Zarov - 27 Paź 2013, 13:26 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne Witam, zastanawiam się nad montażem lamp ledowych do mojej MK6, jednak chciałbym zasięgnąć Waszej porady jeśli chodzi o to, czy w ogóle się opłaca. Powiedzmy lampy kosztują około 100zł, ponoć jest mniejsze spalanie itd. Czy to prawda? Jakieś inne zalety montażu takiego oświetlenia? Nie interesują mnie kwestie estetyczne. pawel_mk3 - 27 Paź 2013, 20:03 Mniejsze spalanie? Motor zrobił test. Średnio 0,1 - 0,2 l./100km.. A poza tym dobre ledy z homologacją kosztują więcej a te szajsy są praktycznie niewidoczne już ze 100 metrów. Puff - 27 Paź 2013, 20:20 Dobry LED kosztuje paręnaście złotych sztuka, a tu masz LED-y, obudowę, lustro, kable, itd., itd. Sam sobie odpowiedz jakiej to musi być jakości. vegetagt - 27 Paź 2013, 22:45 Zarov, a w mk6 żarówki mijania masz h7 czy h4? Bo oszczędność będzie raczej wynikała z rzadziej przepalających się żarówek aniżeli ze spalania mniejszego o 0.1/100km. Parzych - 27 Paź 2013, 22:50
vegetagt - 27 Paź 2013, 23:00 e, to mniejsza oszczędność 
Transporteur - 28 Paź 2013, 09:20 Moim zdaniem gra nie warta świeczki, przynajmniej w wersji budżetowej. No chyba że zrobisz to naprawdę porządnie (czytaj drogo), inaczej chyba nie ma sensu. shikaka - 28 Paź 2013, 11:06 Dwa lata mam DRL firmy M-Tech (rzecz jasna dystrybutor) za 34,99zł, mają homologację, z przeglądami nie ma problemów, są widoczne z daleka. Oszczędność jest wymierna, od momentu zamontowania nie wymieniałem żarówek świateł mijania. Marcinowaty - 28 Paź 2013, 11:42 A może coś polskiego producenta? http://www.was.eu/lampy-do-jazdy-dziennej-13/p O ile polskiego 
pawel_mk3 - 28 Paź 2013, 12:11 shikaka, z daleka czyli? shikaka - 28 Paź 2013, 12:14 Nie wiem, nie jest to określone w przepisach. Wystarczy, że są widoczne dla policji i itd. Zarov - 28 Paź 2013, 22:01 Do osób, które założyły. Ile płaciliście za cały montaż z podłączeniem? shikaka - 28 Paź 2013, 22:16 Do podłączenia są 3 kable, aż nie wypada z tym do elektryka jechać. pawel_mk3 - 28 Paź 2013, 23:22 Da się podłączyć używając dwóch  taka magia led´ów
Parzych - 28 Paź 2013, 23:30
pawel_mk3 - 28 Paź 2013, 23:33 Parzych, a zakład o browara, że nie? Parzych - 28 Paź 2013, 23:41 Nie będę się sprzeczał, nie mogę tylko zrozumieć, jak niby z dwóch kabli dzienne dostaną sygnał do wyłączenia się... Widocznie czegoś nie wiem... 
vegetagt - 28 Paź 2013, 23:48 tu jakas sztuczka bylo, ze brało się mase ze świateł i ona potem znikała, czy cuś :> Kiedyś mi to tłumaczyli, ale w praktyce nigdy nie zastosowałem i nie pamiętam
pawel_mk3 - 28 Paź 2013, 23:52 diody są takie fajne przez to że mają mały apetyt na prąd. + leda do +po zapłonie a masa na plus postojowych, przez żarówki postoju led ma masę ale płynie tak mały prąd że żarówki postoju się nie zaświecą ( nie ma bata) a jak włączsz pzycję to led ma dwa płusy przez co gaśnie a nie robi zwarcia między anodą i katodą. Trzeci przewód jest dla amatorów, w autach po 2000 roku jest za dużo nawalone żeby sie przepychać z dodatkowymi przewodami Parzych - 29 Paź 2013, 00:12 Muszę przyznać, że ciekawa ciekawostka, może kiedyś to sprawdzę... Transporteur - 29 Paź 2013, 08:10 I znów wydało się, że jestem elektronicznym ingorantem  Muszę potestować na aucie ojca, który ma takie lampy, bo aż nie chce się wierzyć.
