Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [MK4] głośno chodzi po odpaleniu czy to normalne ?

pajaja31 - 30 Sie 2012, 23:13
Temat postu: [MK4] głośno chodzi po odpaleniu czy to normalne ?
witam serdecznie
rano jak go odpalam to głośno chodzi budzę cały blok (jak by nie miał oleju) i po jakiś 10 lub 15 sekundach chodzi już cicho jak by olej już został rozprowadzony jest to silnik 1.8d 60km jest to normalne w tym silniku ? moze troche głupie pytanie ale nigdy nie miałem disla :)

szumi81 - 31 Sie 2012, 06:18

Raczej nie jest to normalne. Ja tak nigdy nie miałem. Może zły olej lejesz
Puff - 1 Wrz 2012, 12:15

Jeśli to faktycznie taki dźwięk jak po wymianie oleju, to możesz mieć wgniotkę w misce olejowej lub mnóstwo syfu, który uniemożliwia szybkie zassanie oleju.

Kontrolka niskiego ciśnienia oleju jest? Jak jest, to sprawdź czy przypadkiem żarówka się nie przepaliła, bo podejrzewam, że gdyby świeciła, to nie byłoby tego postu.

pajaja31 - 3 Wrz 2012, 17:10

kontrolka znika po odpaleniu więc wszystko ok wszystkie płyny oleje i filtry wymieniałem w maju na warsztacie sam tego nie robiłem więc syfu nie może być miska olejowa też jest dobra bo zdejmowali ja bo robili nowy gwint ;)
JoeMix - 3 Wrz 2012, 23:18

Jak silnik jest rozklekotany to chwile po uruchomieniu, pompa podaje olej pod ciśnieniem, czujnik jest na głównej magistrali zaraz za nią więc gaśnie, jednak trochę czasu trzeba by olej dopłyną gdzie trzeba,,, i wypełnił wolne przestrzenie między elementami między którymi przerwy raczej być nie powinno (stad stukanie) wlanie w tej sytuacji gęstego oleju wbrew pozorom pogarsza a nie poprawia sytuację,,, na pewno zdrowiej dla silnika nie dotykać pedału gazu puki stuka,,,

Co tam masz zalane?

Puff - 5 Wrz 2012, 17:18

Czujnik dostanie z minimalnym opóźnieniem, ok, ale to są ułamki sekund, a nie sekundy, a tym bardziej jeszcze dłuższy przedział czasu.

Zależy też czy koledze się wydaje czy tak jest faktycznie (nie każde ucho się nadaje do diagnozy - bez urazy pajaja31 )

Marcinowaty - 5 Wrz 2012, 19:11

Sprawdzałeś poziom oleju?
pajaja31 - 5 Wrz 2012, 22:01

kurde nie wiem co jest wlane muszę zobaczyć jutro bo nie ja kupiłem olej chyba mobil 1 ale jaka gęstość to nie wiem jutro zobaczę jeśli będzie napisane ;) od początku tak jest od kiedy go kupiłem ( jakieś 2 lub 3 miesiące temu)
wie ktoś może czy modyfikator plus coś pomoże jest sens wydania na to kasy ?

Puff - 5 Wrz 2012, 22:31

pajaja31 napisał/a:
wie ktoś może czy modyfikator plus coś pomoże

Daleko od tego gówna, chyba że chcesz silnik zepsuć.

Marcinowaty - 5 Wrz 2012, 22:35

Jaki jest poziom oleju?
vegetagt - 5 Wrz 2012, 22:45

Pufcio napisał/a:
pajaja31 napisał/a:
wie ktoś może czy modyfikator plus coś pomoże

Daleko od tego gówna, chyba że chcesz silnik zepsuć.


modyfikator plus to nie jest moto doktor ani zaden inny zagęszczacz. Mam auto co jezdzi na tym juz jakiś czas. Ani na plus, ani na minus. Za jego cene ( 160zł ) lepiej kupić dobry olej.

Na forum mondeo klubu robili testy lepkości olejów i ten pomieszany z podobnym specyfikiem wypadł najlepiej.

Puff - 5 Wrz 2012, 22:56

vegetagt napisał/a:
Na forum mondeo klubu robili testy lepkości olejów

Na forum Mondeo, to zalali do maszynki taki specyfik, ale bez dodatku oleju. Jeśli buteleczka 300ml (czy ile tam mieli) kosztuje >150zł, to zalanie silnika takim specyfikiem przyszłoby tyle, ile jego kapitalka.

A zdanie nt. wynalazków reklamowanych w stylu "tajna broń [jakiejś tam] armii" mam jedno, niezmienne (tym bardziej, że osoba robiąca w V-techu pomiary tego wynalazku, na forum napisała, że specyfik jest o kant dupy rozbić, bo testy nie były robione w identycznych warunkach, a jego komentarze na ten temat po teście po prostu wycięli)

vegetagt - 5 Wrz 2012, 23:03

Trudno się spodziewać, by auto po zalaniu magicznego płynu samo się naprawiło :P
Tak jak napisałem, nie widze żadnych zmian po uzyciu tego konkretnego produktu. Jak coś się silnikowi stanie, to się pochwale, bo auto z salonu więc i przebieg pewny. Obiecałem to już w jakimś poprzednim temacie, ale chyba było to w hajdparku i temat wygasł.

