Forum FiestaKlubPolska -

Porady eksploatacyjne - Jakie płyny wymienić przed zimą??

mario3991 - 7 Paź 2013, 10:45
Temat postu: Jakie płyny wymienić przed zimą??
Ostatnio szukałem w necie co trzeba wymienić w aucie przed zimą, doczytałem się że trzeba wymienić płyn chłodniczy, ja mam mały problem bo nie wiem jaki był zalany i czy wytrzyma niskie temperatury. Czy jest może jakiś korek w fieście do spuszczania płynu czy trzeba odpowietrzać układ chłodniczy i jak to zrobić ??? Pewnie są to banalne pytania ale ja oglądając powierzchownie nie zauważyłem żadnego korka/zaworu.
Aha jeszcze jedno gdzie znajduje się jakaś podziałka do płynu spryskiwaczy bo chciałbym wymienić na zimowy a nie wiem ile nalać.

Puff - 7 Paź 2013, 10:56

W mk4/5 najłatwiej ściągnąć dolny wąż z chłodnicy...
Jak całość zleci, to zakładasz, zalewasz do zbiorniczka full, odpalasz, zagrzewasz silnik, dolewasz. Jak auto trochę "przegonisz" (a warto to zrobić z włączonym ogrzewaniem na max), to sprawdzasz poziom i ew. uzupełniasz.

Co do sprysków - podziałki nie znajdziesz, bo cały zbiornik jest w nadkolu. Możesz tylko dolewać :) Jak wlejesz tam litr czy dwa płynu do -20°C, to na pewno Ci to nie zamarznie. Potem w miarę ubywania będziesz uzupełniał i masz spokój :)

TSRules - 7 Paź 2013, 11:52

mnie zastanawia bo schodzi mi trochę płynu chłodniczego, co ciekawsze są to ilości minimalistyczne, centymetr, dwa na rok, możliwe że płyn po prostu się zużywa ? wycieków brak, płyn czysty bez oleju itp.
mario3991 - 7 Paź 2013, 11:55

Pufcio a jak nalewać na full to masz na myśli pod korek czy na podziałce max, a nie trzeba jakoś odpowietrzać.


Płyn paruje czy coś takiego mechanik mi mówił że jak robisz duże odległości (nie koniecznie co dziennie)

Puff - 7 Paź 2013, 12:11

TSRules napisał/a:
możliwe że płyn po prostu się zużywa ?

Raczej odparowuje przez mikroskopijne nieszczelności, głównie przez te w korku zbiorniczka wyrównawczego.

mario3991 napisał/a:
Pufcio a jak nalewać na full to masz na myśli pod korek czy na podziałce max, a nie trzeba jakoś odpowietrzać.

Dopóki układ się porządnie nie odpowietrzy, to lejesz ile wejdzie (czyli na pewno do momentu zanim się otworzy duży obieg i płyn zacznie "uciekać" do chłodnicy).

Sprawdź sobie ile płynu powinno wejść do układu "na zero", to będziesz mniej więcej wiedział ile trzeba będzie dolać.

No i zalewaj płyn "różowy" najlepiej :)

MisiekT - 7 Paź 2013, 12:33

ej no - jak auto serwisowane, to nic nie trzeba... a jak niekoniecznie to:
- zuzywamy do konca plyn letni i zalewamy zimowy (firmowy!)
- sprawdzamy temperature zamarzania plynu chlodniczego (w kazdym warsztacie maja proste miarki, wystarczy) i dopiero jak wyjdzie niska to wymieniamy
nie ma sie specjalnie co stresowac...

Roni71 - 7 Paź 2013, 18:05

Jakie płyny wymieniać przed zimą ?

