Forum FiestaKlubPolska -

Porady eksploatacyjne - [Ogólny] Opony na zimę

lordviader - 26 Paź 2012, 14:40
Temat postu: [Ogólny] Opony na zimę
Witam.
Mam pytanie do fachowców odnośnie opon zimowych do fiesty mk4.

Znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/felga-f...2711140847.html
dzwoniłem i opony mają 3mm bieżnika.
Czy jest to w taki wypadku opłacalne? I czy przy spokojnej jeździe te opony wystarczą na trochę dłużej niż 1 sezon? :myśli:
Pozdrawiam.

Puff - 26 Paź 2012, 14:50

Kupowanie zimówek, które są nie wiadomo jak stare, a do tego mają 3mm bieżnika, to wydawanie na siebie wyroku w przypadku, gdy spadnie więcej niż kilka cm śniegu. Oszczędzisz parę złotych, a wjedziesz w kogoś, to zapłacisz kilka-kilkanaście razy więcej niż oszczędziłeś na takich kołach...

Swoją drogą, że przepisy wymagają, by zimówka miała minimum 4mm bieżnika - już samo to je dyskwalifikuje i powoduje, że z ubezpieczycielami "w razie w" możesz mieć niemałe przeboje.

vegetagt - 26 Paź 2012, 15:07

Pufcio napisał/a:
Swoją drogą, że przepisy wymagają, by zimówka miała minimum 4mm bieżnika


<???>

zwardek - 26 Paź 2012, 15:28

szkoda kasy
Lepiej bieżnikowaną lub nową dębicę frigo - do fiesty spokojnie styka a cena koło 70-100 zł

Marcinowaty - 26 Paź 2012, 18:50

Pufcio napisał/a:
woją drogą, że przepisy wymagają, by zimówka miała minimum 4mm bieżnika

póki co to przepisy wymagają żeby opona miała 1,6 mm ale chwyty marketingowe robią swoje..

TWI

Qzyn - 26 Paź 2012, 19:35

Zadne chwyty marketingowe stara zimowka albo taka ktora faktycznie ma ponizej 4mm na sniegu NIE DZIALA i jest niebezpieczna. Duzo lepiej kupic nadlewki.
Puff - 26 Paź 2012, 19:54

Marcinowaty napisał/a:
póki co to przepisy wymagają żeby opona miała 1,6 mm ale chwyty marketingowe robią swoje..

1.6 mm jeśli opona nie ma wskaźnika zużycia - a jakoś tak wychodzi, że tenże jest umieszczony na zimówkach na 4 mm. Warto się rozeznać, zanim się zacznie innych "poprawiać".

http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20030320262

Cytat:
rozdział 2 pkt. 7

7. Pojazd nie może być wyposażony, z zastrzeżeniem ust. 5:
1) w opony różnej konstrukcji, w tym o różnej rzeźbie bieżnika, na kołach jednej osi, z zastrzeżeniem pkt 3;
2) w przypadku pojazdu samochodowego o dwóch osiach z kołami pojedynczymi:
a) w opony diagonalne lub diagonalne z opasaniem na kołach tylnej osi, jeżeli na kołach przedniej osi znajdują się opony radialne,
b) w opony diagonalne na kołach tylnej osi, jeżeli na kołach przedniej osi znajdują się opony diagonalne z opasaniem;
3) w opony różnej konstrukcji na osiach składowych;
4) w opony, których wskaźniki pokazują graniczne zużycie bieżnika, a w odniesieniu do opon niezaopatrzonych w takie wskaźniki - o głębokości rzeźby bieżnika mniejszej niż 1,6 mm, z zastrzeżeniem § 23 ust. 4 pkt 3;


Czarno na białym:

vegetagt - 26 Paź 2012, 20:20

Pufcio napisał/a:
Warto się rozeznać, zanim się zacznie innych "poprawiać".



To ja przejde się po parkingu i znajde jakieś szrotowe zimówki bez ogranicznika na 4mm, także ten...


Qzyn napisał/a:
ma ponizej 4mm na sniegu NIE DZIALA


święta prawda. Poza tym nie każda zimówka ma lamelki nacięte na całej głębokości bieżnika

Puff - 26 Paź 2012, 22:48

vegetagt napisał/a:
To ja przejde się po parkingu i znajde jakieś szrotowe zimówki bez ogranicznika na 4mm, także ten...

Pewnie takowe znajdziesz... tylko potwierdza się stara prawda: "to, że się da, nie znaczy, że się powinno" :) No ale to już wiesz :)

Qzyn - 27 Paź 2012, 11:48

Pufcio tylko Twoj post ma jedna luke :) To co ty pokazales to nie jest zaden wskaznik zuzycia :) To jest informacja ponizej jakiej wysokosci bieznika nie powinno sie jezdzic ;)
Opony zimowe w znakomitej wiekszosci posiadaja 2 wskazniki zuzycia (sa to takie cyple w wycieciach bieznika na odpowiednia wysokosc a nie napisy) - 4mm i 1,6. Ten pierwszy dla jazdy w zimowych warunkach, ten drugi dla przepisow.
Nie wiem czy w polskim kodeksie jest napisane ze jest jakiekolwiek inne ograniczenie co do opon niz 1,6mm.
Jednak utrzymuje zdanie ze zimowki stare lub starte do ogranicznika tego wyzszego 4mm w zimie mijaja sie z celem.

Puff - 28 Paź 2012, 12:15

Qzyn napisał/a:
Pufcio tylko Twoj post ma jedna luke :) To co ty pokazales to nie jest zaden wskaznik zuzycia :) To jest informacja ponizej jakiej wysokosci bieznika nie powinno sie jezdzic ;)

Nie, żebym nie wierzył, ale masz jakieś sprawdzone info na to? Zapisek producenta, cokolwiek...

Qzyn napisał/a:
Nie wiem czy w polskim kodeksie jest napisane ze jest jakiekolwiek inne ograniczenie co do opon niz 1,6mm.

To, co wkleiłem wyżej (i wytłuściłem), to jest wszystko nt. opon w przepisach :)

Qzyn napisał/a:
Jednak utrzymuje zdanie ze zimowki stare lub starte do ogranicznika tego wyzszego 4mm w zimie mijaja sie z celem.

Nawet jakby przepisy mówiły o tym, że można jeździć na slickach w zimie, to i tak jeździłbym do +/- 4mm. Zima to zima, jak ktoś ceni swoje życie na mniej niż kilkaset złotych, to mogę tylko współczuć braku rozsądku...

TSRules - 28 Paź 2012, 14:17

Zimówki to nie letnie i wiadomo że bieżnik 2-3 mm nie starczy, sam miałem stare 3 mm i przy hamowaniu się ślizgały.
Zimówki kupiłem ... latem, chyba najlepszy sposób, dwuletnie frigo z bieżnikiem 7mm 120zł, do tego na tył goodyear 4seasons za 150zł też 2010r. więc koszta w sumie żadne, wiadomo że jak sie teraz ktoś obudził to przepłaci i to sporo

Qzyn - 28 Paź 2012, 15:23

Pufcio, nie mam dowodu ale chodzi o to ze nikt na drodze bieznika nie bedzie mierzyl. Policja patrzy po prostu na to:

http://static.multipino.p.../p/212563_p.jpg

To jest ogranicznik

Zarov - 28 Paź 2012, 19:31

157 PLN za Dębica Frigo w internecie za nowe opony (szt).
Marcinowaty - 28 Paź 2012, 20:04

Pufcio napisał/a:
Warto się rozeznać, zanim się zacznie innych "poprawiać".


Tak jak ktoś napisał przepis mówi jasno: 1,6 a te 4 mm to ponoć wartość graniczna kiedy opona działa jak należy. Troche to wymysł, ponieważ jeździłem na zimówkach które miały około 3 mm bieżnika po śniegu w trudnym terenie i dałem rade. A znaczek TWI jest chyba na każdej oponie nawet na tej twojej ze zdjęcia. I co ty na to?

TSRules napisał/a:
Zimówki to nie letnie i wiadomo że bieżnik 2-3 mm nie starczy, sam miałem stare 3 mm i przy hamowaniu się ślizgały.

Na nowych też się będziesz ślizgał. Po prostu technika jazdy musi być zimowa. Reklamy mamią głupotami w stylu że jak założysz opony marki X to będziesz bezpieczny itp. A to bzdura. Kiedyś jeździło się na D124 i jak ktoś nie był ciapa to dawał rade.

Puff - 28 Paź 2012, 23:51

Marcinowaty napisał/a:
I co ty na to?

Używasz słowa "ponoć", więc sam swojego pewien nie jesteś. W takim razie ja na to: kup zimówki, które mają 1,6mm bieżnika i z "chwytem marketingowym" na ustach spróbuj nie rozbić się na nieco gorzej odśnieżonej drodze.

Głupie gadanie, że na zimówkach z 3mm "mięsa" da się jeździć jest tyle warte co hasła typu: "ja na letnich całą zimę przejeździłem i nic się nie stało". Do czasu. Uda się raz, drugi, dziesiąty. Za jedenastym będzie płacz, zwalanie winy na kogoś, pogodę, podatki i wszystko, co nie jest synonimem słowa "kierujący". O ile oczywiście to będzie stłuczka, a nie wypadek.

MisiekT - 29 Paź 2012, 00:30

Marcinowaty napisał/a:
Kiedyś jeździło się na D124

a czym to sie kiedys jezdzilo i z jakimi predkosciami? :fox:

Docio - 29 Paź 2012, 07:57

Kiedyś, wbrew pozorom całkiem historycznie niedawno, była po prostu opona. Słowo opona zawierało wszystko w sobie a zarazem nic.
Pierwszym nowum z jakim się spotkałem, a które było nie mniej reklamowane niż współczesne nowinki (oczywiście odpowiednio do epoki i środków przekazu), to opony radialne. Cóż to były za opony. Zasada i jeszcze kilku czołowych rajdowców zachwalali w czarno-białej TV zalety tych opon i co dzięki nim może wyczyniać Fiat 125p.
Drugim nowum było powszechne wprowadzenie opon bezdętkowych na rynek, choć nasz rynek samochodowy w żadnym modelu takich opon nie posiadał. Podejrzewam, że było to działanie celowe państwa, bo po co mają zarabiać przemytnicy. Nieliczne zagraniczne samochody jeżdżące na takich oponach były źródłem dochodu i to na pewno pokaźnego gdyż jedna bezdętkowa kosztowała tyle co komplet zwykłych. A przy okazji. Nie zauważyłem w którym momencie się to zmieniło ale kiedyś słowo "komplet" oznaczało pięć kół. :)
Trzecim nowum było wdrożenie nowych technologi na świecie (nie u nas) i podział opon na letnie, zimowe i całoroczne. Te ostatnie chyba wywodzą się od tych zwykłych, które już były, a przy innych nazwy mówią same za siebie.

Czy było więcej wypadków? Nie wiem. Na pewno było zdecydowanie mniej samochodów i wypadki tak samo były. Media były nastawione na komentowanie zupełnie innych wydarzeń niż dziś a i mobilność informacji, że tak pozwolę sobie to nazwać, leżała pod przysłowiowym psem.
Wracając jednak do meritum. Współczesne, zindoktrynowane społeczeństwo przez technologię, modę i reklamę generalnie się odmóżdża. Opona, jaka by ona nie była, nie zastąpi kierowcy a jest jedynie narzędziem ułatwiającym mu kontrolę nad pojazdem. Tak, kontrolę a nie samo prowadzenie, a wypowiedzi fachowców na temat jakiejś konkretnej opony są bardzo przydatne o ile odbiorca takiej informacji w ogóle ją rozumie. Nie, nie, oczywiście, że nie mam wątpliwości iż każdy rozumie co to znaczy przyczepność, aquaplanning, czy podobne. Jednak czy każdy wie, o co chodzi dziennikarzowi motoryzacyjnemu, który mówi, że opona jest bardzo wygodna w prowadzeniu? Jestem przekonany, że nie i to co do większości kierowców. Jestem, gdyż każdy skrót myślowy opiera się na ściśle określonych stałych, żałożeniach, które mają decydujący wpływ na opinię, a które są niezmienne i zasadniczo zrozumiałe jedynie przez fachowców. W eter jednak idzie opinia, że jest to opona doskonała, bez informacji, że zawieszenie, układ kierowniczy, hamulcowy itp są nie tyle sprawne, co niemal idealne, a przy odchyłkach, niekoniecznie dyskwalifikujących pojazd, opona może zachowywać się diametralnie inaczej niż opinia o niej wystawiona.

I na koniec tego marudzenia. :) Od maja obserwuję rynek opon do swojego pojazdu, gdyż wybór mam naprawdę niewielki. Konkretnie chodzi o 175/70/R14C. Jedną z pasujących opon jest Pirelli Chrono. Do września oceny kierowców tej opony były raczej marne. Łatwo się ścierała, była głośna, kiepskie hamowanie, itp. Od września zaczęło się zmieniać it to zdecydowanie na plus. O ile wcześniej w rankingach opona osiągnęła notę w okolicy 3,5 to obecnie jest 4,2 a to tak jakby pisać o zupełnie innej oponie. Przyjrzałem się komentarzom oceniających uważniej i dostrzegłem, że wcześniejsze komentarze były pisane przez użytkowników zdecydowanie starszych pojazdów. Późniejsze komentarze dotyczą pojazdów nie starszych niż 5 lat. Pewności nie mam, to oczywiste, lecz daje mi do myślenia o stanie technicznym tych starszych samochodów.

Qzyn - 29 Paź 2012, 08:18

Marcinowaty napisał/a:
Troche to wymysł, ponieważ jeździłem na zimówkach które miały około 3 mm bieżnika po śniegu w trudnym terenie i dałem rade.

Brak mi slow na takie wypowiedzi... Ja tez dalem rade dojechac kiedys na letnich i to lysych po sniegu do domu. WIec moze wogole olac temat zimowek?
Marcinowaty co dales rade zrobic na starej zimowce z 3mm bieznikiem??? Zahamowac na podobnie krotkiej drodze po sniegu jak na nowej zimowce? Ominac niebezpieczna sytuacje przy predkosci zblizonej do predkosci na dobrej zimowce? Ruszyc pod wzniesienie choc w polowie tak strome pod jakie da sie podjechac na nowej zimowce?
Bo wg mnie to wlasnie jest miara opon. Niestety osoby ktore nie sprawdzaja opon w ich granicznych momentach twierdza ze opona jest spoko, bo dojechalem...

