Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - [MK6] Obrotomierz raz działa, raz nie - 1.25

urbando - 7 Wrz 2011, 16:06
Temat postu: [MK6] Obrotomierz raz działa, raz nie - 1.25
Witam,


Otóż moja fiesta mk6 silnik duratec 1.25 ma problem z obrotomierzem. Wszystko działało i w trakcie jazdy wskazówka opadła, następnie w domu gdy poruszałem na czuja wszystkimi kablami w okolicach silnika znowu na chwile ożyła i już nie działa.


Co może być przyczyną takiego zachowania?

Gdyby to był bezpiecznik to raczej nie dawałoby to wogóle oznak życia tak mi się wydaje (raz pada i nie działa do wymiany bezpiecznika).

Proszę o sugestie
Radek

jackrzec - 1 Paź 2011, 18:54

albo wtyczka nie łączy, albo kabel jest przerwany i się trzyma tylko na izolacji. Sprawdź kable.
diodalodz - 1 Paź 2011, 20:09

Raczej problemy z komunikacją CAN bo w tym roczniku jest już raczej na 100%
Wywołaj test zegarów trzymając guzik na zegarach i przekręcając kluczyk . ustaw LCD na obrotomierz i zobacz czy zegary widzą komunikat o prędkości obrotowej silnika, jeśli widzą to uszkodzony jest sam silnik krokowy w zegarach bądź scalak nimi sterujący.

urbando - 2 Paź 2011, 13:44

Dzięki za podpowiedź,

Zrobiłem test zegarów no i wyszło że zegar nie dostaje danych (ciągle wyświetla zero przy włączonym silniku i ustawieniu wyświetlania obrotów na lcd).

Szykuje się prawdopodobnie wymiana czujnika obrotów lub sprawdzenie kabli.

Mam tylko takie pytanie gdzie znaleźć ten czujnik, tak troche na czuja z tymi kablami sobie poczynam.

I czy do wymiany jest dużo rozkręcania i zabawy?


Dziękuję bardzo za porady bo coś na tym forum ciężko do mojego modelu znaleźć informacje.

Marcin - 2 Paź 2011, 14:16

sprawdziłbym na początek ciągłość przewodu obrotka licznik-komp, a komp bierze informacje o obrotach z czujnika na wale, jakby tej informacji nie miał to raczej w ogóle byś silnika nie uruchomił.
diodalodz - 2 Paź 2011, 17:42

dokładnie . Jest to największy błąd producentów aut . W samochodzie wszystko jest spięte do 2 przewodów CAN-L i CAN-H . Wygląda to jak skrętka komputerowa . Aby potanić produkcję aut i popsuć ich niezawodność raz pozyskana informacja jest przesyłana po całym systemie do innych urządzeń. czyli np jak komputer auta uzyska info z czujnika prędkości jazdy to sam jej używa do sterowania silnikiem a następnie rozsyła do sterownika klimy i zegarów . Informacja dociera do wszystkich ale nie wszyscy są nią zainteresowani . Awaria jednego urządzenia może spowodować zablokowanie magistrali i w rezultacie przestanie działać poprawie wszystko co jest gadżetem w aucie .

Początek diagnozy rozpocząć należy od podłączenia diagnoskopu i zobaczeniem co widzi komputer silnika . Następny krok to sprawdzenia połączenia CAN komp licznik jak pisał Marcin . Choć zgubiła by się jeszcze prędkość samochodu o ile jest tak samo jak w mondeo z tych lat .

