Forum FiestaKlubPolska -

Porady eksploatacyjne - [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7

mkapi - 9 Lis 2009, 18:59
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7



Zważywszy na fakt , że stale ktoś poszukuje oleju i w sumie do forda - podwieszam ten temat i prosze spamować do woli.
Oczywiście bluzgi za używanie przez kolegów innego oleju niż ktoś używa będą usuwane, ale reszta..
szynszyl


Szukałem i nie znalazłem takiego tematu.
Interesuje mnie jakiej marki olej używacie. Mianowicie szykuje mi się następna wymiana oleju i zastanawiam się czy dalej zalać go FORD E 5w/30 czy może użyć lepiej jakiejś innej marki.
Np. MOBIL czy CASTROL.
I tu pytanie jakiego wy używacie oleju.
Nie pytam tu jaki olej mam wlać. Tylko o to czy na przykład ktoś zauważył ze na innym oleju silnik pracuje ciszej itp.
Jeśli tak to jaki olej > JAKIEJ MARKi /

ramses123 - 9 Lis 2009, 19:12

mobil 1

10w40 diesel

semisyntetic

szynszyl - 9 Lis 2009, 19:24

była fiesta.. od 160.000 po przejściu z minerala 10W40 valvoline.. zmniejszone zużycie oleju i cichszy silnik
Miły - 9 Lis 2009, 19:53

ja jeżdżę na Shell Rimula R2 Extra 15W-40 mineralnym... Konkretnie jest to olej przeznaczony do wysoko obciążonych silników diesla... a jeżdżę na nim bo po prostu mam do niego dostęp... I przyznam szczerze - od wymiany, do wymiany (100.000 km) dolewek nie robie, nie spala mi grama oleju...

Kod:
Olej Shell Rimula R2 do wysokoobciążonych silników Diesla zapewnia odpowiedni poziom zabezpieczenia przy średnich i dużych obciążeniach.

? Pewna praca turbosprężarek

Zawierając o 20 % więcej dodatków zapobiegających tworzeniu się osadów i szlamów w porównaniu do oleju o klasie jakości API CF-4, Shell Rimula R2 Extra zapewnia doskonałe zabezpieczenie przed osadami w gorących miejscach turbodoładowanych silników dużej mocy (w porównaniu do silników bez turbosprężarki). Olej jest odpowiedni do starszych turbodoładowanych silników.

wawik - 9 Lis 2009, 20:02

Tydzień temu pozwoliłem sobie, a raczej Fieście na FORD F 5w/30 5l za125 zł. :)
bidżej - 9 Lis 2009, 20:12

mkapi, nie ma takiego producenta olejów jak Ford - z tego co wiem, w butelkach z naklejką Ford jest Mobil (ale głowy nie dam :-P )

A do swojej MK3.5 1.1 HCS CFI z '95r. co 10kkm zalewam Mobil 1 SuperM 15W40 i złego słowa nie mogę powiedzieć.

DziDzia - 10 Lis 2009, 01:05

Do białej leje syntetyk schella.. Do czarnej - niedługo się okaże :)



pozdro :!:

11kuba11 - 12 Lis 2009, 18:26

ford F 5w 30 i jak na razie jestem zadowolony-przejechałem na nim jak na razie tylko ok 8 tyś-wczesnij był mobil1 5w40 i też było OK ale chciałem się przezucicć na castrola magnateca lub egde ale cena zrobiła swoje..
a jak doczytałem olej ford F jest produkowany własnie przez castrola :) więc jest dobrze
silnik pracuje równo i w miare cicho. poza tym nie bierze oleju:)

Laskosz - 12 Lis 2009, 19:03

ja leje GM 10w40 ale jeszcze z 2-3tysie i zmieniam na forda E 5w-30
wlewam czysty, zlewam lekko zabrudzony :)

pP - 12 Lis 2009, 19:57

ja leje total quartz 5w40 ful syntetyk
silnik 2.0L Duratec

MARIUSZ.B - 12 Lis 2009, 20:58


Mobil 1 5W-50 Rally Formula
Olej jak olej czy dobry tego nie wiem, silnik go nie łyka więc leję :)

11kuba11 - 15 Lis 2009, 22:18

Laskosz napisał/a:
ja leje GM 10w40 ale jeszcze z 2-3tysie i zmieniam na forda E 5w-30
wlewam czysty, zlewam lekko zabrudzony :)

moge sie mylić ale wydaje mi sie ze 10w40 to klasa ;epkości oleju pólsyntetycznego wię raczej przejscie na 5w30 czyli pełny syntetyk nie wyjdzie Ci na dobre..przynajmniej tak gloszą wszystkie legendy:)
podobno oleje syntetyczne mają o wiele lepsze własciowości czuszczące niz pólsyntetyki i jesli zalejesz w takiej kolejności to nagar który zalego po 10w40 moze zostać wymyty i pojawia sie wycieki lub zacznie brać olej :sad:

arecki - 15 Lis 2009, 22:22

Mobil Semisyntetic 10W40
mateusz999 - 16 Lis 2009, 19:49

lotos city 15w40
firefighter1 - 17 Lis 2009, 08:39

ja zawsze lałem do mk4 motorcraft wg zaleceń producenta.
luk-90 - 17 Lis 2009, 19:53

shell 15w40(taki żólty hihih)
Kadzax - 18 Lis 2009, 17:10

Jak kupiłem auto to latał na shell (ten żółty) 10w40.
Potem zmieniłem na ten Fordowski, ale podczas eksploatacji ubyło mi go tyle, że przed wymianą musiałem dolać ok pól litra.
Nie chciałem wchodzić w 15w40 wiec ratując się wróciłem do tego shella.
Mimo, że to też 10w40 to nie ubywa go(chyba nie smakuje fiestce), a i silnik jakby ciszej chodził.

mkapi - 18 Lis 2009, 19:58

ok. ja mam dylemat teraz jaki olej wybrać. Wcześniej jeździłem na ford formula e 5w/30. Dowiedziałem się że już nie ma takiego oleju.
I który mam wybrać do fiesty 1.4 tdci.
1. to http://allegro.pl/item814...strol_edge.html
2. to http://allegro.pl/item811...nio_kurier.html

i sam nie wiem. który lepszy?

wojtek_kato - 18 Lis 2009, 20:06

ja używam fordowskiego oleju 10w40 Formula Plus

Ciapek - 23 Lis 2009, 20:58
Temat postu: Re: JAKIEJ MARKI OLEJ UZYWACIE. [MK1]...[MK6]
Castrol 15W40 High Milegae
wwwojtek1 - 2 Gru 2009, 11:52

Fiesta MK4 1.25 16V rocznik 1998:
Obecny przebieg rzeczywisty: 102 000km

1. Od początku Ford Formula E 5W30
2. Ostatnia wymiana: Ford Formula F 5W30 (domieszkowany Formula E)
3. Obecnie skłaniam się ku 10W40...tylko nie wiem jakiego producenta...(założony nowy wątek)

Marcinowaty - 5 Gru 2009, 20:18

Carlube mineral 15W-40 fiesta mk3 220tyś km przebiegi i niewielkie dolewki od wymiany do wymiany.
Tomekkosol - 8 Gru 2009, 19:06

Midland XHD 15w40
sledzio - 9 Gru 2009, 20:30

Ze swojej strony odradzam ELF START - jak ssała ok. 300ml na 1000km tak teraz ssie ponad 500ml/1000km.

Na nowy rok fiesta dostanie Lotosa 15W40 i sprawdzę jeszcze tego, potem na lato może półsyntetyka zaleje, o ile fiesta jeszcze będzie jeździć.

Freeman - 9 Gru 2009, 20:59

sledzio napisał/a:
Lotosa 15W40
tego też bym nie polecał.
moci - 9 Gru 2009, 21:03

ja mam mobil Super M 15w40 i na przebieg 200.000 bierze oleju nie wiele
Kristoph - 9 Gru 2009, 21:06

Lotosa wszyscy odradzają i ja też go nie polecam. Wzrasta na nim spalanie oleju (ma on jakieś dziwne właściwości olejożerne :D )

Jak 10w40 to polecam Valvoline maxlife lub jakiegoś castrola.