MisiekT - 29 Paź 2012, 10:01

Docio napisał/a:
Przyjrzałem się komentarzom oceniających uważniej i dostrzegłem

a nie pomyslales, ze mogli zmienic mieszanke?
motoryzacja poszla do przodu pod kazdym wzgledem i b. dobre opony to przymus, szczegolnie w polskich warunkach

vegetagt - 29 Paź 2012, 11:18

Qzyn napisał/a:
Brak mi slow na takie wypowiedzi... Ja tez dalem rade dojechac kiedys na letnich i to lysych po sniegu do domu. WIec moze wogole olac temat zimowek?
Pufcio napisał/a:
tylko potwierdza się stara prawda: "to, że się da, nie znaczy, że się powinno" :)


:hihihi:


Zarov napisał/a:
157 PLN za Dębica Frigo w internecie za nowe opony (szt).


Na allegro za fiestowy rozmiar wołają ~120zł.
Ja się lekko zraziłem do opon dębicy, po tym jak jeżdziłem na letniej passio

JoeMix - 29 Paź 2012, 11:22

Lepciejsza zimowa Dębica (tym bardziej że teraz w obiegu chyba Frigo2 jest a tam jest bieżnik GoodYear'a czy jakiś tam) niż jakakolwiek inna letnia,,,
Qzyn - 29 Paź 2012, 11:26

Vegetagt, troche niepotrzebnie. Miedzy latem a zima jest spora roznica. Czesto producenci ktorzy maja swietne zimowki maja bardzo przecietne opony letnie. Debica frigo jest calkiem ok.
Jednak powtarzam - ja mowie tylko o wlasciwosciach opony na sniegu! Nie wiem czy jest glosna na asfalcie i jak szybko sie sciera...

vegetagt - 29 Paź 2012, 11:40

Qzyn, aha, czyli można bez problemu brać w przyszłości :)
Na chwile obecną na zimę mam taką: http://www.pneunejlevnejs...3-75-t-snow-win
Jak była nowa (2 lata temu zakup, bo DOTu nie pamiętam), to zakopałem się w śniegu dopiero, gdy na misce samochód zawisł. A na asfalcie(suchym i mokrym) trzymała lepiej, niż nieszczęsna dębica passio. Chociaż to opona kierunkowa, więc chyba nie ma co porównywać.

Qzyn - 29 Paź 2012, 11:54

calkiem ciekawie wyglada :)
Zarov - 29 Paź 2012, 12:51

Na Dębicy jezdzilem juz w Puncie i w Ibizie i moge z czystym sumieniem polecic te opony, oczywiscie mialem nowe.
Marcinowaty - 29 Paź 2012, 16:41

Mam wrażenie że częśc tych wypowiedzi wynika z "naczytania" się wiedzy z internetu. Jeżdżę na oponach zimowych wolniej i mimo że mają 3 mm bieżnika panuje nad autem. Mam porównanie ze służbowym I30 z mojej firmy. Nówki zimówki, i co? I miałem kłopoty z ruszanie z powodu dużego momentu obrotowego w stosunku do fiesty. Wielu ludzią sie wydaje że jak założą super nowe opony, byle nie Dębice! To będą niezniszczalni.. Prze3dewszystkim rozsądna jazda zimą może uratować przed wypadkiem. To tak jak widzę jak głupki jeżdżą na halogenach jak mgły niem bo co bo są lepiej widoczni. To może wszyscy tak jeździjmy?
I dla jasności nie jestem za jeżdżeniem na łysych oponach, ale nie popadajmy w skrajności..

Freeman - 29 Paź 2012, 17:38

Marcinowaty napisał/a:
Wielu ludzią sie wydaje że jak założą super nowe opony, byle nie Dębice! To będą niezniszczalni.
u mnie na wsi laska wpadła do rowu po poślizgu na lodzie/śniegu i tłumaczyła, że przecież ma nowe zimówki.
vegetagt - 29 Paź 2012, 18:53

Marcinowaty, ja też przejechałem się na letnich ( dla jaj, bo miałem inne auto na zime i fiesta stała na letnich dębicach :P ) i w sumie spodziewałem się, że będzie o wiele gorzej, niż faktycznie było. No ale jadąc ostrożnie na letnich wyhamuje po (przykładowo) 10 metrach, a na zimówkach po 5 metrach. Czasami te pare metrów jest kluczowe.

Wszystko zależy od szczęscia kierującego. Ten pan na przykład przeżył dzwona z tirem: http://www.liveleak.com/view?i=deb_1351343658 :P

Marcinowaty - 29 Paź 2012, 20:18

Czyli wracając do tematu można kupić sobie komplet nowych opon do mk4 to proponuje tu.
Niska przesyłka:
http://www.electromarket....616_19,703.html

Qzyn - 29 Paź 2012, 21:34

Po co sa dobre zimowki to juz cci vegetagt chyba wytlumaczyl. Mozna (a nawet powinno sie) jezdzic ostroznie. Ale na drogach czesto cos nas zaskakuje na co trzeba zareagowac - skrecic, czy awaryjnie hamowac. W takiej sytuacji sobie porownaj twoje 3mm i te nowe.
Natomiast jesli nie potrafisz ruszac samochodem z wiekszym momentem niz fiesta to nie mow ze to dlatego ze nowe zimowki nic nie daja tylko po prostu naucz sie jezdzic, bo troche sobie ta wypowiedzia strzeliles w kolano.
Co do naczytania sie wiadomosci w internecie to chyba faktycznie powinienem zaczac cwiczyc praktyke jazdy w zimie a nie wypisywac glupoty na forach :ok:

Marcinowaty - 29 Paź 2012, 21:59

Nawet na najlepszych oponach i takiego super kierowce zapewne coś może zaskoczyć na drodze <8>
Ćwiczę jazdę jak tylko lód pokryje pewien plac asfaltowy w moim mieście. Nie mam się za super kierowce, ale obwód ziemi już objechałem bez stłuczki różnymi samochodami i w różnych warunkach, mam jeden mandat, 2punkty karne i 60 % zniżek, mało? :hahaha:

A doprowadziłeś kiedyś do włączenia się wentylatora chłodnicy przy - 12 ?

A jeździłeś w takich warunkach?



Albo takich?




Ja jeździłem przez dwa lata i swoja drogą nikt mi nie powie że mieszkanie na wsi jest spoko..

Qzyn - 29 Paź 2012, 22:02

Nie, ja nigdy nie jezdzilem w trudnych warunkach, tym bardziej po sniegu czy blocie. I widze ze nic cie nie przekona do tego ze na sniegu jest spora roznica na dobrej swiezej oponie i starej zuzytej.
A co do cwiczen to proponuje cwiczyc nie na lodzie a na sniegu. Daje to duzo bardziej wymierne efekty. Najlepiej na zmrozonym sniegu.
Na takiej nawierzchni samochod dalej sie slizga ale jest kierowalny i przewidywalny.
Na lodzie bez kolca sreni to ma sens.

Qzyn - 29 Paź 2012, 22:04

A wentylatora przy -12 nigdy mi sie nie udalo wlaczyc bo nie stalem w zadnym korku przyy tej temperaturze a jesli chodzi i o jazde a nie stanie w korku to przy -12 snieg jest tak ladnie zmrozony ze staram sie slizgac w nocy nie na parkungu a na naszej testowej drodze przy ok 80-140kmh. Przy tej predkosci nie ma opcji zeby sie wlaczyl.
WIec nie, nie udalo mi sie - nigdy nie pilowalem auta na lodzie na jedynce.

AccessX - 29 Paź 2012, 23:07

...
Żółwik Tuptuś - 30 Paź 2012, 14:56

Qzyn, - leciałem tematy od góry, więc część odpowiedzi jest w temacie doboru zimówek :)

Musimy wrócić na forum - bo jak widzę co tu dziewczynki piszą i to jeszcze takim pseudointelektualnym bełkotem, jak skacza i do kogo albo do czego się sadzą to mi słabo.

Potraktujmy to jako misję:

"Walka z pisaniem pierdół, które nawet w HP są nie do przyjęcia"

Marcinowaty, - stary a głupi.
Popatrz na forum z kim dyskutujesz bo żal dupę ściska jak się Ciebie czyta.

MisiekT - 30 Paź 2012, 17:18

Marcinowaty napisał/a:
obwód ziemi już objechałem

to wroc do tematu jak objedziesz 5-6 razy...
40tys. to poczatkujacy kierowca - w sam raz tyle km zeby juz sie poczuc pewnie, a nadal byc niemadrym jak zaraz po odebraniu prawka :fox:

Marcinowaty - 30 Paź 2012, 20:51

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Marcinowaty, - stary a głupi


Widocznie nie taki głupi skoro jeszcze żyje. Nikogo nie przekonuje że lepiej jeździć na starych oponach. Ale nie spinam się i za wszelką cenę nie muszę mieć super opon i super samochodu, bo mnie nie stać. Jakoś daje rade na starych barumach. Fakt, niestety przy 80-90km/h to nawet na oponach z super mięsem wylądujesz w rowie jak cie poniesie. Przykład: Parę lat temu jak był atak zimy, wracałem z Piły do Trzcianki 25 km. Droga bialutka i zaśnieżona (nie boczna droga). Średnia prędkość kierowców, w tym moja około 60-70 km/h. Dojechałem. A gościu z super Suvem na super oponach które więcej kosztowały niż moja fiesta w rowie. I co? Nic nie zastąpi przewidywania, myślenia i rozsądku na drodze.

Qzyn - 30 Paź 2012, 21:20

Marcinowaty napisał/a:
Fakt, niestety przy 80-90km/h to nawet na oponach z super mięsem wylądujesz w rowie jak cie poniesie.

Marcinowaty napisał/a:
Droga bialutka i zaśnieżona (nie boczna droga). Średnia prędkość kierowców, w tym moja około 60-70 km/h.

Wszystko na temat. Ja juz swoje powiedzialem a reszte zostawiam waszemu rozsadkowi.
Marcinowaty jesli uwazasz ze jazda 90 czy 120 po sniegu to znaczy ze kogos ponosi i musi wyladowac w rowie to jeszcze wiele sie musisz nauczyc tak jak to napisal misiek.
Tyle ode mnie.
Dziekuje, dobranoc.

Stunt_Man - 30 Paź 2012, 21:25

:cojest:
Michaus - 31 Paź 2012, 08:29

Marcinowaty napisał/a:
Żółwik Tuptuś napisał/a:
Marcinowaty, - stary a głupi


Widocznie nie taki głupi skoro jeszcze żyje.

Raczej dysponowałeś nadmiarem szczęścia (próbowałeś sił w lotto?).
Ciekaw jestem jak się wątek rozwinie, bo może dowiemy się, że przy odpowiedniej dozie "myślenia", "przewidywania" i "rozsądku" można zimą jeździć na oponach pozbawionych bieżnika? W końcu co za różnica, te 3mm to i tak prawie wcale.
Zapewne zimówki jak i głęboki bieżnik to wymysł speców od marketingu, którzy czyhają tylko na nasze oszczędności.

To, że jeździłeś niezbyt szybko i Ci się udało nie oznacza, że w sytuacji awaryjnej (np wtargnięcie pieszego na jezdnię, które nie jest wcale takie rzadkie) miałbyś taką kontrolę nad pojazdem jak na bogatszych oponach.
Fakt, że ktoś dziczał suvem, a nie bardzo potrafił, nic tutaj nie wnosi, bo nie o tym jest cała dyskusja.

MisiekT - 31 Paź 2012, 08:42

Marcinowaty napisał/a:
Droga bialutka i zaśnieżona (nie boczna droga). Średnia prędkość kierowców, w tym moja około 60-70 km/h. Dojechałem.

stary, jak sprzed kilku lat pamietasz tak "poważną" sytuacje, to sam robisz z siebie idiote...

to sa warunki codzienne w zime w wielu miejscach i standard na drodze - i fakt, ze dojezdzasz na miejsce w jednym kawalku nie powinien byc powodem to dumy, a norma:
- umiem jezdzic i mam zdrowy rozsadek
- mam dobrze przygotowany do warunkow samochod
- dojezdzam caly na miejsce

ot, cala logika... dla wszystkich, ktorzy sobie "radza" na starych zimowkach bez bieznika - GÓWNO WIECIE i tyle :hahaha:

to, ze auta typu 20-letnia Fiesta z absolutnym brakiem mocy i momentu, seicento czy inne stare auto dadza rade, to wyjatek od reguly i nic wiecej - lekkie, slabe, ze slabymi hamulcami... jezdzilem wiele lat temu seicento na Frigo2 i tez wydawalo sie, ze jestem Panem swiata :fox:

PS. frigo2 absolutnie polecam - ale TYLKO do malych, lekkich i slabych... w czymkolwiek wiekszym nie daje rady

teraz auta sa MOCNIEJSZE, SZYBSZE i CIĘŻSZE i wymagaja przez to znacznie lepszych opon... dodatkowo ABS wymaga lepszych opon, a ESP to juz w ogole swiruje jak dostanie lyse gumy

prowadzenie auto to zbyt duza odpowiedzialnosc, zeby kazdy wyjazd w sniegu i lodzie traktowac jako trudna misję i wyzwanie dla ciała i umyslu :rotfl:

Marcinowaty - 31 Paź 2012, 21:08

Michaus napisał/a:
To, że jeździłeś niezbyt szybko i Ci się udało nie oznacza, że w sytuacji awaryjnej (np wtargnięcie pieszego na jezdnię, które nie jest wcale takie rzadkie) miałbyś taką kontrolę nad pojazdem jak na bogatszych oponach.


Niestety auto z ABSem może powodować pewne problemy z hamowaniem w związku z wtargnięciem pieszego na zaśnieżonej drodze.. Taki Hyundai i30 na praktycznie nowych zimówkach ;-|

Jeżeli komuś się wydaje że jest "panem świata" za kierownicą to nie powinien jeżdzić. Ja należe do grupy kierowców którzy po mieście jeżdżą do prędkości dopuszczalnej. Na trasie max 100 km/h. Nawet jak mam pierszeństwo to nie dokońca w to wierze.. Cały czas mam zielony listek na szybie i jak go w końcu zdejme to wtedy będe "panem świata". A w totka to nawet 5 zł nie wygrałem ;)) :yes:

Parzych - 2 Lis 2012, 20:35

Marcinowaty napisał/a:
Troche to wymysł, ponieważ jeździłem na zimówkach które miały około 3 mm bieżnika po śniegu w trudnym terenie i dałem rade.
A ja głupi histeryzowałem, że muszę już kupować nowe, bo stare (2006r) mają tylko tyle mięsa: :9:

Pewnie jeszcze ze 3-4 sezony da się na nich zrobić... :myśli: :cojest:

xr2fun - 2 Lis 2012, 21:06

Marcinowaty napisał/a:
Ja należe do grupy kierowców którzy po mieście jeżdżą do prędkości dopuszczalnej. Na trasie max 100 km/h. Nawet jak mam pierszeństwo to nie dokońca w to wierze.. Cały czas mam zielony listek na szybie i jak go w końcu zdejme to wtedy będe "panem świata".

