Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka silnika - [MK4] 1.3 endura-e: gaśnie po odpaleniu

emgie89 - 29 Kwi 2011, 22:11
Temat postu: [MK4] 1.3 endura-e: gaśnie po odpaleniu
witam ponownie, mój problem jest następujący:
moja mk4 1.3 endura-e zawsze po odpaleniu wchodziła przez chwilę na wyższe obroty, włączało się wspomaganie hamowania (pedał hamulca przestawał stawiać opór) itp po czym obroty wracały do normalnych. ostatnio niestety po chłodniejszych nocach auto ma kaprysy: po odpaleniu znów wchodzi na wyższe obroty, ale za chwilę one spadają i auto gaśnie (nie włącza się też np wspomaganie hamowania), po czym świeci się tylko kontrolka akumulatora. czasem ponowne odpalenie jest już normalne i silnik pracuje, czasem jednak w identyczny sposób ponownie gaśnie. dodam że sam moment uruchamiania silnika jest prawidłowy, akumulator czy rozrusznik można nie sprawiają żadnych problemów i silnik odpala się bez problemu.

czy spotkał się już ktoś z taką sytuacją albo wie co to może być?

Stunt_Man - 29 Kwi 2011, 22:15

silnik krokowy sie aby nie zepsuł?
drzeniow - 29 Kwi 2011, 23:20

emgie89 napisał/a:
czasem ponowne odpalenie jest już normalne i silnik pracuje,

i wtedy juz wspomaganie hamulca działa?

emgie89 - 30 Kwi 2011, 10:49

Stunt_Man napisał/a:
silnik krokowy sie aby nie zepsuł?


nie wykluczone, bo kiedyś zdarzało mi się również że stoję na światłach, wrzucony luz, zaciągnięty ręczny a silnik sam z siebie zgasł tak cichutko, że nawet nie wiedziałem. wrzucam bieg, wciskam gaz a auto stoi i dopiero wtedy widzę że silnik nie pracuje.

[ Dodano: Sob Kwi 30, 2011 10:50 ]
drzeniow napisał/a:
emgie89 napisał/a:
czasem ponowne odpalenie jest już normalne i silnik pracuje,

i wtedy juz wspomaganie hamulca działa?


tak, wspomaganie się włącza bo pedał hamulca przestaje stawiać opór, w ogóle wszystko pracuje już potem normalnie

bidżej - 7 Maj 2011, 21:12

Cytat:
(pedał hamulca przestawał stawiać opór)
ale że co? że mogłeś go wcisnąć w podłogę? czy po prostu robił się miękki jak w czasie normalnej jazdy? drugi przypadek to nic nadzwyczajnego, wspomaganie hamulców zasilane jest podciśnieniem z kolektora - silnik pracuje = wspomaganie jest.
setunia - 6 Wrz 2011, 15:15

Odświeżam temat.
Praca silnika itp prawidłowa. Jedyny problem występuje przy odpaleniu silnika po min 24h postoju. Odpala "od szczała" wchodzi na obroty i po kilku sekundach, albo gaśnie, albo 3-5s nierówno pracuje :sad: . Później już pracuje bez jakichkolwiek problemów. Również odpalanie na ciepło i np. po pracy nie sprawia żadnych kłopotów.

maras78 - 10 Sie 2013, 13:57

"Odsmażę starego kotleta" Dzisiaj fiesta zaczeła świrować. Gaśnie zaraz po odpaleniu chyba żę trzymam gaz. po wysprzęgleniu to samo. Podczas jazdy ze stałą prędkością szarpanie. Na chwile przypadłości ustają i potem zaczyna się podobnie. Jakiś rok temu było podobie ale po przejechaniu ok 2km wróciło do normy, a dzisiaj już nie. Po odłączeniu krokowca zero reakcji. Szukać od razu nowego czy czyścić ten?
maras78 - 12 Sie 2013, 18:16

Wyczyściłem krokowca takim środkiem BOOL do gaźników, krokowców itp. Pierwsze odpalenie i pięknie wszystko chodzi. Zostawiłem na wolnych poskłądałęm klucze wsiadam na próbną przejażdżkę i znowu to samo. Więc winny zajścia odnaleziony. Czas na zakup nowego krokowca.
maras78 - 28 Sie 2013, 20:51