Jak ma być mineral 15w40 to castrol GTX chyba najlepszy :)


P.S wpisz w wyszukiwarce "olej" to znajdziesz miliony wątków o olejach.

kuba87 - 9 Gru 2009, 21:09

dobry jest tez LIQI MOLY 10w 40 z dwusiarczkiem czegos tam
zuzycie troche spada i sie troche zawory wyciszaja

karolM625 - 9 Gru 2009, 21:30

Lotosa 15W40
tego też bym nie polecał.

a dlaczego nie polecasz tego akurat :fox:

Kristoph - 9 Gru 2009, 21:45

Mi lotos ogólnie źle sie kojarzy. Ich oleje mają dziwne właściwości... Z resztą warto poczytać w innych wątkach co LUD ma do powiedzenia.

Mi na Valvoline Maxlife 10w40 fieścina 1.1i (klekot:D) troszkę ucichła. Duża różnica jest jak silnik się już nagrzeje. Wtedy mam ciszę i spokój pod maską nawet.

Tylko teraz minusy .. mam ponad 230 tysięcy km na blacie, auto niby było na remoncie (pierścienie zawory uszczelniacze) jakieś 40 tysięcy temu ale jednak olej żre dalej bo w końcu leje półsyntetyk. Znika mi jakieś 0,5l oleju na 1000 km ale ja stawiam na lepszy olej kosztem dolewania :)

Krawiec - 10 Gru 2009, 21:15

Motul 300V 20W-60
big210 - 19 Gru 2009, 16:03

Witam :-) również nie polecam Lotosa .po 100 tys. połyka wiecej oleju wiadomo i w tym przypadku to lotos leje sie raczej do nowej fiesty niz do takiej z takim przebiegiem , poniewaz nie zarobicie na utrzymanie swoich cacek. Polecam 10W40 valvoline zmniejsza zuzycie oleju i wogóle inna praca pod maska !! cena za 4 litry to około 100 zł. na allegro ale warto. zobaczycie od razu róznice. hopka hopka
wujek_bak - 21 Gru 2009, 09:19
Temat postu: Ja do Fiesty '89 1.1 LPG (połykającej 0,5 litra/1000km)...
leję 20W50 z Tesco w promocji po 30 zł/5 litrów. Na tym oleju zrobiłem już dzieści tysięcy po Europie (Francja, Alpy, Chorwacja). W zimie przy -20*C trochę ciężko kręci, bo konsystencja jak miód, ale daje radę.
Marcinowaty - 21 Gru 2009, 10:53

Kristoph napisał/a:
Tylko teraz minusy .. mam ponad 230 tysięcy km na blacie, auto niby było na remoncie (pierścienie zawory uszczelniacze) jakieś 40 tysięcy temu ale jednak olej żre dalej bo w końcu leje półsyntetyk.


Ty to nazywasz remontem??

jurek - 22 Gru 2009, 15:42

11kuba11 napisał/a:
Laskosz napisał/a:
ja leje GM 10w40 ale jeszcze z 2-3tysie i zmieniam na forda E 5w-30
wlewam czysty, zlewam lekko zabrudzony :)

moge sie mylić ale wydaje mi sie ze 10w40 to klasa ;epkości oleju pólsyntetycznego wię raczej przejscie na 5w30 czyli pełny syntetyk nie wyjdzie Ci na dobre..przynajmniej tak gloszą wszystkie legendy:)
podobno oleje syntetyczne mają o wiele lepsze własciowości czuszczące niz pólsyntetyki i jesli zalejesz w takiej kolejności to nagar który zalego po 10w40 moze zostać wymyty i pojawia sie wycieki lub zacznie brać olej :sad:


To fakt. Jeżeli wcześniej przez kilka zmian jeździł na półsyntetyku i silnik ma zrobione sporo k km.

skola - 9 Sty 2010, 16:28

Castrol 15w 40 taki w zielonej butelce
kamil wolski - 10 Sty 2010, 11:40

Fiesta MK3 1.8TD śmiga na Valvoline Maxlife 1oW40 i sobie chwalę ;)
jurek - 15 Sty 2010, 16:44

wawik napisał/a:
Tydzień temu pozwoliłem sobie, a raczej Fieście na FORD F 5w/30 5l za125 zł. :)


Miałem kupić tutaj

http://moto.allegro.pl/it...1_promocja.html

Ale kupił mi znajomy, ktory ma zniżkę w hurtowni Motorol zalecany j/w fordowski za 75zł/5l

q_tarantino - 19 Sty 2010, 20:27
Temat postu: MK3,Przeb: 270 tys km,po remoncie silnika 5 tys km temu...
Zawsze lałem mineralne 15W40
Odradzam wszystko tańsze niż 70 zł/5 l

Odradzam (mój stary mechanik też) Lotosy i Lotos Gas -ogromne pożeranie oleju i kiepsko to uszczelnia silnik, no i cena wysoka. A mieli takie ,z rozmachem reklamy telewizyjne...

Odradzam też olej 15W40 z marketu LIDL (ok 35 zł za 5l) -wady takie jak lotosów tylko lepsza cena
Trudno powiedzieć coś o właściwościach smarnych tych wynalazków,bo to wie tylko silnik...
------------
Aktualnie olej mineralny,oplowski 15W40: General Motors (genuine GM) 69 zł za 5l w sklepie.
Mechanik chwalił ten olej ,jako dobry stos. jakości do ceny.

Jestem w trakcie testowania tego oleju: po 400 km wskazanie na bagnecie spadło o 2mm, a może również to kwestia ujemnych temp teraz,olej też chyba zmniejsza delikatnie swoją objętość
(jeśli cały zakres między MIN i MAX to 10-11mm ) wiec mogę powiedzieć że jest znacznie lepiej niż na tym co wypisałem powyżej.
Po 1000km będzie można powiedzieć coś dokładniej...

PS: w dobrym sklepie motoryzacyjnym jest taniej niż na allegro (gdzie są chore ceny przesyłek)

portier - 19 Sty 2010, 23:28

a co powiecie o mineralach shella?? znajomy kupuje w beczkach do ciezarowek swoich 15w40 i mialbym go za psie pieniadze...:) tak mi chodzi olej po glowie czy lac 10w40 czy 15w40... mam delikatny zaciek na misce olejowej, wyczailem ze poci mi sie z walu (uszczelka/zimer) ale nie mocno (po postoju nawet kropelki na ziemi nie ma tyle co zapocona miska..
i czy gdybym zmienil z 15w40 na 10w40 to czy sie tam nic nie rozszczelni bardziej .... bo sam silnik to raczej mam w dobrym stanie.

MARIUSZ.B - 19 Sty 2010, 23:37

q_tarantino napisał/a:
Jestem w trakcie testowania tego oleju: po 400 km wskazanie na bagnecie spadło o 2mm, a może również to kwestia ujemnych temp teraz,olej też chyba zmniejsza delikatnie swoją objętość

Zimą jest częściej zimny i mniej go silnik bierze, więc nie ciesz się za wcześnie.

Madam - 20 Sty 2010, 13:14

Czeka mnie wymiana oleju - teraz mialem castrol gtx high mileage 15W40 z białego opakowania. Zastanawiam sie nad wyborem z tych trzech:

http://allegro.pl/item888...4l_faktura.html

http://allegro.pl/item878...l_warszawa.html

http://allegro.pl/item878...m_15w40_4l.html

Moze polecicie cos innego - shell elf texaco motul albo inny.

Czy musze koniecznie wlac 15W40 czy moze byc np 10W40 (ale to juz polsyntetyk - wiec chyba raczej nie). Mam przejechane ju zduzo ponad 200.000 km.

