Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK4] Wymiana przedniego amortyzatora .

jacula - 8 Gru 2012, 21:04
Temat postu: [MK4] Wymiana przedniego amortyzatora .
Czy może ktoś zrobić opis ja samemu można wymienić przedni amortyzator LP w MK4 ?
Marcinowaty - 8 Gru 2012, 21:43

Podejrzewam że tak samo jak w mk3
Zaczynasz od podniesienia maski, poluzowania nakrętek na kielichu. Następnie luzujesz nakrętki od koła i łożyska. Podnosisz auto, zdejmujesz koło. Rozbierasz zacisk hamulcowy, zdejmujesz tarcze hamulcową. Odkręcasz nakrętkę od końcówki kierowniczej, łożyska (tą wielką) później od sworznia wahacza. Wybijasz śrubę łączącą sworzeń ze zwrotnicą. Wybijasz końcówkę kierowniczą (uwaga na gwint), wybijasz sworzeń z gniazda. Wyciągasz przegub ze zwrotnicy. Od kielicha odkręcasz nakrętki. Wyciągasz całą kolumne z auta. Broń Boże ruszać nakrętke na górze amortyzatora. Odkręcasz nakrętkę łączącą zwrotnice z amortyzatorem i po wybiciu śruby rozdzielasz amortyzator ze sprężyną od zwrotnicy. Zakładasz solidne ściągacze na sprężynę i po jej ściągnięciu odkręcasz nakrętkę amortyzatora. Pamiętaj o kolejności elementów z góry. Odwrotnie montujesz wszystko z nowym amortyzatorem. Nie ma konieczności robienia geometrii, ponieważ w fieście reguluje się tylko zbieżność. Przy okazji obadaj czy nie trzeba wymienić łożyska koła lub klocków lub końcówki kierowniczej ewentualnie sworznia lub tulejek na wahaczach. Amortyzatory powinno wymieniać się parami. notw

drjanusz - 8 Gru 2012, 21:50

Marcinowaty, :pop: AMEN!!
Broń Boże ruszać nakrętke na górze amortyzatora. -najwyżej pożegna się z uzębieniem <wow> albo i całą "puszką myślową".

jacula - 9 Gru 2012, 09:51

Dlaczego się wymienia parami ?nie mogę wymienić jednego ? :|
powiem tak mam do wymiany poduszkę i jak chciałem wymienić ją zauważyłem że uszkodzony gwint i imbus ułamany w niej..i gdy zacznę odkręcać tą śrubę od amortyzatora to na pewno ją już nie nakręcę bo nie ma na niej gwintu ? i dlatego chcę wymienić jeden amortyzator ,a wymiana dwóch to są już większe koszty.

Peedro - 9 Gru 2012, 10:14

a tarcze hamulcowe też będziesz wymieniać pojedyńczo? Amortyzatory zawsze wymienia się parami, bo używka od nówki różni się parametrami bo jest zwyczajnie zużyta w mniejszym bądź większym stopniu.
mick1973 - 9 Gru 2012, 10:16

Na nowych amorach zbieżność przestawi się na zbieżną albo w okolice zera .Lepiej po wymianie przejechać kilkaset śpiących policjantów żeby się wszystko poukładało i podjechać na stacje sprawdzić zbieżność bo zimą będzie auto bardzo niestabilne na drodze. :)
Wymieniamy parami bo hmmm....geometrie będziesz miał niesymetryczną, auto będzie inaczej pracowało po lewej i prawej, inne parametry amortyzatorów itd.
Zmień tylko jeden , nic nie ustawiaj i przejedź przez hopke przy większej prędkości na oblodzonej nawierzchni to zrozumiesz co mam na myśli. :)

jacula - 9 Gru 2012, 10:25

kurde ..ludzie to są większe koszty sam amortyzator kosztuje około 200zł. jeden ,dwa 400zł. plus wszystkie gumki itd...dodatkowo 100zł do dwóch amorów ?razem 500zeta :9:
a może ktoś by nagwintował na amortyzatorze ten gwint i bym nic nie kupował tylko wtedy poduszkę bym wymienił, alb używki kupił nie wiem już sam bo tyle kasy nie mam :ups:

mick1973 - 9 Gru 2012, 10:34

jacula, zapytaj w dziale kupie .Może ktoś ma parę na sprzedaż za rozsądną kase. Na alledrogo znalazłem monroe po 161
JoeMix - 9 Gru 2012, 11:53

