Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [MK3] 1.8D Dziwnie odpala

bodziobsz - 16 Gru 2009, 19:29
Temat postu: [MK3] 1.8D Dziwnie odpala
Witam!
Niedawno kupiłem fieścinke 1.8d za niewielkie pieniążki. Trochę do wymiany było więc tak zrobiłem. Wymieniłem
-Aku na nowy
-Świece żarowe (Beru)
-Filtr Paliwa
-(I pare mniej istotnych pierdółek)
I teraz tak: Jak jest zimno to trzeba go trzymać na rozruszniku okolo 40sec. nawet, łapie na 1gar już po okolo 3-4 sec ale trzeba trzymać dalej. Potem na 2gary, i tak coraz częściej chyta. Całe odpalanie właśnie trwa tak z 30-40sec. Po odpaleniu biało - szara chmura dymu i jak jest zimny jeszcze przez okolo 3min. to kopci na taki białawy kolor. Potem zero dymku.

Obstawiam na wtryskiwacze ale wolę się upewnić.

kuba87 - 16 Gru 2009, 19:40

zapowietrza sie posprawdzaj dokecenie wszystkich połaczen w ukł paliwowym
bodziobsz - 16 Gru 2009, 20:09

Układ paliwowy raczej ok, ale mam dosyć duże wycieki oleju spod dekla i spod tych gumowych podkładek na tym deklu (konkretnie z 1), może to być powodem zapowietrzenia też?
kuba87 - 16 Gru 2009, 20:11

nie tylko olej bedzie Ci uciekał
wtryski tez sprawdz tzn dokrecenie i poleciłbym wymiane podkładek pod wtryskami
dokrec przewody paliwowe na pompie i wtryskach sprawdz przewody do i z filtra oraz pompy i wezyki przelewowe załoz nowe

rapet - 16 Gru 2009, 20:39

u mnie to wyglada tak cały układ paliwowy ok ,świece nowe, filtry nowe, itd i tak samo zapala wiec robie tak ,jak sie świece zagrzeją to odpalam silnik przekręci ze 2-3 razy nie odpali i gasze zapalam drugi raz i od szczału odpala i też dymu kupa z tyłu ,narazie zimno , bedzie cieplej to sie za to złapie ;/
kuba87 - 16 Gru 2009, 20:50

dolej troche benzyny do paliwa np na 20 litrow ropy nalej 2 ,5 litra beznyny i zobacz moze jeszcze letnie paliwo masz i sie parafina wytraca
kamil wolski - 16 Gru 2009, 21:19

Spróbuj odpalać na drugie grzanie świec. Przekręcasz kluczyk, czekaz aż zgaśnie kontrolka, po czym jeszcze jakies 5-10s, spod maski pyknie przekaźnik. Cofasz kluczyk, krecisz jeszcze raz, po zgaśnięciu kontrolki kręcisz.

Kompresji może nie być.

Może być coś z pompą czy rozrządem.

Może się zalewać albo niedolewać.

kuba87 napisał/a:
dolej troche benzyny do paliwa np na 20 litrow ropy nalej 2 ,5 litra beznyny i zobacz moze jeszcze letnie paliwo masz i sie parafina wytraca


To już raczej jakieś STP, ale to już po wymianie filtra paliwa, bo jeśli mu się wytrąciła parafina, to filtr już jest zaklejony.

komo - 16 Gru 2009, 23:36

A jak jest ciepły to jak odpala ??
bodziobsz - 17 Gru 2009, 18:50

A jak jest ciepły to od strzała 2-3 razy rozruch przekręci i pali. Tylko jak stoi około 20h nieruszany to taki problem jest. Filtr paliwa wymieniałem i stp już wcześniej lałem (jakiś tydzień temu). A na 3 razy też świece próbowałem do pyknięcia przekaźnika i różnicy nie ma. A myślałem że może paliwo się cofa to zaworek zwrotny też założyłem.