grzes.l - 29 Paź 2013, 08:44
Hej, spoko to działa. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na mały szczegół aczkolwiek może nieistotny dla wielu - spalona żarówka oznacza także brak dziennych
W praktyce trzy kable to problem? Zawsze od ledów wiązkę kładłem w stronę jednego z reflektorów - tam dopinka trzeciego a zasilanie obok przez bezpiecznik prosto do akumulatora. Jak kto woli. pawel_mk3 - 29 Paź 2013, 09:41 grzes.l, Ale wątpię żeby spaliły się dwie na raz a co dopiero 4
pawel182 - 29 Paź 2013, 14:41
Podziwiam Twoich klientów (ogłoszenie z opisu) za odwagę 
pawel_mk3 - 29 Paź 2013, 17:29 Jeszcze nie było reklamacji. _KRis_ - 20 Kwi 2015, 19:53 Odświeżę nieco wątek. Historia z cyklu; tego nie kupujcie. Strasznie mi się zachciało świateł do jazdy dziennej. Chciałem takie w miarę porządne, żeby było je widać, żeby były ładne i w ogóle. Parę dni temu, za pośrednictwem jednej z krakowskich firm kupiłem światła za ok. 140 PLN (co ciekawe na stronie firmy, która jest gwarantem produktu, światła te kosztują prawie 220 PLN). Myślałem, że za takie pieniądze to już będzie coś, co z dumą polecę na forum. Ucieszyłem się, bo na wygląd były bardzo fajne, pasują co do milimetra w kratki pod reflektorami. Na dodatek są łukowato wygięte, niemal idealnie pasują do profilu atrapy Fiesty MK6. 
Niestety po podpięciu nastąpiło mocne rozczarowanie. Światła od przodu są ledwo widoczne (pomimo, że odbłyśniki są ustawione pod kątem, tak aby przy montażu ukośnym świeciły do przodu). Tylko trochę lepiej jest gdy na auto patrzy się lekko z boku. 
Światła nazywają się "Światła dzienne LED marki NSSC 828" - łatwo je wygooglujecie. Wyglądają nieźle, ale świecą do dupy. Krótko mówiąc nie polecam. Puff - 20 Kwi 2015, 21:02 Oddaj je, bo nie spełniają podstawowej (i jedynej) funkcji. Jak koleś będzie kręcił nosem, postrasz go rzecznikiem konsumentów. Z palcem w 4 literach dostaniesz zwrot. yoyo72 - 20 Kwi 2015, 21:13 Znalazłem właśnie coś takiego: Przepis ECE-R87 (wyciąg) Intensywność światła reflektora do jazdy dziennej od 400 do 1200 kandeli. Minimalna powierzchnia świetlna każdej lampy 20 cm² Automatyczne włączanie świateł dziennych równocześnie z rozruchem pojazdu. Włączanie i wyłączenie świateł dziennych bez użycia dodatkowych narzędzi. Automatyczne wyłączenie świateł dziennych przy włączeniu świateł mijania lub przeciwmgłowych (jednakże nie przy krótkotrwałym włączeniu świateł drogowych). Trzeba zobaczyć na opakowaniu ,lub na światłach czy mają jakieś oznaczenie tego typu o mocy świecenia. _KRis_ - 21 Kwi 2015, 00:36 @ Puff być może, ale nie taka to prosta sprawa. Po pierwsze - jako, że dupa ze mnie techniczno-elektryczna - montaż powierzyłem elektrykowi = musiałem za to zapłacić i za to mi nikt kasy nie odda. Druga rzecz - przebiegły elektryk, żeby sobie sprawę ułatwić, zamiast przykręcić światła według instrukcji montażu, wkleił je (co w sumie nie było złym pomysłem biorąc pod uwagę, że nawet nie wkręcone światła są na tyle pasownie osadzone, że trudno je wyciągnąć). Czyli nawet jak je zdemontuję to zostaną ślady po kleju, a to na pewno nie ułatwi reklamacji. @ yoyo72 światła mają homologację. Co ciekawe holenderską, ale to zdaje się jest honorowane w całej UE, u nas także. Skoro mają homologację to muszą być zgodne z dyrektywą UE. Aby udowodnić niezgodność z homologacją, musiałbym oddać sprawę do rzeczoznawcy, zbadać rzeczywistą intensywność światła, no i co najważniejsze za to wszystko zapłacić. Puff - 21 Kwi 2015, 02:36 _KRis_ - to nie tak. Jeśli produkt nie uległ trwałemu uszkodzeniu (czyli np. LED-y są zamontowane na kleju na gorąco lub innym nieinwazyjnym kleju), to można takowe zdemontować i dalej nie będzie problemu ze zwrotem, wystarczy się paragrafem podeprzeć. Z drugiej strony jak się kupuje takie LED-y to warto je na krótko podpiąć pod aku lub zasilacz +12 i od razu będzie widać, że to chłam...
