Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - Wydech mk2 diesel

lucyna - 2 Sty 2014, 00:11
Temat postu: pomocy!!!!!!
Mam fiestunie mk2 z roku 85 staram sie jak moge o nia dbac i jak tylko moge tak wkladam w nia kasy. Niestety ja moge ale nie wszyscy mi pozwalaja:( moja przyjaciolka (fiesta) potrzebuje dwururki do ukladu wydechowego. Niestety jedyna jaka znalazlam to ze starej fiesty i to za taka kase ze masakra. Czy ktos moze mi pomoc?
vegetagt - 2 Sty 2014, 00:15

lucyna, w słabym temacie ten post, ale łap:

http://allegro.pl/ford-fi...3787879047.html

lucyna - 2 Sty 2014, 09:32

Dzieki ci bardzo, ale niestety to nie jest to moja dwurura jest w polowie zlaczona w jedna a ta wlasnie jest do konca podwojna to jest chyba z innego modelu:gale dziekuje jeszcze raz i probuje dalej :)
van - 2 Sty 2014, 09:44

lucyna, ta dwururka będzie pasować
lucyna - 2 Sty 2014, 14:35

Chlopaki wzzystko fajnie i doceniam wasza pomoc :cmok: ale niestety na zdjeciu nizej jest puszka a ja tej puszki nie mam, no chyba ze ja o czyms nie wiem, np. Co dzialo sie z tym autem przed tym jak przyszlo do mnie.
vegetagt - 2 Sty 2014, 14:37

lucyna, cięzko wywróżyć, bo może jakiś magik robił wydech na patencie :-)
lucyna - 2 Sty 2014, 14:47

Nawet nie mowcie bo ja robie wszystko zeby w tym acie czesci byly orginalne i nowe a tu takie rzeczy i to bez mojej wiedz :sad: ale w sumie jak zadzwonilam do jednego miejsca z czesciami to kobieta powiedziala ze sa dwie wersje tego ukladu wydechowego i w zaleznosci jak jest wpisane w DR tak jest pod maska. A ja jak zwykle trafilam na wyjatkowe autko :hihihi: ja mam takie szczescie jak nie przejsciowki to cos innego i tak zawsze hehe.
vegetagt - 2 Sty 2014, 14:50

W ogóle jak patrze na tą fotkę, to ta dolna raczej jest przypadkowa. Przecież ten tłumik wypada idealnie w miske olejową :9: Musiałabyś poprosić gościa z aukcji o real foto.

Edit: chociaż nie... Te diesle mają tak dziwnie

lucyna - 2 Sty 2014, 17:33

no wlasnie mechanik mi powiedzial ze u mnie nie ma w ogole tej puszki....i tak mam szukac i szczerze to tak znalazlam ale to z fiesty na szrocie w dodatku w takim prawie stanie jak moja i ...100zł... :9:
vegetagt - 2 Sty 2014, 18:10

Bez puszki były chyba od benzyniaków.
Nie jest to pocięte i pospawane, bo komuś tłumik się rozleciał? Zrób jakąś sensowną fotke :)

lucyna - 2 Sty 2014, 20:46

Sensownej to mnie sie chwilowo nie da zrobic ale sa trzy rodzaje tych ukladow wydechowych w fiestach z mojego rocznika. Ja akurat mam ten bez katalizatora. Moj jest diesel i i wszystko ma orginalnie. No teraz oprocz pewnych lat na rurach z wydechu. Tata byl odwazny i sie tego podjal no a teraz zostala mi wlasnie ta jedna rzecz wlasciwie do wymiany bo tego tak sie juz nie polata niestety;(
vegetagt - 2 Sty 2014, 20:54

hmm, mi microcat pokazuje tylko taki do diesla (to jest bez kata):



Aż ciekaw jestem, co tam konkretnie siedzi :-)

markos2101 - 2 Sty 2014, 21:19

Dokładni taki kupiłem do mojego diesla rok temu (zamiast przelotowej samoróbki)