Chociaż dzisiaj rano po 10h nieruszania żona jechała do pracy na dworze -9 było. I po około 10sec odpalił. Też tak łapał na pojedyńcze gary ale już dużo szybciej. (czym dłużej stoi tym gorzej potem zapala)

komo - 17 Gru 2009, 20:05

hm sprawdź cęgami amperowymi ile pobierają świece prądu
ramses123 - 17 Gru 2009, 21:04

najprawdopodobniej zapowietrza Ci się układ paliwowy :)

[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 21:05 ]
komo napisał/a:
hm sprawdź cęgami amperowymi ile pobierają świece prądu


a ile powinny ? i jakie są wartości prawidlowego ładowania aku ??

komo - 17 Gru 2009, 21:55

różnie w zależności od rozładowania akumulatora i włączony odbiorników prądu


sprawdź ile pobierają świecie podczas grzania

emfau - 18 Gru 2009, 13:07

Witajcie,
Z racji tego, iż mam w pewnym sensie podobny problem do autora tematu to zamiast zaczynać nową dyskusję postanowiłem napisać tutaj, żeby nie zaśmiecać forum.

W zimę, po mroźnej nocy moją fofi (rocznik 90, 1.8d) daje się odpalić za 3-4 razem (tj. 3-4 razy nagrzewam świece i walczę z rozrusznikiem). Cały proces udałoby się pewnie skrócić gdyby nie to, że już przy (zazwyczaj) 2 próbie występuje taki problem, iż rozrusznik przestaje kręcić (mimo kluczyka trzymanego w pozycji rozruchu), słychać takie ciche stuknięcie, następnie jakby jeden obrót paska rozrządu (to tylko przypuszczenia - moja wiedza w tej dziedzinie jest dość niewielka), a na koniec głośniejsze stuknięcie - i tyle. Muszę wtedy za każdym razem cofnąć kluczyk w dół i próbować od nowa. Problem występuje z różną częstotliwością - czasem po 1-2 sekundach, czasem po kilku, jednak nigdy podczas pierwszej próby zapalenia auta, zaś przy ciepłym silniku problem ten nie występuje w ogóle - odpala niemalże na dotyk. Czy mógłby ktoś poradzić czym może to być spowodowane?

Korzystając z okazji zapytam was też do czego służy widoczny na poniższych zdjęciach kabel z niebieską wtyczką i dlaczego nie jest on nigdzie wpięty? ;)


Z góry dziękuję za odpowiedzi.

kamil wolski - 18 Gru 2009, 13:17

Lokalizacja tej wtyczki i jej kształt przypomina mi wtyczkę do termowłącznika wentylatora chłodnicy.

A co do Twojego problemu. Ile lat ma akumulator i jaki jest jego stan? Co z rozrusznikiem? Był kiedyś serwisowany?

emfau - 18 Gru 2009, 13:49

kamil wolski napisał/a:
Lokalizacja tej wtyczki i jej kształt przypomina mi wtyczkę do termowłącznika wentylatora chłodnicy.

A co do Twojego problemu. Ile lat ma akumulator i jaki jest jego stan? Co z rozrusznikiem? Był kiedyś serwisowany?

Akumulator jest nowy - Centra 62 Ah, ma niecały rok więc nie powinien sprawiać kłopotów. Co do rozrusznika to niestety nie wiem - samochód kupiłem pod koniec zeszłego roku, a z racji tego, że w lato rozruch nie sprawia problemów to nic z nim nie robiłem. Poprzedni właściciel (z którym nie mam już kontaktu) o rozruszniku nic nie wspominał.

ramses123 - 18 Gru 2009, 13:55

emfau napisał/a:
Centra 62 Ah, ma niecały rok więc nie powinien sprawiać kłopotów


a nie powinno być 72 Ah ? ja taki miałem i taki kupiłem nowy :D

emfau - 18 Gru 2009, 14:07

72 pewnie byłby bardziej odpowiedni, no ale cóż - jak już taki kupiłem to chciałbym jeszcze trochę na nim pojeździć. Jako ciekawostkę dodam, że poprzedni właściciel (który co prawda garażował samochód) używał w nim akumulatora 45 Ah :D który po nim odziedziczyłem (i oczywiście niedługo po zakupie wymieniłem).
kamil wolski - 18 Gru 2009, 15:33

Bo mi rozrusznik czasami nie odzywał się chwilę przed tym jak padł mi akumulator właśnie na dobre... Więc może to on, albo usterka rozrusznika.
grzesiek09873 - 19 Gru 2009, 21:12

a to mi się wydaje że stuka bo już ma rozrusznik lekko i dlatego tak stuka..
bodziobsz - 20 Gru 2009, 15:25