Udaj się do psychologa, następnie na kurs doskonalenia jazdy. Dla mnie jesteś nieprzewidywalnym na drodze. Z takim podejściem do tematu nigdy Panem nie będziesz.
Wracając do gum - każda zimówka będzie lepsza od letniej.
Ja nie miałem takiego szczęścia aby mieć 40 lat temu zimówki więc jeździłem 125,126,132 na 124 lub Rekordach w góry na narty i nigdy nie miałem problemów - ABS ,ASR i innych układów wtedy nie było - łańcuchy to tylko nieliczni mieli w UAZ'ach :-P

Marcinowaty - 3 Lis 2012, 13:25

xr2fun napisał/a:
Udaj się do psychologa, następnie na kurs doskonalenia jazdy. Dla mnie jesteś nieprzewidywalnym na drodze.


Byłem kiedyś i powiedziała że jej zawracam głowe, tak na marginesie. Także może ty też skorzystasz, nie zaszkodzi? :2xf:
Co do nieprzewidywalności? Dla ciebie gościu wyprzedzający na trzeciego lub jadący 3 metry z tyłu jest przewidywalny? Jeżeli tak to gratuluje. Nie miałem żadnej stłuczki, nie wpadłem do rowu, panuje nad samochodem w każdych warunkach drogowych. Taka jest prawda. Podstawa to myślenie o bezpiecznej jeździe w każdych warunkach drogowych. Nawet jak trzeba zwolnić do 60 km/h.

Jak czytam ten temat to widze że dużo z was naczytało się w internecie czy innych gazetach o "niezależnych" testach itp. Dlaczego niby 5 letnia opona jest stara? Albo czemu Dębica frigo jest zła? Kto jeździł na takich oponach? Bo tak napisał redaktorek w NIEMIECKIEJ (Polskiej niby) gazecie? Porozmawiajmy o WŁASNYCH doświadczeniach zdobytych na własnej skórze..

Freeman - 3 Lis 2012, 13:28

Jak chcecie dyskutować to bez zaczepek i głupich tekstów.
Marcinowaty - 3 Lis 2012, 13:34

Piszmy o własnych doświadczeniach dotyczących opon. Czytałem że 90% polaków zmienia opony na zimowe. Co uważam za przekłamanie, wystarczy popatrzeć co ludzie mają na parkingach. Fakt widziałem że jeżdżą na zimówkach, raczej slikach zimowych. Także opony są całkiem dobre, od dna mają 4,6 mm bieżnika, pisałem 3 mm ponieważ mierzyłem od znaczka TWI.
Mimo że ludzie głównie kupują gówniane opony na sezon to jakoś żyją? Cud? Chyba nie..

MisiekT - 3 Lis 2012, 22:12

Marcinowaty napisał/a:
Dębica frigo jest zła? Kto jeździł na takich oponach?

JA, zarowno na Frigo i Frigo2 - i jest to opona przecietna, aczkolwiek w pelni wystarczajaca do naszego klimatu do małych, lekkich, słabych i wolno poruszajacych sie autek...

chcesz porozmawiac o doswiadzczeniach to smialo :hahaha:

Stunt_Man - 3 Lis 2012, 22:48

Marcinowaty napisał/a:
Dlaczego niby 5 letnia opona jest stara?

bo jest twarda

Qzyn - 4 Lis 2012, 09:12

MisiekT napisał/a:
JA, zarowno na Frigo i Frigo2 - i jest to opona przecietna

Misiek a w jakich warunkach ja testowales bo widze ze jestes z wawy.
Bo nie wiem jak frigo sie spisuje na asfalcie, na mokrym sniegu zadna opona nie trzyma. Ale na normalnym przymarznietym sniegu frigo radzi sobie swietnie i w amlych i duzych autach. Podejrzewam ze na asfalcie ma troche gorsza trakcje i stad Twoja opinia.

Peedro - 4 Lis 2012, 10:01

Ja dodam że intensywnie w sezonie zimowym korzystam z Dębicy Frigo Directional w samochodzie służbowym (Expert 1,9D) i zarówno na asfalcie, jak i w kopnym śniegu radzą sobie bardzo dobrze, ten sezon będzie ich trzecim na samochodzie. Więc jak wiadomo co człowiek to opinia, ale wg mnie frigo to całkiem dobra opona w swoim przedziale cenowym.
Qzyn - 4 Lis 2012, 12:36

Peedro generalnie chodzi o to ze wlasnie frigo maja bardzo "sniegowy" bieznik. I jakby je porownac pod wzgledem glosnosci na asfalcie, stabilnosci samochodu w zakretach w temperaturach zimowych ale bez sniegu itd tyo ustepuja innym producentom co daje im miejsce w rankingu takie jakie daje. Jesli sie jezdzi normalnie po asfalcie nie zblizajac sie do ich granic to to po prostu nie podpada. Natomiast na bialym daja mocno rade :)
MisiekT - 4 Lis 2012, 12:56

Qzyn napisał/a:
widze ze jestes z wawy

faktycznie, warszawskim samochodom automatycznia gasna silniki po przejechaniu granicy mazowieckiego, a u nas snieg nie pada :-P
aaa, no i skoro jestem z Wawy to na pewno mieszkam przy autostradzie i jezdze tylko odsniezonymi drogami od 10 lat :hahaha:

Frigo sa dobre na snieg i bardzo przecietne na wszystkich innych polach (suchy asfalt, deszcz, oblodzenie, trzymanie w zakretach, hamowanie itd.)...
natomiast sa opony, ktore nadal sa swietne na sniegu i b. dobre lub wybitne na pozostałych polach - ale oczywiscie kosztuja swoje

Qzyn - 4 Lis 2012, 13:22

Misiek nie odbieraj tego jako zarzut Twojego pochodzenia :) Chodzilo im dokladnie o to co napisales w drugiej czesci posta :) A z tym ze jestes z wawy chodzilo mi tylko o to ze macie troszke mniej sniegu w zimie niz my (jestem prawie z podbeskidzia) i stad Twoja srednia ocena co do frigo :) I calkowicie ja rozumiem. Gdybys byl z wrocka (najcieplejsze miasto w polsce), poznania czy torunia napisalbym tak samo :) I mieszkajac tam tez nie kupilbym frigo :ok:
Igraszki - 17 Lis 2012, 08:48

po przeczytaniu calego tego watka, przychodzi mi na mysl jedno pytanie, warto kupic nowa dobra nalewke czy uzywana zimowke?
MisiekT - 17 Lis 2012, 09:31

uzywana zimowke z klasy premium, max 2-3 lata
ale jezeli planujesz to do Fiesty ST170, to tylko nowa zimowka z klasy premium

Igraszki - 17 Lis 2012, 09:44

i wszystko jasne :-)
Peedro - 17 Lis 2012, 10:38

A ja bym nie kupował wcale i w zime nie jeździł :-P bo mocną fiestą jest ciężko ruszyć, czy to wąska czy szersza zimówka i ile by mięsa nie miała. Ale to tylko takie moje spostrzeżenie z ostatniej zimy :-P
Qzyn - 17 Lis 2012, 10:48

Peedro napisał/a:
A ja bym nie kupował wcale i w zime nie jeździł bo mocną fiestą jest ciężko ruszyć, czy to wąska czy szersza zimówka i ile by mięsa nie miała. Ale to tylko takie moje spostrzeżenie z ostatniej zimy

Peeedro wybacz ale wtedy trzeba pocwiczyc po prostu swoje umiejetnosci :P I przyjac do wiadomosci ze pedaly to potencjometry a nie przelaczniki 0-1 ;) Tym bardziej ze w swapowanych fiestach sprawe ulatwia jeszcze bardziej wiekszy nacisk na przednia oś :)
Igraszki tak jak ci napisalem, w Wawie gdzie sniegu niema za wiele, i do mocnego auta nadlewka niekoniecznie. Jak nie masz kasy na nowe to poszukaj zimowek tak jak napisal misiek z DOT max dwu, trzyletnim i bieznikiem co najmniej 6mm :)

Peedro - 17 Lis 2012, 11:03

Qzyn napisał/a:
Peeedro wybacz ale wtedy trzeba pocwiczyc po prostu swoje umiejetnosci :P I przyjac do wiadomosci ze pedaly to potencjometry a nie przelaczniki 0-1 ;) Tym bardziej ze w swapowanych fiestach sprawe ulatwia jeszcze bardziej wiekszy nacisk na przednia oś :)


Spoko, wiem, wiem. Mimo wszystko fiesta nawet z nieco cięższym silnikiem (chociaż w moim przypadku nie wiem czy Zetec jest wiele cięższy od CVH) i tak jest lekka. Poza tym uznałem że wolę jeździć na szerokiej zimówce (185/60/14) bo jest bezpieczniejsza na zakrętach (oczywiście na asfalcie, nie ma tu na myśli jazdy po śniegu) od wąskiej zimówki.

Przy wyborze warto też mimo wszystko organoleptycznie sprawdzić czy używana zimówka jest jeszcze dostatecznie miękka - ja kupiłem używane Yokohamy z niezłym bieżnikiem mające 3 lata, a i tak okazały się twarde.

Qzyn - 17 Lis 2012, 17:28

Peedro napisał/a:
Przy wyborze warto też mimo wszystko organoleptycznie sprawdzić czy używana zimówka jest jeszcze dostatecznie miękka - ja kupiłem używane Yokohamy z niezłym bieżnikiem mające 3 lata, a i tak okazały się twarde.

Dokladnie - miekka gume latwo wyczuc paznokciem :)

AccessX - 17 Lis 2012, 19:39

A miękka opona zimowa jest lepsza niż twarda guma ?
Puff - 17 Lis 2012, 20:45

AccessX napisał/a:
A miękka opona zimowa jest lepsza niż twarda guma ?

Zimówka ma się kleić do nawierzchni (ale bez przesady). Po to m.in. są zimówki - opony letnie w ujemnych temperaturach są po prostu twarde... :)

AccessX - 17 Lis 2012, 21:37

To ja się dziwię dlaczego moje opony nie potrafią w zimie ruszyć (mimo grubego bieżnika) i nawet na wstecznym po równym nie chcą jechać...a faktycznie z tego co pamiętam (przy wymianie) to ta guma jest strasznie twarda. Nożem nie przetniesz......
adiadi - 2 Lut 2013, 19:47

Jakiej firmy zimówki najlepsze?
STax - 4 Lut 2013, 11:12

Jeśli chodzi o zimówki to ODRADZAM matadory mp55 i uniroyale ms plus 6, na obu się zawiodłem. Lepsza już była dębica frigo, bo na suchym wszystkie się spisywały tak samo czyli średnio, na mokrym i na śniegu dębica sporo lepsza od tamtych.
MisiekT - 4 Lut 2013, 11:19

adiadi napisał/a:
Jakiej firmy zimówki najlepsze?

wszystkie premium - czyli najwyzsze modele pirelli, michelin, goodyear...
dodatkowo osobiscie za swietny wyboro uwazam nokian'y

artax - 4 Lut 2013, 11:35

Jesli w teren ze sporą iloscią podjazdow to Nokian W+ :ok: Trzecie auto na Nokianach i nie bylo nigdy problemow.No moze na mokrym asfalcie i dodatnich temperatorach czasem trakcja sie odezwie ale to jest problem większości zimowek (miekka guma)
pzdr

Peedro - 4 Lut 2013, 14:38

W ogóle pytanie zostało źle zadane, bo nie podano kilku ważnych parametrów, czyli ceny i rozmiaru. Niejednokrotnie się zdarza, że opony tego samego producenta i tego samego wzoru bieżnika, w różnych rozmiarach nieco różnią się parametrami, poza tym jak tu można porównać budżetową dębicę do droższego nokiana...
Parzych - 4 Lut 2013, 14:46

Z tego co mi wiadomo, Nokian ma najlepszy stosunek jakości do ceny... Mam takie i jestem zadowolony... :yes:
Roni71 - 4 Paź 2013, 18:59

Odświeżę trochę temat, żeby nie czekać na ostatnią chwilę rozglądam się za nowymi oponami zimowymi.
Szukam nowych opon zimowych 185/55/14 nie interesuję mnie taniochy ale jakość/cena.....jakie modele polecacie ? w sumie jazda tylko miejska. :)

Parzych - 4 Paź 2013, 19:10

Roni71, czytał mój post wyżej :?:
Roni71 - 4 Paź 2013, 19:18

ale są różne modele i własnie mi chodzi o ....jakie modele danych marek są polecane ? Piszesz Nokian ok , ale jaki model konkretnie w tym rozmiarze są dobre ? :)
Parzych - 4 Paź 2013, 19:30

Roni71 napisał/a:
ale jaki model konkretnie
Konkretnie takie:

Roni71 - 4 Paź 2013, 19:41

No widzisz Parzych wszystko pięknie i fajnie ale to nie ten rozmiar o który pytam :) własnie szukałem na różnych stronach "oponeo" etc i Nokian-a zimowiego w rozmiarze 185/55/14 nikt nie ma (jeśli producent takie w ogóle robi)...i tu jest problem. :sad:
Peedro - 4 Paź 2013, 20:25

To dlaczego sobie utrudniasz? 185/55/14 jest trudnodostępne letnie, a co dopiero zimowe. Kup 185/60/14, tudzież 175/65/14 czy też nawet 165/65(70/14) i też będzie. Ja mam mk3 i goniłem w zimie na 185/60/14 i było ok.
TSRules - 4 Paź 2013, 23:27

Roni71 sory ale to trochę irracjonalne co piszesz szukasz tanich opon do fiesty 96' a wybierasz najdroższy rozmiar dodatkowo nowe, za komplet pewno z 800-1000 wydasz ... jak jesteś ze stolicy, drogi zwykle odśnieżone to kup używki za 350zł komplet i tyle (tym bardziej że jak czytałem masz tam jeszcze cos o zrobienia przy aucie, więc wydatków nie brakuje), no chyba że bardzo dużo jeździsz zimą i dynamicznie
Marcinowaty - 6 Paź 2013, 21:56

A jakie opony będą najlepsze na miasto gdzie nie ma praktycznie podjazdów i ulice są prawie zawsze odśnieżone i posypane, ewentualnie tylko odśnieżone z grubego śniegu? Pirelli , nokiany czy inne za 1000 zł?
Qzyn - 7 Paź 2013, 07:10

