane, żeby po 1000km zmienić olej, a tego nie zrobisz, to żegnasz się z gwarancją na motor. A co kto prywatnie o tym sądzi, nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.

A hasło "bo X tak robił i nigdy problemów nie miał" przypomina mi historie z PRL-u, kiedy to do silników z przebiegami 150kkm "koniecznie" trzeba było lać już mineralny, bo przecież to już taki "zajechany" motor i jak będziesz lał półsyntetyk, o syntetyku nie mówiąc, to cały olej wydechem wyleci. Motoryzacja nie stoi w miejscu od dziesięcioleci, a nowe jednostki są dużo bardziej wrażliwe na jakość oleju i interwały wymian, pojmijcie to wreszcie.


Tylko, że w instrukcji nie ma nic o wymianie po 1000km, tylko 30K km lub 2 lata

Puff - 23 Lip 2018, 08:15

Dla własnego dobra upewnij się w ASO, że nie trzeba i miej to na papierze. Bo to, że w instrukcji coś nie jest wyszczególnione albo w serwisie nikt nie powie, że trzeba, to jedno, a jak coś pieprznie, to może być pytanie "a czemu to nie zostało zrobione" i tłumaczenie "bo w serwisie nie mówili, że trzeba" na nic się nie zda, jeśli nie będzie tego na papierze. W Maździe pierwsze 1000km zalecają jeździć "normalnie", bez katowania, a później zmienić olej. Nie wiem czy to jest w instrukcji, ale ASO takie informacje przekazywało. Koszt, jak na nowe auto, jest żaden, a wpis w książce serwisowej jest i nikt niczego nie zarzuci "w razie w".
mskgs - 23 Lip 2018, 08:40

Puff napisał/a:
Dla własnego dobra upewnij się w ASO, że nie trzeba i miej to na papierze. Bo to, że w instrukcji coś nie jest wyszczególnione albo w serwisie nikt nie powie, że trzeba, to jedno, a jak coś pieprznie, to może być pytanie "a czemu to nie zostało zrobione" i tłumaczenie "bo w serwisie nie mówili, że trzeba" na nic się nie zda, jeśli nie będzie tego na papierze. W Maździe pierwsze 1000km zalecają jeździć "normalnie", bez katowania, a później zmienić olej. Nie wiem czy to jest w instrukcji, ale ASO takie informacje przekazywało. Koszt, jak na nowe auto, jest żaden, a wpis w książce serwisowej jest i nikt niczego nie zarzuci "w razie w".


Troszku Cię fantazja ponosi. :P Ani instrukcja, ani salon, ani plan przeglądów w książce serwisowej nie mówi nic o przeglądzie po 1000km. Pierwszy jest przegląd przedsprzedażny, a kolejny już po 30000km/2 latach. To o czym piszesz nigdy by nie przeszło, bo serwisy by zostały zjedzone przez UOKiK.

Puff - 23 Lip 2018, 08:42

mskgs napisał/a:
nie mówi nic o przeglądzie po 1000km

A kto mówi o przeglądzie... Wymiana oleju i filtra, nic ponadto.

mskgs - 23 Lip 2018, 08:47

Czepiasz się... Jeżeli nie ma w instrukcji/planie przeglądów to nie ma i koniec, kropka. Żaden serwis o to pretensji później mieć nie może, bo to by była z góry przegrana sprawa.
Puff - 23 Lip 2018, 08:56

Róbcie zatem jak uważacie :) Wymieniajcie olej co 30kkm lub dłużej, jeśli pozwolą, tylko potem nie płaczcie że przy 100-coś tysiącach, podczas jazdy autostradą, panewkę obróciło :)
mskgs - 23 Lip 2018, 10:23

Moim zdaniem 30kkm to też za rzadko, chyba że samochód jeździ tylko po autostradach i zrobi taki wynik w np. pół roku, a nie 2 lata. :P Dlatego każdy robi jak uważa. Swoją drogą, jest wskaźnik zużycia oleju więc te wymiany i tak pewnie będą wypadały wcześniej niż 30kkm.
Gandzior28 - 23 Lip 2018, 12:56

Ja na pewno na dniach wymienię olej, będę wymiał co rok lub 10kkm dla swojego spokoju. I według mnie ma to sens, wymienić olej przy dotartym silniku.
zwardek - 23 Lip 2018, 13:35

mskgs napisał/a:
Swoją drogą, jest wskaźnik zużycia oleju

Wskażnik zużycia oleju pokazuje tylko procentowo czas i przebieg do następnej wymiany, a nie faktyczny jego stan. Wiadomo że olej po 10 tys km jazdy w trasie nie równa się olejowi po 10 tys użytkowania w mieście

vegetagt - 23 Lip 2018, 14:01

zwardek, nie jest brany pod uwage styl jazdy? :O
Wojtek Wawa - 24 Lip 2018, 10:53

Według mnie bierze pod uwagę styl jazdy - bo nie wychodzi okrągła liczba z proporcji.
zwardek - 24 Lip 2018, 10:53

Nigdzie o tym nie jest napisane, więc obstawiam, że nie
Tared - 24 Lip 2018, 21:30

puff co ty za głupoty piszesz jaka wymiana po 1k w instrukcji :hahaha: To każdy po zakupie auta za tydzień juz by musiał do serwisu jechać olej wymieniać :9:
mskgs napisał/a:
Żaden serwis o to pretensji później mieć nie może, bo to by była z góry przegrana sprawa.

No dokładnie!. Po to jest instrukcja i skoro w niej jest jedynie zapis żeby przez 1500km lub 3000km w przypadku diesla nie używać wysokich obrotów i tego się stosuje,ale o żadnych wymianach oleju po tych przebiegach nic nie pisze.I jakim prawem serwis w przypadku awarii miałby mi odmówić gwarancji wmawiając,że nie zastosowałem się do czego? niepisanej zasady chyba

I nikt nie mówi,żeby stosować się do tego 2lata/30k ale normalnie jak w każdym poprzednim aucie wymienić olej raz w roku i nie powinno być żadnych problemów :)

Puff - 24 Lip 2018, 21:39

Tared - a gdzie ja napisałem, że coś jest napisane w instrukcji? Ludzie kochani, czytać nie umiecie, wnioski z 4 liter, a chcecie kogoś wyśmiewać. :)

Poza tym, z jednej strony wyznajesz filozofię "nie ma w instrukcji, to nie robię", z drugiej "w instrukcji jest napisane coś, ale i tak zrobię po swojemu" (odpowiednio wymiana po 1kkm oraz co 30kkm). W drugim przypadku zdrowy rozsądek działa, w pierwszym jakoś nie. :)

slawomirro - 26 Lip 2018, 11:15

Instrukcji serwisowej nowej Fiesty nie znam, ale w wielu nowych samochodach, takich jak:
Kia, Opel, Mazda, Nissan, Skoda (jak w innych nie wiem) jest opisane by do ok 2-4 tys km jeździć spokojnie
by silnik sie dotarł i potem należy zmienić olej. Wymiany należy wykonać w ASO by mieć stempelek w książce
serwisowej, brak takiego wpisu z ASO może skutkować problemami z gwarancją na silnik później.

Ale jeśli ktoś chce wlać dowolnie inny olej, to proponuję, by po takiej wymianie początkowej, kupił co chce
i wymienił w dowolnym serwisie. Nikt o tym w ASO nie musi wiedzieć i żadnej gwarancji się nie traci. Oczywiście
jak wlejemy mineralny olej dla diesla do nowoczesnego silnika benzynowego i rozwalimy silnik,
to ASO będzie sprawdzać dlaczego silnik padł i nici z gwarancji.
Jednak jeśli wlejemy olej spełniający normę silnika Forda, to problemu nie ma.

I jeszcze pozostaje pytanie - po co zmieniać olej na inny niż zaleca Ford w aucie fabrycznie nowym. Rozumiem auto kilkuletnie,
lub dziesiątki tyś km ma zrobione i wymaga silnik odświeżenia lepszym olejem, ale nowe auto?

Tared - 26 Lip 2018, 12:24

slawomirro napisał/a:
jest opisane by do ok 2-4 tys km jeździć spokojnie
by silnik sie dotarł
i potem należy zmienić olej. Wymiany należy wykonać w ASO

tak coś takiego jest napisane

slawomirro napisał/a:
jest opisane by do ok 2-4 tys km jeździć spokojnie
by silnik sie dotarł i potem należy zmienić olej. Wymiany należy wykonać w ASO

nic w instrukcji na ten temat nie pisze,ani przy odbiorze auta nikt o tym nie mówił jedynie powiedzieli że po roku zadzwonią odnośnie gwarancji na perforację i to tyle

pokażcie te instrukcje gdzie takie coś jest napisane,bo w rodzinie i znajomi którzy mają nowe auta kia,opel,bmw,skoda,toyota jeszcze nigdy nie słyszałem,żeby ktoś z nich jechał po takim przebiegu,albo sam wymieniał olej tylko każdy z nich robił to po roku i w sumie gdyby nie forum nigdy bym o czymś takim nawet nie pomyślał :9:

Oczywiście wszystkie te osoby jeżdżą autami do 100k potem się zmienia na nowe,ale czy po tej liczbie coś się dzieje z autem i jest to spowodowane tym,że nie zrobiono tej wymiany po 2-3k to już nie mogę się wypowiedzieć bo nie wiem :)

Puff - 26 Lip 2018, 12:42

Tared napisał/a:
nic w instrukcji na ten temat nie pisze,ani przy odbiorze auta nikt o tym nie mówił jedynie powiedzieli że po roku zadzwonią odnośnie gwarancji na perforację i to tyle

Przy odbiorze Mazdy 3 w zeszłym roku, sprzedawca wspomniał o zaleceniu ze strony serwisu, żeby wymienić olej między 1000 a 2000km na liczniku. W instrukcji chyba tego nie ma. Z drugiej strony znajdziesz tam zapis o tym, że jeśli auto jest często jeżdżone na krótkich odcinkach, to powinieneś wymieniać olej nawet co 5000km. I pokaż mi teraz Janusza, który jeździ 5km do roboty albo jako taxi i wymienia olej kilka razy do roku. :)

edek1977 - 26 Lip 2018, 20:54

pytanie ile chcemy zrobić kilometrów zanim samochód sprzedamy, jeśli 100 tys. to można sobie wymieniać olej co 30 tys. a jak wyparuje to dolać, natomiast jeśli chcemy zrobić bezproblemowo 300 tys. to trzeba wymieniać co 10 tys.
msky - 27 Lip 2018, 09:51

W mojej instrukcji nie ma słowa o wymianie ojeju po 1000, czy 2,3,4 tys. km.
Dodam, że jeżdżę normalnie, bez przekraczania 4 tys. obr/min.
Planuje wymianę oleju równo po 10 tys. km Nie będę czekać do 30 tys. km!


Pytanie do tych co mają NOWĄ fiestę: Po ilu km i czy w ogóle robiliście taką wymianę?

Tared - 27 Lip 2018, 11:13

Ja zrobię po roku i to dlatego że jeżdżę głównie po mieście krótkie odcinki,a wtedy będę miał przejechane ok ~6-7 tyś km I jak dla mnie bez sensu jest zmienianie oleju teraz przy 4k żeby za chwile znowu go zmieniać swoją drogą takie częste zmiany oleju też nie są zalecane
Może takie wymiany mają sens w sportowych autach typu focus rs,ale w miejskim aucie doradzanie takiej wymiany to zwykłe naciąganie na $$

No chyba,że taka informacja była by zawarta w instrukcji.Wtedy ma to sens,bo jakiś sztab ludzi którzy silnik do konkretnego auta zaprojektowali doradzają taką wymianę to faktycznie lepiej ją zrobić żeby później nie było problemów z gwarancją,ale gdy takiej informacji nie ma to po co kombinować <8>

msky - 27 Lip 2018, 14:24

Po 10 000 km na pewno wymienię olej i filtry. Do tej pory tak robiłem i było ok :)
Gandzior28 - 27 Lip 2018, 21:51

Ja się zastanawiam czy wymienić właśnie teraz jakoś, nalatane 2.5k ale już sam nie wiem jak to ugryźć.
msky - 28 Lip 2018, 20:52

Olej fabryczny podobno ma specjalny dodatek na pierwszy okres eksploatacji. Potem wymiana po roku lub 15 tys km :)
Mk8 ST Line - 1 Sie 2018, 09:57

Jakieś rzetelne potwierdzenie tej informacji u źródła może posiadasz? Bo na mój gust to jest raczej Urban Legend...
Ja raczej byłbym zwolennikiem wymiany po 2-3 tys, we własnym zakresie wraz z filtrem, niż wiara w cudowne właściwości oleju zalanego fabrycznie. No ale ja z natury niedowiarek jestem.
No chyba że fabryka do pierwszego zalania wlewa dodatkowo coś tego typu:

https://regeneratory.pl/silnik/30-xado-1-stage-atomic-new-car-225ml.html

ale tego typu środki "budują" warstwę ochronną przez ok 1500-2000 km, więc teoretycznie też by było lepiej wymienić fabryczny olej po tym okresie.
Osobiście stosowałem takie dodatki do wszystkich moich samochodów w ostatnich 10ciu latach i bardzo sobie je chwalę, ale to były używane silniki. Do nowego chyba bym nie zaryzykował...
Co prawda nie wierzę w żadne "odbudowanie ubytków", ale jeżeli chodzi o warstwę ochronną to już tak. Na własnym przykładzie przekonałem się że zimne starty w zimie są bezbolesne, a silnik używany trochę się wycisza, jego praca jest "gładsza". W niższe zużycie paliwa i poprawę dynamiki raczej nie uwierzę, ja tego nie odczułem. Natomiast taki środek może mieć zbawienne działanie dla turbiny zestawionej ze słynnym Start-Stop, teoretycznie powinien znacznie przedłużyć jej życie.
Ciekawy jestem Waszych opinii w tym temacie :)

glotti - 1 Sie 2018, 10:01

Użytkuję 4. forda - 2xFocus i 2xMondeo i nigdy oleju nie wymieniałem przed przebiegiem wskazanym w książce obsługi. Auta użytkowane w firmie przez kilka osób, przez kilka lat do przebiegu 300 tys. km i nigdy nie było żadnych problemów.
msky - 1 Sie 2018, 20:26

Mk8 ST Line, poczytaj niemieckie fora.
To nie legenda a fakt. Dlatego wymienię olej po 10 000 km, a nie po 2-3.
W 2008 roku kupiłem motocykl hondy nówkę, olej wymieniłem dopiero po roku jak kazali, też miał dodatek.