Witam. Niestety fista nie odpalia przy -17, ale pogodziłem się z tym już położyłem na niecałą godzine farelke na silnik żeby dmuchało na pompe, swiece i wtryski i odpaliła bez problemu. Ale nie o to teraz chodzi - wydaje mi się że dużo za dużo pali, wychodzi kolo 10 nawet kolo 11 niekiedy, i odrazu powiem że fiesta jest mocna i nieżle zapiernicza, wydaje mi się że coś mogło być grzebane żeby lepiej chodziła i tu moje pytanie: Jest jakaś regulacja dawki paliwa? lub coś takiego?
kuba87 - 20 Gru 2009, 15:27

jest regulacja ale samemu sie nie bierz :-P
jak masz jakiegos mechanika od pomp to niech Ci wyreguluje

bodziobsz - 20 Gru 2009, 15:33

ale tylko chciałem dawkę trochę zmniejszyć, bo naprawde wkurza mnie to troche. Bo buciora ma niezłego, na starcie idzie lepiej jak moja bunia 150Km.

A jeździ moja żona nią i taka moc jest nie potrzebna jej.

adik_zory - 21 Gru 2009, 14:03

Witam :) chciałbym się przypiąć do tego tematu, ponieważ mam podobny problem. Z tą różnicą że fiestka mi odpala za pierwszym razem ale bardzo ciężko, też nie na wszystkie gary (Zależy od temp. bo gdy jest np. -9 stopni to odpali mi na pierwszy kop lecz po 10 sek. kręcenia i nie łapie na wszystkie, dopiero kiedy jest odpalona to po 5sek. już dochodzi do siebie i jest git. w skrócie mówiąc im więcej stopni na minusie tym czas każdej czynności się wydłuża), Jeszcze dodam że 4-5 dni temu w ogóle mi nie odpaliła bo bateria była za słaba, ale baterie kupiłem nową 72Ah. Tak samo przy rozruchu (kiedy już odpali i zaczyna do siebie dochodzić) leci mi taki biało niebieskawy dym. po tym kolorze wnioskuje że, łapie mi w pewnym momencie powietrza do paliwa. Ale teraz jest kolejne pytanie gdzie i dlaczego?? Bo wszystkie przewody pod maską wymieniłem tzn. przewód paliwowy do filtra i z filtra do pompy wtryskowej, założyłem zaworek zwrotny, wymieniłem także przewody zwrotne z wtrysków te gumowe co idą z powrotem do pompy wtryskowej, i wymieniłem także filtr paliwa. Także wszystkie przewody pod maską wymieniłem. Co Koledzy radzicie ??

PS. Kiedy Fieścinka jest ciepła pali za pierwszym kopytem idealnie, jak nowe auto. Nic nie przerywa, na wszystkie gary, no dosłownie cud miód. :-)

ramses123 - 21 Gru 2009, 15:36

pozwolę sobie zacytować :

[b]1. Bo jest zima
2. silnik ten nie lubi zimy [/b]

3. jest zapowietrzony układ paliwowy - przez noc się zapowietrza a pompa paliwa w fordzie ma problemy aby szybko "zaciągnąć paliwo" zpowrotem - i trzeba długo kręcić
4. macie słabą kompresję na tłokach - poniżej 30
5. lejecie szajsowate paliwo - choć akurat ciężko znaleźć nie szajsowate
6. nie grzeją świece, jedna, dwie, wszystkie lub grzeją ale nie prawidłowo
7. jest słaby aku i choć kręci to nie daję silnego "strzała elektryczności"
8. przerywa, ciężko chodzi rozrusznik
9. macie stare filtry: paliwa, powietrza
10. bo jest zima.