Wystarcza Ci kazde zimowki byle byly nowe w miare. Mozesz spokojnie kupic to co bedzie w promocji, np jakie frigo, klebery krisalp czy cos podobnego
jedrzejksul - 7 Paź 2013, 18:10

A co powiecie na Dębice Frigo 2..? Chodzi mi konkretnie 205/60 r15 chyba ze doradzacie inna lepsza konfiguracje

Roni71 - 7 Paź 2013, 18:30

Powiem wam że po śledziłem trochę ostatnio neta i faktycznie te 18/60/14 jest zdecydowanie więcej i są tańsze :) . Nadal do końca nie jestem zdecydowany czy nowe czy używki ,Z tych drugich mało jest świeżych gum raczej sprowadzane z bieżnikiem w miarę ale roczniki kosmos stare (takie to odpadają).
jako że zamierzam w zimę oszczędzać potworka i przeważnie poruszać się Fiestką chyba zdecyduję się na nowe opony ale ze względu na to że w sumie to tylko miejska jazda to nie będę się wygłupiał i kupował górnej półki tylko coś pośredniego , nawet taka Dębica jak będzie nowa o wiele lepiej się spisze niż starsza używka z wyższej półki . A przy takich nowych oponach ma się kilka lat spokoju. To samo ostatnio zrobiłem w Saabinie z letnimi ,nówki sztuki i jestem haapy ..ale to już inna historia.
Póki co szukam , może jakaś okazja się trafi ...... :)

vegetagt - 7 Paź 2013, 18:43

Roni71 napisał/a:
Nadal do końca nie jestem zdecydowany czy nowe czy używki ,Z tych drugich mało jest świeżych gum raczej sprowadzane z bieżnikiem w miarę ale roczniki kosmos stare (takie to odpadają).



sam sobie tu odpowiedziałeś na to pytanie ;) Już lepiej bieżnikowane niż stare :) (napisał ekspert od dwudziestoletnich opon, heh :P )

Roni71 - 7 Paź 2013, 19:02

No tak ale wadą opon i używanych i bieżnikowanych jest to że jakość jest i tak mierna a do tego za rok czy dwa znowu trzeba wydawać kasę na następne i tak w kółko..... :rotfl:
vegetagt - 7 Paź 2013, 19:07

ale ta kasa jest 2x mniejsza ;)
Ja sobie raz odżałowałem na nówki zimówki i nadal jestem szczęsliwy, a teraz chyba będzie ich czwarta zima.

Roni71 - 7 Paź 2013, 19:14

vegetagt no masz rację , tylko jest jedno ale....przy nowych masz je i masz....a używki/bieżnikowane musisz częściej kupować i nigdy one nie będą nowe i nie będą miały właściwości nowych.
Wiadomo że zawsze chodzi o kasę , ale....może w takim razie jak kogoś jednorazowo nie stać kupić kompletu za gotówkę to trzeba na raty wziąć i mieć nowych i świeżych ?
Po tej polemice zdecydowałem się na nowe ze średniej półki , ale każdy zrobi jak uważa.

Peedro - 7 Paź 2013, 19:23

Bieżnikowane na zimę są całkiem niezłe. Poza tym szukaj najlepiej 175/65/14 bo są jeszcze tańsze, bo to najpopularniejszy rozmiar zaraz po 185/65/14.
Roni71 - 7 Paź 2013, 19:48

Poszukam , ten rozmiar wedle fabrycznych wielkości ten rozmiar jest wyższy od fabrycznych 185/55/14 o bodaj 24 mm a to sporo , ciekawe jak auto wygląda na takich balonach i co najważniejsze jak się na takich jeździ.
Miałem kiedyś na kołach opony o wysokim profilu (za wysokim) i jeździło się jak statkiem na morzu , większe przechyły budy na zakrętach i ogólne odczucie niepewności prowadzenia....nie mówię że będzie to w tym przypadku........a jaki rozmiar jest najbardziej polecany poza fabrycznym ??

http://www.opony.com.pl/n...opon/185/55r14/

Peedro - 7 Paź 2013, 20:02

w zimie jako tako się nie jeździ szybko :-P ja swego czasu w mk3 miałem 175/70/13 i się jeździło, a był balon niesamowity. W mojej robocie kolega w courierze ma i letnie i zimowe 175/65/14 i nie ma problemów, wszystko się mieści i jeździ jak należy ;)
vegetagt - 7 Paź 2013, 23:01

Roni71 napisał/a:
..przy nowych masz je i masz....


5-6 lat maks i jest tragedia, a przy 4 już zaczyna być odczuwalna zmiana w przyczepności.

edit:
oczywiscie pisze o latach od daty produkcji, bo np ojciec kupował opony rok czy dwa po mnie, a dot miał rok starszy od moich. No i auto sie juz w tamtą zime gorzej prowadzilo.

Parzych - 7 Paź 2013, 23:04

Roni71 napisał/a:
ten rozmiar wedle fabrycznych wielkości ten rozmiar jest wyższy od fabrycznych 185/55/14 o bodaj 24 mm a to sporo
Nie o 24mm wyższy, tylko średnica o tyle większa, podziel na pół i Ci wyjdzie 12mm wyższy profil opony... :9:

vegetagt napisał/a:
5-6 lat maks i jest tragedia, a przy 4 już zaczyna być odczuwalna zmiana w przyczepności.

edit:
oczywiscie pisze o latach od daty produkcji,
Dokładnie, w zimę 2011/2012 na oponach z 2006r był brak trakcji do trójki (na suchym) i ABS się włączał przy ciut silniejszym naciśnięciu hamulca (na wilgotnym)... :9:
hanysek - 8 Paź 2013, 10:36

jo jest zdania ze lepiej odżałować i dac na nowe :ok: jo 2 lata temu kupił Fuldy z 2010 roku :ok: i jezdzi sie na nich dobrze :ok: teraz lepiej niz jak musiolech barumy uzywane kupic na letnie bo mi jedna szczelila a drugo zerzarło od braku zbieznosci :2xf:
TSRules - 8 Paź 2013, 12:48

vegetagt napisał/a:
5-6 lat maks i jest tragedia, a przy 4 już zaczyna być odczuwalna zmiana w przyczepności.


myślę że to subiektywna opinia, pamiętajmy że opona do 3 lat traktowana jest przez producentów jako nowa więc po 4 latach chyba nie powinno być tak źle, oczywiście zależy to od przebiegów i stylu jazdy ...
Pamiętajmy że zima jeździ się wolniej, no i fiesta mk4 to raczej auto budżetowe, jak dla mnie wydawanie 1000zł na opony przy aucie wartym 2500 jest surrealistyczne, no ale jak kto lubi ... ja wydałem na komplet z 2010r. frigo\goodyear - 250zł i tez jestem zadowolony, prowadzę z głową i nie ma problemu, a zaoszczędzone pieniążki wydaje na benzynę i bieżące wydatki eksploatacyjne

MisiekT - 8 Paź 2013, 13:16

co innego 3 lata leżakowania, co innego 3 sezony uzytkowania :fox:

TSRules napisał/a:
wydawanie 1000zł na opony przy aucie wartym 2500 jest surrealistyczne

dlaczego? opony to opony... jak klocki beda kosztowac 200zl a nie 30zl to tez nie bedziesz zmienial, bo "za drogie w stosunku do wartosci auta"?, bez jaj...

mozna miec tania bude, ale eksploatacja kosztuje tak czy inaczej i trzeba sie z kosztami liczyc... takie oszczedzanie na sile sprawdza sie tylko do pierwszego powaznego bum i krzywdy

Qzyn - 8 Paź 2013, 13:32

Tyle ze to o czym pisze TSRulez to nie oszczedzanie na sile a oszczedzanie z glowa.
TSRules - 8 Paź 2013, 14:06

Qzyn oczywiście że tak :) ja nie twierdzę że nowe opony są gorsze, ale pamiętajmy że nowe opony po roku jazdy już są używane, więc (tym bardziej na zimę) nie widzę przeszkód aby kupić takowe w dobrym stanie, z odpowiednim bieżnikiem ... zakładając wydatek tysiąca złoty, to ja za tyle kupiłem trzylatki 2x frigo, 2 x googdyeara (poza sezonem zimowym były tańsze) i zostało na przegląd, OC i wymianę progu.
Ja oczywiście każdemu życzę aby zarabiał tyle aby szastać tysiącami na auto, lecz mieszkamy w Polsce i trzeba kombinować z wydatkami, a fiestą jeździ mi sie bardzo dobrze już 4 lata i pomimo że mam oszczędności to nadal będe nią brykał bo jest jak na razie niezawodna :)

vegetagt - 8 Paź 2013, 14:10

TSRules, racja, ciężko to zmierzyć obiektywnie. Jak bym kupował nowy komplet opon, to bym raczej cisnął sprzedawce o coś z bieżącego roku, mimo tego zapisu o leżakowanych 3letnich :)
A jak kupisz 3 letnie używki, to ile na nich będziesz latał? Kolejne 3 lata? Jasne, wszystko można. Pytanie, czy komuś bardziej opłaca się kupić nalewki, używki, czy nówki i na ile dana opona mu starczy :)

Owszem, można bardziej uważać na drodze ze względu na słabsze opony, ale czasem od tragedii oddziela nas pół metra i te 'przepłacone opony' ratują dupsko, portfel, a czasem czyjeś życie :)



edit:
porównałem sobie opony w popularnym i tanim fiestowym rozmiarze 155/70/13:
ja sobie śmigam na takich oponach:
155/70R13 SPORTIVA SNOW WIN 75T 145zł/sztuka
http://allegro.pl/opona-1...3576177112.html
jest to opona kierunkowa. Mam nadzieje, że na 5-6 lat mi starczy 'miękkości gumy', bo zbyt mało jezdze by bieżnik zuzyć.
580zł na 5 lat to 116zł rocznie

opony bieżnikowane z lokalnej firmy, 105zł/szt:
http://ecoopony1.home.pl/...WE-ecoopony/139
420 zł na 5 lat to 84zł rocznie.

Twoje 3 letnie opony kosztowały 250zł za 4 sztuki.
Zakładam, że przynajmniej 3 lata na nich pojezdzisz, więc pójdą na śmietnik jako 6 latki.
Wychodzi 83zł rocznie.

Jeżeli oponą nową i bieżnikowaną dobijesz do 6 lat, to koszt roczny wychodzi odpowiednio 96zł i 70zł.

MisiekT - 8 Paź 2013, 15:12

o jakie ladne pokazanie pozornej oszczednosci :)

PS. jednorazowo troche boli, ale cos porzadnego kupionego raz a dobrze wychodzi taniej (i szybciej) niz rzeźba i kombinowanie

TSRules - 8 Paź 2013, 17:51

Opon SPORTIVA nie znam, ja odnosiłem sie do wcześniejszych wypowiedzi dotyczących opon premium za 250zł\szt.

Co do moich opon słusznie zauważyłeś, starczą na 2-3 sezony i dokładnie tyle zamierzam jeździć tą fiestą, zdając sobie sprawę, że się mój chrupek powoli się utylizuje, zamierzam zmienić na nowszy model, więc sam widzisz, mam wszystko obliczone ;)
A zimą robię raptem może kilka tysięcy po odśnieżonych miejskich drogach, do pracy czy rodzinki, nad wode z racji pogody nie jeżdżę, na imprezy tez nie bo zwykle piję, prędzej guma sparcieje niż ja ten bieżnik zniszczę :)

vegetagt - 8 Paź 2013, 18:02

TSRules, w 2009 roku sportiva to był 'najwyższy noname z grupy continentala' wg znajomego wulkanizatora :)
Jeżeli chodzi o sparciałą gume i nikłe zużycie bieżnika, to mamy taki sam problem :D


edit:
aha - przy oponach zimowych nalezy zwracac jeszcze uwage na głębokość nacięcia lamelek! Niektórzy producenci nacinają lamelki do połowy bieżnika, więc taka opona, mimo 5mm, nie nadaje się do śniegu

jedrzejksul - 9 Paź 2013, 19:38

Koledzy potrzebuje opony zimowe 4 sztuki najlepiej nowe do Fora Focusa ET 52,5 jaka firme polecacie i tp.
Parzych - 9 Paź 2013, 22:58

jedrzejksul napisał/a:
potrzebuje opony zimowe 4 sztuki najlepiej nowe do Fora Focusa ET 52,5
Chłopie, opony nie mają ET... ET mają felgi...
TSRules - 9 Paź 2013, 23:48

jedrzejksul to wszystko sie rozbija o rozmiar i ile możesz wydać, standard to chyba 185/65 R 14, według testów ADAC najlepsze Continental ContiWinterContact, Dunlop Winterresponse 2, Firestone Winterhawk 3.
Qzyn - 10 Paź 2013, 07:48

Nienawidze testow :D :D
tymoteusz88 - 10 Paź 2013, 10:10

Jak moge wam co polecić to polacam Vredestein Snowtrack 3. Sam na nich jeżdze i w warsztacie je polecamy i klienci są zadowoleni. Jest to holenderska opona, która się sprawdza. Odnośnie Continentala TS830 czy Michelin Alpin A4 to jest masakra. Zużycie tej opony jest jakimś nieporozumieniem - Moment !

Jeżeli chcecie uderzyć w półke średnią to

- Firestone Winterhawk 2 evo
- Uniroyal MS 66

z budżetówki może być Barum Polaris 3 ale to budżetówka. Debicy, Sawy, Kormorana, Daytona, nie polecam. Bieżnikowanych nie biorę w ogóle pod uwagę.

Qzyn - 10 Paź 2013, 10:23

tymoteusz88 napisał/a:
Bieżnikowanych nie biorę w ogóle pod uwagę.

Twój błąd :)
Moge wiedziec czemu nie polecasz Debicy Frigo?

Widze ze kompletnie nie bierzesz pod uwage warunkow do jakich dana osoba potrzebuje opony, tylko lecisz ogolnikami...

I to słabymi ogólnikami skoro nawet nie wymienileś Nokiana - jednej z najlepszych opon ziwmoych jakie sa.
Oczywiscie moja opinia jest subiektywna bo opony zimowe oceniam po tym jak sie sprawuja na sniegu. Mieszkam blisko gór i nie interesuja mnie testy gdzie pokazuja po ilu kilometrach opona sie zuzywa na asfalcie, jaka jest glosna itd. Interesuje mnie trakcja na sniegu.
I tu nr jeden sa Nokiany i wlasnie nadlewki z bieznikiem chociazby Nokiana bo sa nadlewane z glebokimi lamelami i z miekkiej mieszanki.
Frigo tez na sniegu spisuja sie super.
No tak, powyzsze opony sie szybko zuzywaja to fakt ale nei mozna miec zimowki ktora robi dobra robote na sniegu i jest wieczna...

