Forum FiestaKlubPolska -

Car Audio i CB - [MK6] Jak bezpiecznie wykręcić bat anteny?

Emka - 19 Gru 2016, 02:51
Temat postu: [MK6] Jak bezpiecznie wykręcić bat anteny?
Hejka!

Tak sobie siedzę, piszę pracę, i zastanawiam się nad dręczącym mnie od pewnego czasu problemem. Dla Was może jego rozwiązanie jest banalne, ale mnie trochę przerasta, a może tylko nieco straszy.

Otóż kilka tygodni temu pojechałam sobie moją kochaną Fiestą na myjnię. Lusterka przekręciłam i chciałam odkręcić bat anteny - tej zwykłej, na dachu, od radia. Nie dało się, więc myślałam, że jest wystarczająco elastyczna i da radę. Szczotki na myjni wygięły ją strasznie, ale wszystko dobrze się skończyło. Dała radę, choć ledwo i pewnie drugi raz tego nie przeżyje.

Samochód ufajdany jak smok, błaga mnie już o mycie. I nie ma bata, nie mogę odkręcić bata anteny. Próbowałam tylko łapami, bo nie jestem pewna czy tam gwint prawy, czy lewy. Boję się też używać siły, bo już jak usiłuję odkręcić ręcznie, to całość pracuje delikatnie łącznie z podstawą na dachu i nie chcę tego urwać lub rozszczelnić.

Pomóżcie więc proszę i dajcie znać, czy tam gwint prawy czy lewy? I jak sobie z tym połączeniem poradzić, żeby całości nie uszkodzić? Muszę znaleźć rozwiązanie, bo zimno na dworze i już mam dość ciągłego latania z gąbką na myjnię bezdotykową.

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

slawomirro - 19 Gru 2016, 11:22
Temat postu: Re: Jak bezpiecznie wykręcić bat anteny?
Emka napisał/a:


Otóż kilka tygodni temu pojechałam sobie moją kochaną Fiestą na myjnię. Lusterka przekręciłam i chciałam odkręcić bat anteny - tej zwykłej, na dachu, od radia. Nie dało się, więc myślałam, że jest wystarczająco elastyczna i da radę. Szczotki na myjni wygięły ją strasznie, ale wszystko dobrze się skończyło. Dała radę, choć ledwo i pewnie drugi raz tego nie przeżyje.
.


Raz w miesiącu jeżdzę na RoboWash, czyli myjnię automatyczną. Antena na dachu spokojnie daje radę na myjni i nic się z nią nie dzieje.
Wg mnie poza tym jest nierozkręcalna.

Pozdr :)

Emka - 19 Gru 2016, 14:41

Kurczę, widzę tam połączenie między batem a podstawą. Chyba też na Allegro, jak przeglądałam te anteny, to widziałam, że jakoś się rozkręca. Ale mogę się mylić.

Dzięki za odpowiedź, ale boję się jechać na myjnię drugi raz. Szczota, która myła dach, przy wstecznym ruchu tak odgięła antenę, że o mało jej nie wyrwała z korzeniami. A jak bat wypadł spod szczoty to tak mocno uderzył o dach, że myślałam, że dziurę wybił.

Może ktoś z Was ma jeszcze jakieś doświadczenia z tym związane? Będę wdzięczna za sugestie.

slawomirro - 19 Gru 2016, 15:42

Emka napisał/a:
Kurczę, widzę tam połączenie między batem a podstawą. Chyba też na Allegro, jak przeglądałam te anteny, to widziałam, że jakoś się rozkręca. Ale mogę się mylić.


W rysunkach katalogowych jest taki opis, zaznaczyłem ramką:



barcik - 19 Gru 2016, 17:52

Powinien być gwint prawostronny. Lewostronny daje się w specjalnych przypadkach. Spróbuj może najpierw zmiękczyć WD40, lub czymś podobnym. Wiem, że w MK4 się rozkręcała antena. W MK7 jeszcze nie próbowałem ;)
Emka - 19 Gru 2016, 20:37

Jutro zapodam nieco WD40 na połączenie, niech z dzień lub dwa popracuje, i spróbuję odkręcić.