Amortyzatory się wymienia parami (na jednej) osi dlatego żeby miały taką samą charakterystykę,,, jak wymienisz jeden to np. stracisz gwarancje - tak prosty przykład,,, druga sprawa nowy amortyzator będzie miał lepsze tłumienie od starego dzięki czemu koło na nim lepiej się będzie kleić do drogi i auto może zacząć dziwnie jeździć,,, po każdej interwencji w przednie zawieszenie wypada jechać na zbieżność, a w przypadku amortyzatora nawet na geometrie (pomimo iż jej się nie reguluje to ma parametry w których musi się zmieścić)...

Do wszystkiego dolicz mechanika, bo czuję że sam nie będziesz robić,,, i jak wspomniałem na koniec kolejną stówkę na kontrole zawieszenia po naprawie,,,

jacula - 9 Gru 2012, 12:55

tak sam nie ale mam kogoś kto mi to zrobi :-P
a co z tym co pisałem wyżej amory są dobre tylko wymiana poduszki na tym co nie ma gwintu i złamany imbus w nim siedzi ? czy idzie nagwintować może tylko gwint ?
lub może kupno 2 używanych amorów? dobrych?
za wasze sugestie bardzo wam dziękuję :yes:

drjanusz - 9 Gru 2012, 14:19

jacula, Najekonomiczniej będzie jak pozbędziesz się auta :-P jeszcze kasy przybędzie.
A jak Ci życie nie miłe(to taka skrajność) to se wymieniaj po jednym-czy to amortyzatorze czy tarczach hamulcowych,czy klockach :zalamka: :zalamka: :zalamka:
Nie masz obowiązku stosowania się do naszych rad :edi: Tylko po co pytasz <???>

JoeMix - 9 Gru 2012, 14:22

drjanusz napisał/a:
to se wymieniaj po jednym-czy to amortyzatorze czy tarczach hamulcowych,czy klockach
Głupi pomysł,,, zabije kogoś i będzie,,, jak sam oberwie na zdrowiu to trudno, gorzej jak ktoś że tak powiem niewinny,,,
drjanusz - 9 Gru 2012, 14:25

JoeMix, A czy ja go do tego namawiam :strach: Przecie napisałem że jak chce żyć(a chyba to jest najcenniejsze) to ma robić po swojemu.Każdy z Nas radzi wymieniać kompletami(z doświadczenia) :-P
Chce się uczyć na własnych błędach-jego wola,Tylko może to być ostatni błąd w jego życiu :bezradny:

Puff - 9 Gru 2012, 14:54

Marcinowaty napisał/a:
Podejrzewam że tak samo jak w mk3

Ale kolego... wymiana amortyzatora... a tu demontaż zacisków, tarcz i kto wie czego? Gdzie, po co, na co?

Odkręca sięv2 śruby przy pieście, śrubę staba i wybija amor z mocowania piasty. Potem po odkręceniu jednej na górze (nakrętkę można potraktować pobijakiem lub kątówką) kolumna praktycznie wypada na ziemię.

Jeśli śruby nie są zapieczone, to to jest 5 minut roboty. Jeśli są, kwadrans.

Swoją drogą, Autorze, jeśli chcesz się zabić, to lepiej się rozpędzić i walnąć w ścianę. Nawet jakby trzeba było to powtórzyć wiele razy, to i tak wyjdzie taniej niż wydawanie pieniędzy na jeden amortyzator i zabicie się w aucie, które straci przyczepność w najmniej spodziewanym momencie. No i popełniając "ścienne" samobójstwo nie ryzykujesz, że przy okazji kogoś zupełnie niewinnego zabijesz z powodu swojej głupoty.