Silniki forda zwłaszcza te pierwotniaki nie lubią zimna, mają problemy z rozruchem. Ich konstrukcja juz po prostu taka jest i trzeba się z tym pogodzić. Czytałem nawet o tym w auto świecie :P Drogi kolego nie piłuj auta jak nie odpala, daj mu się ogrzać jak tylko tem będzie większa i problemy an 95 % ustaną. Nie jesteś sam z tym problemem. Moja fifi od kiedy wskazuwka termomentra spadła poniżej - 10 powiedziała że nie jeździ i trudno :kaput: Dzis mi juz nawet aku padł więc muszę podładować a aku 8 miesięcy więc te morozy daja naszym autkom w kość !

kamil wolski - 21 Gru 2009, 16:56

adik_zory napisał/a:
Witam :) chciałbym się przypiąć do tego tematu, ponieważ mam podobny problem. Z tą różnicą że fiestka mi odpala za pierwszym razem ale bardzo ciężko, też nie na wszystkie gary (Zależy od temp. bo gdy jest np. -9 stopni to odpali mi na pierwszy kop lecz po 10 sek. kręcenia i nie łapie na wszystkie, dopiero kiedy jest odpalona to po 5sek. już dochodzi do siebie i jest git. w skrócie mówiąc im więcej stopni na minusie tym czas każdej czynności się wydłuża), Jeszcze dodam że 4-5 dni temu w ogóle mi nie odpaliła bo bateria była za słaba, ale baterie kupiłem nową 72Ah. Tak samo przy rozruchu (kiedy już odpali i zaczyna do siebie dochodzić) leci mi taki biało niebieskawy dym. po tym kolorze wnioskuje że, łapie mi w pewnym momencie powietrza do paliwa. Ale teraz jest kolejne pytanie gdzie i dlaczego?? Bo wszystkie przewody pod maską wymieniłem tzn. przewód paliwowy do filtra i z filtra do pompy wtryskowej, założyłem zaworek zwrotny, wymieniłem także przewody zwrotne z wtrysków te gumowe co idą z powrotem do pompy wtryskowej, i wymieniłem także filtr paliwa. Także wszystkie przewody pod maską wymieniłem. Co Koledzy radzicie ??

PS. Kiedy Fieścinka jest ciepła pali za pierwszym kopytem idealnie, jak nowe auto. Nic nie przerywa, na wszystkie gary, no dosłownie cud miód. :-)


Moja rada - olej temat. Odpala? Odpala, więc jeździj. Przy czym jeśli jest zimno, potrzymaj ją na rozruszniku jeszcze chwilę jak już zaskoczy.

bodziobsz - 22 Gru 2009, 15:57

Panowie a powiedźcie mi po co jest ta śruba co na obrazku zaznaczyłem?
Bo silnik ogólnie strasznie mi klepał na wolnych i po gazowaniu. Kumpel mi ją trochę wykręcił (tą na imbus) i przestała klepać. Teraz bardzo ładnie pracuje. Tylko nie wiem co zrobił (nie chce mi powiedzieć) mówki będzie dobrze.


adik_zory - 22 Gru 2009, 20:07

Kolego Ramses123 ja sobie pozwolę odpowiedzieć na Twoje odpowiedzi :) )
to że układ paliwowy się zapowietrza to wiem :) z tym że w temacie zaznaczałem że wymieniłem akumulator na nowy, wszystkie filtry też są nowe a kompresja jest dobra :) , świeczki też dałem dobre :) co prawda używane ale na 100% dobre. No nic oleje to sobie :-P ważne że mi pali za pierwszym razem na dużych mrozach, co prawda nie tak jak powinna ale jednak za pierwszym :-) :ok:

ramses123 - 22 Gru 2009, 21:25

a dzisiaj przy +2 moja Fifi zapaliła jak złoto :) , jednak jakośc paliwa w Polsce jest denna nie ważne jaka stacja, i tak lejemy w większości wode do baku ;/ ;/;/
portier - 22 Gru 2009, 23:30

no panowie ale na pytanie bodziobsz nikt nie zna odpowiedzi:>? bo mnie zaciekawilo:P
moja dzisiaj przy -3 odpalila za pierwszym kreceniem:) po 5-8sek ale przy -12 odmowila posluszenstwa i musialem zostac w domu...

bodziobsz - 23 Gru 2009, 08:44

No moja dzisiaj tez bdb odpaliła ale u nas 6 na plusie było :) A jak -12 to musiałem farelkę na silnik położyć z ciepłym powietrzem na okolo 20min i problemu z odpaleniem też nie miałem. I teraz nie wiem co jest bo w sumie to świece nagrzało wtryski i pompe i ładnie odpaliła. Jak sprawdzałem to na świece prąd normalnie idzie. Po przekręceniu kluczyka pojawia się napięcie 9,8V i idzie do 11V aż pyka przekaźnik. Nie wiem czy dobrze.
adik_zory - 23 Gru 2009, 16:37

no ja przy -10 nie mam problemu tylko zaciekawia mnie to przerywanie i łapanie powietrza przy rozruchu ale to szczegół :-P zepsuje się to będę myślał :-) .