yoyo72 - 21 Kwi 2015, 20:27 Dokładnie chodziło mi o moc świecenia. Może te co Ty masz to mają tą najmniejszą wartość co jest podana? _KRis_ - 21 Kwi 2015, 21:35 @ yoyo72 dostałem dziś bardzo uprzejmy mail od importera z wyrazami ubolewania, że nie jestem zadowolony z produktu. W korespondencji znalazło się również takie zdanie: "z naszych serwisowych pomiarów model 828 posiada strumień świetlny wynoszący 290 lm na lampę, co w zupełności wystarcza by światło było dobrze widoczne z dużej odległości" Wiesz jak przeliczyć lumeny na kandele? EDIT: zapomniałem, że żyję we wspaniałych czasach, kiedy wszystko jest na wyciągnięcie ręki. ;-) 290 lm przy "z sufitu ściągniętym" kącie widzenia 45 st = 606 cd http://niviss.com/index.p...men-kandela,121 @ Puff podobną poradę, co do podpięcia dostałem dziś w w/w mailu. Jest to słuszna rada, tyle, że nie zawsze możliwa do spełnienia (zakupy przez internet, albo choćby zła pogoda w chwili zakupu). Co więcej, podczas montażu w stosunkowo ciemnym garażu światła wydawały się jasne. Dopiero po wyjeździe na światło dzienne pokazały swoją prawdziwa moc. Kończąc wywody, zdemontowałbym te światła, ale powstrzymuje mnie jeszcze jedno. Wyciągnę je i zostaną mi puste otwory, w które nic nie wsadzę, bo jak kupię inne światła to będą zwykłe proste do montaży z przodu atrapy. Podsumowując, może ktoś przeczyta ten wątek przed montażem i uniknie kosztownego błędu. mixe - 21 Kwi 2015, 22:16 Sprzedawca też ciekawy, że sprzedaje takie lipne ledy. Puff - 21 Kwi 2015, 23:52
To nie takie proste.
Strumień świetlny w lumenach = natężenie światła w kandelach * [2π*(1-cos(α/2))] Parę wyników dla ważniejszych kątów i ich połówek: 90° = 158cd 75° = 223cd 60° = 344cd 45° = 606cd 37,5° = 870cd 30° = 1355cd Zważywszy, że wg przepisów ma to być 400-1200cd (co w ogóle jest durne samo w sobie), to masz przedział od ~31.88° do ~55.56°. Przy czym to nie jest kąt liniowy. Wyobraź sobie stożek światła (+/- taki jak z latarki), który ma kąt rozwarcia około 30° i taki w okolicach 60°. Niestety wiązka jest tak skonstruowana, że świeci ch** wie gdzie, ale na pewno nie w kierunku gdzie auto "patrzy", tylko przed siebie, co w praktyce powoduje to, co widać. Ponadto producent musiał się cechować sporym poczuciem humoru, że zsumował jasności diod, dodał to do kupy, z przymrużeniem oka uznając, że świecą w jednym kierunku. Jak dla mnie te światła nigdy nie powinny otrzymać żadnej homologacji. Nie bez powodu światła dzienne od Philipsa kosztują ładnych kilka setek (jakiś czas temu były >1000zł, montaż w serwisach partnerskich Philipsa był wliczony w koszt) - jakość (połączona z trwałością) musi kosztować. Tak na marginesie - 290lm to mniej więcej tyle, ile mogłaby dać zwykła żarówka mająca niecałe 30W mocy. Bliżej 25W, żeby być konkretnym. Masz tam 14 LED-ów, jeśli dobrze widzę, więc wychodzi 20lm na sztukę. Pobór mocy podobno 5 i 3/4W, czyli wszystko się zgadza. Porządne zestawy mają więcej na jedną(!) lampę. Czyli tak z 12-15W do kupy. A znajdziesz i mocniejsze. A papier Holenderski wygląda mi mniej więcej na "dopuszczenie do ruchu" w takim sensie, że te LED-y nie świecą gdzieś po oczach albo w kosmos. Do tego fakt, że w przepisach mowa jest o kandelach i nie ma słowa o zakresie kątów... Prawie każda lampa, do której nie wleje się woda przejdzie taką "homologację", nawet jak wsadzisz tam LED-y za 2zł z Allegro. _KRis_ - 22 Kwi 2015, 19:43
