Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [MK3] Pęknięty pasek rozrządu

modytom - 2 Kwi 2012, 13:42
Temat postu: [MK3] Pęknięty pasek rozrządu
Ehhh, no i stało sie. Dzis rano po odpaleniu i przejechaniu 20 metrów pasek zakonczył swój żywot przy wesołym dzwieku metalicznego odgłosu. Auto zgasło, a ja już wiedziałem co jest grane, wiec nawet nie probowałem go ponownie zapalac. Po odchyleniu plastikowej oslony wszystko bylo jasne. Zeby nie bylo, pasek wymieniany pod koniec 2008 roku, po wymianie przejechane około 40 tysiecy km. Modle sie aby to byla tylko kwestia wymiany paska, napinacza i zaworow, bo jak glowica i walek do roboty to chyba sie zalamie:/ Ale do rzeczy. Czytalem juz forum nasze z podobnymi tematami i inne fordowskie ale odpowiedzi na swoje pytanie nie znalazlem. Dzwoniac juz po sklepach w celu zamowienia paska i napinacza otrzymuje sprzeczne informacje. Czy ktos moze mi powiedziec, ile pasków rozrządu jest w tym silniku? Wydawało mi sie ze jeden, ale koles twierdzi, ze sa dwa. Podobnie twierdzi, ze napinaczy tez jest pare. Tajemnica dla mnie jest tez kwestia napedu paska, czy przez walek rozrzadu czy przez pompe wtryskowa? No i jakiej firmy polecicie, ogladalem paski za 40-50 zl Dayco i Gatesa. Napinacz bym bral taki, warte to cos? NAPINACZ Jakies dodatkowe sugestie?

EDIT: Dziwne, bo pasek nie wyglada na zuzyty czy popekany. Moglo go cos przeciac, nie wiem, jakas wyrobiona czesc kola zebatego czy cos?





EDIT2: No i chyba wszystko jasne, faktycznie sa 2 paski zgodnie z rysunkiem. Trzeba zatem wymienic (albo inaczej - warto?) oba wraz z napinaczami skoro przykladowo tylko 1 strzelil?


JoeMix - 2 Kwi 2012, 21:10

Nie warto,,, teraz wymień jeden, a za 2 miesiące jak Ci strzeli drugi to sobie znowu wszystko rozbierzesz,,,
modytom - 2 Kwi 2012, 21:28

Ok, rozumiem aluzje...A co do tego napinacza nada sie taki?

EDIT: a spytam bo mnie to nurtuje, czy ten 2 pasek od napedu pompy wtryskowej łączy sie jakoś z rozrzadem i w razie pekniecia ma wplywa na dzialanie samego rozrzadu i awarie innych czesci silnika? Czy po prostu auto gasnie?

JoeMix - 2 Kwi 2012, 21:44

Aluzja aluzją,,, będziesz kupował części to się dowiedz ile drugi pasek i rolki i sam przeanalizuj,,, czy napęd pompy łączy się z rozrządem,,, poniekąd tak, napęd maja wspólny od wału - jak strzeli to raczej nic poza zgaśnięciem się stać nie powinno,,,
modytom - 2 Kwi 2012, 22:37

Dobra, jakies dobre rady nim sie za to zabiore?
Jaszczur - 3 Kwi 2012, 00:02

Generalnie poza zgaśnięciem wozu nie powinno stać się nic. Ale jak się nieszczęśliwie urwie, to jakieś jego części mogą się wkręcić w główny pasek rozrządu, a wtedy masz znowu podobną kaplice do tej co teraz.
marek_zegarek - 3 Kwi 2012, 06:18

No i to potwierdza moje zdanie na temat starych dieslów forda 1.8D,TD. ZE TO SĄ NIEUDANE BEZNADZIEJNE SILNIKI :twisted:

Nie martw sie nie jestes sam. mi 2 tygodnie temu pękł pasek po przebiegu 20 tyś km. nie licz ze silnik w srodku masz cały. są to silniki kolizyjne jak zawory zderzą się z tłokami odrazu się gną. w gorszym przypadku wałek rozrządu może popękać. mój się złozył w kilku miejscach.

