Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - FAQ - Dlaczego 1.8 Diesel nie chce odpalić

Rkalitka - 17 Gru 2009, 14:56
Temat postu: FAQ - Dlaczego 1.8 Diesel nie chce odpalić
ZAczęła temperatura spadać poniżej zera. Czyli Zima już przyszła.
W związku z tym 90% fiest z dieslem szczególnie 1.8d ma problemy z odpalaniem.
Wysyp jak widać po tym dziale standardowych pytań się już zaczął :|

Żebyście nie musieli zadawać takich samych pytań jak co roku - bo po co czegoś poszukać w wyszukiwarce - i pytać innych o te same rzeczy zaśmiecając forum - piszę dlaczego wam nie chce odpalić silnik 1.8D:

1. Bo jest zima
2. silnik ten nie lubi zimy
3. jest zapowietrzony układ paliwowy - przez noc się zapowietrza a pompa paliwa w fordzie ma problemy aby szybko "zaciągnąć paliwo" zpowrotem - i trzeba długo kręcić
4. macie słabą kompresję na tłokach - poniżej 30
5. lejecie szajsowate paliwo - choć akurat ciężko znaleźć nie szajsowate
6. nie grzeją świece, jedna, dwie, wszystkie lub grzeją ale nie prawidłowo
7. jest słaby aku i choć kręci to nie daję silnego "strzała elektryczności"
8. przerywa, ciężko chodzi rozrusznik
9. macie stare filtry: paliwa, powietrza
10. bo jest zima.


Jeśli wasz diesel ciężko pali - najpierw sobie wydrukujcie te 10 spraw na kartkę, potem do garażu i sprawdzamy
Pomogę, że 1, 2, 10 nie musicie sprawdzać bo to już sprawdziłem za Was :yes:
jeżeli macie problem 3, 5, 6, 7, 8, 9 - to poprostu wymieniamy naprawiamy te elementy za stosunkowo nie duże pieniądze - są to części eksploatacyjne.

Jeśli macie problem z 4 - to idziecie do lasu wyciąć kilka drzew i każdego ranka rozpalacie małe ognisko pod silnikiem - wtedy szybciej odpali - tak na serio jest to lepsza metoda niż ciąganie samochodu na lince po osiedlu - chyba, że chcecie być niezłą rozrywką przedświąteczną dla sąsiadów i zepsuć jeszcze bardziej silnik.

Można moje wypociny umieścić jako FAQ - będzie mniej tych samych tematów w tym roku, za rok, za dwa, trzy.......choć pewnie i tak ktoś go nie "zauważy" i zapyta - "czemu jak jest - 10 to mi ford nie chce odpalić - diesel..... :|

Zyczę powodzenia w zimnych garażach :yes: :ok:

DziDzia - 17 Gru 2009, 15:08

No i :gitarzysta:



pozdro :!:

Parzych - 17 Gru 2009, 16:56

<oki>
kamil wolski - 17 Gru 2009, 19:37

A mi praktycznie pali od strzała przy -10 :P przynajmniej dziś :P
Miły - 17 Gru 2009, 23:49

mnie dzisiaj zaskoczyła Fiestka... przed chwilą -12 u kumpla na termometrze w aucie, a Fofi 3 x przekręciła i pach... odpaliła... :D i dodatkowo jeszcze pomogła kablami 4 inne auta odpalić...
Fordon - 18 Gru 2009, 14:53

Miły, bo macie oboje zdrowe i dobrze utrzymane silniki, tak samo Kamil, ja odpalalem starego diesla przy -25*C i pozniej uzyczalem bezyniakom pradu. a z 1.8TD nigdy nie bylo jaj zeby odpalil nawet z odpietym termostatem woskowym....
kamil wolski - 18 Gru 2009, 15:35

Ale ropa gęstnieje w filtrach masakrycznie ;) Nie wiem czy wiecie jak wygląda miód w ostatnim procesie krystalizacji? Tak wyglądała u mnie dzisiaj ropa w filtrze ;) . Ale przytrzymałem go chwilę na rozruchu, odpalił i chodził równiutko :-P
Miły - 19 Gru 2009, 22:19

dzisiaj miałem problemy z odpaleniem... ale to wina chyba rozrusznika... aku naładowany a kręcił strasznie wolno... no i odpalić nie chciał... dopiero po 6 próbach kręcenia... dodatkowo zatankowałem ch****e paliwo i po prostu przerywał... tak jakby paliwa nie dostawał... potrafił się zadławić... po przepaleniu tego było ok... ale przepalałem chyba z 15 min...
szczupak - 20 Gru 2009, 07:53

a ja po wczorajszej walce nadal nic ;-( nie wiem co robić świece sprawdzałem to wszystkie działają ale gdzieś tak po 8 sekundach, akumulator jest nowy auto parta 75 ah więc nie powinno być problemów. Zastanawiam się nad tym zaworkiem zwrotnym tylko gdzie go się wstawia? I czy to może być wina zapowietrzenia układu paliwowego? Wam chociaż odpala a mi
nie pozwala na to aku ponieważ szybko siada. :głowąwmur:

grzesiek09873 - 20 Gru 2009, 10:15

załatw sobie taka kuchenkę na jeden palnik lub na 2 ale na prąd wsadzasz pod misę do kontaktu idziesz na herbatę wracasz przekręcasz kluczyk i chodzi.. ja tak robię i pomaga trzymaj tak ze 30min
SCOPY - 20 Gru 2009, 11:18

nie martw się mój kurwik[courier] stanoł po 2 dniu mrozu ładowanie aka nic nie daje kręciłem nawet 5 minut i nic ,chociasz silnik mam po remoncie widac to samochody tylko na lato?Podobno przyspieszenie zapłonu na pompie coś daje ale ja mam niestety imobilaiser wie ktos jak to ominąc :fox:
szczupak - 21 Gru 2009, 18:40

dzięki za radę to rzeczywiście pomaga. :) Ale teraz mam pytanie co musze zrobić żeby go tak nie grzać? co jest do niczego? może olej?
grzesiek09873 - 22 Gru 2009, 09:45

no ja nie wiem właśnie co można zrobić.. ja mam zamiar założyć pompke z grzałką do nagrzewnicy i grzać układ.. albo ciepły garaż....
ramses123 - 26 Gru 2009, 20:23

Siema !

Słuchajcie koledzy, takie pytanie :P
Dzisiaj było +4 rano jak jechałem. Zimowe paliwo wlane, filtr nowy, podgrzewacz wyrzucony, plastikowe przewody gumowymi zastąpione. Świece grzeją, akumulator prawie nowy. No i sprawa wygląda tak:

Grzeje dwa razy. Przekręcam dalej i ... silnik kręci, tak jakby łapał ale nie zapala. Silnik drga, trzęsie się ale nie pali. Tak jakby nie miał czego złapać żeby zapalić ... Więc słuchajcie, co to może być ?? Czy to normalne zachowanie dla tego silnika kiedy zimno ??

P.S

Urwał mi się przewód idący od plusowej klemy akumulatora do skrzynki z bezpiecznikami. Jest to cienki czerwony przewodzik z dużym bezpiecznikiem tuż przy klemie. Czy ktoś wie co to jest ? Możecie zajrzeć pod maskę, czy u Was też to jest ??

Crick - 26 Gru 2009, 21:39

ramses123 napisał/a:
Zimowe paliwo wlane, filtr nowy (..). Świece grzeją, akumulator prawie nowy. No i sprawa wygląda tak:

Grzeje dwa razy. Przekręcam dalej i ... silnik kręci, tak jakby łapał ale nie zapala. Silnik drga, trzęsie się ale nie pali. Tak jakby nie miał czego złapać żeby zapalić ... Więc słuchajcie, co to może być ?? Czy to normalne zachowanie dla tego silnika kiedy zimno ??

Miałem to samo jak próbowałem odpalać w te mrozy wielkie co niedawno nawiedziły Polskę :/

Kadzax - 28 Gru 2009, 19:54

Prawda jest taka, że sprawny diesel musi zapalić max za 3 razem.
Mało kto wie, że podstawa to sprawne świece żarowe(sądząc po większości postów).

Cytat:
kręciłem nawet 5 minut i nic


Kręcenie diesla podczas -20 po pięć minut nie ma sensu, bo po pięciu sekundach ''komora spalania'' jest zimna i nie ma prawa zapalić.

Lokmen - 28 Gru 2009, 20:59

Kadzax napisał/a:
Kręcenie diesla podczas -20 po pięć minut nie ma sensu, bo po pięciu sekundach ''komora spalania'' jest zimna i nie ma prawa zapalić.
no ale... http://pl.wikipedia.org/wiki/Diesel - a konkretnie:
Zasada działania [edytuj]
Ssanie [edytuj]
Do cylindra, w wyniku przesuwania się tłoka i wystąpienia dzięki temu podciśnienia, zasysane jest z otoczenia czyste powietrze. Suw ssania kończy się zamknięciem zaworu ssącego (silnik czterosuwowy) lub przesłonięciem kanału dolotowego (silnik dwusuwowy).

Sprężanie [edytuj]
Zassane do cylindra powietrze (o temperaturze zbliżonej do temperatury otoczenia) jest następnie sprężane w wyniku ruchu tłoka w stronę głowicy przy zamkniętych zaworach. Podczas sprężania rośnie intensywnie temperatura powietrza do bardzo wysokiej wartości.

Praca (ekspansja) [edytuj]
Temperatura powietrza pod koniec sprężania jest tak wysoka, że możliwy jest zapłon wtryśniętej dawki paliwa do przestrzeni nad tłokiem znajdującym się w pobliżu górnego martwego położenia. Paliwo wtryskiwane jest pod wysokim ciśnieniem (zob. hydrauliczny system wtrysku paliwa), dzięki czemu uzyskuje się dobre rozpylenie paliwa. Bardzo małe krople paliwa otoczone gorącym powietrzem szybko odparowują, a pary paliwa, dzięki dużej turbulencji, dobrze mieszają się z powietrzem tworząc jednorodny gaz palny. Gaz ten ulega samozapłonowi wywołanemu wysoką temperaturą. W wyniku spalania silnie rośnie temperatura gazu. Spalanie rozpoczyna się, gdy tłok znajduje się w pobliżu górnego położenia zwrotnego tłoka. Jest to początek ekspansji czynnika roboczego i wykonywania pracy. Początkowo, wraz ze wzrostem temperatury, rośnie także ciśnienie czynnika, lecz wzrost prędkości poruszania się tłoka powoduje, że ciśnienie zaczyna maleć, a rośnie objętość właściwa gazu. Spalanie kończy się jeszcze w czasie ruchu tłoka w stronę DMP.

Wydech [edytuj]
Gdy tłok znajduje się w pobliżu dolnego martwego położenia, następuje otwarcie zaworu wylotowego. Ponieważ ciśnienie gazu w cylindrze jest wyższe od ciśnienia otoczenia, następuje wylot gazu do otoczenia. Zawór ten jest otwarty także podczas ruchu tłoka w kierunku głowicy i prawie wszystkie gazy spalinowe zostają wydalone z cylindra.

wniosek prosty - póki starczy "sił" w akumulatorze i rozruszniku można kręcić do upadłęgo pod jednym warunkiem: że silnk ma dobrą kompresję a wtryski nie leją - wtedy świece żarowe są raczej zbędne.

JoeMix - 28 Gru 2009, 21:17

Lokmen napisał/a:
wniosek prosty - póki starczy "sił" w akumulatorze i rozruszniku można kręcić do upadłęgo pod jednym warunkiem: że silnk ma dobrą kompresję a wtryski nie leją - wtedy świece żarowe są raczej zbędne.
No nie do końca nawet nowoczesne jednostki mają świece które grzeją zimny silnik i nie piszcie że latem kontrolka się nie zapala bo to wcale nie znaczy że świece się załączają,,,

Cytat:
W powszechnie stosowanych silnikach paliwo wtryskiwane jest do komory wstępnej, komory wirowej lub bezpośrednio do cylindra. W silnikach z komorą wstępną i wirową stosuje się zwykle świece żarowe, których żarzenie (rozgrzanie do czerwoności) wspomaga wystąpienie samozapłonu w zimnym silniku. Występuje tu bowiem silniejsze chłodzenie sprężanego powietrza od chłodnych ścianek cylindra i głowicy, niż w przypadku silnika z wtryskiem bezpośrednim.


Cytat:
Użycie świecy żarowej jest szczególnie istotne w silniku z wtryskiem pośrednim (np. 4C90), gdzie występują większe straty ciepła w komorze wstępnej, sterownik do świec żarowych podtrzymuje jej pracę jeszcze przez jakiś czas po uruchomieniu silnika. Ma to na celu zapewnienie stabilności obrotów biegu jałowego i uniknięciu drgań. Jedynie w przypadku gorącego silnika użycie świecy żarowej jest zbędne i sterownik wyłącza układ elektryczny świecy w takiej sytuacji. Silniki z wtryskiem bezpośrednim wymagają użycia świec żarowych w trudniejszych warunkach rozruchu (np. w czasie mrozu, po silnym wychłodzeniu silnika).

Kadzax - 28 Gru 2009, 22:44

Świeca to podstawa.
Za każdym razem się załącza-w nowoczesnych silnikach wysokoprężnych z zapłonem samoczynnym możliwa jest różnica w czasie grzania świecy...
Proponuje ci zrobić test, aby zobaczyć czym jest opis wikipedi.
Sprobuj w temp np. -8.37 stopnia celcjusza uruchomić diesla bez podgrzewania ''komory spalania''.
Możesz kręcić tydzień a nie zapali.
Pyzatym opis z wikipedi przytoczony przez Ciebie jest naprawde bardzo powierzchowny i bardzo niedokładny-autor nawet nie wspomniał o takiej rzeczy jak pokrycie faz rozrządu co w praktyce jest naprawdę ważne(pozostałe zresztą opisy też są do...).
Fakt, że na ciepłym to zapali nawet jak zamiast świec będą korki-i o tym jest opis.
Fascynuje się silnikami diesla od wielu lat i jestem pełen podziwu dla dzisiejszej techniki wykorzystywanej w tych jednostkach napędowych.

kamil wolski - 28 Gru 2009, 23:48

Kadzax napisał/a:
Fascynuje się silnikami diesla od wielu lat


Od ilu z ciekawości? I czemu nie jeździsz dieslem?

