Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - [MK2] Nie trzyma obrotów gaśnie ;/

oski981 - 9 Sty 2012, 22:32
Temat postu: [MK2] Nie trzyma obrotów gaśnie ;/
Witam , dzisiaj wyianiałem z kumplem przewód hamulcowy z tyłu i kolektor wydechowy i dziwnym trafem po tych zabiegach coś się stało z obrotami :

-odpala tylko na ssaniu co najmniej do polowy lub z wcisnietym gazem(nie wazne ciepły czy zimny) po puszczeniu gazu lub ssania od razu gaśnie . Przy każdym wcisnieciu sprzegła lub wluzowaniu obroty spadają i autko gaśnie chyba ze sie je na gazie trzyma.

- obroty na ssaniu za to są b.wysokie wczesniej były około 1500 max. wyciągnieta dzwignia teraz to ponad 3000 obr. / min.


Prosze o sugestie , bo juz sam nie wiem na co zwrócić uwagę.

van - 9 Sty 2012, 23:22

nie ruszyłeś nic przy gaźniku ? jakaś rurka nie spadła gdzieś ?
oski981 - 9 Sty 2012, 23:56

van81 napisał/a:
nie ruszyłeś nic przy gaźniku ? jakaś rurka nie spadła gdzieś ?


Nie mam rurek podcisnienia czy jak to sie nazywa od gaznika do obudowy filtra bo sie połamały ale jezdziłem tak około 3 tygodni i obroty były ok , jutro to poprawie i zobacze,

Aha hamulce są lekko zapowietrzone ale nie dalismy rady dzisiaj odpowietrzyc bo odpowietrznik zapieczony z tyłu a zimno było i dopiero w czwartek to poprawie , ale czy to moze byc przyczyną?

Jeszcze jedna sprawa : czy pomiędzy gaźnikiem a obudową filtra nie powinno być jakiejś uszczelki ? wczesniej miałem auto na gaźniku to coś takiego było tylko tam była troche inna budowa obudowy

Szpila - 10 Sty 2012, 17:05

Może wężyk ze zbiornika przecieliście jakoś przy robieniu wydechu
DziDzia - 10 Sty 2012, 18:02

Może kabelek elektrozaworu się odłączył :?:



pozdro :!:

oski981 - 10 Sty 2012, 23:35

Problem rozwiązany zszedł gumowy gruby przewód prowadzący z gaźnika do obudowy filtra powietrza , zalozyłem rurki których nie było od tego zaworu co wpuszcza powietrze z powierzchni kolektora wydechowego i chodzi jak malina , pozdro

Musze tylko zakupić te zaciski do tego przewodu zeby nie schodził znowu , pozdro.

van - 11 Sty 2012, 09:02

:ok:
oski981 - 11 Sty 2012, 14:41

No fajnie ale pojawił sie nowy problem , zrobiłem dzisiaj około 150 km i fiesta strzela focha .

Dusi sie i szarpie przy dodaniu gazu , i ledwo sie rozpedza. Na właczonym ssaniu chodzi ok. Tak jakby brakowało mu paliwa .

Zalałem dzisiaj 20 litrów na pusty bak po około 60 km zaczęły sie te jaja , nie wiem , może paliwo lipne ;-(

profi - 11 Sty 2012, 19:02

mozliwe, kiedyś trafiłem na tak dobre paliwo, że fiesta osiągała max 3tys obrotów
oski981 - 12 Sty 2012, 12:23

Niestety uszczelka pod głowicą ;-(
Chyba trzeba bedzie sie pożegnać z fiestką :9:

Peedro - 12 Sty 2012, 21:12

Znowu :rotfl: :-P
szczepan522 - 12 Sty 2012, 22:09

Cytat:
Chyba trzeba bedzie sie pożegnać z fiestką


już raz chciałeś się jej pozbyć... gdybyś mieszkał bliżej już dawno twoja fiesta była by moja ... no chyba że dowieziesz mi ją w połowę trasy :ok:

oski981 - 13 Sty 2012, 01:34

wczesniej chciałem ją sprzedać a teraz to chyba tylko żylety;p jak dojedzie o własnych siłach to koleś płaci 500 + 100 za alusy. Do tego jeszcze około 200 zwtrou z oc.

Jak coś to pisać jakby ktoś coś chciał coś bez czego tym dojade 20 km.

Mam mieszane uczucia z a z drugiej strony ładować sie w remont silnika w aucie w którym buda i zawieszenie błaga o remont ;-|

Dzisiaj zlałem stare paliwo i zalałem swieże i fiesta chodzi tak jak wczesniej ,
troche kopci na biało , ale moc ma. Co nie zmienia faktu że wywaliła sporo oleju spod uszczelki na kolektor. Aż sie kopcic zaczęło.

Możliwe zeby paliwo było przyczyną wywalenia uszczelki? Wcześniej coś tam sie pociło ale ragedii nie było.