Nie masz kasy, żeby wymienić amortyzatory parami, to nie jeździj autem - jesteś zbyt nieprzewidywalny i niebezpieczny, a jeśli pytasz o to "czemu nie można jednego", to znaczy że masz szczątkowe doświadczenie i pewnie nawet auta w poślizgu nie będziesz umiał opanować i sobie (lub co gorsza - innym) biedy napytasz.

szynszyl - 9 Gru 2012, 15:30

Pufcio, nie przesadzaj pisząc :devil:
Pufcio napisał/a:
Ale kolego... wymiana amortyzatora... a tu demontaż zacisków, tarcz i kto wie czego? Gdzie, po co, na co?
bardzo dobrze.. jest szansa, że wyjmie i nie poskłada.. a potem mechanik wymieni wszystko na nowe :bigok:
Puff - 9 Gru 2012, 16:07

szynszyl napisał/a:
jest szansa, że wyjmie i nie poskłada.. a potem mechanik wymieni wszystko na nowe :bigok:

Aaaa, ok :rotfl: :D

jacula - 9 Gru 2012, 16:14

dobra już z tym zabijaniem :-P a teraz konkretnie ..
proszę o odpowiedż


a co z tym co pisałem wyżej amory są dobre tylko wymiana poduszki na tym co nie ma gwintu i złamany imbus w nim siedzi ? czy idzie nagwintować może tylko gwint ?
lub może kupno 2 używanych amorów? dobrych?
za wasze sugestie bardzo wam dziękuję

Puff - 9 Gru 2012, 16:26

Jeśli masz zjechany gwint na amortyzatorze, to teoretycznie możesz go nagwintować, ale pytanie pozostanie jaką wytrzymałość będzie miała taka konstrukcja. No i jak potem zamontujesz cokolwiek, skoro środek, który służy do osadzenia imbusu, jest również uszkodzony.
Może być tak, że będzie się to trzymać, ale nie będziesz w stanie porządnie całości skręcić. Tak czy siak - do bani.

Lepiej już kupić nowe, z niższej półki, niż używki, których stan może być co najwyżej wątpliwy. Oszczędzisz 100 czy 200zł, a jak w coś wjedziesz, to z kieszeni wyjdzie przy dobrych wiatrach 1000 albo 2000 na naprawę.

vegetagt - 9 Gru 2012, 16:32

A czy w ogóle jest sens robienia całej tej akcji dla poduszki amortyzatora? Kup sobie za 2 miesiące nowe amory i wtedy poduszke zmienisz.
JoeMix - 9 Gru 2012, 20:31

Jak na trzpieniu amorka nie ma gwintu to pytanie jak się śruba trzymająca kolumnę w kupie trzyma tego,,, może dziękuj bogu ze to Ci się podczas jazdy nie rozleciało jeszcze,,,

Możesz to gwintować, spawać i robić co chcesz, tylko miej na uwadze że "jak puści" podczas jazdy, to tylko przeżegnać się będziesz mógł, bo panowania nad autem nie będziesz miał żadnego, ani hamulca, ani kierowania,,, ani przyspieszenia.

jacula - 9 Gru 2012, 20:46

powiem tak pewna osoba robiła mi wymianę sprężyn w przednich amortyzatorach i zrobiła ale bylem ostatnio na zbieżności powiedzieli ma że mam wymianę poduszki w LP amorze i zapytałem czy wymienią powiedzieli że tak ale zobaczyli że gwintu nie ma na LP amorze o boją się tę śrubkę odkręcić ponieważ mogą jej nie na kręcić z powrotem i na dodatek w tej śrubie jest ułamany imbus..
tylko nie pytajcie kto to robił? itd..
pytałem was o amora bo znalazłem używkę za nie wielkie pieniadze ale każdy mi odradza kupno jednej sztuki
CLIK