Mk8 ST Line - 2 Sie 2018, 14:42

Podeślij proszę jakiś link, bo niemieckiego nie ogarniam...
msky - 3 Sie 2018, 08:46

http://www.fiestaforum.de/
https://www.ford-forum.de/

https://translate.google.pl/m/translate?hl=pl

Sporo można poczytać, bo turki pracują i mają długie jęzory :)

Mk8 ST Line - 3 Sie 2018, 12:29

chodziło mi bardziej o link do tematu o oleju zalewanego fabrycznie i jego dodatkach...
Wojtek Wawa - 7 Sie 2018, 12:45

Chciałem zmienić olej "po dotarciu". Aso powiedziało 480 zł. Olałem ich i postanowiłem lecieć z instrukcją. Możliwości są dwie
1. ford przekozaczył z interwałami wymiany oleju i silnik padnie - dostanę nowy silnik w najbliższe 6 lat
2. ford dobrze zaprojektował silnik i dobrze dobrał do niego olej (choćby by nie psuć sobie opinii... jak z focusem rs i nie rozdawać za darmo silników), wszystko jest w porządku

Mógłbym też sam wymienić olej i filtr na oryginalny za około 150 zł i stracić gwarancję, bo zapewne po czymś by doszli, że jest nie tak. Ale po co? Zarówno punkt 1 jak i 2 są dla mnie korzystne. Za 150 zł mam rodzinny obiad w restauracji z deserami, za 480 zł mogę pojechać tam i z powrotem w góry/nad morze, albo zrobić zakupy na cały tydzień dla rodziny i to 2 razy.

Żeby nie było - miałem stare mocne samochody i w nich wymieniałem olej co 7-8 k km maks. Ale to były samochody z przebiegami 180-500 000 km (tak szacuję, bo kupowałem używane w Polsce, czyli prawdopodobnie kręcone). A lubię wykorzystywać 100% mocy. I szansa, że coś padnie jest wtedy znacząca. Nowy samochód do 140 000 km ma gwarancję, jak coś ma się stać to raczej do 7. roku życia.

Polecam też na youtube testy olejów long life - robią wrażenie.

Plus wątek psychologiczny - kiedyś projektowałem pociągi, teraz robię w lotnictwie - taki silnik odrzutowy, czy pociąg, ma wytrzymać 30 lat. I naprawdę nie wymienia się wszystkiego co chwilę - tylko co tyle co określono w warunkach eksploatacji. Ktoś to dobrze liczy i sprawdza.

BTW moja mazda ma wymianę oleju przy jeździe ostrej po mieście co 7500 km i tak mniej więcej go zmieniam.

msky - 8 Sie 2018, 09:22

Wojtek Wawa, Dobre podejście. Kasę trzeba szanować ona to lubi. Pewnie zaraz jakiś mądry napiszę, że kupowanie używanych auto to szanowanie itp...

Swoją droga takiego chłamu jaki oglądałem dawno nie widziałem. Szczerze zakazał bym sprowadzania aut starszych jak 10 lat... Widać co jeździ po naszych drogach.

Sam wymienię olej po roku lub po 15 000 km, mam bardzo zaufanego mechanika, który radzi tak ze wszystkimi samochodami z turbo. Co ciekawe polecał mi silnik 1.0 eb.
Oleju mam zalane ponad kreskę maks...

Mk8 ST Line - 8 Sie 2018, 10:07

Wojtek Wawa napisał/a:
Chciałem zmienić olej "po dotarciu". Aso powiedziało 480 zł. Olałem ich i postanowiłem lecieć z instrukcją. Możliwości są dwie
1. ford przekozaczył z interwałami wymiany oleju i silnik padnie - dostanę nowy silnik w najbliższe 6 lat
2. ford dobrze zaprojektował silnik i dobrze dobrał do niego olej (choćby by nie psuć sobie opinii... jak z focusem rs i nie rozdawać za darmo silników), wszystko jest w porządku

Mógłbym też sam wymienić olej i filtr na oryginalny za około 150 zł i stracić gwarancję, bo zapewne po czymś by doszli, że jest nie tak. Ale po co? Zarówno punkt 1 jak i 2 są dla mnie korzystne. Za 150 zł mam rodzinny obiad w restauracji z deserami, za 480 zł mogę pojechać tam i z powrotem w góry/nad morze, albo zrobić zakupy na cały tydzień dla rodziny i to 2 razy.

Żeby nie było - miałem stare mocne samochody i w nich wymieniałem olej co 7-8 k km maks. Ale to były samochody z przebiegami 180-500 000 km (tak szacuję, bo kupowałem używane w Polsce, czyli prawdopodobnie kręcone). A lubię wykorzystywać 100% mocy. I szansa, że coś padnie jest wtedy znacząca. Nowy samochód do 140 000 km ma gwarancję, jak coś ma się stać to raczej do 7. roku życia.

Polecam też na youtube testy olejów long life - robią wrażenie.

Plus wątek psychologiczny - kiedyś projektowałem pociągi, teraz robię w lotnictwie - taki silnik odrzutowy, czy pociąg, ma wytrzymać 30 lat. I naprawdę nie wymienia się wszystkiego co chwilę - tylko co tyle co określono w warunkach eksploatacji. Ktoś to dobrze liczy i sprawdza.

BTW moja mazda ma wymianę oleju przy jeździe ostrej po mieście co 7500 km i tak mniej więcej go zmieniam.


Wojtek, mam pytanie, a co by było gdyby ASO powiedziało 200zł? Wymieniłbyś po dotarciu? Tylko szczerze.
Absolutnie nie mam ochoty się przekomarzać, szukam tylko rozsądnego podejścia do tematu. To jest pierwsze moje nowe auto z salonu i chcę jak najlepiej. Chętnie posłucham kogoś mądrzejszego w temacie!
Argument o tym że aso jakoś by doszło że sam wymieniłem olej poza serwisem jakoś do mnie nie przemawia. No bo niby jak? Plomby jakieś mają, czy co? Raczej nie, po prostu filtr FoMoCo i tyle, zauważyliby gdybyś założył jakiegoś Filtrona czy innego Manna.
A temat olejowy i interwały wymian narzucone przez producenta są dla mnie ważną kwestią, od kiedy miałem problemy z automatem w moim C5 i skończyło się remontem za grube tysiące zł. Citroen pakuje tam japońskie skrzynie Aisin Warner (bardzo dobre), jednak w 90% przypadków zaczynają się one sypać przy przebiegach ok 200 tys km. Dziwne że w innych autach, gdzie ta sama skrzynia występuje (Opel, Volvo) nie ma tego problemu. A powód tego jest prozaiczny. Citroen jako jedyny oznacza że olej w tej skrzyni jest "lifetime" i ASO nie ma nawet procedury wymiany oleju, no chyba że skrzynia jest uszkodzona. Sam Aisin Warner podaje że interwały wymiany oleju mają być pomiędzy 60-80kkm, Opel i Volvo podobnie, a Citroen nie. I jest to prawdopodobnie celowe działanie, celowane na dodatkowy zarobek pogwarancyjny.
Podobnie (IMHO) jest z interwałami wymian oleju w silniku co 30tys km. To jakiś chory wyścig "kto da więcej", bo innego wytłumaczenia nie widzę.
Wiadomo, każdy zrobi jak uważa, ale warto się nad tym zastanowić. Niby nowe silniki nie mają czegoś takiego jak dotarcie silnika, ale na zdrowy rozum, przecież zawsze jakieś mikro opiłki metalu będą krążyły w układzie olejowym po 2-3 tys km od nowości, czy nie warto ich wyeliminować?
A z tą gwarancją Ford Protect to bym też uważał. Niby na papierze wszystko jest ok, ale jakby doszło do grubej naprawy za którą musieliby bulić z własnej kieszeni (ubezpieczyciela) to zaraz by się znalazło 1000 powodów żeby nie uznać tego jako gwarancji. Opowiadał mi gość w serwisie Forda historię o ich klencie, który przyjechał na lawecie z nowym (6 miesięcy) mondeo, miał uszkodzoną turbinę. Okazało się że jest aż stopiona od wysokiej temeratury. Gość obwiniał system start-stop, ale serwis upierał się że to przez niewłaściwe użytkowanie (za wczesne gaszenie auta po jeździe). I co? Słowo przeciwko słowu, sprawa poszła do sądu, trwa nadal, finału nie znam.

edek1977 - 8 Sie 2018, 10:55

wymiana oleju miedzy przeglądami nie stanowi podstawy do utraty gwarancji. Dokładnie tak robiłem, przegląd gwarancyjny w ASO co 20 tys. a miedzy - wymiana oleju z filtrem w norauto w promocji za jakieś 150 zł i nikt w ASO nie kręcił nosem.
Tak że w tym przypadku co 30 tys. przegląd w ASO, a miedzy przeglądami dwie wymiany poza ASO.

Wojtek Wawa - 8 Sie 2018, 14:40

Za 200 zł bym wymienił. Ale tylko ze względu na ewentualne jeszcze docieranie (ryzyko, że w fabryce nie dotarli), potem nie robiłbym już częstszych wymian oleju. Przekonały mnie testy tych long life - po 2 latach pracy są lepsze niż stare oleje (nie long life) nowe.

Stopiona turbina w samochodzie półrocznym wydaje się być rzeczywiście kontrowersyjną sprawą... i nie mam pewności, że to wina Forda. Czy znajomy nie butował/czipował? To tak jak z tym brakującym olejem w mondeo z Warszawy - może zmienię zdanie, ale u nas póki co przez prawie rok i 15 000 km w ogóle go nie ubyło.

A dokładnie tego się boję, że kupię poza ASO filtr i uszczelkę niby identyczną z fabryczną, a okaże się, że ASO zakłada trochę inne i już odnotują to w historii pojazdu i będę miał wyłączoną gwarancję na silnik i turbo.

Citroen wg mnie jest złym przykładem:
1. kompletnie mają gdzieś swoje stare samochody (a byłem miłośnikiem), specyficzne części do mojego c5 przestały być dostępne mimo wieku samochodu 8 lat.
2. nie mają gwarancji na 7 lat, tylko przynajmniej wtedy na 2 lata
3. generalnie opinia o citroenach nie wzięła się z powietrza - m.in. przez to co napisałeś. Mnie w 3.5 roku mocno przeciągnął c5 (ale jestem perfekcjonistą, sama laweta była 2 razy), brat w nowszym c5 też już miał lawetę. Kumpel miał w firmie służbowe... i bali się nimi jeździć, bo nie wiadomo było czy z delegacji wrócą o czasie (preferowali laguny - francuska firma).

Wg mnie założyli, że citroeny oddaje się na złom co maks 5 lat i stąd takie zalecenia :-)

Nie jestem od nikogo mądrzejszy, ale staram się być na bieżąco z postępem technologicznym (w sumie na tym zarabiam) i uważam, że rady sprzed 40 lat niekoniecznie pasują do czegoś projektowanego 2 lata temu. Co ciekawe o ile w takiej w miarę wysokobrotowej Alfie 155 olej zmieniałem co 5000 km (aluminiowy TS 8V na łańcuchu) i wyraźnie pracowała lepiej i ciszej, to już silnik c5 2.2 HDI biturbo kompletnie nie dawał po sobie znać, gdy zmieniałem olej co te 7-9 k km maks. Gdybym te testy olejów widział wcześniej, to bym nie wyrzucił w błoto tych pieniędzy na wymiany.

