Forum FiestaKlubPolska -

Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - Odnawianie plastików lakierem strukturalnym

Ryba88 - 10 Wrz 2010, 10:00
Temat postu: Odnawianie plastików lakierem strukturalnym
Lakierem strukturalnym, potocznie zwanym "strukturą" odnowić możemy wszystkie te plastiki, które oryginalnie były niemalowane w naszym aucie. Lakier taki ma bardzo podobny wygląd do oryginalnego plastiku (jednak nie w 100% identyczny, ale większość osób i tak nie zauważy różnicy :ok: ).

Przed malowaniem element trzeba przygotować. Jeśli jest niewiele uszkodzony (tak jak te pokazane przeze mnie na fotkach) to obędzie się bez poważnych ingerencji. Jeśli jest mocno uszkodzony np. pęknięty, dziurawy lub brakuje kawałka należy go oddać do "spawania plastików" lub naprawić tak jak pokazałem tu --> http://civic4g.pl/phpBB3/....php?f=9&t=7163
Teraz wersja mało uszkodzona czyli np. takie zadrapania:



Najpierw dokładnie odtłuszczamy cały plastik (często jest na nim plak lub inne środki tego typu, które sprawią, że nic nie będzie się trzymać, a podkład/lakier będzie "oczkować") Potem miejsce uszkodzone i obszar w około rozszlifowujemy papierem 120 (na sucho), najlepiej na klocku lub jakiejś innej równej podkładce, potem zacieramy grube rysy P180. Ponownie odtłuszczamy.
Nakładamy szpachlę, tak aby zakryć uszkodzenia + coś więcej - żeby było co szlifować.

Po utwardzeniu szlifujemy. Tu sprawa nie jest taka łatwa jak się wydaje; trzeba mieć doświadczenie i wprawę, aby zrobić to szybko i dobrze. Technikę należy wyrobić sobie samemu; ja podam tylko mój sposób. Szlifujemy oczywiście na klocku, a nie palcami ! Zaczynamy od P80 zgrubnie wyprowadzając kształt. Poprawiamy P120 mniej więcej do uzyskania 80-90% właściwego kształtu. Potem zacieramy grube rysy po wcześniejszych agresywnych papierach P180 i kończymy P240 lub 320. Zacierając rysy wyprowadzamy do końca kształt. Jeśli widzimy, że nie wyszło nie ma sensu szlifować do końca, wtedy kończymy na P180 i nakładamy kolejną warstwę kitu. Przy zacieraniu rys i wyprowadzaniu pomocny może okazać się kontrast - czyli po prostu spray w innym kolorze jak szpachla. Zapylamy delikatnie naprawiany obszar. W ten sposób spray zostaje w rysach i nierównościach, a wtedy będzie widać, gdzie jeszcze nie jest dobrze. W sprawdzeniu poprawności wyprowadzenia pomagamy sobie ręką - przy "przejeżdżaniu" po naprawianych miejscach powierzchnia musi być równa i gładka, bez dziur rys; nie może być też "schodków" między miejscem szpachlowanym, a oryginalnym elementem. Pamiętać, też należy, że jeśli szpachli jest mało, a ubytek niewielki to nie ma sensu zaczynać od P80, bo wszystko zedrzecie zanim dojdziecie do końca gradacji. To co jest na fotkach zaczynałem szlifować P180 i kończyłem na 240.
Po skończeniu szpachlowania element wygląda tak:


Następnie całe miejsce, które będziemy podkładować szlifujemy P180 i poprawiamy P240 lub 320 i odtłuszczamy. Jako, że naprawiamy plastiki konieczny jest PZP - podkład zwiększający przyczepność, który stosujemy tylko na "goły" plastik. Jeśli element był wcześniej malowany i nie ma przecierek o gołego plastiku to nie ma potrzeby stosowania pzp.
Po pzp nakładamy podkład akrylowy. Jeśli element jest bardzo giętki można dodać dodatek zwiększający elastyczność. Podkład zapylamy kontrastem tak jak wcześniej szpachlę.



Po utwardzeniu szlifujemy podkład (również z użyciem klocka). Zaczynamy zgrubnie P320 (na sucho)i poprawiamy P800 (na mokro) lub P500 (na sucho, maszynowo, skok mimośrodu nie większy niż 3mm i zalecana przekładka zmiękczająca). Jeśli porobimy przecierki, to konieczna jest ich izolacja - odtłuszczamy całość i wracamy do poprzedniego punktu, z tym, że można zastosować podkład w sprayu (typowo na przecierki właśnie), który nie wymaga szlifowania; należy poczekać do odparowania (aż zrobi się matowy) i można lakierować.
Po wyszlifowaniu, przed usunięciem przecierek:


Lakierowanie ... Najpierw odtłuszczamy (chyba, że były przecierki to odtłuszczaliśmy przed ich usunięciem). Potem nakładamy wszystko tak jak zaleca producent - wszystko jest w kartach technicznych i nie ma co się rozpisywać. Po skończeniu wygląda tak:



Tym sposobem możemy naprawiać też inne, większe elementy - np. nielakierowane zderzaki:



Linki do przykładowych materiałów, którymi możemy wykonać taką pracę, w kartach jest napisana ilość warstw, czasy odparowania, wielkości dyszy itp itd - słowem wszystko co potrzebne.
1. Zmywacz antysilikonowy --> http://www.novol.pl/att/1...LUS_780_ZUS.pdf
2. PZP --> http://www.novol.pl/att/1...LUS_700_PZP.pdf
3. Ueastyczniacz --> http://www.novol.pl/att/1...LUS_770_DZE.pdf
4. Szpachla --> http://www.novol.pl/att/1...T-01-11_STS.pdf
5. Podkład akrylowy --> http://www.novol.pl/att/1...2-04_PA_ECO.pdf
6. Lakier strukturalny --> http://www.novol.pl/att/1...0_FLASH_900.pdf

PS. Nie wiem czy wszystko występuje w sprayu (szpachla na pewno nie :D ), wiec musicie sami szukać.

JoeMix - 10 Wrz 2010, 12:46

Jako osboba nie znająca się na rzeczy moge napisać że fotorelacia i opis wygląda bardzo przystepnie :) kawał dobrej roboty :ok:
matrix-1990 - 10 Wrz 2010, 12:56

noo super wyszło :)
Skfarek - 10 Wrz 2010, 13:16

Ryba88 napisał/a:
(szpachla na pewno nie )


a właśnie że jest, tylko raczej nie nada się do głębokich rys ;)

http://allegro.pl/motip-s...1212762250.html

A na serio to tutorial super :ok:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group