Kadzax - 29 Gru 2009, 10:02

Praktycznie od urodzenia, a tak na poważnie od 6 lat.
Nie jeżdżę dieslem bo na dobrego mnie porostu jeszcze nie stać:)

skola - 9 Sty 2010, 15:28

A gdyby tak zrobić dodatkowe grzenie świecami aby nie kręcić cały czas stacyjką ?? Mam tu na myśli instalacje : kabel od świec żarowych do kabiny kierowcy tam włącznik i kabel do aku przerwany bezpiecznikiem jakby co. I jest - 10 to grzejemy sobie 30 sekund a nie 6 jak normalnie. Wiem że to zniszczy wcześniej świece ale może rozruch poprawi :-P
kamil wolski - 9 Sty 2010, 19:29

Aż tak ciężko przekręcić 2x więcej kluczyk? Bałbym się że kiedyś zapomnę wyłączyć tego grzania ;) . A druga sprawa - nie szukaj sposobów obejścia problemu, tylko rozwiąż te które już są. Uwierz, że 1.8D/TD nie mają problemów zimą, pod warunkiem że są to sprawne silniki.
Miły - 9 Sty 2010, 21:39

kamil wolski, mam 90000 silnik po remoncie, świece nowe, filtry wymieniane, przewody paliwowe ok, a mam problemy zimą... aku też nowy... raz kręci rozrusznik jak oszalały po 2 dniach postoju, a raz po 4 h postoju potrafi kręcić jakby chciał, a nie mógł...
kamil wolski - 9 Sty 2010, 21:41

Miły napisał/a:
kamil wolski, mam 90000 silnik po remoncie, świece nowe, filtry wymieniane, przewody paliwowe ok, a mam problemy zimą... aku też nowy... raz kręci rozrusznik jak oszalały po 2 dniach postoju, a raz po 4 h postoju potrafi kręcić jakby chciał, a nie mógł...


Czyli coś jest nie tak. Być może właśnie ten rozrusznik niedomaga? Nie powiesz mi że "ten typ tak ma".

Miły - 9 Sty 2010, 21:48

nie, nie powiem... musiałbym kupić nowy rozrusznik i sprawdzić... z tym że kosztuje 200 zł... ;-(
kamil wolski - 9 Sty 2010, 21:56

Po prostu - te silniki w mrozy palą bez problemu. I nie trzeba przerabiać samochodów, palić ognisk, czy używać samostartów czy plaków - jak sprawny to pali - jak coś nie domaga to, jak większość diesli - da to o sobie zapewne znać ;) .
Rkalitka - 14 Sty 2010, 12:05

Chłopaki i dziewczyny :) diesel to jest specyficzny rodzaj jednostki napędowej, i rzeczywiście z silnikami forda 1,8 d/td jest dużo problemów w stosunku do silników grupy vw, czy francuzów nawet.
Dlaczego??
Prawdopodobnie są to silniki lepiej skonstruowane, ale również są popularniejsze, lepiej wyspecjalizowani mechanicy, mniejsza awaryjność.....
Co dalej, mentalność właściciela golfa, czy mercedesa jest taka, że jak trzeba wymienić filtr, olej, świecę, przewody, pasek itd to je wymienia i śmiga dalej - mentalność właściciela forda w większości - olać silnik "jak jeździ" to w porządku a jak przyjdzie zima.....

Co za tym idzie, silniki forda są zaniedbane lub zajechane....

Nie oszukujmy się mój silnik też był zaniedbany/jest, ale liczę się z tym i w miarę możliwości to ogarniam....
Np.ostatnie kilka dni codziennie walczyłem z zapowietrzającym się układem paliwowym przez co żeby odpalić auto musiałem kręcić co najmniej trzy razy....
kilkadziesiąt stron konsultacji z Konradem - Fordonem - i auto odpala za pierwszym kręceniem......

Problemem jest prawie zawsze - niedbałość albo po prostu wysłużenie jednostki.
Tak więc Panowi i Panie, nie narzekać na te silniki tylko zakasać rękawy, przeczytać pierwszy post i do boju :yes:



PS: Miły, możesz mieć coś z aku, może Ci prąd gdzieś "ucieka", może rozrusznik do regeneracji - ja bym nowego nie kupował :yes:

swallow - 14 Sty 2010, 19:09

Dokładnie zadbany silnik to podstawa, też mam ogromne problemy z odpalaniem. Właścicielem fiesty jestem od roku, ale mam tą przewagę że jej przeszłość znam gdzieś od 2001 i muszę powiedzieć czy był to rok 2001 czy 2007 to zawsze były problemy z jej odpaleniem. Jeździła po najróżniejszych mechanikach i tak dalej problem się nie skończył. Sam próbuje jakoś sobie z tym poradzić, ale przez brak odpowiedniej wiedzy nie mogę dojść do ładu z tym samochodem.
szczupak - 17 Sty 2010, 19:46

w końcu pali jak należy :) wymieniłem świece, olej, filtry, no a najważniejsze zaworek zwrotny wstawilem :-P (mam pytanie jak sprawdzić markę pompy wtryskowej?)
ramses123 - 17 Sty 2010, 23:06

najlepiej zrób zdjęcie, wklej na forum i wtedy ludzie Ci powiedzą jaką masz :D
bimladentoja - 19 Sty 2010, 23:38

ON 10 LITRÓW+PB 2 LITRY załatwia zamarzanie paliwa i ułatwia odpalanie zimą,ostatecznie psiknięcie plaka do tapicerek w kolektor dolotowy i jakby zimy nie było :-P
kamil wolski - 19 Sty 2010, 23:49

Trzy zimy, i jakby silnika nie było :hahaha:

Jak Ci zamarza ON to masz do tego STP albo SKYD'a, a nie lejesz PB a potem na forach problemy że coś się złego dzieje... To samo jak ludzie leją dyktę :hahaha: i zamiast płynnej ropy galareta zatyka wszystko :hahaha:

Rkalitka - 20 Sty 2010, 16:17

Kamil nie tłumacz im tego........
Niektórzy po prostu uważają, że paliwo to paliwo - nie ważne czy benzyna, ropa, gaz.....w sumie chyba zacznę szczać do baku.......powinien mieć 5KM więcej i 13 Nm...... :rotfl:

A jak chcecie żeby wam nie zamarzała ropa to tankujcie do pełna i jak jest koło połowy to znów up - do pełna, tylko na dobrej stacji orlen, shel itp.....

kamil wolski - 20 Sty 2010, 16:22

Wiesz, widocznie chłopacy nie widzieli jak wygląda ON po zalaniu odrobiny dykty i odstaniu pewien czas ;)
Sztandi - 20 Sty 2010, 19:06

Rkalitka napisał/a:
A jak chcecie żeby wam nie zamarzała ropa to tankujcie do pełna i jak jest koło połowy to znów up - do pełna, tylko na dobrej stacji orlen, shel itp.....

No zauważyłem że moja fiesta nie lubi mieć poniżej pół baku, przy 1/4 baku już są problemy z odpalaniem i trza niestety grzać 2 razy świece żeby odpaliła :) Jak mam powyżej połowy pali bezproblemowo.

ramses123 - 22 Sty 2010, 19:35

chłopaki potrzebna szybka porada !

w którym miejscu zamontować zawór zwrotny żeby dawał on jak najlepsze efekty ? przed czy po filtrze ?? ( podgrzewacz wyrzucony) :)
wężyki mam gumowe ale ostatni fragment (ten wchodzący do pompy wtryskowej) mam zostawiony plastikowy bo tam jest trudny dostęp na szybko. Czy na tych dwóch punktach (wejście do pompy i łączenie z gumowym fragmentem ) może się zapowietrzać układ?
jak, gdzie i u kogo ustawić kąt wtrysku?- czy to skomplikowana zabawa czy raczej prosta sprawa?

kamil wolski - 22 Sty 2010, 19:40

Zaworek zwrotny teoretycznie obojętnie, jednak najpraktyczniejsze jest jego wstawienie przed filtrem paliwa czyli:

zbiornik paliwa -> zaworek zwrotny -> filtr paliwa -> pompa wtryskowa

A to dlatego że gdy wymieniać będziesz filtr paliwa to cała ropa nie ucieknie do baku. Zamontuj jeszcze pompkę ręczną ale nową. Ja np montowałem tą z Diesel-Pol na allegro za tam bodajże 40zł. Ma w sobie dwa zaworki zwrotne.

Układ zapowietrzać się może wszędzie, więc lepiej wymienić całość. Ja zamontowałem jeden długi przewód przezroczysty przecięty w dwóch miejscach na pompkę i filtr, wszystko na opaskach zaciskowych skręcanych.

Jeśli się nie mylę kąt wtrysku będzie odpowiedni jeśli rozrząd będzie złożony poprawnie. Zużyta pompa, pasek, lub inne elementy mogą spowodować konieczność korekty, ale niewielkiej. Regulacja odbywa się na tzw. fasolkach, czyli na kole pompy wtryskowej są trzy śruby w tzw. fasolkach. Należy je poluźnić, po czym dużym kluczem ruszyć jakby ośkę pompy. Jeśli się nie mylę zgodnie ze wskazówkami zegara to wyprzedzenie kąta, odwrotnie, opóźnienie. Czemu chcesz to w ogóle ruszać?

jaco11 - 22 Sty 2010, 20:18

Miły - ja stawiam u Ciebie na 100 % akumulator jest do du... wróżyłem z fusów pomierz sobie akumulator !
a dla tych wszystkich którzy nie słuchają ( Fordona , kamila wolskiego Rkalitka i nie korzystają z opcji szukaj )
proponuje kupcie sobie butle które pomieszcza około 30 barów powietrza umieście je na dachu FF i będziecie mieli jak znalazł super rozruch na ujemne temperatury zimą zapomniałem jeszcze o sprężarce :-)


KOCHAM KLEKOTY GDZIE KOLWIEK SĄ ZAINSTALOWANE

od dwóch tygodni uruchamiam silnik STEYERA doradców 50 ze to ze tamto blelebelebe

ja wiem ze akumulator padnięty :)

ramses123 - 22 Sty 2010, 20:26

http://www.allegro.pl/ite...mm_gruszka.html

czy taka pompka ręczna może być ??
możesz mi pokrótce zarysować co ona daje in plus ?

kamil wolski - 22 Sty 2010, 20:28

Daje to, że jak wymienisz filtr paliwa, i z połowy węży ucieknie Ci paliwo, to taką pompką pompujesz je i masz auto odpowietrzone, a nie potrzebujesz drugiej osoby, by kręciła rozrusznikiem gdy ty odpowietrzasz auto na wtryskiwaczach ;) .
jaco11 - 22 Sty 2010, 20:31

kamil wolski ale to jest chyba zbędny wydatek ?
owszem na łódke bedzie git

ramses123 - 22 Sty 2010, 20:40

eee to nie !
ja mam już zwykły zaworek i bede go monotować

kamil wolski - 22 Sty 2010, 20:42

Cytat:
kamil wolski ale to jest chyba zbędny wydatek ?
owszem na łódke bedzie git


Czy ja wiem czy taki zbędny? ;) Mi się nie chciało wołać do pomocy ludzi żeby odpowietrzyć mojego diesla. Mam pompkę i nie żałuję ;)

Sztandi - 22 Sty 2010, 21:13

kamil wolski napisał/a:
Cytat:
kamil wolski ale to jest chyba zbędny wydatek ?
owszem na łódke bedzie git


Czy ja wiem czy taki zbędny? ;) Mi się nie chciało wołać do pomocy ludzi żeby odpowietrzyć mojego diesla. Mam pompkę i nie żałuję ;)


A ja taką pompkę mam zamontowaną w filtrze paliwa. To w TD takich nie dawali? :D

kamil wolski - 22 Sty 2010, 21:18

Sztandi napisał/a:
kamil wolski napisał/a:
Cytat:
kamil wolski ale to jest chyba zbędny wydatek ?
owszem na łódke bedzie git


Czy ja wiem czy taki zbędny? ;) Mi się nie chciało wołać do pomocy ludzi żeby odpowietrzyć mojego diesla. Mam pompkę i nie żałuję ;)


A ja taką pompkę mam zamontowaną w filtrze paliwa. To w TD takich nie dawali? :D


Dawali taką która się psuła, i która jest w fabrycznych 1.8TD a nie w tych po swapach ;)

bimladentoja - 22 Sty 2010, 22:16

Mieszanina ON + Pb to nie wymysł wiejskich tunerów,jest to opublikowane w ksiązce *układy wtryskowe silników wysokoprężnych* nie pamiętam autora,oraz w instrukcji obsługi silników perkins z 1990 roku,proporcje zależą od temperatury otoczenia
kamil wolski - 22 Sty 2010, 22:25

bimladentoja napisał/a:
*układy wtryskowe silników wysokoprężnych* nie pamiętam autora,oraz w instrukcji obsługi silników perkins z 1990 roku,


A mamy rok 2010. Zakładam że pewne parametry zarówno ON jak i PB od tamtego roku się zmieniły, i skoro powstały środki jak SKYD czy STP to wolę je stosować, tym bardziej że tam dolewam ~250ml na 50l a nie kilka litrów PB które może niekoniecznie się dobrze przepali.

Rkalitka - 22 Sty 2010, 22:49

bimladentoja napisał/a:
a co niektórego nadpobudliwego i aroganckiego właściciela forda zawsze swędzi morda jak usunąć swoje konto z tego forum moderatorze proszę zadziałaj ja naprawdę nie chciałem trafiłem tu przez przypadek


To jak?? Jakiś Mod spełni tę prośbę??

bimladentoja - myślę jak pewnie i inni, że zawartość Twoich postów nie wnosi nic co by się mogło przydać użytkownikom forum.
My ogólnie jak chcemy sobie popitolić o głupotach, jakieś opowieści dziwnej treści itp. to piszemy w hyde parku - może tam napisz coś o czym razem się pośmiejemy??


Kamil - tłumaczenie w koło tego samego jest nudne, jeśli ktoś jest naiwny, lub lubi robić wszystko odwrotnie jak radzą - to jego sprawa.... :|

bimladentoja - 22 Sty 2010, 22:57

Kolego na jakiej stacji?Ostatnie mrozy Shell do pełna zamarzł po 350 km ,Orlen co 20 km pompowanie żadne depresatory nie pomagały,na Lukoil w szkiełku dystrybutora zamarznięta parafina przejechałem ok 1500 km z lawetą termostat sprawny nawet chłodnica sie nie zagrzała ,spryskiwacze ponoć do-33 zamarzły mało kur... nie doznałem niestety wieżę w Pb i dyktę ,przelej trochę swój cudowny środek zobaczymy jak ci pompa i nie tylko pocieknie,poza tym większość autek na forum to nie 2010 rocznik,no i zapytaj pompiarza jaka jest różnica przy ustawianiu wtrysków na współczesnej ropce a inniejszej a nawet orężadce?Denaterat widzę tak--Trochę wiecej o alkoholu etylowym w paliwie

Etanol jest to bezbarwna ciecz mieszająca się w każdym stosunku z wodą i prawie wszystkimi rozpuszczalnikami organicznymi. Etanol jest nieco lżejszy od wody, wrze w temperaturze 78.3oC a krzepnie dopiero w bardzo niskiej temperaturze -114oC.
Alkohol tworzy bowiem z wodą mieszaninę azeotropową, to jest taką, której nie można zwyczajnie rozdestylować na czyste składniki (procentowy skład pary jest identyczny jak skład wrzącej cieczy). Nie jest to bynajmniej jakiś wyjątek: podobne mieszaniny z wodą tworzy kwas azotowy, kwas siarkowy, octan etylu i wiele innych substancji.