Natomiast jak wspominałem mazda, w instrukcji japońskiej, zaleca zmieniać olej co 7500 km, jeśli jeździmy agresywnie po mieście. W europejskiej jest bodajże 20 000 km, bądź 10 000 km w ciężkich warunkach. Kia w silniku 1.6 turbo w wersji "sportowej" też każe zmieniać olej co około 8000 km i to bez względu na warunki.

Prawdopodobnie więc producenci samochodów długowiecznych (kia - 7 lat na silnik gwarancji, mazda - niby tylko 5 lat, ale raczej opinia dobra) każą częściej wymieniać olej, ford zapewne dopiero zaczął przygodę z gwarancjami 7 lat a z rozpędu kombinuje jak citroen - gwarancja do bramy (2/3 lata) a potem się nie znamy. Albo w kulturze wschodu kierownicze stanowiska zajmują ludzie najstarsi i zalecenia wynikają z nie ogarniania postępu w olejach?

Czas pokaże czy moje podejście zda egzamin.

Mk8 ST Line - 8 Sie 2018, 14:58

Ja oczywiście piszę tylko o pierwszej zmianie oleju po 2-3 tys, później raz do roku (10-15tys), normalnie. Nie ma co wydziwiać!
Co do tego przytopionego turbo w Mondeo, to nie był mój znajomy, znam to tylko z opowieści w serwisie forda, wiem tylko że do było Vignale w dieslu, miał ok 20 tys nalotu i pan dużo jeździł - to był jakiś "derektor" czy prezes, ale auto było prywatne, nie służbowe. W sensie że nie dane przez firmę, tylko on za nie zapłacił.
Przecież ASO nie zakładało pierwszego filtra i uszczelki w tym samochodzie, więc co mogą zobaczyć? Fabryka przecież im się nie tłumaczy co założyli akurat do tego auta, już bez przesady. A poza tym trzeba sprawdzić zapis w gwarancji czy wymiana oleju i filtra poza ASO przed wymaganym czasem wymiany ma na gwarancję jakikolwiek wpływ.
Citroen nie jest taki zły, mój ma 10 lat i nie wiadomo jaki przebieg (na pewno ponad 210tys), ale nie narzekam, oprócz skrzyni nic nie dotykałem, a samochód jest po chipsie. Może dla tego że każdy używany samochód zalewam Xado Stage 1, czy wcześniej millitec, a może nie? Przytoczyłem ten przykład tylko dlatego żeby pokazać politykę firmy i wyścig "kto da większe interwały wymian".
Podeślij proszę ten test long lifeów bo ja znalazłem i obejrzałem ten, a on nie nastraja pozytywnie do tego typu produktów:

https://www.youtube.com/watch?v=5lKBRsv2Q_U

msky - 8 Sie 2018, 15:07

Zbyt dużo świrujecie :D
Wymiana oleju ma sens raz w roku lub po 10-15 tys km w zależności od tego jak jeździmy.
Nie wiem ile planujecie jeździć nową fiestą, ale zakładam osobiście 4-5 lat do zmiany auta.
Co za tym idzie czy jest sens martwić się, aż tak o silnik? Chyba nie...
To i tak auto pierwszego właściciela, a potem to już nie nasz problem ;)

Acha nie używam ASG, bo mi szkoda trochę turbiny i zrobię inwersję przełącznika.

Wojtek Wawa - 8 Sie 2018, 15:52

Właśnie dlatego mało szanuję polskojęzycznego youtuba, bo w filmiku od Ciebie są odczucia i "wydaję mi się" sympatycznego łysego grubasa - tak rozmawiam o życiu w kosmosie, a nie o czymś co można sprawdzić u źródła.
Bardzo przystępnie jest tutaj po angielsku:
https://www.youtube.com/watch?v=l-zDt9FGJi8
https://www.youtube.com/watch?v=0IqLRhxdoGg

a tu różnica na zimę pomiędzy syntetycznymi a półsyntetycznymi olejami - wyjaśnie dlaczego w alfie 155 po każdej zmianie oleju tak czułem skok mocy i inną pracę (tam był 15W-40)
https://youtu.be/tYkg0oDUXs8

Ja nie twierdzę, że mam rację, ale porównaj sobie rozważania polskiego mechanika, z tym podejściem młodego inżynierka.

Tared - 8 Sie 2018, 21:55

msky napisał/a:
Zbyt dużo świrujecie
Dokładnie ciekawe ile z tych używanych aut na rynku miało wymieniany olej po dotarciu :hahaha:
Jesteśmy 1 właścicielami i niech się inni martwią gdy sprzedamy auta :-P

Tak samo znajomi się śmieją że ten silnik 500tyś km nie wytrzyma,a Ja się z nich śmieję,że nawet do 100k nie dojadę więc co mnie obchodzi ile ten silnik wytrzyma :2xf: <8>

Mars - 9 Sie 2018, 08:45

Nie trzeba robić przeglądu w ASO, aby utrzymać gwarancję.
msky - 9 Sie 2018, 11:57

Cytat:
bo w filmiku od Ciebie są odczucia i "wydaję mi się" sympatycznego łysego grubasa

Mylne wrażania, ale śmieszne :D

Cieszmy się nowymi autami, niech martwią się kolejni właściciele.
Ojoj wiecie, że nie da się 1.0 eb na LyPyGy przerobić?
Ludzie pozbawieni godności :2xf:

wujekcybul - 2 Wrz 2018, 11:40

Jak auto ma jezdzic 10-15kkm rocznie i ma posluzyc 4-5 lat to nic dodatkowo nie wymieniac poniewaz szansa na popsucie sie silnika znikoma. Uzywany silnik za 2k mozna na allegro kupic wiec jak kleknie to wymiana.

Jednak interwaly co 2 lata 20kkm powstaly zeby floty mialy mniejsze koszty a i Kowalski tez. Wiec jak ktos nie usnie jak po 1kkm oleju nie wymienic to jechac do obojetnie jakiego warsztatu i zmienic.

Tared - 3 Wrz 2018, 09:32

msky napisał/a:
Ojoj wiecie, że nie da się 1.0 eb na LyPyGy przerobić?
Da się
Kod:
http://www.auto-swiat.pl/test-instalacji-lpg-do-auta-z-bezposrednim-wtryskiem-paliwa/712081
ale sporo kosztuje .Tutaj filmik z 1.5 ale jak widać nowe auto i zamontowali

Jeśli o mnie chodzi to tylko benzyna <8>

Mk8 ST Line - 3 Wrz 2018, 11:45

Mój kumpel ma astrę 1.4 turbo tę najnowszą z fabrycznym gazem w fazie ciekłej. Miało być tak pięknie...
Samochód ma przejechane prawie 80kkm i juz kilka razy był w serwisie w związku z instalacją, spalanie ma na poziomie 15-16L/100km. Oczywiście auto firmowe więc cegła na gazie, ale jak jeździ na benzynie to w dyszce cię zamyka , nawet bliżej 9l/100km
Jakaś tam oszczędność jest (ok 15-20zł na każde 100km), czyli zwrot kosztów instalacji po 25-30 kkm, ale to auto spędziło w serwisie łącznie ze 2 miesiące... Dynamika miała być taka sama jak na benzynie, a nie jest. No i ten zasięg... I teraz pomyślcie że to auto nie jest na gwarancji i za wszystko bulisz.
Nigdy w życiu!

szynszyl - 20 Paź 2018, 12:59

Glupie gadanie o LyPyGY wciaz pokutuje. Instalacja markowa, dobry montaz i regulacja, to jest tyle i az tyle. Skoro ASO nie spelnilo oczekiwan, zmienia sie serwis i tyle. Mam astre z sekwencja. Stary grat i spala max 12.5 litra, ale to 2.0 i dlubana.
vegetagt - 20 Paź 2018, 13:04

turbo troche ciężej ogarnąć niż wolnossaka ;-P
A aso tez niekoniecznie ma taką wiedze, jakbyśmy chcieli ;)

msky - 21 Paź 2018, 12:13

szynszyl napisał/a:
Glupie gadanie o LyPyGY wciaz pokutuje. Instalacja markowa, dobry montaz i regulacja, to jest tyle i az tyle.


Ostatnio widziałem jak w garażu podziemnym była awantura, bo wjechał tam szrot na LyPyGy...
Był zakaz wjazdu dla takich cudaków. Przyjechała policja i ostatecznie dostał mandat 500 zł za złamanie zakazu wjazdu.
Ludzie zwyczajnie nie chcą tego smrodu wąchać, a skojarzenia z biedą Polski B są jak najbardziej trafne :)

Powtarzam - nie każdy musi jeździć samochodem. Jak kogoś nie stać to autobus - na drogach luźniej i bezpieczniej :)

szynszyl - 21 Paź 2018, 13:57

Nie pojmujesz. Lpg jest ciezsze od powietrza, wiec teoretycznie moze gromadzic sie przy podlozu. I to raczej w starszych instalacjach. A jak nie zrozumiales, to pisalem o samej instalacji i pseudospalaniu na poziomie 16 litrow. Wiec ta odpowiedz jest jak pol d.. zza krzaka.
Wole dawac 2.5 za litr wysmiewanego lpg niz 5 za pb spod marketu. Ale jak panstwo dotuje biedakow to sie woza na bogato :devil:

mskgs - 22 Paź 2018, 09:18

msky napisał/a:
Powtarzam - nie każdy musi jeździć samochodem. Jak kogoś nie stać to autobus - na drogach luźniej i bezpieczniej :)


Mam nadzieje, że nie jesteś tak głupi i to czysta prowokacja (któraś już kolejna).
Od kiedy posiadanie nowego samochodu to jakiś wyznacznik statusu społecznego? A już tym bardziej Forda? Zdajesz sobie sprawę, że jest multum ludzi, którzy mają sporo pieniędzy, a wolą jeździć starym samochodem (albo być "biednym" i komunikacją)? Uważanie samochodu za wyznacznik bogactwa to czysty idiotyzm albo zakompleksienie.

Wojtek Wawa - 22 Paź 2018, 11:54

Nie jestem moderatorem, ale to forum techniczne, a nie Hydepark, gdzie też pewnie powinno się ludzi nie obrażać. Jeszcze gdyby był tutaj temat LPG a olej - ale nie ma - z resztą LPG jest dobre dla oleju, bo go nie brudzi :-)

Wracając do oleju i spraw technicznych kilka updatów
1. licznik zużycia oleju (jego stanu a nie poziomu) szacuje potrzebę wymiany (z proporcji, obecnie przy 19 k jest 21%) na ~24 000 km. Czyli to dowód, że te "co 30 000 km" dotyczy spokojnej wolnej jazdy z małą ilością uruchomień - u mnie wypada na 20% szybciej, mimo że Fiestą jeżdżę rzadko, 80% jeździ nią moja żona - bardzo spokojnie. Z resztą sam przestałem ją wysoko kręcić - rozum wie, że olej jest ok, ale nie mam serca - ciągle dawne przesądy siedzą w sercu i uważam, że olej przy 19 k km jest już może nie do końca dobry.
2. Przegląd na 30 000 km/2 lata można zrobić wcześniej, mimo, że w instrukcji podane są tolerancje +/- (chyba) 1000 km i +/- miesiąc. Obawiałem się, że jak wymienię olej po 24 000 km, to po maks 7000 km znów będę musiał jechać na przegląd i zmieniać olej - bez sensu. Ale w ASO, przy okazji mocowania urwanego fotela kierowcy, udało się tego dowiedzieć. Dla mnie to nie było takie oczywiste - w mojej branży jak podaje się tolerancję, to jest ona święta - na szczęście w Fordzie zwyczajnie źle zapisali interwały. Powinny wyglądać tak - co 31000 km MAX, co 25 miesięcy MAX, a nie +/-.

Tared - 22 Paź 2018, 13:39

Wojtek Wawa napisał/a:
Obawiałem się, że jak wymienię olej po 24 000 km, to po maks 7000 km znów będę musiał jechać na przegląd i zmieniać olej
Wtedy wsiadając do auta stojąc jeszcze w aso sprawdź czy zresetowali,jak nie to ich poproś o to,i wydaje mi się,że nie powinno być problemów :)
Mars - 22 Paź 2018, 19:00

Przecież samemu można to zresetować.
msky - 22 Paź 2018, 19:54

mskgs napisał/a:
msky napisał/a:
Powtarzam - nie każdy musi jeździć samochodem. Jak kogoś nie stać to autobus - na drogach luźniej i bezpieczniej :)


Mam nadzieje, że nie jesteś tak głupi i to czysta prowokacja (któraś już kolejna).
Od kiedy posiadanie nowego samochodu to jakiś wyznacznik statusu społecznego? A już tym bardziej Forda? Zdajesz sobie sprawę, że jest multum ludzi, którzy mają sporo pieniędzy, a wolą jeździć starym samochodem (albo być "biednym" i komunikacją)? Uważanie samochodu za wyznacznik bogactwa to czysty idiotyzm albo zakompleksienie.