Pasował bez problemów i chodzi ciszej.

lucyna - 2 Sty 2014, 21:41

Mowisz ze interesujaca wersja :hihihi: no pewnie bo moje, jak bede umiala to tylko zrobie dla was zdjecie
lucyna - 2 Sty 2014, 21:47

Zobaczcie sobie http://fiestaford.w.interia.pl/budowa.html tutaj sa trzy uklady wydechowe ja mam ten ostatni
vegetagt - 2 Sty 2014, 21:52

Pierwszy to diesel, drugi benzyna, trzeci to xr2. Brakuje do tego przynajmniej dwóch układów z katalizatorem (ohv i cvh):

Parzych - 2 Sty 2014, 21:56

lucuna napisał/a:
Zobaczcie sobie http://fiestaford.w.interia.pl/budowa.html tutaj sa trzy uklady wydechowe ja mam ten ostatni
No to masz ten NIEWŁAŚCIWY, ktoś chciał być mądrzejszy od Microcata i wsadził co mu się pod rękę nawinęło... :9:
diodalodz - 2 Sty 2014, 21:57

Od marca 1984 zawsze był ten sam wydech . Ktoś ci zrobił rzeźnię i teraz mechanik Cię wkręca. W miskę tłumik nie wejdzie, bo w 1.6 D kolektor wydechowy jest z tego co pamiętam za silnikiem, więc puszka chowa się w podwozie. Strasznie nie lubię tego silnika :)
Z resztą, jaki to problem. Pojedziesz do gości od tłumików i oni temat ogarną. Wstawią złącze jak ktoś je powycinał i tyle. Do całej operacji najwyżej doliczą 70 zł za złącze .

lucyna - 2 Sty 2014, 22:19

Dzieki wam bardzo za pomoc. Mam lekkie zamieszanie w glowie ale zobacze jeszcze co sie da zrobic ze zdjeciem
diodalodz - 2 Sty 2014, 22:44

Najcenniejsza jest część która jest od razu za kolektorem i wisi na sprężynach. To 90% problemów z wydechem w 1.6D ponieważ połączenia kołnierzowe z biegiem lat się wycierają i tracą szczelność. Przerabiałem temat w aucie jednego z naszych byłych klubowiczów :) A generalnie połączenie 2 rur pod autem, dla tłumikarza jest to robota na 20-30 minut. Problem będzie jeśli nakrętki na kolektorze nie będą chciały się odkręcić. Wtedy trzeba wyjąć kolektor z auta i nakrętki wygrzać palnikiem tlen/acetylen. Dlatego moim zdaniem jeśli mechanik nie ma "gazów" to lepiej by tego nie robił, bo ukręci szpilki. Niestety nie znam twojego mechanika i nie jestem w stanie ocenić jego kompetencji.
lucyna - 6 Sty 2014, 18:18

No i jest jesie jeszcze jeden problem. Bo chyba jednal pojade do panow od tlumikow ale czy ktos podjmie sie odkrecenia tych srub...pytanie czy one sa na wylot czy tez wkrecane w srodek. Myslalam o wd40 ale czy to cos da??
Peedro - 6 Sty 2014, 21:02

Wd40 zawsze coś da, ale musisz użyć go z dzień wcześniej i później też kilka razy psiknąć, żeby dobrze spenetrował, jak jest mocno pordzewiałe i zapieczone.
lucyna - 6 Sty 2014, 23:25

Tak wiem tak samo odkrecane byly swiece bo mechanik ani nie chcial sie tego podjac z obawy ze je popsuje juz calkiem
diodalodz - 6 Sty 2014, 23:39

jak wygrzejesz palnikiem to zawsze wykręcisz. A jak się urwie to się wierci i gwintuje. Normalnego mechanika taki temat ani nie przeraża ani nie szokuje. Normalne auto pare lat ma, mogło się urwać. Ale jak się dobrze wygrzeje kolektor to idzie.
Moim zdaniem panikujesz i tyle. TO nie jest operacja na otwartym sercu tylko wyrwanie 2 kawałów rurki z auta z lat 80 . Ani tam ciasno ani technologia z kosmosu ! WYLUZUJ SIĘ