Natomiast jesli o takie zestawienie jakie ja zrobilem pokusilby sie ktos mieszkajacy np we Wrocławiu ktory jest najcieplejszym miastyem w Polsce jego faworyci byliby pewnie zupelnie inni.

jedrzejksul - 10 Paź 2013, 17:23

Parzych, No co ty serio nie wiedziałem łoooo to jakaś nowość normalnie dla mnie! Mój post został poprostu żle napisany i w tym momecie dodam ze chetnie też kupie felgi stalowe lub aluminiowe rozmiar 15 cali o ET 52,5
TSRules - 10 Paź 2013, 17:26

Frigo są super, jak wstajemy, a tu zaspy przed autkiem, spokojnie sie wykopie i to najważniejsze, nie korzystam w ogóle z łopaty w bagażniku, są trochę glośne na asfalcie no ale coś za coś, w końcu to zimówka
jedrzejksul - 10 Paź 2013, 18:12

Miałem Frigo w Fieście ale ta jedynke a teraz sa nowe z innym wzorem bierznika i nie wiem jak sie spisuja ale osobiście też jestem zdania że Dębica albo Nokian
Parzych - 10 Paź 2013, 18:16

jedrzejksul napisał/a:
Parzych, No co ty serio nie wiedziałem łoooo to jakaś nowość normalnie dla mnie! Mój post został poprostu żle napisany i w tym momecie dodam ze chetnie też kupie felgi stalowe lub aluminiowe rozmiar 15 cali o ET 52,5
Obecny post też źle napisałeś :?: Bo nadal nie podałeś rozmiaru opon jakie poszukujesz... :fox:
jedrzejksul - 10 Paź 2013, 18:18

195/65R15 lub cos podobnego
tymoteusz88 - 10 Paź 2013, 19:03

Qzyn napisał/a:
tymoteusz88 napisał/a:
Bieżnikowanych nie biorę w ogóle pod uwagę.

Twój błąd :)
Moge wiedziec czemu nie polecasz Debicy Frigo?

Widze ze kompletnie nie bierzesz pod uwage warunkow do jakich dana osoba potrzebuje opony, tylko lecisz ogolnikami...

I to słabymi ogólnikami skoro nawet nie wymienileś Nokiana - jednej z najlepszych opon ziwmoych jakie sa.
Oczywiscie moja opinia jest subiektywna bo opony zimowe oceniam po tym jak sie sprawuja na sniegu. Mieszkam blisko gór i nie interesuja mnie testy gdzie pokazuja po ilu kilometrach opona sie zuzywa na asfalcie, jaka jest glosna itd. Interesuje mnie trakcja na sniegu.
I tu nr jeden sa Nokiany i wlasnie nadlewki z bieznikiem chociazby Nokiana bo sa nadlewane z glebokimi lamelami i z miekkiej mieszanki.
Frigo tez na sniegu spisuja sie super.
No tak, powyzsze opony sie szybko zuzywaja to fakt ale nei mozna miec zimowki ktora robi dobra robote na sniegu i jest wieczna...

Natomiast jesli o takie zestawienie jakie ja zrobilem pokusilby sie ktos mieszkajacy np we Wrocławiu ktory jest najcieplejszym miastyem w Polsce jego faworyci byliby pewnie zupelnie inni.



Szanowny kolego :)
Nie Polecam bieżnikowanych dlatego że szybko pękają i odchodzi z nich bieżnik, nie mówię tutaj że twoje się rozlecą, ale naprawdę kilkadziesiąt razy widziałem że odchodzi.
Dębicy Frigo nie polecam bo jest porostu słaba.

Nie wiem jak użytkujesz swój samochód i jak jeździsz. Moim zdaniem jak ktoś jeździ tylko po mieście to może pokusić się o Dębice Frigo bo jest jedną z tańszych i tyle mu wystarczy. Mi na opona nie odpowiada.

Odnośnie Nokiana, jako znawca tematu powinieneś wiedzieć że Nokian od pewnego czasu ma fabrykę w Rosji, i na nasze nieszczęście na nasz rynek - Polska - idą opony właśnie z Rosji. Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane :) ale pewnie o tym wiesz :) Podobna sytuacji była z Goodyearem kiedy robił opony w Chinach, nawet w tej chwili można taką opone spotkać.

Czy lece ogólnikami może bo naprawdę widziałem dużo opon letnich i zimowych jak się zachowują w rożnych pogodach i warunkach na drodze.

Oczywiście że opone dopasowuje się do kierowcy, jego stylu jazdy i samochodu, Ale są takie opny jak Vredestein, Firestone, prawie zawsze. Opona powinna być dobra na śnieg i dobra na hamowanie zimą :)

Qzyn - 10 Paź 2013, 19:59

tymoteusz88 napisał/a:
Nie Polecam bieżnikowanych dlatego że szybko pękają i odchodzi z nich bieżnik, nie mówię tutaj że twoje się rozlecą, ale naprawdę kilkadziesiąt razy widziałem że odchodzi.

Zgadza sie, najczesciej pekaja przy przekraczaniu indeksow predkosci co zdecydowanie rzadziej ma miejsce zima. No ale to wlasnie jest ryzyko kupujacego i kazdy sam musi podjac decyzje.
tymoteusz88 napisał/a:
Moim zdaniem jak ktoś jeździ tylko po mieście to może pokusić się o Dębice Frigo bo jest jedną z tańszych i tyle mu wystarczy.

Wg mnie jest totalnie na odwrot. Frigo jest dobra w gory gdzie lezy kupa sniegu bo ma dobry bieznik na takie warunki. DO miasta jest duzo gorsza bo ani nie jest cicha ani nie ma dobrych parametrow na asfalt w poronwaniu z innymi zimowkami.

tymoteusz88 napisał/a:
Odnośnie Nokiana, jako znawca tematu powinieneś wiedzieć że Nokian od pewnego czasu ma fabrykę w Rosji, i na nasze nieszczęście na nasz rynek - Polska - idą opony właśnie z Rosji. Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane

Nie wiem co maja problemy z wywazaniem do jej parametrow :) Ja znam poszczegolne modele hakkapelity oraz WR G2 - na tych ostatnich prawie udalo sie nam dojechac na podium barborki cieszynskiej w generalce (snieg, bloto i morky asfalt). Nie zauwazylem pogorszenia jakosci nokiana w arunkach zimowych.
tymoteusz88 napisał/a:
Nie wiem jak użytkujesz swój samochód i jak jeździsz.

Wystarczylo dokladnie prezczytac moj post. Odnosnie zimowek jedyna rzecz jaka mnie interesuje to trakcja na sniegu. DLatego tez zaznaczylem ze moja ocena jest subiektywna i odnosi sie jedynie do warunkow zimowych a dokladniej jazdy po sniegu. Nie biore pod uwage trakcji na asfalcie, glosnosci, szybkosci zuzywania i tym podobnych parametrow :)

MisiekT - 10 Paź 2013, 21:19

tymoteusz88 napisał/a:
od pewnego czasu ma fabrykę w Rosji, i na nasze nieszczęście na nasz rynek - Polska - idą opony właśnie z Rosji. Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane

BZDURA i to wyssana z grubego palca... raz, ze spotkać Nokiana z wada fabryczna to jak trafic w totka... dwa, ze ta "fabryka w Rosji" jest nowoczesna i jakościowo nie odbiega od reszty... trzy, ze wcale do nas nie ida opony z Rosji, tylko zależy to od modelu/rozmiaru - jak wszędzie

PS. a chińskie GY może i sa/były gorsze, ale zawsze wywazaly się bez zarzutu :fox:

vegetagt - 10 Paź 2013, 22:48

tymoteusz88, a coś konkretniej o tym rozklejaniu? Bo ja 2 sztuki (przednie) dojechałem do zera na miescie, a kumpel 4 na kjsie i nic się im nie stało :-P
Parzych - 10 Paź 2013, 22:57

tymoteusz88 napisał/a:
Odnośnie Nokiana, jako znawca tematu powinieneś wiedzieć że Nokian od pewnego czasu ma fabrykę w Rosji, i na nasze nieszczęście na nasz rynek - Polska - idą opony właśnie z Rosji. Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane
Jeśli 2 ciężarki po 5 gram na koło świadczą o nierówności opony, to ile gram świadczy o jej równości i "lekkości" wyważenia :?:

PS.
Moje 185/60R15 faktycznie są "made in russia"

tymoteusz88 - 11 Paź 2013, 07:22

MisiekT napisał/a:

tymoteusz88 napisał/a:
od pewnego czasu ma fabrykę w Rosji, i na nasze nieszczęście na nasz rynek - Polska - idą opony właśnie z Rosji. Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane

BZDURA i to wyssana z grubego palca... raz, ze spotkać Nokiana z wada fabryczna to jak trafic w totka... dwa, ze ta "fabryka w Rosji" jest nowoczesna i jakościowo nie odbiega od reszty... trzy, ze wcale do nas nie ida opony z Rosji, tylko zależy to od modelu/rozmiaru - jak wszędzie

PS. a chińskie GY może i sa/były gorsze, ale zawsze wywazaly się bez zarzutu
_________________
MK7 1.6 Ti-VCT Sport 3D Frozen White: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59056



Nie ma się ce denerwować, taka jest prawda, od modelu WRG 3 od rozmiaru 205/55/16 Im większe koło tym większe wahnięcia. Ja lubie Nokiana i uważam ze bieżnika Hakkapelity za jeden z najlepszych, wiem że nie ma macie możliwości sprawdzenia jak to jest ale ja nie mam powodów żeby mijać się z prawda.

vegetagt napisał/a:
tymoteusz88, a coś konkretniej o tym rozklejaniu? Bo ja 2 sztuki (przednie) dojechałem do zera na miescie, a kumpel 4 na kjsie i nic się im nie stało


Tymi firmami, które widziałem były Mark-Gum, Gold-Gum i w tym oponach pękały boki, jakby były robione na starym karkasie. Jeżęli Tobie się nic nie stało i dobrze Ci się jezdziło to się ciesze, ja mówie ze ja bym ich nie polecał :)

Parzych napisał/a:
Jeśli 2 ciężarki po 5 gram na koło świadczą o nierówności opony, to ile gram świadczy o jej równości i "lekkości" wyważenia

PS.
Moje 185/60R15 faktycznie są "made in russia"


Zasady, które są ogólnie przyjęte to że na zimę odchylenie wyważenia może być do 40 gram na stronę przy oponie średniej klasy i feldze nie powybijanej. Na Lato zmienia się to do 30 -35 gram. Nie wiem po co ta złość. My montowaliśmy nokiany 205/55/16 WRG3 w index-ie chyba H, i niestety było po 80 gram, i było widoczne wahnięcie na prawo lewo. i naprawdę to nie był jedyny przykład. Im większe kolo np 235/65/17 tym większe wahnięcie.

Parzych napisał/a:
PS.
Moje 185/60R15 faktycznie są "made in russia"
_________________


I dobrze się wyważało, nie było żadnych problemów ?

Nie ma się co denerwować :)

kondeusz - 11 Paź 2013, 13:04

tymoteusz88:
tymoteusz88 napisał/a:
Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane
Widziałeś kiedykolwiek na własne oczy jak powstaje opona przed wulkanizacją? Albo jak jest przygotowywana ze zjechanym bieżnikiem, aby nałożyć na karkas pas gumy bieżnikowej a w formie nadać mu wygląd rzeźby oczekiwanej? Gdzie widziałeś, jak "nadlewają" bieżnik, skoro guma jakakolwiek użyta do budowy opony jest zawsze w stanie stałym? W formie wulkanizacyjnej nic nie płynie i nikt niczego nie wlewa. Pod wpływem temperatury staje się tylko plastyczna a dociśnięta specjalną membraną od wewnątrz do formy uzyskuje taki wygląd, jaki oglądamy i chcemy kupić. Skąd Wam wzięło się to "nadlewanie"?
MisiekT - 11 Paź 2013, 13:13

tymoteusz88 napisał/a:
wiem że nie ma macie możliwości sprawdzenia jak to jest ale ja nie mam powodów żeby mijać się z prawda

slabo trafiles z argumentem :)

Parzych - 11 Paź 2013, 14:24

tymoteusz88 napisał/a:
Parzych napisał/a:

PS.
Moje 185/60R15 faktycznie są "made in russia"



I dobrze się wyważało, nie było żadnych problemów ?
Parzych napisał/a:
2 ciężarki po 5 gram na koło
:9:
tymoteusz88 - 11 Paź 2013, 20:25

kondeusz napisał/a:
tymoteusz88:
tymoteusz88 napisał/a:
Powinieneś wiedzieć też, jako znawca oczywiście, że ciężko się je wyważa ponieważ są nierówno nadlane
Widziałeś kiedykolwiek na własne oczy jak powstaje opona przed wulkanizacją? Albo jak jest przygotowywana ze zjechanym bieżnikiem, aby nałożyć na karkas pas gumy bieżnikowej a w formie nadać mu wygląd rzeźby oczekiwanej? Gdzie widziałeś, jak "nadlewają" bieżnik, skoro guma jakakolwiek użyta do budowy opony jest zawsze w stanie stałym? W formie wulkanizacyjnej nic nie płynie i nikt niczego nie wlewa. Pod wpływem temperatury staje się tylko plastyczna a dociśnięta specjalną membraną od wewnątrz do formy uzyskuje taki wygląd, jaki oglądamy i chcemy kupić. Skąd Wam wzięło się to "nadlewanie"?