Racja Ford auto masowe, ale i tak boli mocno. Zastanawiam się czy nie boli bardziej niż mercedes czy bmw. Jest coś takiego w ludziach, że zawiść aż bije niestety.
Nie mam czym w zasadzie się podniecać, bawi mnie jedynie jak ludzie przesadnie reagują. W szczególności komentarzami typy:
- Zaraz zardzewieje bo ford
- Zaraz ukradną bo nowy
- Zaraz rozwalisz bo nie umiesz jeździć
- 1.0 to nie silnik
- Ja bym kupił bete z 2008
- itp...

Najbardziej jednak boli jedna moja wypowiedź, że wisi mi to czy silnik padnie, bo auto jest na 4-5 lat, a potem nowe będzie na 100%.

Uwielbiam powtarzać, że prawo jazdy to przywilej i odpowiedzialność zarazem. Nie każdy musi koniecznie je zdobywać i jeździć po drogach publicznych :)

Wracając do tematu - wyświetla mi się stan oleju 70% rozumiem, że wymienię go trochę szybciej niż zakładam :) Może to efekt jazdy w korkach ...

mskgs - 22 Paź 2018, 20:44

Widocznie obracasz się w towarzystwie, któremu przydała by się maść na bul dópy. :) to trochę się nie dziwie, że im tak odpowiadasz. U mnie z kolei jest tylko jedna przypadłość. Ludzie wolą kupować za te pieniądze używane i większe, nie do konća rozumiejąc mój wybór. Ja za to ich rozumiem - jakbym robił 10 tysięcy rocznie, to też bym poszedł w używane. Za to oni jakby robili po 25-30kkm, to też by zrozumieli i... kupili mniejsze, a nowe ;)
Z prawem jazdy racja, ale narzucac komuś, czy ma jeździć starym wozem czy nowym... to przesada. ;)

Wojtek Wawa - 23 Paź 2018, 05:58

Mars napisał/a:
Przecież samemu można to zresetować.


Dokładnie - ale przecież chodzi wyłącznie o to, by wiedzieć póki olej jest dość dobry, a nie by "oszukiwać system".

Chyba, że w nowym oprogramowaniu robi to wyłącznie ASO (wątpię).

Wojtek Wawa - 23 Paź 2018, 06:16

mskgs napisał/a:
Za to oni jakby robili po 25-30kkm, to też by zrozumieli i... kupili mniejsze, a nowe ;)

Moi rodzice robią z 6-7 k km rocznie i kupili nową Fiestę w miejsce starej Laguny. Fiesta jest cichsza, duża w środku, łatwiej się nią parkuje, ma wszystko nowe (opony, hamulce, płyny, filtry też) i nic w niej nie trzeba będzie naprawiać przez 7 lat na własny koszt.

Generalnie pęd do dużych samochodów jest nieuzasadniony - wynika z życia przeszłością - stare małe samochody rzeczywiście były znacznie gorsze. Komfort i bajery zaczynały się w limuzynach. Moi rodzice przed jazdą próbną też myśleli, że to niemożliwe, że mk8 jest taka dobra.

mskgs napisał/a:
Z prawem jazdy racja, ale narzucac komuś, czy ma jeździć starym wozem czy nowym... to przesada. ;)


Stary/nowy - racja - niech będzie wybór. Ale ich stan powinen być rygorystycznie sprawdzany. Jeżdżąc starą Alfą utrzymywałem ją w doskonałym stanie - kosztowało mnie to (bez zaskoczeń) podobnie jak raty za nową fiestę. Problemem są ludzie jeżdżący starymi samochodami, mający zupełnie wyrąbane na ich stan. Poplamione olejem parkingi to przecież standard w Polsce. A spaliny chyba każdy czuje i wie co wdycha.

glotti - 23 Paź 2018, 11:48

msky napisał/a:
szynszyl napisał/a:
Glupie gadanie o LyPyGY wciaz pokutuje. Instalacja markowa, dobry montaz i regulacja, to jest tyle i az tyle.


Ostatnio widziałem jak w garażu podziemnym była awantura, bo wjechał tam szrot na LyPyGy...
Był zakaz wjazdu dla takich cudaków. Przyjechała policja i ostatecznie dostał mandat 500 zł za złamanie zakazu wjazdu.
Ludzie zwyczajnie nie chcą tego smrodu wąchać, a skojarzenia z biedą Polski B są jak najbardziej trafne :)

Powtarzam - nie każdy musi jeździć samochodem. Jak kogoś nie stać to autobus - na drogach luźniej i bezpieczniej :)


Nie ma w Polsce znaku pt. Zakaz wjazdu dla samochodów z LPG

msky - 26 Paź 2018, 12:04

Wczoraj jechałem nowym polo jako pasażer. Wersja bieda trendline 1.0 TSI 95 KM... wolę fiestę, ale jednej rzeczy zazdroszczę tj. wskaźnika temperatury oleju na wyświetlaczu!

Co ciekawe ruszyliśmy zimnym silnikiem i po przejechaniu 20 km temperatura oscylowała między 72-83 st. C, co wydaje mi się mocno za mało niż te optymalne 100 st. C...

Czy w fieście OBD2 przekazuje takie info? Ktoś testował?

Wojtek Wawa - 29 Paź 2018, 14:27

Przecież dzisiejsze oleje to coś innego niż stare mineralne 10W/40 czy 15W/40. Skąd wziąłeś optymalne 100 st C, gdy taki 0W20 leje się jak woda przy -20 stopniach C?
Ja rozumiem kiedyś, ale dziś ani oleje nie tracą właściwości po 6 k km, ani nie powodują zacierania silnika, gdy mają te 30-50 st C i zakręcimy mocniej (zapewne nie zrywają filmu olejowego i przy sporo niższych temperaturach).
Wcześniej wierzyłem w "spiskowe teorie", gdy gwarancja na samochód to były tylko 2 lata. Teraz zbyt wielu producentów daje (za dopłatą, lub bez) nawet i 7 lat. Gdyby np trzeba było czekać z kręceniem silnika do osiągnięcia nawet tych 70 st C (temp. oleju) to by żaden silnik nie dotrwał do końca gwarancji.
Cóż - zobaczę jak będzie u mnie, ale jestem dość spokojny. 1.0 ecoboost w przeszłości miały problem... z przegrzewaniem, a nie z za niską temperaturą :-)

tomcio - 27 Lis 2018, 23:25

Wojtek Wawa napisał/a:
Przecież dzisiejsze oleje to coś innego niż stare mineralne 10W/40 czy 15W/40. Skąd wziąłeś optymalne 100 st C, gdy taki 0W20 leje się jak woda przy -20 stopniach C?
Ja rozumiem kiedyś, ale dziś ani oleje nie tracą właściwości po 6 k km, ani nie powodują zacierania silnika, gdy mają te 30-50 st C i zakręcimy mocniej (zapewne nie zrywają filmu olejowego i przy sporo niższych temperaturach).
Wcześniej wierzyłem w "spiskowe teorie", gdy gwarancja na samochód to były tylko 2 lata. Teraz zbyt wielu producentów daje (za dopłatą, lub bez) nawet i 7 lat. Gdyby np trzeba było czekać z kręceniem silnika do osiągnięcia nawet tych 70 st C (temp. oleju) to by żaden silnik nie dotrwał do końca gwarancji.
Cóż - zobaczę jak będzie u mnie, ale jestem dość spokojny. 1.0 ecoboost w przeszłości miały problem... z przegrzewaniem, a nie z za niską temperaturą :-)


a producent oleju ma znaczenie co do jego jakości??

Wojtek Wawa - 28 Lis 2018, 17:33

Pewnie, że ma, ale stosując olej zalecany przez producenta, z oryginalnej dystrybucji (nie podróbę z allegro), jesteś bezpieczny.
Tared - 1 Gru 2018, 13:15

Też nie rozumiem tych obaw co do oleju.Przecież nie stosują tego oleju od wczoraj tylko już kilka lat i gdyby były z nim problemy to raczej zostałby zmieniony na inny,ale może się mylę ?
tomcio - 10 Gru 2018, 23:03

Wydaje mi się czasami że rekomendowany olej przez producenta to kwestia dogadania się pomiędzy nimi.
a co sądzicie np o olejach Shell??

Wojtek Wawa - 11 Gru 2018, 07:17

Wiadomo, że producent oleju z producentem samochodu muszą się dogadać. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Choćby testy silników muszą przeprowadzać wiedząc, jaki będzie w silnikach seryjnie zalewany olej, żeby producent np nie zmienił ceny i składu. Dzielą się zyskami, nakładami na marketing.
Rozumiem jednak, że wymową miał być "spisek" :-)

msky - 12 Gru 2018, 10:30

Wymiana oleju w 1.0 EB po 15 000 km lub 1 roku jazdy.
Wcześniej nie ma sensu, dłużej nie ma sensu.

Zawsze można kupić podróbkę oleju shell - powodzenia życzę oszczędnym.
Dla mnie to wszystko jedno czy olej firmy X czy Y. ASO leje to bierze odpowiedzialność.

tomcio - 19 Gru 2018, 22:35

słyszałem właśnie że oleje Shella nie są jakoś specjalnie podrabiane. A dodatkowo są produkowane chyba z gazu.
Jan Kos - 21 Gru 2018, 10:00

jaki olej polecacie jesli chodzi o syntetyk 5W40 ?
Mariow - 21 Gru 2018, 10:30

Temat rzeka każdy Ci powie coś innego, generalnie jedna zasada każdy dobry jak nie jest podrabiany czyli najważniejsze to z pewnego źródła.
Frauka - 14 Sty 2019, 20:36

Podłączę się do tematu. Chcę kupić z 1l oleju 5w40, żeby mieć co dolać, tak na wszelki wypadek. Dotychczas zawsze w ciągu roku do starego auta dolewałam tak 2x po setce max. Zwykle to był ten olej, który zostawał z serwisu po całkowitej wymianie. Nie mam pojęcia jak to będzie z nową Fiestą. Jestem laikiem, nie chcę czegoś zepsuć. Nie wiem czy ma znaczenie mieszanie marek i co mam obecnie fabrycznie wlane.
damianisko5 - 15 Sty 2019, 08:59

Ważna specyfikacja oleju - taki jest zalecany? 5W40.
Producent nie ma znaczenia, najlepiej znany i uznany /z wyższej półki/ i z pewnego źródła.

mskgs - 15 Sty 2019, 09:13

5W40? Zależy jaki Frauka ma silnik w swojej Fieście. Do benzynowych jest 5W20. Jeżeli nie jesteś pewna, to najlepiej sobie podjechać do ASO, a cena za 1L nie powinna nawet tam zrujnować. :P
damianisko5 - 15 Sty 2019, 09:42

Nie napisała jaki ma silnik. Napisała, że chce 5W40.
ASO lub instrukcja obsługi auta. Tam powinno być napisane.

Frauka - 15 Sty 2019, 09:47

Machnęłam się, w instrukcji pisze 5w20. Doczytałam że można dolać albo ten sam który wlał ford albo maksymalnie litr alternatywnego. Myślę że Castrol Magnatec powinien pasowac. Przy wymianie oleju pomyślę może o czymś lepszym. W sumie to chyba za bardzo się tym autem przejmuję. W starym 20 letnim nawet nie patrzyłam jaki olej wlewa serwis a w aucie silnik do tej pory 0 najmniejszego problemu. Wystarczyło na czas dokonywać przeglądów i napraw. :)
damianisko5 - 15 Sty 2019, 10:26

Spokojnie, nic się nie stało. Dlaczego musisz dolać aż 1 litr. Serwis nie dopatrzył/ubywa? Dobry pomysł na lepszy olej przy następnej wymianie. sorry za OT - w instrukcji jest napisane*. Powodzenia i radości z jazdy i użytkowania Fiesty.
Mars - 15 Sty 2019, 13:12

Frauka napisała, że chce kupić litr "na wszelki wypadek", a nie że musi.
damianisko5 - 15 Sty 2019, 13:21

Ok, skończmy tę nie potrzebną dyskusję. Zrobi jak zechce. Na koniec - Ford zaleca/poleca/przewiduje/nie przewiduje wiele "ciekawych" rzeczy. Nie wszyscy stosują się do tego. Ja leję Motul/Millers i nie żałuję decyzji ani pieniędzy.
Maciej87 - 15 Sty 2019, 13:48

damianisko5 napisał/a:
Ja leję Motul/Millers i nie żałuję decyzji ani pieniędzy.


Oleje z wyższej półki <oki> , ale podróbek na rynku chyba więcej niż oryginałów, dlatego trzeba się pilnować żeby nie wtopić pieniędzy w podróbkę.

Tared - 15 Sty 2019, 14:34

Chyba lepiej dokupić płynu niż oleju :-P
Frauka - 15 Sty 2019, 19:17

Mars napisał/a:
Po pierwsze Frauka ma lać olej 5W20. Po drugie Ford, czyli producent tego silnika, zaleca "olej silnikowy Castrol lub Ford", więc po co "lepszy"? Po trzecie Frauka napisała, że chce kupić litr "na wszelki wypadek", a nie że musi.
Frauka, EcoBoost nie bierze oleju, więc zakup "zapasu" jest zbędny, ale to Twoje pieniądze.


