acti357 - 11 Maj 2012, 20:06 Temat postu: [MK3] Nie wchodzi na obroty, nie ma mocy, pali jak smok Mam problem, Fiesta mi szaleje, ale od początku. Sobota rano, poskładałem auto i zrobiłem szybki test. Obroty maksymalne - trochę ponad 7tys. Wkręcała się ładnie moc też była. Sobota wieczór, zrobiłem 60km i nie zauważyłem niczego nadzwyczajnego, ale jechałem wyjątkowo ekonomicznie. Później wybrałem się na mały trening. Okazało się, że max obroty to 5tys przy czym od 4,5krpm ledwo jechała. Na odcinku 80km spaliła 1/4 baku. Mimo to w niedzielę rano ruszyłem na trasę rajdu. Kumple dowieźli mi MAP Sensor, ale nic to nie dało. Z kolejnymi przejazdami obroty zdatne do jazdy malały. Wczoraj wróciłem do domu, zahaczając o stację benzynową. Na odcinku 250km spaliła prawie cały bak. Teraz chodzi niesamowicie głośno, kicha w dolot przy dodaniu gazu, mocy i obrotów praktycznie nie ma. Wymieniłem: EDISa, ECU, MAP, cewkę - nic nie dało Sprawdziłem: wszystkie świece są czarne, ale ta przy termostacie wyjątkowo mocno. Kompresja w normie na wszystkich garkach, czujnik położenia wału sprawdzony na oscyloskopie. Wtryskiwacze pracują i wszystkie mają identyczny opór wew. Rozrząd też ok. Mój oscyloskop szału nie robi ale wydaje mi się że iskry są i nie ma pustych cykli. Ogólnie to chodzi jakby nie miał wyprzedzenia zapłonu. Może mi ktoś coś poradzić? 
BuMeL - 11 Maj 2012, 21:37 Temat postu: Re: Nie wchodzi na obroty, nie ma mocy, pali jak smok
Sory za OT, który silnik w Fieście tyle wykręci ? acti357 - 11 Maj 2012, 22:20 BuMeL, Obrotomierz nie porywa swoją precyzją, ale dół i środek pokazuje zgodnie z sygnałem z EDISa. Góra faktycznie może lekko odjeżdżać. W czasach świetności (tak z miesiąc temu) rekord prędkości na skrzyni z 1,1 to 135km/h na trójce pod górkę 
Silnik: 1,4 CVH na osprzęcie z 1,6 + moja radosna twórczość 
BuMeL - 11 Maj 2012, 22:48 Najs. U mnie podobne objawy, było lux, po parudziesięciu kilometrach zaczęła smarkać, teraz znowu żre jak świnia ale nie tyle co Twoja, czuć po prostu z lufy niedopaloną mieszankę. Wszystko dalej ta zakichana obudowa przepływki  wkręca się jak Tusk w politykę, obroty na wysokim poziomie, jednak na niskich ma straszne problemy.
Generalnie mam nadzieję, że pomoże mi zmiana lambdy. acti357 - 12 Maj 2012, 16:48 W tym przypadku to niemożliwe, żeby sonda tak mąciła. Mogę ją nawet odłączyć a i tak niewiele to zmieni. Sprawdziłem dzisiaj połączenia w wiązce i wygląda ok. acti357 - 13 Maj 2012, 20:57 Orientuje się ktoś czy takie coś może się dziać od złej liczby oktanowej paliwa? Chodzi mi o przedwczesny zapłon w kolektorze dolotowym. BuMeL - 13 Maj 2012, 21:01 Nie powinno. kuba87 - 13 Maj 2012, 21:01 może wtryski leja wyciagnij wiazke z auta i posprawdzaj zerknij do skrzynki przekażnikow acti357 - 14 Maj 2012, 09:25 kuba87, Nawet jeśli leją to i tak benzyna nie powinna strzelać w dolocie. JoeMix - 14 Maj 2012, 10:24
acti357 - 14 Maj 2012, 11:36 JoeMix, Jest ustawiona na E95 i zworka nie była ruszana. Tylko w dzień awarii zalałem 30L. Jak wrócę ze studiów to przełączę ją na E91. Mam nadzieję, że to tylko wina paliwa. mlodyfiesta - 15 Maj 2012, 18:07 a sprawdzałeś już silnik krokowy i cpp ?? może tam siedzi wina z wariującymi obrotami. acti357 - 15 Maj 2012, 20:11 mlodyfiesta, obroty mi nie wariują w żadnym zakresie. CPP i zawór bocznikowy są ok. mlodyfiesta - 16 Maj 2012, 09:54 może ta twoja radosna twórczość coś nie hula  a tak serio może sprawdź przewody lub może pompa paliwa się kończy.
acti357 - 17 Maj 2012, 17:37 Po tygodniu oczekiwania w suchym garażu mamy małą aktualizację. Teraz nie odpala już wcale... UP, Teraz udało mi się odpalić, ale nic poza tym się nie zmieniło. Sprawdziłem wtryskiwacze, nie leją, dają ładną mgiełkę. robi - 24 Cze 2012, 18:47 Witam czy możecie mi podpowiedzieć gdzie znajdę zworkę w fieście model 1,4 i CLX z 1992 pozdrawiam robi |
