dszymek - 7 Lip 2014, 15:29 Temat postu: Problem z załączeniem klimatyzacji Witam Kolegow i kolezanki. Dzis postanowilem sie zarejestrowac na tym forum bo nie moge dosjsc do ladu z klima. sprawa jest nastepujaca: Tydzien temu odgrzybilem i zaladowalem klime majac nadzieje ze wszystko bedzie gotowe gdy nadejda gorace dni  z tym ze klima nie ma ochoty sie zalaczac. Po wcisnieciu przycisku swiatelko sie zapala ale ni hu hu. Pojechalem do "fachury" od kopmuterow i podlaczyl moja fiescine, stwierdzil ze wyskoczy blad odnosnie jakiegos czujnika od klimatyzacji. tyle sie dowiedzialem.
Poradzcie ludziska co dalej robic. Moze to jakas blachostak i mozna wyeliminowac samemu z tym ze ja niemam pojecia od czego zaczac. Dodam ze dopiero niedawna ja kupilem i zaprzyjazniamy sie dopiero 
Freeman - 7 Lip 2014, 15:39 Prawdopodobnie czujnik ciśnienia sprężarki wysiadł. dszymek - 7 Lip 2014, 15:48 A gdzie to kolego sie znajduje w fiescinie? Mozna cos takiego dokupic i wymienic samemu? diodalodz - 7 Lip 2014, 16:05 Na początek to trzeba podjechać do klimiarzy i podłączyć manometr, by sprawdzić czy nadal jest czynnik. Jeśli ciśnienie jest w normie, trzeba przeprowadzić diagnostykę bo czujniki bez których klima nie ruszy są aż 3. dszymek - 7 Lip 2014, 16:24 Bylem u "klimiarza" i czynnik jest. Jest mozliwosc saomodzielnego sprawdzenia? diodalodz - 7 Lip 2014, 21:37 pewnie że jest Szkoda że jak byłeś na kompie nie zapamiętałeś dokładnie nazwy czujnika, wtedy wiadomo gdzie iść i co sprawdzić.
Na początek trzeba spróbować ręcznie załączyć kompresor. jeśli zadziała, trzeba szukać po czujnikach. Najważniejszy jest czujnik ciśnienia (zazwyczaj podwójny) umieszczony na rurce. Często idą do niego 3 lub 4 przewody. dszymek - 8 Lip 2014, 05:22 Moglby mi ktos wytlumaczyc jak pasterz krowie na rowie jak to zrobic? bo jestem kompletnym "lajkonikiem" w tych sprawach a nie chce czegos wiecej popsuc
diodalodz - 8 Lip 2014, 10:15 Jedź jeszcze raz na kompa i zrób zdjęcie monitora z błędem. zrób kilka zdjęć komory silnika. dszymek - 8 Lip 2014, 17:32 wiesz ciezko tak co chwile jezdzic na kompa i wydawac kase diodalodz - 8 Lip 2014, 21:02 To wstaw do warsztatu, będzie taniej. Bo jak jedziesz na komputer i nie zapamiętujesz usterki to jest to numer w stylu jak iść do sklepu po chleb, a wrócić z paragonem. dszymek - 8 Lip 2014, 21:16 I po co te nerwy?  Nikt nie jest idealny przeciez
|