Mieszanina azeotropowa zawiera 95,5% obj. EtOH i 4,5% obj. H2O. Rozdziału tej mieszaniny na składniki można dokonać na dwa sposoby: chemicznie i fizycznie. Sposób chemiczny jest łatwiejszy w wykonaniu i polega na chemicznym związaniu wody za pomocą CaO, BaO, wodorku wapnia CaH2 i innych środków odwadniających. Zachodzą tu reakcje:

CaO + H2O --> Ca(OH)2
BaO + H2O --> Ba(OH)2
CaH2 + H2O --> Ca(OH)2 + H2
Nie można natomiast stosować bezwodnego CaCl2, gdyż reaguje on z alkoholem podobnie jak z wodą tworząc krystaliczne solwaty:


CaCl2 + 5H2O --> CaCl2*5H2
CaCl2 + 5C2H5OH --> CaCl2*5C2H5OH
Sposób fizyczny ma dwa warianty:

* destylacja pod zwiększonym ciśnieniem (okazuje się, że pod ciśnieniem większym od 3atm etanol nie tworzy azeotropu z wodą!)
* destylacja azeotropowa. Polega ona na dodaniu do alkoholu pewnej ilości np. benzenu.

Tworzy się wtedy potrójny azeotrop woda-etanol-benzen wrzący w temp. 69oC. Oddestylowuje on jako pierwszy, usuwając z mieszaniny wodę. Następnie wrze azeotrop etanol - benzen w temp. 72oC (usunięciu ulega benzen) i wreszcie bezwodny etanol w 78,3oC.


--------
100% alkohol etylowy (etanol) nazywany jest alkoholem absolutnym.
=============================

Nie jest możliwe otrzymanie go poprzez rektyfikacje (destylacje rektyfikacyjną), ponieważ etanol z wodą tworzy azeotrop woda-etanol o składzie 5,6%:96,4% i wrze w temp. 78,2oC. Resztek wody można się pozbyć dodając do rektyfikatu benzenu. Mieszanina etanol-benzen-woda tworzy potrójny azeotrop o temp. wrzenia 64,86oC i składzie 7,4% wody, 18,5% etanolu i 74,1% benzenu. W ten sposób zostaje usunięta woda, następnie tworzony jest podwójny azeotrop etanol-benzen. Na koniec destyluje czysty etanol. śladowych ilości wody pozbywamy się wiążąc ją chemicznie, poprzez ogrzewanie etanolu z tlenkiem wapnia. W laboratorium często śladowe ilości wody wiąże się ogrzewając absolutny etanol z magnezem. Absolutny etanol łatwo reaguje z magnezem:

Mg + 2C2H5OH → (C2H5O)2Mg + H2

Etanolan magnezu w wyniku hydrolizy wiąże śladowe ilości wody:

(C2H5O)2Mg + 2H2O → 2C2H5OH + Mg(OH)2

Etanol absolutny (100%): t.t=-114,5oC, t.w.=78,3oC, d=0,7894g/cm3, nD20=1,3614 (współczynnik załamania światła) -------------------teoria i praktyka,nie wszystko należy negować to działa i naprawdę nie szkodzi idę się kimnąć jutro napiszę o ropce+Pb jeśli coś jest nie tak według kolegi proszę wskazać ustosunkuję się.
Kolegę powyżej również zapraszam po polemiki myślę ze nie jest reklamą fajek-Mocny w gębie-?

Rkalitka - 22 Sty 2010, 23:33

bimladentoja napisał/a:
Kolego na jakiej stacji?Ostatnie mrozy Shell do pełna zamarzł po 350 km ,Orlen co 20 km pompowanie żadne depresatory nie pomagały,na Lukoil w szkiełku dystrybutora zamarznięta parafina przejechałem ok 1500 km z lawetą termostat sprawny nawet chłodnica sie nie zagrzała ,spryskiwacze ponoć do-33 zamarzły mało kur... nie doznałem niestety wieżę w Pb i dyktę


to srogie mrozy u Ciebie, że masz takie problemy na każdej stacji.... :fox:

W tym roku była już temperatura w okolicach -20 stopni. Ford ma silnik (1.8D/TD) niestety nie idiotoodporny, zaniedbany nie będzie odpalał. jest kilka osób na forum, którym odpala w te mrozy - bez benzyny w ropie.

Nie ma sensu dalsza rozmowa - dla mnie silnik wysokoprężny jest zasilany ropą, dla ciebie - zmieszanym szambem co w cudowny sposób działa na gładkość cery i brak trądziku na skórze - niech tak będzie.

Zgadzam się z Tobą, że zatankowana ropa może być do dupy i nie da się na niej odpalać i jeździć.
Sam ostatnio to przeszedłem....ale zmuszony byłem do zatankowania na stacyjce w jakiś zacipkach dolnych.....
Tankuję na schelu, orlenie, verwę czy racing i nie mam problemu z odpalaniem, jazdą.

Jeśli mam problem z odpalaniem, to szukam przyczyny, usterki i ją usuwam.

Tobie życzę jak najlepiej i szerokiej drogi.

PS: zrób filmik jak tankujesz ropę i dolewasz benzyny, oraz minę pracownika stacji.... :rotfl:

bimladentoja - 23 Sty 2010, 02:08

Spraw sobie lepsze bryle,gdzie widzisz że mam kłopoty z odpaleniem?Weż sobie podpałkę do grila kopnij się pod chmurkę i zobacz za kilka minut jak ci się ta płynna parafina w świeczkę zmieni,jestem b. dobry z chemii i powiem tobie wrzuć skan składu chemicznego dodatku cudownego do paliwa jesli się znasz to zobaczysz ze w tanich jest nafta,w renomowanych co cię zdziwi skład jest taki sam jak w środku wspomagającym niektóre opryski chemiczne , kosztuje 8-16 zł za litr.oblej sobie skrawek skóry na ciele zobacz jak długo wytrzymasz bez zmycia tego świństwa niestety jest to na bazie lekkich rozpuszczalników rozpuszcza parafinę i zmniejszając napięcie powierzchniowe z wody robi emulsję,w sumie również działa każdy leje to do czego ma przekonanie ,jako ciekawostkę dodam że kolesie w tirach lutują do żarówki 21W przewody wrzucają w zbiornik i też im się sprawdza.Napadanie na innych by przekonać ich do swojej racji to brak kultury po to jest forum żeby podyskutować,chyba kolega nie wychował się w chlewie i niema zaburzeń emocjonalnych?pozdrawiam ,a i jeszcze co do ON+Pb http://img715.imageshack.us/img715/3143/onpb.jpg
portier - 23 Sty 2010, 03:44

-12 za oknem, 2letni aku 44AH 360A, mineralny olej, ale nowe swiece i aku podladowany przyniesiony prosto z domu, 2 grzania swiec i w czasie trzeciego odpalam... kilka obrotow rozrusznika i radosc z uslyszanego klekotu, ropa z lotosu...
nie jest zle pomijajac codzienne noszenie aku w ta i spowrotem..

znajomy ktory jezdzi na tirze mowi ze nigdy nie wlalby benzyny do ropy, woli dolac 6 buteleczek specyfiku scani na zbiornik i miec spokoj, a facet jezdzi az pod kolo podbiegunowe wiec gdyby lanie benzyny bylo bezpieczne i tak samo dzialajace to z pewnoscia by to robil bo nie tylko by zaoszczedzil ale nie musialby sie tez piep... z buteleczkami;]

to czy ktos z chemi jest lepszy czy gorszy to mysle ze powinni oceniac nauczyciele, ale skoro bimladentoja posiadasz tak ogromna wiedze to uwazam, ze powinienes napisac doktorat z chemii.

Mysle ze dla wiekszosci wlascicieli fiest liczy sie nie suche chemiczne wyliczenie ale sposob dzialania bo klekotka latwo zepsuc a nie kazdego stac na powazne naprawy.
pozdro

Rkalitka - 23 Sty 2010, 07:51

Bimladentoja - tak masz rację :)

Portier - :ok:

JoeMix - 23 Sty 2010, 08:53

Daje Ci combo że 1) paliwo się nie będzie cofać za pompkę do zbiornika (chyba ze układ za pompką będzie nieszczelny) 2) będzie można sobie ręcznie podpompować paliwo do pompy,,,
Rkalitka - 23 Sty 2010, 10:39

....Dobra jako, że to jest forum internetowe i zawsze można się czegoś nauczyć od innych.....
Popytałem od wczoraj kilka osób odnośnie benzyny/denaturatu do ropy.

Nie dam tutaj żadnych porównań, wzorów chemicznych, najogólniej powiedziano mi, że dolewa się żeby paliwo nie zamarzało - później wytracała się parafina.

Mamy wspaniały moment na to żeby to sprawdzić....

Jako, żeby się o czymś przekonać, trzeba najpierw to sprawdzić dlatego dzisiaj doleje dykty do gnojówki w fiestolu i zobaczymy czy jutro będzie różnica w odpalaniu.

Doleje ok. pół litra dykty na 30l ropy.

Spostrzeżeniami się podzielę jutro.

JoeMix - 23 Sty 2010, 10:51

Nie wiem czy nie lepciejszym rozwiązaniem są specjalne płyny dostępne w handlu, denaturat to środek z lat 70-80,,, TIRowcy leją do baku zwykłą benzynę jakieś 30 litrów na zbiornik,,,
kamil wolski - 23 Sty 2010, 11:37

bimladentoja napisał/a:
Pb i dyktę


A czy miałeś okazję zrobić test. Wlać do butelki/słoika ON i dolać nieco dykty?! Z ciekawości zrób. Zobaczysz jaka fajna galareta się tworzy :rotfl:

Rkalitka napisał/a:
W tym roku była już temperatura w okolicach -20 stopni. Ford ma silnik (1.8D/TD) niestety nie idiotoodporny, zaniedbany nie będzie odpalał. jest kilka osób na forum, którym odpala w te mrozy - bez benzyny w ropie.


Niektórym przy -15 zapala z jedna niesprawną świecą ;)

bimladentoja napisał/a:
Jako, żeby się o czymś przekonać, trzeba najpierw to sprawdzić dlatego dzisiaj doleje dykty do gnojówki w fiestolu i zobaczymy czy jutro będzie różnica w odpalaniu.


Dolej to w butelce a nie w baku bo możesz się zdziwić ;)

Denaturat dolany do Oleju Opałowego:


Denaturat dolany do Oleju Napędowego:


W drugim widać gorzej, ale wyszło praktycznie to samo :)

portier - 23 Sty 2010, 11:46

z tego co wiem to 6 tirowcow ktorych znam leja dodatki shella/scani(ale to tez jakiejs firmy jest) do ropy..
pb omijaja szerokim lukiem

JoeMix - 23 Sty 2010, 11:59

portier, nie mówię ze nie, ale Ty znasz 6 a jai widział ze 60 dziennie jak nie więcej przez 2 zimy jak robiłem na stacji,,, byli tacy co lali specjalne preparaty ale większość PB,,, inna sprawa ze to było kilka lat temu, od tego czasu silnik też się mocno zmieniły,,,

kamil wolski, świetny test, :ok:

szczupak - 23 Sty 2010, 13:50

no i moja radość nie potrwała długo. -20 na mrozie w nocy teraz -12 i fiesta odmawia współpracy :twisted: powoli się do niej zrażam przekonajcie mnie że warto ją lubić :| mam taki dodoatek do paliwa kleen flo ale czy to by dużo pomogło?
ramses123 - 23 Sty 2010, 14:15

nikt Cię przekonywać nie będzie, dzisiaj wszystkie diesle beda mieć problemy, nawet nieśmiertelne TDI mozejgo kolegi zawiodło rano przy - 14 :P trzeba przeczekać i okazać fifi troche serca, odwdzięczy sie w lato jak bedziesz za grosze Polske mógł przejechać całą :D

:bigok:

Rkalitka - 23 Sty 2010, 14:32

No ja wlałem denaturat i odpaliłem fiestę po 2 kilometrach stoi na stacji i czeka na wiosnę..... :|
Nie polecam dykty w takim razie...
PS: choć paliwo zapewne też miało z tym coś wspólnego mimo, że z orlena :fox:

Kamil - test jest bardzo dobry, podejrzewam, że przez to mój fiestolot nie chodzi teraz w ogóle...i taką konsystencje mam też w układzie paliwowym jak na zdjęciu.

Ale nie daję się zwariować, pytałem dalej i różni kierowcy - tirów - mówią, że dolać można nawty lub dodatku ze stacji....

Sprawdzę jak wyczyszczę układ paliwowy z syfu który teraz mam......pewnie w kwietniu jak odtaje :rotfl:

PS: nie jest mi tak na prawde do śmiechu bo za dwie godziny mam być na weselu a jutro jadę na obóz sportowy... :|

kamil wolski - 23 Sty 2010, 15:20

To teraz ukręć głowę temu który się kłócił że należy dolewać dyktę, jak zwykle cwaniak który nie miał pojęcia o czym mówi ;) .
ramses123 - 23 Sty 2010, 19:04

pyt za 10000 pkt.

czy jak założe zaworek zwrotny ya filtrem to zyskam coś w temacie zapowietrzania się układu paliwowego hm

JoeMix - 23 Sty 2010, 19:12

Jeśli od zaworka do zbiornika będzie szczelne to zyskasz,,,
Peedro - 23 Sty 2010, 20:16

Ja tam nic nie dolewałem, baa, miałem rezerwe, i mi dziś przy -20 przed 7 rano C15d zapaliło :-P trzeba było pokręcić, po załapaniu falowała obrotami (pewnie się parafina wytrąciła i pociągało po trochu), ale jak pochodziła z 3-4 minuty już obroty miała w normie. Wiem, że nie Ford :P ale napisać można. Paliwo z Shella, beż jakichkolwiek dodatków. Nie ma to jak prosty klekot :-)
tomasz1982 - 23 Sty 2010, 22:04

widać co stacja to inaczej, u kolegi shell pewnie jest dobry, u mnie na shellu gdzie zawsze tankowałem to okazało sie ze paliwo maja beznadziejne, albo nie palil albo sie dusił, po zalaniu na BP ultimate diesel wszystko ustalo, pali przy -20 od razu za pierwszym razem, a w białymstoku jest zimno oj zimno jak to na wschodzie.
Freeman - 23 Sty 2010, 22:24

Rkalitka napisał/a:
PS: zrób filmik jak tankujesz ropę i dolewasz benzyny, oraz minę pracownika stacji.... :rotfl:
ok jako pracownik stacji powiem Ci, że mnie to nie dziwi.

portier napisał/a:
znajomy ktory jezdzi na tirze mowi ze nigdy nie wlalby benzyny do ropy
, a kilkunastu/kilkudziesięciu moich klientów tak robi i nic się nie dzieje.

