Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - Malowanie elementów

porosty - 9 Maj 2014, 23:31
Temat postu: Malowanie elementów
Witam koleżanki i kolegów.

Dzisiaj miałem mało fajne zdarzenie - jakiś Ch.....j zadrapał mi celowo w garażu w centru, handlowym moją nóweczkę MK7 trend i to jeszcze w GoldX w kolorze Fashionista zatem widać to z kilometra!

Na policję idę jutro aby dobrali się do monitoringu aby wszystko zgłosić i dobrać się do monitoringu sklepu i muszę znać koszt

Stąd moje pytanie: Jaki jest koszt lakierowania lewych tylnych drzwi w kolorze fashionista - dwie głębokie rysy do podkładu!

Proszę o szacunkowy koszt wątpliwej imprezy!

Krzyk - 9 Maj 2014, 23:50

Jak już dorwiesz Q**asa, który to zrobił to daj to do ASO, żeby zobaczył ile to kosztuje. Tak pewnie wyszłoby z 300-400 ale niech policzą lepiej :)
Parzych - 10 Maj 2014, 00:19

W Wawie ASO liczą sobie nawet ok 600zł za element...
FFDriver - 10 Maj 2014, 09:16

porosty napisał/a:
zadrapał mi celowo


Jeśli celowo to z jakiegoś powodu, nikogo nie podejrzewasz ? No chyba, że piszesz w tym sensie "celowo", że nie jest to zadrapanie autem tylko np. kluczem.
Ale nawet wtedy pytanie dlaczego ktoś to zrobił i, jak przypuszczam, tylko w Twoim aucie ?
A jak znam życie to okaże się, że akurat auto nie stało w obszarze kamery albo kamera nie działała albo nagrywanie nie działało.

Daj znać co uda Ci się załatwić i jak to się skończy ?

TSRules - 10 Maj 2014, 10:48

Jak planujesz poszukać sprawcy to na razie nic nie rób, bo jak z ewentualnego OC potem mają ocenić szkody jak juz polakierujesz ?
Dodatkowo jak na kamerze nie będzie wyraźnie widać zdarzenia to zapomnij o odszkodowaniu, no chyba że trafisz na super uczciwego co sie popłacze i przyzna.
Inna sprawa jak są krótkie rysy i masz robić na własny koszt to czy to warto ? zrobić zaprawkę i tyle, podejrzewam że to nie ostatnia rysa na aucie, to je Polska :-)

porosty - 10 Maj 2014, 17:07

Wiecie... po raz pierwszy mi drapali furę a furii dostaję bo nówka sztuka pachnąca nowością 1400 przejechane... brak słów.

To był typowy wandalizm parkingowy - nudzi sie dzieciakom i rysują samochody kluczem albo gwoździem.

Samo zadrapanie jest dość głębokie na drzwiach a kolor fashionista nie pozwala moim zdaniem na zaprawki.

Zgłosiłem do godzinę temu na policji, w poniedziałek, wtorek przydzielą sprawę i ktoś zadzwoni do CH o zabezpieczenie materiału ale... jak powiedział policjant, często zdarza się "konserwacja monitoringu" albo "nie obejmuje monitoring tego miejsca".

Dzwoniłem do ASO - koszt elementu to ok 500-600zł

aha.. jeszcze znalazłem, że błotnik mi drapnęli


Dzięki za rady o blacharzach i postępowaniu, zamierzam to zrobić tak:
1. już złożyłem na policję zawiadomienie
2. pojadę do CH z pismem z policji aby już teraz zabezpieczyli nagranie
3. pojadę w poniedziałek do ASO aby wycenili robotę
4. skontaktuję się z ubezpieczycielem, może poraktują mnie ulgowo
5. nie robię nic z lakierem przez miesiąc - zamówię przeźroczyste naklejki i nakleję je aby zabezpieczyć lakier przed czynnikami pogodowymi
6. Jak dorwę Sq.....a to mu ja...a utnę
7. Jeśli będę mial pokryć szkode z kieszeni to chyba wystąpię na drogę cywilną do właściciela CH o pokrycie szkód - Parking podziemny CH Bonarka - Kraków

TSRules - 10 Maj 2014, 17:36

porosty napisał/a:
. Jeśli będę mial pokryć szkode z kieszeni to chyba wystąpię na drogę cywilną do właściciela CH o pokrycie szkód


chyba żartujesz, na jakiej podstawie niby ? :-)

porosty - 10 Maj 2014, 18:08

Jego teren w dodatku monitorowany i dozorowany, zatem ktoś za niego odpowiada.
Myślisz, że nie przejdzie?

Freeman - 10 Maj 2014, 18:29

porosty napisał/a:
Jego teren w dodatku monitorowany i dozorowany, zatem ktoś za niego odpowiada.
Czyli jak wejdę na Twoje podwórko i zarysuje Ci auto to będziesz dochodził roszczeń od siebie samego? Ciekawa logika.
porosty - 10 Maj 2014, 18:31

No dobra, nie czepiajcie się i pomińmy ten kawałek :)

Po prostu jestem wnerwiony

TSRules - 10 Maj 2014, 18:36

Niestety często nawet na parkingach płatnych właściciel parkingu nie odpowiada za pojazd (w zależności czy parking jest dozorowany czy strzeżony) bez świadków czy czytelnego monitoringu z tablicami nawet jak określisz sprawcę to bez bezspornych dowodów nie zostanie ukarany, to nie Agenci NCIS że zrobią testy próbek lakieru czy inne ... jak się nie przyzna to lipa będzie
porosty - 10 Maj 2014, 18:38

Obawiam się tego. Boli mnie to co powiedział mi policjant: Jeśli nikogo nie zabiją czy nei zgwałcą to zupełnie przez "przypadek" monioringu albo nie było, albo sprzęt był w konserwacji albo cokolwiek - nie chce im się zwyczajnie.
FFDriver - 10 Maj 2014, 22:04

Tak się zastanawiam, jak często dochodzi do takiego aktu wandalizmu na monitorowanych parkingach w budynkach centrów handlowych ? Chyba nie często ? No ja przynajmniej nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Na osiedlowych parkingach czy gdzieś na chodniku na trasie pijaków owszem ale w centrum handlowym ?
Może ktoś chciał Ci szybkę umyć np., a Ty w niewybrednych słowach mu nie pozwoliłeś i przez to się zemścił ?
Druga kwestia to czy na bank to się stało tam ? Pytam bo sam raz zostałem gdzieś stuknięty w tylne drzwi od strony kierowcy w Hondzie Accord. Nawet nie wiem kiedy i gdzie bo zobaczyłem to dopiero pod domem wsiadając do auta. Czyli już wcześniej musiałem to mieć i to od strony kierowcy, a nie zauważyłem. Mogłem z tym jeździć nawet kilka dni (auto było lekko brudne). Na dodatek jak by to było od strony pasażera to cholera wie kiedy bym się zorientował.

porosty napisał/a:
skontaktuję się z ubezpieczycielem, może poraktują mnie ulgowo


Na bank :D

Parzych - 10 Maj 2014, 22:49

porosty, jeśli nie masz niewiadomo jakich zniżek, pozostaje zrobić z AC jak się sprawca nie znajdzie... :bezradny:
porosty - 11 Maj 2014, 11:34

Dobra zamykam bo racja, chciałem się zapytać o malowanie i tak jakoś wyszło.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group