Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Docieranie silnika ?

zabka35i - 4 Cze 2014, 18:55
Temat postu: Docieranie silnika ?
Wymieniłem w samochodzie:
- pierścienie
- panewki
- uszczelniacze zaworowe

Oczywiście głowica planowana, gniazda zaworów szlifowanie i gładzie cylindrów.
I teraz pytanie jak to jest z docieraniem po takim "remoncie" ?
Co z olejem? Mechanik radzi mi półsyntetyk ( do czasu remontu był syntetyk ).

kuba87 - 4 Cze 2014, 19:05

docieranie 1000 km, obojetnie jaki olej,po dotarciu olej docelowy, np. syntetyk.
Puff - 4 Cze 2014, 22:11

Dorzucę swoje 3 grosze - w swoim kle-kle miałem po robocie całej głowicy (tłoków przy przebiegu 200k nie było potrzeby dotykać) jakieś 100km względnie lekkiej jazdy, potem zero litości. Jeździ jak złoto, grama oleju nie bierze (wtedy 5W40, teraz 5W30).
DemptD - 5 Cze 2014, 18:36

Pufcio napisał/a:
jakieś 100km względnie lekkiej jazdy


w to Ci nie uwierze gy

hubi też robił podobny remont i też się turlał coś koło 1kkm spokojnie

Puff - 5 Cze 2014, 18:55

DemptD napisał/a:
w to Ci nie uwierze gy

Katowice i z powrotem, a potem A1 +/- do granicy z Czechami :P Więcej nie :D

vegetagt - 5 Cze 2014, 22:05

był tu gdzieś temat o docieraniu na ostro, heheh ;)
zabka35i - 6 Paź 2014, 18:24

Trochę to odświeżę. Zrobiłem 1000 km na 10w40 i teraz zastanawiam się czy zalać go takim samym czy wrócić do 5w30. Co sądzicie ?
Badi - 6 Paź 2014, 18:45

Zasadniczo nie powinno sie zmieniac oleju na rzadszy, ale jesli zrobiles tylko 1000 na polsyntetyku to dobrze by bylo zalac syntetyka szczegolnie teraz, gdzie za chwile zima (syntetyk ma najnizsza temperature plyniecia). O mineralnym nawet nie wspomne, bo juz teraz z rana wyraznie slysze ze pomalu zaczynaja sie problemy z plynnoscia.
Marcin - 6 Paź 2014, 20:03

ja bym zalał syntetykiem jak fabryka zaleca, tym bardziej, że przed remontem taki lałeś
modell1 - 6 Paź 2014, 20:06

To ja się wtrącę mam 10w40 od kupna czy mogę zmienić na 5w40 czy raczej nie tak jak kolega pisał :|
Badi - 6 Paź 2014, 20:40

Jezeli dluzszy czas jezdzi na 10w40 to nie ryzykowalbym zalewania syntetyka, ma lepsze wlasciwosci myjace od polsyntetyka, wiec grozi to wyplukaniem silnika.
Jaszczur - 6 Paź 2014, 20:56

Badi napisał/a:
Jezeli dluzszy czas jezdzi na 10w40 to nie ryzykowalbym zalewania syntetyka, ma lepsze wlasciwosci myjace od polsyntetyka, wiec grozi to wyplukaniem silnika.


Legendy wiecznie żywe, jak Lenin.

Badi - 6 Paź 2014, 21:08

Mhm, VW 1.2, przebieg podobno 160k km, zalany polsyntetyk, wszedzie kupa nagaru (pokrywa zaworow, rozrzadu), syntetyk calkiem znosnie myl to wszystko, wiec wole nie myslec jak wygladalby filtr oleju po paru tysiacach km. na syntetyku. Oczywiscie biore pod uwage ze nie kazdy silnik wyglada jakby mu szufelke pylu weglowego dosypano do oliwy.
Jaszczur - 6 Paź 2014, 21:24

Badi, proszę Cię. Olej sam w sobie nie ma właściwości płuczących i rozpuszczających osady i nagary a jedynie właściwości smarne.
Poczytaj o parametrze TBN - który jest miarą zawartości dodatków dyspergująco-myjących. Są minerały które mają ten parametr wyższy od niejednego syntetyka.

modell1 - 6 Paź 2014, 21:35

To beż żadnej obawy mogę przejść na syntetyk :)
Jaszczur - 6 Paź 2014, 21:37

modell1, moim zdaniem tak.
Badi - 6 Paź 2014, 21:49

Jednak w praktyce zawsze mlodzi zmywaja nagary zlewkami oleju bo tego zostaje masa w warsztacie, no chyba ze sa bardzo zdolni (watpliwe skoro jeden nie odroznia kobylki od wozka narzedziowego).
vegetagt - 6 Paź 2014, 22:17