Nie chce lac jakiegos tam lotosa itp. bo to nie oleje tylko woda

11kuba11 - 20 Sty 2010, 15:14

nadeszłą pora na zmiane :hihihi: skracam zawsze okres wymiany do 10kkm..
był Ford F 5w30
bedzie Castrol Edge 5w30 :-) udało mi sie dostac go w swietnej cenie!!
zobaczymy jak się bedzie sprawowal
P.S..oddam w dobre rece buteleczke Ford F 5w30..co prawda nie jest pełna ale jakby ktoś potrzebował takie 0,7 to moge oddać
pozdr

buzek5990 - 23 Sty 2010, 22:52

Ford Fiesta Mk4 rok 97 silnik 1.3 Endura ciągle jeżdże na castrol gtx high mileage 15W40 zimy mocne nie raz są mrozy po -20 auto odpala na dotyk jestem z mojej fiesty bardzo zadowolony jak na razie mnie nie zawiodła.

Olej taki tyle że od kuzynki z niemiec w wersji 5L dla polski jest wersja 4L.
http://allegro.pl/item878...l_warszawa.html

pozdrawiam ;))

Nesor - 24 Sty 2010, 11:35

Ford Fiesta Mk3 rok 94 silnik HCS 1.3 CFI
przebieg 210 200km
SHELL 15W40 i jestem zadowolony :D :ok:

Adi - 9 Lut 2010, 10:29

http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html
tomasz1982 - 14 Lut 2010, 11:04

Jeżdżę na ELF EVOLUTION SXR 5W30, nie mam zastrzeżeń, choć innego nie lałem, jakieś opinie o tym oleju czy o marce?? Warto lać dalej??
sledzio - 15 Lut 2010, 01:06

tomasz1982 napisał/a:
ELF EVOLUTION SXR 5W30

ja lałem elf start 15W40 - raczej nie polecam, nic specjalnego.

ale zalałem ostatnio lotosem i teraz kopce na czarno :/ więc lepszy od lotosa raczej.

MarcinekWE - 15 Lut 2010, 08:10

motorcraft 10w40
kropeck - 17 Lut 2010, 12:49

Witam,
Moja mama jeździ Fiestą 1.3 Endura (niestety nie pamiętam w ogóle mocy) z 1999r [czyli MK4]. Jak się dowiedziałem od mamy, w końcu po tych 3 latach przydałoby się wymienić olej (!!!). Auto niby oddane już do mechanika, ale i tak chciałbym się dowiedzieć, czy do tego auta można lać oleje syntetyczne?? Chciałbym go zalać jakimś MOTUL'em albo CASTROL'em EDGE np. 10W40.
Czy oleje do tego auta mają jakieś normy tak jak to jest w autach z grupy VAG, czyli np. 505.1 itp. czy wystarczy, że zaleję go po prostu syntetykiem np. LONGLIFE (czyli o zwiększonych przebiegach), żeby się kobiecie nie musiało pamiętać o wymianie??

kamil wolski - 17 Lut 2010, 12:53

Tak czy siak, niech się kobiecie "pamięta" o wymianie...

ps.
Wrzuć zdjęcie tego auta, co by forumowicze wiedzieli którego czasami za jakiś czas nie kupić.

sledzio - 17 Lut 2010, 22:58

kamil wolski napisał/a:
co by forumowicze wiedzieli którego czasami za jakiś czas nie kupić.

"za jakiś czas" to już będzie z daleka widać ( i słychać ) że o oleju się "nie pamiętało" :)

dzień z życia uzytkownika lotosa - po 1000km stwierdzam, że spaliła mi około 700ml oleju (w porównaniu do elfa - 400ml jest jak widać wzwyżka) a przede wszystkim spalanie podskoczyło przynajmniej o pół litra (dane niepotwierdzone jeszcze).

Jeszcze raz ODRADZAM MINERALNY LOTOS!!!

tomasz kwasny - 22 Lut 2010, 09:44

WITAM JA LEJE 10 W 40 SHELLA ALE WYMIENIAM CO 8KKM ,BO FIFKA TROCHE ODEMNIE OBRYWA
jajcyk - 2 Mar 2010, 17:07

11kuba11 napisał/a:
Laskosz napisał/a:
ja leje GM 10w40 ale jeszcze z 2-3tysie i zmieniam na forda E 5w-30
wlewam czysty, zlewam lekko zabrudzony :)

moge sie mylić ale wydaje mi sie ze 10w40 to klasa ;epkości oleju pólsyntetycznego wię raczej przejscie na 5w30 czyli pełny syntetyk nie wyjdzie Ci na dobre..przynajmniej tak gloszą wszystkie legendy:)
podobno oleje syntetyczne mają o wiele lepsze własciowości czuszczące niz pólsyntetyki i jesli zalejesz w takiej kolejności to nagar który zalego po 10w40 moze zostać wymyty i pojawia sie wycieki lub zacznie brać olej :sad:



Nie mylisz się , w praktyce tak to właśnie jest. Można zejść na gorszy, ale nie na "lepszy".
Większość uważa, że jak duży przebieg to musi być minerał. Ja leje GM 10w40, od wymiany do wymiany( co 15 tys.-jeżdżę tylko trasą) ubywają śladowe ilość(jak komuś nie ubywa, to radzę sprawdzić, czy w ogóle olej po cylindrach się przemieszcza <8> :) Od początku 10w40 był lany, więc i ja przy tym zostaję.

Miły - 2 Mar 2010, 19:45

ja dzisiaj wymieniałem olej ;] oczywiście niezastąpiony Shell Rimula (do silników Diesla mocno obciążonych)... muszę powiedzieć, że od wymiany do wymiany ani kropli dolewki...
grzes87 - 2 Mar 2010, 19:59

mk4 124kkm 1998r. 1.3 60KM leje suntetyk obeceni zalany ELF evolutnion, wczesniej castrol. mobil , zawsze syntetyki i jest okey na kazdym,
DziDzia - 2 Mar 2010, 21:46

Miły napisał/a:
ja dzisiaj wymieniałem olej ;]

Ja też. Dalej syntetyk Shellowski.. Do białej oczywiście :)



pozdro :!:

tomasz1982 - 6 Mar 2010, 18:56

grzes87 napisał/a:
mk4 124kkm 1998r. 1.3 60KM leje suntetyk obeceni zalany ELF evolutnion, wczesniej castrol. mobil , zawsze syntetyki i jest okey na kazdym,


grzes87 i jak ten elf evolution?? Bo ja mam taki zalany tylko, że ja nie mam porównania a jestem przed wymiana i nie wiem jaki lać, czy taki sam czy zmienić na motula , o ktorym wszyscy dobrze sie wypowiadaja. Nie mając porównania cięzko zadecydować co kupić z drugiej strony też lepiej nie eksperymentować i moze lac to samo.

Igraszki - 6 Mar 2010, 19:06

mk 4 99r 1.3 60 km, 192 tys na blacie juz. leje mobil 1 5w50 rally formula fully synthetic i jestem jak najbardziej zadowolony :brawo:

http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html

w sumie chyba warto przejrzeć jak ktoś chce zmienić olej

grzes87 - 7 Mar 2010, 09:31

tomasz1982, albo mi zle wlali oleju tzn za malo albo mi spalil olej czego wczesniej silnik nie robil. musialem dolac jakies 0.5 litra niedawno bo malo bylo oleju. zaznaczam ze dolewalem tez olej po wymianie jakis niedlugi czas. cos mi sie wydaje ze nie bedxe go uzywal ponownie
kenczorf - 20 Mar 2010, 04:55

Stosowalem kilka olejow. Obecnie jezdze na Valvoline Durablend 10W40. Jestem bardzo zadowolony. Odradzam natomiast Castrola Magnatec 10w40 - po zalaniu silnik zaczal glosniej chodzic. Odma w zimie momentalnie tak sie zagnoila ze az do puszki filtra sie dostal majonez. Na Valvo tego niema. Kolega zalal do zetec 1.6 Valvoline vr racing 5w50. Szwagier do zeteca 1.8 i kazdy z nich sie zachwycal cisza jaka dobiegala z silnika
TSRules - 21 Mar 2010, 13:50