Możesz przeczytać kody błędów licznikiem gdzieś o tym było na forum.

urbando - 2 Paź 2011, 20:55

W tygodniu podepnę komputer interfejsem (czekam na kabel OBDII z allegro) to może coś da się wykryć. Będę informował o postępach:) :czatownik:
diodalodz - 3 Paź 2011, 01:38

ELMem nie wiele zdziałasz bo nie ma CANa Chyba że będzie błąd w sterowniku silnika zapisany.
urbando - 4 Paź 2011, 16:59

Witam,

Zanim dostanę kabel, testując zegary spisałem błąd E196 - "INVALID 'ENGINE RPM' DATA"

Wiem, że ciężko aby ktoś to zdiagnozował, ale przy niedziałającym obrotomierzu może jakieś tropy uda znaleźć.
Czy błąd ten mógł się pojawić przy rozłączaniu akumulatora? Bo po tym jak się zepsuł obrotomierz i zaświeciła lampka check engine, wypiąłem go na chwile i wszystko było w normie ale po jednym dniu usterka znowu wróciła.

diodalodz - 5 Paź 2011, 18:04

Może być to efektem zbyt słabego akku, któremu spada zbyt nisko napięcie.
Z błędu wynika że format danych o obrotach jest błędny .
Możesz spróbować zamienić się z kimś na akumulator na 1-2 dni .

urbando - 6 Paź 2011, 19:25

Sprawdziłem zamianę akumulatora, efekt jest następujący:

Wskazówka podnosi się i opada co chwile, przy dodaniu gazu dochodzi do 3000 obr/min maks i leci na dół po czym po chwili znowu do góry i tak w koło.

Podładowałem mój akumulator i sytuacja wygląda teraz identycznie ( wcześniej nie ruszała się na nim nic a nic).

Niestety kontrolka check engine nadal się świeci.

wtyk - 6 Paź 2011, 19:37

a ładowanie sprawdzałeś?

Mi kiedyś od zużytego akumulatora zegarek się spóźniał, gdybym wiedział, że to jest wina aku wymieniłbym zanim mi się skończy na środku drogi :)
Sprawdź ładowanie miernikiem, może tu coś jest nie tak.

diodalodz - 6 Paź 2011, 20:26

Ładowanie należy zmierzyć ale oscyloskopem . Możliwe, że kończą się szczotki i do magistrali dostają się zakłócenia. Ewentualnie można wpiąć oscyloskop na liczniku i zobaczyć w jaki sposób zniekształcony jest sygnał . Dziwne, że prędkościomierz nie szaleje, bo jego sygnał też idzie z kompa silnika . W ramach bieda projektu można zdjąć pasek klinowy i odpalić i zobaczyć czy wtedy obrotomierz działa poprawnie . Ale trzeba zwrócić uwagę czy pompa wody nie jest napędzana tym samym paskiem . Wtedy próba nie może trać zbyt długo .
urbando - 6 Paź 2011, 20:37

A czy nie lepiej odpiąć kable od alternatora?
diodalodz - 7 Paź 2011, 11:19

urbando napisał/a:
A czy nie lepiej odpiąć kable od alternatora?

Nie lepiej bo jak się alternator wzbudzi bez obciążenia to może się uszkodzić. Wirnik posiada pętlę histerezy magnetycznej .

urbando - 7 Paź 2011, 20:15

Witajcie,


Otóż po podpięciu elma nic nowego się nie dowiedziałem jak już mi wróżyliście.

Znalazłem tylko inny numer błędu nie fordowski, P0335 błąd obwodu czujnika położenia wału.

Sytuacja wygląda tak na laptopie obroty są wyświetlane bez zakłóceń, na liczniku na lcd w trybie testowym obroty są wyświetlane, jednak co jakiś czas pojawiaja sie kreski i wtedy opada wskazówka, czyli sygnał jest zakłócany.

Dziwne, że prędkościomierz nie nawala, (gdyby to był kabel miedzy komputerem silnilka a zegarem), chyba że dodatkową żyłą idzie prędkość. Coś mi się wydaje że w jednostce sterującej sygnał o obrotach jest co jakiś czas zakłócany i to mnie zaczyna martwić.

Jeśli chodzi o ładowanie to na jednym programie pokazało mi wartość ponad 14V chwilowo bo to była demo wersja:)

Takie mam obserwacje na dzisiaj, szukam jeszcze jakiegoś dobrego programu dla elm327 żeby pokazał wszystkie parametry.