JoeMix - 13 Sty 2012, 01:40

oski981 napisał/a:
Niestety uszczelka pod głowicą ;-(
Z takim podejściem jak wyżej, to odkręcasz głowice, kładziesz uszczelkę za 40 zeta i przykręcasz głowice i jedziesz dalej,,,

oski981 napisał/a:
Co nie zmienia faktu że wywaliła sporo oleju spod uszczelki na kolektor.
A wytłumacz mi skoro kolektor jest przykręcony do głowicy to uszczelka jest niżej to jak może wyrzucić olej na kolektor? Może z pod dekla Ci leci,,,,
oski981 - 13 Sty 2012, 01:47

JoeMix napisał/a:
oski981 napisał/a:
Niestety uszczelka pod głowicą ;-(
Z takim podejściem jak wyżej, to odkręcasz głowice, kładziesz uszczelkę za 40 zeta i przykręcasz głowice i jedziesz dalej,,,

i wymieniać ją co 2 tys km. kumpel tak robi ja dziekuje 3 uszczelki w tamtym roku w galancie , słyszalem ze już 4 poszła.

Wiesz głównie chodzi o finanse taka jest prawda nie ukrywam , nie stać mnie na 2 auta , studiuje i z kasą kiepsko ,

Pewnie ze wolałbym ją sprzedać zeby ktoś pojeździł ale wiesz jak to jest serce poboli 3 miesiące i przejdzie , już to przerabiałem . Jak sie kupi nowy wehikuł zapomina sie o tym.

Kolektor nie kolektor nie wiem jak to sie nazywa chodzi o tył silnika chyba ssący tam gdzie gaźnik cały jest w oleju i skrzynia też , z pod dekla na 1000% nie bo uszczelka nowa ma 3 miesiące.

vegetagt - 13 Sty 2012, 01:49

oski981 napisał/a:
Pewnie ze wolałbym ją sprzedać zeby ktoś pojeździł ale wiesz jak to jest serce poboli 3 miesiące i przejdzie , już to przerabiałem . Jak sie kupi nowy wehikuł zapomina sie o tym.


Podziwiam, ja sie swojego złomu nie umiałem pozbyć i po roku stania pod chmurką wrócił na drogi :)

oski981 - 13 Sty 2012, 01:51

vegetagt napisał/a:
oski981 napisał/a:
Pewnie ze wolałbym ją sprzedać zeby ktoś pojeździł ale wiesz jak to jest serce poboli 3 miesiące i przejdzie , już to przerabiałem . Jak sie kupi nowy wehikuł zapomina sie o tym.


Podziwiam, ja sie swojego złomu nie umiałem pozbyć i po roku stania pod chmurką wrócił na drogi :)


Jakbym miał gdzie trzymać te parchy to też nigdy bym nie oddał , ale mieszkam w bloku i nawet sąsiedzi na zebraniach podobno mówią ze olej na posadzce ze niby mój itp. A z fiesciny ani kropla nie zleciała odkąd ją mam az do teraz.

Pyros - 13 Sty 2012, 02:21

PW
Szpila - 13 Sty 2012, 13:45

oski981 napisał/a:
JoeMix napisał/a:
oski981 napisał/a:
Niestety uszczelka pod głowicą ;-(
Z takim podejściem jak wyżej, to odkręcasz głowice, kładziesz uszczelkę za 40 zeta i przykręcasz głowice i jedziesz dalej,,,

i wymieniać ją co 2 tys km. kumpel tak robi ja dziekuje 3 uszczelki w tamtym roku w galancie , słyszalem ze już 4 poszła.



Bo głowice trzeba oddać do planowania chociaż 0,01 mm, przed każdą wymianą uszczelki

van - 13 Sty 2012, 19:30

kupuj uszczelkę, lekkie liźnięcie głowicy, śruby nowe ale nie koniecznie i jedziesz dalej o ile rzeczywiście to uszczelka.
Olej masz w układzie chłodzenia?
Wodę w oleju?
Węże twarde czy miękkie po nagrzaniu układu ?

JoeMix - 13 Sty 2012, 22:27

Szpila napisał/a:
Bo głowice trzeba oddać do planowania chociaż 0,01 mm, przed każdą wymianą uszczelki
Wypadało by, ale znam przypadki domowej roboty gdzie było rozebrane i złożone i dobrze było,,,
oski981 - 14 Sty 2012, 01:25

van81 napisał/a:
kupuj uszczelkę, lekkie liźnięcie głowicy, śruby nowe ale nie koniecznie i jedziesz dalej o ile rzeczywiście to uszczelka.
Olej masz w układzie chłodzenia?
Wodę w oleju?
Węże twarde czy miękkie po nagrzaniu układu ?


Weze miekkie , pali chyba płyn chłodniczy bo jest taki specywficzny zapach.

van - 14 Sty 2012, 10:07

zapach płynu może być od starości nawet na nowym płynie który wypłukał jakiś stary syf, jak miękkie to dobrze,
coś mi się wydaje, że znów gdzieś coś Ci się zrobiło z rurkami np. masz zapchaną odmę a nie walniętą uszczelkę, mocno dymi na biało z rury? może benzyna była słaba i zawierała wodę co by tłumaczyło mułowatość i takie zachowania silnika.

Tak sobie dumam ale niech jakiś mechanik się wypowie

oski981 - 14 Sty 2012, 15:57

Zalałem teraz 5 litrów z orlenu i nie szarpie nic ale ma taką "turbo dziure" wczesniej tego nie było np od do 2,5 tys ciągnie i dziura nic i nagle przy około 3300 ciągnie znowu , moze jeszcze resztki tego paliwa są starego , gdzie jest filtr paliwa w fiescie bo nie moge nigdzie znalezc a na pewno by sie przydało wymienić.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group