Wymieniłem krokowca na nowy Getz i żadnych zmian. Nadal trzyma za niskie obroty i gaśnie. Reset kompa nie pomógł. Szukam dalej. Czy przepływke można czyścić i jak to zrobić?
Grax - 28 Sie 2013, 21:49

przewodzik odący z tyłu wlewu oleju czyli służący do odpowietrzania skrzyni korbowej sprawdz czy jest szczelny na końcach
maras78 - 29 Sie 2013, 08:45

Sprawdzałem własnie wężyki i jest wszystko ok. jak ściągnę przy kolektorze to od razu gaśnie. Dodam jeszcze że zanim całkiem sie rozkraczyło to bywało ok. Np jadać chwile przyśpieszał tak jak powinien a potem odpuszczał i za 2s znowu przyśpieszał (gaz w jednakowym położeniu) aż w końcu odpuścił na stałe i po wysprzęgleniu gasł. aktualnie nie gaśnie bo na przepustnicy podciągnąłem trytytką.

edit. Dorzucam filmik z pracy silnika. Bez trytytek na przepustnicy gaśnie. Jak podniesie sobie obroty to wtedy jest rpawidłowo i bez trytytek chodzi ok. Filmik

Grax - 31 Sie 2013, 21:37

Wyczyść ten silnik !!! Masakra jaki brudny :/ A tak na powaznie to wyczyść przzepustnice przepływkę
maras78 - 1 Wrz 2013, 08:37

Oj tam ojtam zaraz brudny, przykurzył sie troche podczas wymiany nadkoli i progów;). Przepływke można czyścić środkiem doczyszczenia gaźników, krokowców itp? Zostało mi po czyszczeniu krokowca http://www.boll.pl/produk...tow-silnika-204
spox247 - 1 Wrz 2013, 13:53

czujnik temp cieczy chłodzącej ten co idzie do komputera jest do wymiany. Zrób samodiagnostykę to się przekonasz. Pozdrawiam
maras78 - 1 Wrz 2013, 17:43

Czujnik temp. Wydaje się ok przynajmniej tak pokazują odczyty z obd http://imageshack.us/photo/my-images/855/no5t.jpg/ Zaraz po odpaleniu temp 13st i rośnie podczas pracy silnika. Błędów też nie ma żadnych zapmiętanych. A samodiagnostyka rozumiem że to miałeś na myśli? http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=22811
Grax - 1 Wrz 2013, 21:53

spox247 Gdzie znajduje się ten czujnik ??Już wiem gdzie w 1,3 endura :)
maras78 - 2 Wrz 2013, 15:26

Grax napisał/a:
spox247 Gdzie znajduje się ten czujnik ??Już wiem gdzie w 1,3 endura :)


O to jest dobre pytanie ;) Gdzie są te czujniki i który jest który?

spox247 - 4 Wrz 2013, 23:35

na obudowie termostatu jest ale skoro błędu brak... Mi wyskoczył błąd tego czujnika a miałem też taki problem jak ty. Szarpało i po jakimś czasie jazdy ze stała prędkością przestawalo. Wymieniłem czujnik i po sprawie. Przez przepływomierz on byłby mułowaty ale by nie szarpał. Silnik krokowy reguluje tylko wolne obroty. Ja stawiam ten czujnik. Stawiam ten czujnik ale to tylko moje przypuszczenie poparte doświadczeniem:)
maras78 - 5 Wrz 2013, 21:01

Obczajałem właśńie okolice termostatu ale nic nie znalazłem. Możliwe jest żę ten odczyt który miałem temperatury na złączy obd był z tego samego czujnika co idzie na zegary? Bo jeśli tak to bardzo prawdopodobne że fatycznie ten czujnik od ECU
spox247 - 6 Wrz 2013, 19:14

możliwe że tak. Czujnik temp na ecu może być z tylu silnika. Dwa kable z niego wychodzą
maras78 - 22 Gru 2013, 10:49

Ja nadal się męczę z fiestką (a w zasadzie żona :ups: ) . Obecnie po odpaleniu obr. strasznie niskie aż do zgaśnięcia silnika jak się rozgrzeje jest ok. Wygląda jak by coś całkiem nawaliło a nie jak wcześniej raz działa raz nie. Po wymianie krokowca, przeczyszczeniu i sprawdzeniu podciśnień i innych wężyków, obstawiam czujnik temp. Jeśli są dwa to ten od wskaźnika działa ok. Z odczytów OBD też jest ok ale pewnie to ten sam. Brak podglądu przez obd na ten który daje sygnał do ECU. Najgorsze jest to że nie mogę zlokalizować ani pierwszego anie drugiego ;) Czy W czerwonym kółku to ten czujnik? Gdzie jest drugi? Na zielono to czujka oleju?


