Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - [MK2] Swap czy nie swap ? a może zabytek ?

szczepan522 - 29 Gru 2010, 21:14
Temat postu: [MK2] Swap czy nie swap ? a może zabytek ?
Koledzy moi mili mam dylemat ponieważ nie wiem co począć czy zmieniać znowu silnik czy sobie podarować tego typu wytwory (potwory) jak ogólnie wiadomo (z mojego profilu) mam forda fiestę MK2 rocznik 1986, czerwiec czyli samochodzik ma prawie pełne 25 latek, jest już niespełna 20 lat kiedy przestali produkować tenże model MK2, czytam i czytam odnośnie samochodów zabytkowych i cały czas nasuwa mi się pytanie czy mój samochód może być już zabytkowy czy muszę jeszcze czekać cztery lata, różni ludzie różnie piszą... jedni że musi mieć 25 lat a produkcja samochodu nie odbywa się już od 25 lat (masło maślane), inni natomiast mówią o 25 latach (wiek samochodu) i 15 latach (minimum) od przestania produkcji... weźcie mi to wyjaśnijcie, następną kwestią jest przekładka silnika gdybym się nie kwalifikował to czy nie lepiej zmienić silnik na 1,9 SEFI 88hp (KM) troszkę bym miał z nim zabawy i przygody :tyłek: w tym już momencie z pewnością nie zmieniłbym samochodu na "fabryczną bestię" przygotowywał bym się bacznie do KJS i znowu mam dylemat jeśli miałbym inwestować w KJS to wiem że z czasem rozwaliłbym samochodzik i cała moja praca poszłaby na marne a uwierzcie mi że żal mi jest troszkę fiesty na tego typu zabawy :kaput: nie patrzcie się na stan samochodu w chwili obecnej (patrz mój temat) bo odzyskanie stanu w jaki go kupiłem to kwestia kilku dni i bez przeszkód mógłbym nim wozić się jak przysłowiowy "dziadek" tak więc zebrało mi się na zimowe przemyślenia i proszę abyście mi doradzili co począć ? co wy byście zrobili na moim miejscu ? liczę na jakąś sensowną dyskusję notw
kuba87 - 29 Gru 2010, 21:16

swap bo zeby zabytek zrobic to musisz papierkow duzo łatwic
trzeba było kupić fieste a nie MK2 :tyłek:

szczepan522 - 29 Gru 2010, 21:18

kuba87 napisał/a:
papierkow duzo łatwic


akurat tego się nie obawiam... raczej martwię się o to czy on w ogóle kwalifikuje się na zabytek :yes:

kuba87 - 29 Gru 2010, 21:23

raczej na szrot ;)
tadzias - 29 Gru 2010, 21:26

szrot to bardziej jak ją weźmiesz na KJS :)
JoeMix - 29 Gru 2010, 21:27

Możesz mieć albo klasyczną fiestę, albo kładź jakiegoś potworka pod maskę i mej szybik dupowóz,,,
szczepan522 - 29 Gru 2010, 21:28

Co jak co ale ja podchodzę do tematu poważnie... miło by było powalczyć z konserwatorem zabytków o coś co moim zdaniem jest warto...

p.s. moja fiesta ma mniej rudy niż twoja więc się nie wychlaj :2xf:

kuba87 - 29 Gru 2010, 21:28

a do KJS-ow kup np MK3 a tą zostaw tak jak jest

[ Dodano: Sro Gru 29, 2010 21:29 ]
a skąd wiesz ile ma moja a ile Twoja???? :2xf: :twisted:

szczepan522 - 29 Gru 2010, 21:31

tadzias napisał/a:
szrot to bardziej jak ją weźmiesz na KJS


no właśnie :sad: a szrotem nie chcę jeździć

Cytat:
Możesz mieć albo klasyczną fiestę


klasyczną fiestę to ja już mam teraz chciałbym powalczyć o żółte rejestracje :) biegał ktoś z was już obok tego tematu ?

tadzias - 29 Gru 2010, 21:31

moja nie doczeka się zabytkowości, złomuje ją w 2011

[ Dodano: Sro Gru 29, 2010 21:33 ]
odnoście opinii o zabytkowości pogadaj z MikeB4, on jest w temacie na bieżąco :)

JoeMix - 29 Gru 2010, 21:33

Jak wsadzisz coś nieseryjnego pod maskę to o jakim zabytku chcesz rozmawiać? Chcesz się bawić w KJS? kup inne auto,,, bo festa była to tego dobra 10 lat temu, teraz się trochę zmełło,,,

[ Dodano: Sro Gru 29, 2010 21:38 ]
szczepan522 napisał/a:
miło by było powalczyć z konserwatorem zabytków o coś co moim zdaniem jest warto
Są tac co mk1 nie bardzo chcą naciągnąć na younga a Ty chcesz mk2 z wsadzonym wodotryskiem pod maską jako zabytek robić?
szczepan522 napisał/a:
chciałbym powalczyć o żółte rejestracje
100% oryginał wtedy rozumem zółte tablice,,,
szczepan522 - 29 Gru 2010, 21:44

JoeMix, chyba nieuważnie przeczytałeś mojego pierwszego posta za co cię zaraz ukamienuję :rotfl:
JoeMix napisał/a:
100% oryginał wtedy rozumem zółte tablice,,,
to czy myślisz że musisz mieć nawet oryginalne świece zapłonowe ? to mija się z celem nie uważasz bo wszystko z czasem może ci się zużyć a gdybyś miał 100% oryginał i walczył byś już o zabytek ale ten twój zabytek nie przeszedł by przeglądu technicznego (dodam że przegląd odbywa się tylko raz) np. przez sparciałe wszystkie gumy zawieszenia i ale walczył byś dalej o to by samochód został zabytkowy ale już z nowymi gumami to czy to jest oryginał 100% dla mnie nie... oryginalne części musisz mieć w 70% czyli buda i silnik...
vegetagt - 29 Gru 2010, 22:09

po 25 latach mozesz rejestrować jako weteran szos.