A ja się zastanawiam, kupiłem fiestkę ma zalany "Havoline Synthetic 5W-40" do zmiany pozostało 5 tys. km jest to syntetyk, planuję poczekać i zobaczyć czy dużo oleju znika bo jesli tak to zmienię na półsyntetyk, czy zmieniać od razy na syntetyka bez czekania ?
szynszyl - 21 Mar 2010, 13:58

kenczorf napisał/a:
Kolega zalal do zetec 1.6 Valvoline vr racing 5w50. Szwagier do zeteca 1.8 i kazdy z nich sie zachwycal cisza jaka dobiegala z silnika
a ja tak miałem po przejściu z mobil one 5w40. teraz mam 5w50 (VR Racing) - jest spox

TSRules, czekaj i obserwuj

domix66 - 23 Maj 2010, 18:10

ja mam forda fieste 1.3 1993r. jaki olej mam wlac? nie znam sie za bardzo wiec prosze o pomoc z gory dziekuje:):)
DemptD - 23 Maj 2010, 20:47

domix66, najlepiej taki jak był ;)
domix66 - 24 Maj 2010, 08:32

DemptD sęk w tym że nie wiem bo auto mam od niedawna a opakowania nie było po oleju w aucie i numeru od tego kolesia też już nie mam :)
kenczorf - 24 Maj 2010, 10:25

jak wciaga oliwy w nieduzych ilosciach to zalej valvoline maxlife 10w40. Jak nic nie lyka to zalej durablend 10w40. Ale gdy nie jestes pewien to zalej maxlife i zobaczysz za pare miechow co i jak
11kuba11 - 24 Maj 2010, 20:07

już około 5kkm zrobione na Castrol Edge 5w30..olej rewelacyjny-silnik chodzi cicho i równo. Zalałem go przed długą zimą i powaznymi mrozami i cały czas miałem spokój.nawet teraz jak po tych paru tyśiącach sprawdzam stan to olej nadal ma jasną barwę. naprawdę polecam-warto wydać tę parę złotych więcej i cieszyć się z takich efektów.
Pozdr

Dietih - 24 Maj 2010, 20:26

ktoś stosuje płukanie silnika ( engine flush) przed wymianą oleju ?

jak wrażenia ?

kamil wolski - 24 Maj 2010, 20:41

11kuba11 napisał/a:
już około 5kkm zrobione na Castrol Edge 5w30..olej rewelacyjny-silnik chodzi cicho i równo. Zalałem go przed długą zimą i powaznymi mrozami i cały czas miałem spokój.nawet teraz jak po tych paru tyśiącach sprawdzam stan to olej nadal ma jasną barwę. naprawdę polecam-warto wydać tę parę złotych więcej i cieszyć się z takich efektów.
Pozdr


Jakość oleju ocenia się po rozebraniu silnika... i nie po 5.000km...

Dietih napisał/a:
ktoś stosuje płukanie silnika ( engine flush) przed wymianą oleju ?

jak wrażenia ?


Pewnie po płukaniu tak starego silnika właścicielowi jest aż mokro... pod autem ;) .

maxx304 - 29 Sie 2010, 10:57

Hmm, mi się właśnie zbliża wymiana... I nie wiem jaki olej lać... Wcześniej był mobil 1 super m 15w40, ale zauważyłem niepokojące ubytki oleju... na bagnecie było oleju w połowie wysokości pomiędzy min a max, a teraz, po przejechaniu 522km (następne tankowanie), poziom oleju spadł do dolnej granicy (minimum, może 1mm powyżej). Czy to duży ubytek? Klasy oleju chyba nie ma sensu zmieniać, może zmienić markę oleju?
Ewentualnie, czy powinienem sprawdzić uszczelniacze zaworów i pierścienie?

Doradźcie, bo auto mam 2 miesiące, zbliża się przegląd, to od razu wymienię olej... I gdyby coś było nie tak, to od razu wyda się kasę na zrobienie tych uszczelniaczy/pierścieni...

mr_shelp - 29 Sie 2010, 12:28

Ja, kiedy kupiłem Fiestę, miałem wlany Castrol 15W-40. Zorientowałem się, że silnikowi bardzo on smakuje. Spojrzałem na karteczkę (głupi byłem, że dopiero po zakupie) i zorientowałem się, że ma on... 3 lata. Wymieniłem na Valvoline'a MaxLife 10W-40. Po niespełna dwóch miesiącach jazdy mogę go śmiało polecić. Silnik pracuje ciszej, przestał palić olej.

Najpierw zobacz jak auto będzie się zachowywało na nowym oleju, później ewentualnie zdecyduj się na naprawy.

maxx304 - 29 Sie 2010, 17:59

mr_shelp napisał/a:
Ja, kiedy kupiłem Fiestę, miałem wlany Castrol 15W-40. Zorientowałem się, że silnikowi bardzo on smakuje. Spojrzałem na karteczkę (głupi byłem, że dopiero po zakupie) i zorientowałem się, że ma on... 3 lata. Wymieniłem na Valvoline'a MaxLife 10W-40. Po niespełna dwóch miesiącach jazdy mogę go śmiało polecić. Silnik pracuje ciszej, przestał palić olej.
Serwis: http://serwistv.w.interia.pl/
Najpierw zobacz jak auto będzie się zachowywało na nowym oleju, później ewentualnie zdecyduj się na naprawy.


Dzięki za informacje. Z tego co wiem, olej był wymieniany ponad rok temu. Samochód mam od szwagra, od niego info nt. oleju. Czyli mam wymienić olej na świeży, ten który polecasz? Obawiam się nieco zmiany na półsyntetyk, żeby nie rozszczelnić silnika... widziałem posty gdzie przestrzegano przed czymś takim. Jak u Ciebie przebiegła ta zmiana? Czy gdyby pojawiły się wycieki, mam wrócić do mineralnego?

EDIT: Czy ktoś mógłby odpowiedzieć na moje pytanie, które zadałem jakiś czas temu? Jaki olej mam lać do mojej Fiesty?

portier - 6 Paź 2010, 11:19

Witam. jako ze zbliza sie wymiana oleju (wymieniam co 9kkm) dopadla mnie refleksja..

pacjent to fiesta 1.8D silnik 93r przebieg nieznany pewnie cos ok 300kkm, stan silnika bdb (czarny baczek tylko przy odpaleniu (odpalanie zawsze z "pompowaniem" noga) i logiczne ze wciskajac gaz w podloge z niskich obrotow to troszke z rury leci (we wstecznym nic nie widac ale ojciec ktory jechal za mna mi powiedzial)
zostawia przez noc na ziemi kropke oleju wielkosci 2zl (simmer walu lub uszczelka miski..)

dwie ostatnie zmiany oleju - texaco 15w40 wczesniej tez jezdzil na mineralu (info od sprzedawcy)
dolewki miedzy wymianami - cos miedzy 0,8 a 1l

Zastanawiam sie nad zalaniem Valvoline 10w40 maxlife
i tak tez zrobie bo dla silnika bedzie raczej tylko na plus ale zastanawiam sie czy wczesniej zalac plukanke valvoline... nie chcialbym nagle zobaczyc ze leci z kazdej uszczelki czy simmeru jednak chcialbym zeby silniczek mial ze mna dobrze:P
wiem ze wszystko robie na wlasna odpowiedzialnosc ale moglibyscie mi pomoc w wyborze;p
robic plukanke czy nie? czy moze zamiast plukanki zalac na 1kkm lotos polsyntetyk?

drzeniow - 6 Paź 2010, 11:22

z minerala nigdy nie przechodzi sie na polsyntetyk albo syntetyk.
Jeśli silnik juz bierze tak duzo oleju na 9kkm litr to na półsyntetyku będzie tylko znaczeni gorzej.

Bezimienny - 6 Paź 2010, 11:27

mobil 1

10w40

minerał

od wymiany przejechałem już prawie 5 tys i jedyną wadą jaką zauważyłem to ubywanie w granicach 0.2-0.25 na 1000km bo dolałem niecały liter ostatnio :-P

portier - 6 Paź 2010, 11:33

ok dobra zapomnialem ze mialem przerwany waz od vaccumpompy i musialem dolac prawie pol litra bo wyfrunelo na ziemie czyli dolewka na 9kkm to ok 0,5l i to jest raczej malo bo znajomy w corsie z 2004r dolewa 0,5l na 1000km.

drzeniow, teoria czy praktyka?

drzeniow - 6 Paź 2010, 11:38

praktyka :)
I jesli chodzi o pytania to raczej nie ten temat :)
Jesli chcesz poczekaj az mnie ktoś ewentualnie potwierdzi :)

Pele - 6 Paź 2010, 16:01

Cytat:
z minerala nigdy nie przechodzi sie na polsyntetyk albo syntetyk.


