Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - [MK1] 1.3 - problemy z odpalaniem

van - 21 Kwi 2013, 22:10
Temat postu: [MK1] 1.3 - problemy z odpalaniem
już któryś raz podchodzę do tematu, ustawiam wszystko jak fabryka po czym kręcę, wymieniam, zamieniam, kombinuję, podciągam masy, proszę i grożę i :tyłek: jak tępa dzida nie chciała palić tak nie pali
mowa oczywiście o smerfetce
Nie mogę się poddać bo zlot za pasem a już różne opcje mnie nachodzą.

Opis:
Mamy iskrę, jest wyraźna może nie jest pięknie niebiesko biała ale powiedzmy że jasno pomarańczowa
Do gaźnika dochodzi paliwo, pompa pompuje, w filtrze widać że przechodzi mimo że nie jest on jakby ciągle napełniony po brzegi
Dodałem masę na cewkę, na aparat
Aparatem kręciłem już w różne strony świata nawet przekręcając go o 180 stopni.

Ogólnie chwilami auto jakby chciało zagadać, coś tam chrypnie, czasem strzeli itp.

Świece ogólnie jak na kombinacje i kręcenie przez dwie godziny wyglądają na dziwnie suche, w sensie trochę na nich paliwo jakby czuć ale nie są mokre tak że z nich spływa paliwo.

Obstawiam gaźnik, mam VV czyli szufladę, już rozkręcałem żeby zobaczyć czy pływak się nie zawiesił i wygląda że jest ok a na pewno nie zaciął się itp. kręciłem też śrubami A i B czyli powietrze i mieszkanka. Zdaje mi się że powietrze musi być całkiem wykręcone śrubą a mieszanka prawie całkiem wkręcona(ok. 1,5 obrotu od maksymalnego wkręcenia) i wtedy auto przynajmniej daje jakieś znaki odpalania.

Zastanawiam się czy nie zamienić gaźników bo mam fordowski ten taki najpopularniejszy z zielonego kermita 1.1 obstawiam jednak że kolektor jest inny a co za tym idzie muszę mieć uszczelkę ? i czy na pewno kolektor pasuje ? a może nie trzeba zmieniać kolektorów ?

Nadal nie rozwikłałem zagadki który z trzech kabli idzie do gaźnika na ten gwint taki, jeden w sumie odrzuciłem tylko bo jak go podepnę to się świeci kontrolka od oleju.

Do wszystkich co zjedli na tym zęby POMOCY !

luki - 21 Kwi 2013, 22:20

próbowałeś podlać paliwem ze strzykawki w gardziel na zamkniętą przepustnice i odpalać?
DziDzia - 21 Kwi 2013, 22:27

van napisał/a:
Nadal nie rozwikłałem zagadki który z trzech kabli idzie do gaźnika na ten gwint taki, jeden w sumie odrzuciłem tylko bo jak go podepnę to się świeci kontrolka od oleju.

Ten, na którym pojawia się napięcie po włączeniu zapłonu. A ten gwint o którym mówisz to pewnie elektrozawór (w gaźniku) :) Jak masz to niepodłączone to nie będzie paliwa dostawać.



pozdro :!:

van - 21 Kwi 2013, 22:32

luki, próbowałem mu nalać w gaźnik trochę, nic to nie dawało

DziDzia napisał/a:
Ten, na którym pojawia się napięcie po włączeniu zapłonu. A ten gwint o którym mówisz to pewnie elektrozawór (w gaźniku) Jak masz to niepodłączone to nie będzie paliwa dostawać.
są trzy kable i wydaje mi się że wszystkie dostają napięcie po zapłonie, bez tego podłączonego już auto działało i paliło, jeździło ... jak to wytłumaczyć ?
luki - 21 Kwi 2013, 22:33

kompresja? świece suche/zalane?
van - 21 Kwi 2013, 22:35

kompresję nie wierzę że tak nagle straciło bo działało

świece tak jak pisałem są raczej suche niż mokre, na pewno nie są zalane, paliwem trochę śmierdzą

van - 21 Kwi 2013, 23:00

zastanawia mnie też czy to może być problem z powrotem paliwa ?