Kierowca, który wozi paliwa na moją stację mówił mi, że ważne jest, aby utrzymywać jak najpełniejszy bak. Oni mają nawet taki obowiązek jeśli temperatura jest ok -20 stopni. Opowiadał mi, że jak kiedyś zapomniał dolać paliwa (ON) to rano po mrozie -20 miał w baku 15-20 cm sople lodu. I stąd woda w baku.

Rkalitka - 24 Sty 2010, 02:03

Wszystko jest zapewne kwestią, silnika, modelu, czy to osobówka czy ciężarowy o 10l pojemności....itd....

Ja się pokłóciłem tutaj, przeszło mi, wlałem dyktę i jest kaszka a auto wcale nie jedzie nawet jak odpaliło z krawata.....

Ojciec jest kierowcą zawodowym ciężarówki i mój brat, brat mówi, że dyktę można dolać jak i benzynę ale czy odpala lepiej, nie zamarza - tylko jak to się ma do silnika mana a jak do silnika 1.8d forda.... :fox:
Ojciec za to mi dzisiaj powiedział przez telefon, że dykta to szajs, a pb nie lać wcale, bo silnik spieprze......za to mówił, że nawtę mogę wlać i wtedy nie zamarznie i nie zaszkodzi silnikowi - cały czas mowa o silniku 1.8D - jak jest w nowszych nie wiem(może od razu wtryski pójdą??)
Zamiast nafty mówi, że można dolać dodatku ze stacji...

I oto jest pytanie - co zadziała?? najprawdopodobniej każdy ma inną teorię związaną ze swoją praktyką/przekonaniem.....

portier - 24 Sty 2010, 05:05

Freeman napisał/a:


portier napisał/a:
znajomy ktory jezdzi na tirze mowi ze nigdy nie wlalby benzyny do ropy
, a kilkunastu/kilkudziesięciu moich klientów tak robi i nic się nie dzieje.

Kierowca, który wozi paliwa na moją stację mówił mi, że ważne jest, aby utrzymywać jak najpełniejszy bak. Oni mają nawet taki obowiązek jeśli temperatura jest ok -20 stopni. Opowiadał mi, że jak kiedyś zapomniał dolać paliwa (ON) to rano po mrozie -20 miał w baku 15-20 cm sople lodu. I stąd woda w baku.


ja mimo wszystko wierze dobremu znajomemu ktory ma stycznosc z mrozem -35, -40
poza tym o czym my mowimy? czy wlac benzyne do silnika on zamiast specjalnego preparatu??
na benzyne wydasz 20zl a na dodatek mniej i jestes pewny ze nic sie nie spieprzy.. :yyy:

ps. nie wiem jak u Ciebie ale u mnie sople z powietrza sie nie tworza :yyy:

Sztandi - 24 Sty 2010, 08:57

A ze mną wczoraj fiesta przy -17 zaczęła współpracowac po 4 próbach odpalenia (Ful Bak z kapką STP) Musze świece sprawdzić bo któraś nie grzeje już chyba dobrze, no i gościu co mial wcześniej moją fofi może i kupił nowy aku, ale troche mały jak na diesla... Ciesze sie ze mnie nie zawiodla bo mialem szkolenie jazdy zimowej po wyrazowie (podpialem sie pod Celica Club :fox: ) Autko objechało w obie strony i nawet działało ogrzewanie :9: Ciekawe co będzie dzisiaj...
Fordon - 24 Sty 2010, 16:56

Oj pany... jak jeszcze mialem swietej pamieci niebieska najpierw na ssaku wlewalem bezczelnie bezyne na 42l zbiornik zaleznie od mrozu od 5 do 9l Pb i reszte ON, Dykte daje sie wczesniej zanim dojebie mroz i tylko po to aby odparowala woda ze zbiornika (a byla to moja pierwsza zima z 1.8D ) Pozniej do TD tez dawalem Pb i ON oraz dodatek STP, nie bylo takiej opcji zeby mi auto nie odpalilo, o czym Kamil do teraz moze sie przekonac, a co za tym idzie ma dobry ubaw pozyczajac prad bezyniakom...
A bo bym zapomnial... Dykte mozna dolat tylko i wylacznie na pelen zbiornik czyli kolo 40L ON + 0,5 dykty ale dykty a nie roztworu wodnego.

Binke - 24 Sty 2010, 17:41

Witam

Pozwolę sobie zająć głos w dyskusji o dolewaniu preparatów. Na jesieni kupiłem preparat w koncentracie, do niby minus 40. Dzisiaj rano chciałem go dolać bo miałem tankować. No i moim oczom ukazał się taki widok.... Preparat leżał sobie w pomieszczeniu gospodarczym koło domu.


Jak widać na zdjęciach zrobiła się ładna galaretka.
Jestem ciekaw jak ten preparat zachowałby się z ON i druga sprawa czy produkty np STP podobnie się zachowują

Dla ścisłości powiem że najniższa temperatura dzisiejszej nocy wynosiła około -20 oC
Pozdrawiam

kamil wolski - 24 Sty 2010, 17:48

SKYDD w mrozie ma prawo zmętnieć/zgęstnieć. Piszę o tym producent na ulotce. Należy taki preparat ogrzać, i gdy jest płynny, wlać do baku.
Binke - 24 Sty 2010, 17:52

Cytat:
SKYDD w mrozie ma prawo zmętnieć/zgęstnieć. Piszę o tym producent na ulotce. Należy taki preparat ogrzać, i gdy jest płynny, wlać do baku.


Powiem szczerze, że trochę się spieszyłem z wyjazdem i nie zerknąłem na ulotkę. W każdym bądź razie preparat jest teraz w cieple i odtaje.

Crick - 24 Sty 2010, 18:26

U mnie w bagażniku SKYDD wczoraj rano (-17 było) był płynny :)
Freeman - 24 Sty 2010, 20:05

portier napisał/a:

ps. nie wiem jak u Ciebie ale u mnie sople z powietrza sie nie tworza :yyy:
a nie zdarza Ci się oszroniona szyba zewnątrz/wewnątrz? Tak samo mogą się pojawić w baku.

Nie jestem, aż takim zwolennikiem lania benzyny, ale piszę to co wiem z obserwacji klientów. Osobiście też pewnie zastosowałbym dodatek (Skyyd), ale nie wzbraniałbym się tak przed PB95/98.

Roman też ma racje jak silnik skończony/zaniedbany to nic nie pomoże.

Czyli jak zawsze prawda pośrodku.

szczupak - 24 Sty 2010, 20:14

mam pytanie, mianowicie czy ten słaby rozruch może być winą rozrusznika? wczoraj odpalałem(a raczej próbowałem) to rozrusznik bardzo słabo kręcił. Ile w tym winy paliwa? leję ON zza wschodniej granicy ;-|
Freeman - 24 Sty 2010, 20:18

Gdzieś jest już temat. Winny nie jest ON, tylko mróz. Po prostu ciężko poruszyć taki zmarznięty rozrusznik, choć mogą być też tuleje rozrusznika do wymiany.
portier - 24 Sty 2010, 20:33

szron tak, ale nie sople
ramses123 - 24 Sty 2010, 20:34

koledzy, jak chce się dobrać do 2 (od lewej) świecy żarowej to wypinam tam jakąś linke, tak się zastanawiam do czego ona jest ? czy przypadkiem nie do tego jakiekoś termostatu woskowego od obrotów ? czy powinna być ta linka mocno naciągnięta bo u mnie jakaś taka luźna jest ! :)
szczupak - 24 Sty 2010, 20:54

nie wiem co to może być ale u mnie przy wymianie tej świecy o której mówisz został urwany czujnik od temperatury cieczy :twisted:
ramses123 - 24 Sty 2010, 22:23

szczupak napisał/a:
nie wiem co to może być ale u mnie przy wymianie tej świecy o której mówisz został urwany czujnik od temperatury cieczy :twisted:


!!?? :głowąwmur:

portier - 24 Sty 2010, 22:54

a ja nie mam tam zadnej linki... :| chyba, ze to tylko w mk4 jest... moze najlepiej daj fotke...
szczupak - 25 Sty 2010, 11:16

Sory chodzilo mi o 2 z prawej. a teraz kolejne moje pytanie z cyklu problemy z fiesta jechalem dzisiaj do szkoly i myslalem ze mi reczny nie odbil bo tak dziwnie przychamowywal ale kiedy wzialem na luz to mi gasl skonczylo sie tak ze dojechalem na holu bo rozrusznik nie chcial krecic , czy to moze byc wina wytracenia sie w filtrze paliwa parafiny? Co mam robic bo w piatej mam do domu wracac?
kamil wolski - 25 Sty 2010, 11:18

Wlać do baku STP za 17zł lub SKYDD'a - zaszkodzić nie zaszkodzi, drogie nie jest, a może pomoże, rozgrzać auto, odpalić, wymieszać podczas jazdy to w baku, i sprawdzić czy pomogło.

szczupak napisał/a:
skonczylo sie tak ze dojechalem na holu bo rozrusznik nie chcial kreci


Ale rozrusznik bez względu na ropę powinien kręcić, więc najpierw miernik w dłoń i stan akumulatora.

pP - 25 Sty 2010, 11:45

a mi dzisiaj polo 1.4tdi z miesięcznym aku nawet nie chciało drygnąć..w nocy pewnie blisko -30 było.. WYBACZAM MU :) :rotfl:
Fordon - 25 Sty 2010, 12:26

pP, Bo to hitler wagen byl... ale powiem ci lepszy numer, passat 2008r 2.0TDI nie odpalil juz przy -22*C auto ma zaledwie 30k km przebiegu.... kamil wolski, a ty odpaliles fiestolota?? bo cos czuje ze z malymi problemami ale zagadala...
kamil wolski - 25 Sty 2010, 12:34

Wczoraj odpaliła, 5s kręcenia, przerwa, i 2s kręcenia i zagadała, przy czym jedna świeca powiedziała papa ;) , więc na trzech garach poszła, stąd problemy.
Crick - 25 Sty 2010, 14:03

kamil wolski napisał/a:
Wlać do baku STP za 17zł lub SKYDD'a

0,5litra SKYDD za 20zł starcza na 500litrów paliwa wg producenta, a wiadomo, że każdy wleje troche więcej niż zalecają, ale mimo to warto, ja nie narzekam z odpalaniem, 1,5 miesięczny aku, dolany SKYDD i pali po chwili kręcenia :2xf:

bodziobsz - 25 Sty 2010, 14:10

A ja mam trochę inne pyt. jak świece żarowe po podłączeniu do aku bezpośrednio robią się czerwone od czubka po około 2-4sec. to znaczy że są sprawne czy to za długo się grzeją?
Sztandi - 25 Sty 2010, 14:25

U mnie akumulator powiedział PAPA radź se sam i chce, żeby go doładować :) Wszystko przez poprzedniego właściciela który kupił za mały :) Dzisiaj ładowanie :P
ns8814 - 25 Sty 2010, 16:02

Ja też mam problem. Fiesta mk5 1,8tdi 90 km. Od razu mowie znam sie kiepsko.
Wczoraj wieczorem zapalil normalnie, dzis rano nie ma szans.
Krece i krece i nic z tego, ikonka tylko sie akumulatora pokazuje. Zadzwonilem bo znajomego podpielismy kable po 10 minutach chodzi. Zgasilem i odpaliłem bez pomocy kabli- zapalil. Minelo pol godziny nie pali znow. Wyciagnalem aku i podpiety jest pod prostownik. Cos czuje ze nowy bedzie trzeba kupic czy moze byc inna przyczyna. Kontrolka spirali gasnie normalnie.

Fordon - 25 Sty 2010, 16:30

ns8814 napisał/a:
Fiesta mk5 1,8tdi 90 km
nie ma czegos takiego i nie bylo, jak juz to 1.8 DI TD 75KM bez IC silnik blizniak Focusa TDDI 90KM.
A twoj problem to padniete ako...

Vinci - 25 Sty 2010, 16:49

odziwo po czwartym grzaniu swiec i minucie krecenia moja fista odpalila ale paliwo jak w sobote spuszczalem bylo jak na zdjeciu ktore ktos zamiescil wczesniej (olej opalowy i napedowy , te dwa zdjecia) i teraz pytanie czego dolac zeby poprawic to paliwo??
ramses123 - 25 Sty 2010, 17:26

firma STP
preparat do dieslów (granatowa butelka) lub jakiś inny uzdatniacz na stacji benzynowej lub w skelpie mot. kupisz bez problemu różne !! :D

[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 17:46 ]
niech ktoś coś optymistycznego powie o klekocie, bo kurde wszyscy po nim jadą :(

Binke - 25 Sty 2010, 18:13

A ja tam lubię swojego traktorka....
... 100 km "dynamicznej" jazdy na trochę ponad 5,5 literkach...


:p

ns8814 - 25 Sty 2010, 20:06

Fordon napisał/a:
ns8814 napisał/a:
Fiesta mk5 1,8tdi 90 km
nie ma czegos takiego i nie bylo, jak juz to 1.8 DI TD 75KM bez IC silnik blizniak Focusa TDDI 90KM.
A twoj problem to padniete ako...


ładował sie 3 godziny, podlaczylem pali elegancko normalnie w sekunde ... mam nadziej ze to ako jeszcze bedzie chodzic

Peedro - 25 Sty 2010, 20:16

ramses123 napisał/a:
niech ktoś coś optymistycznego powie o klekocie, bo kurde wszyscy po nim jadą :(


U mnie jak się dziś obudziłem to brat po podwórku śmigał moją służbową C15d i wszystkie auta po kolei palił od niej :-P

kamil wolski - 25 Sty 2010, 20:19

ns8814 napisał/a:
ładował sie 3 godziny, podlaczylem pali elegancko normalnie w sekunde ... mam nadziej ze to ako jeszcze bedzie chodzic


Jaki ako, jakim prądem ładowany?

Fordon - 25 Sty 2010, 20:19

ns8814, aku ladujemy przy pelnym rozladowaniu najpierw kolo 30min strzalem 10A, po czym kolo 20h na 2A... lub kolo 12h jak w twoim przypadku na 2A...
cradleoffilth - 25 Sty 2010, 21:34

Dzisiaj to co kawalek w Krakowie bylo widac zwrocone do siebie samochody z podniesionymi maskami :) U mnie Seat Leon w Dieslu musial sie wspomoc kabelkami, a po chwili wspomagal juz moja fiescinke :) Ale i tak dzielnie krecila... prawie zapalila zanim sie poddala... a stala od piatku nie odpalana w nieogrzewanym blaszaku :] Ta noc byla u nas najchlodniejsza... W nocy temp spadla do -24.
ramses123 - 27 Sty 2010, 20:13

jak już bedzie cieplej, to coś sprawdzić, wymienić, nasmarować ?? Jakaś dobra rada ? :twisted: :twisted: :twisted:
junior07ddz - 29 Sty 2010, 18:43

Siema mam takie pytanie chcę u siebie zamontować zawór zwrotny i tu jest moje pytanie czy może być taki zwykły z allegro jak ten http://www.allegro.pl/ite..._10mm_12mm.html czy musi być jakiś szczególny.
Bo moja sytuacja wygląda tak że auto rano kręci i to dość żwawo tak jak by chciała odpalić ale nie dostawała paliwa i chcę zobaczycz czy to pomoże. w innym poście widziałem takie zdjęcie i ktoś pisał żeby zagiąć wężyk i zakleić tylko jestem troche laikiem i nie jestem pewien o który wężyk dokładnie chodzi i chciałem się upewnić w 100% jak by mógł mi ktoś wskazać http://img444.imageshack.us/i/s6302466uw7kq9.jpg/

kamil wolski - 29 Sty 2010, 18:52

Tak. Może być taki zaworek zwrotny. Najlepiej zamontować go między filtrem a pompą (przed filtrem załata się syfem szybko). Do tego który wężyk dokładnie dojdziesz szukając połączenie filtr-pompa. Tylko pamiętaj że auto może się zapowietrzyć.