A jeśli nie bierze oleju to można :-P

Puff - 6 Paź 2010, 16:34

Auto jak w metce obok, "nalatane" >175'000 km, zalewany 10W40 Shella. Nie bierze nawet kropelki.
JolkaiMariusz - 6 Paź 2010, 16:46

Obecnie Mobil M 15W40. Wcześniej Castrol 15W40.

Co miesiąc musimy dolewać ok 200 ml. Miesięcznie nie przejeździ 200 km.
Wydaje mi się że przy Castrolu tak nie było.
Wiek fiesty robi swoje.

masska13 - 6 Paź 2010, 17:23

ja leje Kujawiaka ;) , jak braknie ;)
Stunt_Man - 6 Paź 2010, 20:12

Fiesta - Lotos 15W40
Mondziak - Ford 10W40

silniki nie palą ani grama oleju :ok:

krzysieks_mc - 6 Paź 2010, 20:20

VALVOLINE 5W30 SynPower
przemo_rsr - 6 Paź 2010, 20:28

moja żre olej litrami, jak dwusuw , lotosa 15w40 :-)
wtyk - 7 Paź 2010, 00:25

Fiat 126p GM 15w-40
Ford Fiesta MK3 1.1 benz 1996 GM 15w-40
Fiat Seicento 1.1 benz 1998 GM 10w-40
Omega B 2.0 benz/gaz 1999 GM 10w-40
Ford Fiesta MK6 1.4 benz/gaz GM 5w-30

Bardzo sobie chwalę tą markę, ale wiadomo, o gustach i guścikiach się nie dyskutuje :)

Od mechaników ciągle słyszę castrol castrol castrol, nieważne jaki byle castrol :)
a ja mechanikowi tak: :1xf: i używam General Motors[/b]

Pele - 7 Paź 2010, 12:24

przemo_rsr napisał/a:
moja żre olej litrami, jak dwusuw ,


Jak dolewasz oleju do benzyny to się nie dziw gy :rotfl:

Żeby nie było OT to ja mam jakiegoś półsyntetyka, chyba Lotos.

drzeniow - 7 Paź 2010, 18:19

ja mam lotosa 15w/40 :)
mineral
:)
dzisiaj zalany zobaczymy jak sie bedzie sprawować :)

extreme113 - 7 Paź 2010, 18:52

Hej,
ja zalałem dzisiaj Gulfa max plusa 15w40, cena troche mniejsza od castrola ale zobaczymy.

Stunt_Man - 7 Paź 2010, 21:03

wtyk napisał/a:
Fiat 126p GM 15w-40
Ford Fiesta MK3 1.1 benz 1996 GM 15w-40
Fiat Seicento 1.1 benz 1998 GM 10w-40
Omega B 2.0 benz/gaz 1999 GM 10w-40
Ford Fiesta MK6 1.4 benz/gaz GM 5w-30

Bardzo sobie chwalę tą markę, ale wiadomo, o gustach i guścikiach się nie dyskutuje :)

Od mechaników ciągle słyszę castrol castrol castrol, nieważne jaki byle castrol :)
a ja mechanikowi tak: :1xf: i używam General Motors[/b]

oleje GM są nawet dobre... w tej samej cenie co lotos a w przeciwieństwie do niego nie robi sie z nich ser... lotos to kupa

przemo_rsr - 8 Paź 2010, 22:25

Pele, hehe dobry żart :-P
ostatnio na GM 15W40 się przerzuciłem, troszku lepszy

Dietih - 12 Paź 2010, 22:33

Dietih napisał/a:
ktoś stosuje płukanie silnika ( engine flush) przed wymianą oleju ?


ja po płukance ponad 10 tys km daje rade, nic nie cieknie, wypłynęło trochę syfu., ale ogólnie byłem zaskoczony, popylam na max life 10W40 i najwyraźniej olej ten ma rewelacyjne właściwości czyszczące/myjące - daje rade :ok:

AccessX - 14 Paź 2010, 15:54

Witam pytanie, mam już na liczniku ładną sumkę i już prawie rok po ostatniej wymianie. A że kupilem samochod nie caly rok temu, to nie wiem jaki olej jest w aucie. I tu moje pytanie, posiadam Ford Fiesta MK6 rocznik 2008, na liczniku 35tyś. Doradźcie jaki olej kupic, oraz prosze o nazwe pelna a nie Wcos tam, bo i tak sie nie znam :) . Pozdrawiam, i dziękuję za przyszły odpowiedzi.
adashi - 15 Paź 2010, 22:46

Ja w tej chwili mam zalany shell 15w40 i powiem szczerze, że wcześniej miałem zalany lotos 15w40 i chodziła ciszej, niedługo zbliża się wymiana i spróbuję GM 15w40, mam taki zalany w omedze i jest gites.
maxx304 - 18 Paź 2010, 12:10

No i się w końcu nie dowiedziałem, co mam zalać i zalałem Mobil Super M 15W40, czyli to co było wcześniej. Sprawdzę przy następnym tankowaniu (~500km) czy łyka olej czy nie. Czy jest jakaś granica "normy" w paleniu oleju przez silnik? Bo spotkałem się ze stwierdzeniem, że pół litra na 1000km to normalne raczej w takim aucie (wiek, zużycie). A co sądzą użytkownicy?
kenczorf - 18 Paź 2010, 12:54

pol litra na 1000 to masz 5 liter co 10k, czyli nie musisz wymieniac. To jest sporo. Norma to chyba 0.5 litra na 10k
drzeniow - 18 Paź 2010, 20:55

kenczorf napisał/a:
czyli nie musisz wymieniac

to nie tak ;d

Zanieczyszczenia oleju ciagle pozostają

Piotrula - 18 Paź 2010, 21:01

FORMULA F 5W30 Fiesta mk4 1998 127000 przejechane zero dolewek :) od wymiany do wymiany
kuba87 - 18 Paź 2010, 21:05

ja do 1.3 ktory do mojej fiesty zamontowałem wlałem REPSOL 15W40 było ok
do 1.6 chyba tez go wleje

wtyk - 18 Paź 2010, 21:33

AccessXR napisał/a:
Witam pytanie, mam już na liczniku ładną sumkę i już prawie rok po ostatniej wymianie. A że kupilem samochod nie caly rok temu, to nie wiem jaki olej jest w aucie. I tu moje pytanie, posiadam Ford Fiesta MK6 rocznik 2008, na liczniku 35tyś. Doradźcie jaki olej kupic, oraz prosze o nazwe pelna a nie Wcos tam, bo i tak sie nie znam :) . Pozdrawiam, i dziękuję za przyszły odpowiedzi.


Kolego przy tym przebiegu i roczniku myślę, że spokojnie możesz wlać olej syntetyczny 5w-30, marka do wyboru, byle nie jakieś "ścierwo" marketowe!!! :)

[ Dodano: Pon Paź 18, 2010 21:39 ]
Dietih napisał/a:
ktoś stosuje płukanie silnika ( engine flush) przed wymianą oleju ?

jak wrażenia ?