Dołączam zdjęcie zamrożonej ramki dla tego błędu P0335, zaraz po skasowaniu się pojawił na nowo.

http://imageshack.us/phot...27/ramkauk.png/

diodalodz - 7 Paź 2011, 23:12

Z błędu widać wyraźnie że problem jest czujnik położenia wału . Silniki te są tak konstruowane aby pracować zamiennie w przypadku awarii czujnika .
Komputer silnika nie wie o błędzie w zegarach więc to on powoduje ten błąd w zegarach.
Więc magistrala CAN jest ok . Usterki należy szukać w czujniku, jego okablowaniu bądź sterowniku silnika . Widać sygnał obrotomierza generowany jest tylko i wyłącznie z wału. Naprawę zacznij od sprawdzenia złącz, wstaw lustro zamiast kierowcy i obserwuj obrotomierz ruszając przewodami pod maską :) Chyba że masz kogoś do pomocy to bez lustra dasz radę :)
Z tego co się rozeznałem po allegro czujnik jest pod rozrusznikiem .
Dziwi mnie jedynie fakt że nie zapaliła się kontrolka awarii silnika .

urbando - 7 Paź 2011, 23:41

"Silniki te są tak konstruowane aby pracować zamiennie w przypadku awarii czujnika"

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem to zdanie ale miałeś na myśli chyba drugi czujnik położenia wałka? Z którego może korzystać silnik w razie awarii czujnika położenia wału?


"Komputer silnika nie wie o błędzie w zegarach więc to on powoduje ten błąd w zegarach.
Więc magistrala CAN jest ok . "

Jak rozumiem komputer dostaje zły sygnał z czujnika położenia wału korbowego, więc korzysta z innego dobrego sygnału (skąd?), a ten puszcza dalej na licznik, a licznik wariuje, jednocześnie nie generuje błędu bo jest sprawny.

No i nie wiem dlaczego nie zaznaczyłem ale lampka check engine świeci się cały czas. Po skasowaniu błedu i zamrożonej ramki zgasła, aby znów po chwili załysnąć :głowąwmur:

Najtrudniejszą rzeczą było dla mnie to że silnik chodzi bez zarzutu, ale jesli jest tak jak mówisz, to czujnik i jego kable byłyby głownymi podejrzanymi:D

Podejrzewam że silnik duratec 1.3 ma ten sam czujnik to może pożycze od znajomego:)

urbando - 8 Paź 2011, 15:02

Hej,

Odpiąłem czujnik położenia wału to silnik nie odpalił, czy to znaczy ze jednak jest ok. Czy może mimo ze jest walnięty musi być podpięty?

diodalodz - 8 Paź 2011, 19:41

Musisz podmienić i zobaczyć co będzie . Ewentualnie dokonać pomiarów oscyloskopem . Jeśli komputer mówi że go tu boli to tu trzeba szukać . Możliwe że czujnik zawiesza się na ułamek sekundy generując dziwną wartość a zegar stwierdza że ta wartość jest nie wiarygodna .
Spróbuj odłączyć ten czujnik po odpaleniu .
Pokomplikowali te samochody zupełnie niepotrzebnie :(

Problem jest nie tylko u ciebie a wnioski tego gościa raczej smutne :(
http://forum.fordclubpols...ad.php?t=121563

urbando - 5 Cze 2012, 21:17

Podsumowanie wątku:

Bez czujnika położenia wału lub z wadliwym silnik nie zapali lub będzie źle pracował co jest łatwe do odczucia.
Podpinając komputer wirtualna tablica rozdzielcza czyli zegary wyświetlane na laptopie działają poprawnie natomiast w trybie testowym zegarów (na wyświetlaczu w zegarach) który korzysta z tego samego kabla co licznik jakiś czas cyferki obrotów zanikały.
Wniosek taki że sygnał ma przerwy na kablu od komputera do licznika.
Zaśniedziałe styki w kostce przy komputerze to był problem również u innego użytkownika tego forum.
To że usterka wystąpiła przy silniku jest bardziej zrozumiałe bo mógł być traktowany karcherem.
Błąd jaki wyskakiwał mówił właśnie o problemach z obwodem czujnika wału, czyli brak styku :D