Żeby rejestrować jako pojazd zabytkowy musi byc zgodność z orginalem 70 czy 80% i model ( tak wlaśnie, model czyli fiesta, a nie fiesta mk2 ) musi nie być produkowany przez ileś czasu.

Fiesta się raczej nie łapie. Kiedyś szukałem informacji na ten temat i takie wnioski pamietam.


swapuj na ziutka albo silnik na prąd wsadz ;)

JoeMix - 29 Gru 2010, 22:09

Ne jasno sę wrazełem,,, małeś zwkłą 1,1 przerobłeś stlstczne na Xr na zółte w mojej opn se ne nadaje,,,

(ne da psac prz nedzałajacyc klu lterac :( )

szczepan522 - 29 Gru 2010, 22:16

JoeMix, w ten sposób się zgadza lecz gdy nie jest to kundel tylko zwykła 1.1 jak w oryginale to czemu nie ? wszystkie zmiany można przywrócić do fabrycznego (prawie)...

vegetagt napisał/a:
weteran szos


:yyy: a co to takiego i jakie przywileje idą za tym ?

vegetagt napisał/a:
musi nie być produkowany przez ileś czasu.


przeca Ford zakończył produkcję modelu Ford Fiesta MKII w roku 1989 więc to już niespełna 20 lat. chodzi ci o to że Ford Fiesta produkowany jest do chwili obecnej ?

vegetagt - 29 Gru 2010, 22:28

szczepan522 napisał/a:
a co to takiego i jakie przywileje idą za tym ?


status moze dostać każde auto powyzej 25 latek. Kiedyś takie auta miały 50% znizke na ubezpieczeniu(PZU). Moje oba autka maja 23 lata i jeszcze tego nie sprawdzilem ;)

szczepan522 napisał/a:
przeca Ford zakończył produkcję modelu Ford Fiesta MKII w roku 1989 więc to już niespełna 20 lat. chodzi ci o to że Ford Fiesta produkowany jest do chwili obecnej ?


wlasnie chyba tu chodzi, że ford fiesta jest produkowany do teraz, chociaz minelo tyle czasu, ze moglem poprzekręcać.

van - 29 Gru 2010, 22:55

szczepan522 napisał/a:
vegetagt napisał/a:
musi nie być produkowany przez ileś czasu.


przeca Ford zakończył produkcję modelu Ford Fiesta MKII w roku 1989 więc to już niespełna 20 lat. chodzi ci o to że Ford Fiesta produkowany jest do chwili obecnej ?
_________________

Cytat:
status moze dostać każde auto powyzej 25 latek.

i wyjaśniam każde auto także produkowane obecnie(czytaj fiesta) którego dany model czyli w tym wypadku mk2 z ostatniego wypustu będzie miał 25 lat.....wtedy kwalifikuje się na zabytek. Czyli pierwsza mk2 na żółtych blachach może się pojawić w 2014roku w którymś tam miesiącu kiedy zakończono produkcję mk2.

Przywileje auta jako weteran szos czytaj żółte blachy to zniżna na OC, dozgonny przegląd i własność państwa, nie możność sprzedania takiego czegoś za granicę itp.
jak coś pokręciłem( trochę pstryk) to poprawić <8>

vegetagt - 29 Gru 2010, 23:00

yy żólte blachy to już pojazd zabytkowy / kolekcjonerski a nie weteran szos chyba :>
JoeMix - 29 Gru 2010, 23:29

Weteran szos nie funkcjonuje już, tzn. PZU nie daje za to zniżki, jedynie rejestracja i opłacenie składki w jakimś tam klubie czy stowarzyszeniu, pomimo iż podchodzi prawię pod stówę, to się jeszcze ponoć opłaca,,,

W prawie o ruchu drogowym mamy: „pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub ujęty w centralnej ewidencji dóbr kultury”. - taki samochód ma zółte tablice:

Pojazd zabytkowy powinien:

* mieć co najmniej 25 lat,
* być nieprodukowany (w modelu) od lat 15,
* posiadać minimum 75 proc. zachowanych oryginalnych części (w tym główne podzespoły).


Pojazd młodszy niż 25-letni może zostać wpisany do rejestru zabytków, jeżeli jest egzemplarzem unikalnym i charakteryzuje się przynajmniej jedną z niżej wymienionych cech:

* posiada unikalne rozwiązania konstrukcyjne,
* dokumentuje znaczące etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej,
* był związany z istotnymi wydarzeniami historycznymi,
* był użytkowany przez osoby powszechnie uznane za wyjątkowo ważne,
* ma związek z ważnymi osiągnięciami sportowymi,
* posiada oryginalne wykonanie lub został odrestaurowany,
* został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji.

Z drugiej strony mam ustawę o ubezpieczeniach:

"11) pojazd historyczny:
a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo o ruchu
drogowym,
b) pojazd wpisany do księgi inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami
dotyczącymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach,
c) pojazd mający co najmniej 40 lat,
d) pojazd mający co najmniej 25 lat i uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę
samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne
znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;"

I w tym przypadku taki pojazd żółtych tablic mieć nie musi

Jeśli załatwimy se drugie kryterium mamy z głowy OC jeśli załatwimy se zółte blachy to mamy z głowy OC przegląd i takie tam,,,

MikeB4 - 29 Gru 2010, 23:51

Yyyyy po kolei :

To Ty musisz zdecydować co chcesz mieć - szybką Fiestę czy oryginalną .... można zrobić ze zwykłej 1.1 przy użyciu wszystkich elementów produkowanych do Fiesty wersję Xr2 (1.6 , hamulce wentylowane, inne wnętrze itd.) i spokojnie dostanie się na to żółte blachy. Ale nie , że 1.6 pod maską a w środku i z zewnątrz goła Fiesta 1.1. Inne silniki niż stosowane fabrycznie odpadają jako stosowane w aucie rejestrowanym na zabytek.

