Forum FiestaKlubPolska -

Projekty FKP - [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800

blood_brother - 20 Sie 2012, 18:21
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
1. NICK: blood_brother2
2. IMIĘ: Kuba
3. MODEL: Fiesta
4. WERSJA: XR2i/RS1800
5. ROCZNIK: 91r. MK3
6. SILNIK: 1.8 16V
7. OPIS AUTA:

Jak niektórzy wiedzą, trochę za namową Loy'a, ponad rok temu kupiłem auto od Pp'ego. Auto wydawało się super, bez wad i w ogóle. A wyszło jak zwykle :) Ale nie o tym tu trzeba pisać. Fiestą przejechałem już niecałe 14 tyś. km, i jak do tej pory tylko raz się unieruchomiła, jak poszła rolka napinająca pasek osprzętu. Dojechałaby sama ale się biedaczka zagotowała (uroki wskaźnika temperatury). Rozwalone skrzynie, czy silniki nie robią na niej wrażenia i zawsze dotaczała się sama do warsztatu :)

8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
a. wizualne: Auto z racji bycia ikserką ma pakiet ikserkowy, z wyłączeniem listew bocznych. Listwy dostałem, ale bardziej mi się podoba bez. Wyprute jest wnętrze. Na lato autko posiada 15 calowe ATSy z Rainsportami 2 w rozmiarze 195/45, a na zimę 14 calowe Borbety z Uniroyalami jakimiś w rozmiarze 185/55. Kierownica jest MOMO z mojej byłej MK2, bo jest to najlepsza i jedyna słuszna kierownica :) Tradycyjnie, jak to w Loyowych autach, na drążku skrzyni biegów dynda ebonitowa kulka. Bardzo wygodna, polecam. Fiesta dostała też Qzynowe fotele Recaro i od Pp'ego w prezencie pasy szelkowe Szrota.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
b. mechaniczne: Auto kupiłem na gwincie, niestety firmy nie pamiętam, ale sprawuję się całkiem dobrze. Silnik RQC był. Teraz jest RKA z Mondeo. Obrócona panewka na YTP. Plastikowy kolektor ssący z 1.8 od Escorta (Fordon pamięta z której generacji). Przepustnica z 2.0. Dolot z kwasówki i filtr Fujita. Przepływomierz z 2.0 bądź 1.8TD, nie pamiętam który założyłem. Wydech 2.25". Od downpipe'u z kwasówki. Tłumik półprzelotowy by Fordon i spółka. Akumulator w bagażniku. Rozpórka tylna.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
c. audio: Kupiłem bez i nie ma, jak to się znajomi nabijają, bo waży :D
d. inne: nie ma lampki w podsufitce, bo waży.

9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
a. wizualne: Niespecjalnie chce coś zmieniać. Może kiedyś lotkę założę. Standardowo przed zimą trochę blachę trzeba ruszyć, bo po mimo całkiem zdrowej budy trzeba zrobić okolice wlewu paliwa i podłużnice zabezpieczyć, bo coś zaczyna się pojawiać.
b. mechaniczne: W najbliższym czasie hamulce z RS2000. Bardziej przyszłościowo wałki z 2.0 i strojenie. Dalej nie wybiegam w przyszłość.
c. audio: Jakieś brzęczydło, bo jednak coś by się przydało na co dzień.
d. inne: brak

10. FOTKI AUTA

Robione deską bez gwoździ. Kiedyś wrzucę lepsze :)



Krzysiek - 20 Sie 2012, 18:51

Fajne " turladełko" :rotfl: dbaj o nią ! :-)
trzeci - 20 Sie 2012, 21:15

Niech Ci dobrze służy Kuba i daje dużo frajdy :ok:
Fordon - 20 Sie 2012, 21:28

Zrob vid jak teraz dziala na kwasiaku, bo ja ze swojego doswiadczenia wiem iz dzwiek jest bardziej stlumiony i metaliczny niz jedno wielkie buuuuuu i bole glowy :)
Peedro - 20 Sie 2012, 21:35

Ja też jestem ciekaw jak to teraz gada :yes:
NOMICHALEK - 20 Sie 2012, 21:44

Ładna kolejna fiesta niech służy Ci.Dolocik z kwasówki popieram,ładny metaliczny dzwięk odaje.
Fordon - 20 Sie 2012, 23:52

NOMICHALEK, tu chodzilo o calosc od dolotu przez wydech, z czego srodek jest z mitsu, i koniec Miltek z mojej fiesty, wszystko kwas...

Teraz troche faktow...

Sweet panewki:


Trupek:


Ostatni i najbardziej zywy silnik na zaprzyjaznionym szrocie (bo reszte juz pozamiatalem):


Sekcja zwlok:




Mam wywalone czy ktos walnie focha czy tez nie, czy sie to podoba czy tez nie... silnik za 350zl po mojej znizce z mondeo 115KM w serii + kolektor 1.8 RKC 1997r + japa 2.0 i poprawiony rozrzad jak to sobie mistrzowie tjuningu zaznaczali...
Oooo tak ustawiali rozrzad na znaki czyli mamy 2 zeby na ssacym i 1 na wydechu...


Da sie ?? da tylko trzeba wiedziec jak ustawia sie GMP1 i walki rozrzadu:


Teraz przepyszna pompa oleju z ktorej wyszedl syf (wydlubywalem przy wlascicielach) po czym przecinalem tego smiecia i zakladalem nowa pompe z 1.6 (tak bo to to samo)...


No i na koniec pysznosci, czyli mistrzostwo spawalnictwa... kto zgadnie ktora to czesc wydechu ma u mnie browar:



Mam nadzieje nie porprawiac juz niz w "tym stylu"... moze pracuje wolniej, czy czasem przeciagam z braku sil do czegos, ale zrobie to raz i nic nie wraca na gwarancje 10 tys km...

blood_brother - 21 Sie 2012, 00:25

Dzięki za fotki. Miałem je wrzucić, ale mnie ubiegłeś :) Ja wiem co to za część wydechu, ale nie powiem :D

Także powoli prostuje auto z merytorycznym wsparciem Fordona. W sumie dobrze się stało, że silnik umarł na YTP, bo jakby umarł w moich okolicach to nie bardzo miałbym co z tym fantem zrobić :)

Postaram się dorwać jakieś lepsze nagrywadło i utrwalę dźwięk całości :)

hubi_2006 - 21 Sie 2012, 09:02

Fordon napisał/a:
No i na koniec pysznosci, czyli mistrzostwo spawalnictwa... kto zgadnie ktora to czesc wydechu ma u mnie browar:

Wystawała spod zderzaka :fox:

blood_brother - 21 Sie 2012, 11:50

Błędna odpowiedź :)
LOY - 21 Sie 2012, 12:34

fajnie że auto ciągle żyje i kolejnemu daje szansę na upalanie.
Gwint był pamiętam od FK . Swietny kolor alusów! Ciesz sie autem a kiedys sprzedaj vanowi :-)

kamilocha1 - 21 Sie 2012, 12:59

element za belką przed koncowym tłumikiem?:D
Fordon - 21 Sie 2012, 20:38

kamilocha1, :yes:
elmek13 - 21 Sie 2012, 22:45

blood_brother2, nie mogłeś trafić lepiej... Sam, się na nią czaiłem... :V:
kamilocha1 - 22 Sie 2012, 00:19

Fordon, co dostane w nagrode?:D
blood_brother - 9 Paź 2012, 18:36

Fiesta u doktora :)


Daras84 - 10 Paź 2012, 10:12

co sie dzieje :>
blood_brother - 10 Paź 2012, 10:30

Fiesta dostała nowe tarcze Brembo, klocki Ferodo DS2500, zaciski z RS2000 (po regeneracji), nowe bębny, okładziny, sprężynki i łożyska z tyłu. Do tego wszystko zalane Ferodo Racing DOT 5.1 :) I na razie wszystko powolutku się dociera :)
BuMeL - 10 Paź 2012, 11:00

Piękna hamulcownia wpadła, sam planuję w swojej usprawnić cały system. Co prawda teraz nie narzekam ale kto wie ... :)
blood_brother - 24 Paź 2012, 13:33

Jakieś pół roku temu zaliczyłem dziurę Fiestą. Pogiął się wahacz. Został dwa dni później wymieniony, ale pozostał efekt, jak go nazwałem, "ospałej budy". Objawiało się to tym, że przy dynamicznym skręcie kierownicą, najpierw skręcały koła, a dopiero za chwilę buda. Dziwna rzecz i co gorsza niestała. Zrobiłem jeszcze zbieżność i pomierzyłem geometrie. Kąty pochylenia różne o ok. 1 stopień, ale oba w negatywie. Szkoda, że nie mam pomiaru sprzed zaliczenia dziury. Będąc w lipcu u Fordona, ten stwierdził, że sanki są pogięte. Wczoraj wymieniłem sanki, auto zrobiło się rozbieżne, zrobiłem zbieżność i kąty zostały nierówne, natomiast efekt ospałej budy jak na razie nie wystąpił, także jest jakiś sukces :)
blood_brother - 8 Lut 2013, 01:24