Mam nadzieję że się komuś to przyda.

voojas - 1 Mar 2013, 15:48

urbando napisał/a:

Zaśniedziałe styki w kostce przy komputerze to był problem również u innego użytkownika tego forum.


O którą kostkę przy komputerze chodzi? o ten główny wtyk do sterownika silnika? czy jest tam jeszcze jakaś inna kostka? Jeżeli o ten główny wtyk to jak to cholerstwo odłączyć, żeby nie połamać zatrzasków???

Mam identyczny problem jak opisywany w tym wątku :)

urbando - 1 Mar 2013, 19:55

Chodzi o tę kostkę przy module sterującym (komputer silnika).

Kolega z forum napisał że w ten sposób sobie z nią poradził:

Ja to samo miełem ten pierwszy plastik zdjąłem pózniej gdzie jest ta śrubka ten plastik troche pokruszyłem obcinaczkami i rozwierciłem dwie małe dziureczki małym wiertełkiem pózniej wziąłem obcegi takie do segerów i próbowałem nie szło wziąłem drugą osobe do trzymania modułu mały młoteczek wziąłem i punktak .
Punktak wsadziłem w tąm małą dziurke i pukałem w strone zeby ją odkrecić jest mocno dokrecona


Natomiast ja nie chciałem uderzać w moduł i zrobiłem to w ten sposób.
Po zdjęciu zewnętrznej obudowy która jest na zatrzaskach, odsłaniają nam się kable.
Po środku jest rurka plastikowa, a w niej widać metalowy łepek śruby.
Plastikową rurkę w której jest główka śruby, odłamałem odsłaniając ją.
Ponieważ jest ona gładka jak nit, wąskim brzeszczotem naciąłem łeb śruby w poprzek dość głeboko i szeroko żeby dało się użyć dużego śrubokrętu. Śruba trzyma dość mocno ale puściła.

Po rozpięciu na dole cztery piny były koloru niebieskiego (zaśniedziałe).
Trzeba je wyczyścić najlepiej jak się umie. Ja użyłem niby specjalnego płynu do styków.
Ale wystarczy patyczek do ucha i spiryt, a potem psiknąć wd40 żeby trochę "nasmarować".
Ale bardzo mało żeby nie zrobić zwarć. old
Wtykę trzeba dobrze założyć ewentualnie nasmarować smarem uszczelkę żeby nie puszczała wilogci.

Odpinanie wtyki trzeba robić oczywiście na rozłączonym akumulatorze.

U kolegi cytowanego wyżej rozwiązało to problem, u mnie również ale na chwilę.
Więc jeszcze raz muszę tam zajrzeć i jeśli nie zaśniedziało znowu to planuję wyjąć liczniki i sprawdzić styki kabla po drugiej stronie.

Daj znac jak u Ciebie będą wyglądały postępy.
Dużo osób ma z tym problem w fiestach, wszyscy szukają informacji, ale zapominają podzielić się wiedzą jak im się uda.

pawelos10 - 31 Mar 2014, 18:11

Witam. W mojej fieście ostatnio pojawił się ten sam problem z obrotomierzem; tzn po nocnym postoju gdy silnik jest zimny, wskazówka pokazuje obroty, tylko od czasu do czasu,spada do zera.Gdy silnik złapie już normalną temperaturę, obrotomierz przestaje działać. Cały czas jest wyświetlany check engine,gdy odepnę wtyczkę od czujnika, silnik nie odpala.Na ww wtyczce styki są czyste, sprawdzałem złącze które jest za ECU skręcone przy pomocy śruby- łeb 10mm-równiez w porządku.Wszystkie przewody wydają się być w porządku.Co robić? rozkręcać wtykę przy sterowniku? trochę skomplikowane.Czy komuś udało się rozwiązać ten problem?
zycho - 2 Kwi 2014, 09:18