KJS- dużo kasy , jeśli Cię to kręci - rób ... jeśli żal Ci tej to kup jakąś padakę którą ogarniesz mechanicznie...



Kwestia po co pchać Fiestę Mk2 na zabytkowe blachy ? Jeśli to potrzeba chwili czy chęć posiadania odmiennych tablic rejestracyjnych i bezgranicznej dbałości o doskonały wygląd samochodu w najmniejszych szczegółach - działaj. Ja zaniosłem wszystko do rzeczoznawcy , wykonał mi całą dokumentację - czyli białą kartę do konserwatora i podanie o wpis do ewidencji zabytków, cały protokół dla diagnosty na przegląd techniczny i kopie dokumentów do wydziału komunikacji. Z taką teczką papierków wszystko da się załatwić w jeden dzień.


Co do warunków - w zaleceniach dla konserwatora zabytków czytamy o wieku minimum 25 lat (nie latach produkcji modelu - 25 lat konkretnego egzemplarza)... oraz 85% oryginalnych części -- oryginalne = nie patent od innej marki/modelu.

Silnik do żółtych tablic nie musi być oryginalny - ale musi pochodzić od tego samego modelu - wszelkie 2.0 RS, Zetec , TDCi i inne wynalazki odpadają. Wiadomo , że opony , klocki hamulcowe, świece, kable fabryczne być nie muszą , można wymienić nawet każdą śrubkę i szybę na nową z pudełka. Ale części mają być oryginalne do tego modelu a nie patent z Żuka.



Cytat:
"po 25 latach mozesz rejestrować jako weteran szos"


Nie ma i nigdy nie było czegoś takiego. Weteran szos to była nazwa zniżki w PZU i tylko PZU, którą wycofali z 2 lata temu. Nie miała nic wspólnego z rejestrowaniem auta - po prostu patrzyli na wiek auta i dawali zniżkę. Ale chyba za dużo Golfów II dogoniło ten wiek to się wycofali :devil:

Cytat:

"Żeby rejestrować jako pojazd zabytkowy musi byc zgodność z orginalem 70 czy 80% i model ( tak wlaśnie, model czyli fiesta, a nie fiesta mk2 ) musi nie być produkowany przez ileś czasu.

Fiesta się raczej nie łapie. Kiedyś szukałem informacji na ten temat i takie wnioski pamietam. "

Pierwszego warunku już nie ma - kiedyś to było przynajmniej 15 lat od zakończenia produkcji modelu. Ten zapis zniknął po skargach właścicieli Skody Felicja/Octavia, którym odmawiano rejestracji 50 letnich aut na zabytkowe tablice. Podobnie zdaje się było z Garbusem i Maluszkiem. Swoją drogą durnie odmawiano i dobrze, że ktoś się oburzył i to zlikwidowali ...

Fiesta 84 i 85 już się łapie na zabytkowe blachy. Widziałem też Golfa II na zabytkach - więc da się. Nie ma żadnych przeciwskazań żeby zarejestrować taką w stanie perełka na żółte tablice. Poszpachlowanego szrota lepionego taśmą i drutem i tak tam nie przepuszczą.





Cytat:
i wyjaśniam każde auto także produkowane obecnie(czytaj fiesta) którego dany model czyli w tym wypadku mk2 z ostatniego wypustu będzie miał 25 lat.....wtedy kwalifikuje się na zabytek. Czyli pierwsza mk2 na żółtych blachach może się pojawić w 2014roku w którymś tam miesiącu kiedy zakończono produkcję mk2.

Przywileje auta jako weteran szos czytaj żółte blachy to zniżna na OC, dozgonny przegląd i własność państwa, nie możność sprzedania takiego czegoś za granicę itp.
jak coś pokręciłem( trochę pstryk) to poprawić <8>


Nie ma takiego wymogu. Liczy się konkretny egzemplarz. np. Golfa I produkowali do 93 albo nawet dłużej jako cabrio. 93 cabrio nie puszczą jeszcze na żółte blaszki - ale 77 w stanie perełka tak.


Przywileje to rzeczywiście przegląd wieczysty - co nie znaczy , że jak auto Ci zgnije i doprowadzisz je do ruiny , zatrzyma Cię tak Policja to Ci się upiecze - zabiorą Ci dowód i skierują na badania techniczne. Nie ma żadnej własności państwa. Samochód jest nadal własnością prywatną. Ale ustawowo nakłada się pewne obowiązki na właściciela - dbałość o stan zachowania, kary za zniszczenie, dbałość o szerzenie wiedzy o zabytku itp. Zabytkowe domy, kamienice, obrazy czy pałace i zamki wpisane na listę zabytków objęte nadzorem konserwatora zabytków też nie stają się własnością państwa. Takie zabytkowe samochody można sprzedać za granicę pod wyjątkowymi warunkami.... Obecnie pozwolenia na wyjazd poza granice kraju już nie trzeba dla zabytków młodszych niż 50 lat oraz dla tych młodszych wartych mniej niż 32 tysiące. Na sprzedaż poza granice trzeba wystąpić o pozwolenie na wywóz stały.... na zwykły wyjazd np. na zlot - jeśli auto jest warte więcej niż 32 tysiące zł można wystąpić o pozwolenie na wielokrotny wywóz zabytku - ważne trzy lata i kosztuje jakieś pare złoty.[/quote]

[ Dodano: Czw Gru 30, 2010 00:18 ]
Ponieważ jak pisałem to posta od Joe jeszcze nie było , pozwolę sobie jeszcze odnieść do tego:

JoeMix napisał/a:
Weteran szos nie funkcjonuje już, tzn. PZU nie daje za to zniżki, jedynie rejestracja i opłacenie składki w jakimś tam klubie czy stowarzyszeniu, pomimo iż podchodzi prawię pod stówę, to się jeszcze ponoć opłaca,,,



Ta zniżka umarła całkiem. Teraz jest zniżka 307 (pojazdy zabytkowe) ........ i żadne inne. Zniżka przysługuje TYLKO członkom Automobilklubu Polskiego (składka u mnie to 56zł rocznie - połowa stawki dla studentów - ale to pytać lokalnie) lub Zrzeszenia właścicieli pojazdów militarnych lub CAAR (Klub Antycznych Automobili i Rajdów - do tego najtrudniej się wpisać) - lista klubów zapewne będzie się powiększać.