Żeby nie było, że nic się nie dzieję, Fiesta wczoraj dostała rozrusznik po pełnej regeneracji. Elektryk ciągle mówił, że złożony na oryginalnym bendiksie, ale ile w tym prawdy nie wiem. Dostała też nową linkę prędkościomierza, niestety to nie to, przez co nie działa licznik. Jakiś czas po wymianie hamulców, prawy zacisk czasem daje ciała i coś skrzypi przy małych prędkościach. Dzisiaj Fiesta miała też wyważone na nowo kółka, bo coś telepało powyżej 100km/h, okazało się niestety, że prawy przód dostał po dupie (kocham polskie drogi) i felga ma lekkie bicie, stety, bądź niestety w pionie, a nie na boki. Na szczęście chodzi o białe borbety. Zdjęcia nie ma, bo pogoda taka, że nawet szkoda myśleć o umyciu do zdjęcia. Na początku stycznia, pan blacharz zajął się wlewem paliwa, zabezpieczył przedni pas i częściowo podłużnice (strasznie ciężko jest odkręcić dwie śrubki, żeby zdjąć dolot...), ale powiedział, że jeszcze da radę na razie. Lada dzień zostaną wymienione jeszcze tuleje tylnej belki. Myślałem też nad Powerflexami na przód, ale chyba jeszcze nie dojrzałem do tej decyzji:) Problemy z elektryką jak były, tak są, ale druga wiązka już przedzwoniona i czeka na trochę słońca. I chyba tyle, autko dzielnie pokonuje codziennie kolejne kilometry z niezmiennym apetytem w okolicach 10 litrów paliwka. Trochę mnie to zastanawia, bo jakbym nie jeździł to zawsze pochłania tyle samo. Jazdy po torze oczywiście nie liczę:)
blood_brother - 20 Lut 2013, 15:09

Dzisiaj odebrałem auto po wymianie tulei tylnej belki, tarcz, bo się okazało, że pokrzywiłem niedawno zakupione Brembo, i czujnika prędkości, bo ułamał się w nim jakieś sterczydło i z tego powodu nie dział prędkościomierz. Dla odmiany po 26 przejechanych kilometrach spadła linka z prędkościomierza i w tej kwestii jestem właściwie w punkcie wyjścia :głowąwmur:

Natomiast to co powinno Was bardziej interesować, to po odbiorze auta, udałem się niezwłocznie do firmy Przemo-Car w Wiązownie, by dowiedzieć się co nieco o kolektorze wydechowym do Fiesty. No i się dowiedziałem. Kolektor 4-1 z fi 60mm na wyjściu (gość, całkiem sympatyczny, trzymając szczeniaka na rękach, powiedział, że jak tylko na tor to powinien się zmieścić) wyniesie mnie ok. 1200zł. W cenie jest nowa flansza z wody, rury, złącze elastyczne i poskładanie tego do kupy. Całość prac ma wyglądać tak, że dostarczam gościowi uszczelkę kolektora na wzór flanszy, a po 3-4 dniach oddaje mu auto na 2 dni, co by się pomęczył z tym.

Także na marcowe YTP raczej kolektora nie będzie, zresztą nie wiem, czy w ogóle się pojawię, bo nie mogę się doprosić rozkładu zajęć na marzec, ale na Wiosennym będziecie mogli wąchać moje spaliny przepuszczone przez nowy kolektor :hahaha:

kenczorf - 20 Lut 2013, 17:16

A nie myslales o dostosowaniu kolktora z n7a? Duzo taniej, a jesli chcesz konkretnie 4-1 to chyba z foki wtedy
blood_brother - 20 Lut 2013, 20:47

Bez rozpisywania się, gdybym miał seryjny wydech to najpewniej tak bym zrobił, a z racji tego, że mam poluźniony cały, to wolę zrobić customowy :) Temat chińczyka z allegro został już przewałkowany :)
luk-90 - 20 Lut 2013, 20:51

a jaki masz teraz dokładnie cały układ wylotowy?
blood_brother - 20 Lut 2013, 20:53

Przelotowy fi 60mm, tylko na jakimś kolektorze nie wiem nawet od czego, bo na szybko składane. Kolektor jest pseudo 4-1, łączy się w jedną rurę na wysokości uszczelki głowicy, także jest z dupy.

Edit:

I zapomniałem o najważniejszym. Dzięki uprzejmości Kruku Fieście przestał w końcu skrzypieć tylny stabilizator. Także z tego miejsca jeszcze raz dziękuje za części :)

BuMeL - 20 Lut 2013, 23:20

Czyli kolek pewnie masz seryjny 1.8
blood_brother - 20 Lut 2013, 23:50

No właśnie nie, bo, o dziwo, na wyjściu ma na pewno ponad 50mm, niestety nie wiem ile dokładnie, ale podejrzewam, że blisko 60mm.
BuMeL - 21 Lut 2013, 08:52

Zdjęcie pokaż, będzie jasne.
luk-90 - 21 Lut 2013, 17:11

tylko czy ty mówisz o wyjściu pod/za miską olejową czy o łączeniu z downpipem na wysokości głowicy?
blood_brother - 21 Lut 2013, 18:08

Mówię o łączeniu z downpipem na wysokości głowicy. Bo do poprzedniego kolektora downpipe 60mm nie pasował.
luk-90 - 21 Lut 2013, 20:12

jeżeli masz to co na zdjęciu w pierwszym poście tematu, to wygląda to na najzwyklejszy ori kolektor wydechowy do zeteca we fieście/escorcie/orionie
Grax - 21 Lut 2013, 22:35

Jak mi się ta fiesta podoba mmmmmmm wspaniała poprostu ideał :D
blood_brother - 26 Mar 2013, 16:30

W Fieście, po wielu bojach, został w końcu wymieniony ślimak prędkościomierza i w końcu wiem ile mknę :D Co ciekawe, stary ślimak był w niezłym stanie, tylko pękł sam ten bolec co prowadzi linkę.
Przy okazji wymieniona linka ręcznego i podstemplowany przegląd.
Z bolączek auta. Coś zaczęło się dziać z wiązką od świateł mijania przy wtyczce prawego reflektora. Raz świeci jedno, raz drugie, a czasem nawet oba.
I niestety gdzieś spieprza płyn chłodniczy. Nie jakoś drastycznie, bo w tempie litr na 3 tygodnie, ale jednak. Dziwne jest to, że płyn ucieka głównie jak auto dłużej stoi. Jak jeździ codziennie to jest lepiej.
No i po świętach Fiesta najprawdopodobniej trafi do pana Kolektornika. Uszczelka na wzór już zakupiona :)

vegetagt - 26 Mar 2013, 16:31

blood_brother2 napisał/a:
Dziwne jest to, że płyn ucieka głównie jak auto dłużej stoi. Jak jeździ codziennie to jest lepiej.


uszczelka termostatu :>

blood_brother - 26 Mar 2013, 17:04

Dzięki, warto sprawdzić:)
blood_brother - 13 Kwi 2013, 19:37

Fiesta dzisiaj dostała nową, połataną i posprawdzaną wiązkę i przy okazji wymieniłem dla zasady czujnik położenia wałka. Niestety poprawy właściwie żadnej, poza tym, że delikatnie lepiej ciągnie. Chociaż może to być placebo. Dalej potrafi sobie strzelić w dolot, zgasnąć przy wciśnięciu sprzęgła, trochę poszarpać. I po przejechaniu ok. 5km obroty jałowe wskoczyły na 1100 obrotów i tak już zostały. Nie mam już koncepcji na to auto. Pozostaje mi chyba tylko przetelepać się do czerwca w oczekiwaniu na Fordiaga.

Edit:

Zapomniałem, wymieniłem też termostat i okazało się, że ciekło spod czujnika temperatury do ECU. Czujnik dostał oring i na razie jest sucho.

blood_brother - 15 Kwi 2013, 18:25

Kolejny dzień walki. Na pierwszy ogień poszedł czujnik położenia wału. Bez większych zmian, z tym, że na razie nie strzelił jeszcze w dolot.
Potem coś mnie tknęło i odpiąłem przepływkę. Zero zmian. Wykręcenie przepływki, dmuchanie, chuchanie i inne takie, bez zmian. Z racji posiadania chyba już 6 przepływek, wpiąłem kolejną, nie testowaną, teoretycznie sprawną. Efekt jest, hm.. dziwny. Przy wykręconej przepływce, ale podpiętej, silnik jakoś chodzi. Natomiast po wkręceniu jej w kibel rurę, natychmiast obroty zaczynają mocno falować z tendencją do gaśnięcia. Po wypięciu obroty od razu się stabilizują, ale jeździ się jak na starej przepływce, czyli przy ok. 85 stopniach, łapie muła, szarpie i pomaga tylko wciśnięcie gazu do dechy, albo odpuszczenie i delikatne dodanie gazu, chociaż po chwili zabawa się powtarza. I tak do osiągnięcia ok. 92 stopni. Po całych zabaw jest jedna poprawa. Chociaż nie wiem, czy powtarzalna. Po odpaleniu zimnego silnika obroty wskakują na jakieś 1400 i zaraz spadają do 1100, a nie jak dotychczas, że przez jakieś 1-2 minut trzymał 2000.
Plan na jutro wymigać błędy, chociaż nie spodziewam się innych komunikatów niż, brak klimy i za bogata/uboga mieszanka.

kenczorf - 15 Kwi 2013, 21:45

moze masz gdzies lewe powietrze. Jak nie w rurze dolotowej i okolicach to moze oringi przy wtryskach?
blood_brother - 16 Kwi 2013, 00:56

Psikałem plakiem w okolice dolotu i listwy wtryskowej, ale nic to nie zmieniało. Podejrzewam jeszcze zawór skrzyni korbowej, ale ciężko tam się dostać bez ściągania kolektora.
kenczorf - 16 Kwi 2013, 22:42

blood_brother napisał/a:
zawór skrzyni korbowej
masz na mysli odpowitrznik? ten zaworek co wychodzi ze skrzyni korbowej i dizie do dolotu wezem? Jesli tak to sobie daruj...no chyba, ze masz zapchany. Przerabialem temat, szukalem, czytalem, kilka kupilem oraz jeden ori nowka:P Jest ich chyba ze 3 rodzaje. U nas jest taki co puszcza w obie strony wiec nie mam pojecia po co on jest. Rownie dobrze mozesz go sobie w atomsfere puscic a zatkac dziurke w dolocie i tyle ci byl potrzebny...
blood_brother - 17 Kwi 2013, 13:46

W takim razie odpuszczam ten zawór:)

Dzisiaj wymigałem błędy.

