|
Forum FiestaKlubPolska -
|
|
Mechanika ogólna - [MK6 przedliftem] Wymiana zderzaka przedniego na poliftowy
pszczolek37 - 4 Sty 2017, 10:34 Temat postu: [MK6 przedliftem] Wymiana zderzaka przedniego na poliftowy Zadałem pytanie w innym dziale (elektronice) już w istniejącym pytaniu, ale tam krucho z odpowiedzią.
Chce wymienić zderzak przedni (jedyna rzecz nie wymieniona na inną używkę po kolizji z łosiem w 2015 a przy okazji popękały w nim poprzednie spawy). Mam model z 2003 i teraz pytanie czy mogę użyć zderzaka od wersji po liftingu z halogenami? Docelowo zamiast halogenów wstawiłbym światła do jazdy dziennej np.
http://www.ford-esklep.pl...ow-komplet/4714
lub
http://jafra.com.pl/swiat...iesta-2002.html
Możliwe jest takie rozwiązanie? Ktoś próbował? W temacie o halogenach gościu pisał, że niby tak planuje zrobić, ze zderzakiem.
Pytanie czy nie będzie problemu z wkręceniem haka do holowania i zamocowaniem samego zderzaka?
Parzych - 6 Sty 2017, 13:08
pszczolek37 napisał/a: | czy mogę użyć zderzaka od wersji po liftingu z halogenami? | Tak.
pszczolek37 napisał/a: | czy nie będzie problemu z wkręceniem haka do holowania i zamocowaniem samego zderzaka? | Nie będzie.
pszczolek37 - 9 Sty 2017, 09:10
Dziękuję bardzo.
pszczolek37 - 19 Sty 2017, 13:45
Dobra teraz pytanie z innej beczki. Ma ktoś instrukcję jak krok po kroku odkręcić zderzak przedni?
Znalazłem wersję angielską, ale niestety obrazki już nie działają.
Druga jak wymienić włącznik świateł.
Parzych - 19 Sty 2017, 20:37
W sumie chyba najprościej, odkręcasz nadkola od zderzaka i na macanego szukasz i odkręcasz po 3 śruby na łączeniu zderzak/błotnik (nasadowy 10mm) wyczepiasz 2 zaczepy/wąsy zderzaka u dołu chłodnicy i 3 z pasa za atrapą... Żadna filozofia, mi to zajmuje z 10 minut, przy piwku...
slawomirro - 19 Sie 2018, 19:32
Parzych napisał/a: | W sumie chyba najprościej, odkręcasz nadkola od zderzaka i na macanego szukasz i odkręcasz po 3 śruby na łączeniu zderzak/błotnik (nasadowy 10mm) wyczepiasz 2 zaczepy/wąsy zderzaka u dołu chłodnicy i 3 z pasa za atrapą... Żadna filozofia, mi to zajmuje z 10 minut, przy piwku... |
Faktycznie żadna
Właśnie w ten weekend zdejmowałem przedni zderzak.
Nadkola plastikowe trzeba zdjąć, bo dostęp do śrub jest beznadziejny.
Same śruby siedziały mocno jak diabli. Odkręciłem kluczem nasadkowym z przedłużką 20cm.
Zaczepy dolne bardzo trudno wychodziły.
I jeszcze założenie zderzaka to już nie takie proste. Potrzebna mi była pomoc drugiej osoby, która trzymała zderzak od dołu z lewej prawej strony by zaczepy i śruby mogły wejść na swoje miejsce. Sam na początku się męczyłem bez efektu.
Niemniej nowa sprawność przy aucie zaliczona
|
|