Pierwszy raz zastosowałem to w VW Golfie 1.4 16V, byłem lekko podłamany stanem silnika, ponieważ poprzedni właściciel chyba zapomniał o zmianie oleju i pomimo wymiany był po odpaleniu czarny jak smoła no i lubił popalić. Stwierdziłem, że przed ewentualnym remontem zaryzykuje płukankę silnika, opłaciło się, olej po 5000 km nadal miał bursztynową barwę, zawory przestały tak klepać, znacznie się wyciszyły, a co najważniejsze zmniejszyło się zużycie oleju. Oczywiście nie mówię, że każdemu może to pomóc, a niektórym może i zaszkodzić.... wszystko zależy co kto wymaga od silnika i w jakim jest stanie

Teraz we fieście, absolutnie nie zamierzam tego lać ponieważ olej od zmiany do zmiany (15000km) ma prawie identyczną barwę i co najważniejsze nie "gubi się" przy spalaniu :)

Pozdrawiam

Peter - 17 Lis 2010, 20:46

Ja w mojej fieście mam zalany 10w40 rok temu i 2 tys. przejechane zastanawiam się czy wogóle zmieniać ale jak zmienie to na Liqui Moli 10w40 bo 5l. obok mnie w "niemcowni" kosztuje 25 Euro ,a wiem że jest to bdb. olej no więc skoro silnik ma przejechane 38 tys . noi lali 10 w40 ,noi do fiesty wchodzi tylko 3l. (a nie 7l. jak w moim drugim aucie) to chyba "zainwestuję" tą stówkę...
devill1991 - 18 Lis 2010, 09:31

a ja sie zastanawiam czy opłacalna jest zmiana oleju z mobil 15w40, na Castrol Edge formula RS 10w60.
Krzysiek - 18 Lis 2010, 19:08

Castrol Magnatec 15w40
Qnik - 18 Lis 2010, 23:13

Ja obecnie mam wlany Castrol Edge 10W40, ale myślę, że w lutym kiedy będę wymieniał to wleje Ford Formula F 5w30
bigel - 18 Lis 2010, 23:24

Mobil 1 10W40
luk-90 - 19 Lis 2010, 00:05

shell 15w40
Stunt_Man - 19 Lis 2010, 22:46

teraz przy 1.6 sękaczu - 10W40 GM :ok:
portier - 23 Lis 2010, 11:16

odbiegne troche od tematu..
szukalem i szukalem ale nie znalazlem.
Specyfikacja techniczna oleju GM 10w40... widzial ktos?

szynszyl - 23 Lis 2010, 12:24

portier, kicha jest w sieci http://www.olejedosilniko...0-10w40-5l.html
TomQ - 23 Lis 2010, 16:59

Od wielu lat staram się omijać wszystko, co ma napis Castrol.
Widziałem wiele silników, które zostały przedwcześnie zużyte i w 9 wypadkach na 10 były one zalane Castrolem. Nie twierdzę zdecydowanie, że to wina olejów marki Castrol, ale, jak dla mnie, wokół tego tematu jest "za dużo przypadków".
Z resztą wystarczy po np. 200 kkm porównać wygląd wnętrza silnika eksploatowanego na Castrolu z innym, zalanym np. Valvoline, czy Motul'em.
Bardzo dużo też mówi przejechanie palcem po gładzi cylindra w okolicach GMP lub przyglądnięcie się panewkom. Jeszcze więcej pomiary średnicy i owalu cylindrów.

Znajomy zajmujący się dystrybucją olejów różnych firm twierdzi, że to nie jest wina firmy Castrol tylko producentów podróbek i nieszczelności sieci dystrybucyjnych.
Nie wypada się nie zgodzić, ale jak wytłumaczyć zacieranie się panewek w nowym silniku nowego auta, które fabrycznie miało zalany Castrol? Jakoś ciężko mi uwierzyć, że w fabryce mogą stosować podróbki.
Miałem taki przypadek. ASO usuwało dwukrotnie awarię wałka rozrządu w silniku o przebiegu 3.700 i 5.900 km. Za trzecim razem wymieniony został cały słupek silnika. Niestety i tym razem padł wałek rozrządu oraz pojawiły się stuki panewki głównej.
Dopiero kolejna wymiana słupka silnika i zalanie go olejem Mobil zakończyło kłopoty. Silnik pracuje bezawaryjnie do dziś. A ma już ok. 1/2 miliona kilometrów przebiegu.

Tyle o mojej, osobistej opinii o olejach Castrol.

Na czym jeździć?
Hmmmm. Każdy ma swoje preferencje. Jeden chce jak najtaniej, inny najlepiej bez względu na koszty, a jeszcze inny kalkuluje cenę w stosunku do jakości.
Osobiście na pewno nie należę do pierwszej grupy.
Przez ostatnie kilkanaście lat wszystkie moje autka były zalewane syntetycznym Mobilem. Jednak znowu wspomniany wyżej kolega przestraszył mnie zalewem rynku bardzo trudno rozpoznawalnymi podróbkami Mobila i zmieniłem markę na Valvoline.

Na co dzień jeżdżę dość mocnym Volvo [R5; 2,3 litra na dużej turbinie; 276 KM].
Autko kupiłem z przebiegiem 120 kkm. Przejechało na Mobilu 110 kkm. W tamtym roku zmieniłem Mobila1 5W50 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Pierwsze wrażenie było nienajlepsze. Pojawił się biały dym pochodzący z uszczelnień turbiny i zaczął puszczać simering wałka rozrządu [pod czujnikiem Halla]. Jednak moc samochodu wzrosła z 268 KM do 276, a przyspieszenie mierzone akcelerometrem ACC-2002 [Godula] poprawiło się o 0,2s, z 6,5 do 6,3 sekundy.
Ponieważ wychodzę z założenia, że nagary i inne syfy nie służą do uszczelniania silnika. Do tego są simeringi, oringi i uszczelki, oraz mam darmowy dostęp do profesjonalnego warsztatu samochodowego, wraz z dobrym mechanikiem w charakterze pomocnika zbytnio mnie fakt rozszczelnienia motorka nie zmartwił. Może nieco wydatek na nową turbinę. Choć i tak miałem w planie jej wymianę, więc nie było nieszczęścia. Uszczelnienie na wałku wymieniłem od razu. Turbina musiała poczekać na sprowadzenie z zagranicy, bo ceny w PL są po prostu chore.
Jakież było moje zdziwienie gdy dymienie z turbo sukcesywnie, w miarę przejeżdżanych kilometrów zaczęło się zmniejszać, az całkiem ustąpiło. Co się stało - nie wiem. Kumpel mechanik z 30-letnim stażem również nie bardzo potrafi to wytłumaczyć.

Jedno jest pewne.
VR1 ma znacznie lepsze właściwości myjące i smarne od Mobila 1, a chyba o to chodzi.

Niedawno miałem możliwość po raz trzeci zobaczyć wnętrze mojego silnika. Aż miło było popatrzeć jaką przeżył metamorfozę. Jak kupiłem to autko [nie wiem na jakim oleju jeździło] wnętrze było brązowe, a w zakamarkach zadomowiły się brunatne osady. Po Mobilu większość brudów zniknęła. Teraz silniczek jest "jasnozłoty" i czyściutki.

Silnik Fiesty mojej żony zalałem od razu Valvoline MaxLife 10W40. Od wymiany przejechała ok. 2.000 km. Na razie jest idealnie. Żadnych wycieków, czy roszeń i oby tak pozostało.

TSRules - 23 Lis 2010, 17:41

TomQ nieźle :ok:
Ja chyba też po ponad trzech latach będę powoli olej zmieniał :-)

Qnik - 23 Lis 2010, 21:16

@TomQ
Wiem, że seria Castrol Magnatec szkodziła niektórym silnikom Toyoty Avensis, gdzie po prostu silnik spalał olej. W pracy u ojca jeżdżą służbowe Avensisy 2.2 D4D i na 10 aut zalewanych Castrolem GTX Magnatec 9 pali olej. Natomiast u mnie w Fieście nie ma żadnego problemu, silnik pracuje jak trzeba, u ojca w Focusie II od nowości wlewamy Olej Ford Formula F (który jest opracowany przez Castrol'a) i też wszystko jest w porządku.

