Forum FiestaKlubPolska -

X Wiosenny Zlot FKP - Tor Kielce / 02.05.2014 - Podział na klasy a auta z turbosprężarkami

trzeci - 29 Mar 2014, 11:49
Temat postu: Podział na klasy a auta z turbosprężarkami
Przy okazji tegorocznego zlotu, znowu otrzymałem sygnały / sugestie odnośnie podziału na klasy pod kątem aut z turbosprężarkami.
Przykładem jest chociażby klasa STREET i udział w niej silnika 1.4 TDCi / 68 KM.
Niby mieści się on w przedziale do 70 KM ale wiadomo, że turbodiesle głównie ciągną momentem obrotowym a nie KM.

Kiedyś nie było to problemem ale teraz co raz więcej mamy aut z turbo i może faktycznie czas pomyśleć o korekcie naszych klas ?
Podział i parę uwag macie już w tym temacie: czytaj

Wstępnie opcje są dwie:
- zostawiamy tak jak jest, kierując się tylko KM
- wprowadzamy zmiany, sugerując się przelicznikami z rajdów, czyli:
a. dla turbodiesli przelicznik x 1,5
b. dla turbobenzyn przelicznik x 1,7

Nie chciałbym aby nasze zloty i zawody były powodem do jakichś niepotrzebnych żali więc omówmy to szybko a w razie czego możemy rozwiązać temat ankietą.
Czekam na Wasze opinie i propozycje :)
Pozdro ...

Qzyn - 29 Mar 2014, 11:57

Artur:
trzeci napisał/a:
Przykładem jest chociażby klasa STREET i udział w niej silnika 1.4 TDCi / 68 KM.
Niby mieści się on w przedziale do 70 KM ale wiadomo, że turbodiesle głównie ciągną momentem obrotowym a nie KM.

Czyli w porownianiu z benzynami maja na plus moment a na wielki minus, zakres obrotow i turbodziure co wyrownuje szanse.
trzeci napisał/a:
Wstępnie opcje są dwie:
- zostawiamy tak jak jest, kierując się tylko KM
- wprowadzamy zmiany, sugerując się przelicznikami z rajdów, czyli:
a. dla turbodiesli przelicznik x 1,5
b. dla turbobenzyn przelicznik x 1,7

Wprowadzajac przeliczniki musimy zmienic podzial z mocowego na pojemnosciowy czyli 1,4TD pojedzie w klasie powyzej 2L czyli teoretycznie z autami mocniejszymi niz ST2.0, wg mnie nie ma opcji zeby ten podzial byl sprawiedliwszy.

Pamietajcie ze nasze zloty to glownie zabawa z dodatkiem emocji sportowych a nie na odwrot. Chcecie rywalizowac bardziej profesjonalnie, to przygotujcie auta i jezdzijcie w sprintach. Ludzie opamietajcie sie troche.

Ten 68 konny dizel w klasie do 70 koni jest idealny. Posadzcie dobrego kierowce do 1,25 ZETECA to wygra benzyna a posadzcie do dizla to wygra dizel. I wezcie sie za swoje umiejetnosci an nie narzekanie o 2 konie mechaniczne na Zlocie towarzysko, imprezowo sportowym (w takiej dokladnie kolejnosci).

Pozatym tak walczycie o te koniki, moze wezcie sie za swoje opony hamulce i zawieszenie bo to da wam duzo wiecej niz 15 koni mechanicznych.
Sory ale musialem to napisac bo za chwile znowu sie zacznie plakanie jak w przedszkolu. A wtedy jedynym rozwiazaniem bedzie zrobienie osobnej klasy dla kazdego uczestnika...
Tyle ode mnie

MisiekT - 29 Mar 2014, 12:05

dlaczego nie zrobić oddzielnej klasy diesel po prostu? sprawiedliwie i tak nigdy nie bedzie
Qzyn - 29 Mar 2014, 12:09

Skoro nie bedzie i tak sprawiedliwie to po co ta klasa? Tylko wiecej kasy potrzebne na dodatkowe nagrody i znowu sie zacznie, ze nie jedna klasa a piec bo silnikow jest od groma itd itd a do konca i tak sprawiedliwie nie bedzie - dokladnie jak piszesz, tylko bedzie mniejsza rywalizacja w kazdej z klas bo beda mniej liczne. Jesli chcemy dazyc do tego zeby kazdy dostal puchar a nie o posciganie sie to napiszmy to otwarcie, policzy sie koszty i juz.
MisiekT - 29 Mar 2014, 12:45

spoko - jak dla mnie może być tylko generalka, bo i tak przy mixie seria/dłubane/bebeszone/diesel/benzyna nikt nigdy nie podzieli sprawiedliwie
vegetagt - 29 Mar 2014, 14:57

Qzyn napisał/a:
Pozatym tak walczycie o te koniki, moze wezcie sie za swoje opony hamulce i zawieszenie bo to da wam duzo wiecej niz 15 koni mechanicznych.