Czy to się opłaca ? Pomijając, że w PZU jest drogo i ja już z tej firmy nie korzystam przez ich niemiłą i niekompetentną obsługę, to ze zniżką rzeczywiście jest taniej. Zamiast 840 zł wyliczonej mi normalnie składki zapłaciłem 188 + (27 automobilklub) za cały rok. To samo da się uzyskać w innych firmach bez żółtych tablic i członkostwa w klubie ubezpieczając jako pojazd historyczny...

Aha - zniżka funkcjonuje na jeden samochód. Jeśli ma drugi to już właściciel ubezpiecza w PZU (jeśli zechce z nimi gadać) po pełnej stawce.



JoeMix napisał/a:
W prawie o ruchu drogowym mamy: „pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub ujęty w centralnej ewidencji dóbr kultury”. - taki samochód ma zółte tablice:

Pojazd zabytkowy powinien:

* mieć co najmniej 25 lat,
* być nieprodukowany (w modelu) od lat 15,
* posiadać minimum 75 proc. zachowanych oryginalnych części (w tym główne podzespoły).


Pojazd młodszy niż 25-letni może zostać wpisany do rejestru zabytków, jeżeli jest egzemplarzem unikalnym i charakteryzuje się przynajmniej jedną z niżej wymienionych cech:

* posiada unikalne rozwiązania konstrukcyjne,
* dokumentuje znaczące etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej,
* był związany z istotnymi wydarzeniami historycznymi,
* był użytkowany przez osoby powszechnie uznane za wyjątkowo ważne,
* ma związek z ważnymi osiągnięciami sportowymi,
* posiada oryginalne wykonanie lub został odrestaurowany,
* został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji.


Te gwiazdki nie są zapisane w PoRD ... druga jest od paru lat nieaktualna... poniżej też podałeś zaprzeczenie ;-) Bo rzeczywiście młodsze auta też mogą dostać żółte tablice... jeśli np. są cześcią kolekcji lub coś z przytoczonych gwiazdek...


JoeMix napisał/a:

Z drugiej strony mam ustawę o ubezpieczeniach:

"11) pojazd historyczny:
a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo o ruchu
drogowym,
b) pojazd wpisany do księgi inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami
dotyczącymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach,
c) pojazd mający co najmniej 40 lat,
d) pojazd mający co najmniej 25 lat i uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę
samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne
znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;"

I w tym przypadku taki pojazd żółtych tablic mieć nie musi

Jeśli załatwimy se drugie kryterium mamy z głowy OC jeśli załatwimy se zółte blachy to mamy z głowy OC przegląd i takie tam,,,


I to się zgadza ... tak jest w ubezpieczeniach. Jeśli auto jest historyczne i nie wprowadzamy go do ruchu na drodze publicznej (stoi cały rok w garażu, na placu itp) to nie musimy zawierać OC. Parę firm ubezpieczeniowych oferuje zniżki na pojazdy historyczne i np. pakiet polis na 3 , 6 lub 12 miesięcy w niezłych cenach. Jeśli interesuje nas używanie auta tylko późną wiosną , latem i kawałkiem jesieni - wystarczy spełnić któryś z warunków dla pojazdu historycznego W praktyce chodzi głównie o d) ......... jedynie trzeba się zwrócić do rzeczoznawcy samochodowego o wydanie stosownej opinii. Mam takich aut 8 , OC całoroczne płacę na 2, a kolejne 4 szt ubezpieczam na 3 lub 6 miesiecy. Pozostałych wcale skoro i tak nie jeżdżą.. Tutaj w definicji pojazdu historycznego jest jeszcze warunek "conajmniej 40 lat" -- ten nie pokrywa się z innymi ustawami gdzie jest definicja pojazdu historycznego - np. ustawy o recyklingu...

Pyros - 30 Gru 2010, 14:38

MikeB4 napisał/a:

Jeśli auto jest historyczne i nie wprowadzamy go do ruchu na drodze publicznej (stoi cały rok w garażu, na placu itp) to nie musimy zawierać OC. Parę firm ubezpieczeniowych oferuje zniżki na pojazdy historyczne i np. pakiet polis na 3 , 6 lub 12 miesięcy w niezłych cenach. Jeśli interesuje nas używanie auta tylko późną wiosną , latem i kawałkiem jesieni - wystarczy spełnić któryś z warunków dla pojazdu historycznego W praktyce chodzi głównie o d) ......... jedynie trzeba się zwrócić do rzeczoznawcy samochodowego o wydanie stosownej opinii. Mam takich aut 8 , OC całoroczne płacę na 2, a kolejne 4 szt ubezpieczam na 3 lub 6 miesiecy. Pozostałych wcale skoro i tak nie jeżdżą.. Tutaj w definicji pojazdu historycznego jest jeszcze warunek "conajmniej 40 lat" -- ten nie pokrywa się z innymi ustawami gdzie jest definicja pojazdu historycznego - np. ustawy o recyklingu...