edit.
Poszukałem w necie i to w czerwonym kółku to czujnik ciśnienia oleju. A w zielonym kółku chyba czujnik położenia rozrządu. Więc gdzie temp. cieczy ?;) Szukam nadal...

maras78 - 26 Gru 2013, 12:20

Chyba znalazłem ;) Czujnik znajduje się na wężu wodnym idącym do nagrzewnicy, tuż przy kolektorze ssącym.



Czujnik jest podłączony, a w zasadzie jeden przewód przez diodę. Można ją odłączyć, a wtyczkę wpiąć bezpośrednio w czujnik. Po co jest ta dioda?



Czy to jest jedyny czujnik temp. cieczy? Obsługuje wskaźnik i daje info do komp.? Jeśli jest tylko jeden to moim zdaniem działa on ok. Z OBD odczyty są jak najbardziej poprawne.

Oby były dwa. Wtedy może uda mi się rozwiązać problem przygasania na zimnym...

vegetagt - 26 Gru 2013, 13:55

maras78 napisał/a:
Z OBD odczyty są jak najbardziej poprawne.


obd widzi raczej temperaturę na kompa. Zawsze możesz go odłaczyć i zobaczyć, czy zniknie na kompie i na zegarach, czy tylko w jednym miejscu.

Nie kojarze, by ktokolwiek tutaj robił coś przy fiescie 1.3 na eec v, więc i pomoc marna ;-(

maras78 - 26 Gru 2013, 16:27

Właśnie pomierzyłem co nieco miernikiem i ten zielony czujnik wydaje sie ok. Auto zimne oporność 1kohm w miare nagrzewania oporność maleje. Znalazłem na aukcji charakterystykę tego czujnika i pokrywa się to z moimi pomiarami
Zakres temperatury [°C]: 25
Zakres temperatury [°C]: 80
Rezystancja [Ohm]: 1000
Rezystancja [Ohm]: 105

To cudeńko na zdjęciu ma numery 91AG10374BA


Google piszą, że jest to sensor temp. Jednak moim zdaniem jest to dioda stabilizacyjna (zenera) Chociaż symbol na obudowie jest zwykłej diody. Wpięta jest szeregowo z czujnikiem, na wejściu tej diody napięcie wynosi 8,2V-8,3V
Na wyjściu jest w miare stabilne 8,1V

Podłączyłem się pod obd aby ponownie sprawdzić odczyty temp. Po odpięciu tego zielonego czujnika wskazówka na zegarach temp. opada, a na odczycie obd pokazywana jest aktualna temp. Jasno z tego wynika ,że czujniki są dwa i w dodatku działają poprawnie. Czyli komp. dostaje prawidłowy odczyt temp. ten sam co po obd. Zielony czujnik jest chyba tylko na wskazówkę.

Jestem tyle do przodu, że to nie czujnik temp. jest przyczyną gaśnięcia na zimnym silniku. Nie mam pomysłu co może być przyczyną braku ssania w moim aucie. Po nagrzaniu ok.

vegetagt - 26 Gru 2013, 16:51

maras78, a patrzyles, czy reszta czujnikow z których wskazania możesz odczytać przez OBD pokrywa się z prawidłowymi?


Może pompa paliwa siada, nie jest w stanie utrzymać ciśnienia, przez co nie da rady wzbogacić mieszanki? Bo to tak samo przy gaźnikach było. Jak człowiek odpalał bez ssania, to trzeba było na obrotach trzymać aż do nagrzania.
Tak samo w swoim zetecu miałem, jak skopałem podłączenie paliwa i ciśnienia nie było.
A na zimnym wkręca się normalnie, czy też kicha prycha?