Dużo negatywnych opinii tez naczytałem się o olejach LOTOS'u jednak w poprzednim aucie (Daewoo Lanos 1,5 100KM) też od nowości był tylko Lotos i silnik przy 150tys. km jest jak nowy.

kkuuubaaa - 23 Lis 2010, 21:35

to jaki polecicie do mojej fiesty olej? obecnie ma przejechane 183.000...jak kupilem to jezdzila na lotosie city i spalala duzo oleju...od razu zmienilem na castrola high milage, i zuzycie oleju znacznie zmalalo...lecz nie mam zbytnio smarowania do gory silnika i jak bylem na regulacji zaworow to do gory osiadl taki czarny szlam...mechanik mowil zebym wlal polsyntetyka mobila, i powiedzial ze stukanie od razu ucichnie i ze bedzie czysciejszy..ale tez slyszalem od znajomych ze to moze zaszkodzic mojemu silnikowi taka zmiana i z tym przebiegiem...co radzicie? jakie macie opinie? zbliza sie kolejna wymiana i chcialbym sie zaopatrzyc w cos nowego..no chyba ze zostac na tym co jest
kenczorf - 23 Lis 2010, 21:41

kkuuubaaa, kazdy powie ci to co sam uwaza wiec pytanie co polecacie mija sie z celem. Przeczytaj chociaz polowe tego tematu i bedziesz mial kilka propozycji z ktorych sam musisz wybrac. Ja uwazam ze jak silnik lyka oliwe, pali czy gubi gdzies...wymiana na rzadszy olej spowoduje jeszcze wieksze wycieki. Chyba ze to valvoline maxlife bo u wielu osob zredukowalo lykanie oleju
kkuuubaaa - 23 Lis 2010, 21:48

czytalem juz caly...kilka razy nawet, znalazlem taki http://moto.allegro.pl/va...1314925436.html i widze ze to tez sa polsyntetyki...chodzi mi tylko o to zeby nie zrabac sprawy z silnikiem..
Dietih - 23 Lis 2010, 21:51

kkuuubaaa napisał/a:
jaki polecicie do mojej fiesty olej? obecnie ma przejechane 183.000...

lej valvoline max life 10w40 - tylko nie wiem czy z allegro, ja kupuję w intercarsie i mam pewność

TomQ - 23 Lis 2010, 22:11

kkuuubaaa
Zależy od Twojego podejścia do samochodu.
Jeśli zależy Ci na silniku lej najlepszy.
Jeśli nie, lej co tylko chcesz.

Wlanie nowoczesnego oleju o dużych właściwościach myjących często powoduje rozszczelnienie silnika. Teraz pytanie. Czy to dobrze, czy źle?
Dla osoby która chce doprowadzić przechodzony motorek do bardzo dobrego stanu dobrze, bo wyłażą niedociągnięcia, a silnik pozbywa się brudów. Wymienia się wszystkie uszczelnienia i silniczek gra nam jeszcze bardzo długo.
Dla osoby która nie chce ponosić dodatkowych kosztów i mieć dodatkowej roboty źle.

Zależy też od stanu silnika.
Jeśli motorek jest przechodzony, ale w dobrym stanie IMHO warto o niego zadbać.
Jeśli jego dni są policzone lepiej na spokojnie rozglądnąć się za godnym następcą, a staruszka zalać czymkolwiek.

Dużo też zależy od wartości silnika.
Na przykład za koszt samej tylko turbiny do Volvinki mogę kupić żonie kilkanaście silników do Fiesty. Więc eksploatowanie jej na marnym oleju jest raczej małoopłacalne.

baca21 - 8 Gru 2010, 18:41

Najlepszy tzn jaki? http://www.castrol.com/ca...ntentId=7028800
http://www.motul-oleje.pl...dex-id-137.html
http://www.castrol.com/ca...ntentId=7028275
http://peze.pl/o2487,mobil,1,new,life,0w,40.html
http://www.olejedosilniko...rd-5w30-4l.html
silnik po poważnym remoncie na dotarciu, wg mechanika kropli nie weźmie... :jupi: Kasa to sprawa drugorzędna ważne by motorek czuł się jak pączek w maśle :hahaha: Silnik na LPG, dlaczego bardziej polecane są 5w30 niż 5w40 lub 0w40?

TomQ - 8 Gru 2010, 21:02

baca21,
Ja bym się z tego zestawienia skłaniał do Valvoline lub Motula.
O Castrolu zapomnij.
Mobil jest OK, ale nie masz żadnej gwarancji co jest w bańce.

baca21 - 16 Gru 2010, 01:05

czemu CASTROL EDGE SPORT 0W-40 jest beeee?? chodzi o źródło pochodzenia czy właściwości fizyczno-chemiczne? bo jeśli chodzi o źródełko to jest pewne... np ojciec w a4 też ma castrola i jest cacy...(tak.. wiem to inne auto)
szynszyl - 16 Gru 2010, 19:30

baca21, rozebrałeś silnik i patrzyłeś? widziałeś na pewno że cacy? poszukaj, gdzieś na forum pisał Puma o silniku który rozbierał,a zalany był castrolem.
TomQ napisał/a:
Wlanie nowoczesnego oleju o dużych właściwościach myjących często powoduje rozszczelnienie silnika.
dlaczego to wszyscy powtarzają? moja stara fieścina żarła mineralny olej., została zalana 10W40 i ożyła. głowica dostałą wreszcie oliwy. a już takie cuda jak XRka 8V musi mieć półsyntetyk, bo wałki padają jak muchy.
Dietih - 17 Gru 2010, 23:23

a propos kwestii castrola , to ddziś dosyć przypadkowo trafiłem na taki wątek
http://fiat.auto.com.pl/f...der=asc&start=0
(szczególnie post nr 12), który potwierdził to co słyszałem już wcześniej z wielu źródeł na temat
"castrol a sprawa toyoty" :yyy:

dotyczy magnateca, a więc zaczynam się martwić, o ile w Pumie jadę na valvoline, lto w focusie 1.6 mam zalewanego od nowości formule, obecnie formule F - który to wedle powszechnej opinii jest wprost castrol magnatec A1 professional ;-|

co Wy na to ?

baca21 - 18 Gru 2010, 00:35

przejechane 5 tys od remontu.. ani kropelki nie uciekło :luzik:
baca21 - 18 Gru 2010, 01:10

tera jest taki:


następny będzie taki:

FastG - 11 Sty 2011, 17:26

Odkąd mam MK4 to Mobil Semisyntetic 10W40 i nie narzekam :)
draglukasz - 17 Sty 2011, 11:23

ja podciągne temat-
mam zamiar płukać silnik produktem- LIQUI MOLY PRO-LINE. Słyszałem że to bezpieczny środek. Silnik mi bierze olej ale bardzo mało- w zasadzie rzadko kiedy dolewam- myśle że nie rozszczelni mi silnika- następnie zaleje go olejem też LIQUI MOLY 10w40 z dodatkiem MoS2

TomQ - 17 Sty 2011, 13:07

Nagar nie służy do uszczelniania silników.
Od tego są uszczelki, oringi, simeringi etc.

Jak słyszę mechanika straszącego, że po płukaniu lub zalaniu silnika dobrym olejem mogą być problemy, bo może się rozszczelnić, to wieję jak najdalej. To poziom praktykanta z POM*, a nie mechanika samochodowego.

*POM - Państwowy Ośrodek Maszynowy. Nazwa warsztatów obsługujących sprzęt rolniczy w socjalistycznej Polsce.

szynszyl - 17 Sty 2011, 22:10

proponuje wlać Carlube 15W40 i znagarować sobie cały silnik. olej wlewany i wylewany z silnika jest czysty jak łza.
mam z tego powodu fobię...
mój 5w50 valvoline VR1 Racing czernieje po 500km.. old

TomQ - 17 Sty 2011, 23:07

szynszyl napisał/a:
mój 5w50 valvoline VR1 Racing czernieje po 500km.. old

Dokładnie, u mnie też.

RafaU - 13 Lut 2011, 00:20

Po konsultacji
valvoline maxlife 10w40 za 105zł <8>

Drupi - 15 Lut 2011, 12:26

szynszyl napisał/a:
baca21, rozebrałeś silnik i patrzyłeś? widziałeś na pewno że cacy? poszukaj, gdzieś na forum pisał Puma o silniku który rozbierał,a zalany był castrolem.
TomQ napisał/a:
Wlanie nowoczesnego oleju o dużych właściwościach myjących często powoduje rozszczelnienie silnika.
dlaczego to wszyscy powtarzają? moja stara fieścina żarła mineralny olej., została zalana 10W40 i ożyła. głowica dostałą wreszcie oliwy. a już takie cuda jak XRka 8V musi mieć półsyntetyk, bo wałki padają jak muchy.