Co do tego zdjęcia:
Przypadkiem to nie jest dawka paliwa ?? (ale nie jestem pewien na 100%). Jutro się spytam mechanika i jak mi odpowie co to jest to dam cynk :ok:

ramses123 - 26 Gru 2009, 20:25

Siema !

Słuchajcie koledzy, takie pytanie :P
Dzisiaj było +4 rano jak jechałem. Zimowe paliwo wlane, filtr nowy, podgrzewacz wyrzucony, plastikowe przewody gumowymi zastąpione. Świece grzeją, akumulator prawie nowy. No i sprawa wygląda tak:

Grzeje dwa razy. Przekręcam dalej i ... silnik kręci, tak jakby łapał ale nie zapala. Silnik drga, trzęsie się ale nie pali. Tak jakby nie miał czego złapać żeby zapalić ... Więc słuchajcie, co to może być ?? Czy to normalne zachowanie dla tego silnika kiedy zimno ??

Vinci - 27 Gru 2009, 00:56

ja mam tak samo jak kolega wyzej i tez niewiem co to moze byc :)
kamil wolski - 27 Gru 2009, 00:59

Normalne raczej nie. Powyżej 0*C mój odpala jak latem. Cyk, łapie obroty prawidłowe i chodzi równo i spokojnie. Zaraz po odpaleniu, reaguje na gaz?
ramses123 - 27 Gru 2009, 09:32

tak reaguje na gaz zaraz po odpaleniu, ładnie wchodzi na obroty.
portier - 27 Gru 2009, 10:00

moim zdaniem jak nie lapie od razu na jakis gar to albo slaba kompresja albo swieca padnieta ew. dziala ale slabo grzeje...

a zagrzej 2 razy przekrec kluczyk trzeci raz i zacznij krecic w trakcie grzania (tak 2-3 sek po przekreceniu)
mi tak odpala o niebo lepiej

FUTURA - 27 Gru 2009, 10:26

portier napisał/a:
moim zdaniem jak nie lapie od razu na jakis gar to albo slaba kompresja albo swieca padnieta ew. dziala ale slabo grzeje...

a zagrzej 2 razy przekrec kluczyk trzeci raz i zacznij krecic w trakcie grzania (tak 2-3 sek po przekreceniu)
mi tak odpala o niebo lepiej

zgodzę się z PORTIEREM ja podgrzewam swój traktorek dwa razy i czekam do momentu gdy przekażnik przestaje podawać prąd na świece , nie odpalam gdy zgaśnie mi kontrolka od świec ale czekam kilkanaście sekund aż usłyszę specyficzny odgłos przekażnika,który się rozłącza,nie martw się świecom nic się nie stanie <oki>

portier - 27 Gru 2009, 18:38

no ale ja odpalam W TRAKCIE 3 grzania a nie po 3 grzaniu:)
adik_zory - 31 Gru 2009, 09:06

ja tez mam takie dziwne kręcenie, ale powyżej -2 już jest w porządku powiedziano mi że podobno może być źle ustawiony zapłon, ale zostawię to tak jak jest :P a nierówną pracę zimnego silnika rozwiązałem :-P była to takie pierdoła jakich mało :P miałem ustawione za niskie obroty :) minimalne powiększenie rozwiązało problem :-) :ok:

Ja swojego rano też grzeje 3 razy i pali za pierwszym :) co prawda troszkę kręci ale pali za pierwszym :-) :-)

bodziobsz - 31 Gru 2009, 09:16

adik_zory a jak tam o tą śrubę pytałeś co na zdjęciu zaznaczyłem?
I znacie może jakiegoś pompiarza w okolicach Olkusza? Nie wiem co mam już robić ale fiesta pali mi koło 10-11l ropy :yyy: przy czym ma kopa niezłego.

kamil wolski - 31 Gru 2009, 11:56

Mogą lać wtryski, może termostat puszczać i się nie dogrzewać... za mało wiemy.
adik_zory - 31 Gru 2009, 14:25

no pytałem i nie wiedzieli co to może być.
Ty a z tym spalaniem to może masz zbyt duża dawkę paliwa puszczoną na pompę ?? Spróbuj trochę zmniejszyć dawkę na pompie wtryskowej, ale licz się z tym że już takiego kopa może nie mieć.