Ba! Jak ja rok temu walczyłem z dieslem Mieszka w momencie, gdy różnica do setki między naszymi autami to ponad 5 sekund na moją korzyść gy

Puff - 29 Mar 2014, 21:14

Ciężko się z Qzynem nie zgodzić w kwestii zawiasu, itd. Nie trzeba nawet daleko szukać - zeszłoroczne Kielce. Auta, z którymi nie powinienem mieć szans ze względu na różnicę w mocy, czy chociażby przeliczniku moc/masa, zostawały w tyle, bo miałem dobre lacie. Więc moc to nie wszystko.

Zresztą nawet patrząc nie po mocach, a po czasach do setki - wiele aut ma przerabiane silniki, wydechy, itd. - jak równać jedno do drugiego?

Nie ma pełnej sprawiedliwości. Raz wygra benz, raz klekot (wystarczy popatrzeć na Biłgoraj - tu niby klekot miałby przewagę, bo moment, bla bla... a guzik prawda, bo Parzych mógł więcej jechać na "dwójce" i zyskiwał z każdą sekundą, bo na ja "trójce" wyleciałbym z zakrętów :D ).

Jak chcecie 100% równości, to kupmy kilka mk3, wsadźmy do każdego 1.8 albo 2.0 i jeździjmy nimi jak w pucharze Kii :P

Poza tym przeliczniki 1.5 czy 1.7 występują albo na drag-race'ach albo na KJS-ach, gdzie da się wykorzystać moc i najwyższym biegiem nie jest "trójka".

No i na sam koniec - kwestia momentu. Możecie mnie obrzucać łajnem, ale uprzednio się zastanówcie nad kwestią... skrzyni. Wszyscy mówią: tak, bo diesel ma 3 wiadra momentu więcej niż benzyna.

Owszem. Silnik ma. Tylko silnik sam nie pojedzie - potrzebuje do tego skrzyni i kół.

Zakładając, że koła są takie same, to popatrzmy na skrzynki - wezmę na widelec Parzycha, bo to często z nim się porównuję czasowo (podobna masa, moc, koła). Skrótowo:
Moje przełożenie na 1 i 2: 11,39 oraz 6,95 - moment 190 Nm (jest mniejszy, ale przyjmijmy tyle)
Przełożenia Parzychowe: 13,40 oraz 8,19 - moment książkowy 150 Nm.

No i teraz, skoro wiemy ile obrotów silnika przypada na obrót koła, to możemy policzyć jaki moment trafia na koła na "jedynce" i "dwójce" w tych autach:
u mnie na koła trafia: 2163 Nm oraz 1321 Nm (trafia mniej, bo nie mam 190 Nm, ale liczmy tyle)
u Parzycha trafia: 2547 Nm oraz 1555 Nm - czyli po 18% więcej na każdym biegu.

Musiałbym mieć moment na silniku na poziomie 225 Nm, żeby mieć taki sam moment na kołach jak Parzych.
Żeby było zabawniej, gdyby porównywać mk5 1.8DI i 1.6S, to jeszcze dochodzi kwestia różnicy masy - na korzyść benzyniaka :)

Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, to niech pomyśli - jakiemu autu łatwiej jest spalić lacia? benzyniakowi czy klekotowi? Mowa o podobnych mocach oczywiście.

Rzecz jasna klekot osiąga maksymalny moment niżej, więc "ciągnie" już na samym dole, ale jest to okupione (relatywnie) krótszymi biegami - dlatego ja np. na Biłgoraju musiałem na prostych wbijać "trójkę", co wiązało się ze stratą czasu, a Parzych mógł lecieć na "dwójce" :P

Także Panowie nie wszystko jest takie różowe jak się wydaje, a wielu ludzi zapomina o tej biednej skrzyni, która "odrobinę" zmienia postać rzeczy przy takich porównaniach :)

Myślę, że Mieszko, gdyby policzyć jego przełożenia i przełożenia jakichś 1.4, to też dostałby po dupie.

Tak więc zostawcie może podziały tak jak są - widełki też są dość dobrze dobrane :)

blood_brother - 29 Mar 2014, 23:09

Wszyscy domagają się przerzucenia klekota do wyższych klas, bo jak to tak, przegrać z traktorem :P
Parzych - 29 Mar 2014, 23:40

Bardzo dobrze Qzyn przedstawił sprawę <oki> A Pufcio, to po prostu genialnie opisał i przedstawił :brawo:
Pufcio napisał/a:
Tak więc zostawcie może podziały tak jak są - widełki też są dość dobrze dobrane :)
W sensie 1,4 TDCI w Street, dobrze myślę :?:
Puff - 30 Mar 2014, 01:07

Parzych napisał/a:
W sensie 1,4 TDCI w Street, dobrze myślę :?:

Dokładnie tak :)

trzeci - 5 Kwi 2014, 11:06

Jeśli nie ma innych głosów to podział na klasy pozostaje bez zmian.
Pozdro ...

DziDzia - 6 Kwi 2014, 00:00

A ja mam inną propozycję - wywalić klekoty ze zlotu, niech jadą pola orać :p
A dla innych turbokosiarek oddzielna klasa :)



pozdro :!:

van - 6 Kwi 2014, 20:05

DziDzia napisał/a:
A ja mam inną propozycję - wywalić klekoty ze zlotu, niech jadą pola orać :p
A dla innych turbokosiarek oddzielna klasa :)



pozdro :!:
:ok:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group