Wytłumaczył byś mi to :-P
Jeżeli mam samochód który posiada więcej niż 25lat i zgłoszę się do rzeczoznawcy o wydanie opinni,że jest to pojazd historyczny to będę mógł opłacać OC tylko wtedy kiedy go używam? Nie potrzebne są do tego żółte tablicę?

JoeMix - 30 Gru 2010, 14:52

Pyros napisał/a:
Jeżeli mam samochód który posiada więcej niż 25lat i zgłoszę się do rzeczoznawcy o wydanie opinni,że jest to pojazd historyczny to będę mógł opłacać OC tylko wtedy kiedy go używam?
Tak, takie OC na weekend to jakieś 100PLN
Pyros napisał/a:
Nie potrzebne są do tego żółte tablicę?
Ponoć nie, wystarczy jedynie opinia, choć u mnie w urzędzie powiedzieli mi ze sama opinia nic nie znaczy,,,
Flonder - 30 Gru 2010, 19:01

JoeMix napisał/a:
Tak, takie OC na weekend to jakieś 100PLN


No może nie aż tak drastycznie, ale przy wykorzystywaniu auta zgodnie z jego przeznaczeniem ubezpieczenie czasowe staje się nieopłacalne,
nad wypowiedzeniem warto wszak się zastanowić w przypadku długotrwałego remontu.

Inna sprawa, że niektóre TU dodają sporą zniżkę przy "opinii".

Pyros napisał/a:
Jeżeli mam samochód który posiada więcej niż 25lat

może mnieć i mniej, Mike o tym pisał, ważne, by był pojazdem mającym szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji :)

szczepan522 - 1 Sty 2011, 10:35

Byłem w ubezpieczalni i pan powiedział uświadomił mnie że zniżki na tzw "Zabytek" daje tylko jedna ubezpieczalnia ;/ tą ubezpieczalnią jest PZM ile w tym prawdy ? następny wątek jest taki iż musiałbym mieć w dowodzie rejestracyjnym wbite że jest to zabytek (czyli żółte rejestracje) sama opinia rzeczoznawcy nie wystarczy... to jak to w końcu jest ?
van - 1 Sty 2011, 11:15

szczepan522, Pan w ubezpieczalni pewnie nigdy się jeszcze z czymś takim nie spotkał. Mike już o tym pisał. Trzeba Pana uświadomić :)
Ja się spotkałem na stronie chyba Link4 że przy wypełnianiu kalkulacji można zaznaczyć opcję pojazdu historycznego/zabytku już nie pamiętam. Więc nie tylko PZM daje takie ubezpieczenie.

szczepan522 - 1 Sty 2011, 11:22

Czyli nie tylko PZM :) tak na marginesie to ten pan w ubezpieczalni powinien być przygotowany na tego typu przypadek jeśli jest niedoinformowany to jest lekko niekompetentny bo ma w swojej ofercie kilka ubezpieczalni... W moim przypadku ubezpieczenie OC będzie obowiązywało do końca roku na starej stawce... od 1.1.2011 do 31.12.2011 (już opłacone) niestety nie ma możliwości w połowie roku zejść na niższy pułap...
Flonder - 1 Sty 2011, 12:09

szczepan522 napisał/a:
to ten pan w ubezpieczalni powinien być przygotowany na tego typu przypadek jeśli jest niedoinformowany to jest lekko niekompetentny


standart, zniżki dla aut historycznych to chyba niezbyt często poruszana sprawa na szkoleniach dla agentów TU,

szczepan522 napisał/a:
Czyli nie tylko PZM

zadzwoń do PTU, będziesz raczej zadowolony :ok:

szczepan522 - 1 Sty 2011, 22:12

Flonder napisał/a:
zadzwoń do PTU, będziesz raczej zadowolony


ale to już raczej pod koniec 2011r :yes: na dzień dzisiejszy nowe ubezpieczenie wykupione wiec przez rok o zniżkach nie mam co myśleć ;-(

no nic tem myslę że jest już wyczerpany więc można go zamknąć :yes:

tajmus - 1 Sty 2011, 23:03

A jak wyglada sprawa tymczasowego wyrejestrowania, powiedzmy na czas dlugiego remontu??
szczepan522 - 1 Sty 2011, 23:31

tajmus napisał/a:
A jak wyglada sprawa tymczasowego wyrejestrowania, powiedzmy na czas dlugiego remontu??


O ile mi wiadomo OC musi byś opłacone niezależnie od tego czy samochód będzie w garażu, czynnikach pierwszych czy całości... Nasze prawo nie przewiduje remontów samochodu ;-( (długich remontów)

vegetagt - 1 Sty 2011, 23:39

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=50236
JoeMix - 2 Sty 2011, 00:07

Cytat:
A jak wyglada sprawa tymczasowego wyrejestrowania
Nie istanieje coś takego,,,
DziDzia - 2 Sty 2011, 12:21

JoeMix napisał/a:
Nie istanieje coś takego,,,

Ej.. Chyba można jakoś tam zarejestrować wyrejestrowane auto.. Ale tylko na żółte blachy..



pozdro :!:

JoeMix - 2 Sty 2011, 12:37

Zarejestrować, wcześniej wyrejestrowane auto można ale jak mówisz tylko na zabytek, czasowego wyrejestrowania (takiego jak był naście lat temu) już nie ma,,, nie ma tez zwykłego wyrejestrowania auta, czyli nie wyrejestrujesz auta i nie zostawisz sobie go na podwórku - musisz zezłomować, a jak wypłyniesz z takim zezłomowanym autem do rejestracji to tylko dodatkowe kłopoty,,,
MikeB4 - 2 Sty 2011, 16:29

Rozwiewamy kolejne mity - zarejestrować poprzednio wyrejestrowane auto można - nie tylko na zabytek.... tu z kolei występuje definicja pojazdu unikatowego (blisko historycznego - ale nie do końca).