Właśnie ciekaw jestem czy mi Holendrzy odpowiedzą. Wysłałem im zapytanie z prośbą o potwierdzenie autentyczności homologacji. _KRis_ - 24 Lip 2015, 21:56 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne Mały update do postu o światłach dziennych. Trochę to trwało, pokorespondowałem sobie z holenderskim urzędem wydającym homologacje, a także z importerem - w obu przypadkach bardzo miło. Skończyło się na wymianie świateł na inny model. Dziś je właśnie zamontowałem. O ile o poprzednich światłach mogłem powiedzieć, że świeciły słabo ale pasowały do zderzaka naprawdę dobrze, o tyle o nowych mogę powiedzieć, że pasują jeszcze lepiej a świecą... no bez porównania. Śmiało mogę powiedzieć, że polecam ten model do przedliftowych MK6. Krzywizna świateł pasuje idealnie do narożnika zderzaka. W zasadzie jedynie fabrycznie osadzone światła mogłyby pasować lepiej. W załączeniu zdjęcia. Puff - 25 Lip 2015, 00:33 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne No i to to widać, że świeci!
szagrad - 25 Lip 2015, 15:34 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne Jakie światełka podaj firmę i model _KRis_ - 25 Lip 2015, 23:58 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne szagrad nie wiem czy regulamin forum dopuszcza taką reklamę, więc pisz na PW. Ponieważ domykając sprawę będę jeszcze korespondował z dystrybutorem świateł, zaproponuję, że może zrobiliby akcję promocyjną dla forumowiczów fiestaklubpolska.pl Światła maja ok 30 cm długości idealnie tyle co szczelina w zderzaku i 19 mm grubości, więc zostaje niewielka szpara do wypełnienia. Poprzednie światła były pod tym względem idealnie dopasowane (24 mm). Żeby ją zlikwidować ja użyłem uszczelki do okien. Można oczywiście zostawić bez żadnego "uszczelniania". Puff tak jak napisałem wyżej, po prostu nie ma porównania. Szczerze mówiąc to nie bardzo mi się chciało robić tę wymianę, bo bałem się, że te nowe światła też nie bardzo dadzą radę a na dodatek po demontażu zostaną ślady. Na szczęście nowe światła są naprawdę OK. To co mnie zdopingowało do wymiany to przede wszystkim miganie od kierowców jadących z naprzeciwka i przypominających mi o włączeniu świateł. O niemiłej rozmowie z policją nie wspominam, bo mi szkoda nerwów. Problem tych starych świateł leży w tym, że nie tylko słabo świecą, ale swoim kształtem i układem odbłyśników sugerują montaż na rogu pojazdu. Tymczasem przy takim zamontowaniu światła świecą na boki. Moim zdaniem to jest wada konstrukcyjna. Sorki za długi post, ale cholernie się cieszę z pozytywnego załatwienia sprawy. Puff - 26 Lip 2015, 00:34 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne Możesz śmiało podać producenta, inni mogą z tego skorzystać w przyszłości. _KRis_ - 26 Lip 2015, 01:48 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne Skoro tak mówisz Puff, to są te światła  :
strona producenta: http://www.nssc.eu/drl-lights.php i dystrybutora: http://sklepowisko.com/in...0&product_id=56 a to te poprzednie (złe): http://sklepowisko.com/in...&product_id=126 Puff - 26 Lip 2015, 10:59 Temat postu: [MK6] Oświetlenie LED jako światła dzienne To i tak dziwne, że za 2 paki taki chłam sprzedają... i że tylko 50% różnicy w cenie daje taki rezultat... |