W tym silniku mamy dwa paski rozrządu. jeden idzie na pompe wtryskową którą bardzo łatwo ustawić. a drugi idzie na wałek rozrządu który tez bardzo łatwo ustawić. cały rozrząd ustawiasz na blokady.Zakładasz pasek który i tak ci pęknie za kilkanaście tyś km lub przy dwudziestostopniowym mrozie. bo to FORD. Ja swego escorta z tym silnikiem odrazu oddałem na złom a był w fajnym jeszcze stanie.

Jak patrze na silniki endura de to rzygac mi się chce,ile ja nerwów przez niego straciłem :2xf:

Do autora: głowice i tak musisz sciągac. Pozostało ci się modlić zeby pogieło jak najmniej zaworów.

Rkalitka - 3 Kwi 2012, 07:21

Podstawowe pytanie-silnika bedziesz robił sam czy oddajesz do mechaniką? Jesli sam to nie wyjdziemy za dużo jednak jesli oddasz do mechaniką to koszt czesci plus robota - wg mnie nie opłacalne tym bardziej, ze taki silnika kupisz za kilka stów kompletny w dobrym stanie. Co do przemówcy to nie silnik jest nie udany tylko użytkownicy. W razie czego paski sie kupuje szerokie-22 mm bodajże, te wąskie sa slabsze. Jesli wcześniej miałeś wymieniany rozrzad 4 lata temu to ten mogl pasc od starosci a nie wiadomo tez czy olej na niego nie walil do tego...
Jaszczur - 3 Kwi 2012, 07:55

marek_zegarek, I teraz przy każdej okazji będziesz wtórować i dawać upust swojej frustracji? :hahaha:
modytom - 3 Kwi 2012, 12:05

Ok panowie nie ma co sie kłócić. Oby to była tylko kwestia wygięcia zaworów...Romek, zamierza samemu z bratem i wujkiem-mechanikiem to robić. Rozumiem że od razu warto wymienić oba paski? Czy ustawienie samego rozrządu to trudna czynność? Ma ktoś opis jak to zrobić? I ponawiam pytanie, czy taki napinacz jak w 1 poście się nada? Taki pasek będzie ok?
Kod:
http://e-autoparts.pl/pasek-rozrzadu-powergrip%C3%82%C2%AE-p-21817.html
zastanawiam sie jaki to jest ten 2 pasek do pompy, ma ktos namiar na przykładowy model, bo jakos nie umiem znaleść?

Rkalitka - 3 Kwi 2012, 17:19

Tu masz komplet - dwa paski gatesa szerokie plus dwa napinacze i jedna rolka prowadząca - tefgo potrzebujesz - w zestawie zawsze taniej.

Musisz jeszcze sprawdzić czy pompa wody jest ok nie ma luzów, nie świszczy itd chyba że nie chcesz ryzykować to też dawaj nową.

Nie polecam wymianiać samego paska, bo tak jak wcześniej mówił joe - nie wiadomo ile reszta wytrzyma. Ja akurat mam to w dupie i kupiłem tylko pasek nowy ostatnio, resztę sprawdziłem i zostawiłem ale ja często sprawdzam te elementy a do tego jak coś się wysra to nie będę płakał - tych silników jest na pęczki - jak mi pękł wałek rozrządu to na złomie dostałem za 4-pak kiepskiego piwa :yes:


Co do ustawienia samego rozrządu to masz instrukcję gdzieś na forum podwieszoną, ale ogólnie równie dobrze możesz sobie poznaczyć i na znaki potem złożyć.

Wał ustawisz przez wykręcony zawór(GMP) wałek rozrządu na nutę a pompę wtryskową to sam zobaczysz gdzie jest otwór w kółku i obudowie do zblokowania :yes:

Za głowicą możesz się rozejrzeć jakąś inną i tylko splanować dotrzeć samemu zawory wymienić uszczelniacze i koniec, bez wymian zaworów czy prowadnic.

Ale jak zdejmiecie czapkę to nie wiadomo jak tłoki - ryzyko, że się zgiął korbowód jednak istnieje więc czy warto robić całą kapitalkę czy po łepkach czy wymianić silnik to już musisz sobie sam odpowiedzieć.
Może mądrzejsze głowy od mojej się wypowiedzą, bo to jednak tylko moje zdanie

modytom - 3 Kwi 2012, 19:42

A gdzie ten komplet albo link, bo nie widzę:D?