Na własne oczy nie widziałem produkcji opon bieżnikowanych, byłem w fabryce w Czechach koncernu Continentala, widziałem linie produkcyją Continentala, Uniroyala i Baruma. Tutaj masz racje używanie określenia nadlewana nie jest dobre. Domyślam się, że proces produkcji opon bieżnikowanych jest zbliżony do produkcji opon. Tutaj się z Toba zgadzam :)

MisiekT napisał/a:

tymoteusz88 napisał/a:
wiem że nie ma macie możliwości sprawdzenia jak to jest ale ja nie mam powodów żeby mijać się z prawda

slabo trafiles z argumentem



Ja tutaj nie chce krytykować zakupionych przez Was opon, wyrażam tylko swoją opinie. Możesz się ze mną nie zgadzać, tylko najlepiej to sprawdzić w realu :)
Parzych napisał/a:

tymoteusz88 napisał/a:
Parzych napisał/a:

PS.
Moje 185/60R15 faktycznie są "made in russia"



I dobrze się wyważało, nie było żadnych problemów ?
Parzych napisał/a:
2 ciężarki po 5 gram na koło


No to super, na pewno jesteś zadowolony bo to jedna z lepszych opon w eksploatacji.

vegetagt - 11 Paź 2013, 20:31

generalnie jedna z tych opon dojechanych na kjsie była niewyważalna... ;) Ale sądze, że jakby od razu cisnąć sprzedawce to by wymienił, a kumpel troche skopał sprawe wtedy.
Parzych - 11 Paź 2013, 20:51

tymoteusz88 napisał/a:

No to super, na pewno jesteś zadowolony bo to jedna z lepszych opon w eksploatacji.
Jestem bardzo zadowolony i z czystym sumieniem mogę każdemu polecić tego Nokiana... :ok:
MisiekT - 11 Paź 2013, 22:24

tymoteusz88 napisał/a:
Możesz się ze mną nie zgadzać, tylko najlepiej to sprawdzić w realu

mysle, ze skoro masz takie podejście do Nokiana, to przez moje rece przeszlo ich więcej niż Twoje :fox:

tymoteusz88 - 11 Paź 2013, 22:37

MisiekT napisał/a:

tymoteusz88 napisał/a:
Możesz się ze mną nie zgadzać, tylko najlepiej to sprawdzić w realu

myślę, ze skoro masz takie podejście do Nokiana, to przez moje rece przeszlo ich więcej niż Twoje


Przez moje ręce przeszło trochę Nokianów, sugerujesz, że przez Twoje więcej - może i tak :) Nie jestem przedstawicielem tej marki :)
Parzych nie miał takiego problemu w swoim samochodzie.
Natomiast możliwe jest że np w tym sezonie zimowym wszystkie Nokiany będą się kręcić równo - wtedy na pewno zmienię zdanie. Rynek opon jest na tyle dynamicznym i rozwijającym się żę nie wiadomo.

Natomiast z obserwacji widzę że raczej producenci stawiają, żeby nowe opony wytrzymywały krócej, no Michelin Energy Saver nie ma już magicznych 8 milimetrów jako nowa tylko 6,5 - 7. Bridgestone Potenza 001 również nowy wzór bieżnika miejscami miewa 6 - 6,5 :)

Zobaczymy co się będzie działo :)
Wszystkim życzę, z okazji nadchodzącej zimy żeby nie mieli problemu ze swoimi oponami zimowymi :D

Marcinowaty - 12 Paź 2013, 19:05

Biznes się kręci :)
kondeusz - 13 Paź 2013, 10:47

tymoteusz88:
tymoteusz88 napisał/a:
Natomiast z obserwacji widzę że raczej producenci stawiają, żeby nowe opony wytrzymywały krócej, no Michelin Energy Saver nie ma już magicznych 8 milimetrów jako nowa tylko 6,5 - 7. Bridgestone Potenza 001 również nowy wzór bieżnika miejscami miewa 6 - 6,5
Można też rozważyć, czy guma bieżnika ma na tyle poprawiony skład, który daje większą odporność na ścieranie...?
vegetagt - 13 Paź 2013, 12:41

kondeusz, niby można, ale więcej bieżnika będzię lepiej kopało się w śniegu.
kondeusz - 13 Paź 2013, 19:27

vegetagt: toteż jestem zdziwiony czytając takie "zaniżenia".
TSRules - 13 Paź 2013, 19:45

tymoteusz88 napisał/a:
Natomiast z obserwacji widzę że raczej producenci stawiają, żeby nowe opony wytrzymywały krócej, no Michelin Energy Saver nie ma już magicznych 8 milimetrów jako nowa tylko 6,5 - 7. Bridgestone Potenza 001 również nowy wzór bieżnika miejscami miewa 6 - 6,5


Nie ma wymaganej jednej głębokości bieżnika, inne mają opony sportowe, szosowe, standard itp. dodatkowo index, technologia odprowadzania wody, typ bieżnika, wiele by pisać ;)

tymoteusz88 - 13 Paź 2013, 21:26

Wszystko się zgadza, że nie ma żadnych norm, ale ja tutaj patrze na sprawę jako klient. Kupuje opona marki Michelin i myślę że będe na niej jeździł dłużej bo to w końcu Michelin. Jade do warsztatu a gość mówi że ona ma 6,5 milimetra...

Dla warsztatów i producentów to lepiej, bo klient będzie częściej kupował.
I jest takie przyzwyczajenie, że opona ma około 8 milimetrów, a to już nie jest standart, niedługo będzie wyjątek.

Transporteur - 14 Paź 2013, 10:06

Niestety, ale żyjemy w czasach gdzie produkt ma nie być długowieczny, tylko ma posiadać ściśle określony (i zazwyczaj krótki) okres żywotności. Pewnie widzieliście ten film: http://youtu.be/EKUsCJLM8cE

Ale wracając do tematu opon - ja poruszam się głównie po mieście, ale na niełatwym terenie Podbeskidzia (Czechowice, Bielsko, czasem wyjazd do Katowic) i tutaj muszę stwierdzić, że przywoływane w tym temacie kilkukrotnie Dębice dają radę. Szczerze mówiąc, to spodziewałem się znacznie gorszego prowadzenia przy tak niskiej cenie.

Marcinowaty - 16 Paź 2013, 20:38

Transporteur napisał/a:
Szczerze mówiąc, to spodziewałem się znacznie gorszego prowadzenia przy tak niskiej cenie.


Z linii produkcyjnych przedsiębiorstwa schodzą opony z logo Dębica, Goodyear, Dunlop, Fulda i Sava
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C4%99bica_SA

vegetagt - 17 Paź 2013, 00:48

dębica frigo to dość niezły produkt... Sam prawie taką kupiłem do fiesty, ino nie mogłem felgi pod nią znaleźć... Bo te letnie to totalnie inna bajka.
Marcinowaty - 18 Paź 2013, 18:57

To dziwne, bo wydawało mi się że rozmiary są znormalizowane.
vegetagt - 18 Paź 2013, 19:09

Marcinowaty, do mk2 maly zakres et pasuje, a na szrotach mieli stalówki 14cali z et 40-50 i tarło o bude i końcówki drążków
Transporteur - 21 Paź 2013, 08:14

Marcinowaty napisał/a:
Transporteur napisał/a:
Szczerze mówiąc, to spodziewałem się znacznie gorszego prowadzenia przy tak niskiej cenie.


Z linii produkcyjnych przedsiębiorstwa schodzą opony z logo Dębica, Goodyear, Dunlop, Fulda i Sava
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C4%99bica_SA


Tak, wiem że coś takiego ma miejsce, ale zawsze myślałem że te różnice w cenie nie biorą się znikąd :fox: W sensie że tańsze modele mają starszy model bieżnika, może nieco bardziej ubogą mieszankę...
W sumie to nie wiem co myślałem :hahaha:
W każdym razie dzięki za informację :ok:

andy80 - 25 Paź 2013, 13:48

ehh już niedługo zimówki a ja jeszcze kupionych nawet nie mam.. . a równo za tydzień mają być już wmontowane
Qzyn - 25 Paź 2013, 13:59


Zakupione - teraz moze spasc i metr sniegu :) )) W sumie to sam se moge odsniezac droge do pracy :D

jedrzejksul - 27 Paź 2013, 11:41

Której firmy polecali byście zimówki wybierając z pośród: Dębica, Kleber, Barum, Fulda..? rozmiar 185/60 r 15
Parzych - 27 Paź 2013, 12:54

jedrzejksul napisał/a:
Fulda..
Jeździłem przez 5 sezonów...
Peedro - 27 Paź 2013, 12:59

Parzych, wszystkie budżetówki będą porównywalne. Ja służbowym w tę zimę 4 sezon będę męczyć dębice frigo 185/65/14 i złego słowa na nie powiedzieć nie mogę, a jeździły i w mieście, jak i poza miastem czasem też i dawały radę (nawet z zaspy się wykopać :P )
Parzych - 27 Paź 2013, 13:03

Peedro, nie mówię że inne są gorsze, tylko że gdybym miał wybierać z tych podanych - znów bym wybrał Fuldy...
Peedro - 27 Paź 2013, 13:50

Dlatego napisałem że wszystkie będą porównywalne :-P Ja na ten przykład z tych podanych wybrałbym dębice bo je też dobrze znam :)
vegetagt - 27 Paź 2013, 20:01

ja bym patrzył po głębokości nacięcia lamelek - czy do połowy, czy dalej ;)
No chyba, że któraś firma oferuje lepsza technologie (tj kierunkowe/asymetryczne kapcie)

Puff - 27 Paź 2013, 20:09

Mam Klebery (Krisalp HP2) i sobie chwalę :)
Transporteur - 28 Paź 2013, 09:12

Ja jak już pisałem mogę szczerze polecić Dębice, Barumy miałem w innym aucie i też spisywały się ok. Zaryzykuję stwierdzenie, że wybór zależy od tego co chcesz mieć z boku opony, bo każda z tych opon (wyłączając ekstremalne warunki) powinna się sprawdzić.
TSRules - 28 Paź 2013, 11:26

po prostu kwestia kto ile zimą jeździ i gdzie, jak mało to kupić najtańsze z wymienionych i tyle, jak więcej w trudnych warunkach to jakieś premium lepszejsze
zresztą nawet jeśli opony nie podpasują lub zajdzie potrzeba kupna lepszych to co za problem zjechać o te 50zł, sprzedać i kupić inne w dobie ogłoszeń-netu-mobilności ? żaden, kwestia kilku dni

Marcinowaty - 3 Lis 2013, 21:04

A co myślicie żeby jeździć na zimówkach cały rok?
Tylko nie wypisujcie mi tych frazesów z internetu o tym z internetu. Piszcze o SWOIM doświadczeniu.
Ja osobiście jeżdżę od tamtej zimy na barum polaris, całe lato przejeździłem i teraz jesienią w deszczowe dni i nie widzę potrzeby żeby mieć dwa komplety opon. Jeżdżę mało bo około 5000 km rocznie, do tego kilka razy w roku wyjeżdżam powyżej 100 km od domu i to wszystko. Dość często też jeżdżę w kopnym śniegu zimą albo w błocie na wiosnę i jesienią (polne drogi). Nadal nie widzę potrzeby dwóch kompletów opon..


Pufcio: zważywszy, że temat jest w dziale "techniczne" w sekcji "porady eksploatacyjne", to ten post zasługuje na osobny temat, choćby ze względu na swoją kontrowersyjność :) Machnij temat w HP, niech się dyskusja toczy :)

MisiekT - 3 Lis 2013, 22:06

jak jeździsz spokojnie to można - będą się tylko bardziej zuzywac i w zime już tez nie będą za swietne jak je przegrzejesz w lato
Peedro - 3 Lis 2013, 22:26

do tego z wyżej dodam jeszcze że też zależy od mocy i tego jak się jeździ. Bo przy mocnym silniku i dynamicznym stylu jazdy czuć w lecie (a nawet już w temp. powyżej 10-15 stopni) że zimówka jest zwyczajnie miękka - o wiele szybciej traci trakcję, gorzej trzyma w zakrętach i jest mniej przewidywalna. A jeździłem zarówno na starych zimówkach w lecie (kormoran 175/70/13 swego czasu na dobicie) i na wiosnę kiedyś też pojeździłem nieco na 155/70/13 Marangoni zimowym i też źle się na tym jeździło.
Parzych - 3 Lis 2013, 22:34

To ja jeszcze dodam, że w wyższych temperaturach zimówki są sporo głośniejsze od letnich, po prostu "mlaszczą"...
TSRules - 4 Lis 2013, 00:15

tez zależy wiele od bieżnika, Marcinowaty zrób jak ja, tył całoroczne, przód sezonowe, wymiana 40zł rocznie, nie narzekam ;)
coyote2007 - 4 Lis 2013, 20:10

Mam na mk7 opony Goodyear 195/50 R15 82H, autko z 2011 roku. Czy taki rozmiar to standard w Fieście/tym roku produkcji/etc?
Nie wiem czy prawidłowe, ale mam wrażenie, że kapcie są jakieś niskie...
Zastanawiam się na zimę nad Barum Polaris 3 - jakieś opinie? Po 209,00 /szt.

Parzych - 4 Lis 2013, 21:09

coyote2007 napisał/a:
Mam na mk7 opony Goodyear 195/50 R15 82H, autko z 2011 roku. Czy taki rozmiar to standard w Fieście/tym roku produkcji/etc?
Tak, to standardowy rozmiar opon w MK7... :yes:
coyote2007 - 4 Lis 2013, 21:18

Parzych napisał/a:
coyote2007 napisał/a:
Mam na mk7 opony Goodyear 195/50 R15 82H, autko z 2011 roku. Czy taki rozmiar to standard w Fieście/tym roku produkcji/etc?
Tak, to standardowy rozmiar opon w MK7... :yes:


Wielkie dzięki :)

AccessX - 8 Lis 2013, 21:19

W tym roku postawiłem na Dunlop Winter Response 2 175/65/r14 . Mam je koło miesiąca... na deszczu/wodzie bardzo dobra jazda samochód się trzyma drogi, jak i hamowanie wysmienite. Jak będzie na śniegu? Zobaczymy... :)
FFDriver - 8 Lis 2013, 21:56

AccessX napisał/a:
W tym roku postawiłem na Dunlop Winter Response 2 ...


No właśnie też je brałem pod uwagę, mają bardzo dobre recenzje ale to zupełnie nowa opona i nie ma właściwie ocen użytkowników, a do testów podchodzę z pewną rezerwą.
Ciekawy jestem jak będą Ci się sprawować. Ja jednak po namysłach wybrałem Continental TS850 bo jakoś w Dunlopie "wizualnie" nie przekonał mnie bieżnik. Chodzi mi oto, że odbiega od reszty "czołowych" opon, a na sobie nie chciałem się przekonywać czy to lepiej czy gorzej :)

Pozdrawiam
FFDriver

Marcinowaty - 9 Lis 2013, 12:27

Ciekawa teoria mówi że opony z lepszym bieżnikiem powinno mocować się na tył. ALE skoro mamy napęd na przód i stracimy trakcje i wpadniemy w poślizg przodem to już nic nie zrobimy. Tylne koła jakoś idzie wyprowadzić. Dlatego jestem zdania że lepsze na przód.

Pufcio: Naprawdę wyborne poczucie humoru. Może jednak "złote rady" dawaj jak dużo pojeździsz w obydwu rodzajach poślizgów. Tymczasem nie zaśmiecaj tematu :)

Qzyn - 9 Lis 2013, 13:54

No Marcinowaty poszedles ostro :) Ciekawe jakie ty masz doswiadczenie w jezdzie w poslizgu a jesli jestes doswiadczonym slizgaczem to preferujesz poslizg podsterowny czy nadsterowny jako latwiejszy do opanowania i bezpieczniejszy ;/ ?
vegetagt - 9 Lis 2013, 13:55

Marcinowaty, ja bym też tak montował ale jedynie w mk1/2, bo są po prostu lekkie i tutaj też pewnie JoeMix mógłby się ze mną zgodzić... Nie wiem jak zachowuje sie mk3 i nowsze fiesty.