Mam silnik 1.1. Ciężko mi powiedzieć jak się będzie zachowywał. Chcę mieć trochę oleju na wszelki wypadek, tak samo jak inne płyny. Do ASO mam 90 km, nie będę jeżdzić z pierdołami. Mam taki charakter że chcę się zabezpieczyc na wszelkie sytuacje.
A tymczasem idę zdjąc z auta czapę śniegu :D

Wojtek Wawa - 15 Sty 2019, 19:28

Kup płyn chłodniczy. Przyda Ci się. Moim rodzicom przez 10 000 km zeszło tyle co mi. Oni mają Twój silnik.
Oleju jeszcze nikt na forum nie musiał dolewać. A jestem tu półtora roku :)

Frauka - 15 Sty 2019, 19:55

Płyn chłodniczy to oczywista oczywistość :)
tantal - 15 Sty 2019, 20:00

Frauka napisał/a:
Płyn chłodniczy to oczywista oczywistość :)


Dla mnie to dziwne. W poprzednim aucie przez 5 lat poziom płynu był stały. Nic nigdy nie dolewałem. Dziwi mnie gdy czytam że czasem się go uzupełnia w Fieście i to takie ilości.
Wydaje mi się że u mnie też poziom płynu się zmniejszył, zapytam o to w ASO przy okazji.

msky - 15 Sty 2019, 20:40

Frauka, nie kupuj płynu, tylko jeździj do ASO :D dolewają gratis, bo wiedzą, o problemie nieszczelności głowicy :)
Frauka - 15 Sty 2019, 20:49

Taniej mi będzie dokupić niż jeździć 90km :) Choć z drugiej strony fajnie się jeździ :P
Mars - 16 Sty 2019, 12:02

Frauka, możesz uzupełnić dane o aucie? Trudno jest pomóc komuś, gdy nie zna się informacji np. o silniku.
Frauka - 16 Sty 2019, 13:35

Forum nie przewiduje wersji mojego auta ale postaram się w inny sposób to zaakcentować :)
Tared - 18 Sty 2019, 17:27

Ten film chyba nie pozostawia złudzeń,żeby jeździć po 20-30k na oleju
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

:-P

Oby więcej takich testów :)

Wojtek Wawa - 18 Sty 2019, 22:32

Mam nadzieję, że Jacek Baklan zbada temat, bo ten człowiek z filmu strasznie mało jest konkretny. Jeśli jednak to prawda, szokujące są te opiłki metalu. Szczerze żałuję, że na pierwszym oleju zrobiliśmy 23 000 km.
Warto jednak dodać, że chyba nie ma drugiej, tak awaryjnej marki, jak bmw. Trochę siedzę w temacie, a kiedyś byłem nawet w branży i rozmawiałem z kierowcami testowymi i czołowymi inżynierami w Niemczech - zawsze podkreślano, że bmw chce być najnowocześniejsze. Awaryjność ich mnie obchodziła.
Do tego 1.0 ecoboosty znoszą nawet wieloletni tunning,a silniki BMW regularnie padają jeszcze na gwarancji. Te opiłki w takiej ilości nie miały prawa się pojawić w tym oleju. I to że filtr je puścił. Szok szok szok. Ciekawe jak wypadnie skoda tdi.

vegetagt - 19 Sty 2019, 12:02

ja regularnie zlewałem olej po 20-25tys z jednego auta i nigdy nic takiego nie spotkałem. 1.6 16v z folcwagena, chyba jeszcze zanim wprowadzili serwis typu LL.
Jedyne co zauważyłem, że zaczęło się czarno pod deklem robić.

szynszyl - 19 Sty 2019, 15:47

Nowe czyli co? Na dotarciu? Jak tak to gosc palowal auto, bo pewnie tez dresy zakupil. Ja nie roboe 25tys na oleju, ale nawet gdyby... to musialbym juz kolejny silnik wsadzic. Cos fajnego w tym filmie jest, cos co dzis zmusi wielu do zakupow na allegro :-P
Regon - 19 Sty 2019, 20:08

Tak na marginesie.

Sam wymieniłem olej w nowym samochodzie po 15 tys, a nie czekałem do 30 czy informacji, że serwis jest potrzebny.

Ale... Zawsze trochę rozbraja mnie ogólne przekonanie, że "koncerny to oszukują i tylko naciągają i oszukują klientów, żeby im się samochody psuły bo na tym ZARABIAJĄ". Za to pan mechanik to chce tylko dobra swojego klienta i za wszelką cenę stara się mu pomóc. Bo przecież mechanik to prowadzi warsztat charytatywnie...

Oczywiście nie twierdzę, że ten film to "fejk", ani tym bardziej, że każdy mechanik to oszust czy naciągacz - bo to też nieprawda.

Ale na pewno dla każdego mechanika bardziej opłacalne jest dłubać co pół roku coś w 25-letnim Passacie, niż w nowszym i bardziej skomplikowanym samochodzie, którego nie zna. Pomijając już to, ze nowe samochody z reguły lądują w ASO, a nie u niego w zakładzie.

Więc ja mam ograniczone zaufanie zarówno do pana mechanika, jak i producenta. Zresztą byłem przy eksploatacji pewnie z ośmiu nowych samochodów, które serwisowane były zgodnie z wymaganiami producenta - wymiany oleju co 15 lub 20 tys km. I jakoś żaden z nich nie miał problemów z silnikiem przez 5-9 lat eksploatacji u rodziców/rodziny/znajomych. Z tego co wiem, kilka z tych pojazdów jeździło potem przez co najmniej kilka lat bez problemów u innych właścicieli.

Dlatego też te "opiłki" po 22 tys. w BMW to nie dowód na to, że longlife jest złe. To raczej dowód na to, że coś z tym silnikiem BMW jest źle ;)

wujekcybul - 20 Sty 2019, 10:53

Tared napisał/a:
Ten film chyba nie pozostawia złudzeń,żeby jeździć po 20-30k na oleju
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

:-P

Oby więcej takich testów :)


Downsizing odkryl typ :rotfl: Juz od dawna byly male silniki turbo jak i niedoladowane co mialy 100KM z 1 litra. Zmiana oleju co 30kkm jest jak najbardziej ok. Pierwszy wlasciciel przez 3/4 lata zrobi kolo 100kkm i sprzeda. Oszczednosc dosc duza jak przeglady sa co dwa lata.

Jak auto na dluzej to zmienialbym co rok i tyle.

Wojtek Wawa - 21 Sty 2019, 07:46

Znalazłem krytyczne komentarze do wywodów z filmiku:
1. silnik na dotarciu tak wygląda (choć ten silnik BMW wygląda wyjątkowo źle, ale o tej marce już pisałem). Inny znany mechanik (Coobcio), który zabawnie przeklina, ale jest prawdziwym fachowcem, mówił, że już po 150 km olej jest cały w opiłkach - przynajmniej w nisanie 370 Z. Ale on znów zalecając częste wymiany, niczego nie udowadnia.
2. te opiłki nie trafiały do silnika, ani turbo - zostawały w misce olejowej i nie przchodziły przez filtr
3. czarny olej to dobrze działający olej - płuczący nagar. Swego czasu (z 15 lat temu) castrol produkował oleje zawsze wyglądające na nowe - silniki zatykały się od nagaru, ale olej do końca był jasny.

Filmik po angielsku z testów oleju Long Life, filtra oleju, z rozkręcaniem silnika i badaniem jego zużycia, wrzucałem w tym wątku. Mam zamiar dalej słuchać komputera liczącego czas wymiany oleju - przynajmniej po latach zobaczycie, czy moja ufność do innych inżynierów miała sens, czy będę szukał silnika na forum :-) Nasza fiesta, poza światłami (ale pewnie z czasem wskoczą żarówki LED), w ogóle się nie zestarzała po półtora roku, zapewne zostanie z nami nawet dłużej niż planowane 10 lat. Żona jest zachwycona, sama wiele razy mi mówi, że nigdy jej się tak dobrze w zimie nie jeździło (nie lubi się ślizgać, a fiesta chodzi jak po szynach).

Żeby nie było - w moich osobistych samochodach od lat zmieniam olej co maks 8000 km - bo używam dużo wysokich obrotów i jeżdżę po mieście. A nawet w maździe mx5 7500 km to zalecany przebieg między wymianami przy intesywnej jeździe miejskiej (instrukcja na rynek japoński, w UE oczywiście jest sztywne 20 000 km).

Ale to forum nowej fiesty i tu tak samo przestrzegamy zaleceń zmieniając olej po 23 000 km - np tak wyliczył komputer samochodu.

vegetagt - 21 Sty 2019, 09:19

Wojtek Wawa napisał/a:
3. czarny olej to dobrze działający olej - płuczący nagar. Swego czasu (z 15 lat temu) castrol produkował oleje zawsze wyglądające na nowe - silniki zatykały się od nagaru, ale olej do końca był jasny.


oo kurde, a łysy z jutuba twierdzi inaczej? Nie przepadam za jego twórczością (za film o turbinach oraz wielowahaczach) i generalnie unikam, bo często robi bardziej show niż przekazuje konkretna wiedze.
Swoją drogą, jakiś czas temu zauważyłem ten sam problem z valvoline vr1 5w50 - przestało czernieć. Zalałem olej innego producenta i znów jest czarno :)


edit:
przejrzałem ten materiał i się nie moge spotkać z tym stwierdzeniem.

Wojtek Wawa - 21 Sty 2019, 11:57

Bo miłośnik 4 kółek nigdy nic nie mówi konkretnie, na początku tylko pokazuje kolor zlanego oleju na tle białej kartki papieru.
Frauka - 21 Sty 2019, 14:22

Akurat wczoraj chyba pojawił się ciekawy artykuł na autoświecie.
https://www.auto-swiat.pl...rcc=ucs&utm_v=2

Może dla niektórych nic nowego ale można poczytać.

Podejrzewam że do przeglądu w listopadzie będę miała max 10tyś przejechane więc w sam raz na wymianę oleju. No chyba, że zaszaleję bo fiesta aż się prosi, żeby wymyślać dla niej coraz dłuższe trasy. Płaczę jak wysiadam ;)

msky - 22 Sty 2019, 13:05

Ja wymienię jak wrócę z nart. Po około 8000 km jazdy gaz i hamulec, dotarcie zakończone :)
W sumie czekam na część do protektorów drzwi, więc przy okazji olej i filtr wymienię.
Koszt 200 zł aż lub tylko...

Wojtek Wawa - 22 Sty 2019, 13:13

W którym serwisie ASO masz tylko 200 zł za wymianę oleju i filtru? U mnie 480.
zwardek - 22 Sty 2019, 13:15

a po co Ci ASO? Oryginalny filtr i normalna wymiana oleju załatwia sprawę
damianisko5 - 22 Sty 2019, 13:47

480 zeta za olej/filtr/wymiana ? to kosmos. Czy w okresie gwarancji po dotarciu, czyli 1500-2500 km. wymienialiście olej w swoich NOWYCH bolidach?

edit do postu poniżej autorstwa msky.

msky
Może będę miał wkrótce mk7 . pewnie mój wpis chętnie byś usunął. Pisz do admina. on to zrobi a ja tylko będę je czytał .
ps. admin może śmiało usunąć, jest mi to obojętne. Ja już nie mogę usunąć.

msky - 22 Sty 2019, 16:32

Wojtek Wawa, na płowieckiej

Nie wiem po co do tematu przyłączają się użytkownicy modeli innych niż mk8...

szynszyl - 24 Sty 2019, 22:26

Bo stworzyli olej tylko do mk8 :-P :-P
msky - 31 Sty 2019, 20:51

Byłem na wymianie oleju i filtrów.

Fakt zapłaciłem 460 zł zamiast 200 zł :D
Co ciekawe widziałem olej, który był pełen opiłków, a filtr aż błyszczał ;)

Mars - 1 Lut 2019, 08:38

Mam ecoboosta od 2013 roku i pierwszy raz czytam, że w oleju są opiłki, a filtr błyszczy...

P.S.
Kolega zwardek ma rację- opiłki mogą być. Mi chodzi o zauważoną ilość tych opiłków.

zwardek - 1 Lut 2019, 11:52

Masz rację, nie ma mowy o żadnych opiłkach, bo w silniku nie wystepują żadne tarcia i proces dotarcia również nie istnieje
Mars - 1 Lut 2019, 18:19

zwardek napisał/a:
Masz rację, nie ma mowy o żadnych opiłkach, bo w silniku nie wystepują żadne tarcia i proces dotarcia również nie istnieje


Kolega msky raczył napisać, że w oleju było pełno opiłków. Po prostu ja nigdy nie widziałem aż tylu opiłków w oleju zlanym z EcoBoosta. I tyle.

zwardek - 1 Lut 2019, 20:04

Dobra, kończymy temat.
Kto chce wymieni po 1000 km, inni po 10 tys. km, a reszta tak jak im komputer pokazuje.

Ja wymieniam olej sam co 10 tysięcy, a w nowym aucie na pewno bym wymienił po dotarciu.