COŚ takiego?

Rkalitka - 3 Kwi 2012, 22:12

Sorry zapomniałem wkleić

http://allegro.pl/rozrzad...2206868283.html

modytom - 4 Kwi 2012, 20:23

No i jasne: 3 zawory pogięte, wałek pękniety w 4 miejscach. Fartownie mam możliwość kupienia po taniemu od kumpla całej głowicy z zaworami, walkiem itd z tym że on ma Escorta MK6 93r 1.8TD z intercoolerem. Czy ktoś może mi potwierdzić moje przypuszczenia, że prócz turba i pompy wtryskowej te silniki są takie same, czyli że ewentualna przekładka a)całej głowicy z wałkiem i zaworami b)samego wałka jeśli moja głowica okaże sie ok jest mozliwa?
Jaszczur - 4 Kwi 2012, 21:28

Możesz przekładać, głowice są takie same. Jak kolega ma turbinę to też możesz założyć od razu. ;)
modytom - 4 Kwi 2012, 22:12

W tym rzecz że auto po pożarze silnika (podpalenie) więc turbo, pompa i wszystko inne sie usmażyło. Mam nadzieje że głowicy i w środku nic sie nie stało...W końcu żeliwo.
Rkalitka - 5 Kwi 2012, 15:54

a jak tłoki - możesz dać głowę, że korbowody się nie powyginały choćby odrobinę??

Ile za tę głowicę chce Twój znajomy??

modytom - 5 Kwi 2012, 17:05

Koło 150 zlotych. Głównie ja biore dla tego wałka rozrządu, jak bedzie ok (cała ja rozbierzemy, sprawdzimy tłoki, zawory itd.) to zamontuje kompletna.
marek_zegarek - 6 Kwi 2012, 13:02

wiedziałem ze zawory będa pogięte i wałek połamany :ok: miałem to samo :yes: wrzuc druga głowice . splanuj ja , daj nową uszczelke, nowy rozrząd i będzie klekotał.
o korbowody sie nie mart one sa duzo grubsze i masywniejsze od cieniutkich zaworow. miałem kiedyś espero 16V i pękł mi pasek przy 5 tyś RPM. zgieło 4 zawory i to wszystko.

modytom - 12 Kwi 2012, 16:55

Ok, temat rozwiązany. Wymieniona głowica, rozrząd i autko znowu śmiga. Dziękuje za pomoc i zaangażowanie w temat :)
Grax - 17 Sty 2013, 14:54

:((( właśnie pekł mi pasek rozrzadu po 17 tysiacach czyli musze kupić głowicę plus nowy rozrzad ??
Badi - 17 Sty 2013, 20:26

Prędzej zaciągnąć do mechanika, niech zwalą głowicę i zbadają sprawę. Na pewno zawory i popychacze zakończyły żywot, tłoki mogły ocaleć (zależy w jakich warunkach pasek strzelił), nie wiadomo jeszcze jak sprawy się mają "na dole". Może się okazać że bardziej opłacalna będzie przekładka silnika niż remont.
Grax - 19 Sty 2013, 20:14

kupie silnik a we na wiosne zakupie rs2000 i pozbęde się diesla raz na zawsze
DZONY - 19 Sty 2013, 20:48

co do tych silników 1.8D to niemoge złego powiedziec bo akurat ma taki silnik w mojej fiesce którą posiadam od prawie 8 lat.Mi też pękł pasek ale to było zaraz po kupnie i z mojej winny bo niewymieniłem odrazu ale o cudo nic sie niestało bo po założeniu nowego auto odpaliłem i do dnia dzisiejszego jeżdze na nim i jak ktos wcześniej zauważył że to nie wina silnika czy tam paska tylko użytkownika danego auta bo ja swoja fiestke dbam jak o członka rodziny i od 5 lat jak dobrze pamiętam mechanika niewidziała :)
Grax - 19 Sty 2013, 21:05

jednym słowem jestes wybrancem .... :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group