Wyłączony silnik: 552, 565, 157, 158
Włączony silnik: 182, 521.

Podejrzewam, że błędy 157 i 158 wynikają z jazdy z odpiętym przepływomierzem.
Ciekawi mnie natomiast błąd 182. Ostatnio jaki migałem (ok. 8 miesięcy temu) to miałem za bogatą mieszankę, a teraz za uboga. I nie wiem dlaczego. Z tego co wiem, lepiej jeździć za bogato, niż za ubogo więc wypadałoby coś z tym zrobić. Tylko nie mam pojęcia co.

Błędy 552 i 565 kompletnie nic mi nie mówią.

kenczorf - 17 Kwi 2013, 14:11

podmien z ciekawosci listwe wtryskowa na taka ktora gdzies jezdzi i autu nic nie dolega. Ja szukalem przez rok bo co jakis czas mialem dziwne rzeczy. Czkawki, szarpania, pedal w podlodze a auto buczy, kiepskie starty na 1/4 itp. Wyciagnalem wtryski i na oko laly rowno. I to wlasnie bylo tylko na oko. Wsadzilem inne i stwierdzilem wow...to fiesta moze na starcie honde oebac ? :P Oprocz tego ww historie skonczyly sie
blood_brother - 17 Kwi 2013, 14:31

Coś mnie tknęło jeszcze, żeby sprawdzić wężyki z kolektora dolotowego.

Oto co znalazłem w wężyku od regulatora ciśnienia paliwa.


Kawałek ściętej śruby. Skąd się tam wziął nie mam pojęcia, ale przewód był kompletnie zatkany. Niestety na razie mogłem tylko odpalić auto. Obroty z podpiętym przepływomierzem nie falują, więc rokowania są niezłe. Prawda się okażę dopiero niestety wieczorem jak wrócę z pracy.

Jak to nie pomoże, to listwa kolejnym elementem układanki :)

Qzyn - 17 Kwi 2013, 14:33

Moglo to byc to. WIesz co ja mialem naprzyklad? Peknieta membrane podcisnieniowa w regulatorze cisneinia paliwa i lalo mi tamtedy paliwo do kolektora zalewajac silnik :)
blood_brother - 17 Kwi 2013, 18:25

Z regulatorem ciśnienia walczyłem z pół roku temu. Podmieniałem ze 3 i żadnej różnicy :)

Testy jeździeckie zakończone i jest zmiana, całkiem spora nawet, ale wątpliwe, że na lepsze. Teraz auto ma problem z jechaniem na stałych obrotach. Jak jadę przykładowo na 3 tyś. obrotów to strasznie bulgocze z wydechu, albo jakby ktoś z jakiegoś karabiny strzelał tylko ciszej :) No i doszła strasznie upierdliwa rzecz, mianowicie po każdym wciśnięciu sprzęgła obroty spadają do 0 i auto gaśnie. Tak jakby w ogóle krokowy nie działał. I chyba się teraz dla odmiany przelewa, bo czasem czuć paliwo w kabinie.

Także nie wiem, czy jest lepiej, czy gorzej. Jutro znowu wymigam błędy i sprawdzę krokowca. Bo nic innego mi nie przychodzi do głowy.

Zapomniałem jeszcze. Na wszelki wypadek zresetowałem komputer po odkryciu śrubki i na początku obroty były jak skała w okolicach 900 na luzie. Dopiero po przejechaniu ok. 3km zaczęły się wyżej opisane problemy.

BuMeL - 17 Kwi 2013, 19:47

Może przelewać z powodu uszkodzenia czujnika temperatury cieczy albo uszkodzonej lambdy, może ktoś wcześniej miał te same objawy i zamiast szukać usterki przytkał dolot paliwa ograniczając tym sposobem ciśnienie. Wyjąłeś śrubkę i znowu zalewa.
kenczorf - 17 Kwi 2013, 21:34

Qzyn, mialem to samo zaraz po swapie twojego silnika:P
blood_brother, to napewno moglo dawac po dupie bo nie robilo sie ciosnienie odpowiednie. Ja dalej szukalbym we wtryskach, ale zczytaj teraz kody

blood_brother - 18 Kwi 2013, 00:08

Widzę coraz więcej chętnych do pomocy :) Dziękuje :)

Kwestia śrubki. Jak się na spokojnie zastanowiłem, to najzwyczajniejszy błąd w sztuce. Będąc u Fordona rozleciał nam się stary wężyk i szukaliśmy czegoś na szybko. Nikt nie wpadł na to, że może coś być z nim nie tak :) Najważniejsze, że śrubki nie ma i jedna usterka mniej :) Także jednocześnie eliminuje działania poprzedniego właściciela. Chyba, że to sabotaż był :)

Ogólnie objawy wskazują na mocno zalany silnik, albo walnięty krokowy. Jutro będę miał krokowy na podmianę, więc się okaże.

Dla pewności jeszcze pod domem wyciągnąłem regulator paliwa i nie przepuszcza nic.
Czujnik temperatury cieczy. Warto spróbować, ale wydaje mi się, że większy wpływ na mieszankę ma ten czujnik z dolotu.
Sonda była u Fordona włożona nowa (używana, ale niedzwoniąca), bo kupiona 3 miesiące wcześniej nowa nowa sonda wyzionęła ducha.

Z ciekawostek po drugim nagrzaniu silnika, dla odmiany, objawy się nasilają gdy silnik jest ciepły.

Plan na jutro: kody, krokowy, wtryski.

Ogólnie rzecz biorąc problemy z elektryką w tym aucie są odkąd je mam, tylko co raz zmieniają formę, ale oscylują w okół mieszanki paliwa.

Jeszcze pytanie. Czy przy resecie kompa (odłączony aku) kasują się błędy z kilku ostatnich cykli pracy?

BuMeL - 18 Kwi 2013, 08:35

Jak objawy nasilają sięna ciepłym to czujnik temp. płynu.
kenczorf - 18 Kwi 2013, 10:39

blood_brother napisał/a:
Jeszcze pytanie. Czy przy resecie kompa (odłączony aku) kasują się błędy z kilku ostatnich cykli pracy?
u nas tak. Musisz pojezdzic aby je wygenerowac na nowo
blood_brother - 18 Kwi 2013, 12:57

Błędy na dzisiaj. 552, 565, 173, 521.

Czyli wiem, że nic nie wiem, tylko jest za bogato dla sondy.

blood_brother - 18 Kwi 2013, 17:58

Sprawdzone wtryski. Na moje niefachowe oko dają ładną mgiełkę. Wymieniony czujnik temperatury dla ECU, czujnik temperatury powietrza zasysanego, oraz sonda, bo ze starej można zrobić grzechotkę dla niemowląt.

Po kilku cyklach wymigane błędy. Wyłączony silnik. Na pewno 552, 565, potem ECU mnie zaskoczył i albo wymigał 518, 621, 112, albo 186, 125, 211, z czego bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja. Włączony silnik. Błąd 521. Te 3 nowe błędy wskazują, że faktycznie coś się dzieje, tylko nie wiem jak je interpretować.

Utwierdziłem się też, bo wcześniej myślałem, że mi się wydawało, że w baku robi się całkiem sporo nadciśnienie. Albo może podciśnienie. W każdym razie przed zatankowanie przy otwarciu baku syczało, a po zatankowaniu prawie do pełna, aż zabulgotało po wyjęciu korka.

No i po wymianie wyżej wymienionych czujników, właściwie zero poprawy.

BuMeL - 19 Kwi 2013, 08:51

Odepnij układ odpowietrzania baku przy sztywnych przewodach w komorze silnika i będziesz wiedział.
kenczorf - 19 Kwi 2013, 09:02

O wtryskach to ci pisalem, ze ja swoje tez ocenilem ok. A kiedys majac to rozebrane wsadzilem z glupa inna listwe i byla mega poprawa. Ale jesli to nie to, regulator tez ok, czujniki ok, przeplywka i sonda tez, to zostaje ci wiazka, edis (malo prawdopodobne) i komputer. No chyba ze rozrzad rozjechany ale nie robilby takich jaj chyba
blood_brother - 19 Kwi 2013, 18:31

BuMeL napisał/a:
Odepnij układ odpowietrzania baku przy sztywnych przewodach w komorze silnika i będziesz wiedział.