Z drugiej strony, jeśli już grzebać, warto by podmienić chociaż wąż filtr-pompa na przezroczysty by widzieć czy są bąble powietrza.

buzz - 10 Lut 2010, 15:57

Mam również problem z odpaleniem fiestki wiec tak silniczek ma po ok 34 atmosfer kompresji, 4 świece grzeją sprawdzone, w zeszłym roku pompa była regenerowana i końcówki wtrysków, termostat woskowy, tydzień temu dostała nowy aku 80Ah działa a mimo to auto po nocy bardzo ciężko pali, odpala na dwa, trzy gaśnie i znowu to samo aż w końcu odpali, a po odpaleniu można przyjść za 2,3 godziny i pali jak pszczółka od strzała, założyłem zaworek zwrotny przed filtrem a jeszcze przed zaworkiem taki wstępny filierek bo zaworek szybko zapychało, na dodatek wymieniłem wszystkie wężyki gumowe od paliwa. A problem pozostał jak co roku...
kamil wolski - 10 Lut 2010, 16:04

U mnie było wszystko idealnie, palił na jedno grzanie świec, aż tu nagle, wczoraj wsiadam, a on chce bym go kręcił. Dzisiaj zszedłem do auta, a tam zonk. Gwint regulacyjny boostera wilgotny od ropy. Gówno nie membranki można teraz kupić :/ to tak jakby ktoś miał 1.8TD a nie samo D ;) .
ramses123 - 10 Lut 2010, 18:35

"Gwint regulacyjny boostera wilgotny od ropy"

a co to jest ?? :P

kamil wolski - 10 Lut 2010, 18:50

To jest taki gwint śrubki którą wkręcasz lub wykręcasz, reguluje to niejako sposób reakcji pompy paliwowej w funkcji ciśnienia doładowania, tak tak obrazowo. Nie martw się, u Ciebie tego nie ma ;) .
ramses123 - 11 Lut 2010, 20:25

a to luz :łoś:

myślałem że też mam to popsute :D

kamil wolski - 12 Lut 2010, 20:20

I problem zażegnany ;) .
wygibus - 8 Kwi 2010, 22:23

Witam. Jestem nowym użytkownikiem na tym forum. Mam fieste 1.8 D z 2000 r. Ogólnie jak wszyscy miałem kłopoty z odpaleniem autka tejże zimy. Zakupiłem na początku listopada 2009 r. nowy akumulator Boscha S4 (74 Ah, 680 A). Stwierdzam, że szybciej zamęczyłbym rozrusznik, niż rozładował ten akumulator Bosch-ski. Autko zachowywało się podobnie jak to opisał „buzz” (10 luty 2010 r. – data jego postu). Dowiedziałem się, że ten model posiada tzw. „podgrzewacz paliwa”. Sprawdziłem to info w serwisie forda w Pile. Zakup nowego podgrzewacza to wydatek rzędu 300 zł (dostępny raczej tylko w serwise Forda). Teoretycznie jest to brakujący element całej układanki. Ponieważ mój dieselek z nowym akumulatorem podczas pierwszego odpalania kręcił, ale zachowywał się tak, jakby ropa, którą z wielkim bólem zasysał z baku była po prostu za gęsta.
Czy wymiana podgrzewacza rozwiąże kłopot?

Pozdrawiam

kamil wolski - 8 Kwi 2010, 22:36

Nie. Podgrzewacz paliwa się usuwa bo to element przez który 90% diesli Forda łapie powietrze. Ropę tankujemy na dobrych stacjach, profilaktycznie dolewając STP lub SKYD przeciw gęstnieniu ropy.
mala - 24 Maj 2010, 02:21

:| a czy mozliwe jest zeby przez zle ustawiony rozrzad ciezko palila.zima 2008-2009 palila cacy.latem wymieniono rozrzad i tragedia.praktycznie na drugi dzien po wymianie jeszcze latem miala problem z odpaleniem.dlugo krecila.
kamil wolski - 24 Maj 2010, 10:06

Tak, to podstawa.
krymi800 - 5 Paź 2010, 11:26
Temat postu: diesel odpala!!!!!!!!!!
Witam wszystkich Mam mk3 1.8 d nie odpalała przy -1 teraz mam wymienione panewki pierscienie wszystkie zawory gumki na zaworach i uszczelka pod głowice koszt czesci to ok 350 zł i teraz pali za 1 razem przy -10 za 2 Podniesione zostało cisnienie na 33 na kazdym i o to chodzi ozdrawiam wszystkich :-) :odlot:
kamil wolski - 5 Paź 2010, 11:31

Gdzie w tym roku było już -10?
mechcom - 5 Paź 2010, 11:44

krymi800 napisał/a:
odpalała przy -1 teraz mam wymienione panewki pierscienie wszystkie zawory gumki na zaworach i uszczelka pod głowice koszt czesci to ok 350 zł


350zł :rotfl: :rotfl: :rotfl:

i szczerze tak sie moge załozyc ze to nie przez panewki i uszczelke pod gł i uszczelniacze Ci nie odpalała :rotfl:

Miły - 5 Paź 2010, 11:58

kamil wolski napisał/a:
Tak. Może być taki zaworek zwrotny. Najlepiej zamontować go między filtrem a pompą (przed filtrem załata się syfem szybko)


a czy pompkę paliwa (ręczną - gruszkę) też między filtrem a pompą zamontować?

mechcom - 5 Paź 2010, 12:04

Miły napisał/a:
czy pompkę paliwa (ręczną - gruszkę) też między filtrem a pompą zamontować?
to między bakiem a filtrem sie montuje :-)
kamil wolski - 5 Paź 2010, 13:37

A co to za różnica gdzie? Tak czy siak używasz jej po wymienia filtra, a wtedy często i w wężach pusto... Zakładasz wszystko do kupy poza króćcem na pompie i pomujesz aż wszystko się wypełni ropą. Zakładasz, dokręcasz. Znów - pompki przeważnie mają w sobie zaworki zwrotne. Jeden paproch i zaworek zatkany jeśli wcześniej na drodze paliwa z baku nie pojawi się filtr...
krymi800 - 6 Paź 2010, 10:08

kamil wolski napisał/a:
Gdzie w tym roku było już -10?
kolego w pracy mamy chłodnie do -25 wiec mam możliwość sprawdzenia przy każdej temperaturze
kamil wolski - 6 Paź 2010, 10:11

W chłodni trzyałeś samochód całą noc?
krymi800 - 6 Paź 2010, 10:12

mechcom napisał/a:
krymi800 napisał/a:
odpalała przy -1 teraz mam wymienione panewki pierscienie wszystkie zawory gumki na zaworach i uszczelka pod głowice koszt czesci to ok 350 zł


350zł :rotfl: :rotfl: :rotfl:

i szczerze tak sie moge załozyc ze to nie przez panewki i uszczelke pod gł i uszczelniacze Ci nie odpalała :rotfl:
Jesli potrzebujesz jakies tanie czesci daj znać pomoge pracuje w warsztacie mamy spore upusty w hurtowniach A co do moich czesci to powiem szczerze że były w opłakanym stanie Poprzednio wymieniłem alternator rozrusznik aku na 74 KAGER i filtr paliwa teraz całą reszte i naprawde nie mam problemu Pozdro :-)

[ Dodano: Sro Paź 06, 2010 11:16 ]
kamil wolski napisał/a:
W chłodni trzyałeś samochód całą noc?
jakis 8 godz jak byłem w pracy koledzy ustawili temp na -9 do -11 jest to spore pomieszczenie wjezdza tam vw lt bez problemu

[ Dodano: Sro Paź 06, 2010 11:23 ]
kamil a jak chodzi twoja ?

MIRKOO - 25 Paź 2010, 15:23

Witam mi ostatnio fordzik słabo pali jak wykluczyć słabą kompresje i zapowietrzający się układ paliwowy bez konsultacji z mechanikiem jest to możliwe do stwierdzenia w garażu proszę o pomoc :sad: dodam akumulator nowy po nocy temp. 0 sto kręcę dość długo jak zapali kupa dymu czy to znak ze to koniec
Puff - 25 Paź 2010, 15:43

MIRKOO napisał/a:
jak wykluczyć słabą kompresje

U mechanika.

MIRKOO napisał/a:
zapowietrzający się układ paliwowy

Załóż testowo kawałek przezroczystego wężyka.

MIRKOO napisał/a:
kręcę dość długo jak zapali kupa dymu

Świece sprawdź człowieku, świece.

MIRKOO - 25 Paź 2010, 15:56

mam diesla od 1 miesiąca jeździłem 2 lata ale benzyniakiem wiec jestem świeży jak sprawdzić świecę wiem dla was to śmieszne
kamil wolski - 25 Paź 2010, 16:08

Wykręcić i sprawdzić czy się rozgrzewają... ale wzrokowo nie palcami ;)
MIRKOO - 25 Paź 2010, 16:11

dobrze sprawdzę i dam znać dziękuje bardzo za wskazówki :ok: :hihihi: :)
Miły - 25 Paź 2010, 16:12

kamil wolski napisał/a:
ale wzrokowo nie palcami ;)


czemu? :hahaha:

kamil wolski - 25 Paź 2010, 16:19

Bo mogą bąbelki powstać na paluszkach ;)
MIRKOO - 25 Paź 2010, 16:31

jeszcze jedno pytanko jak będę odkręcał włożę klucz to odkręcać w prawo czy lewo ?
drzeniow - 25 Paź 2010, 16:35

w lewo :)
tam raczej nie ma lewych gwintów ;]

Rkalitka - 25 Paź 2010, 16:37

Ten temat powinien być wyczyszczony to maximum 1 strony, bo reszta to śmietnik a nowi/chcący się czegoś dowiedzieć - dlaczego im ford nie odpala znów zadają milion tych samych pytań, bo się im nie chce czytać siedmiu stron w większości bzdur(mi by też się nie chciało :rotfl: )

Jeśli chcecie popitolić to idźcie do hyde parku - tam są cierpliwi co Was wysłuchają :yes:

MIRKOO - 26 Paź 2010, 18:28

Witam sprawdziłem dzisiaj święcę trzy grzeją czwarta w ogóle czy to może być moja przyczyna ze nie pali ?? pytanie jak mi 3 grzeją czwarta nie to mam wymienić 4 szt czy tylko tą która nie grzeje ???
kamil wolski - 26 Paź 2010, 18:32

Świece zmienia się kompletami. Moje auto potrafiło odpalić na dwóch, ale to nie reguła i zależy od wielu spraw. Na 90% to to. Polecam świece HKT, tanie i dobre.
MIRKOO - 29 Paź 2010, 18:39

a wiec tak akumulator nowy świece nowe duża poprawa ale po nocy muszę kręcić ok 5-6 sekund martwię się ze jak będzie powyżej -5 nie odpali i najgorszy scenariusz to konkretny remont silnika a to raczej mi się nie opłaca :sad:
kamil wolski - 29 Paź 2010, 18:47

Czy po odpaleniu strzela jakiegoś bąka z wydechu?
MIRKOO - 29 Paź 2010, 19:52

troszkę zakopci ale nie strzela
kamil wolski - 29 Paź 2010, 19:56

Kolor?
MIRKOO - 29 Paź 2010, 20:00

na czarno
kamil wolski - 29 Paź 2010, 20:01

Czy zaraz po odpaleniu jak dodasz mocniej gazu auto "stuka" metalicznie?
MIRKOO - 24 Lis 2010, 14:23

[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 14:22 ]
witam no to chyba wszystko się wyjaśniło z problemem odpalania mojej fiesty mianowicie byłem u mechanika i sprawdził mi kompresje losowo wybrał wtrysk i odkręcił sprawdził było 20 barów reszty nie sprawdził tylko powiedział albo złom albo nowy motor co wy na to ??

kamil wolski - 24 Lis 2010, 14:52

Idiota ;) Sprawdza się wszystkie 4. Tyle.
MIRKOO - 24 Lis 2010, 15:09

a ile powinno byc barow?

bo ja sie juz wszystkim pogubiłem :(

matias - 24 Lis 2010, 21:22

Witam, tak w temacie benzyny chcialem was sie spytac czy problemami z odpalaniem po dluzszym postoju tzn. 10h (bo tyle stal gdy bylem w robocie,a akcja sie powtarza) moga byc nieszczelne przewody paliwowe? sa stare i dosc skorodowane.Nikt o to nie dbal przed moim kupnem.Auto przy odpalaniu (a jest to 1.8 Diesel) zaczyna sie trząś pulsowo i przy tym troche spalin.Auto 90r. Przy tym meczy sie akumulator i idzie na kable.Po tym wszystko ok.Bez problemu jezdzi.Tylko bajka sie konczy gdy dluzej postoi...................ktos mi pomoze?

pozdro ;-(

[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 21:29 ]
Witam, tak w temacie benzyny chcialem was sie spytac czy problemami z odpalaniem po dluzszym postoju tzn. 10h (bo tyle stal gdy bylem w robocie,a akcja sie powtarza) moga byc nieszczelne przewody paliwowe? sa stare i dosc skorodowane.Nikt o to nie dbal przed moim kupnem.Auto przy odpalaniu (a jest to 1.8 Diesel) zaczyna sie trząś pulsowo i przy tym troche spalin.Auto 90r. Przy tym meczy sie akumulator i idzie na kable.Po tym wszystko ok.Bez problemu jezdzi.Tylko bajka sie konczy gdy dluzej postoi...i problem z odpalenim

pozdro

Parzych - 24 Lis 2010, 21:30

matias napisał/a:
ktos mi pomoze?
Pomoc jest w pierwszym poście tego tematu... :yes:
MIRKOO - 29 Lis 2010, 18:02

ile kosztuje naprawa kompresji w diesel 1.8 i czy się opłaca to robić
kamil wolski - 29 Lis 2010, 18:13

Naprawa kompresji to remont silnika ;)
MIRKOO - 29 Lis 2010, 18:19

ile taka naprawa może kosztować wie ktoś ??
Puff - 29 Lis 2010, 18:25

Znajoma za remont 1.8 w brzydalu (mk4 jakby kto pytał) dała ok. 2 tysi. Zrobili cały silnik + parę innych pierdół. Silnik żyleta, bez świec jest w stanie na mrozie od pierwszego strzała odpalić.
Kwestia taka, że za takie pieniądze (lub mniejsze, bo może i dałoby się taniej, a równie porządnie), to możesz sobie znaleźć względnie dobrze zachowanego diesla z rozbitego, angielskiego Mondeo i zrobić z tego autka rakietę na kołach.