Badi napisał/a:
Zasadniczo nie powinno sie zmieniac oleju na rzadszy


rzadszy... I po samym oznaczeniu, który notabene bardziej odpowiada temperaturom niż gęstościom, jestes w stanie to stwierdzic?
To ci powiem hece - valvoline 5w50 i 10w60 maja takie same minimalne temperatury płynięcia - około -40 stopni ;-)

Badi napisał/a:
VW 1.2, przebieg podobno 160k km, zalany polsyntetyk, wszedzie kupa nagaru (pokrywa zaworow, rozrzadu),


VW 1.4 16v AUA 75KM. 180tys, 0w40 a potem 5w40, auto salon pl 1 wlasciciel i tez czarno w głowicy... No ale castrol ;-)

zabka35i, lej to co producent przykazał, albo przynajmniej olej parametrami taki sam... Bo samo xWxy niewiele mówi... gy

Puff - 6 Paź 2014, 22:21

Cytat:
Legendy wiecznie żywe, jak Lenin.

Tu potwierdzę. Jak kupiłem swój gnojownik, to miał ponad 140 tysięcy nabite. Wlałem 10W40, jeździłem czas jakiś i zdecydowałem się wlać 5W40. Nie będę opisywał jakie miałem wrażenia, bo może to być kwestia wyobraźni. Natomiast kwestią wyobraźni nie jest to, że oleju jak nie brał, tak nie bierze, silnik dostaje grubo w dupę, turbina oddana do zakładu przy ~220'000km wróciła z kartką "panie, tego regenerować nie trzeba, działa jak nówka", a jedynymi ofiarami katowania były kolektory wydechowe(!). W tej chwili mam wlany 5W30(!), silnik dalej dostaje srogie baty, dalej nic mu nie jest, a za chwilę będzie 230'000km i dalej będę lał pełny syntetyk.

Silniki sprzed 30-40 lat, to nie to samo, co jednostki robione 10-15 lat temu. A tym bardziej te sprzed 5 lat.

Gdybym miał słuchać speców, którzy mówią, że "kiedy przejdziesz na półsyntetyk, nie wracaj na syntetyk, tylko idź w mineralny", to bym swój silnik zajechał. O turbinie nie wspomnę. Nagar? Pewnie był jakiś w silniku. W dieslu jest go przecież więcej niż we wszystkich benzyniakach. I co? I guzik! Działam dalej, równam się z Fiestami benzynowymi podobnej mocy i mimo, że mam silnik z Ursusa, wcale nie czuję się jakiś gorszy :D

vegetagt - 6 Paź 2014, 22:36

Pufcio napisał/a:
Nie będę opisywał jakie miałem wrażenia, bo może to być kwestia wyobraźni.


A z ciekawości - jakie były? Bo wg mojego ojca, auto przy oleju 10w60 (1.4 16v aua) traciło troche na mocy względem 5w40.

Mój zetec ma podobno 300tys prawie najechane (co nie, Jaszczur? ;) ) A na 5w40, 5w30 i 5w50 śmigał ok. Przy fordowskim 5w30 lekko głośniej chodził, no ale ma prawo :P

Puff - 6 Paź 2014, 22:43

vegetagt napisał/a:
A z ciekawości - jakie były?

Że lepiej odpalał i turbina (zwłaszcza po zmianie na 5W30) zrobiła się głośniejsza.
Nie, żebym szukał na siłę argumentów na potwierdzenie swojej tezy, ale z fizycznego punktu widzenia (rzadsze płyny [fizyczne płyny, tj. gazy/ciecze] gorzej tłumią dźwięki), ma to nawet jakiś sens...

Z 5W40 na 5W30 przeszedłem latem, więc nie widziałem większej różnicy poza w/w, natomiast zmianę z 10W40 na 5W40 dokonałem jakiś czas temu i nie pamiętam czy czułem/słyszałem jakąś różnicę.

Jaszczur - 7 Paź 2014, 08:06

Cytat:
Bo samo xWxy niewiele mówi... gy


I żeby jeszcze więcej oliwy do ognia dolać: :devil:
-nie każdy 5w to syntetyk
-nie każdy 10w to półsyntetyk
-nie każdy 15w to minerał. ;)

zwardek - 7 Paź 2014, 10:43

modell1 napisał/a:
To beż żadnej obawy mogę przejść na syntetyk :)


Śmiało, robiłem to w swoim sporcie z 10w40 na 5w30, tak samo w hcsie z minerała na 10w40 :)

zabka35i - 7 Paź 2014, 17:12

Ok, to wrócę do 5w30 ewentualnie 5w40.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group