Jeżeli chodzi Ci o pochłaniacz par paliwa, to u mnie nie ma tego ustrojstwa, a inne odpowietrzenie w komorze nie przychodzi mi do głowy :)
Kiedyś miałem rozjechany rozrząd to nie miała mocy i tyle.
Postanowiłem oddać Fiestę w poniedziałek do magika od elektryki, bo średnio mam już siłę i czas na razie.
Ze smutnych informacji jeszcze, kolektor będzie dopiero po długim weekendzie.

BuMeL - 19 Kwi 2013, 18:49

Pochłaniacz par paliwa to tylko ostatni element układu. Wcześniej masz jeszcze kilka metrów zbędnych przewodów.
blood_brother - 21 Kwi 2013, 19:36

Dzisiaj chyba do Fiesty dotarło, że idzie do elektryka, bo zaczęła prawie normalnie jeździć. Prawie, gdyż na odcinku 30km, spaliła ok. 4-5 litrów paliwa. Z tym ,że dzisiaj jest jakieś 10 stopni chłodniej, niż jak ją ostatnio testowałem.
BuMeL - 21 Kwi 2013, 19:45

Zobacz jeszcze stan kala od czujnika ECT.
blood_brother - 25 Kwi 2013, 16:57

Fiesta odebrana od elektryka. Poprawili wtyczki od TPS'a i przepływomierza. Poprawili przepustnicę, bo się zacinała. Idealnie nie jest, ale na razie jest lepiej.
Przy okazji odtworzyli wiązkę do wstecznego. Zrobili postojowe i przywrócili do oryginału wiązkę świateł, bo wszystko było zapięte do jednego bezpiecznika. I tyle chyba. Po weekendzie jeszcze olej muszę wymienić i można jechać na zlot :)

luk-90 - 25 Kwi 2013, 18:15

powodzenia :ok: i miłej zabawy
blood_brother - 3 Maj 2013, 19:23

Jako, że oficjalnych info nie ma, to pochwalę się tylko, że przywiozłem ze zlotu prawie nowe dymione MHW :)
Peedro - 3 Maj 2013, 19:25

Jeszcze raz gratulacje za świetną jazdę na torze i to mimo ostatnich problemów z wozidłem :ok:
blood_brother - 3 Maj 2013, 19:36

Jeszcze raz przepraszam i dziękuję :)

Skoro wszyscy się chwalą to jako, że jestem już w internecie, to też się pochwalę :)



Dodatkowo powiem, że w klasyfikacji z gośćmi zająłem drugie miejsce. Paweł Civiciem był poza zasięgiem :)

luk-90 - 5 Maj 2013, 00:40

Gratki, choć czuje cień goryczy, ze mnie też tam nie było z wami :-P

PS.no to teraz szykuj się na poznań :devil: <8>

Qzyn - 5 Maj 2013, 12:12

Gratuluje. Na prawde dobre przejazdy ale szykuj sie na kolejny wiosenny. Bedzie konkurencja - i to fiestowa :) ) Tym razem hondy padnie jak przyjedzie :)
blood_brother - 9 Maj 2013, 20:48

Tak się jeździ na Kinga :D

http://www.youtube.com/watch?v=puNDgfaff0M

Najlepsza scena od 4:15 :)

Luk: w końcu musimy się zmierzyć :devil:
Qzyn: liczę, że się zobaczymy i będziemy dobrze się bawić :)

Qzyn - 10 Maj 2013, 07:34

Oj bedziemy, dlubaj fure :D
luk-90 - 10 Maj 2013, 15:33

Tak czy siak miałeś dobre gumki :hahaha: Rainsport 2?
blood_brother - 10 Maj 2013, 17:16

Zgadza się, Rainsport 2, datowane na początek zeszłego roku :)

Dzisiaj, w nagrodę za pucharki, Fiesta dostała nowe świece. Zaszalałem i kupiłem platynowe :rotfl: . Dostała też nowe przewody WN i żeby rozwiać wątpliwości, nowy nowy czujnik temperatury dla ECU. Wszystkie graty Motorcrafta.
Zmian, jak się spodziewałem, nie ma, dalej powyżej 4 tyś. ma spadki mocy. Aczkolwiek w różnych zakresach i różnie na różnych biegach. Najmniej odczuwalne są na 1 i 2, a chyba najbardziej na 4.
Ale za to przynajmniej spalanie ostatnio spadło do ok. 8 litrów :D

luki - 10 Maj 2013, 17:22

blood_brother napisał/a:
Zmian, jak się spodziewałem, nie ma, dalej powyżej 4 tyś. ma spadki mocy. Aczkolwiek w różnych zakresach i różnie na różnych biegach

pompa paliwa równo bije?

blood_brother - 10 Maj 2013, 17:35

Rok temu była wymieniana na nową, ale niedługo będę u mechanika, to się podepnę pod jakiś manometr. Teraz sobie przypomniałem, że miałem sprawdzić, czemu się robi nadciśnienie w baku, ale dopiero po weekendzie, będę mógł się tym zająć.
blood_brother - 21 Maj 2013, 20:10

Dzisiaj odebrałem Fiestę od mechanika. Został wymieniony olej 5w30 (niestety Castrol), przegub wraz z manszetą oraz został zregenerowany alternator, bo zaczęło łożysko wyć. Po oddaniu do elektryka alternatora okazało się, że trzeba było wymienić stojan (cokolwiek to jest), szczotki, regulator napięcia i wspomniane już łożysko. Także na bogato :) Albo mi się wydaję, albo na "nowym" alternatorze spadki mocy są troszkę mniejsze, ale może to placebo. Zostało mi zrobić jeszcze geometrię, bo zaczęło mnie ściągać.
luk-90 - 21 Maj 2013, 21:19

Czyli praktycznie cały alternator. Też w zeszłą sobotę to samo przerabiałem, tyle, że jeszcze płytkę diodową wymieniłem. Trzeba było przed mechanikiem zmierzyć napięcie bez obciążenia i pod obciążeniem świateł, miałbyś porównanie, czy jest lepiej
blood_brother - 21 Maj 2013, 23:29

Zaufany gość to robił, więc wierzę mu na słowo. Poza tym pod koniec zaczęła się żarzyć lampka od ładowania na wolnych obrotach, tylko myślałem, że to przez padające łożysko :)
Qzyn - 22 Maj 2013, 06:57

Blood, czemu wy lejecie do tych starych silnikow drogi syntetyk 5W30 ktorym nawet fabrycznie te silniki nie byly zalewane zamiast jakiejs lepszej firmy (Motul?) polsyntetyk 10W40?
Pytam z Ciekawosci bo wiem ze nie jestes pierwszy na forum ale jednym z pierwszych moich znajomych ktory robi ten manewr w starym silniku :)

tomi16v - 22 Maj 2013, 10:55

Qzyn napisał/a:
Blood, czemu wy lejecie do tych starych silnikow drogi syntetyk 5W30 ktorym nawet fabrycznie te silniki nie byly zalewane zamiast jakiejs lepszej firmy (Motul?) polsyntetyk 10W40?
Pytam z Ciekawosci bo wiem ze nie jestes pierwszy na forum ale jednym z pierwszych moich znajomych ktory robi ten manewr w starym silniku :)


Drogi syntetyk 5w30?? Ceny od 80-120 zł a za motula 10w40 też pewnie z 120-130 trzeba lekko dać i to w sumie więcej ma z minerala niż syntetyka.

A druga kwestia co ma stary silnik? własnie dlatego że już przepracowane ma , to ja leje syntetyki, silnik po odpaleniu chodzi zaraz o niebo ciszej, a po nagrzaniu hydrualiki nie slychac.

A druga kwestia lepsze i gorsze firmy.... ja castrola akurat też nie lubie, ale 100 razy lepsze niż orlenowski szajs.

Jak się poczyta fora to jeden chwali Motula , drugi piszę że valvo , kolejny millers , kolejny motul do bani valvo też tylko purple royal itp itd.

Ja jakbym miał lać coś dobrego do wyczynu to kupiłbym tedexa wrc.

tomi16v - 22 Maj 2013, 11:19

dubel
Qzyn - 22 Maj 2013, 12:42

Tomi, mi jedynie chodzi o to, ze syntetyk ma dosc mocne wlasciwosci pluczace i starsze silniki lubia sie rozciec. Pozatym o ile sie nei myle dla naszych silnikow od nowosci byl proponowany olej polsyntetyczny.
A co do silnika - nawet nei wiedzialem ze RS ma hydraulike, myslalem ze plytki tak jak blacktop. No ale to w sumie silver jest :)

vegetagt - 22 Maj 2013, 13:35

Qzyn, na forum nie było chyba jeszcze przypadku, by komus zaczęło ciec. A silnik uszczelniany nagarem to raczej na złom powinien iść ;)

Ja do zetora zalałem 2 razy 5w40 a teraz 5w50 i jedyne co mi cieknie, to dekiel :-P Aaa i spod miski ciekło, ale wymieniłem uszczelke i przestało :P

bobson - 22 Maj 2013, 14:18

W CVH zmieniłem minerala na pełen syntetyk 5w40 i nic się nie dzieje.
BuMeL - 22 Maj 2013, 16:45

Jak silnik zaczyna sie rozciekać to sie go uszczelnia a nie zmienia olej na mineralny gy uszczelka pod dekiel czy mise dużo nie kosztuje a zrobić można w kilka minut.
blood_brother - 22 Maj 2013, 18:42

Jak auto kupiłem, jeździło na 10w40. Po wizycie u znajomego, który kilkanaście lat pracował w ASO Forda, jeżdżę na 5w30. Głównie zalecał ten właśnie ze względu na hydraulikę. Poza tym mówił, że w nowszych silverach lali taki fabrycznie i działało :) Faktycznie się zrobił troszkę cichszy i lżej odpalał zimą :) Co do cieknięcia to się go nie obawiam na razie, bo wszelkie uszczelki, prócz pod głowicą, zostały wymienione na nowe Elringa przy okazji szybkiego swapa u Fordona :) Troszkę przepala mi olej, ale nie jakoś tragicznie bo dolałem z 600-700ml na niecałe 10000km, a silnik lekko nie ma.