Życzę bezawaryjnej eksploatacji

msky - 3 Lut 2019, 11:07

Polecam przy wymianie obejrzeć chociaż filtr. Macie prawo obejrzeć części.
Widzę na tym forum masę "ekspertów" którzy mają "dużo" do powiedzenia.

Wymieniłem olej, bo zrobiłem 8 000 km w pół roku, a nie tak jak niektórzy 7 000 w rok ;)

szynszyl - 3 Lut 2019, 18:12

urzekła mnie twoja historia. 8.000 robie w 3..4 miesiące
Mars - 3 Lut 2019, 18:50

szynszyl napisał/a:
urzekła mnie twoja historia. 8.000 robie w 3..4 miesiące


Przecież napisał, że 8 kkm w pół roku, czyli w 6 m-cy. To daje tylko 16 kkm rocznie, więc luz.

msky - 3 Lut 2019, 20:02

Aaaa bo on marzy kupić za 10 lat fiestę mk8 z przebiegiem 70 tys. km... Niech marzy dalej :)

Mam tylko osobiście nadzieję, że mój po 50 tys. km będzie nadawał się do sprzedaży :D

Co do oleju to rozmawiając z serwisantem dowiedziałem się, że jeden gość jeździ ST.
Przyjechał wymienić olej po 2000 km (miesiąc po odbierze). Olej wymienia co 6000 km, bo ciśnie autkiem po A1...

szynszyl - 3 Lut 2019, 22:55

Tak chlopcy... marze. Dlatego nie jezdze fiesta, ale grunt ze wymieniacie olej. Nawet co 7.000. Sam na 5w30 co max 15.000 co spece kwitują radochą, bo mozna co 30.000 nawet
kuba87 - 4 Lut 2019, 12:57

ja 10 tysięcy zrobiłem w 5 miesięcy, 2.0 tddi ganiane po autostradach z prędkościami maksymalnymi, :ok:
Tared - 11 Lut 2019, 16:57

Ja zrobiłem 8k w rok(głównie po mieście krótkie odcinki) i wymieniłem olej.Była to moja 1 wizyta w ASO,bo to mój 1 nowy samochód i tyle mnie to kosztowało




jako ciekawostkę dodam,że płyn chłodniczy Mi dolali,bo miałem między min/max(przez cały rok),a teraz mam pod max wlane,ale na fakturze nic o tym nie pisze :)

Jak się zorientowałem na cenach materiałów to:
olej przepłacony jakieś ~~100 zł,w dodatku wtedy mamy 5 l,a tutaj 238 zł za 4,6 l -szczegół
filtr oleju jakieś 20 zł
filtr zapachu jakieś 50 zł
materiał pomocniczy..Ciekawe co się za tym kryje ?.Po wpisaniu nr w google nic konkretnego nie wyskakuje.

Filtra powietrza Mi nie wymieniono,bo w tym modelu jest to przewidziane dopiero po 4 latach(I tak faktycznie jest sprawdziłem w etis) :9: Odpuściłem temat,ale za rok na pewno wymienię :)


Jak widać +- będzie to kolejne 50 zł przepłacone.Czyli jadąc ze swoim zestawem,olej i filtry można już zaoszczędzić ~~200 zł.Nie wiem tylko,czy wtedy sobie większej sumy za robotę nie policzą i może się okazać,że wyjdzie to niewiele taniej,a dodatkowo trzeba będzie zamówić i przywieźć to wszystko.Dlatego dla Mnie to niewarte zachodu i w przyszłym roku też przepłacę hehe :-) :)


Na koniec na innym forum znalazłem taki temat
Kod:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=275439
Dotyczy chyba jeszcze fiesty przed liftem patrząc na przebieg/lata,ale ceny podobne



Na koniec dodam,że spędziłem tam pół dnia :hahaha: Wizyta na 9,auto wjechało o 10 na warsztat,a odebrałem o 12.15,potem problem w kasie z drukarką i finalnie w domu byłem o 13.30 ledwo do pracy na popołudnie zdążyłem :9: Wiedziałem,że w ASO trwa to dłużej niż u jakiegoś Mirka,ale pół dnia na takie coś wtf ? :myśli:

Marcin83 - 26 Lut 2019, 21:55

Wielkie dzięki, teraz wiem jakie koszty mnie czekają. Mój przegląd międzyokresowy już za miesiąc.
p.s. myślałem że promocja na przegląd międzyokresowy jest w całym kraju.

BRUNNER - 27 Lut 2019, 08:38

Będę wymieniał olej po dotarciu i gryzę się troszkę, czy robić to w ASO, czy po prostu podjechać sobie do Norauto lub czegoś podobnego...
W poprzednim aucie tak zrobiłem tylko filtr kupiłem sobie oryginalny w ASO.

Takiej wymiany oleju po 2000 nie wpisuje się chyba do książki serwisowej?

Tared - 27 Lut 2019, 10:02

Dokładnie nie wpisują takich wymian. Można jedynie fakturę wrzucić do książki :-P
mskgs - 27 Lut 2019, 15:40

Mi w serwisie zaproponowali wbić ponadprogramowe wymiany oleju gdzieś z tyłu książki.
kuba87 - 27 Lut 2019, 16:39

a powinni wpisywać, w razie usterki silnika, masz dowód na to że dbałeś o wymiany oleju. a samą fakturą to wiesz, możesz sobie d... podetrzeć
Tared - 27 Lut 2019, 19:18

Też Mi się tak wydaje.Dodatkowo powinno być w książce zrobione więcej pól na między przeglądy.A tak producent z góry założył,że każdy będzie 2 lata się bujać na 1 oleju :-P

mskgs napisał/a:
Mi w serwisie zaproponowali wbić ponadprogramowe wymiany oleju gdzieś z tyłu książki.
Nawet spoko w sumie nic ich to nie kosztuje a ma się tę pieczątkę.Ja jednak przy odbiorze o to spytałem i usłyszałem,że takiego czegoś nie wpisują :9: No to odpuściłem temat,bo auto i tak zostanie w rodzinie i w sumie częstsze wymiany robię dla własnego spokoju :hihihi: Jednak dziwne,że co salon to inaczej do tego podchodzą.... :|
mskgs - 27 Lut 2019, 20:57

kuba87 napisał/a:
a samą fakturą to wiesz, możesz sobie d... podetrzeć


Dlaczego? Na fakturze masz normalnie datę, VIN, przebieg... wszystko co jest potrzebne do stwierdzenia, że pojazd miał zrobiony przegląd. Druga sprawa to dodatkowe wymiany jak nazwa wskazuje są... dodatkowe i nikt ich nie wymaga. ;)

Tared napisał/a:
Jednak dziwne,że co salon to inaczej do tego podchodzą.... :|


To prawda, można by książkę o tym napisać. Tylko kto by to czytał? :)

kuba87 - 28 Lut 2019, 09:59

nie ma czegoś takiego jak dodatkowy serwis. to jest normalny serwis i powinien być potwierdzony wpisem w książce serwisowej
Marcin83 - 28 Lut 2019, 20:13

Apropo samego oleju.
Ile macie procent według czujnika? Mam ok 38% po niecałym roku. Przypuszczam że nie odzwierciedla to faktycznego poziomy a raczej jego stan ponieważ na bagnecie jest mniej więcej w połowie skali.

mskgs - 28 Lut 2019, 20:56

kuba87 napisał/a:
nie ma czegoś takiego jak dodatkowy serwis. to jest normalny serwis i powinien być potwierdzony wpisem w książce serwisowej


Chyba się nie rozumiemy. Czym się zatem różni wpis w książce z pieczątką dealera X od faktury VAT za usługę serwisową od tego samego dealera X?

Mars - 1 Mar 2019, 08:11

Marcin83 napisał/a:
Apropo samego oleju.
Ile macie procent według czujnika? Mam ok 38% po niecałym roku. Przypuszczam że nie odzwierciedla to faktycznego poziomy a raczej jego stan ponieważ na bagnecie jest mniej więcej w połowie skali.


To nie jest wskazanie poziomu oleju, ale jego "jakość", czyli podpowiada ci, kiedy czas na jego wymianę. Poziom widzisz na bagnecie.

Tared - 1 Mar 2019, 15:10

mskgs napisał/a:
Chyba się nie rozumiemy. Czym się zatem różni wpis w książce z pieczątką dealera X od faktury VAT za usługę serwisową od tego samego dealera X?
No w sumie nie wiem czemu pieczątka miała,by mieć większą moc przebicia,skoro jest faktura,a pewnie w ASO też będzie można zweryfikować w systemie,że odbyła się taka wizyta.To czemu ktoś kupując nasze auto miałby wyśmiać fakturę,a pieczątce wierzyć :2xf:

Mars napisał/a:
To nie jest wskazanie poziomu oleju, ale jego "jakość", czyli podpowiada ci, kiedy czas na jego wymianę. Poziom widzisz na bagnecie.

Dokładnie.Nie pamiętam ale u Mnie przy 8k km było poniżej 50% czyli pokazałby się komunikat w okolicach 16k . Chyba nawet trasy jakie pokonujemy są uwzględniane w tym wskaźniku.Czyli krótkie odcinki ubywa % szybciej i długie to wolniej,bo skoro zalecają co 2lata/30000,to w Moim przypadku było by to nierealne żeby komunikat pokazał mi się przy 30000 i nastąpiło by to szybciej :twisted:

Mars - 2 Mar 2019, 17:38

W tej chwili po prawie roku od zakupu, fiesta ma przejechane 5 kkm i stan oleju wynosi 56 %.
luk4s - 10 Mar 2019, 20:26

Zadzwonili z salonu żeby zaproponować przegląd i wymianę oleju, no i jestem umówiony na pierwszą wymianę na wtorek. Dam znać na forum ile sobie zaśpiewali.
BRUNNER - 21 Mar 2019, 13:32

Mk8 1,0 140KM: Powolutku zbliżam się do przebiegu 1500 km. Uznam, że wówczas zakończył się proces docierania i wypadałoby wymienić olej.
Nie bardzo chce mi się przepłacać w ASO, zrobię to więc gdzie indziej, chociaż na pewno zakupię (może w ASO) oryginalny filtr.
Ale jaki olej kupić? 5W20 - to wiem. A marka? Sporo dobrego słyszałem o Motul`u. Czy lepiej kupić coś markowanego przez Forda?
Różnie pisaliście do tej pory - ale mineło trochę czasu. Jakieś nowe doświadczenia?

jarek_m - 23 Kwi 2019, 22:46

BRUNNER napisał/a:
Mk8 1,0 140KM: Powolutku zbliżam się do przebiegu 1500 km. Uznam, że wówczas zakończył się proces docierania i wypadałoby wymienić olej.
Nie bardzo chce mi się przepłacać w ASO, zrobię to więc gdzie indziej, chociaż na pewno zakupię (może w ASO) oryginalny filtr.
Ale jaki olej kupić? 5W20 - to wiem. A marka? Sporo dobrego słyszałem o Motul`u. Czy lepiej kupić coś markowanego przez Forda?
Różnie pisaliście do tej pory - ale mineło trochę czasu. Jakieś nowe doświadczenia?


Cześć Brunner.
Ja serdecznie polecam produkty marki Millers które stosuję z powodzeniem w mojej Foczce. Są to oleje niepodrabiane, wysokiej klasy (warto poczytać - w necie pełno o nich informacji), ich jedyną wadą jest nieco wyższa cena zakupu. Dla Twojego silnika Millers zaleca ten olej:

http://www.millersoils.co.uk/products/0/607

Możesz sam to sprawdzić korzystając ich firmowej szukajki:
http://www.millersoils.co.uk/which-oil

Drugą opcją, tańszą, którą z czystym sumieniem mogę polecić to Gulf - stosowany od dłuższego czasu (>120k km) w mojej Fieścińce. Po przesiadce z Castrola poczułem się w niej jakbym z traktora typu Ursus C-30 wsiadł do Mercedesa S klasy.

I tak Twoją opcją w tym przypadku będzie to:
http://www.gulf.pl/produc...mula-efe-5w-20/

Co można zweryfikować używając szukajki:
https://gulf.lubricantadvisor.com/pol/

Pozdrawiam

BRUNNER - 24 Kwi 2019, 07:42

dzięki - poczytam!
maxtron - 31 Maj 2019, 16:46

Witam
Jaki olej polecacie do fiesty mk8 1,1 (85KM) benzyna?

WMboost - 19 Paź 2019, 20:50

A co sądzicie o Mobil Super 3000 Formula F 5W-20, dedykowany do ecoboost'ów ? Będę chciał wymienić olej po 2000-3000 km, Magnatec Castrola w serwisie kosztuje 89 zł/litr. Mobila z pewnego źródła (nie z internetu) kupię o wiele taniej.
glotti - 19 Paź 2019, 22:31
Temat postu: Wymiana oleju po roku
Ja wymieniłem olej po roku i dowiedziałem się, że mimo że przegląd jest co 2 lata to co roku należy wykonać przegląd nadwozia.
WMboost - 22 Lis 2019, 22:15
Temat postu: Re: Wymiana oleju po roku
glotti napisał/a:
Ja wymieniłem olej po roku i dowiedziałem się, że mimo że przegląd jest co 2 lata to co roku należy wykonać przegląd nadwozia.

