Forum FiestaKlubPolska -

Porady eksploatacyjne - [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową

Puff - 27 Paź 2016, 22:48
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
>> Nie mam pojęcia czy w mk 7 jest czasówka tylnej wycieraczki, stąd mk1-6, ale po prawdzie nada się to do każdego auta, któremu idą do silnika 3 kable :)

W dzisiejszym poradniku z cyklu "grzebiemy się z kablami" prezentuję przeróbkę układu tylnej wycieraczki.
Normalnie po przełączeniu wajchy, wycieraczka z tyłu będzie pracować non-stop*, natomiast mi zależało na zrobieniu przerwy, najlepiej regulowanej, którą będzie dało się ustawiać częstotliwość czyszczenia tylnej szyby.

*co jest bezużyteczne, bo jeśli tył wymaga pracy ciągłej, to znaczy że leje tak bardzo, że nie da się jechać :D

Modyfikacja objęła kable idące do wycieraczki. Mamy tam wtyczkę 2-pinową + kabel z masą. Do czego jest ten ostatni wiadomo, natomiast 2 kable idą do wycieraczki po to, że jak dostanie ona krótki impuls, to żeby wykonała pełny ruch i zaparkowała. Stąd jeden kabel to "sterowanie", a drugi to stałe +12 po zapłonie.

Żeby uzyskać możliwość sterowania wycieraczką, trzeba dołożyć przekaźnik z regulowanym odstępem między impulsami. Taką rolę spełnia "przekaźnik 99" (zwany tak z powodu oznaczenia stosowanego przez Volkswagena). Normalnie steruje on przednimi wycieraczkami. Wygląda on tak:

Piny to odpowiednio:
T - jednorazowe wyzwalanie ze stałym czasem (dostaje napięcie gdy używa się spryskiwaczy); tutaj nieużywany
i [opisywany także jako "s"] - włącznik, sterowanie czasówką
31 - spięty do masy
53M - wyjście na silnik ("sterowanie")
53S - sygnał parkowania z wycieraczki
15 - wejście na stałe +12

Rzecz jasna nie może być zbyt łatwo, bowiem, jak zostało napisane, do/z silnika wycieraczki idą 3 kable. Potrzebny jest jeszcze sygnał parkowania, bez którego przekaźnik nigdy nie rozewrze styków przekaźnika, ergo wycieraczka po włączeniu, do momentu wyłączenia zapłonu, ciągle by pracowała. :D

Sygnału wyprowadzić nie sposób, a "pożyczenie" go skądkolwiek nie wchodzi w grę (bo i skąd?), toteż trzeba zasymulować jego obecność. Cykl wycieraczki trwa ok. 2,5 sekundy (nikt z tego nie strzela, potrzeba wiedzieć tylko plus/minus ile), więc przy oporności cewki przekaźnika na poziomie 168 k?, trzeba wpiąć między styk 53M i 53S kondensator >10 ?F** (tu: elektrolityczny na 25V - i taki zalecam, zaś absolutne minimum to 16V).

*nie da się ze wzoru policzyć ile powinno być, bo cewka się przepina przy niższym napięciu, a bez oscyloskopu tego dokładnie nie sprawdzę, więc metodą prób i błędów dojdę do tego jaki powinien być (obecnie szacuję, że to będzie 22-33 ?F)

Całość po zmontowaniu wygląda tak:


Przekaźnik wpinamy tutaj:

Po kolei, od lewej, mamy:
-"sterowanie" wycieraczki (kabel biały z czerwonym)
-stałe +12 (filetowy z czarnym)
-zasilanie tylnej szyby (też fioletowy z czarnym - widać Ford miał za dużo kabli w takiej izolacji :D )

Jako że potrzebujemy się wpiąć między sterowanie i mieć stałe +12 na przekaźniku bez jego rozpinania z wycieraczką, pierwszy przewód trzeba rozciąć, zza kostki poprowadzić go do pinu "i", a później 53M podpiąć pod drugą część, idącą do wycieraczki. Drugi kabel można tylko naciąć, podprowadzając zasilanie na pin nr 15.