Sprawa jest w zasadzie prosta , wszystko zależy od tego jak do tej pory serwisowałeś auto ewentualnie masz już jakiś czas auto niczego nie robiłeś i nie znasz historii serwisu samochodu.
Płyn chłodniczy jak to się mówi to podstawa , co kilka lat trzeba sprawdzić jego właściwości jeśli jest już słaby -wymienić (ja wymieniam w zasadzie co ok 4 lata - tani koszt , luz psychiczny :) )
Płyn hamulcowy- rzadko kto o nim pamięta ale jego również się regularnie wymienia i to nie tylko ze względu na zimę .Ale w zimę wilgoć w płynie zaniedbanym jest jeszcze bardziej niebezpieczny.
Ja np. dziś wstawiłem Fiestę na duży przegląd i min. zleciłem wymianę płynu w ukł. wspomagania, jakoś ciężej kierownik się kręci , do tego auto ma 18 lat i nie wiem kiedy był wymieniany. Koszt prawie żaden a świadomość dobrego serwisu ...bezcenne. Pł. hamulcowy w tym roku też wymieniłem i chłodzący również.... :-P .....pozdro....

MisiekT - 7 Paź 2013, 18:34

Roni71 napisał/a:
w zimę wilgoć w płynie zaniedbanym jest jeszcze bardziej niebezpieczny

dlaczego?

Roni71 - 7 Paź 2013, 18:58

Wiadomym jest nie od dziś że płyn w ukł. hamulcowym z czasem łapie wilgoć (nie wiem dlaczego tak jest) i jeśli się go nie wymienia przynajmniej raz na jakiś czas (nie mówię że często) to tej wilgoci jest proporcjonalnie więcej ....Wilgoć i mróz i wszystko jasne,pomijam taki aspekt jak korozja i uszkodzenia w układzie , pampa te sprawy....Zresztą Ford zaleca wymianę płynu hamulcowego co 3 lata (dla mnie przesada) ale coś w tym jest. :)
MisiekT - 7 Paź 2013, 20:21

spoko - tak czy inaczej - zanim nazbiera się w układzie az tyle wody, żeby zaszkodzić na mrozie, to w lato będzie ciagle wrzał plyn przy hamowaniu - wiec ktoś i tak wymieni
ale tak - można zajrzeć - w dobrych serwisach jest urządzenie do sprawdzenia plynu... albo wymienić - koszt minimalny, tylko roboty trochę z odpowietrzeniem

mario3991 - 10 Paź 2013, 18:29

Wracając do płyn chłodniczego to kolega doradził mi tak, spuścić pół litra płynu kupić koncentrat wlać i będzie git.
Roni71 - 10 Paź 2013, 19:31

Ja bym nie kombinował tylko wymienił cały płyn na świeży dobrej jakości i tyle.Z tym mieszaniem koncentratów to nigdy nie wiadomo co wyjdzie , raz że stężenie chemii może być szkodzące dla układu chłodzącego dwa zostawiasz w układzie stary ,przepracowany płyn z dodatkiem koncentratu.....ja jestem na nie ....ale zrobisz jak uważasz :)
BuMeL - 10 Paź 2013, 20:19

Prawda jest taka, że jak pilnujesz eksploatacji to na zimę zmieniasz tylko opony i płyn do spryskiwaczy a jeśli masz coś niepewnego pochodzenia to lecisz wszystkie płyny oleje i filtry. Nie ma nad czym się rozczulać bo nawet jak zmienisz WSZYSTKO to jest jednorazowa akcja na parę lat, później pilnujesz tylko stanów :)
mick1973 - 10 Paź 2013, 20:58

BuMeL, Nie namawiaj ludzi żeby kilka lat jeżdzili na tym samym oleju. :)
BuMeL - 10 Paź 2013, 21:01

Wymiana oleju to pojęcie względne i szkół jest wiele. Nie ma co nad tym debatować, jedni wymieniają co 10kkm, inni co 10 lat.
mick1973 - 10 Paź 2013, 21:22

BuMeL napisał/a:
Wymiana oleju to pojęcie względne i szkół jest wiele. Nie ma co nad tym debatować, jedni wymieniają co 10kkm, inni co 10 lat.

Amen :)
Zdecydownie lepiej jest co 10kkm :ok:

Marcinowaty - 12 Paź 2013, 19:04

Mam zasadę że co jakiś czas wypuszczam prze odpowietrzniki przy każdym kole pewną ilość płynu hamulcowego (tak jak przy odpowietrzaniu). Płyn jest higroskopijny i zauważyłem że z tyłu leci zawsze jakiś badziew brudny. Po tym zabiegu auto lepiej hamuje.
DamianT1972 - 21 Lis 2013, 08:37

Bardzo Ciekawe porady, dziękuję w imieniu wsztystkich kierowców :) Pzdr
Iwan - 6 Sie 2014, 15:39

mario3991, odgrzeję kotleta i napiszę, że przed zimą w aucie nie ma konieczności wymiany żadnych innych płynów niż płyn do spryskiwaczy.