Dziękuję.

barcik - 19 Gru 2016, 21:12

Poza tym, jeszcze poszperałem w sieci i wszędzie w sklepach jest osobno stopka antenowa i osobno sam bat anteny.
I to co slawomirro pokazał to też tak wygląda. Osobno maszt antenowy (bat anteny - nr 1 na rysunku), a osobno stopka antenowa (uchwyt anteny - nr 2 na rysunku)
Popsikaj WD40, nawet kilka razy, jak połączenie jest mocno zapieczone, to po jednym psiknięciu nie wiadomo czy puści :)
Powodzenia życzę :)

Emka - 21 Gru 2016, 12:38

No niestety będę musiała się jeszcze z tym pomęczyć. WD40 penetrowało, ale chyba za słabo, bo połączenie puścić nie chce. Coś pokombinuję, żeby antenę inaczej uchwycić przy wykręcaniu, bo aktualnie mam niezbyt wygodnie - nie mogę użyć maksymalnej siły i już mi się podstawa lekko zaczyna ruszać.
Wygląda, że dosyć szczelnie guma anteny chroni jej gwint i pewnie dlatego WDek nie może poważnie zadziałać. ;-|

barcik - 22 Gru 2016, 19:04

Sprawdziłem u siebie. Bez problemu się wykręca. Standardowy prawy gwint.
Ewentualnie możesz odkręcić całą antenę z podstawką od strony oświetlenia i wymienić na nowy komplet. Jeśli WD40 Ci nie pomoże.

Freeman - 22 Gru 2016, 19:59

Próbowałaś kombinerkami przez szmatkę?
Emka - 22 Gru 2016, 23:46

Próbowałam, ale ani drgnie. W dodatku to guma jest, więc mimo szmatki i tak ślady zostają. A jedyne co się rusza, a właściwie pracuje, to całość, na połączeniu stopka - karoseria.

Nie mam wygodnego podejścia. Wezmę z domu coś na czym mogę stanąć i przytrzymać stopkę.

Z tym wykręcaniem to szczerze pisząc nie bardzo mi się chce. Kombinowania wiele, potem trzeba to zamówić z netu, potem to podłączyć... A jak będzie mi wodę przepuszczało? Za dużo chrzanienia. To już wolę z gąbką na bezdotykowej szaleć.
Ale dzięki. :-P

Emka - 25 Wrz 2017, 03:29

Uwierzcie, albo i nie, ale ja nadal tego nie odkręciłam. Od tamtej pory myję mojego kochanego Forda na bezdotykowej, albo męczę się na takiej myjni ze szczotą na końcu. Ktoś to chyba przyspawał. :-P
A jak za mocno chcę kręcić, to odkształca się blacha dachu pod całą stopką i boję się, że w końcu coś pierdyknie.

wojtekpl - 25 Wrz 2017, 07:49

Zawsze możesz zdemontować oświetlenie kabiny, wyjąć całość i na spokojnie spróbować w domu, lub kupić nową antenę.
Emka - 25 Wrz 2017, 09:55

Rada dobra, ale ktoś mi podpowiedział kiedyś, że po ponownym montażu może przepuszczać między anteną a dachem. Spróbuję jeszcze raz, po południu pożyczę coś większego niż kombinerki, z lepszym ściskiem, i zobaczę co wyjdzie. Mam nadzieję tylko, że to ma rzeczywiście prawy gwint, bo jak nie to wszystko powyrywam. :)
Emka - 25 Wrz 2017, 20:17

Na siłę chciałam wykręcić i łeb antenie ukręciłam. Na 90% był tam gwint, ale czy poprzedni właściciel to skleił, czy połączenie pod wpływem czasu się tak zrobiło - nie wiem.

Fakt jest taki, że:
a. mogę wreszcie umyć samochód na myjni,
b. bo mam antenę w dwóch częściach i muszę teraz jednak wymienić całość.