Ponieważ ja już jakiś czas temu, zirytowany faktem, że wycieraczka przerywa w deszczu, poprowadziłem sobie kable naokoło (z wiązki przez słupek C, pod podsufitką, potem łącznikiem elastycznym, przez klapę i docelowo do kabli od drugiej strony), to punkty wpięcia miałem w nieco innym miejscu, jednak wpięte tak, jak opisano :)

Po zamontowaniu prezentuje się to u mnie tak:


Jak dobiorę odpowiedni kondensator, wrzucę film z działania, na chwilę obecną sygnał parkowania przychodzi za szybko (powinien po ok. 2,6-2,7s; przychodzi, szacunkowo, ponad sekundę za wcześnie).


// EDIT 05.11.2016

Zrobiłem testy i o ile wyniki "na sucho" po zwiększeniu pojemności są ok, to już "na żywo" nie wygląda to tak różowo. Wszystko wynika z różnic napięcia w instalacji kiedy silnik nie pracuje/pracuje. Na sucho 14,9 ?F zdaje egzamin, ale jak już napięcie w instalacji podskoczy, to niestety zaczyna się zazębiać z czasem pełnego cyklu i nieraz wycieraczka wykonuje 2 ruchy pod rząd, co w połączeniu z układem czasowym daje wrażenie, że wycieraczka pracuje zupełnie losowo.

Obecnie mam 10,5 ?F i przy pracującym silniku brakuje trochę do pełni szczęścia, ale że kondensatory wyższych szeregów ciężko jest dostać (idźcie do sklepu i powiedzcie, że chcecie kondensator 12 ?F / 13 ?F, to możecie usłyszeć, że "takich nie ma" albo "mogą sprowadzić, ale nie 1 sztukę" :D ). Na Allegro (stan na dziś) jest jedna aukcja z kondensatorami 12 ?F, a i te mają, wg producenta, tolerancję 20% (choć powinny mieć maksimum 10%).

Generalnie wyjścia z sytuacji są takie:
1) olać temat, zostawić okolice 10 ?F i tyle
2) szukać specjalnie 12/13 ?F E24 (+/- 5%) lub poprosić w sklepie o całą taśmę 10 ?F i szukać z miernikiem tak długo, aż się znajdzie okolice 12/13?F
3) dobrać do tego potencjometr, żeby regulować krzywą ładowania/rozładowania (a więc i czas)

Ktoś trochę bardziej obeznany powie, że przecież można wziąć inne kondensatory, połączyć je w szeregu i uzyskać to, co się chce. Owszem, można. Życzę jednak powodzenia, bo elementy powszechnie dostępne (klasy E6 i E12) mają odpowiednio tolerancje 20% i 10%. Np. kupiony 22 ?F ma faktycznie ok. 27 ?F, a 33 ?F ok. 31 ?F. :D

Z w/w, chyba tylko 3 sposób wydaje się na tyle rozsądny, żeby perfekcjonistów zadowolić i jednocześnie nie doprowadzić do szewskiej pasji czasochłonnością. Dodatkowy potencjometr daje jeszcze tą korzyść, że można korygować nim różnice napięcia ładowania (jednemu alternator "wypluwa" 13.8 V a drugiemu 14.4 V), więc układ zaprojektowany na 14.4V nie będzie się krzaczył u kogoś, kto ma dużo niższe napięcie na klemach (różnice czasowe między 14.4 V a 13.6 V to ~0.2 sekundy - niby nic, ale jeśli cykl przy pracującym aucie trwa poniżej 2 sekund, to jest to bardzo duża różnica).

A, no i dość istotna informacja - przełączanie następuje w przedziale 6.2 - 6.5 V, więc trzeba brać poprawkę na obliczenia.