mick1973 - 9 Gru 2012, 21:11

Amen JoeMix, Lepiej kupić chińskie zamienniki za 300 razem z gumami ,odbojami i poduchami bo one chociaż mają jakieś atesty niż zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzyma jakaś prowizorka. O wyżej wspomnianych aspektach pesymistycznych już nie wspomnę. Wiem że idą święta ale trzeba do nich dożyć.
Nieważne kto to robił ważne jest to że to tak zostawił. Z tego co opisujesz to wynika ze talerzyk dociskający poduchę tylko czekać kiedy zerwie resztę gwintu . Dziwię się bardzo temu diagnoście na przeglądzie .
Bo każdy z nas ci odradza kupno jednej sztuki clik to dokup drugą masz nawet tego samego dostawce i pewnie wykręcone z tego samego samochodu. Ma to wtedy jakiś sens . Zadzwoń do nich jutro zapytaj może to komplet. Nie wszystkie używki muszą się jutro rozsypać.

JoeMix - 9 Gru 2012, 21:12

http://motofocus.pl/techn...tyzatory-parami
http://carfocus.pl/auto,5...iaj-parami.html
http://www.forumsamochodo...ora-vt41409.htm

jacula - 9 Gru 2012, 21:20

Mi się nic nie urywa tylko są małe luzy na poduszce i dlatego myślę o wymianie amora ?a że nad śrubą niema gwintu i w śrubie jest ułamany imbus..a wy już piszecie o sprzedaniu auta o wypadki itp...

Powiem tak że przekonaliście mnie w 100% teraz jak kupię parę to te gumy odboje mogę dać z tych starych amorów ?

@mick1973
faktycznie z twojego i mojego linka chyba będzie parą amorów ..jutro zadzwonię

JoeMix - 9 Gru 2012, 22:31

jacula napisał/a:
Mi się nic nie urywa tylko są małe luzy na poduszce i dlatego myślę o wymianie amora
Tylko dlaczego chcesz wymieniać amor skoro jest luz na poduszce? On do tego nic nie ma,,,
jacula - 9 Gru 2012, 22:46

bo na geometri kół powiedzieli mi że poduszka do wymiany i poprosiłem to ją wymieńcie i się zaczęło że po odkręceniu tej śruby prawdopodobnie jej już ni zakręca bo tu nie ma od góry gwintu...szukali amora używki ale niestety nie znależli
Puff - 9 Gru 2012, 22:53

jacula napisał/a:
szukali amora używki ale niestety nie znależli

Zmień mechanika... zabijesz się kiedyś przez niego.

JoeMix - 9 Gru 2012, 22:54

A, wyleciało mi z głowy ze tam to mocowanie uwalone,,, no w sumie chłopaki racje maja,,, jak się ro rozkręci to jest szansa ze się nie skręci,,,
Marcinowaty - 10 Gru 2012, 16:16

http://allegro.pl/amortyz...2784556123.html
Kolego tu masz po 150 zł za sztuke, a wymienić żadna filozofia

Gumki i łożyska od amortyzatorów jeżeli nie są zniszczone to możesz zostawić

jacula - 12 Gru 2012, 14:56

ok kupiłem Monroe parę i teraz pytanie

Gumki i łożyska mogę zostawić to co jeszcze potrzebuję dokupić wiem że poduszkę tą dolną czy też się je zakłada parami ?? i co oprócz poduszek ?

Marcinowaty - 12 Gru 2012, 20:58

Masz ściągacze do sprężyn?
jacula - 13 Gru 2012, 06:12

mam ściągacze do sprężyn :yes: a co z tym pytaniem?
Kod:
Gumki i łożyska mogę zostawić to co jeszcze potrzebuję dokupić wiem że poduszkę tą dolną czy też się je zakłada parami ?? i co oprócz poduszek ?

jacula - 19 Gru 2012, 19:40

proszę o odpowiedz na to pytanie

kupiłem nowe amortyzatory i co jeszcze do nich do kupić mam ?
Gumki i łożyska mogę zostawić to co jeszcze potrzebuję dokupić wiem że poduszkę tą dolną czy też się je zakłada parami ?? i co oprócz poduszek ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group