Art 79 Kodeksu Drogowego mówi :

Cytat:
4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:

1. odzyskanego po kradzieży;
2. zabytkowego;
3. mającego co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;
4. ciągnika i przyczepy rolniczej.


I tutaj bez zmian pozostała stara definicja pojazdu historycznego , która w Ustawie o OC i Recyklingu pojazdów uległa zmianie ...

Jak widzicie nie tylko na zabytkowy ...

Ogólnie sytuacja wygląda tak : kiedyś dało się wyrejestrować czasowo pojazd - obcinali róg dowodu rejestracyjnego i można było normalnie spowrotem zarejestrować - pojazdy tak wyrejestrowane da się zarejestrować ponownie bez większych trudności. Schody zaczynają się gdy pojazd ma wycięte pole numerowe i stoi na złomie ... też się da , był nawet taki przypadek opisywany w gazetach o klasykach - Automobilista bodajże ... natomiast jest to walka urzędowo-sądowa ...





Nie istnieje coś takiego jak wyrejestrowanie na chwilę.... zresztą po co to robić ? Głównym problemem jest OC które trzeba opłacać - trzymanie w szufladzie dowodu rejestracyjnego nic nie kosztuje -- tutaj nie zrobimy nic - aby ubezpieczenia nie płacić auto musi mieć co najmniej 25 lat ... chyba, że jest zabytkowe lub muzealne - wtedy mogą się załapać troszkę młodsze.

Jest coś takiego jak czasowe wycofanie z ruchu :


Cytat:
Art. 78a.

1. Czasowego wycofania pojazdu z ruchu dokonuje, na wniosek właściciela pojazdu lub podmiotu, któremu powierzono pojazd w trybie przepisu art. 73 ust. 5, starosta właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, wydając decyzję o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu.

2. Wycofaniu czasowemu, na wniosek podmiotów, o których mowa w ust. 1, podlegają zarejestrowane:

1. samochody ciężarowe i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t;
2. ciągniki samochodowe;
3. pojazdy specjalne;
4. autobusy.

3. Decyzję o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu wydaje za opłatą organ, o którym mowa w ust. 1, po złożeniu przez właściciela pojazdu lub podmiot, któremu powierzono pojazd w trybie przepisu art. 73 ust. 5, do depozytu w tym organie dowodu rejestracyjnego i tablic rejestracyjnych.

4. Pojazd może być czasowo wycofany z ruchu na okres od 2 do 6 miesięcy. Okres ten może być jednorazowo przedłużony, jednak łączny okres wycofania pojazdu z ruchu nie może przekraczać 9 miesięcy w roku, licząc od dnia jego wycofania z ruchu.

5. Właściciel pojazdu lub podmiot, któremu powierzono pojazd w trybie przepisu art. 73 ust. 5, jest obowiązany zapewnić wycofanemu z ruchu pojazdowi postój poza drogą publiczną i strefą zamieszkania. Przepisy art. 46 ust. 5 stosuje się odpowiednio.


A więc o czasowym wycofaniu z ruchu osobówki nie ma mowy ...

[ Dodano: Nie Sty 02, 2011 16:58 ]
Pyros napisał/a:


Wytłumaczył byś mi to :-P
Jeżeli mam samochód który posiada więcej niż 25lat i zgłoszę się do rzeczoznawcy o wydanie opinni,że jest to pojazd historyczny to będę mógł opłacać OC tylko wtedy kiedy go używam? Nie potrzebne są do tego żółte tablicę?


Tak -- do czasowego opłacania OC nie są potrzebne żółte tablice tylko status pojazdu historycznego... Pojęcie historyczny według USTAWY która reguluje prawa dotyczące ubezpieczeń OC - historyczny to : Muzealny lub Zabytkowy lub co najmniej 25 lat + opinia rzeczoznawcy lub ponad 40 lat - bez warunków.


JOE

Jeśli ktoś mówi , że opinia nic nie znaczy, to może oznaczać tylko jedno: że nie zna prawa ...... Poproś o tą wspaniałą bezprawnie i niezgodnie z prawdą wygłaszaną sentencję na piśmie to zobaczymy czy agent ubezpieczeniowy będzie takim przemądrzałym chojrakiem :devil:



A teraz coś co troche zburzy całą iluzję - owszem można zawierać OC na krótszy termin niż rok. Ale firmy ubezpieczeniowe nie są głupie - to dużo wypisywania papierków za każdym razem, było to bardzo tanie (ok 20-50zł) i ciągle przychodzili im z autami na tablicach tymczasowych sprowadzonymi z krajów UE więc skoro można zarobić - to wymyślili tak , że przy krótkoterminowym OC nie uwzględniają nabytych zniżek - w praktyce miesiąc ubezpieczenia auta kosztuje od 55 do 120 zł ... więc jeśli ktoś jeździ miesiąc czy dwa w roku - to może się opłacać (np. zabytkowy kamper) ... jak 6 czy 7 to taniej wyjdzie na rok lub w pakietach 3-6 miesiecy o ile ubezpieczyciel takowe posiada. Jedynie tutaj można zamieszać ze zniżką 70% w PZU dla aut na żółtych tablicach i członkostwem w automobilklubie by płacić 30 zł na miesiąc ;-) Ale i tak dla użytkowania przez 6 miesięcy taniej wyjdzie roczne niż osobne miesiące zsumowane razem.


szczepan522 napisał/a:
Byłem w ubezpieczalni i pan powiedział uświadomił mnie że zniżki na tzw "Zabytek" daje tylko jedna ubezpieczalnia


A ja mam/miałem w trzech - PZU (daje tylko na zabytek , zniżka wynosi 70% i schodzi poniżej minimalnej podstawy), PTU (daje na każde historyczne 50% też połowę z kwoty po zniżkach) oraz Link4 (opcja nazywa się Oldtimer24 i tu są specjalnie obniżone stawki - na 90, 180 dni + całoroczna). Jesli chodzi o Link4 to 90 dni od sierpnia 2008 do listopada 2008 kosztowało mnie 174 zł a 180 dni od 26 kwietnia do 22 pazdziernika 2010 kosztowało mnie 214 zł ;-) Przyznam , że jest to trochę za krótki okres tak o miesiąc albo nawet dwa jak na cały sezon - ale cóż ;-) Co do zniżek w PZM - nie mam informacji ...


szczepan522 napisał/a:

następny wątek jest taki iż musiałbym mieć w dowodzie rejestracyjnym wbite że jest to zabytek (czyli żółte rejestracje) sama opinia rzeczoznawcy nie wystarczy... to jak to w końcu jest ?