Ja mam ten sam problem. Fiesta 2007 1.3. Cały czas świeci kontrolka check engine i nie pokazuje obrotów, czasami jak jest zimny to pokazuje a jak się nagrzeje to już nie. Komputer pokazuje błąd zakłócenie działania czujnika położenia wału. Wymiana czujnika nic nie daje - dalej to samo (był wymieniany na 2 różne modele - nowe). Muszę jeszcze zrobić test na LCD i zobaczę. Jak komuś się udało rozwiązać problem to niech napisze.
voojas - 24 Cze 2014, 00:12

To tak. U mnie problem zniknął (chyba sam) chociaż trochę pogrzebałem przy kabelkach. A dokładniej to poruszałem (podociskałem) wszystkimi kablami wychodzącymi ze sterownika silnika na wszystkich łączeniach. Miałem wrażenie, że był problem z kostką (przejściówką), która znajduje się w okolicy sondy lambda. Po jej dociśnięciu problem zniknął, po kilku dniach pojawił się jeszcze raz więc znowu nią poruszałem i problem znowu zniknął i już teraz jest ok. Nie wiem czy to pomoże, ale u mnie jak na razie jest ok.
Arkadiusz61 - 30 Wrz 2014, 18:28

miałem w swojej dokładnie to samo. Zaśniedziało połączenie przy sterowniku. Pomogła wymiana całej wiązki pod silnikiem oraz wtyczki do sterownika. Teraz jest miodzio.
Jeszcze jedno.
W serwisie autoryzowanym nie dali sobie z tym rady. Zapłaciłem 170 zł. za diagnostykę (podłączenie pod komputer) i powiedzieli że mam przyjechać następnego dnia to będą dalej szukać.

damianisko5 - 28 Paź 2017, 07:07

Witam - odświeżę temat. Kilkanaście dni temu obrotomierz zaczął świrować. Jak silnik zimny to jest OK. po przejechaniu ok 8-10 km. wskazówka opada i się podnosi do ok. 3000 obr. a potem znów opada. w Końcu opadła. Zakupiłem czujnik ORI Forda, doładowałem akku i w warsztacie skasowany błąd /świecił się check./. Przez ok. 10 km było OK. Potem znów historia się powtarza.
Czeka mnie szukanie wiązki czy najpierw odpiąć wtyk kabli do kompa ? Już nie mam pomysłów, czytając wpisy na ten temat.

damianisko5 - 29 Paź 2017, 16:19

Wczoraj odpalony silnik/zimny/ obrotomierz działa. NIE ma błędu check. W teście zegarów pokazuje DTC e196. Po podłączeniu kompa pokazuje błąd oczekujący P0335 - obwód czujnika położenia wału korbowego A wadliwe działanie. Ktoś z Was szanowni użytkownicy miał podobne wskazania? Czujnik wymieniłem na ORI Forda.
damianisko5 - 16 Gru 2017, 09:32

Po ok. 2/3 tygodniach znów pojawił się CHECK. Błąd E196 w teście zegarów. Co dziwne, obrotomierz normalnie działa. Skasuję wkrótce błąd przez OBD i napiszę co było.
grzesiek646 - 5 Sty 2019, 12:07

Hej, mam te same objawy :/ jakies rozwiązanie sie pojawiło? Bo widze temat dawno nie odświeżany
damianisko5 - 6 Sty 2019, 09:15

Był to zakup używanego ORI czujnika położenia wału głównego. Przez kilka tygodni było ok.. Po tym problem znów wrócił + te wszystkie usterki, o których napisałem w poście.
http://fiestaklubpolska.p...pic.php?t=78086

Dodam tylko do tego wcześniejszego opisu - błąd ten sam, zakupiłem nowy czujnik Forda /drogi skurxxxxbyk/ i nic to nie pomogło. Cała historia w/w poście. Powodzenia.