Ogólnie to auto działało i nagle przestawało, potem jak już przed zlotem zrobiłem to znów normalnie zapalało i jak zdechło tak do dziś się meczę

DziDzia - 21 Kwi 2013, 23:57

van napisał/a:
wydaje mi się że wszystkie dostają napięcie po zapłonie

To niech Ci się nie wydaje, tylko sprawdź :p
U mnie na ssaniu i ogólnie otwartej przepustnicy też jakoś działa bez elektrozaworu. Spróbuj dać mu napięcie. A działać mogło, tak jak napisałem wcześniej. Może miałeś ustawiony gaźnik tak, że miał trochę otwartą przepustnicę.



pozdro :!:

van - 22 Kwi 2013, 21:31

no więc tak dziś już nawet udawało mi się to odpalać tak że chwile działało, potem znów nie działało a potem znów działało
Ogólnie jak miałem mieszankę skręconą na maksa, powietrze w ogóle nie skręcone i podpięty kabelek który daje po zapłonie napięcie 1.8V(drugi przewód ma normalnie koło 13V ale na nim nie chce zapalać) to wtedy zapalało ale jak dawałem w gaz to strzelał w gaźnik i ogólnie za bogato było i w końcu gasło.

Kompresję zmierzyłem i jest.

Dziwi mnie to co się dzieje w filtrze paliwa. Raz jakby filtr tylko nasiąknięty paliwem mimo że widać jak się kręci że zaciąga stróżkę, a czasem prawie pełny, raz też jak się przestaje kręcić to paliwo spływa a czasem nie.

Obstawiam że coś się z gaźnikiem dzieje bo momentami normalnie psika paliwem a drugim razem na tych samych ustawieniach nie leje nic.

Polepszę jednak zapłon na jutro wymienię kilka jego elementów na nowe.

Wymienię też ten gaźnik na ten z kermita. Uszczelka zamówiona, rozkręcone, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Jak nie to oddam na skup złomu i zapakuje Zeteca :rotfl:

van - 25 Kwi 2013, 21:29

bez zmian
wymiana gaźnika nic nie dała
jeszcze raz zwaliłem zbiornik i sprawdziłem czy wszystko drożne
aparat zapłonowy już przestawiałem w każdą pozycję
wymieniłem kopułkę na nową i przerywacz
trylion razy już opalałem świece które ikre dają

ręce mi opadają, znając życie gdzieś walnąłem jakiego babola i teraz się tak na mnie mści
już mi nawet na myśl przychodzi że coś z olejem jest nie tak bo jest gęsty

dioda, żółw, joe i inni podpowiedzcie coś bo mi już pomysłów brak

vegetagt - 25 Kwi 2013, 21:35

van, a gdyby na razie olać bak i wężyki od pompy dać do kanistra z benzyną? Przynajmniej będzie wiadomo, że zasilanie paliwem jest ok.

Filtru też bym się tymczasowo pozbył.

van - 25 Kwi 2013, 21:46

vegetagt napisał/a:
van, a gdyby na razie olać bak i wężyki od pompy dać do kanistra z benzyną? Przynajmniej będzie wiadomo, że zasilanie paliwem jest ok.

Filtru też bym się tymczasowo pozbył.
jest to pomysł na dodatek jutro jeszcze przeźroczysty wężyk od paliwa
vegetagt - 25 Kwi 2013, 21:54

jeszcze co do filtra, to nie wiem na jakiej zasadzie ford je przydzielał - ja nie miałem.

Potem można by ręcznie sterować elektrozaworem, by wykluczyć błąd podłączenia przewodów, ale to musi jakiś magik od kabelków się wypowiedzieć.

van - 25 Kwi 2013, 22:08

ciągle nikt mi nie odpowiedział jaki kabel ma iść na ten domyślam się elektrozawór, mam trzy jeden to raczej od oleju bo jak go podłączam to się pali kontrolka, drugi ma po zapłonie 1.8V i trzeci ponad 12V
na zmianę se tak tymi dwoma ostatnimi podłączam bo już sam nie wiem który ma działać!!

Laskosz - 25 Kwi 2013, 23:04

na elektorzawór ma być po zaplonie 12 żeby dysze otworzyć

jak dajesz paliwo ze strzykawki w gardziel to łapie? jak nie to znaczy że zapłon jest źle ustwony

van - 25 Kwi 2013, 23:50

czyli kabelek czarny który robi pstryk jak przekręcam zapłon- done
teraz byłem jeszcze 1,5 godzinki i ogólnie paliwo już ładnie do 2/3 w filterku, gaźnik też mokry od paliwa, świeca 3 i 4 co jakiś czas podlana i coś tam lekko łapie
tyle razy przestawiałem aparat o 180stopni że już się pogubiłem muszę go ustawić na 0, coś pamiętam żeby to zrobić to muszę dekiel ściągnąć i patrzeć żeby się coś mijało na którymś cylindrze ?