To jest nieprawda - zapytaj się czy ma Ustawę o OC pod ręką a następnie poproś aby zajrzał na Art 23; 27 oraz 29 i Art 2 punkt 11 ... jak to przeczyta to spytaj czy już rozumie jaką głupotę właśnie palnął....

Treść ustawy jest ogólnodostępna w internecie - wystarczy wbić w google ...

np. tutaj
http://www.junak.riders.pl/BIBLO/PRAW/du1152m.htm

szczepan522 - 4 Sty 2011, 13:55

Teraz kilka szczegółów... Jeśli samochód ma być oryginalny to czy jak pojadę do diagnosty i powiedzmy zrobię moją fiestę na wersję C (czyli golas) a będę miał halogeny (okrągłe) krótką deskę a na niej dodatkowo włącznik od tychże halogenów, zegarek, zapalniczkę, dodatkowo w samochodzie będą zamontowane felgi od XR2, rozumiem że wyposażenie wnętrza nie robi zbytniej różnicy ale felgi zmieniają już wygląd samego samochodu... dodatkowo mam tylną lotkę RS niestety tylko lotkę bo resztę pakietu ktoś wcześniej ściągnął i tyle go widziałem... Rozumiem że z takimi detalami to już nie jest oryginalna fiesta w wersji C... czyli muszę pojechać do rzeczoznawcy na stalowych felgach bez przednich halogenów, wnętrza mogę nie ruszać bo nikt tego nie może udowodnić że tego w wyposażeniu nie było dobrze mówię ?
JoeMix - 4 Sty 2011, 14:19

Oryginał to jest oryginał,,, Youngtimerowskie środowisko potrafi wyśmiać naklejkę na aucie, albo obszycie kierownicy,,,
ombre888 - 4 Sty 2011, 16:32

Po mojej okolicy jeździ skoda 120 na żołtych blachach. W tamte wakacje jechał kolo nią przez moją wioske i shaltowalem go aby zamienic kilka zdań z właścicielem. Chodziło mi głownie o wymagania i przywileje jazdy na "żóltych". Opowiedział mi wszystko o tej skodzinie, jakie dokumenty gdzie pisać i tak dalej. Nie mam niestety zdjęcia tej skody ale zapewniam że większość społeczności tego forum uznała by ją za profanacje a nie orginał. Wnętrze wyglądalo jak kokpit w samolocie- zegarki (z 4 sztuki co najmniej) Panterka na fotelach. Fotele nie wiadomo z jakiego samochodu nakladki na pedały aluminiowe itd w dwóch słowach - Halo wieś. Z zewnątrz miał dwa rarytasy z tego co mi mowił- felgi i atrape. Oczywiście nakladki na progi (wątpie że to oryginał). Komora silnika pomalowana bitexem. Na moje pytanie czy to przeszło przeglad odpowiedział że tak tylko wtedy miał ori fotele. Mówił że musi być samochód w 80% ori. Jak widać pojecie wzgladne
JoeMix - 4 Sty 2011, 16:54

Widziałem hotroada (tak to się pisze?) na zółtych blachach - można, tylko po co?
MikeB4 - 4 Sty 2011, 17:30

Hot rod --- hot to gorący , a rod to drążek , pręt .... Drążek Stewart taki piosenkarz - nie znacie ? :yes:

Można dostać żółte na Corvette pickup .... kwestia jak do tego podejdzie konserwator i diagnosta .... a wiadomo jak u nas z przeglądami. U mnie jeździł swego czasu różowy i zgnity na wylot Mercedes W114/115 oczywiście na żółtych blachach i może teraz poszedł na remont albo zgnił do reszty bo dawno nie widziałem...

Jak już mówiłem nikt nie wie co to jest Fiesta C a w dowodzie nigdzie nie napisano Xr2 więc teoretycznie przy użyciu całej zgnitej Xr2 można sobie zrobić replikę na bazie zdrowego 1.1... ważne aby obracać się w częściach stosowanych w danym modelu. Auto na murzyńskich felgach 20 cali raczej nie przejdzie :fox: Ale na alusach z Fiesty spokojnie ...

ombre888 - 4 Sty 2011, 18:57

MikeB4 napisał/a:
a w dowodzie nigdzie nie napisano Xr2

Tu juz zależy od podmiotu wydającego dowód. Znajomy miał w dowodzie Ford Escort xr3i. No ale to pewno dlatego ze pani w okienku przeklepała z umowy. Bo za zwyczaj nie piszą oznaczenia modelu jako tako. Wątpie żeby każdy diagnosta, czy inny urzędnik nawet rzeczoznawca znał dokładną historie wszystkich modeli samochodów. Z najomy odnawia rekina jest w temacie, i wg niego tunning z epoki jest dozwolony.
MikeB4 napisał/a:
ważne aby obracać się w częściach stosowanych w danym modelu

