Żółwik Tuptuś - 17 Paź 2010, 00:03 Temat postu: Podsumowanie . Sezon 2010 na YTP za nami , więc czas na swego rodzaju podsumowanie . Chce podziękować wszystkim , którzy brali czynny udział w Klasie Fiesta , oraz tym , którzy kibicowali nam i byli z nami fizycznie i nie tylko . Fajnie było to razem przeżyć 
ps: Klasa Fiesta skończyła właśnie swój pierwszy i ostatni sezon . Modyfikacje regulaminu Youngtimer Party w postaci utworzenia klasy "B" spowodowały , że główny cel , którym było umożliwienie jak największej ilości fiest w miarę taniego i regularnego dostępu do Toru Poznań został osiągnięty , także dalsze jej kontynuowanie nie ma sensu . ps2: No to jak tam Gumowe Wacki Rajli Tim - jedziemy w przyszłym roku ? elmek13 - 17 Paź 2010, 02:13 Tuptak co do gumy. Dziś by materiał o porsche turbo S i wiesz gdzie jeździli.? Na Poznaniu.... tak patrzyłem i słuchałem...że jak masz bańkę na zbyciu..(milion) to możesz mieć PSS. Porsche Super S. A ja tak pomyślałem... że jak by mieć tą bańkę. można mieć fajną fiestę za te pieniądze. Ale może porsche gorsze of Fiesty....    
Rkalitka - 17 Paź 2010, 18:18 Udało się w tym roku wystartować w dwóch eliminacjach YTP Pasztetem z doładowanym "gnojosilnikiem", i dwa razy niedorobionym autem udało się dobrze bawić a jednocześnie niejednokrotnie zbliżając się czasami przejazdów do dużo mocniejszych i/lub lepiej prowadzących się aut. Porównując czasy z pierwszej i trzeciej eliminacji udało się poprawić łączny czas przejazdów o 8 sekund Pasztetem - mimo gorszego zawieszenia z tyłu niż na pierwszej eliminacji. Jestem z tego bardzo zadowolony i nie ukrywam, że postaram się podłubać w fieście tak aby na kolejnej eliminacji - już za rok - udało się jechać jeszcze szybciej
Dzięki za te eliminacje, że byliście, kibicowaliście 
PUCIO - 17 Paź 2010, 18:59 Skoro podsumowanie to i ja wtrącę swoje trzy grosze. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim którzy brali udział w YTP 2010 Tym którzy pojechali, co się udało pojechać oraz gratki dla tych którzy weszli na pudło. Podsumowując cały sezon, jest mi niezmiernie przykro że nie udało mi się wziąć udziału we wszystkich eliminacjach z różnych powodów ale myślę że w przyszłym roku wszystko poukłada się inaczej. - Klasa fiest… hm, niestety niezbyt duża frekwencja skazała klasę na zabójstwo Ale jedno co warto podkreślić fakt że udało się Tuptakowi dobrnąć do umożliwienia startu w YTP fiest nieco młodszych co otwiera drzwi na przyszły sezon dla naszego klubu 
Nie chce zapeszać ale jedno jest pewne --- Przyszły rok zapowiada duże zmiany Start naszej załogi czyli Żabcia & Pucio cały sezon YTP 2011 klasa B3, (o ile nie ulegnie zmiany regulamin to klasa B3 ) i będzie w przyszłym roku niespodzianka ale to w innym temacie zostanie opisane.  Tyle o de mnie
tommirs - 17 Paź 2010, 22:44 No cóż...jestem bardzo zadowolony, że dla YTP odpuściłem niektóre imprezy, bo jezdzimy nie tylko dla wyników ale także dla tego czegoś....co było na Youngtimer Party 
Kto był, jeżdził lub widział z boku wie..... Było fajnie, tak fajnie, że chciałbym w przyszłym roku wystartować...szanse są marne ale może..może.... Jeszcze raz dzięki dla Was za klasę Fiest. Choć może z frekwencją bywało różnie, wiadomo..chcieć a móc czasem nie idą w parze. Chciałbym także zmotywowac tych którzy bardziej sie boją/wstydzą/wahają niż jak mówią: nie mogą/nie mają kasy. To impreza amatorska, naprawdę zrzesza pasjonatów, nie tylko ludzi, którzy za wszelką cenę chcą wykręcić czasówki, to nie KJS/SuperOes.
Naprawdę warto, wystartujcie, bawcie się dobrze, a jednocześnie poznawajcie możliwości auta, rozwijajcie swoje możliwości - bo nikt Makinenem, Loebem czy Kubicą się nie urodził, tylko ciężko na to zapracował. Czujcie adrenalinę....bo jazda po Torze to rzadka okazja i czysta adrenalina. A nóż Wam się to spodoba i zaczniecie rajdową/wyścigową przygodę, a jak nie to przynajmniej pojezdzicie tymi cudami, które tak doglądacie w garażu. Bo bycie pasjonatem aut a nie robienie tego do czego są stworzone  dla mnie mija się z celem.
Pozdro PumaRST - 18 Paź 2010, 23:10 to co Głąb zorganizował było jedyną rzeczą dla której chciałem choć na jeden weekend mieć swoja mk3 ZT. Ale już jej nie było wiec śledziłem wasze losy - głównie za sprawa rozmów telefonicznych z Żółwiem ale byłem w miare na bieżąco. Gratuluje wszystkim tym którzy choć raz wystartowali i zazdroszczę wam. Powodzenia dla wszystkich czego by nie planowali w 2011. |