Tak, o tym stanowi instrukcja obsługi.

brunoa - 7 Sty 2020, 22:04

Panowie, czy serwisy w Poznaniu na łeb upadły...
Za 1-szy przeglad Fiesty 1.0 EB wołają 900-950 zł.
A to tylko wymiana oleju i filtra + filtra kabinowego ( filtry też 2-3x droższe niż w innych sklepach).
Z ciekawości zapytałem sie ile kosztuje u nich sam olej (castrol Magnetec)
zaśpiewali ......400 zł za bankę 5l.
Przecież to jakas paranoja... za 170 zł mogę kupić MOtula 5w20 ze specyfikacją Forda do tego filtr oleju 25 zł i kabinowy 55 zł (Mann)- czyli materiały to raptem 250 zł i to porządnych firm, W serwisie koszt 600zł......bez komentarza.
Czyli kupuje Motula + filtry w swoim zakresie, jadę do nich i niech kasują tylko za robociznę.
Kurdę rozumiem zapłacić drogo w serwisie, ale to rozbój i robienie wała w biały dzień....

Wojtek Wawa - 8 Sty 2020, 18:08

Akurat cena za przegląd jest ok, w Warszawie rok temu to było około 820 zł, a ceny rosną w zastraszającym tempie, więc wszystko się zgadza.
Natomiast można to obejść, więc dzięki że napisałeś ten post, bo przypomniałeś mi co robię z Mazdą - tam kupuję oryginalny olej i trzymam fakturę oraz pudełko. Ale też mam znajomych dobrych prawników...

A dlaczego o tym wspominam? Bo gdyby coś Ci się zepsuło, producent może z automatu odrzucić gwarancję, gdyż użyłeś oleju innego, niż zalecany przez producenta. Oczywiście UE wymogła na producentach, by tego nie robili, ale w razie awarii mogą wykazać się złośliwością i wtedy trzeba wiedzieć, jak z nimi postępować.

Na Twoim miejscu kupiłbym tylko części OEM (montowane przez Forda) w pewnym sklepie (zakładam, że ford sklep takim jest?), zawiózł do ASO i zostawił sobie opakowania/faktury. Domagałbym się też by w historii serwisowej wpisano, że wlano/założono materiały eksploatacyjne OEM dostarczone przez klienta w oryginalnych opakowaniach. Jedno zdanie, a to różnica pomiędzy procesem, a uwaleniem sprawy zanim się zacznie.

W przypadku Mazdy na samym oleju oszczędziłem kilkaset złotych. Co ciekawe u Mazdy w ASO filtr oleju kosztował podobnie, jak w sklepie internetowym (renomowanym), za to sam olej był 2-3 razy droższy. Filtru kabinowego w mx5 nie ma - ale do forda fiesty kupię, jeśli będzie tańszy w internecie.

tantal - 10 Sty 2020, 19:43

brunoa napisał/a:
Panowie, czy serwisy w Poznaniu na łeb upadły...
Za 1-szy przeglad Fiesty 1.0 EB wołają 900-950 zł.[...]


O którym serwisie piszesz? Też niedługo czeka mnie przegląd.

brunoa - 14 Sty 2020, 23:31

Bemo Motors, i jeszcze wydziwiali, że własny olej.....
Radze Tobie jechać do Auto Watin, tam nigdy nie było takich problemów...
Jak dobrze pogadasz to dostaniesz rabat z 15% albo wez własny olej i chociaż filtr kabinowy bo liczą za niego 160 zł a normalnie kosztuje raptem 60zł.
A jest z czego urywać bo za taki sam przegląd w 4 roku wołają 540 a nie 900 zł

Maciej87 - 15 Sty 2020, 22:07

Koledzy dobrze widzę w książce serwisowej, że przegląd karoserii w nowej Fieście robi się, co 2 lata tak samo jak przegląd techniczny z tym, że techniczny, co 2 lata lub 30 000 km? Pytam, bo kumpel wmawiał mi dziś, że przegląd karoserii robi się, co rok i przyznam, że się wystraszyłem, bo jak kupiliśmy z żoną Fiestę 2 lata temu to spojrzałem w książkę serwisową i widziałem 2 lata dla nadwozia i powłoki lakierniczej, ale dziś zwątpiłem po słowach kumpla aż do teraz, kiedy znów zajrzałem do książki serwisowej. Też macie, co 2 lata ;ub 30 000 km przegląd techniczny i co 2 lata przegląd nadwozia i powłoki lakierniczej?

Jutro umawiam się na obowiązkowy 2 letni przegląd z wymianą oleju i filtrów a po tym od razu umawiam wizytę w TuneFORCE w Poznaniu, bo przyznam, że po 2 latach znudziło nam się fabryczne 100KM ;) Tydzień temu miałem okazję przejechać się 2,5 letnią Fiestą Mk8, która została "zaczipowana" w pierwszym roku użytkowania jeszcze na gwarancji a dziś ma już nalatane około 85 000 km. Całkiem inne auto i całkiem inna frajda z jazdy. Fabryczne 100KM wymięka. Także ta przejażdżka całkowicie przekonała zwłaszcza mnie, że warto dodać trochę kunia i niutków ;)

tantal - 16 Sty 2020, 18:32

Z tego co wiem przegląd lakierniczy robi się co roku, ja też tak zrobiłem.
Nawet po 12 miesiącach od zakupu dzwonili z serwisu mi o tym przypomnieć.

Frauka - 16 Sty 2020, 21:12

W przypadku mojej wersji przegląd co dwa lata lub 30tyś a lakierniczy co roku. Ostatnio byłam na takowym i przy okazji wymieniłam olej i filtr.
Maciej87 - 16 Sty 2020, 21:57

A jak macie wpisane w książce serwisowej dla przeglądu nadwozia i powłoki lakierniczej? W Fieście żony mamy 2 i 2 czyli wychodzi na to, że nie trzeba robić przeglądu nadwozia i powłoki lakierniczej, co rok.

Apropo wymiany oleju, bo o tym ten temat. Dziś zadzwoniłem do ASO i umówiłem auto. Za 2 letni przegląd zaśpiewali około 1100 zł. :cojest:

west - 25 Sty 2020, 18:23

Kup swoje materiały do przeglądu - olej, filtr oleju, filtr kabinowy.
Wyjdzie Tobie o jakieś 300zł taniej.

Tared - 21 Lut 2020, 22:12

Byłem w tym tygodniu na wymianie,bo minęły 2 lata i 909 zł poszło... :|
fribus11 - 22 Lut 2020, 14:26
Temat postu: tylko olej czy coś jeszcze?
Tared napisał/a:
Byłem w tym tygodniu na wymianie,bo minęły 2 lata i 909 zł poszło... :|

qualin - 23 Lut 2020, 15:30

Ja byłem tydzień temu na wymianie oleju przy przebiegu 2800km. Olej (Millers) i filtr kupiłem w hurtowni za 190 zł. Wymiana + korek z uszczelką w ASO wyszło 168 zł. Czyli razem ok 370 zł.
BRUNNER - 24 Lut 2020, 10:02

Hej! Czy przegląd, taki aby zachować gwarancję, powinienem robić co rok?
qualin - 24 Lut 2020, 12:05

Tak. Raz na rok.
Tared - 24 Lut 2020, 14:57

Olej+filtry co 2 lata/30000 wszystko pisze w instrukcji.Możesz jeździć co roku na pewno tym nie zaszkodzisz silnikowi :)

jest nawet przygotowana taka karta


Co do kosztów to tutaj dokładnie co ile kosztowało

olej i filtr najbardziej przepłacone :-) ,ale nie chciałoby Mi się kombinować z kupnem na własną rękę,żeby parę zł zaoszczędzić raz w roku :2xf:

Pewnie zauważyliście,że filtr powietrza nie został wymieniony...Producent przewiduje wymianę po 4lata/60000

Więc musicie się upomnieć jeśli chcecie wcześniej wymienić :) To akurat sobie sam wymienię więc nie zgłosiłem im tego :-P

Pozdrawiam.

fribus11 - 24 Lut 2020, 20:06

Ja dziś w Lesznie 530 zł tylko olej korek i filtr
qualin - 25 Lut 2020, 12:36

Tared napisał/a:
Olej+filtry co 2 lata/30000 wszystko pisze w instrukcji.Możesz jeździć co roku na pewno tym nie zaszkodzisz silnikowi :)

jest nawet przygotowana taka karta
Obrazek

Co do kosztów to tutaj dokładnie co ile kosztowało
Obrazek
olej i filtr najbardziej przepłacone :-) ,ale nie chciałoby Mi się kombinować z kupnem na własną rękę,żeby parę zł zaoszczędzić raz w roku :2xf:

Pewnie zauważyliście,że filtr powietrza nie został wymieniony...Producent przewiduje wymianę po 4lata/60000
Obrazek
Więc musicie się upomnieć jeśli chcecie wcześniej wymienić :) To akurat sobie sam wymienię więc nie zgłosiłem im tego :-P

Pozdrawiam.


Co innego przegląd, a co innego warunki gwarancji. Żeby mieć gwarancję musisz się raz na rok pojawić na przeglądzie gwarancyjnym. Nie chodzi tutaj o wymianę oleju itp. w skład gwarancji wchodzi też przegląd systemów czy powłoki lakierniczej i to się robi raz na rok.
Ja wolałem swój olej kupić nie ze względów na mniejszy koszt tylko klasę oleju. Castrol w fordzie to budżetowy olej, ja za mniejszą kasę kupiłem olej klasy premium.

Wojtek Wawa - 25 Lut 2020, 16:15

Ej, skąd informacja, że gwarancję tracę, jak jeżdżę na przeglądy zgodnie z instrukcją, a nie co roku? Masz gdzieś to na piśmie?

Chyba, że piszesz o tej lipnej gwarancji lakierniczej, która polega na tym, że sprawdzają, gdzie lakier odpadł i karzą Ci to naprawić na Twój koszt...

Frauka - 25 Lut 2020, 16:19

Wojtek Wawa napisał/a:


Chyba, że piszesz o tej lipnej gwarancji lakierniczej, która polega na tym, że sprawdzają, gdzie lakier odpadł i karzą Ci to naprawić na Twój koszt...


Pytanie czy bez takich lipnych przeglądów uznają potem gwarancję na perforację. Też mi się nie uśmiecha z taką pierdołą jeździć do ASO ( mam do nich 90km).

qualin - 25 Lut 2020, 16:20

Pewnie w warunkach gwarancji. Nie zagłębiałem się w to dokładnie. Jak byłem teraz w ASO na wymianie oleju to pracownik też mówił, że trzeba raz na rok zrobić "przegląd gwarancyjny" wynikający z warunków gwarancji. W książce masz tylko info odnośnie przeglądów olejowych, lakierniczych itp.
Mars - 28 Lut 2020, 08:58

qualin napisał/a:

Co innego przegląd, a co innego warunki gwarancji. Żeby mieć gwarancję musisz się raz na rok pojawić na przeglądzie gwarancyjnym. Nie chodzi tutaj o wymianę oleju itp. w skład gwarancji wchodzi też przegląd systemów czy powłoki lakierniczej i to się robi raz na rok.
Ja wolałem swój olej kupić nie ze względów na mniejszy koszt tylko klasę oleju. Castrol w fordzie to budżetowy olej, ja za mniejszą kasę kupiłem olej klasy premium.


Nie wiem skąd masz takie info, ale mi dealer powiedział, że przegląd gwarancyjny robi się co 2 lata, a nie co rok. Cały przegląd, czyli olej, filtry, systemy auta...

qualin - 28 Lut 2020, 10:31

To zobacz, że w instrukcji masz np przegląd karoserii/lakieru do rok ;)
I przy wyjeździe z salonu po kupnie i na wymianie oleju w innyn ASO powiedzieli mi, że trzeba pojawić się raz na rok żeby zachować gwarancję.

Frauka - 28 Lut 2020, 19:02

qualin napisał/a:
To zobacz, że w instrukcji masz np przegląd karoserii/lakieru do rok ;)
I przy wyjeździe z salonu po kupnie i na wymianie oleju w innyn ASO powiedzieli mi, że trzeba pojawić się raz na rok żeby zachować gwarancję.


Zgadza się. Zrobiłam go przy okazji zmiany oleju. Dla świętego spokoju.

Mars - 28 Lut 2020, 19:13

qualin napisał/a:
To zobacz, że w instrukcji masz np przegląd karoserii/lakieru do rok ;)
I przy wyjeździe z salonu po kupnie i na wymianie oleju w innyn ASO powiedzieli mi, że trzeba pojawić się raz na rok żeby zachować gwarancję.