Edit:

Dziękuję za przeniesienie do Projektów :zwyciężca: Teraz jeszcze bardziej muszę zajmować się Fiestą, co nie specjalnie się spodoba mojej lepszej Połówce :)

Peedro - 22 Maj 2013, 20:05

Ja też gdzieś czytałem że do silvera powinno się lać 5w30. I też leje 5w30 i GM w tej specyfikacji kosztuje 80 złotych 5 litrów :-P
Qzyn - 23 Maj 2013, 07:53

NO i wszystko jasne. Dzieki za opinie :)
blood_brother - 23 Maj 2013, 11:42

Dzisiaj Fiesta zaczęła, za przeproszeniem, coś odpier#alać. Jadę sobie kulturalnie 80km/h, a tu obroty spadają do 0, pomimo, że toczy się na biegu i świeci kontrolka ładowania, oczywiście zero reakcji na gaz, czy próbę odpalenia z rozpędu. Raz nawet zabrakło prądu całkiem, bo się nawet kontrolka nie świeciła. Tak kilka razy. Pomaga zatrzymanie się i odpalenie jej na nowo. Nie mam pojęcia co to może być.
kenczorf - 23 Maj 2013, 21:00

wiazka? czujnik predkosci pojazdu? tps?
blood_brother - 23 Maj 2013, 23:49

Niby wszystko sprawdzone. Wracając do domu już zachowywała się normalnie, ale niepokoi mnie to. Pozostaje mi chyba jedynie czekać na FordDiaga, żeby znowu nie wydawać pieniędzy na ślepo.
Z optymistycznych wiadomości Fiesta 3 czerwca idzie na spawanko kolektora :)

blood_brother - 11 Cze 2013, 18:57

Było coś takiego:



A teraz wygląda tak:



Foto poza autem:



A przy okazji doszło takie tam czarne coś:



Wszystko baj Przemo-car. Gość jest super, szczerze polecam jego usługi. Z tego co się dowiedziałem robił m.in. auto Rasty.
Wrażenia. Strasznie siwo w aucie :P A tak poza tym, dużo lepszy dół. Prawie nie czuć turbo dziury i ciągnie od początku do końca.

Z rzeczy bardziej przyziemnych, wymieniłem kostkę stacyjki, bo auto gasło w dziwnych sytuacjach. I na razie tyle. Jestem pewien plan na kolejny krok, ale to kiedyś o tym :)

luk-90 - 12 Cze 2013, 06:51

Wyglada ładnie, musiałbyś zrobić jakiś pomiar wozidełka. Ile cie wyszla ta przyjemność?
blood_brother - 12 Cze 2013, 11:01

Pomiar prawdopodobnie w sierpniu się odbędzie :)

Razem z rozpórką tysiąc pińcet.

blood_brother - 1 Lip 2013, 21:10

Dzisiaj z Fiestą się trochę poślizgaliśmy na kursie doskonalenia jazdy :) Płyta poślizgowa fajna rzecz :) I miałem też okazję pojeździć autem z trolejami i następne auto będzie RWD :D Ale to za parę lat :)
Instruktor był zdziwiony, że Fiesta ma 720 stopni skrętu z prostych kół do skrajnej pozycji. Ja niestety nie wiem, czy tak ma być, ale się przyzwyczaiłem :)

mmbu - 1 Lip 2013, 21:26

Dlatego założyłem magiel ze wspomaganiem, bo czasami w zimie gubilem się i nie wiedziałem , czy koła są już prosto ,czy nie. Bo to 720, to o obrotach kierownicy piszesz, a nie kół
blood_brother - 1 Lip 2013, 21:30

Tak zgadza się, obroty kierownicy miałem na myśli :) Ale kierownicę z rąk i tak potrafi wyrwać :)
blood_brother - 2 Wrz 2013, 19:36

Żeby nie było, że nic się nie dzieję. Ostatnio miałem problem z zacinającą się kierownicą. Wymieniłem maglownicę, końcówki drążków, łączniki stabilizatora, nawet przez chwilę kolumnę kierownicy. Koniec końców, po wymianie krzyżaka od strony silnika, po którym nie było nic widać i był wymieniany rok temu, jak ręką odjął. I znowu można śmigać :)
kenczorf - 2 Wrz 2013, 22:42

Jakbys zapytal to pierwsze co to bym ci powiedzial, ze krzyzak :) Poki co tylko ori ford wytrzymal mi juz 3 lata albo wiecej a wymienialem 3 razy
madek - 3 Wrz 2013, 17:44

kenczorf napisał/a:
Jakbys zapytal to pierwsze co to bym ci powiedzial, ze krzyzak :)

Ja miałem dokładnie takie objawy przy zatartej maglownicy, tyle że to był regenerowany shit z allegro. Ale też wymieniłem krzyżak i dupa, okazało się że magiel :-P

blood_brother - 14 Lut 2014, 18:45

Fiesta żyje. Dostała jakiś czas temu nowy rozrząd i pompę wody.
Aktualnie wojujemy z elektryką. Okazało się, że wiązka 105KM od ECU 2FCD jest nie do końca kompatybilna z ECU 130KM 2FBC. Są inaczej wtryskiwacze i cewka wyprowadzone.

Ale najważniejsze jest to, że odzyskałem oświetlenie kabiny :D

luk-90 - 14 Lut 2014, 18:54

LOL, pierwsze słyszę, a widziałem obie wiązki.
blood_brother - 14 Lut 2014, 19:00

Może u mnie jest coś nie tak, ale według autodaty, i organoleptycznym teście wynika, że m.in. w jednym kompie na pinach 58 i 59 jest sterowanie wtryskami, a na drugim jest sterowanie cewką. Efekt jest też taki, że na ECU 105 działa w miarę ok, a na 130 pracuje nierówno, i jakby na dwóch garnkach.
luk-90 - 14 Lut 2014, 19:08

ech róznie to może być z fordem. Oby wyjść na prostą i palic laki :devil:
blood_brother - 14 Lut 2014, 21:15

Jeszcze raz sprawdziłem sam w autodacie jak to wygląda i faktycznie, jeżeli ECU jest po '94, to cewka jest na miejscu wtryskiwaczy 1 i 2, i w ogóle jest coś pozamieniane..., a po '94 wszystkie ECU były w teorii z Escorta. Wychodzi na to, że chcąc mieć "pełną" 130, muszę ogarnąć starszą wersje ECU, najlepiej z Fiesty. No to już wiem, co potrzebuje :D
kuba87 - 14 Lut 2014, 21:41

ja mam wiązkę z 2 FCD i kompa z rski 2fbc i śmiga, wiązka z escorta mk5 RDA
blood_brother - 15 Lut 2014, 00:29

Ma ktoś możliwość rozkodowania co to za ECU? jedyne co mam na nim to fioletowe znaczki: 9407 2303 E9AF 14A624 AA. Niestety nie ma naklejki, a google nie pomaga.
vegetagt - 15 Lut 2014, 00:50

może to serio z mustanga :>
luk-90 - 15 Lut 2014, 01:04

wedlug mnie ecu 105 i 130 ma takie samo pinout
blood_brother - 15 Lut 2014, 01:35

No właśnie według autodaty, zależy od roku produkcji auta. Niestety autodata nie podaje oznaczeń komputera. Tzn. w przypadku Fiesty, tylko 1.6 ma inny pinout, natomiast w Escortach jest już to różnie.
Mam w sumie 3 ecu. Jeden 2FBC, który był w aucie i na nim auto nie hasa. Drugi z przekonaniem, że jest od 105 zawiozłem ludkom, co grzebią mi auto. Niestety też nie ma naklejki. Mam też 3 od 1.6 z Edisem wewnętrznym, ten też nie ma naklejki. Niestety teraz mi się wszystko pomieszało, który jest który. Kiedyś udało mi się któryś rozszyfrować, ale już nie pamiętam który. Według autodaty, od 1.6 ma właśnie pozamieniane piny. I jeżeli, by wyszło, że zawiozłem 1.6, to znaczyłoby, że wiązka sama w sobie jest dla Edisa w sródku, aczkolwiek wtyczkę do Edisa posiada. Po prostu próbuje to wszystko uporządkować :)

Jeszcze pytanie na dobranoc, co w teorii się stanie jeśli podłącze kompa z edisem wewnętrznym do wiązki z edisem?

luk-90 - 15 Lut 2014, 11:15

auto nie odpali i tyle
blood_brother - 15 Lut 2014, 23:33

Po kolejnych godzinach googlowania i czytania angielskich for, dowiedziałem się (nie na 100%), że dla mk3 rs1800 jest komp 2FDC, dla mk3,5 rs1800 jest CULT. Mają inny pinout. Natomiast nie znalazłem potwierdzenia, że kompy 2FDC i 2FBC (ten mam), są zamienne, ale znalazłem jeden wątek, w którym gość opisuje, że miał 2FBC, który padł i próbował włożyć 2FDC i 2FCD, lecz nie banglało.