Generalnie poślizg przodu jest wg mnie łatwiejszy do opanowania - odpuszczasz lekko gaz i sie modlisz aż koła znajdą przyczepność. Poślizg tyłu wymaga nie dość że szybkego kręcenia kierownicą, to jeszcze często pracy gazem.

Peedro - 9 Lis 2013, 19:20

vegetagt, na torze kielce widziałeś jak moja mk3 z lekką dupką zachowuje się w zakrętach na słabej oponie z tyłu :-P . Kwestia jest też taka że zależy co kto woli, jako tako wg. mnie mk3 jest bardzo łatwo wyczuć kiedy jest ta granica przyczepności z tyłu. Dlatego zawsze gorsze czy to letnie czy zimowe dawałem na tył, bo raz że i tak tam docisku za wielkiego nie ma, a dwa że ogólnie auto nie jest za ciężkie i dużo mięsa z przodu przy ruszaniu w górzystym terenie (gdzie mieszkam) jest bardzo przydatne.
AccessX - 9 Lis 2013, 21:42

FFDriver miałem wcześniej Dunlop SP Winter M3 i sobie chwale. I faktycznie 3 sezony spokojnie można na nich jechać a już czwarty to loteria.. wyjedziesz/nie wyjedziesz. Mieszkam w górach i mam podjazd b.stromy do tego płyty a nie asfalt wiec raczej potrzebuje bardzo dobrych opon, chociaż i proponowano mi Nokiany, ale koło 300zł za sztukę. Jeżeli chodzi o Dunlop SP Winter M3 polecam w górzysty teren na 3 sezony. Potem to już niestety opony są do wyje.ania. Ja miałem je przez cztery sezony i za ostatnią zimę... DZIEKUJE. To tyle odemnie :) .

P.S Dunlop Winter Response 2 to też klasa Premium jak i Twoje Continentale także, jakościowe powinny być bardzo dobre. A co do bieżnika to wiesz.... każda firma ma inny patent na "bieżnik".

Tak czy siak, oby były to moje jak i Twoje bardzo dobre opony :) . PZDR.

vegetagt - 10 Lis 2013, 02:14

Peedro, no właśnie, pytanie czy lepiej ruszyć/zahamować, czy nie latać bokiem. Średni wybór :P


AccessX napisał/a:
. I faktycznie 3 sezony spokojnie można na nich jechać a już czwarty to loteria..


loteria z powodu zuzycia bieżnika, czy opona stała się twarda?

Qzyn - 10 Lis 2013, 10:42

No wlasnie jest na odwrot - jak ci odplywa przod to jest przewaznie pozamiatane, jak odplywa tyl to masz kierownice i gaz zeby si ebronic ;)
Parzych - 10 Lis 2013, 14:56

Ja wolę jak mi tył ucieka... :devil:


vegetagt - 10 Lis 2013, 15:23

Qzyn, jak ci przód ucieka to w sumie też zarzucasz rękaw i za chwile 'coś się dzieje'. Do tego wydaje mi się, że przód później będzie gubił trakcje z racji większego docisku (chociaż w mojej mk2 tak to nie działa). A tak samo można spieprzyć poślizg nadsterowny jak i podsterowny, z czego wg mnie nadsterowny łatwiej i jest to gorsze w skutkach.
https://www.youtube.com/watch?v=hJFKT239wz8

A w warunkach 'cywilnych' to michelin zrobił kiedyś fajne wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=BaXXrKFJctU


ps Parzych, w sumie też wole jak tył ucieka, o ile nie jest to na mieście w sytuacji "oo musimy sie szybko zatrzymać bo facet wymusił na nas pierwszenstwo!" https://www.youtube.com/w...2uKl0fYgvocDbCe :P

FFDriver - 10 Lis 2013, 15:24

AccessX napisał/a:
I faktycznie 3 sezony spokojnie można na nich jechać a już czwarty to loteria.. wyjedziesz/nie wyjedziesz.


No niestety. Zimowe opony typu Dunlop, Continental czy Pirelli odznaczają się wyjątkowo szybkim zużyciem. Około 28kkm, gdzie dla porównania np. Michelin A4 powinien wytrzymać 40kkm.

Pozdrawiam
FFDRiver

MisiekT - 10 Lis 2013, 16:04

nie wiem jak ciezko trzeba miec noge albo jak uszkodzony zawias, zeby zuzyc tak szybko opony :fox:
Marcinowaty - 10 Lis 2013, 21:46

Panowie nie jestem rajdowcem :twisted: W drogowej praktyce przy rozsądnych zimowych prędkościach sprawdzałem i łatwiej mi było opanować poślizg tylnych kół. To wszystko.
Grax - 11 Lis 2013, 17:56

FFDriver napisał/a:
AccessX napisał/a:
I faktycznie 3 sezony spokojnie można na nich jechać a już czwarty to loteria.. wyjedziesz/nie wyjedziesz.


No niestety. Zimowe opony typu Dunlop, Continental czy Pirelli odznaczają się wyjątkowo szybkim zużyciem. Około 28kkm, gdzie dla porównania np. Michelin A4 powinien wytrzymać 40kkm.

Pozdrawiam
FFDRiver



O matko skąd takie dane masz ?

AccessX - 11 Lis 2013, 19:25

vegetagt napisał/a:
Peedro, no właśnie, pytanie czy lepiej ruszyć/zahamować, czy nie latać bokiem. Średni wybór :P


AccessX napisał/a:
. I faktycznie 3 sezony spokojnie można na nich jechać a już czwarty to loteria..


loteria z powodu zuzycia bieżnika, czy opona stała się twarda?


Dokładnie. Opona zrobiła się bardzo twarda. Nie można było jej zgiąć paznokciem czy chociażby ogólnie "bieżnik" zagiąć. Co do tych trzech sezonów, to piszę o moim doświadczeniu z tymi oponami Dunlop Sp Winter M3. a Co do tego że 28tyś km moga przejechać to nie wiem czy to prawda.. chociaż..... opona wysokiej klasy i tak szybko by się zdzierała? ...

FFDriver - 18 Lis 2013, 21:17

Auto Świat nr 43 z 21.10.2013 :)
Wiadomo, że to tylko testy do których trzeba podchodzić z umiarkowaną wiarą.
Niemniej jednak jakiś obraz dają.

Ja wiem, że w Polsce to jest typowe, że jeździ się do łysości na zimie.
Co roku widzę podczas wymiany opon jak podjeżdża jakiś pacjent, który z dumą przywozi na wymianę swoje zimówki, które od co najmniej 2 sezonów nadają się co najwyżej do wywalenia. No ale czego się czepiać przecież zakłada zimówki na zimę.

Zimowa opona ma 2 wskaźniki. Jeśli bieżnik schodzi do tego pierwszego (czyli chyba 4mm) to opona nie nadaje się już na zimę i tyle, a wielu jeździ dalej.
Druga kwestia to wiek. 5-6 lat (jeżdżenia, a nie od daty produkcji) to maks moim zdaniem, a wielu jeździ znacznie dłużej.

A już najbardziej to mnie śmieszą sytuacje takie jak podjeżdża do wulkanizatora wypasiona bmka i kierowca pyta czy nie ma jakiś używek. Nie chodzi oto, że szuka jakiś oponek żeby na nich poszaleć i je dobić tylko do codziennej jazdy.

Pozdrawiam
FFDriver

Marcinowaty - 18 Lis 2013, 21:30

Tu sa ciekawe żeczy dotyczące opon http://www.auto-swiat.pl/...iedziec-oponach

"Zimowa opona ma 2 wskaźniki. Jeśli bieżnik schodzi do tego pierwszego (czyli chyba 4mm) to opona nie nadaje się już na zimę i tyle, a wielu jeździ dalej. " Moje mają tylko jeden TWI Dębica Frigo directional

FFDriver - 18 Lis 2013, 21:38

Marcinowaty napisał/a:
Moje mają tylko jeden TWI Dębica Frigo directional

To się zgadza, nie każda opona ma 2 wskaźniki, nie sprecyzowałem.
Tak jak piszą w tym linku co podałeś, w zimie wysokość bieżnika poniżej 4mm mija się z celem.
Do tego jeszcze dochodzi twardnienie opony na skutek warunków atmosferycznych, przegrzania czy chemii na naszych drogach i opona zimowa traci właściwości.

Pozdrawiam
FFDRvier

vegetagt - 18 Lis 2013, 21:40

czemu wysokość bieżnika poniżej 4mm mija się z celem?
FFDriver - 18 Lis 2013, 21:44

vegetagt napisał/a:
czemu wysokość bieżnika poniżej 4mm mija się z celem?


Na przykład zerknij tutaj:
http://www.oponeo.pl/arty...-juz-do-wymiany

Pozdrawiam
FFDriver

vegetagt - 18 Lis 2013, 21:58

a czemu 4 a nie 4,5mm? Mi sie wydawało, że to chodzi o lamelki. Producenci nacinają je do różnych wysokosci, i gdy je zjedziemy, to w sumie mamy letnią opone z miekką mieszanką ;)
Puff - 18 Lis 2013, 22:00

Bo wygodniej jest podać 4 mm, a nie np. 4,16438279 mm :P Rzecz umowna. A jak ktoś nie widzi różnicy między bieżnikiem 4 a 8mm, to niech na ubity śnieg wyjdzie w trampkach zamiast w traperopodobnych butach.
vegetagt - 18 Lis 2013, 22:01

Pufcio, nie ma lamelek = opona traci połowe przewagi nad letnią. I po co jakieś liczby podawać? :P
Puff - 18 Lis 2013, 22:02

Po to, żeby ktoś się czepiał - skąd "połowa przewagi" ? :P
vegetagt - 18 Lis 2013, 22:05

Pufcio, bo zimowa opona to głównie inna mieszanka i lamelki :> Rzeźba bieżnika owszem, ma znaczenie i często jest bardziej agresywna, ale tak samo możemy kupić letnią z agresywnym bieżnikiem jak i zimową z łagodnym :)
Marcinowaty - 19 Lis 2013, 09:16

Widziałem jak gościu wyjeżdzął z parkingu Audi A6, zimą na letnich z agresywnym bieżnikiem. Parking był zalodzony, nie dał rady bez pchnięcia. Koło niego wyjeżdzałem na firestonach f 580, bez problemu
Puff - 19 Lis 2013, 17:46

vegetagt - i właśnie ta "inna mieszanka" powoduje, że opona zachowuje się skrajnie inaczej niż letnia, więc ma z nią mniej więcej tyle wspólnego, co opona twarda z miękką w F1 :)
Zresztą... czy gdyby zimówki były tylko i wyłącznie wymysłem producentów, to czy Ruscy nie jeździliby na letnich cały czas? A jakoś nie jeżdżą. Ciekawe, nie? Tylko w naszym zacofanym kraju nikt nie chce przepchnąć przepisu dot. wymogu używania zimówek, za to na światłach jeździć trzeba cały rok :D

Więc, czepialsko, nie zgodzę się z terminem "połowa", bo jak jeździsz normalnie, a nie jak z ładunkiem porcelany na tylnym siedzeniu, to różnicę zauważysz od razu po ruszeniu.

vegetagt - 19 Lis 2013, 18:03

Pufcio, :ok:
Marcinowaty - 19 Lis 2013, 19:54

Niedługo nakażą do kibla chodzić o tej i o tej. Jak dla mnie to powinien być przepis o dostosowaniu auta do warunków na drodze. Sam decydujesz i ponosisz konsekwencje. A nie że ktoś mi będzie nakazywał jeżdżenie na światłach albo oponach zimowych.
A wracając do opono to kierowałem się doświadczeniem brata z Vectry i stąd te dębice frigo directional. Zauważyłem że jak na nich skręcam trochę szybciej to wydają odgłosy "jakby łożyska kół przednich były do wymiany".

FFDriver - 19 Lis 2013, 20:43

Marcinowaty niestety nie da się tak zrobić aby każdy decydował sam bo wtedy robi się sajgon :( Ktoś musi podjąć konkretną decyzję i ją wymusić. To się szczególnie tyczy Polski. Polak wszystkie przepisy traktuje jako luźne sugestie :)
Niestety za pewne nieodpowiedzialne decyzje na drodze konsekwencji nie ponosi tylko ten decydujący ale często zupełnie przypadkowy osobnik dlatego takie kwestie jak opony powinne być prawnie uregulowane i ostro kontrolowane.
Niestety nasza kochana policja ogranicza się do wypisywana mandatów za prędkość, a totalnie zlewa auta, które już na oko widać, że nie powinne mieć dopuszczenia do ruchu, a prawie codziennie takie spotykam :(

BTW tak dodam tylko, że tylko głupek lub osoba totalnie bez doświadczenia może twierdzić, że to tylko marketing i spokojnie można jeździć na lecie w zimie. Parę już razy z kolegami robiliśmy takie testy, tak z ciekawości, naszymi autami i różnica jest kolosalna i bezdyskusyjna

Pozdrawiam
FFDriver

vegetagt - 19 Lis 2013, 20:52

FFDriver, ależ nikt tu nie twierdzi, że spokojnie można jezdzic na letniej oponie w zimie :P Spokojnie to nawet na pełnoprawnej zimówce nie można :P

Chociaż w zimie łatwiej jest jezdzic na gorszej oponie(letniej czy starej zimówce) autem lekkim niż ciężką krową ;)

Peedro - 19 Lis 2013, 22:52

vegetagt napisał/a:
Chociaż w zimie łatwiej jest jezdzic na gorszej oponie(letniej czy starej zimówce) autem lekkim niż ciężką krową ;)


Nie zgodzę się :P zeszłej zimy pierwsze 3 dni śniegu lepiej mi się jeździło 626 na letnich niż rok wcześniej fiestą na zimówce :-P

Parzych - 19 Lis 2013, 23:22

Ja się wypowiem tylko w kwestii propozycji ustawowego przymusu jazdy na zimówkach (pod groźbą mandatu 500 złotowego): po pierwsze - nie od daty do daty (1 listopada - 31 marca), bo śniegu może nie być aż do grudnia a może pojawić się i w kwietniu, a i temperatury mogą być wyższe niż przewidziane dla zimówek... Obowiązek od pierwszego śniegu uznałbym za ok, ale nie pod groźbą 500 zł mandatu, jedynie za spowodowanie kolizji na letnich w śniegu doliczałbym te "pińcet" do ustawowego mandatu za kolizję...
vegetagt - 19 Lis 2013, 23:42