Jak trafi się jakiś luźniejszy dzień, to zmodyfikuję nieco układ i sprawdzę jak to zdaje egzamin.

barcik - 28 Paź 2016, 09:19
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Pytanie na szybko. W jaki sposób sterujesz częstotliwością?
Puff - 28 Paź 2016, 11:04
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Może wypiszę kroki, bo z samego opisu może być ciężko wywnioskować zasadę działania (która jest taka sama jak przy wycieraczkach przednich, sterowanych w ten sposób):

1) wajcha wycieraczki w pozycji 0
2) wajcha wycieraczki w pozycji pracy przerywanej
3) wajcha wycieraczki w pozycji 0
3a) otrzymanie sygnału parkowania
4) przerwa czasowa
5) wajcha wycieraczki w pozycji pracy przerywanej

Przerwa czasowa jest zapamiętywana i odliczana od momentu otrzymania sygnału parkowania wycieraczki. Dlatego jest on tutaj tak ważny, złe dobranie podzespołu skutkuje podaniem sygnału za wcześnie lub za późno, co powoduje rozstrzały czasowe (np. ustalone jest 5 sekund, a wycieraczka startuje co 4 lub 6).

barcik - 28 Paź 2016, 20:09
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Dzięki, już jaśniej :)
slawomirro - 3 Lis 2016, 19:07
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Przeróbka fajna, ale próbuję zrozumieć jej sens.

Wycieraczka tylna ma dwa tryby. Praca na żądanie, czyli raz i tyle i ciągła.
Z drugiej strony o ile praca ciągła z przodu jest szybka, o tyle z tyłu to mniej więcej jest tak:
1s, 2s, wycieraczka, 1s, 2s, wycieraczka, itd.

Rozumiem, że czasówka ma jeszcze bardziej zwolnić ciągły ruch, tak? Czy może też odwrotnie? Przyśpieszyć?

Puff - 3 Lis 2016, 19:23
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
slawomirro napisał/a:
Wycieraczka tylna ma dwa tryby. Praca na żądanie, czyli raz i tyle i ciągła.

Może w mk6, w mk5 (więc zakładam, że i we wcześniejszych) wajcha nie ma takiego położenia, że wycieraczka wykonuje 1 ruch (jak przy miganiu długimi). Jeśli chcesz uruchomić wycieraczkę raz, musisz pociągnąć dźwignię i popchnąć ją. Tryb pracy jest ciągły, tylko i wyłącznie, nie ma żadnej przerwy.

Po zrobieniu w/w moda można zmusić wycieraczkę do pracy ciągłej, ale generalnie pracuje z przerwą, którą można regulować (domyślnie chyba 2 sekundy przerwy, tak jak sam wypisałeś w swoim poście; muszę dopasować kondensator, wtedy podam dokładne liczby) w zakresie do max 40 sekund.

vegetagt - 3 Lis 2016, 19:29
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
w mk2 też jest tylko tryb pracy ciągłej i nic więcej, także i tu się przyda :)
Fajny pomysł na przekaźnik z vw. Że tez na to nie wpadłem ;) W A4 wymieniałem seryjny bez przerywacza na ten z przerywaczem i reszta wiązki była p&p, ale żeby do fiesty to montować to nie pomyślałem :ok:

_KRis_ - 3 Lis 2016, 21:46
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Puff w podstawowej wersji z 2004 wycieraczka tylna pracuje po przełączeniu dźwigni w kierunku kierowcy, bez możliwości regulacji interwału, ale... wg instrukcji interwał jest regulowany automatycznie na podstawie częstotliwości pracy wycieraczek przednich.
Puff - 3 Lis 2016, 22:12
Temat postu: [mk1-6] Przeróbka wycieraczki tylnej na czasową
Może to dodatkowy bajer w mk6? Jeśli tak jest faktycznie, to ciekaw jestem ilu ludzi wie o czymś takim :D
Pierwotnie właśnie tak to chciałem zrobić, ale, przyznam bez bicia, nie chciało mi się grzebać w instalacji i ciągnąć kabli przez całe auto do bagażnika...



05.11.2016 - aktualizacja w pierwszym poście :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group