Fr3d - 29 Lis 2010, 21:24

matias napisał/a:
Witam, tak w temacie benzyny chcialem was sie spytac czy problemami z odpalaniem po dluzszym postoju tzn. 10h (bo tyle stal gdy bylem w robocie,a akcja sie powtarza) moga byc nieszczelne przewody paliwowe? sa stare i dosc skorodowane.Nikt o to nie dbal przed moim kupnem.Auto przy odpalaniu (a jest to 1.8 Diesel) zaczyna sie trząś pulsowo i przy tym troche spalin.Auto 90r. Przy tym meczy sie akumulator i idzie na kable.Po tym wszystko ok.Bez problemu jezdzi.Tylko bajka sie konczy gdy dluzej postoi...................ktos mi pomoze?

pozdro ;-(

[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 21:29 ]
Witam, tak w temacie benzyny chcialem was sie spytac czy problemami z odpalaniem po dluzszym postoju tzn. 10h (bo tyle stal gdy bylem w robocie,a akcja sie powtarza) moga byc nieszczelne przewody paliwowe? sa stare i dosc skorodowane.Nikt o to nie dbal przed moim kupnem.Auto przy odpalaniu (a jest to 1.8 Diesel) zaczyna sie trząś pulsowo i przy tym troche spalin.Auto 90r. Przy tym meczy sie akumulator i idzie na kable.Po tym wszystko ok.Bez problemu jezdzi.Tylko bajka sie konczy gdy dluzej postoi...i problem z odpalenim

pozdro

Pomocy ten sam problem ;-| mk3 95rok auto jak juz odpali to moze stac 8 godzin i odpala normalnie :D jak stoi w nocy, przez jakies 11 godzin to potem nie chce odpalić, przy kręceniu silnik się trzęsie bardzo i lecą spaliny, tak jakby miał już załapać ;) świece grzeją, ostatnio wymieniłem przekaznik od świec i jest to samo. Da się coś z tym zrobić?

kamil wolski - 29 Lis 2010, 21:33

Fr3d napisał/a:
Pomocy ten sam problem mk3 95rok auto jak juz odpali to moze stac 8 godzin i odpala normalnie jak stoi w nocy, przez jakies 11 godzin to potem nie chce odpalić, przy kręceniu silnik się trzęsie bardzo i lecą spaliny, tak jakby miał już załapać ;) świece grzeją, ostatnio wymieniłem przekaznik od świec i jest to samo. Da się coś z tym zrobić?


Świece grzeją bo wymieniałeś przekaźnik czy masz każdą świecę po kolei sprawdzoną? Bo wygląda to właśnie na niesprawne świece. Gdyby się zapowietrzał, to auto się nie trzęsie. Trzęsie się jak dochodzi paliwo a nie może zaskoczyć.

Fr3d - 29 Lis 2010, 21:35

świece sprawdzone każda pokolei na przewodzie też jest prąd ;) no paliwo raczej dochodzi bo leci dużo dymu :)
kamil wolski - 29 Lis 2010, 21:37

a) nie ma kompresji
b) zły kąt wtrysku
c) zżelowało się paliwo

Fr3d - 29 Lis 2010, 21:39

c) odpada bo nawet jak było 0 stopni to juz tak było :D sprawdze jeszcze raz te swiece ale to raczej bedzie a) bo to auto juz ma sporo natrzaskane ;p ale dzieki wielkie za pomoc :)

[ Dodano: Pią Gru 03, 2010 16:47 ]
Więc tak :D jako że mam praktyki u mechanika to skorzystałem z okazji aby zobaczyc co z ta moja fiesta :) wykręciłem wtryski, sprawdziłem, okazało się że strasznie leją... Myślicie że to może byc powodem że fiesta nie odpala na mrozie? dodatkowo auto zawsze strasznie dymiło na czarno, nawet przy niewielkim obciążeniu... zamówiłem już nowe końcówki :D i przy odpalaniu zawsze łapal najpierw tak jakby na jeden tłok najpierw i właśnie jeden wtrysk tak mocno nie lał, był taki w miare nawet :D myślicie że te wtryski mogły byc powodem tych problemów z rozruchem na mrozie? :)

ramses123 - 2 Gru 2011, 20:14

jaka tu cisza w temacie, czyżby wszystkie diesle odpalały ... :) dziękować bogu że jest cały czas na dużym + temperatura rano, to i problemów nie ma hehe :D
Roach - 30 Sty 2012, 17:27

Ostatnio kupiłem couriera 1.8 D 1995r., normalnie zapalał na ciepłym silniku.Przejechałem 200km do domu, i wszystko było ok.Na drugi dzień po nocy chce go zapalić i nic , nie zapala.w końcu rozładowałem aku.Poszłem po drugie aku naładowane i dalej kręci ale nie zapala , i nic.W końcu odłączyłem go od filtra i podłączyłem na krótko, uprzednio zasysając troche paliwa w wężu ustami.I jak kręciłem, to tak jakby chciał zapalić, tzn. zaczął stukać , ale w końcu padło aku.Na kolejny dzień znów naładowane aku , ale znowu kręci bez stuków, tylko tak powoli.
Cały czas od czasu jak nie mogłem zapalić, to miałem wrażenie, że rozrusznik za wolno kręci, mimo 100% aku naładowanego.Tylko w momencie jak zaczynał stukać, to trochę przyśpieszał.
O co kaman?Bo już sam nie wiem.Czy te silniki tak mają, czy to jakaś usterka?
aha, na wężu miedzy pompą a filtrem jest zawór zwrotny, lecz na filtrze nie ma cybantów na przewodach.

ramses123 - 30 Sty 2012, 18:04

Roach napisał/a:
Czy te silniki tak mają, czy to jakaś usterka?


fordowskie diesle dość ćiężko odpalają w mrozy ... :(

Na początek musisz odpowiedzieć Nam na parę pytań, taka klasyczna wejściówka :) :

Jaka jest kondycja silnika ?
Świece w jakim stanie ? Może któraś nie grzeje, albo wszystkie już słabo działają ?
Jest kompresja ?
Probelmów z kątem wtrysku nie było ? Czecto po wymianie rozrządu zaczyna wychodzić ten problem.
Filtry zmienione ( zwłaszcza paliwa ) ? Zalegający w nim brud, łatwo zamarza i zmniejsza przepływ paliwa.
Paliwo może jakieś lipne zalane było i teraz kasza w baku ? Używasz STP antyżel ?
Ewentualnie może trzeba będzie zregenerować rozrusznik.
A powiedz jeszcze czy przy odpalaniu nie kopci jakoś nadmiernie

Musisz to wszystko powoli sprawdzać i eliminować, na pewno czeka Cię z tym silnikiem trochę zabawy, Wszystko zalezy od tego w jakim stanie go kupiłeś bo niestety 90 % oferowanych 1.8D to już padaczka (bez urazy Panowie, ale taka prawda, sami przyznacie) i o tej porze roku głównie stoją. Jeśli jest ogromny przebieg a auto było intensywnie eksploatowane i nie zawsze nalezycie ktoś o nie dbał, to teraz mogą właśnie wychodzić tego typu problmy.
Ale głowa do góry, ja walczyłem ze swoim 1.8D "tylko" przez 2 lata :)

Roach napisał/a:
miedzy pompą a filtrem jest zawór zwrotny


jeśli jest przed filtrem to tam też może gromadzić się brud

Jaszczur - 30 Sty 2012, 20:05

Przyśpieszenie wtrysku na pompie może zdziałać cuda.
marek_zegarek - 30 Sty 2012, 21:07

moj escort 1.8 TD endura. ma cięzko w mrozy. musze podgrzac ze 4 razy świece.wciskam sprzęgło i kręce rozrusznikiem. po czym zaczyna łapać,ale nie odpala. i tak krece, trzymam go na rozruszniku z 15 sekund po czym zaczyna chodzic na dwóch garach, potem na trzech i wkońcu załapuje na 4 gary, a stuka niemiłosiernie. po kilku minutach obudzony klekot jest gotowy do pracy :)
ramses123 - 30 Sty 2012, 21:36

marek_zegarek napisał/a:
wciskam sprzęgło i kręce rozrusznikiem


ja bym proponaował jeszcze wcisnąć pedał gazu do oporu, to taka stara szkoła odpalania diesla w zimie. nawet swego czasu czytałem o tym w instrukcji obsługi swojej fiesty.

myśle że musisz troche popracowac nad swoim "klekotem". Takie odpalanie na pewno nie jest dobre dla rozrusznika :)

Roach - 31 Sty 2012, 04:59

ramses123 napisał/a:
Roach napisał/a:
Czy te silniki tak mają, czy to jakaś usterka?


fordowskie diesle dość ćiężko odpalają w mrozy ... :(

Na początek musisz odpowiedzieć Nam na parę pytań, taka klasyczna wejściówka :) :

Jaka jest kondycja silnika ?
Świece w jakim stanie ? Może któraś nie grzeje, albo wszystkie już słabo działają ?
Jest kompresja ?
Probelmów z kątem wtrysku nie było ? Czecto po wymianie rozrządu zaczyna wychodzić ten problem.
Filtry zmienione ( zwłaszcza paliwa ) ? Zalegający w nim brud, łatwo zamarza i zmniejsza przepływ paliwa.
Paliwo może jakieś lipne zalane było i teraz kasza w baku ? Używasz STP antyżel ?
Ewentualnie może trzeba będzie zregenerować rozrusznik.
A powiedz jeszcze czy przy odpalaniu nie kopci jakoś nadmiernie

Musisz to wszystko powoli sprawdzać i eliminować, na pewno czeka Cię z tym silnikiem trochę zabawy, Wszystko zalezy od tego w jakim stanie go kupiłeś bo niestety 90 % oferowanych 1.8D to już padaczka (bez urazy Panowie, ale taka prawda, sami przyznacie) i o tej porze roku głównie stoją. Jeśli jest ogromny przebieg a auto było intensywnie eksploatowane i nie zawsze nalezycie ktoś o nie dbał, to teraz mogą właśnie wychodzić tego typu problmy.
Ale głowa do góry, ja walczyłem ze swoim 1.8D "tylko" przez 2 lata :)

Roach napisał/a:
miedzy pompą a filtrem jest zawór zwrotny


jeśli jest przed filtrem to tam też może gromadzić się brud


Więc tak, przy zapalaniu w ogóle nie kopci, a paliwa jest w baku ok. 10 l.Mam wrażenie , że paliwa nie dostaje.Co do reszty to nie wiem, ale świece są nowe, napięcie na nich 10,8V.

Rkalitka - 31 Sty 2012, 17:53

Roach napisał/a:
Mam wrażenie , że paliwa nie dostaje.Co do reszty to nie wiem


Prosty sposób - daj paliwo bezpośrednio z banki do pompy wtryskowej z ominięciem filtrów, podgrzewaczy itp.

Jeśli pompa jest zapowietrzona to poluźnij śruby przewodów wysokiego ciśnienia przy wtryskach i jedna osoba niech kręci rozrusznikiem a druga obserwuje czy tryska przy poluźnionych przewodach wysokiego ciśnienia.
Jeśli tak - to podczas kręcenia dokręcaj szybko po kolei wszystkie rurki
Jeśli nie to odkręć śrubę przelewu na pompie i albo kręć tak długo aż się pojawi ropa lub nalej strzykawką do pełna.
Potem znów próba czy tryska z pod wtrysków.

W takim wypadku powinien odpalić - jeśli tryska paliwo pod wtryskami - jeśli nie to do sprawdzenia kompresja

Roach - 6 Lut 2012, 15:50

No i tak:Podczas kręcenia tryska paliwo z przewodów wysokiego ciśnienia, a raczej tak sobie kapie sekwencyjnie, w każdym przewodzie w innym momencie.Lecz jak odkręciłem śrubkę przelewu, to nic tam nie cieknie.
Na dziś na razie pozamiatane, bo aku powiedział nara i muszę je podładować.

W ogóle co to za pompa Bosch czy Lucas?

Jaszczur - 6 Lut 2012, 15:55

Bosch.
Roach - 6 Lut 2012, 16:12

W takim razie jak ją poprawnie odpowietrzyć?Jest tam jakiś odpowietrznik?Jak dziś próbowałem, to z przewodów leci paliwo, ale pod małym ciśnieniem.
Pomijając kwestią paska rozrządu, to dałoby się odpalić na linkę/hol taki samochód z zapowietrzonym układem?

Jaszczur - 6 Lut 2012, 16:21

Nigdy nie musiałem swojego boscha tak odpowietrzać. Zawsze wystarczyło po prostu przesunąć cięgno gazu jak przy wciśniętym pedale, i podpompować paliwo ręczną pompką/gruchą (którą sobie sam zainstalowałem).
Roach - 6 Lut 2012, 20:14

Dobra, ok dzięki.A teraz tak:podczas kręcenia rozrusznikiem, kabel Aku-Rozr dymi, tzn.nagrzewa się.O co kaman?Dlaczego tak się dzieje?
Sztandi - 6 Lut 2012, 20:16

Sprawdź rozrusznik, u mnie tulejka miała dosyć, nowa kosztowała całe 4zł... ale roboty żeby to wymienić jednak troche jest... ;-|

P.S.
Czasami może być to kwestia samego przewodu pomiedzy aku a rozrusznikiem, ale w moim przypadku akurat tak nie było.

Roach - 11 Lut 2012, 22:26

ministerq napisał/a:
Nigdy nie musiałem swojego boscha tak odpowietrzać. Zawsze wystarczyło po prostu przesunąć cięgno gazu jak przy wciśniętym pedale, i podpompować paliwo ręczną pompką/gruchą (którą sobie sam zainstalowałem).


Przepompowałem paliwo gruszką, zarówno przy wciśniętym pedale gazu jak i otwarty zaworze na pompie.I po włożeniu akusia zaczął żwawiej kręcić i zaczynał stukać czyli paliwo docierało, jednak aku padł , naładowałem raz i drugi i znowu kręciłem i pompowałem, i znowu jutro i pojutrze.Za każdym razem coraz większa częstotliwość stukania, i coraz żwawiej kręcił.Dzisiaj miałem wrażenie ,że już zapali
Lecz ja sobie powiedziałem, że nie mam czasu dzień w dzień się z nim bawić, wzięliśmy go na linkę i dawaj..Najpierw przy puszczaniu sprzęgła tak jakby bulgotało w silniku(chyba musiało przedmuchać, odpowietrzyć wtryski i pompę), w końcu za którymś razem zaskoczył i pochodził.Na razie jest ok, silnik pochodził pół godzinki, zrobił 10km, zobaczymy co będzie jutro.