Cytat:
Mogą lać wtryski, może termostat puszczać i się nie dogrzewać... za mało wiemy.


z tym się też mogę zgodzić a konkretniej z wtryskami. Nie kopci Ci czasem ??

kamil wolski - 31 Gru 2009, 14:26

adik_zory napisał/a:
no pytałem i nie wiedzieli co to może być.
Ty a z tym spalaniem to może masz zbyt duża dawkę paliwa puszczoną na pompę ?? Spróbuj trochę zmniejszyć dawkę na pompie wtryskowej, ale licz się z tym że już takiego kopa może nie mieć.


Raczej problemy najpierw się rozwiązuje szukając awarii - samo z siebie się raczej nic nie przestawiło z dawkami ...

Sztandi - 31 Gru 2009, 14:40

kamil wolski napisał/a:
Raczej problemy najpierw się rozwiązuje szukając awarii - samo z siebie się raczej nic nie przestawiło z dawkami ...

Zawsze mógł kopać jakiś domorosły tjuner...

bodziobsz - 1 Sty 2010, 13:03

Nie właśnie nie kopci nic, tylko przy odpaleniu na białawo-szaro. Troche się silnik rozgrzeje i ani dymka. dopiero przy pełnym bucie minimalnie (niekiedy nawet nie widać) na leciutko czarno.

adik_zory napisał/a:
y a z tym spalaniem to może masz zbyt duża dawkę paliwa puszczoną na pompę ?? Spróbuj trochę zmniejszyć dawkę na pompie wtryskowej, ale licz się z tym że już takiego kopa może nie mieć.


O to mi chodzi niech będzie muł tylko niech tyle nie pali. Tą fiestą moja żona jeździ do pracy tylko i jej nie potrzebna taka moc. Jak mi tylko powiesz jak tą dawkę zmniejszyć to się za to wezmę. (Tylko nie wiem jak to zrobić właśnie)

adik_zory - 1 Sty 2010, 13:34

To w takim układzie mi się wydaje że to jest wina dawki, bo jeżeli nie kopci przy jeździe to wtryski masz w porządku ;)

Zrób mi zdjęcie pompy wtryskowej z góry to postaram Ci się pomóc z tą dawką :)

kamil wolski - 1 Sty 2010, 13:40

Cytat:
To w takim układzie mi się wydaje że to jest wina dawki, bo jeżeli nie kopci przy jeździe to wtryski masz w porządku ;)


A jakby dawka była za duża to by nie kopcił czasami? ;)

A ja zadam pytanie za milion punktów - rozrząd kiedy był robiony i czy na pewno dobrze jest ustawiony?

adik_zory - 1 Sty 2010, 19:37

mi się osobiście wydaje że jak by rozrząd był źle ustawiony to by miał taki charakterystyczny klank, taki inny jak inne fiestki z silnikiem 1.8D :-P , no i też by mogła kopcić a jak by się zużył to przecież i tak by się auto zachowywało tak samo jak wcześniej. A z dawką jest tak że dostaje więcej paliwa i go całkowicie spala, przy czym jest ładne kopyto, ale zaś jak by była zbyt duża dawka to wtedy by kopcił. Takie jest moje odczucie :-P
kamil wolski - 1 Sty 2010, 20:38

Ja się nie znam, i może gadam głupoty ale jeśli mamy do czynienia z silnikiem zasilanym powietrzem atmosferycznym, to raczej jego ilość wpadająca do silnika jest mniej więcej stała, więc zachowując odpowiedni stosunek paliwa do powietrza wychodzi jaka dawka powinna być. Jeśli zaś dawka jest zwiększona, i to znacznie - bo przecież mówimy o spalaniu 10l ON zamiast 5l to nie wydaje mi się, że silnik poradziłby sobie z wypaleniem tego w POPRAWNY sposób.
adik_zory - 3 Sty 2010, 22:10