Tak baj dy łej, jeszcze przed zagwozdką z kompami, wyszło, że po swapie wiązki miałem zamieniony krokowy z 4 wtryskiwaczem i 1 z 3 wtryskiwaczem, według pinoutu dla 2FCD i 2FDC :D

Edit: Ewentualnie zwaliłem swoje 2FBC tymi zamianami wtyczek.

blood_brother - 21 Lut 2014, 19:52

Kabelkologia ogarnięta, popeszlowana, potrytkowana, auto śmiga. Może nie jak złe jeszcze, ale już nie wachluje obrotami i nie gaśnie :) Niestety nie udało się Fiesty uruchomić na 2FBC i teraz śmiga 2FCD. Czekam na ForDiaga i na 2FDC i będę działać dalej :)

[ Dodano: Pią Mar 14, 2014 18:07 ]
ForDiag doszedł, nawet działa :) Okazało się, że mam walnięty czujnik IAT, bo przy jałowych obrotach pokazywał normalnie ok. 30 stopni, natomiast przy wyższych obrotach wariował od -30 do +40 stopni. Znalazłem jakiś inny w worku części i chyba działa, bo już nie świruję. Prawdą jest też to, że Fiestowe ECU przy walniętym czujniku IAT ustawia na sztywno -40 stopni, bo nawet ForDiag w opisie błędu o tym informuję (forced -40 degrees, czy jakoś tak)
Mam jeszcze chyba walniętą sondę, bo jest jakaś leniwa i potrafi się zawiesić np. przy 1,25V, albo 0,8V i tak stoi, dopiero jak się mocno przegazuje auto, to się odwiesza. Także objaw zadławienia się przy dodaniu gazu przy 1,5-2 tyś obrotów został :(
Nie ogarniam do końca jeszcze ForDiaga, bo np. jest jakiś test ECU, ale przy jego uruchomieniu nic się specjalnie nie dzieję, natomiast, gdy go wyłączę to wywala mi program. Muszę jeszcze się nauczyć jak działa test MAFa i TPSa i opcja oscyloskopu :)
W wolnej chwili jeszcze podepnę 2FBC, żeby zobaczyć, czemu auto nie bangla
Przy okazji jakby ktoś chciał zakupić magiczny interfejs, to da się to zrobić bez PayPala :)
Z ciekawostek zanabyłem drogą kupna dziurawą maskę, tylko muszę ją pomalować i będzie lans :) Fiesta dostała też nową uszczelkę (Elringa, żeby nie było, że jakaś gówniana :D ) pod dekiel zaworów i już nie leje się olej na świece :)

[ Dodano: Pon Maj 12, 2014 16:46 ]
Żeby nie było, że nic się nie dzieje, auto zaliczyło zlot. Fiesta była 2 w klasie, 3 w generalce Fiest i 6 w ogólnej generalce, także nie jest źle :)
Autko przed zlotem dostało maskę z RST i przy okazji nowy wlew paliwa i zabezpieczenie podwozia. Dostało też nowe pasy szelkowe OMP 2" na biodrach i 3" na ramionach.
Znudziło mi się jeżdżenie w ciszy, więc włożyłem jakiegoś Pioniera i Hertz ESK 135.5. Gra całkiem przyzwoicie :)
Na zlocie okazało się, że znowu mam dziurę mocy ok. 5000rpm, także dzisiaj powróciłem do oryginalnej listwy. Jedzie prawidłowo, potrafi czasem jeszcze zgasnąć po odpaleniu.
Z nudów w pracy też rozszyfrowałem wtryskiwacze po numerkach. Teraz w aucie siedzą czarne wtryskiwacze z zielonym kapslem, których wydajność według internetu wynosi 199ccm. Wtryskiwacze czarne z czerwonym kapslem, które uważałem za wtryski z RS2000 250ccm, są standardowymi wtryskami o tych samych numerach co z zielonymi kapslami o wydajności 199ccm. Mam jeszcze listwę z beżowymi wtryskiwaczami, których wydajność według internetu wynosi 225ccm i pochodzą z Mondeo 1.8/2.0. Na razie jednak nie chce mi się bawić w podmianę na większe, póki nie będę stroił auta.

Auto jeździ, hamuje, skręca, więc jest dobrze :)

[ Dodano: Czw Lip 31, 2014 17:27 ]
Fiesta dostała dzisiaj nową, zieloną, przednią szybę wraz z uszczelką i jest kosmos :D W pierwszej chwili jak wsiadłem, to miałem wrażenie, że zapomnieli szybę wstawić :)

A tak, to autko dalej jeździ, hamuje i skręca, więc jest dobrze :)

[ Dodano: Pią Sie 22, 2014 15:59 ]
Dzisiaj odebrałem Fiestę od blacharza. Załatwiona została sprawa z dziurą w PT kielichu, dostała nową, świeżo pomalowaną klapę i odświeżoną lotkę :)
Tak poza tym to ostatnio trochę jest zamulona, ale nie chce mi się podpiąć fordiaga :P

luk-90 - 4 Gru 2014, 20:59

Masz jakieś grubsze plany co do wozidła?
bobson - 4 Gru 2014, 22:30

Magiel zmieniłeś? :)
blood_brother - 5 Gru 2014, 01:19

Ostatnio najarałem się na szperę, ale jak zwykle funduszy brak, ale może w styczniu się coś ruszy, potem będę chciał auto wystroić. Chociaż na razie pewnie sam coś będę kombinował, bo szkoda mi wywalać 2k na strojenie w jakiejś firmie.
No i tak jak bobson mówi, muszę magiel zmienić, bo mój nówka sztuka, rok temu wymieniany MaxGear :D , powiedział dość w takich warunkach. Jutro pewnie oddam auto do warsztatu :)
Jeszcze chciałbym włożyć powerflexy, bądź coś podobnego, raczej nie uniballe, bo jednak jeszcze na co dzień tym jeżdżę :)
Bobson też próbuje mnie przekonać do wspomagania, ale na razie się nie daje :)
Od ostatniego wpisu też odmuliłem auto. Winny był IAT, przez który cała mapa była przestawiona na 25% więcej paliwa (dane z ForDiaga).
Wymieniłem też wieszaki wydechu, bo stare zaczęły się rwać. Co ciekawe, nigdy bym na to nie wpadł, po wymianie zniknął chrobocząco/szurający dźwięk, przy gwałtownym przyspieszaniu.
Coś mi jeszcze co jakiś czas stuknie w przednim lewym kole przy cofaniu i dotknięciu hamulca, ale auto oglądane kilka razy i wszystko sztywne.
Poza tym auto dalej śmiga, pali poniżej 8l w jeździe mieszanej i bez specjalnego głaskania gazu (zawsze paliła ok. 10l), więc chyba jest dobrze :)

No i marzy mi się zaturbienie, żebym mógł sobie nakleić na klapę passatowy znaczek 1.8T :D

ostry5_13 - 21 Gru 2014, 17:14

blood_brother, zdradzisz mi jaką masz u siebie nabę ? miałeś airbaga w kierownicy ? :)
blood_brother - 21 Gru 2014, 21:42

Z chęcią bym zdradził, tylko, że nie wiem :P Auto kupiłem już ze sportową kierownicą. Zmieniłem ją tylko na swoją ze starej Fiesty.

[ Dodano: Sob Sty 03, 2015 21:01 ]
Dzisiaj Fiesta miała jechać w góry, ale chyba jeszcze miała kaca, bo wyrzygała amortyzator, także została w garażu. Na szczęście mam kompletny zawias od Mafiosa, a gwint pójdzie z czasem do regeneracji :)

[ Dodano: Sob Sty 24, 2015 18:08 ]
Od dzisiaj Fiesta jeździ na SuperSporcie, bo gwint stwierdził, że ma dosyć. Może kiedyś uzbieram kasę na regenerację :) Przy okazji dostała też nowe poduszki amorów przód, łożyska McPhersona, łożyska kół przód i jedną poduszkę amora tył, bo nie mogłem nigdzie dostać drugiej :)

blood_brother - 8 Lip 2015, 16:27
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Nic się nie dzieje. Nowe sprzęgło, nowe uszczelki wału, wałków i pod deklem. Wymiana serwa jeszcze do tego.
Fiesta dalej codziennie jeździ dzielnie, łapie trochę wody gdzieś pod deską, ale nie z szyby, pali jeszcze mniej. Jeździć, nie narzekać :)

luk-90 - 9 Lip 2015, 13:54
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
żeby ta woda z podszybia się w chrupanie rudej nie zrobiła
blood_brother - 9 Lip 2015, 15:15
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Mam plan rozbebeszyć auto przed jesienią, tylko ciągle czasu mi brakuje :P
luk-90 - 9 Lip 2015, 23:12
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Ja naiwny myślałem, że ogarne auto w 2 miesiące, a stało pół roku, ale już jeździ i generalnie najgrubsze tematy ogarniete juz mam :-)
vegetagt - 9 Lip 2015, 23:36
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
ja mam to samo z "szybkim ogarnianiem". Obecnie auto stoi chyba 11 miesięcy, nielicząc tygodnia co byłem w Ułęży :rotfl:
blood_brother - 18 Lip 2015, 15:02
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
30 stopni w cieniu, ale nie ma, że boli :P