Roach - 12 Lut 2012, 23:05

Czy układ paliwowy może się zapowietrzać przez przewody przelewowe?
Pytam, bo po jednej nocy znów nie mogę tego autka zapalić, ino na linę zapala.

Puff - 12 Lut 2012, 23:13

Roach napisał/a:
Czy układ paliwowy może się zapowietrzać przez przewody przelewowe?

Może się zapowietrzać przez cokolwiek, co puszcza powietrze. Przelewówki (czy jak kto woli "węże powrotne") tak samo łączą się z filtrem paliwa i jeśli po drodze jest nieszczelność, to paliwo, ściągane siłą grawitacji, może uciekać z powrotem do baku.

Roach - 14 Lut 2012, 20:44

No ja już nie wiem.Pompowałem ręczną pompką, pompką na filtrze paliwa też.Nic to nie daje.Niby jest poprawa, ale tak jakby dalej gdzieś powietrze siedziało.Zapala tylko na linkę, i to i tak nie od razu.Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Puff - 14 Lut 2012, 21:06

Roach napisał/a:
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

Zapewne nieszczelność. Wracasz do punktu wyjścia. Nie sprawdzisz szczelności układu paliwowego dokładnie (podkreślam: dokładnie), to niewiele wymyślisz.

Roach - 17 Lut 2012, 21:20

Nie wiem o co kaman z tym autem, po ciągnięciu na lince zapala, lecz nie od razu.I potem chodzi i można jeździć, nie przerywa i nie gaśnie, po wyłączeniu i ponownym zapaleniu zapala od pierwszego obrotu.Po wyłączeniu i odczekaniu 40 minutach jak temp spadło poniżej norm, normalnie zapalił, a po nocy dupa i nie zapala, kręci , kręci i nic.Ida jutro do sklepu kupić przeźroczyste przewody.Czy jeśli pompa byłaby do kitu, to zapalałby na gorącym, czy w ogóle by nie zapalał niezależnie od temp.?

Do czego służy w ogóle konik gazu czy jakoś tak, to zamontowane na pompie co ma dwa węże.?

Seb0l - 17 Lut 2012, 22:03

Roach napisał/a:
Do czego służy w ogóle konik gazu czy jakoś tak, to zamontowane na pompie co ma dwa węże.?


Zobacz dokąd idą te wężyki - jeden idzie z pompy podciśnienia, drugi idzie do EGR-a. A dźwigienka gazu tylko mechanicznie steruje przepływem ciśnienia do zaworu EGR. To nie ma nic wspólnego z paliwem.

aha... jeżeli nie pali na ciepłym silniku, spróbuj polać pompę wtryskową zimną wodą - jak zapali po ochłodzeniu - pompa do regeneracji lub wymiany.

Roach - 17 Lut 2012, 22:55

Odwrotnie, na ciepłym i niedługo po zgaszeniu pali ok.Nawet po 40 minutach od zgaszenia zapala, ale po parunastu godzinach(po nocy) już nie zapala.
Roach - 18 Lut 2012, 00:58

Dobra, a kto wie jak działa hydrauliczny korektor wyprzedzenia wtrysku zimnego silnika?
Czy ma jakiś związek z cieczą chłodzącą?
Wg schematów na pompie jest zawór elektromagnetyczny urządzenia rozruchowego zimnego silnika, jak się może objawiać jego uszkodzenie?

KyRy - 21 Kwi 2012, 16:02

ktoś może podpowiedzieć co to za pompa?




Stunt_Man - 21 Kwi 2012, 21:16

bosch
Fordon - 22 Kwi 2012, 00:10

Bosch i to ten najprostrzy z konca fiesty mk3... W zlym miejscu masz zawor zwrotny... nie wiem kto ci to doradzil tu ale, pozdrow go od nas :)
KyRy - 22 Kwi 2012, 11:27

ok. Dzięki za podpowiedź :)
w takim razie szukam takiej 'nowej' pompy bo ta zaczęła cieknąć ;-(

czyli zaworek powinien być na tym drugim przewodzie?

Fordon - 22 Kwi 2012, 11:44

KyRy, zaworek umieszczamy przed filtrem paliwa na przewodzie doprowadzajacym paliwo ze zbiornika :)
KyRy - 22 Kwi 2012, 11:59

Fordon napisał/a:
zaworek umieszczamy przed filtrem paliwa na przewodzie doprowadzajacym paliwo ze zbiornika

ok, wszystko jasne :)

A jak mam teraz dobrać odpowiednią pompę do siebie?
Dzięki Wam wiem już, że to jest Bosch a nie Lucas ;)
Skoro ta w aucie jest tą 'najprostszą' to rozumiem, że są jeszcze jakieś inne rodzaje Boscha. Jak je rozróżnić? Po jakimś nr seryjnym czy po rocznikach aut?

Fordon - 23 Kwi 2012, 15:07

KyRy, po demontazu zobaczysz na korpusie tabliczke znamionowa tam jest numer i tu dobierasz takowa pompe o identycznym oznaczeniu... tak sa inne pod MK5, inne pod TD... tak ze jest sie w czym zakrecic... :) ale spokojnie sobie poradzisz...
KyRy - 23 Kwi 2012, 20:00

Dzięki wielkie Fordon!

Szkoda, że nie można tego sprawdzić bez demontażu bo jakby nie patrzeć to jednak autko jest w sumie ciągle w ruchu...

Fordon - 23 Kwi 2012, 21:01

Mozna tylko trzeba lusterkiem tam podejsc zeby dobrze odczytac numer z tabliczki ...
Grax - 31 Paź 2012, 18:48

Ostatnio miałem słaby akumulator nie chciał odpalić i tak dalej winą był jak się okazało samostart PRESTONE!!!!!! Zamiast parować ( podobno jest tam eter...) to się osadzał w dolocie i po 12 godzinach został nadal . Efekt rano wylałem akumulator doładowany i odpalił za strzałem. Olej profilaktycznie wymieniłem razem z filtrem .
Stunt_Man - 31 Paź 2012, 18:52

bo to sie psika całej puszki :rotfl:
Grax - 31 Paź 2012, 18:55

wiadra nie wlałem spokojnie :P P tylko DWA hahahaha a tak na poważnie to pozostało z 20 mililitrów w dolocie więc gówno nie samostart...


Wymiana Oleju 10w40 plus filtr oleju dodatkowe koszty ale przestał kopcić przy odpalaniu :D

drajcyss - 26 Sty 2013, 14:04

może mi ktoś powiedzieć dlaczego mam na zimnym silniku bardzo niskie obroty, ledwo się utrzymuje, a gdy silnik się rozgrzeje to obroty są ok 1100 ? z paleniem nie ma problemów
sajmon8 - 8 Kwi 2013, 17:35
Temat postu: Alternator czy rozrusznik a może coś innego.
Dzisiaj rano jak odpalałem, to dziwnie wolno zakręciło, ale zapalił. Później jeszcze w trakcie dnia dwa razy zapalałem i spokojnie odpalał. Przyjechałem po synka do przedszkola i jak już mieliśmy wyjeżdżać to nie odpalił. Po przekręceniu kluczyka zapalają się kontrolki tak jak zawsze, ale w ogóle nie kręci. Spróbowałem przez kable, ale bez skutku. Żadnej reakcji. Akumulator jest sprawny i naładowany. Czy to może wina alternatora czy rozrusznika? Czytałem gdzieś, że to może wina IMO, ale do tej pory nie miałem z nim problemów. Jak można to sprawdzić?
ReCaro - 30 Wrz 2013, 19:29

Rkalitka napisał/a:
3. jest zapowietrzony układ paliwowy - przez noc się zapowietrza a pompa paliwa w fordzie ma problemy aby szybko "zaciągnąć paliwo" zpowrotem - i trzeba długo kręcić


A co może być przyczyną zapowietrzenia ?
Ja muszę po dłuższym postoju trochę pokręcić, ale zapali, tylko szkoda aku.
Może być to wina zaworu zwrotnego w pompie paliwa ?? O ile taki wogóle istnieje.

Pozdrawiam

Puff - 30 Wrz 2013, 21:12

ReCaro napisał/a:
A co może być przyczyną zapowietrzenia ?

Nieszczelność.

jpl - 11 Lis 2013, 19:07

Witam wszystkich


Mój problem jest nieco inny jest 10 Stopni na plusie a on coraz gorzej mi zapala
Wymieniałem nim swiece założone Febi
akumulator Bosh Silver 74AH 680A
Wymieniłem w nim rozrusznik na 2.1 Kw
założyłem zaworek zwrotny przed pompą
poprostu jak na Forda przystało przygotowywałem sie do zimy

Silnik nie ma przedmuchów nie pluje olejem z bagnetu jak zapali to ładnie sie zbiera ciągnie równo a zakopci jak każdy diesel(przed zaśłepieniem Egr i czyszczeniem kolektora ssacego bylo gorszej)

miłaem 3 takie silniki i miały słabą kompresją ale wyżej wymienione sposoby działały i zapalały przy -20 stopniach i znacznie lepiej kręciły w takich temperaturach

w linku przesyłał krótkie video moje zapalanie

i dlatego proszę was o jakieś nakierowanie

- napiecie na listwie od świec wynosi od 8V-12V
- ładowanie wynosi 13.5V nie zależnie od obrotów
- spalanie z Klimą w mieście 6l
- Silnik Endura DE

samochód 2 tygodnie tempu (podobna temperatura) Lepiej zapalał

przemo_rsr - 11 Lis 2013, 21:36

jpl, słabo Ci to kolego kręci trochę :)
Seb0l - 11 Lis 2013, 22:29

A filtr paliwa masz ten z pompką ręczną? Zanim zaczniesz odpalać podpompuj trochę i sprawdź czy lepiej zapali. Kiedy filtr był wymieniany?
jpl - 11 Lis 2013, 23:39

Na Filtrze niestety nie mam pompki jest to ten cały Filtr.Dziś dałem akumulator na prostownik w miedzy czasie zmieniłem na 72ah 680A Z centry po naładowaniu akumulator pokazywał 13V czyli wyniik bardzo dobry mierzyłem dziś pobór prądu i pokazuje 0.2 A troche chyba za duży powinno być raczej 0.02A??

Ponownie zmierzyłem ładowanie dziś pokazywało 13.8V
po dokręcałem cybanty na przewodach paliwowych pompa zaworek zwrotny zobaczymy jak zapali jutro :)

Niestety nie wymieniłem jeszcze tego filtra paliwa
ale czy jeśli bym miał zapchany filtr paliwa to czy auto nie powinno być słabsze szarpać przerwać itp?? Bo o wytrącaniu parafiny raczej nie ma mowy przy tych temperaturach
głupie usprawiedliwienie :rotfl:

oczywiście jak najprędzej wymienię go

P.S. Też mi się wydaje że za wolno kręcił jak na 2.1 Kw jeśli jutro nie będzie szybciej kręcił to pozostanie tylko przeczyści jeszcze styki na rozruszniku. Jak to nie pomoże i ten filtr paliwa to niestety ale raczej chyba będzie to droższa naprawa typu pompa

Panowie w którym miejscu znajduje się elektrozawór na pompie bosch??
Mam jeszcze jedno pytanie od góry pompy tuż koło linki z gazu jest hmmm taki jakby taki sterownik jest on koloru czarnego i jest on bardzo płaski nie mam pojęcia co to jest

Czy przypadkiem nie jest to jakiś sterownik od sterowania pompy ???

Puff - 11 Lis 2013, 23:53

Napięcie na aku mierzy się godzinę po wyłączeniu samochodu :)
A pobór prądu na poziomie 200mA to jest kosmos jakiś. Tak nie ma prawa być. Szukaj co tyle pobiera.

Seb0l - 12 Lis 2013, 06:07



Uploaded with ImageShack.us

Jeżeli masz taką pompę jak ja to pod nr 1 (większe kółko) jest zaworek rozdzielający podciśnienie na EGRa a nie sterownik, chyba że chodzi o coś innego czarnego.

Spróbuj jeszcze 4 rzeczy:
1. Zaworek zwrotny załóż przed filtrem paliwa zamiast przed pompą (zwróć uwagę na kierunek przepływu).
2. Dołóż gruszkę - taką ręczna pompkę za 15zł pomiędzy zaworek zwrotny a filtr paliwa - zdaje się że gruszka też ma już w sobie zawór zwrotny.
3. Wymień przelewy na wtryskach (chyba 3,2mm wężyk)
4. Jak będziesz odpalał niech ktoś wajchę w kółku nr 2 na moim zdjęciu przesunie w prawo (w kierunku siłownika) jest to dźwignia "ssania" - przyspieszenia wtrysku.

jpl - 12 Lis 2013, 14:04

pompe mam taką i na niej widać te plaskie cos nie wiem co to jest w sklepie z forda mi powiedzial ze to jest sterownik wyprzedzania kata wtrysku



Dziś wymieniłem filtr paliwa zalałem go do pełna poprzedni był zalany tak do 1/4 (co mnie zaciekawiło) czy nie było czasem za mało nalane <???> i co ewentualnie mogło spowodować taki niski stan paliwa w filtrze?? <???>

W miedzy czasie mechanik zajrzał mi na silnik i powiedział ze mam urwany zaczep od linki wyprzedzenia wtrysku to co pokazałeś i zaznaczyłeś jak 2.

Jutro spróbuje ta jak radzisz żeby jeden pociągnął a drugi zapalał jak zapali szybciej i lepiej to będziemy mieli winowajce

Pytanie teraz jak ta linka idzie i jak to ma być wszystko prawidłowo po podłączane(każda pompa ma mniej więcej tak samo?? Linka ma być napięta na zimnym czy na ciepłym silniku

Co do tej ręcznej pompki na którą zakłada się na przewód paliwowy pytałem się o nią w sklepach motoryzacyjnych to albo nie mieli albo żądali bardzo duże kwoty

Seb0l - 12 Lis 2013, 18:13

Jeżeli miałeś tak niski stan paliwa w filtrze to albo masz jakiś paproch w baku, który dławi przepływ paliwa, albo poważnie zardzewiałe rurki przy dekielku od pływaka.


o te rurki się rozchodzi, najlepiej przejrzyj trasę układu paliwowego pod samochodem.

Linka którą masz urwaną, przy zimnym silniku i wyłączonym zapłonie ma być w takiej pozycji, by nie napinała dźwigni ani nie miała luzu względem niej, ma się delikatnie o tę dźwignię opierać, u mnie tak jest i "ssanie" działa w porządku, obroty są podnoszone zaraz po odpaleniu i po jakimś czasie opadają do wolnych. Linka zostaje napięta po przekręceniu kluczyka (zapalenie kontrolek).