Nesti85 - 16 Mar 2021, 16:50

Siema. Odświeżę temat.
W Fieście żony 2006 1.3 benzyna jest problem z odpalaniem (bez dodania gazu i przegazowania nie odpala bądź od razu gaśnie), obrotami (obrotomierz potrafi sam z siebie spaść do zera i znów w górę po chwili), mam wrażenie że ciężej działa wspomaganie, a ELM pokazuje błąd P0335 czyli błąd czujnika położenia wału.

Stąd pytanie, czy ktoś podpowie w którym miejscu jest ten czujnik? Widoczny z góry, czy od dołu?

Dodam, że silnik z przebiegiem 73k (prawdziwy), a rozrząd nie wymieniany. Czy rozrząd może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

damianisko5 - 16 Mar 2021, 17:17

Nesti85 napisał/a:
Siema. Odświeżę temat.
W Fieście żony 2006 1.3 benzyna jest problem z odpalaniem (bez dodania gazu i przegazowania nie odpala bądź od razu gaśnie), obrotami (obrotomierz potrafi sam z siebie spaść do zera i znów w górę po chwili), mam wrażenie że ciężej działa wspomaganie, a ELM pokazuje błąd P0335 czyli błąd czujnika położenia wału.

Aha, dodam, że czujnik. o którym pisałem w poście jest od 2 lat w aucie i działa bez zarzutu. To jest ORI, niestety dość drogi.

Stąd pytanie, czy ktoś podpowie w którym miejscu jest ten czujnik? Widoczny z góry, czy od dołu?
Tak, najlepiej od dołu. Jest z przodu auta w okolicy koła zamachowego.

Dodam, że silnik z przebiegiem 73k (prawdziwy), a rozrząd nie wymieniany. Czy rozrząd może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

NIE, w 1.3 jest łańcuch
, jego żywotność wg. producenta długa, nie pamiętam w tej chwili ile km/lub lat.

Nesti85 - 16 Mar 2021, 17:26

damianisko5 napisał/a:
Nesti85 napisał/a:
Siema. Odświeżę temat.
W Fieście żony 2006 1.3 benzyna jest problem z odpalaniem (bez dodania gazu i przegazowania nie odpala bądź od razu gaśnie), obrotami (obrotomierz potrafi sam z siebie spaść do zera i znów w górę po chwili), mam wrażenie że ciężej działa wspomaganie, a ELM pokazuje błąd P0335 czyli błąd czujnika położenia wału.

Aha, dodam, że czujnik. o którym pisałem w poście jest od 2 lat w aucie i działa bez zarzutu.

Stąd pytanie, czy ktoś podpowie w którym miejscu jest ten czujnik? Widoczny z góry, czy od dołu?
Tak, najlepiej od dołu. Jest z przodu silnika w okolicy koła zamachowego.

Dodam, że silnik z przebiegiem 73k (prawdziwy), a rozrząd nie wymieniany. Czy rozrząd może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Tam jest łańcuch, jego żywotność wg. producenta długa, nie pamiętam w tej chwili ile km/lub lat.


Z doświadczenia wiem, że nawet łańcuch potrafi się rozciągnąć. Przerabiałem to w Almerze przy 160k... Fakt, że samochodem 70k zrobił po mieście bez szaleństw teść, ale wykluczyć tej opcji nie mogę lub nie powinienem. Tak mi się wydaje.

JoeMix - 18 Mar 2021, 22:29

Czujnik położenia wału będzie raczej na sztywno na wale (kole zamachowym) i chwilowo rozrządu bym w to nie mieszał, bo jeśli masz jego błąd to jest wielce prawdopodobne że jest uszkodzony lub jego okablowanie,,,

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group