Chyba znalazłem cieknące miejsce, uszczelka szyby od dołu nie była do końca wyciągnięta. Mam nadzieję, że to to, bo auto polewane wodą, nie wykazuje więcej przecieków. Chociaż pewnie jak wszystko złożę do kupy, to i tak będzie cieknąć, w końcu to Fiesta :P

blood_brother - 10 Sie 2015, 20:47
Temat postu: Re: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Zdrowe podszybie mówili, będzie dobrze mówili... taa.. ale już ogarnięte :) nie mam fotek po, ale widziałem na własne oczy :)
luk-90 - 10 Sie 2015, 21:54
Temat postu: Re: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Uwierz mi, jest zdrowe, jak nie zapomnę to wrzucę ci fotkę jak wygląda "niezbyt zdrowe", które trzeba amputować. Moje było w podobnym stanie jak twoje
van - 11 Sie 2015, 23:24
Temat postu: Re: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Kuba ale że co tędy woda leciała ?
blood_brother - 12 Sie 2015, 20:45
Temat postu: Re: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
No właśnie się okazało, że tak. A rok temu przy wymianie szyby zero rdzy. Do tego jeszcze ciekło na tyle perfidnie, że jak polewałem auto wodą przez 15 min to nic, dopiero jak odstało kolejne 15-30 minut to było widać wodę wewnątrz. Teraz jak się zrobi ze 3 stopnie chłodniej to jeszcze raz przetestuje, bo w tej chwili szyba jest założona bez żadnych uszczelnień silikonopodobnych, ale miejmy nadzieje, że będzie ok :)
blood_brother - 11 Lut 2016, 01:04
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Join the dark side they said, it will be fun they said... się okaże :D
luk-90 - 11 Lut 2016, 17:38
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
nie pozostaje mi napisać nic innego jak feel the dark side of the force :-P
FiFa - 12 Lut 2016, 17:28
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
no i pieknie idziem w moc :-) oczywiscie 2.0?? :-)
blood_brother - 14 Lut 2016, 23:28
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
FiFa napisał/a:
oczywiscie 2.0?? :-)

Nie inaczej :) Na razie powoli rozbieram silnik, coby zobaczyć, czy w środku myszy nie ma :) Plan w głowie mam, ale się okaże ile z tego uda się zrealizować, generalnie NA :)

DanielŻ - 15 Lut 2016, 01:04
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Nice nice:)
blood_brother - 16 Lut 2016, 12:32
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Lego dla dużych chłopców :D Ogólnie stan nie jest zły. Martwi mnie tylko wałek wydechowy, bo na ostatnim mostku ma lekkie rysy i nie bardzo wiem, co z tym zrobić. Panewki wału są w normie, delikatnie porysowane, ale skoro już wał jest na wierzchu, to prawdopodobnie pójdzie do szlifu i będą nowe panewki.
I jakiś strasznie śmierdzący hipolem szlam był w śrubach od wału, ale już nie śmierdzi :)

luk-90 - 16 Lut 2016, 17:59
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
3 inne silniki, które rozbierałem także dość specyficznie śmierdziały przy śrubach w środku, więc może tak musi być. Jak by co to mam standardowe wałki blacktopa 2.0 w stanie prawie perfekcyjnym, oddam za flaszkę, jak co to pw.
blood_brother - 16 Lut 2016, 22:26
Temat postu: [MK3] Moje (nie)szczęście RS1800
Te pewnie pojadą do Rewaru, więc jakby się okazało, że nie dają rady, to będę wiedział gdzie się zgłosić :) aczkolwiek krzywki są git.
blood_brother - 20 Lip 2019, 20:56

Tak informacyjnie. Projekt black 2.0 umarł, bo zabili mi głowicę na Krasnobrodzkiej Racing. Później miałem wziąć od Qzyna jego poremontowego silvera 2.0, ale jakoś kontakt się urwał. Potem był ślub, później dziecko i tak zeszło. W każdym razie Fiesta po 2,5 roku stania w garażu zmartwychwstała. Myślałem o sprzedaży, ale żona w ramach urodzin ogarnęła auto wraz ze znajomymi w tajemnicy przede mną :) Plan na najbliższą przyszłość to ogarnąć okrutne przelewanie, bo przez pierwsze 10 minut to się jechać nie da. Jak się nie uda na seryjnych gratach tego ogarnąć to wjedzie ECUMaster. Później się zobaczy, może klasycznie 2.0 silver, albo może black, bo jakieś graty tam już mam.
A tutaj nowa kierowniczka :) https://photos.app.goo.gl/vRZvvJZVXpjhER9CA

BuMeL - 20 Lip 2019, 21:33

Pokolenie leci ... w sumie nie ma się co dziwić, że zawiesiłeś projekt, przechodziłem to samo już parę razy bo zawsze coś :) Kaprys dalej na podlasiu stoi :) ruszaj z tematem żebyś szanownej nie zawiódł
bobson - 21 Lip 2019, 11:43

Działaj, działaj!
Wielu zapaleńców MK3 już nie zostało.
Jakbyś potrzebował jakiejś pomocy to dawaj znać ;)

blood_brother - 20 Sie 2019, 19:01

Drobny apdejt. Udało mi się znaleźć dzisiaj chwilę dla auta. Po podpięciu ForDiaga i analizie błędów wyszło, że całemu zalewaniu był winny brudny MAF. Auto teraz jeździ jak powinno, ale niestety tylne hamulce ustawiły się w kolejce do zrobienia :)
blood_brother - 27 Lis 2019, 22:15

Przez zimę planuję skompletować nowe hamulce i potrzebuję Waszej porady. Klocki na pewno wjadą Ferodo DS2500, bo jestem z nich zadowolony. Kwestia tarcz, czy warto dopłacać do super fancy nacinanych/wierconych tarcz, czy gładkie niechińskie wystarczą? Kolejna rzecz, przewody hamulcowe. Czy warto do funcar'u zakładać oplot, jeśli tak, to jaki? Z tego co się rozglądałem to w Polsce jest dostępny głównie HEL. Ostatnia rzecz, mógłby mi ktoś podać nr cylinderka hamulcowego, który na pewno pasuje do fiestowych bębnów 203mm? Pamiętam, że kiedyś miałem spory problem z dobraniem pasujących i chyba w końcu zostały stare.

Z życia codziennego: Fiesta ostatnio się posikała ze szczęścia na przejażdżce, bo puścił przewód paliwowy w okolicach zbiornika.

vegetagt - 27 Lis 2019, 22:35

ja mam oplot black diamond. Wydaje mi sie, ze to wszystko to ten sam, wystarczająco dobry poziom produktu.

Do obecnego dupowozu tez sobie założę oplot, bardzo fajnie zmienia się czucie pedału, można dokładnie dozować siłe hamowania. Porównanie mam do nowych zamienników (enzet i trw), a nie do 30 letnich oryginałów ;-)

zwardek - 27 Lis 2019, 23:11

Potwierdzam, w każdym aucie zakładam oplot i jest lepiej. U mnie dorabiają przewody w oplocie na zamówienie i takie założyłem do RS Turbo przy odbudowie układu hamulcowego. Tarcze kup dobrej firmy i wystarczy
bobson - 28 Lis 2019, 09:37

Blood - zakładaj oplot Black Diamond.
https://inter-rally.pl/product-pol-5868-Przewody-w-oplocie-Ford-Fiesta-Mk3-DHK006.html

Jeżdżę na nim już chyba z 6 lat ;)

Co do hamulców - mam 258mm z Fiesty MK6 - zaciski, tarcze ATE PowerDisc i klocki Mintex M1144, zestaw p&p do MK3, oplot, śruby wszystko pasuje. Może się skusisz?
Sprzedaje bo wkładam 300mm.

Co do tylnych hamulcy, może lepiej swapnij zestaw na tarczach 253mm z Focusa MK1? Mniej z tym problemów, lepsze łożyska itd itp.

blood_brother - 28 Lis 2019, 09:41

Ale HEL ma jedną przewagę, można zamówić w pomarańczowej koszulce :P Jednak z drugiej strony jest droższy.

Bobson - dzięki, ale już od kilku lat mam założony zestaw 260mm z RS2000, tylko przyszła pora na wymianę elementów eksploatacyjnych, tym bardziej, że tył to już całkiem zdechł :)

A ten tył z Foki to P&P podchodzi? Chociaż w sumie jakoś bardzo mi nie brakuje hamowania, jak wszystko jest sprawne.

bobson - 28 Lis 2019, 09:42

blood_brother napisał/a:
Ale HEL ma jedną przewagę, można zamówić w pomarańczowej koszulce :P Jednak z drugiej strony jest droższy.

Bobson - dzięki, ale już od kilku lat mam założony zestaw 260mm z RS2000, tylko przyszła pora na wymianę elementów eksploatacyjnych, tym bardziej, że tył to już całkiem zdechł :)


A to jak tak to tym bardziej pomyśl nad swapem tyłu na Focusa mk1.