maras78 - 26 Gru 2013, 17:39

Po obd raczej wszystko ok. Obroty prawidłowe (czujnik na rozrządzie) temp. wody, powietrza ok. potencjometr przepustnicy raczej ok. Wcześniej zanim padło coś całkiem to wyglądało jak by coś nie łączyło a za chwile wszystko ok. Obroty wskakiwały na normalne a potem znowu niskie na jałowym aż do gaśnięcia. Po rozgrzaniu jałowy w miare ok. Przyśpiesza raczej normalnie. Pow. 3000obr jak by łapał troche muła ale wcześńiej też tak miał. A może faktycznie coś z ukłądem zasilania. Wstyd sie przyznać ale nie wymieniałem jeszcze filtra paliwa ;)
vegetagt - 26 Gru 2013, 18:33

maras78 napisał/a:
Pow. 3000obr jak by łapał troche muła ale wcześńiej też tak miał


Komuś kiedyś coś nie jechało na górze(ale dokładny opis :rotfl: ) - tylko nie pamiętam czy zapakował pompe 1 bar zamiast 3 barowej, czy to był kres jej żywota :P .

maras78 - 26 Gru 2013, 19:34

Czyli muszę zrobić pomiar ciśnienia na listwie? Jest tam jakieś miejsce specjalnie do tego? Zacznę od filtra paliwa. Ale to dopiero za jakiś czas. Jutro auto do pracy. Żonie w sumie usterka nie przeszkadza za bardzo bo na przepustnicy podciągnąłem trytytką żeby nie gasł na zimnym;).

ps. Dobrał bym się jeszcze do tego drugiego czujnika temp. i go trochę protestować miernikiem. Tylko gdzie on dziad siedzi??

vegetagt - 26 Gru 2013, 19:50

maras78, a to jest monowtrysk czy wielopunkt?
jak mono to niebieskie kólko z tej fotki: http://img188.imageshack....2/801913997.jpg
jak wielo to na prawym krańcu jest wentyl: http://img04.allegroimg.p...0/54/3771705474
a na tej fotce jest po lewej: http://img17.allegroimg.p...8/86/3769488658 :P

maras78 - 26 Gru 2013, 19:56

Dzięki za info. To wielopunktowy wtrysk. Tylko najgorsze, że nie mam sprzętu do pomiaru. Chyba w końcu nadszedł czas nawiedzenia jakiegoś mechanika. Jak ja tego nie lubię ;-|
kiciek - 26 Gru 2013, 21:14

a kiedy filtr paliwa zmieniałeś ??
vegetagt - 26 Gru 2013, 21:15

kiciek, nigdy nie był ;-P Mógł się zapchać czy cuś :-)
maras78 - 26 Gru 2013, 21:22

Raczej nie filtr. Zanim całkiem nawaliło to działało zero jedynkowo. Tak jak by przewód się ułamał i stykał albo nie. Ale nie zmienia to faktu, że filtr muszę wymienić.
maras78 - 3 Sty 2014, 17:25

Dzisiaj jeszcze raz sprawdziłem czujniki temp. Odczyty jak najbardziej prawidłowe. potencjometr przepustnicy - wskazania ok. W zasadzie wszystko ok. Dziwne są jedynie korekty długoterminowe, wahają się od -10% do 14%. Więc paliwa ma aż za dużo. Przyśpiesza też ok. Więc odpuszcze sprawdzenie ciśnienia paliwa. Nie mam już pomysłu.
maras78 - 4 Sty 2014, 15:53

Przypomnę tylko, że zanim coś całkiem padło, rozłączyło się, rozszczelniły czy nie wiem co to działało raz ok raz kiepsko. teraz trzyma już tylko niskie obr. Gdyby nie trytytki na przepustnicy to by zgasł. https://www.youtube.com/watch?v=wSPaDBd-7BM

Piszcie co wam przychodzi do głowy postaram się wszystko sprawdzić.

vegetagt - 7 Sty 2014, 00:01

Trytki podtrzmują przepustnicę lekko otwartą, czy co robią?

A na tym kompie masz podgląd w odczyty z przepływomierza?

maras78 - 22 Lut 2014, 20:15

Gdyby nie podciągnięta przepustnica to silnik schodzi z obrotów i gaśnie. Przy 750 rpm MAF 1,6g/s ze zwiększeniem rpm rośnie. I co ostatnio zaobserwowałem IAC ciągle otwarty zarówno stary jak i nowy.

Połączyłem się przez forscan i znalazł mi 3 błędy których wcześniejsze programy nie wykryły.






Wydaje mi się że kabel gdzieś się przetarł albo przekaźnik jakiś miesza. Tylko który to?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group