Peedro, no to ja mam totalnie naodwrót :P Nawet na tych samych oponach jezdziłem, bo ojca autem już się nie dało, a opel dał rade jeszcze jedną zime :P


Parzych napisał/a:
jedynie za spowodowanie kolizji na letnich w śniegu doliczałbym te "pińcet" do ustawowego mandatu za kolizję...


słowo klucz "spowodowanie"... Bo znając naszych rządzących, to każdy pojazd na letnich oponach uczestniczący w kolizji by dostał. "Jakby pan miał zimówki, to by pan odbił i nie wjechał by pan w to auto, które na panu wymusiło pierwszeństwo!" ;)

MisiekT - 20 Lis 2013, 00:27

mieszkamy w takim klimacie, że zimówki po prostu powinny być obowiązkowe... wypadek wypadkiem, ale wystarczy spojrzeć jak przy oblodzonej nawierzchni spada płynność ruchu w dużych miastach jak "letniaki" nie mogą ruszyć spod świateł, a potem jadą 20km/h, żeby potem wyhamować na kolejne
Parzych - 20 Lis 2013, 00:59

vegetagt napisał/a:
słowo klucz "spowodowanie"... Bo znając naszych rządzących, to każdy pojazd na letnich oponach uczestniczący w kolizji by dostał. "Jakby pan miał zimówki, to by pan odbił i nie wjechał by pan w to auto, które na panu wymusiło pierwszeństwo!" ;)
I prawidłowo <oki>
MisiekT, w takich sytuacjach też "pińcet" za blokowanie ruchu na letnich... <oki>

MisiekT - 20 Lis 2013, 01:08

po co? żeby było więcej niepłaconych mandatow? prostsze rozwiązanie - łapią Cie na letnich w zimie - wezwanie lawety na parking albo serwis - odbiór po wymianie kol... pozamiatane
Marcinowaty - 20 Lis 2013, 10:13

Ja bym podciągnął to pod dostosowanie auta do panująvych wrunków drogowych i koniec. Tak czasem nie jest w niemczech?
MisiekT - 20 Lis 2013, 11:04

Marcinowaty napisał/a:
dostosowanie auta do panująvych wrunków drogowych

ale to jest niekonkretne... u nas musi byc czarno na bialym, a nie opieranie sie o płynne definicje i intelekt policjantów :-P

Marcinowaty - 20 Lis 2013, 14:38

Lobby oponiarskie już zaciera ręce że na Polakach zarobią, tak jak zrobiło to lobby oświetleniowe :krzesłemgo:
vegetagt - 20 Lis 2013, 15:18

MisiekT, to ja będe sprzedawał 20letnie używane zimówki z hasłem reklamowym: "Jesteś hardkorem? Lubisz jazdę na letnich gumach? Kup ode mnie jedyne takie letnie opony z zimową homologacją! Zero mandatów! Emocje gwarantowane" gy
A jak nie ja, to ktoś inny. I tyle będzie w polsce z obowiązku posiadania zimówek... Ktoś zarobi a nic się nie poprawi.

MisiekT - 20 Lis 2013, 15:43

od razu sie obudziła w Tobie "polskość" :ok:

a serio? wiekszosc bedzie jednak chciala sensowniejsze gumy niz 20-letnie... a jak wiekszosc bedzie miala dobra droge hamowania, to i kombinatorzy szybko wyginą - bez obaw...
byle wprowadzic temat konsekwetnie i stanowczo karac osoby na letnich

PS. z fotoradarami tez tak bylo - wielki bunt, awantury itp - a po paru latach ludzie po prostu w ich okolicach sciagaja noge z gazu i po problemie

vegetagt - 20 Lis 2013, 15:47

MisiekT, ta większość teraz jeździ na zimówkach. A reszta która z jakichś powodów tego nie robi - nadal będzie próbowała ominąć zakaz. I to wszystko w czasach, gdzie inwestuejsz 350-400zl w opony bieżnikowane i masz z bańki na przynajmniej 4 lata...

Myslalem, żeby ludzi podejść w ten sposób: mandat 500zł za brak zimówek, jak pokazesz nowe zimówki i paragon to dostajesz zwrot. Tyle, że wtedy pojawi się handel paragonami :D Tak samo jak z zużytymi biletami w mpk.

MisiekT - 20 Lis 2013, 16:15

dlaczego kombinujesz jak koń pod gore, wystarczy w zupelniści:
1. obowiązek jezdzenia na zimowkach (powiedzmy od listopada do kwietnia)
GDYŻ
2. tworzy to furtkę dla ubezpieczycieli do niewypłacania OC/AC w przypadku szkód na niewłaściwych oponach...

proste? PROSTE

vegetagt - 20 Lis 2013, 16:19

MisiekT, a przy posiadaniu AC już teraz nie ma obowiązku jazdy na zimówkach pod groźbą braku wypłaty?
http://legeartis-mkl.pl/i...nt01returnid=61

Co do wypłaty OC(i przerzucenia odpowiedzialności finansowej na własciciela oc) - wątpie. Bo wtedy nei wypłacali by szkody za jazde bez badania technicznego, przy wypadkach na 4 różnych oponach, przy swapie silnika i nie zaktualizowaniu dowodu... A tak się w większości przypadków nie dzieje.

Konkretne daty, tak jak pisano wyżej, są bez sensu. Może nakażmy jazde autami 4x4 od listopada do kwietnia :P

MisiekT - 20 Lis 2013, 16:24

nie, nie ma obowiazku - jest co najwyzej furtka dla ubezpieczyciela - ale wlasciciel moze sie spokojnie sadzic w przypadku odmowy wyplaty...

vegetagt napisał/a:
Konkretne daty, tak jak pisano wyżej, są bez sensu.

nie są bez sensu - a są latwe, konkretne i powtarzalne... kazda metoda subiektywna sprzyja brakowi konsekwencji i naciąganiu
bierzemy srednie temperatury dzienne i po temacie... zimowka nie jest tylko na snieg i lod, lepiej radzi sobie tez po prostu w niskich temperaturach

vegetagt - 20 Lis 2013, 16:27

MisiekT, średnia temperatura jest dobrym wyznacznikiem, ale nie jest wcale powtarzalna. O ile moge się zgodzić, że w grudniu i styczniu na 90% średnio będzie ponizej 7 stopni, o tyle październik i listopad to loteria.
Kontrargumentem może być, że zimówka wcale nie jest dobra do jazdy po ciepłym asfalcie :P Jest tak samo zła jak jazda na letniej po zimnym ;)

MisiekT - 20 Lis 2013, 16:34

dlatego napisalem od listopada (do końca marca) i nie ma tu zadnej loterii - nawet w cieplejszym miejscach Polski jest wtedy srednia temperatura miesięczna ponizj 8st C
vegetagt - 20 Lis 2013, 16:39

miesięczna - bo na początku listopada masz 15 stopni, a na końcu 0 ;)
A z kolei rok temu juz w ostatnim tygodniu października było zimno :P

MisiekT - 20 Lis 2013, 16:50

tym bardziej trzeba bardzo konkretnie okreslic daty i juz...
vegetagt - 20 Lis 2013, 16:59

Jeszcze powinni wprowadzić nakaz jazdy latem na letnich ;)
Kiedyś nie było obowiązku jazdy na światłach i dało rade zrobić to bez sztywnych ram czasowych :)

Z resztą co da taki nakaz? Kto nie chce jeździć na zimówkach (bo nie ma kasy, bo jest "cwaniakiem" i widzi spisek koncernów, bo jeździ raz w miesiącu) i tak będzie to olewał. Badania techniczne są obowiązkowe a i tak część osób jeździ bez.
Policja prócz akcji "trzeźwy poranek" będzie mogła zrobić akcję "zimówki w zimę" i na skrzyżowaniach sprawdzać auta, heh ;)

Ja jeżdżę na zimówkach, ty pewnie też, za to zenek z pcimia dolnego będzie nadal jeździł jak zawsze - po kielichu na letnich :)

Parzych - 20 Lis 2013, 17:15

vegetagt napisał/a:
za to zenek z pcimia dolnego będzie nadal jeździł jak zawsze - po kielichu na letnich :)
W dodatku łysych i bez prawka zatrzymanego za jazdę po kielichu... :9:
Marcinowaty - 20 Lis 2013, 17:16

Teraz tez nie ma obowiazku jazdy na swiatlach, bo swiatla do jazdy dziennej to obejscie przepisow. Mieszkacie w roznych miastach i co atobusy miejskie beda zwolnione z ewentalnego przyszlego obowiazku:-)
A ciezarowki to co.. Szanowny przewozniku kup do 12 zestawow opony zimowe:-) Czyli np. 216 opon w tym wypadku zimowych. Sztuka jest np. po 2000 zl, czyli ponad 400000 zl. No chyba ze tiry beda zwolnione z obowiazku:-) A jeszcze nie zapominajmy o jednosladach:-) :rotfl:

Parzych - 20 Lis 2013, 17:18

Marcinowaty napisał/a:
Teraz tez nie ma obowiazku jazdy na swiatlach, bo swiatla do jazdy dziennej to obejscie przepisow.
To żeś teraz pojechał po bandzie... :zalamka:
vegetagt - 20 Lis 2013, 17:18

Marcinowaty napisał/a:
Mieszkacie w roznych miastach i co atobusy miejskie beda zwolnione z ewentalnego przyszlego obowiazku:-)


celne spostrzeżenie. Kiedyś pytałem się kierowcy i mówil, że na wielosezonówkach śmigają.

MisiekT - 20 Lis 2013, 17:18

Marcinowaty napisał/a:
swiatla do jazdy dziennej to obejscie przepisow

dlaczego tak uwazasz? poprawne i homologowane swiatla dzienne sa jeszcze lepiej widoczne od mijania, wiec tym bardziej przyczyniaja sie do poprawy bezpieczeństwa na drodze

PS. mowimy o osobowkach - a przynajmniej ja o nich mowie

Marcinowaty - 20 Lis 2013, 17:23

Parzych napisał/a:
Marcinowaty napisał/a:
Teraz tez nie ma obowiazku jazdy na swiatlach, bo swiatla do jazdy dziennej to obejscie przepisow.
To żeś teraz pojechał po bandzie... :zalamka:


Tak uwazam bo lepiej by bylo jezdzic na pozycyjnych, wtedy chociaz lampy z tylu sie swieca. Spogladam nieraz na opony ciezarowek i w przypadku naczep mam watpliwosci czy to wielosozonowe.

Parzych - 20 Lis 2013, 17:28

Marcinowaty, najbardziej mi chodziło o tą część Twojej wypowiedzi:
Marcinowaty napisał/a:
Teraz tez nie ma obowiazku jazdy na swiatlach

Poza tym każdy pojazd ma z tyłu odblaski...

vegetagt - 20 Lis 2013, 17:38

MisiekT napisał/a:
poprawne i homologowane swiatla dzienne sa jeszcze lepiej widoczne od mijania


racja, aż sam byłem zdziwiony jaka jest różnica.

Parzych, tylko że te odblaski słabo blyszczą przy oświetlaniu ich dziennymi :D
W ogole jakie my mamy dziwne prawo - z przodu muszą się swiecić bo bezpieczeństwo, a z tylu już nie :D

Puff - 20 Lis 2013, 18:42

Ciągniki siodłowe i naczepy nie posiadają opon zimowych. Są tylko i wyłącznie "wielosezonówki" - dlatego jak jest ślisko, to taki ciągnik z naczepą potrafi stanąć w poprzek drogi. I dlatego takie pojazdy używają łańcuchów (a w niektórych górach mają wręcz taki obowiązek). Znacie się niektórzy jak ślepy na kolorach :)
Marcinowaty - 20 Lis 2013, 20:09

Pufcio napisał/a:
Ciągniki siodłowe i naczepy nie posiadają opon zimowych.


Jednak są zimowe

http://www.electro.pl/Opo...CFURc3god4i8Ahw


Jak zwykle para poszła w gwizdek
http://prawo.rp.pl/artykul/1065198.html

MisiekT - 20 Lis 2013, 21:31

zimowe do dużych to się zakłada jak ktoś non-stop po górach lata - normalne sa letnie/wielosezonowe i przy takim nacisku na oś zwykle daja rade - dopóki drajwer nie przedobrzy probujac podjechać po śliskim
Marcinowaty - 21 Lis 2013, 07:29

Bieżnik minimalny dla opon ciężarowych top też 1,6 mm?

Skoro policjant stwierdziłby że opony mają za mały bieżnik to czym on go zmierzy? Głębokościomierz powinien być legalizowany bo na podstawie tego ma wystawić mandat. Słyszałem też o propozycjach zależnych od temperatury. Jak ujemna to mandat, jak dodatnia to nie. Pan policjant musi mieć legalizowany termometr bo inaczej nie udowodni że jest minus i nie powinno na letnich.

MisiekT - 21 Lis 2013, 08:12

dlatego data i koniec... swiatla się tez kiedyś wlaczalo od daty do daty i jakos sobie z tym ludzie radzili :fox:
Parzych - 21 Lis 2013, 13:56

Marcinowaty napisał/a:
Skoro policjant stwierdziłby że opony mają za mały bieżnik to czym on go zmierzy? Głębokościomierz powinien być legalizowany bo na podstawie tego ma wystawić mandat.
Znowu żeś pojechał po bandzie, opony mają znaczniki zużycia i na ich podstawie widać, czy jest wystarczający bieżnik, czy będzie mandacik... :nagana:
MisiekT - 21 Lis 2013, 14:35

Marcinowaty napisał/a:
W jaki sposób udowodnisz mi że opona x ma znacznik 1,6 mm. Jaki jest błąd dopuszczalny przyrządu którym to zmierzysz?

znaczniki robi producent i uwierz mi - ich dokladnosc jest wystarczajaca

PS. tylko pytanie czy ciezarowe tez maja, bo chyba sporo opon do ciezkich aut jest przewidziana pod poglebianie bieznika wraz ze zuzyciem

tubus - 21 Lis 2013, 15:17

MisiekT:
MisiekT napisał/a:
sporo opon do ciezkich aut jest przewidziana pod poglebianie bieznika wraz ze zuzyciem

To jest absolutna prawda.

Puff - 21 Lis 2013, 17:06

Marcinowaty napisał/a:
Jednak są zimowe

To jest taka abstrakcja jak opony do osobówek o indeksie (Y). Spytaj kogokolwiek, kto jeździ ciężarówką o zimówki, uzyskasz jasną odpowiedź :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group