A na forum mondeo nie wlali samej buteleczki: http://www.youtube.com/watch?v=k63KC4oSl4Y
Link na ich forum podpisany jako motul z nanotechnologią i w 0:23 padają te słowa.

Marcinowaty - 5 Wrz 2012, 23:50

Pufcio ta twoja magiczna maszyna to "maszyna czterokulowa"
http://www.uci.agh.edu.pl...tura.php?a=1120
Na PWSZ w Pile widziałem jak koledzy korzystali z niej (starsza wersja jakaś) podczas pisania pracy inżynierskiej. W każdym razie pamiętam że były spore różnice pomiędzy olejami... ;/

Puff - 6 Wrz 2012, 00:07

No to jeszcze kwestia stosunku, w jakim to wymieszali :) I czemu sprawdzali tylko 1 olej w ten sposób :)

Marcinowaty - mniejsza o nazwę, nie to tu jest przedmiotem dyskusji :D I tak się offtop zrobił :P

pajaja31 - 9 Wrz 2012, 15:46

JoeMix napisał/a:
Co tam masz zalane?


Mobile 1 diesel 10w40 :)

Puff - 9 Wrz 2012, 18:33

Jak będziesz olej wymieniał, zalej 5W40 Castrola - wyjeździłem takim ponad 10'000km już (a wcześniej był lany 10W40 Shella) i chodzi jak złoto. A najechane mam ponad 200'000 :)
pajaja31 - 11 Wrz 2012, 17:28

jakoś za rok dopiero bo jest nowy wlany jakiś 1500 km dopiero zrobiłem :) ogólnie to dzięki :) jestem ciekawy czy to coś pomoże ;)
vegetagt - 12 Paź 2014, 23:23

vegetagt napisał/a:
Jak coś się silnikowi stanie, to się pochwale


odkopując temat i dotrzymując słowa.
Pacjent z modyfikatorem plus: 1.4 16v z grupy vag, pierwsza edycja silnika (taa, z luźnym sworzniem tłoka ;)) , kod: AUA

Na początku tego roku rozleciały sie 3 lub 4 hydropopychacze. Na wiosne zaczałem dziada rozbierać, stwierdziłem brak ciśnienia oleju w głowicy na wolnych obrotach (tam jest fabrycznie zamontowany czujnik). Minimum wg specyfikacji: 2bary/2krpm. Stwierdzono: 0.5-1bar/2krpm w zależności od oleju (5w40, 10w60)
W poszukiwaniach wymieniłem:
1) pompa oleju.
2) panewki korbowodowe. Stare wyglądały normalnie, lekkie ślady zużycia. Jak je wyciągałem to juz bylem pewien że one nie są problemem i wymiana nic nie da.
na wale zero śladów zużycia, owalizacji nie mierzylem bo to "remont za pińcet".
3) element stukający czyli hydraulike. Komplet firmy INA.

Auto stuka jakieś 0.5-1s po odpaleniu, po czym jest cisza. Ciśnienia oleju jak nie było tak nie ma. Przelałem z 4 róznych olejów, kilka filtrów róznych marek, jakies płukanki, bo na koniec to zaczałem wierzyć nawet w zapchane kanały olejowe. Ofkors bez róznicy :)
Także zostały jeszcze panewki główne, ale to troche więcej roboty.
Obecny przelot to ciutke powyżej 180tys. Olej i filtry robione co rok lub 15tys. Auto cały czas użytkowane na odcinku 1.5-3km, więc wiecznie jezdzilo niedogrzane. Do tego od paru lat przelane, bo lambda była uszkodzona i zaden super serwis, włącznie z aso VW (no bo silnik VW) nie było w stanei tego ogarnąć... A przez to auto na zimno, zaraz po odpaleniu, dostawało w palnik pod odcine, bo inaczej nie dało rady jechać. Raz w zime wyrzuciło olej przez bagnet, bo zamarzla odma (ot, taka wada tej serii).

I takim oto sposobem cisnienie oleju w głowicy na rozgrzanym silniku wynosi jakies 0.2-0.3 bara ;-) Z czego najwyższe jest na oleju 10w60.

Tyle w temacie testowania ceramizerów, modyfikatorow plus i innych dziwnych technologii dolewanych do oleju...
Sami oceńcie, czy auto umarło z powodu niekorzystnych warunkow eksploatacyjnych czy przez dolewanie dziwnych rzeczy ;-)
Jedyne z czego nie jestem zadowolony to to, że nie wiadomo w którym momencie znikło ciśnienie oleju. Czujnik mierzy od 1.5-2tys (bo vag...), a przy takich obrotach jest w granicach 0.5-1 bar. Z ciekawostek, to ktoś na forum vaga zatarł silnik przez taką forme pomiaru. W zimie zamarzla odma, olej wyleciał górą i silnik sie spsuł :P

Puff - 13 Paź 2014, 08:53

O ludzie :9:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group