Nie wiem, może masz racje :) ale może to też dużo zależy od wtrysków i od pompy wtryskowej. Ja mam pompę wtryskową i wtryski boscha z turbo, i jak miałem duża dawkę ustawioną to miała kopyto ale kopciła mi tylko przy wysokich obrotach, teraz jak mam dawkę zmniejszoną to już się nie kula jak kiedyś :-P tylko tutaj nie mogę tego porównywać bo ja to mam z turbo a kolega pewnie ma zwykłe :)
megabajt - 4 Sty 2010, 11:49

1. nie macie kompresji <30
2. po wymianie rozrządu może się okazać że pompa wymaga ustawienia, koło pompy ma groszki na których można i trzeba ustawić kąt wyprzedzenia wtrysku, aby to zrobić trzeba mieć miernik (na ucho chłop w szpitalu umarł)
3. 10 litrów on na pełnej petardzie po mieście to nic nadzwyczajnego zważywszy że na średnim ogniu we Wrocławiu to 8 litrów

Dopiero wtedy można szukać zapowietrzania i innych pierdół.Jak będziesz ten swój aku rżnoł po 40 sekund to ja mu daje 7 miesięcy działania max zanim masa czynna opadnie na spód aku;/

adik_zory - 5 Sty 2010, 20:34

1. Ja akurat kompresje w swojej Fofi mam, więc to odpada
2. z tym się zgadzam
3. 10 litrów to może za dużo ale 8 litrów w mieście jak się depta to, to jest normalne

a co chodzi o kręcenie, to nikt tu nie pisał ze trzyma 40sek. na rozruszniku, bo akumulator to wytrzyma ale szybko trafi szlag rozrusznik. Ale my tu nie mówimy teraz o rozruchu tylko o problemie wysokiego spalania :) :)
Ja czekam cały czas na to zdjęcie pompy wtryskowej :) :)

bodziobsz - 9 Sty 2010, 10:03

Zamieszczam zdjęcia tej pompy. (Przepraszam za długą nieobecność)


skola - 9 Sty 2010, 21:48

Pompa lucasa :) Gdzieś czytałem na forum ze 1,8 d już tak ma że nie lubi zimy :) ale jak to ma się do kupna samochodu :yyy: gdy kupowałem tez była zima z jakieś -5 i efekt gościu wszedł do samochodu zagrzał świece zwrócił (uwagę że należy to robić) i z pierwszego bez niczego go odpalił. Oczka mi sie zaświeciły i go kupiłem :hihihi: A instrukcja obsłógi mówi że świece trzeba zagrzać sprzęgło wciśnięte i gaz na max. Raczej tak się nie robi bo silnik moze dostać dziwnego szoku ;-| ale tak pisze w instrukcji
kamil wolski - 9 Sty 2010, 21:57

skola napisał/a:
silnik moze dostać dziwnego szoku


Jakiego szoku? :cojest:

skola napisał/a:
Gdzieś czytałem na forum ze 1,8 d już tak ma że nie lubi zimy


Nie, tak nie ma. Poczytaj FAQ rhkalitki czy jakoś tak - ładnie opisał problem.

skola - 9 Sty 2010, 22:09

Pisząc o szoku miałem na myśli to że jak stoi na mrozie całą noc i nagle przy odpaleniu go przegazujesz to chyba najlepiej nie jest :-P
kamil wolski - 9 Sty 2010, 22:13

skola napisał/a:
Pisząc o szoku miałem na myśli to że jak stoi na mrozie całą noc i nagle przy odpaleniu go przegazujesz to chyba najlepiej nie jest :-P


Ale ty nie masz trzymać tej nogi z gazem w podłodze jak już odpali ;) .

skola - 9 Sty 2010, 22:26

tak wiadomo :-P ale trochę obrotów dostanie bo nie wiesz kiedy odpali więc tą chwilkę na zwiększonych obrotach będzie :hihihi:

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 22:32 ]
No to wytłumacz to :-P Jest sobie fordzik 1,8 d 97 rok ma wszystkie nowe filtry, nowy akumulator (2 miesiące) napięcie 12,75V, nowe świece żarowe (2 miesiace) nowy kabel zasilający od świec żarowych, wtryski zrobione, pompa wtryskowa wyregulowana, wszystkie styki przeczyszczone, rozrusznik otwierany przeczyszczony przesmarowany i w ogóle cacy paliwo bp, dodane dodatki do diesla efekt łutu łutu dopiero po 3 grzaniu świec coś się dzieje aaa i jeszcze dodam sprawdzony przewód paliwowy czy nie ma lewego powietrza i założony zawór zwrotny i dlaczego nie chcę palić ?? ;/

Darekmk3 - 10 Sty 2010, 13:00

skola napisał/a:
tak wiadomo :-P ale trochę obrotów dostanie bo nie wiesz kiedy odpali więc tą chwilkę na zwiększonych obrotach będzie :hihihi:

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 22:32 ]
i dlaczego nie chcę palić ?? ;/


toj a nim bym zaczął to wszystko robic to zmierzylbym kompresje.... bo moze sie okazac ze zrobiles wszystko na obkoło a serce nie wydala...

pozdro :)

skola - 10 Sty 2010, 15:14

Więc jakie sa sposoby aby ją zmierzyć :) bo faktycznie możesz mieć racje :ok: wszystko dookoła zrobione a serce ledwo pyka :yes:
kamil wolski - 10 Sty 2010, 15:21

skola napisał/a:
Więc jakie sa sposoby aby ją zmierzyć :) bo faktycznie możesz mieć racje :ok: wszystko dookoła zrobione a serce ledwo pyka :yes:


Warsztat i tam ci zmierzą nie ma sensu kupować urządzenia na jeden pomiar ;) .

skola - 10 Sty 2010, 16:53

Czyli jak wyglada taki pomiar i jak się naprawia gdyby były ewentualne problemy ??
kamil wolski - 10 Sty 2010, 19:32

Wyciągają bodajże wtryski lub świece, kręcą silnikiem, i robią pomiar ciśnienia. Jak nie ma, to remont silnika w skrócie.
adik_zory - 10 Sty 2010, 19:45

Ja tak samo kolego radziłbym sorawdzić kompresję silnika :) bo np. w moim silniczku jest tak że nawet przy -10 stopniachto zapali mi przy pierwszej serii kręcenia. I nawet nie powie że ją to boli :) .

Co do kolegi co dodal nam zdjęcia swojej pompy wtryskowej :) .
Powiedz mi jakie masz obroty na biegu jalowym ?? wysokie, male czy takie średnie ?? :)

bodziobsz - 10 Sty 2010, 20:03

Miałem za małe bo samochód strasznie trzepało na wolnych (kierownica prawie zemby wybijała :) ) to zwiększyłem trochę tą srubą z prawej od góry wkręcaną w pion (patrząc na pompę z góry), a jeśli chodzi o ssanie to działa, po odpaleniu są dosyć wysokie ale po 1-2min. spada do tych ustawianych tą śrubą regulacji obrotów biegu jałowego.
adik_zory - 13 Sty 2010, 15:01

a tak mniej więcej to to jakie masz obroty/min. ?? hmmm teraz nie wiem jaka to była śruba do dawki :(
bodziobsz - 13 Sty 2010, 16:26

adik_zory napisał/a:
a tak mniej więcej to to jakie masz obroty/min. ?? hmmm teraz nie wiem jaka to była śruba do dawki :(


Mam w granicach 800-1000. tak mi sie wydaje

adik_zory - 13 Sty 2010, 18:30

no to ładne masz obrotki :)
Tylko teraz jak się regulowało dawkę paliwa... hmmmm... jutro albo w pt spytam się mechanika dobra ?? :) dasz radę jeszcze poczekać ?? :) i jaką masz pompę ?? Lucas czy Bosh ??

bodziobsz - 13 Sty 2010, 21:27

A nie wiem nawet jaką mam. Wkleiłem wcześniej kilka zdjęć tej pompy to może ktoś po wyglądzie zobaczy i powie.
Pozdro

adik_zory - 14 Sty 2010, 16:35

dobrze by było jak by ktoś powiedział (gdyby rozpoznał) jaką masz pompę :) bo ja akurat nie za bardzo w tym pomogę :-P :(

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group