kuba87 - 26 Kwi 2013, 00:08

Na pokrywie rozrządu masz znak który musisie pokrywać ze znakiem na kole pasowym. Ustawiasz na znaki, sciągasz kopułkę z aparatu układasz obok i patrzysz czy palec patrzy na 1 cylinder. Jak nie patrzy, wyciągnij aparat i ustaw tak żeby patrzył na 1 cylinder kopułki. I próbuj palić dziada. Na zlot jedziesz? Zabiorę Ci działający aparat, i gażnik do valencii. Chociaż wydaje mi sięże na zębatkach napędzających aparat powinny być jakieś znaki do właściwego ustawienia aparatu. Spróbuj zerknąć tam.
Żółwik Tuptuś - 26 Kwi 2013, 06:11

Na moje to źle ustawiony aparat zapłonowy. w 1.3 jest tak jak w valencjach? masz aparat na zębatkę?

Druga sprawa - spróbuj go zapalić z zaciągu. Może problemem jest spadek napięcia podczas kręcenia rozrusznikiem.

Cewkę wymieniałeś ? Na pewno jest od aparatu z przerywaczem?

van - 26 Kwi 2013, 08:34

cewki wymieniałem, iskra na każdej jest i wartość 1,7ohma
aparat jest na zębatkę i jest taki sam jak w valenciach z tym że ten jest nie boscha a motorcrafta czyli z tą dużą kopułką

szczepan522 - 26 Kwi 2013, 08:52

van, ustaw tak jak to jest w książce opisane (sam naprawiam) ciężko "na oko" ustawia się aparat...
van - 26 Kwi 2013, 09:05

nie mam sam naprawiam do mk1 ani nawet do mk2 :rotfl:
opis w haynsie po ang. jest mało zrozumiały chociaż tam nie ma za bardzo co rozumieć, ustawiamy koło pasowe na znak, patrzymy czy palec wskazuje 1 cylidner i mamy 50% szans że jest dobrze bo według znaku może wskazywać też o 180stopni zapłon, jak źle zmieniamy o 180stopni i tyle.

albo profesjonalnie według opisu diody:
po ustawieniu sprawdzasz czy na 1 cylindrze(od alternatora) obie dźwigienki zaworowe są luźne . jeśli tak to trafiłeś jeśli nie to obracasz o 180 stopni znowu na znak . Dodatkowo przy obracaniu na 4 cylindrze bedą się mijać dźwigienki czyli lewo prawo ruszasz wałek a one sobie beda tańczyć góra dół . na 1 cylindrze napewno wtedy obie beda stały nieruchomo i miały luz .

szczepan522 - 26 Kwi 2013, 09:29

Ja ustawiam w ten sposób... odkręcam pierwszą świecę (patrząc od alternatora) wkładam weń śrubokręt (żebym wiedział kiedy dany tłok jest u góry) i kręcę kołem aż do momentu kiedy spotkają się razem wszystkie (kreska na kole i oznaczenie na bloku silnika plus tłok u góry) w tym momencie wkładam aparat zapłonowy, dokręcam i próbuję, przestawiam i dokręcam próbuję odpalić i tak do momentu kiedy będzie ok. Myślę że połapiesz się w tym opisie, ale weź ściągnij sobie "sam naprawiam" i zobacz jak tam jest opisane :ok: :ok:
vegetagt - 26 Kwi 2013, 13:11

w etzoldzie jest tyle:
http://adam.szczury.biz/fkp/regulacja1.jpg
http://adam.szczury.biz/fkp/regulacja2.jpg

diodalodz - 26 Kwi 2013, 13:20

kuba87 napisał/a:
Jak nie patrzy, wyciągnij aparat i ustaw tak żeby patrzył na 1 cylinder kopułki.

Jak tak ustawi to ma 50% szans na powodzenie. Proponuje się douczyć.

van - 26 Kwi 2013, 21:37

działa
krótko problemy z paliwem,
raz ciągnęło a raz nie mimo, że w filtrze paliwo było
wina przypychającej się lub zaginającej się rurki

Żółwik Tuptuś - 26 Kwi 2013, 21:45

o w morde :9:

w takich chwilach stwierdzam,że filatelistyka byłaby odpowiedniejszym hobby dla mnie.

Dobrze, że to znalazłeś, bo wiem ile nerwów Cię to kosztowało.

Peedro - 26 Kwi 2013, 21:54

Ważne że problem rozwiązany :ok:
vegetagt - 26 Kwi 2013, 23:57

van, super :ok:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group