Laskosz - 7 Sty 2014, 00:04

diodalodz napisał/a:
WYLUZUJ SIĘ

nie Krzychu nie poznaję :D

diodalodz napisał/a:
Normalnego mechanika taki temat ani nie przeraża ani nie szokuje.


wiesz dobrze zę jest dobrze jak jest dobrze :) jak się odkręci to jest fajnie a jak nie to zaczynają się schody i pasowało by wziaść więcej za robotę ale kto tyle zapłaci?

tak sieje zamęt :P pozatym mało który mechanik sie chce teraz babrać w starych autach typu fiesta...

lucyna - 7 Sty 2014, 17:51

Chlopaki wam sie fajnie mowi ale ja troche dojezdam do pracy i pozno wracam, poza tym rano jeszcze zawoze dzieci kawalek jedno do przedszkola drugie do babci, wiec troche zrozumienia, bo u mnie bez auta to jak bez reki i kazdy dzien u mechanika czy gdziekolwiek nie jest dla mnie dniem do swietowania.
diodalodz - 7 Sty 2014, 18:17

Wszystkim jest ciężko ! Ja sobie kupiłem 2 auta za 1000 zł by nie płakać jak jedno nie jeździ :)
lucyna - 7 Sty 2014, 18:45

Oj widac ze chyba jeszcze rodziny nie masz. My taz mamy dwa auta ale co z tego jak obojejezdzimy do pracy. To co mamy se kupic jezzcze trzecie tak zeby sobie stalo i czekalo. Wszystko fajnie tylko ciekawe kto je oplaci
Szpila - 7 Sty 2014, 19:39

dobry magik od tłumików zrobi to w pare godz albo w godz:) też wymieniałem u siebie dwururke i było troche rzeźbienia jeszcze. Rano dałem auto po południu było gotowe. Jak pracujesz to i tak auto stoi, to niech sie lepiej robi:) powodzenia
diodalodz - 8 Sty 2014, 00:26

lucyna napisał/a:
Oj widac ze chyba jeszcze rodziny nie masz.

Lucyno z całym szacunkiem, ale to jest forum motoryzacyjne a nie społeczne. Pomogliśmy Ci we wszystkim w czym się dało pomóc. Cała reszta jest w twoich rękach.

lucyna - 28 Cze 2014, 21:47

Jezeli kogos jeszcze interesuje moj wydech tojuz naprawiony i nylo by wszystko fajnie gdyby nie kolejny problem...coraz czesciej mam ochote sprzedac to autko i kupic nowe....teraz zaczelo walic gdzies a przednim kole przyhamowaniu...
van - 29 Cze 2014, 08:48

lucyna, to autko ma prawie 30-lat a wiele elementów nie było wymienianych albo wymieniane żadko. I w nowych autach ciągle trzeba coś zrobić. Tu na plus jest prostota i tanizna z częściami. No i klimat jeżdżenia MK2 :-)
Jak coś wali to albo jest jakiś luz albo zwyczajnie się klocki lub tarcze skończyły. Trzeba podjechać do mechanika bo z hamowaniem to nie ma żartów.

diodalodz - 29 Cze 2014, 15:59

van napisał/a:
się klocki lub tarcze skończyły

To dobry trop. Jak są klocki zużyte do blach to na rozgrzanych hamulcach dudnią podczas hamowania z większych prędkości.
I przestań się mazać. MK2 jechała jako zabytek z okazji otwarcia po remoncie centrum Łodzi :) Masz KLASYKA !
http://classiccarslodz.pl...o-piotrkowskiej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group