Co do gruszki, faktycznie już za 15zł nie ma

przemo_rsr - 13 Lis 2013, 00:33

jpl, to czarne na pompie z napisem bosch to potencjonometr sterowania zaworem EGR,
Jaszczur - 13 Lis 2013, 09:16

jpl, masz wybitnie skopane ustawienie kąta wtrysku.
Jesteś z Katowic, jak chcesz to mogę Ci to spróbować ogarnąć. Możemy też sprawdzić kompresje, żeby wykluczyć że to przez zmęczenie silnika, przy okazji świece. Daj znać na PW.

jpl - 13 Lis 2013, 11:23

dzis recznie przesunołem dzwignie od wyprzedzenia kontu wtrysku (i ford o dziwo bardzo ładnie zapalił(byłem mile zaskoczony) naprawde jak na forda to byłem zaszkoczony) na video przy temperaturze 8 stopni trwało to okolo 1:40 dzis trwało to moze 10 sek wliczająć grzanie swiec przy temperaturze 0 sC

problem prawdo podobnie zdiagnozowany tylko nie mam zielonego pojęcia jak się mam za to zabrać:) linka idzie od pompy gdzieś pod akumulator i jest bardzo luzna czy była by możliwość podrzucenia fotki jak to ma być prawidłowo zrobione pompa i mocowanie tej linki

czy ta linka jest sterowana jakims przekaznikiem ktory ją podciaga

czy da sie to jakoś zrobić tak jak np w Volkswagenach gdzie samemu sie to podciagało??

postaram sie zrobić zdjecia dzisiaj gdzie bede do tego zaglądać:)

przemo_rsr - 13 Lis 2013, 12:29

jpl, pod aku, masz taki jakby siłowniczek który zaciąga tę linkę, bo daniu na zapłon powinien on się wysunąć i zaciągną linkę, a na chodzącym silniku linka nie powninna być napięta tylko luźna
jpl - 13 Lis 2013, 14:10

Zrobiłem oględziny przy wymianie plynu chłodniczego i mam pare pytań

czy to jest podgrzewacz paliwa?


czy to jest czujnik położenia wału??


za co odpowiada ten czujnik? od załączania wentylatora??


który to czujnik temperatury, a który odczytu temperatury na zegarze??


na moje oko linka jest za dluga w momencie ręcznej próby linka w ogóle nie przesuwała dzwigni



Za proces podciągnięcia odpowiada siłownik na zdjęciu wyżej ?? Czy ten siłownik dostaje sygnału z jakiegoś czujnika i wtedy zaczyna wlasciwa prace?? Dodam ze na zegarze od deski rozdzielczej mam bardzo niską temperature mimo to że wymieniłem termostat(ogrzewanie jest wąż od temrostatu nagrzewa sie prawidłowo


Jaszczur - 13 Lis 2013, 14:22

ad1) Tak, to jest podgrzewacz paliwa. W praktyce on jest do usunięcia, przez niego często układ paliwowy się zapowietrza.
ad2) Nie, w tym silniku nie ma czujnika położenia wału. To jest włącznik biegu wstecznego.
ad3) To jest prawdopodobnie rezystor wiatraka chłodnicy. Masz klimę w tym dieslu?
ad4) Ten z czarną wtyczką u dołu to czujnik temperatury na zegary
ad3) w termostat masz wkręcony czujnik temperatury z boku, czy od niego idzie jakieś okablowanie? To jest zwykłe 1.8D czy endura?

jpl - 13 Lis 2013, 15:00

Silnik Endura De

posiadam Klime

od tego kostki czujnika o którym mowisz ida 2 kabelki

przemo_rsr - 14 Lis 2013, 11:10

Jaszczur, ten silnik posiada czujnik położenia wału z tyłu silnika Panie kolego, po co to nie mam pojęcia :-)

czujnik temperatury na deskę to nen od czoła od strony chłodnicy, ważne jest żebyś z odpowiednim kolorem kupił, na nim taki pierścionek jakiegoś koloru jest, musisz taki sam kupić

Jaszczur - 14 Lis 2013, 11:14

przemo_rsr napisał/a:
Jaszczur, ten silnik posiada czujnik położenia wału z tyłu silnika Panie kolego, po co to nie mam pojęcia :-)


Ciekawe bardzo, możesz to jakoś udowodnić?
Do czego miałby służyć ten czujnik w silniku z mechaniczną rotacyjną pompą wtryskową bez żadnej elektroniki sterującej?

przemo_rsr - 14 Lis 2013, 11:31




żeby nie było, że robię z gęby trampka, po co i na co to nie wiem, sam się nie raz zastanawiałem po co, a odkryłem go gdy uturbiałem fiestę :-)

Jaszczur - 14 Lis 2013, 11:55

To może wynikać z faktu że Endura DE i DI to te same słupki, różniące się jedynie głowicą, i ford pod koniec produkcji DE kładł ten sam słupek w obu wariantach. Niemniej w silniku kolegi ten czujnik nie jest do niczego wykorzystywany, nawet jeśli się tam jakimś cudem znajduje.
Lipek96 - 15 Gru 2014, 07:47

Witam. A więc tak, kupiłem fieste mk3 z silnikiem 1.8D, jedynym mankamentem był zepsuty rozrusznik, samochód bez większych problemów palił na pych (tak wiem nie wolno tak odpalać diesli ale nie było innego sposobu) więc go kupiłem. Rozrusznik sobie zregenerowałem, i pojawił się pewien problem a mianowicie samochód z rana bardzo ciężko odpala. Muszę jakieś 10-15 min piłować żeby odpalił, nie daje żadnych odznak życia, aż nagle odpala i wtedy już chodzi. Nawet jeśli zgaszę go po 5 sekundach to odpala już od "strzała", po 8 godzinnym postoju pod szkołą także wsiadam grzeje świeczki i odpala bez problemowo a po nocy jak uparty nie chce współpracować. Jako że mam dostęp do warsztatu i mogę grzebać przy aucie na własną rękę próbowałem zwalczyć usterkę. Założyłem zaworek zwrotny przed filtr paliwa aby ropa nie mogła się cofać, nie pomogło, pozmieniałem stare węże zasilające pompe na nowe przezroczyste zbrojone, z początku było widać że do pompy leci dużo powietrza razem z paliwem, wymieniłem kolejny wężyk i ograniczyłem przepływ powietrza do pojedynczych bąbelków raz na jakiś czas. Sprawdziłem że świece dostają zasilanie, wykręciłem je sprawdziłem "na krótko i w dość krótkim czasie grzeją się do czerwoności. Wykręciłem filtr paliwa, przedmuchałem go kompresorem, nie było widać żeby był jakiś zapchany, nie brakowało żadnych oringów. Dziś rano poszedłem do sklepu po lakier do włosów i próbowałem odpalić tak jak na plaka, żadnych oznak życia, po 20 minutach piłowania odpalił sam z siebie. Myślałem że być może dawka rozruchowa(o ile można coś takiego można ustawić na tej pompie) jest zbyt mała lub zbyt duża i może za bardzo go zalewa? Znam się bardziej na benzyniakach to mój pierwszy diesel więc może o czymś nie wiem? Sorki że się tak rozpisałem, ale chciałem w miarę możliwości przedstawić problem. Mam nadzieję że ktoś mi pomoże, byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Lipek96
Jaszczur - 15 Gru 2014, 09:25

Lipek96, Zacznijmy może od tego - jaką masz pompę i jaki filtr paliwa? Układ bosch czy lucas? Jeśli lucas - to rozważ pozbycie się filtra lucasa na rzecz boscha, wszystkich plastikowych szybkozłączek na rzecz porządnych cybantów, wszelakich podgrzewaczy paliwa, i wszystkiego co tam masz po drodze, oczywiście prócz zaworka zwrotnego.
Ja sam zaworek zwrotny bym zamienił na pompkę ręczną z zaworkiem zwrotnym - takie czarne gruszki jak we francuskich dieslach. W praktyce sprawdza się bardziej niż zaworek zwrotny. Do kupienia w każdym sklepie moto za ok 30pln.

Generalnie na pompie nie ustawia się czegoś takiego jak "dawka rozruchowa". Zjawisko zalewania się przy rozruchu w dieslu przebiega inaczej niż w benzynie, i z Twoich objawów nie wynika by coś takiego się u Ciebie działo.

Prócz zaworka zwrotnego na zasilaniu pompy, powinieneś się przyjrzeć wężykom powrotnym przy wtryskach - przez to również pompa potrafi się zapowietrzać. Wężyki muszą ciasno nachodzić na końcówki przelewowe wtrysków. Absolutnie wszystkie połączenia paliwowe przy pompie muszą być szczelne.
Sprawdź czy masz szczelne przewody wysokiego ciśnienia (metalowe) - czy przy nakrętkach nie masz zjawiska "pocenia się".

Lipek96 - 15 Gru 2014, 10:04

Silnik jest suchutki. Wiekszosc przewodow jest już zmienione i jak mówiłem nie widać by leciało tamtedy powietrze. Myślałem na tym że go zalewa ponieważ podczas kręcenia silnikiem z rury wydobywa sie dużo dymu, a podczasjazdy tego dymu prawie nie widać. Pozatym gdyby układ sie zapowietrzał to chyba i tak powinien przynajmniej załapywać na plaku. Co do pompy to nie wiem jak je rozróżnić. Filtr jest pod tą orginalną pompką. A czy jest możliwe że silnik dostaje za mało powietrza? Da sie jakos zwiekszyc dawke?
Jaszczur - 15 Gru 2014, 10:14

Lipek96 napisał/a:
yślałem na tym że go zalewa ponieważ podczas kręcenia silnikiem z rury wydobywa sie dużo dymu, a podczasjazdy tego dymu prawie nie widać.


To jest normalne w tym dieslu, i nie ma nic wspólnego z "zalewaniem". Po prostu paliwo się nie spala podczas odpalania - czy to przez słabą kompresję, zły kąt wtrysku, czy po prostu przez to że oprócz paliwa, pompa przez wtryski podaje również powietrze. ;)

Lipek96 napisał/a:
Co do pompy to nie wiem jak je rozróżnić. Filtr jest pod tą orginalną pompką.


Czyli na 90% to lucas. Ja bym ten filtr wyrzucił w cholerę i zainstalował boscha.

Lipek96 napisał/a:
A czy jest możliwe że silnik dostaje za mało powietrza? Da sie jakos zwiekszyc dawke?


W tym dieslu nie ma takiej możliwości by dostawał za mało powietrza - chyba że miałbyś totalnie zapchany kolektor ssący/rurę dolotu/filtr powietrza, co raczej jest mało prawdopodobne.
Moim zdaniem on Ci się ciągle gdzieś zapowietrza, możliwe jest również że ma źle ustawiony (statyczny) kąt wtrysku na pompie.

Lipek96 - 15 Gru 2014, 10:44

Dobra czyli obejść ten filtr paliwa i podgrzewacz. Spróbuje. A co do pompy to prowadzą do niej dwie linki, jedna jest od gazu a druga? Jest to jakieś ssanie czy co? Powinno się coś z tym dziać po włączeniu zapłonu? U mnie to wgl nie rusza się.
Jaszczur - 15 Gru 2014, 10:47

Sprawdź gdzie ta druga linka idzie - bo wariacji na ten temat w tych dieslach było sporo.
Lipek96 - 15 Gru 2014, 11:11

Emmm. Ciężko powiedzieć. Zrobie zdjecie silnika jak bede w domu. Wydaje mi sie ze być może do termostatu ale pewien nie jestem.
Jaszczur - 15 Gru 2014, 11:14

Lipek96 napisał/a:
Wydaje mi sie ze być może do termostatu ale pewien nie jestem.


To jeśli tak, to jest to tylko mechanizm zwiększania obrotów zimnego silnika na biegu jałowym, elementem wykonawczym jest termostat woskowy wkręcany w obudowę termostatu, naciąg linki zmienia się w zależności od temperatury płynu chłodniczego.
Działa to niezależnie od zapłonu.

Lipek96 - 15 Gru 2014, 11:48

Aha. A wpływa to na rozruch silnika? Bo u mnie to niezależnie od temperatury silnika jest w jednym miejscu. Próbowałem to naciągać z pomoca kolegi ale nic nie pomagało przy odpaleniu.
A dlaczego auto nie odpala nawet jak psikam plakiem do rury od filtra powietrza? Przecież nawet bez paliwka auto powinno zapalać na takim zasilaniu.

Jaszczur - 15 Gru 2014, 11:50

To nieszczególnie wpływa na rozruch silnika, podobny efekt uzyskasz trzymając lekko pedał gazu podczas odpalania.

A co do plaka - możesz mieć już tam słabą kompresję.

Lipek96 - 15 Gru 2014, 12:30

Jaka powinna być kompresja? Jak dam rade to dziś bym sprawdził. A opcja że wtryski leją za dużo paliwa?
Jaszczur - 15 Gru 2014, 12:32

Moim zdaniem minimum to 28bar na cylinder, tak żeby ten silnik normalnie pracował.
Wtryski oczywiście też można sprawdzić. Koszt wymiany końcówek nie jest wysoki.

Lipek96 - 15 Gru 2014, 15:29

Niestety nie mam przyrzadu do zmierzenia kompresji w dieslu. A co do lania wtrysków to rozmawiałem z znajomym i mówił że gdyby lały to mocno by kopcił podczas jazdy. Dziś auto nie odpaliło wcale. Po półgodzinny walki aku już osłabł. Recr opadaja.

[ Dodano: Nie Gru 21, 2014 14:37 ]
Może mi ktoś na tym zdjęciu zaznaczyć lub wytłumaczyć gdzie jest czujnik temperatury?

http://imageshack.com/i/exuszQzxp

Freeman - 23 Gru 2014, 00:13

Doprecyzuj, o który czujnik temperatury chodzi. Ten dający odczyty do kompa? bo są jeszcze ze 2.
jaco11 - 23 Gru 2014, 16:15

Lipek96 napisał/a:
Niestety nie mam przyrzadu do zmierzenia kompresji w dieslu. A co do lania wtrysków to rozmawiałem z znajomym i mówił że gdyby lały to mocno by kopcił podczas jazdy. Dziś auto nie odpaliło wcale. Po półgodzinny walki aku już osłabł. Recr opadaja.

[ Dodano: Nie Gru 21, 2014 14:37 ]
Może mi ktoś na tym zdjęciu zaznaczyć lub wytłumaczyć gdzie jest czujnik temperatury?

http://imageshack.com/i/exuszQzxp


Udaj się do dobrego szpeca od klekotów :)

Silnik diesla trzeba pogłaskać przytulić .

A wkręcony jest w blok z tego co pamietam

Jaszczur - 23 Gru 2014, 20:23

jaco11 napisał/a:
A wkręcony jest w blok z tego co pamietam


Nic podobnego.
Oba czujniki temperatury są wkręcone w obudowę termostatu przy głowicy.
Czujnik który daje sygnał na zegary jest z przodu, czujnik który daje sygnał na kompa (jeśli istnieje w danym modelu auta z tym silnikiem) jest z boku, pod grubą rurą odmy idącą od dekla do bloku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group