Mały - 28 Lis 2019, 23:16

Bobson z czego bedziesz montowal te 300mm? :-) jak duza felga przy nich wtedy?:-) a tak przy okazji, ile ew wolasz za ten przod z fiesty mk6?
luk-90 - 29 Lis 2019, 20:46

Oplot dobra rzecz, hamulce z foki nie są plagendplej do belki fiesty i trzeba wyrzeźbić linke hamulcową na oczko, a nie na bębenek, nie ruszałbym tego jak masz sprawne wszystko
bobson - 30 Lis 2019, 08:51

luk-90 napisał/a:
Oplot dobra rzecz, hamulce z foki nie są plagendplej do belki fiesty i trzeba wyrzeźbić linke hamulcową na oczko, a nie na bębenek, nie ruszałbym tego jak masz sprawne wszystko


Dokładnie, trzeba rozwiercić bodajże jeden otwór, a linka pasuje od RS2000 (mam ją w garażu więc mogę podać nr).
Ewentualnie zmieniasz belkę na taką z mk5 i wtedy już pasuje wsio p&p i sama belka jest sztywniejsza.

blood_brother - 30 Lis 2019, 17:39

Chyba zostanę jednak przy seryjnych bębnach :) Powiedzcie mi tylko, czy zestaw 203mm od Escorta będzie w pełni pasował do Fiesty? Znaleźć komplet stricte do Fiesty wcale nie jest łatwo, a do Escorta trochę tego jest.
luk-90 - 30 Lis 2019, 18:48

Nie mam bladego pojęcia w kwestii kompatybilności zestawu bębnowego między escortem i fiestą, na logikę powinno być być to samo, ale wiele razy już logika zawiodła jeżeli chodzi o Forda :yes:
blood_brother - 3 Gru 2019, 15:02

Dzień dobry, paliwo załatane to teraz zaczęła ciec chyba nagrzewnica, a przynajmniej na jej obudowie pojawił się płyn w śladowych ilościach. Czy jest nikła szansa, że to jakiś wąż czy muszę całą nagrzewnicę wymieniać?
kuba87 - 3 Gru 2019, 17:02

20 minut roboty, wymień całą
luk-90 - 3 Gru 2019, 22:22

jest szansa, że wąż się ułożył pod opaską i zaczyna puszczać, choć oczywiście nagrzewnica też może zdechnąć
blood_brother - 18 Gru 2019, 14:41

Dostałem się do nagrzewnicy. Udało mi się nawet ułamać tylko jeden zaczep. Niestety nagrzewnica wydaje się być szczelna, ale że mam nową to włożę nową na wszelki wypadek. Wydaje mi się, że zmęczył się wąż między nagrzewnicą, a termostatem. Wiecie może gdzie dostanę takowy? Na razie uciąłem końcówkę i złożę to na nowych cybantach.
blood_brother - 18 Gru 2019, 14:58

Znalazłem takie, ale chyba trochę drogie :P
https://inter-rally.pl/product-eng-75527-Ford-Fiesta-Mk3-Coolant-Breather-hoses.html

kuba87 - 18 Gru 2019, 19:12

bier, prawie darmo dają :V:
blood_brother - 18 Gru 2019, 23:42

Znalazłem jeden. We Włoszech, na jakimś dziwnym portalu, chyba aukcyjnym, za 50€ z przesyłką.
https://picclick.it/Manicotto-speciale-acqua-riscaldamento-alla-valvola-termostatica-303033583537.html
Dopatrzyłem też, że ten zestaw Samco, którego i tak nie kupię, bo drogo, akurat nie ma węża, który mi jest potrzebny.
Znalazłem za to taki zestaw, który ma wąż mi potrzebny, ale to wciąż sporo za dużo. Ale za dodatkowe 20€ można dostać pomarańczowy :P
https://roosemotorsport.co.uk/ford-fiesta-rs1800i-1-8l-ancillary-silicone-hose-kit.html
Także na razie liczę, że obcięcie końcówki i nowe cybanty rozwiążą problem.

blood_brother - 7 Sty 2020, 15:13

Dzień dobry, czy wentylatory chłodnicy wraz z obudową były różne, w zależności od silnika, czy wszystko to samo?

Chyba, że da się w sensowny sposób wymienić łożysko w wentylatorze?

kuba87 - 7 Sty 2020, 17:43

silnik ogólnie jest nierozbieralny, były różne obudowy i śmigiełka, ale silniczki chyba te same. siknij mu oddrdzewiaczem po łożyskach to ucichnie
kenczorf - 7 Sty 2020, 17:52

Napewno? Wydje mi się, że ten z Rski był wydajniejszy niż w 1.1. Napewno inaczej to wyglądało. Ja zmieniałem przy swapie
kuba87 - 7 Sty 2020, 17:54

kenczorf napisał/a:
Napewno? Wydje mi się, że ten z Rski był wydajniejszy niż w 1.1. Napewno inaczej to wyglądało. Ja zmieniałem przy swapie

dlatego napisałem że chyba te same, ale pewności nie mam

blood_brother - 10 Sty 2020, 10:30

Kupiłem w końcu taki jak był, 7-mio łopatkowy. Są jeszcze 5-cio i 6-cio łopatkowe, ale w sumie nie wiem, który jest najwydajniejszy :P
kuba87 - 10 Sty 2020, 11:31

Myślałem że coś podrutujesz... :| :-P
kenczorf - 10 Sty 2020, 22:22

Mam w garażu ori z 1.1. Napewno ma czerowne łopatki ale nie pamiętam ile...chyba 5..
blood_brother - 11 Sty 2020, 22:01

kuba87 napisał/a:
Myślałem że coś podrutujesz... :| :-P

Kupiłem używkę za 24zł i to w całkiem niezłym stanie, więc nawet nie opłacało się drutować :P

Ale mam nadzieję, że to już ostatnie schody przed schowaniem auta na zimę do garażu :)

blood_brother - 21 Maj 2020, 20:28

Czy Powerflexy, albo inne poliuretany mają sens do naszych trupków? Nie do jazdy na co dzień.
blood_brother - 17 Lip 2021, 16:07

Dzisiaj moja przygoda z RS'ką się zakończyła. Wierzę jednak, że trafiła do dobrego człowieka, który będzie kontynuował jej historię :)
modell1 - 17 Lip 2021, 22:08

:yes:
Nie inaczej :ok:

bobson - 21 Lip 2021, 23:33

Tak więc stałem się posiadaczem drugiej XRki :)

Mam kilka pomysłów na auto, zobaczymy co uda się zrealizować :)

Pyros - 22 Lip 2021, 13:42

O ty!!! Sam się zastanawiałem chwile, bo pod nosem taka furka ale też pomyślałem,ze to idealne auto dla Ciebie :) No i miałem racje :brawo:
modell1 - 13 Lip 2022, 08:55

Z okazji zmiany właściciela Fiesta została w tym samym województwie :yes:

Jest plan na nią :yes:
Pochwalę się tu tematu nie będę zakładał :-P



blood_brother - 13 Lip 2022, 09:43

No i fajnie :)
modell1 - 17 Lip 2022, 13:39

Więc tak jak na auto które ma 31 lat bardzo mnie pozytywnie zaskoczyła :ok:





Do wnętrza trafiła wykładzina,boczki,listwy progowe z RS ki oraz poszycia boczne z S ki.





Do środka trafi kompletne wnętrze zraz z pasami itp
Więc coś tam poszukuje jak tylko dorwie działam dalej
:)

blood_brother - 17 Lip 2022, 21:16

A jak tam podłóżnice, bo Bobson coś tam wspominał, że z góry spoko, ale od spodu średnio? Jeszcze rant przedniej szyby na dole po stronie pasażera bym sprawdził, bo kiedyś tamtędy ciekło, a już nie pamiętam, czy w końcu to zrobiłem czy nie.

Mało rdzy, bo mało w deszczu jeżdżone :P

modell1 - 17 Lip 2022, 23:31

Jak wjadę na podnośnik to zobaczę.
Bobsona sam mówił że przesadził troszkę z rudą nie jest tragicznie pamiętajmy że auto ma ponad 30 wiosennej.

modell1 - 14 Sie 2022, 00:03


Lokalny spot zaliczony :ok:

modell1 - 16 Sie 2022, 14:22

Nieszczęście :-) nawet całkiem się trzymię na swoje lata :ok:





modell1 - 21 Sie 2022, 16:42

Fiesta można powiedzieć opanowana :ok: .

Na dzień dzisiejszy dużo fajnych fantów zostaje u modelka

Maszka RS turbo.
Pakiet xr
Fotele Recaro
Kierownica
Tylna rozpórka
I najważniejsze skrzynia z RS ki 1800

Po tym wszystkim idzie w inne ręce z tego co mi wiadomo powróci do pakietu XR
Na pewno będę widzieć auto zostaje w moim rejonie









Tak z ciekawości poszukanie części do mk3 robi się wyzwaniem zwłaszcza środek auta :)

kenczorf - 21 Sie 2022, 16:59

Ja ostatnio dałem za darmo wentylator chłodnicy oraz rozporke wahaczy sąsiadowi co ma fiestę bo stwierdziłem, że to już pewnie nie sprzedawalne 🤷‍♂️
modell1 - 23 Sie 2022, 23:21

Fiesta odjechała nie daleko teraz będzie miała brata Escorta




CDN

modell1 - 30 Sie 2022, 22:48

Fiesta żyje i jeździ kolega działa przy niej :-)
Pierwsze co zrobił to fotele z opla jak dobrze kojarzę



Następne lotkę doprowadził do stanu wizualnego :ok:





Dziś dotarł pakiet xr o zaczyna montować :)



modell1 - 18 Gru 2022, 00:53

Fiesta żyje o lata ostro :-)

Świąteczne ozdoby :bigok:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group