Pewno, że można być nadgorliwym, przy tym wywalać kasę i być mało przynaznym środowisku i zmieniać co 10 tys. np. wszelkie filtry itd., czy co 2 lata klocki hamulcowe, podczas gdy starych jest jeszcze połowa.

Z całym szacunkiem, ale pytanie w stylu, czy zmieniać olej albo klocki hamulcowe przed wyjazdem na urlop... ;) Płyny, filtry się zmienia co jakiś określony interwał zalecany przez producenta auta, producenta danego płynu itd., albo się wymienia jak się coś zużyje, jak np. klocki tarcze.

Jarecki - 7 Sie 2014, 23:15

Iwan, No jak Ci zamarznie płyn chłodniczy w zimę to może być nie ciekawie :yes:
AccessX - 7 Sie 2014, 23:53

Jarecki, a gdzie Iwan wspomniał o płynie chłodniczym? No właśnie. Nigdzie. Co do jej wymiany, to ja od 4 lat nie wymieniałem płynu chłodniczego (jedynie śladowe ilości 2 razy może dolałem) i wszystko w porządku z temperaturą i chłodnicą. Także na zimę to myślę że co jakiś czas orientacyjnie można looknać na : płyn do spryskiwaczy, poziom oleju i chłodniczy. Ale żeby od razu zapobiegawczo wymieniać na kompletnie nowe płyny? Nieeeeeee......
Iwan - 8 Sie 2014, 08:16

Jarecki, hola... wymieniasz płyn co rok przed każdą zimą? Ja do volviacza zalałem Prestone w 2009 roku, nie dolewam wody (nic nie dolewałem, bo nie ubywa; tylko po wymianie rozrządu była dolewka, bo zleciało przy wymianie pompy) i dlaczego ma zamarznąć.

Chyba Prestone zaleca wymianę co 5 lat. Więc może teraz zmienię, a może tylko skontroluję temp zamarzania.

Może mój wpis został źle zrozumiany - chodziło mi ogólnie o to, żeby nie robic czegoś przy aucie z okazji imienin cioci, Wielkanocy czy Zielonych Świątków, ale wtedy kiedy jest to zalecane, wskazane, niezbędne itd. Ewentualnie przed wyjazdem do cioci na imieniny można auto umyć :)

Jarecki - 8 Sie 2014, 10:20

No trochę pobieżnie napisałem. Nie chodziło mi o to że trzeba co roku wymieniać płyn chłodniczy, ale przed każdą zimą najlepiej jest sprawdzić jego temperaturę zamarzania. W przeciągu 4 lat musiałem 2 razy wymieniać płyn (2 różne samochody) bo była za niska temperatura zamarzania, a w jednym mi nawet przymarzł przy ponad -30, ale na szczęście nic się nie stało.
Iwan - 8 Sie 2014, 11:08

Jarecki, ja zaufałem, a że autem oprócz mnie nikt nie jeździ, to wiem, że kapka wody do układu chłodzenia nie wpadła kiedyś awaryjnie.
W tym roku właśnie zmierzę.

Do fiesty wlałem nowy płyn teraz też, bo zmieniałem termostat, więc stary zleciał.

mario3991 - 8 Sie 2014, 13:33

W punto mi zamarzł i poszła pompa wody bo odpaliłem go i łopatki wycięło a następnie uszczelka pod głowicą się sypła ;p
Iwan - 8 Sie 2014, 13:40

mario3991, jakieś bliższe szcegóły? Ile lat był płyn w aucie? Były (mogły być) dolewki wody czystej?

Ciekawe.

Chyba najlepszy pod tym względem był jednak 126p... ;)

AccessX - 8 Sie 2014, 17:17

Najważniejsze że się wszyscy w końcu zrozumieli o co tu tak naprawdę qr....a chodzi :D
MisiekT - 8 Sie 2014, 21:26

jak auto serwisowane zgodnie z planem i zakresem serwisowym, to nie ma prawa zamarznac

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group