Polećcie proszę, czy kupić nowy zamiennik, czy też używany oryginał? Chodzi o cały zespół: stopa + bat anteny.
Czy trzeba to lutować do przewodu idącego do radia, czy jest jakiś wtyk i nie będę musiała ciągnąć tego przewodu wewnątrz samochodu.
Czy montaż jest jakiś upierdliwie trudny?

dirty.73 - 25 Wrz 2017, 20:48

przerabiałem temat
http://www.ford-esklep.pl...ny-dachowej/795
http://www.ford-esklep.pl...dni-400-mm/4122

odkręcasz starą,przykręcasz nową(po wyjęciu lampki) ,żadnej polityki,spasowane,nic nie cieknie....

Emka - 26 Wrz 2017, 06:45

Dziękuję. Mam nadzieję, że wskazane przez Ciebie części będą pasować. :)
Emka - 28 Wrz 2017, 19:51

Dziękuję. Części pasują. Mam nadzieję, że nie będzie przeciekać.

Ale mam wrażenie, że z przykręconym batem anteny radio odbiera tak samo jak bez. Jakby wszystko szło tylko z przewodu.
Być może powodem tego jest kiepski styk na śrubie wkręcanej w stopkę anteny. Okazało się, że cała jest w kleju. Usiłowałam ją wyczyścić, ale nie poszło. Teraz wszystko skręciłam, ale zapomniałam sprawdzić wymiarów tej śrubki.

Pamiętacie może jej średnicę i długość? :fox:

slawomirro - 28 Wrz 2017, 23:04

Emka napisał/a:
Ale mam wrażenie, że z przykręconym batem anteny radio odbiera tak samo jak bez. Jakby wszystko szło tylko z przewodu.


A masę przykręciłaś?

Emka - 28 Wrz 2017, 23:18

Jaką masę? Tam, od dołu, przykręciłam śrubkę, pod której łeb wlazł przewód antenowy. I jeśli dobrze widziałam, to śrubka jest izolowana od masy auta tak, by jej nie dotykała.

Czy coś ominęłam? :|

slawomirro - 29 Wrz 2017, 06:17

Emka napisał/a:
Jaką masę? Tam, od dołu, przykręciłam śrubkę, pod której łeb wlazł przewód antenowy. I jeśli dobrze widziałam, to śrubka jest izolowana od masy auta tak, by jej nie dotykała.

Czy coś ominęłam? :|


U mnie antena ma dwa przewody. Jeden sygnałowy, drugi idący ze 15-20cm w bok i kończy się śrubką mocowaną do karoserii, czyli masą.

Emka - 29 Wrz 2017, 06:58

Dzięki za informację. Ja tego drugiego nie ruszałam wcale. Odkręcałam i przykręcałam tylko stopkę anteny. Wykręcę śrubkę, sprawdzę wymiary, poszukam w sklepie i skręcę to jeszcze raz bez tego starego kleju.

A jak ktoś pamięta jej wymiary, żebym nie musiała tego przed poszukiwaniem rozkręcać, to proszę o info.

dirty.73 - 29 Wrz 2017, 14:45

slawomirro napisał/a:
Emka napisał/a:
Jaką masę? Tam, od dołu, przykręciłam śrubkę, pod której łeb wlazł przewód antenowy. I jeśli dobrze widziałam, to śrubka jest izolowana od masy auta tak, by jej nie dotykała.

Czy coś ominęłam? :|


U mnie antena ma dwa przewody. Jeden sygnałowy, drugi idący ze 15-20cm w bok i kończy się śrubką mocowaną do karoserii, czyli masą.

a ty nie masz anteny GPS?

Emka - 29 Wrz 2017, 21:13

Śrubka zmieniona, ale pojawił się problem. Otóż okazało się, że przez ten dzień/dwa odkręcił się bat anteny. Odpaść nie odpadł, ale ostro się poluzował.
Macie jakieś sposoby na to, by tego kawałka druta nie zgubić gdzieś po drodze?

slawomirro - 29 Wrz 2017, 21:48

dirty.73 napisał/a:
a ty nie masz anteny GPS?


Myślałem, że mam, ale mi to nie działa, bo GPS nie widzi swojej pozycji.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group