Trzeba było napisać, że chodzi ci TYLKO o gwarancję na lakier i blachy. Nie robiąc tego przeglądu nadal MASZ gwarancję na auto, czyli mechanikę, elektronikę itd.
Ktoś może odnieść wrażenie, że brak przeglądu powłoki lakierniczej pozbawia gwarancji na auto.

qualin - 29 Lut 2020, 13:52

Właśnie taką informację dostałem, ze jak nie zrobisz tego co masz zrobić co roku to tracisz cała gwarancję. Tak mi tłumaczyli w ASO.
Mars - 29 Lut 2020, 17:37

Nie straciłem gwarancji na auto.
qualin - 29 Lut 2020, 20:45

A byłeś już z jakaś naprawą gwarancyjną? Bo o tym czy straciłeś to dowiesz się raczej dopiero w przypadku naprawy ;)
Mars - 1 Mar 2020, 08:06

qualin napisał/a:
A byłeś już z jakaś naprawą gwarancyjną? Bo o tym czy straciłeś to dowiesz się raczej dopiero w przypadku naprawy ;)


Byłeś, byłeś. Inaczej bym nie pisał. Jest opis usterki w moim wątku o Fieście Vignale.

Frauka - 2 Mar 2020, 09:13

Gdy kupowałam auto dealer mi mówił, że wielu z jego klientów nie sprawdza blach co roku i że jego zdaniem to wyciąganie kasy. (Jakiś normalny człowiek mi się trafił) Myślę więc, że te przeglądy powłoki lakierniczej nie mają wpływu na gwarancję mechaniczną. Jeśli jednak chcemy zachować auto na dłużej warto mieć stempel. Z Fordem i jego doświadczeniami z rudą trzeba być ostrożnym.
BRUNNER - 3 Mar 2020, 16:31

Dzisiaj dzwoniłem do dwóch serwisów. Na nowe Fiesty przegląd gwarancyjny obowiązuje co dwa lata lub 30000km :)
Maciej87 - 4 Mar 2020, 09:52

Tak jak Brunner napisał. Natomiast, jeżeli chodzi o gwarancję na blachę (perforację) jak nie będziemy robić przeglądu karoserii, co roku to stracimy gwarancję na blachę a nie na auto. Z tym, że tą gwarancję można o kant du*y. Dopiero jak blacha przegnije na wylot w ciągu pierwszych 12 lat to się za to wezmą w ramach gwarancji. W innym przypadku nas oleją.
Wojtek Wawa - 10 Mar 2020, 14:06

Warto dodać, że jak samochód zgnije na wylot, to wtedy ASO zleca tę naprawę najtańszemu poddostawcy - a nie, że dają nam nową blachę i pięknie fabrycznie lakierują. Taka naprawa wiele nie wytrzyma polskiej soli (choć tu akurat zaleta, że poza górami problem znikł).

Polecam zrobić konserwację podwozia i progów, da to więcej i wytrzyma na wiele lat a będzie kosztować taniej niż ta stówa co roku. Przynajmniej tak mi się wydaje i tak zrobiliśmy z naszym samochodem.

edek1977 - 11 Mar 2020, 09:44

ja w fieście po 7 latach od zakupu robiłem konserwację (rocznik 2012-konserwacja 10-2019), od spodu już było sporo rudego, temat bym odpuścił, ale pod względem jakości ten samochód mnie rozwalił- oczywiście pozytywnie, mimo 150 tys. przejechanych kilometrów - głównie tłuczenie po mieście ten samochód z powodzeniem może przejechać drugie tyle, więc myślę o drugich 7 latach dlatego jak ktoś myśli użytkować samochód dłużej to warto zrobić konserwację wcześniej. Natomiast te przeglądy podwozia w ASO - śmiechu warte.
Jacoo - 8 Paź 2020, 16:58

Ktoś używał Valvoline Synpower FE 5W20?
Mars - 9 Paź 2020, 08:37

Jacoo napisał/a:
Ktoś używał Valvoline Synpower FE 5W20?


Mechanik wlał taki olej do silnika naszej drugiej fiesty.

Frauka - 23 Lis 2020, 21:07

Mam pytanko. Czy wasze ASO po wymianie oleju zostawia jakąs informację przy silniku? Przy wymianie oleju w moim poprzednim samochodzie serwis zawsze zostawiał karteczkę czym zalany i kiedy.

Niby mi w ub roku wymienili olej ( miało być za free w ramach rekompensaty) ale nie mam tego w książce serwisowej, pod klapą też żadnej informacji i zastanawiam się jak to sprawdzić. W czwartek jadę na przegląd i zastanawiam się czy nie poruszyć tego tematu.

JoeMix - 23 Lis 2020, 23:30

Kiedyś się wieszało karteczki na druciku,,, które lubiły się gubić, teraz się praktykuje naklejki,,, na słupku drzwi kierowcy, ale w różne dziwne miejsca czasem wklejają,,, wiec może szukaj naklejki?
Frauka - 24 Lis 2020, 00:57

JoeMix napisał/a:
Kiedyś się wieszało karteczki na druciku,,, które lubiły się gubić, teraz się praktykuje naklejki,,, na słupku drzwi kierowcy, ale w różne dziwne miejsca czasem wklejają,,, wiec może szukaj naklejki?


Ja nic nie gubiłam :P Obejrzę jutro auto, moze gdzieś nakleili.

BRUNNER - 24 Lis 2020, 09:47

Ja pilnuję żeby był wpis z pieczątką w książce serwisowej. Poza tym nie ma nic... Rachunek może...
seee8a - 25 Lis 2020, 17:35

Po pierwsze, dostajesz zawsze fakturę przy jakichkolwiek czynnościach na serwisie.
Ja mam segregator, wpinam i jest.
Po drugie, dostajesz zawsze naklejkę z informacją o wymianie i serwisie, u mnie na wnęce drzwi kierowcy.
Po trzecie wszystko Ford teraz zapisuje w bazie, więc po vinie jeśli jesteś właścicielem możesz u nich wszystkiego się dowiedzieć co było robione.
Wpis w książce może być ale nie musi, od tego jest baza komputerowa teraz, jeśli chcesz to wpiszą. Ja proszę o wpisy i mam w książce.
Przynajmniej tak jest u mnie :)

Frauka - 25 Lis 2020, 18:59

Nie mam żadnej wlepki, faktury też bo robili to w ramach rekompensaty za małą skazę na lakierze. Będę u nich jutro to poproszę o wpis w książce, gdzieś z tyłu. Moja wina, że nie dopilnowałam ale miałam wtedy trochę różnych formalności do załatwienia.
Frauka - 27 Lis 2020, 14:21

Byłam na przeglądzie, uzupełnili w książce wpis o wymianie oleju w ub roku. Żadnych wlepek nie dają. Za obecny przegląd mam juz fakturę bo był odpłatny. Jako ciekawostkę dostałam smsa z linkiem do filmu z przeglądu mojego auta. Zobaczyłam je od spodu. :) Dostałam też Assistance Forda na rok. Na moje zastrzeżenia co do SYNC podobno coś poprawili ale widzę ze nr oprogramowania jest ten co był więc ręki sobie nie dam uciąć. Wykluczyli usterkę mechaniczno elektryczną (zaniki dzwięku na 6 sekund, które ustały po 2 tygodniach). Mam obserwować. I tyle.
scooter10pl - 8 Lut 2022, 22:51

Przypadkiem zamówiłem i zalałem do olej do fiesty MK7 (5W30 - link) zamiast do fiesty MK8 (5w20) - czy jest sens zlewać olej czy można zostawić i zmienić na właściwy po 10 tys. km?
Mars - 9 Lut 2022, 18:29

scooter10pl napisał/a:
Przypadkiem zamówiłem i zalałem do olej do fiesty MK7 (5W30 - link) zamiast do fiesty MK8 (5w20) - czy jest sens zlewać olej czy można zostawić i zmienić na właściwy po 10 tys. km?


Olej silnikowy nie dopasowuje się do wersji MK7 i MK8, ale do konkretnego silnika. Fiesta MK 7 z EcoBoostem 1,0 l też dostaje olej 5W20. Na butelce masz 5W30? Jeśli tak, to ja bym wymienił.

JoeMix - 11 Lut 2022, 22:40

Oznaczenie z literką W jest guzik warte, to lepkość oleju w temperaturze niskiej i wysokiej,,, ważna jest to drugie oznaczenie np. A3/B3
scooter10pl - 13 Lut 2022, 11:48

Mars napisał/a:
scooter10pl napisał/a:
Przypadkiem zamówiłem i zalałem do olej do fiesty MK7 (5W30 - link) zamiast do fiesty MK8 (5w20) - czy jest sens zlewać olej czy można zostawić i zmienić na właściwy po 10 tys. km?


Olej silnikowy nie dopasowuje się do wersji MK7 i MK8, ale do konkretnego silnika. Fiesta MK 7 z EcoBoostem 1,0 l też dostaje olej 5W20. Na butelce masz 5W30? Jeśli tak, to ja bym wymienił.


Tak, na butelce jest 5W30. Ten olej też jest ponoć do 1.0 ecoboost... Specyfikacja jest niestety inna, ten ma A1/B1, A5/B5 a powinien być C2 :/

JoeMix - 13 Lut 2022, 19:33

Cytat:
Specyfikacja jest niestety inna
No to lepiej wymienić,,,
zwardek - 14 Lut 2022, 17:37

Zostawić, nie wybuchnie
Wymienić za 10 tysięcy km i spokój

langolier - 29 Lis 2022, 08:23

Jak skasować komunikat o serwisie olejowym we Fieście 2018 z przyciskiem START ?
Pytam, bo wszystkie instruktarze jakie znalazłem zakładają tylko włączenie zapłonu a nie silnika.

Darekptr - 29 Lis 2022, 13:30

Po prostu rozdziel poszczególne akcje.
W Focusie Mk3 manual resetował najpierw wciskając zapłon, następnie sprzęgło i po dołożeniu hamulca pojawił się komunikat resetu. Auto samo nie odpali kiedy jest na zapłonie i dociśniesz mu sprzęgło.

langolier - 29 Lis 2022, 16:06

tzn. auto nie odpali jak wcisnę przycisk START bez wciśniętego sprzęgła ? tylko będzie właśnie w stanie "włączonego zapłonu" ?
przyznam, że nigdy nie próbowałem tego - odruchowo wciskam sprzęgło w samochodzie przed rozruchem, niezależnie od czy zapłon jest na przycisk czy kluczyk

A nie jest to stan jak w START/STOP, że po wyłączeniu silnika zapłon zostaje i po wciśnięciu sprzęgła auto opala ? :9:

Mars - 29 Lis 2022, 19:46

langolier napisał/a:
Jak skasować komunikat o serwisie olejowym we Fieście 2018 z przyciskiem START ?
Pytam, bo wszystkie instruktarze jakie znalazłem zakładają tylko włączenie zapłonu a nie silnika.


Fiesta z 2018 r. ma kasowanie serwisu olejowego w menu komputera pokładowego. Naciśnij Start/Stop BEZ WCISKANIA sprzęgła - włączy się zapłon, ale silnik się nie uruchomi.

langolier - 29 Lis 2022, 22:27

Zrobiłem jak napisałeś i dokładnie tak się odbyło - dzięki wielkie ! :jupi: :greenpeace:
Darekptr - 30 Lis 2022, 09:36

langolier napisał/a:
tzn. auto nie odpali jak wcisnę przycisk START bez wciśniętego sprzęgła ? tylko będzie właśnie w stanie "włączonego zapłonu" ?
przyznam, że nigdy nie próbowałem tego - odruchowo wciskam sprzęgło w samochodzie przed rozruchem, niezależnie od czy zapłon jest na przycisk czy kluczyk

A nie jest to stan jak w START/STOP, że po wyłączeniu silnika zapłon zostaje i po wciśnięciu sprzęgła auto opala ? :9:


Też odruchowo korzystam ze sprzęgła, ale dobrze wiem, że da się uruchomić zapłon bez sprzęgła.
Auto Start-Stop i uruchomienie silnika po naciśnięciu sprzęgła zadziała dopiero wtedy kiedy system jest aktywny, czyli w czasie świecenia się zielonej lampki od ASS. Chociaż nie powiem, jak miałem aktywny ASS i auto mi zgasło z innego powodu to jego ponowne wciśniecie od i odpuszczenie go uruchomiło, ale to wyjątkowy przypadek, nie zrobi tak z miejsca na świeżo.

langolier - 30 Lis 2022, 09:55

U mnie ASS uruchamia się automatycznie po uruchomieniu silnika, nie wiem jak to jest po uruchomieniu tylko zapłonu - wczoraj moim celem było skasowanie inspekcji olejowej i nie zwróciłem uwagi na ASS :ups:
Darekptr - 1 Gru 2022, 13:42

Nie. ASS po uruchomieniu auto jest w stanie czuwania i czeka na odpowiednie warunki do aktywacji właściwej, czyli zapalenia się jego kontrolki i wyłączenie auta. Jeśli nie może się aktywować(poniżej -5 stopni lub akumulator zbyt słabo naładowany) to pojawi się przekreślona ikona ASS, przynajmniej tak jest w kolorowym wyświetlaczy Focusa Mk3 FL.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group