Łukasz - 7 Cze 2015, 15:56 Temat postu: Przekaźnik pompy i wyłączanie świateł Witam, dział wybrałem średnio pół na pół. Otóż mam fieste 95r i po swapie na 1,6 z escorta silnik po duzym nagrzaniu po wyłączeniu zapłony, jak by wpadał w spalanie detonacyjne. Tzn- odłączamy zapłon a paliwo się dostaje jeszcze chwilę. Ktoś mi mówił o tym przy swapie, żeby zmienić przekaźnik ten duży w komorze silnika z wiązki escorta na ten z wiązki fiesty, że wtedy przekaźnik będzie się szybciej załączał i po każdym przekręceniu kluczyka będzie słychać pompę. Aktualnie jak wyłączę zapłon to po paru sekundach słychać cyk i przekaźnik się rozłącza. Jeszcze kwestia świateł mijania. Jakiś czas temu zepsuł mi się pająk, w którm nie działały kierunkowskazy. lewy przełącznik przełożyłem od innego pająka, w którym była padnięta strona wycieraczek. Była to kwestia przelutowania przewodów. I teraz jak wyłącze zapłon świecą mi postojówki, które nie raz zostawie i po nocy aku pada. Jak wgl wygląda rozwiązanie z ta przeróbką świateł? Łukasz - 8 Cze 2015, 08:58 Jeden problem z głowy- przekaźnik duży zielony w puszcze bezpieczników zmieniony na mniejszy i jest ok. Pozostaje kwestia tych świateł. Aktualnie wygląda to tak, że jak włączę światła mijania, wyjmę kluczyk to pozostają włączone postojówki. Jest tam dorobiony taki przewód, na którym jak złącze dwa końce to świeca postojówki. |