Tak na przykład fiesta 1.1 z środkiem xr2 raczej by sie za kfalifikowała.
Wszystko zależy od podejścia właściciela do oryginalności i posiadania zółtych blach. Skrajny jeden będzie jeździł opisaną przezemnie 120L a drugi nie założy do mk1 1.1 stabilizatora tylnej belki od od xr-ki czy 1.3 by sie lepiej prowadziła bo nie będzie już ori.
JoeMix napisał/a:
Youngtimerowskie środowisko potrafi wyśmiać naklejkę na aucie, albo obszycie kierownicy,,,

Dokładnie. Przeglądam jedno z większych forum. Gdyby sie dowiedzieli że chcesz na mk2 zółte zalożyć <czerwonakartka> Temat w 2 dni na 5 stron a po co? jak można? to plastik!!! itd

szczepan522 - 4 Sty 2011, 19:58

ombre888 napisał/a:
Gdyby sie dowiedzieli że chcesz na mk2 zółte zalożyć


No no lepiej jeździć jakimś fiatem na żółtych :2xf: przepraszam czy fiesta to coś złego ? jak dla mnie to jest oczko w głowie :) wszystkie mody które robiłem robiłem je z głową a po to żeby później w krótkim czasie wrócić do poprzedniego stanu... zrobi się ciepło będę wracał do oryginału :yes: i coraz bardziej dochodzę do wniosku żeby podarować sobie swap :ok: jest tylko jedno ale :) co pan rzeczoznawca powie na mój samochodzik... Jak zrówna mnie z ziemią i mnie zdenerwuje to swap będzie, a jak podejdzie do mnie jak do człowieka to będę walczył o żółte tablice :ok: aha jeszcze jedno ile taki pan rzeczoznawca, historyk jak zwał tak zwał :yyy: ile weźmie za papier który stwierdza że samochód jest zabytkiem ?

MikeB4 - 4 Sty 2011, 20:28

Zależy co jest w pakiecie .... biała karta i cały protokół na zabytkowy przegląd itp (opcja pełnego gotowca) ... to koszt około 600- 1000 zł , przegląd ok. 200-300, tablice i dowód ok. 200 zł (są nieco droższe).... i co dalej chcesz się wzorować na opinii rzeczoznawcy i tego co powie... Są rzeczoznawcy i "rzeczoznawcy" - zalezy na kogo trafisz ... a to od Ciebie powinien zależeć los tego auta a nie jakiegoś udającego znawcę ważniaka - jeśli na takiego akurat trafisz...



Jeśli masz mnóstwo literatury i czasu możesz białą kartę i protokół na badanie techniczne przygotować sam, sam zrobić fotki .... wtedy rzeczoznawca wyjdzie 100-200 zł (czasem konserwator przepuszcza i bez kwitka od rzeczoznawcy - pytaj u swojego). Reszty kosztów raczej nie ominiesz ... I tyle. Ja mam żółte blaszki na Escorcie i jestem z tego zadowolony bo nie muszę co roku myśleć o przeglądzie ......... pozatym jakby wczesniej się nie rzucał w oczy to teraz ludzie myślą co to za tablice ...

szczepan522 - 4 Sty 2011, 20:45

Z tego wynika że moja fiesta jest wyglądem podobna do jakiejś wersji "Formula" przynajmniej tak ma na bokach auta



tylko teraz kwestia czy ktoś z was ma jakiekolwiek informacje na temat takowej wersji ? bo wersji było tyle ile tylko użytkowników na drodze :yes: każdy mógł wejść do salonu i wybrać sobie tylko taki samochodzik i z takim wyposażeniem jakie tylko chciał... bardziej chodziło by mi o info to to za ustrojstwo "Formula" ? może byście jakieś fotki mieli od przodu ? A może to jest wersja RS i to tylko wymysł pierwszego właściciela (chyba to jest najrozsądniejsze wytłumaczenie) skoro każdy mógł skompletować taką fiestę jaką tylko chciał... wewnątrz widać że to golas jeszcze jedna fota



Cytat:
Jeśli masz mnóstwo literatury i czasu możesz białą kartę i protokół na badanie techniczne przygotować sam, sam zrobić fotki ....


rozwiń myśl :fox:

MikeB4 - 4 Sty 2011, 21:20

Nie ma obowiązku wypełniania białej karty czy podstawienia dobrych i wiarygodnych danych technicznych samochodu w protokół badania technicznego pojazdu zabytkowego przez rzeczoznawcę. Można to przygotować samemu - jest z tym wbrew pozorom sporo roboty , białą kartę trzeba właściwie wypełnić i specjalnie wydrukować , fotografie też muszą być wykonane w odpowiedni sposób. Instrukcję wypełniania białej karty znajdziesz sobie na necie. To taki dokument dla wszystkich obiektów zabytkowych -- takie jakby tabelki ....

Protokół z badania technicznego to 78 punktów zawierających przeróżne dane techniczne samochodu ... od podstawowych jak wymiary , rozstaw(y) osi i kół , zwis przedni i tylny , prześwit , masy , naciski , dane silnika, typ i przełożenia skrzyni biegów , typ zawieszenia, rozmiar kół, opon, typ przekładni kierowniczej, przełożenie, średnica kierownicy, typ hamulców , instalacja elektryczna : napięcie, akumulator, typ prądnicy, moc rozrusznika, typ świec zapłonowych, biegunowość instalacji elektr. , średnica zawracania, prędkość maksymalna, typ paliwa, ilość oleju w silniku, skrzyni, dyfrze, ilość płynu chłodniczego w układzie

--- posiadając dobrą książkę i dane spokojnie mozemy wypisać to samemu.

szczepan522 - 4 Sty 2011, 21:28

MikeB4 napisał/a:
posiadając dobrą książkę i dane spokojnie mozemy wypisać to samemu.


właśnie widzę :yes: trochę siedzenia nad tym będzie ale myślę że to spokojnie da się zrobić...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group