Dokładnie tak. Do tego dochodzi to, że np dwie wiodące firmy nie posiadają za wiele tych dodatków - tzw detergenty. Wszelkiego rodzaju smarowniczki w głowicach i magistrale olejowe po prostu są zwężane i przytykane, przez to dzieją się takie rzeczy. Ostatnio rozbierałem 20v turbo z fiata coupe. Jeżdżący na 10w60 wspomnianej wyżej firmy. Wyglądał jak by nie zmieniał oleju przez 'dziesiąt tysi. A zmieniany był co 5 - 7 tyś.

Wg mnie oleju mineralnego nie powinno stosować się w 90% przypadków. Ostatecznością jest półsyntetyk o zwiększonej lepkości np 15w40 / 15w50.

sloma_p - 15 Lut 2011, 14:27

Witam wszystkich :)

Ja używam Shell Helix Ultra (5W-40) od momentu kupna autka (2007) i jestem zadowolony - chodzi cicho, oleju nie bierze :)

Zastanawiam się jednak nad Motulem przy następnej wymianie - możecie jakiś polecić (tzn. czy wlanie Motula 5W-30 v. Ford po stosowaniu przez tak długi okres Shella 5W-40 będzie ok :) )

Drupi - 16 Lut 2011, 10:35

sloma_p tak z powodzeniem możesz zalać taką lepkością. Wg specyfikacji zalecany jest olej:

Specific 913C 5W-30
8100 Eco-Nergy 5w30

Oleje o obniżonej lepkości HTHS. Taką wymaga producent. Bo nie każdy pełen syntetyk jest taki, jakiego wymaga konstrukcja silnika.

Qnik - 16 Lut 2011, 20:26

Dietih napisał/a:
a propos kwestii castrola , to ddziś dosyć przypadkowo trafiłem na taki wątek
http://fiat.auto.com.pl/f...der=asc&start=0
(szczególnie post nr 12), który potwierdził to co słyszałem już wcześniej z wielu źródeł na temat
"castrol a sprawa toyoty" :yyy:

dotyczy magnateca, a więc zaczynam się martwić, o ile w Pumie jadę na valvoline, lto w focusie 1.6 mam zalewanego od nowości formule, obecnie formule F - który to wedle powszechnej opinii jest wprost castrol magnatec A1 professional ;-|

co Wy na to ?

To prawda, u ojca w pracy (GSR w Gdańsku) jeździły Toyoty Avensis w dieslu i miały problem ze spalaniem oleju od nowości, a były zalewane Castrolem GTX Magnatec, Ojca Focus 1,8TDCI jest zalewany Ford Formula F i wszystko jest w porządku. Ja się zdecydowałem, że Fiesta dostanie Ford Formula Plus

Lary - 16 Lut 2011, 20:59

Mobil 1 mineralny z tego co wiem do zawsze...
Czy łyka to nie wiem bo nawet jeszcze stanu nie sprawdzałem (jutro sprawdzę).

BerciQ - 16 Lut 2011, 22:00

Dietih, przeczytałem to forum co posłałeś link.

U mnie w robocie (ASO OPEL/CHEVROLET) do większości samochodów lejemy 5W40 Castrola.

Obojętne czy to Corsa czy Insignia czy AVEO czy Captiva. Żeby nie było jest jeszcze olej GM produkowany bodajże przez Texaco. Natomiast większości idzie Castrol.

Owszem, bywają przypadki awarii silników, np. pęknięty wałek rozrządu, pęknięte mostki wału głównego, ale po rozebraniu nie widać było śladów takich jak w w/w forum gdzie pokazana jest tuleja tłoka i tłok. Gdzie to niby były zalewane Castrolem.

Ja mam u siebie w silniku wlane 10W40 GM i nie ma żadnych problemów.

TomQ - 16 Lut 2011, 23:03

Choć bardzo nie lubię sąsiada nie miałem mu serca polecieć Castrola do kosiarki, ale żeby mu całkiem dobrze nie było podpowiedziałem zielony Lotos.

Omijajcie Castrol i wynalazki no name.
Z cała reszta nie ma tragedii.

Mody9216 - 16 Lut 2011, 23:29

Ja leje do mojej Lotosa i nie narzekam ;p ostatnio nawet zlapalem okazje kupilem 2 litry Lotosa City za 20zl(2 litrowe butelki);] niby ma lepsze wlasciwosci w miescie bla bla bla...
TomQ - 17 Lut 2011, 11:25

Cytat:
Ja leje do mojej Lotosa i nie narzekam

Ja też nie narzekam, ze lejesz Lotosa.
:greenpeace:

Tylko co to zmienia?
Ile dziesiątek i setek tysięcy km zrobiłeś na tym oleju?
Ile silników rozebrałeś i zweryfikowałes warsztatowo?
Zadowolonym można być z nowego czopka na poprawę humoru
i nie narzekać na sposób jego aplikacji.

P.S.
Uwielbiam stwierdzenia w stylu "i jestem zadowolony", "nie narzekam" etc.
Czytając czuję się jak na forum nastolatek rozprawiających o nowym błyszczyku, czy sweterku.

Drupi - 18 Lut 2011, 01:02

TomQ nie przetłumaczysz. To taka wiara która dąży za reklamami ... a na końcu jest przepaść.

BerciQ jeździłem na tym kieeedyś w 2.9 - 3-4 wymiany. Silnik wyglądał tak samo jak po C'strolu. Czarno-czerwono-brązowo pod deklami.

Mody9216. Lotos gas/city. Nie uwierzyłem jak nie zobaczyłem 56zł za 5L bez zniżek w sklepie. Miałem tym swojego obecnego TD zalanego. Długo by opowiadać.

vegetagt - 18 Lut 2011, 01:04

Mody9216 napisał/a:
a leje do mojej Lotosa i nie narzekam ;p


tez do fiesty leje lotosa, bo jak mi wpieprza 1l/1000km, to strach cos drozszego zalac :2xf:

d4niell - 18 Lut 2011, 22:19

Coś jest z tym LOTOSEM. Ja jeżdze na nim juz jakieś 30 tyś, i mi również ciąga jak szalony. Ostatnio nawet nie wymieniajac go wymienilem tylko filtr i wale go w dolewki. Teraz planuje zakupić coś lepszego i tu czekam na propozycje: 1.0 1992 rok produkcji 140 tyś przebiegu
z tego co wiem wcześniej był też jeżdżony na lotos gas ( bo niby jak wciaga to po co lac drorzszy jak i tak trzeba dolewac :P )

Drupi - 19 Lut 2011, 10:27

Jak ktoś dbał o silnik ... tak widać efekty.

Ja bym zalał 15w50 półsyntetyk 6100 Synergie.

BerciQ - 19 Lut 2011, 19:32

Dietih napisał/a:
d4niell napisał/a:
1.0 1992 rok produkcji 140 tyś przebiegu

prawie 20letni samochód i 14o tys km przebiegu?! , to oznacza, że jeździł 7 tys km rocznie ( przeciętnie / w przybliżeniu) , trza pogratulować wyboru :rotfl:
wybacz, nie mogłem się powstrzymać :-P


jest to wykonalne :)

Do mnie na serwis przyjeżdzają ludzie którzy robią 3000 - 5000 rocznie. Rekordzista przyjeżdzając na przegląd po roku czasu przejechał 758km (słownie: siedemset pięćdziesiąt osiem kilometrów)

Była Corsa C 8 letnia i miał 32 000 km.

Tacy przebiegowcy stanowią ok 1/3 wszystkich klientów

d4niel, nie robisz dobrze dla silnika. Wciąganie oleju jednym, ale jak nie spuszczasz oleju a wymieniasz sam filtr oleju, to albo ci się filtr zapcha za moment albo różnego rodzaju syf będzie krążył po silniku.

maxx304 - 20 Lut 2011, 21:31

Ech... Zastanawiam się co zalać, czytam wasze odpowiedzi i... dalej nic nie wiem :/ Mam Fiestę MK3 1.1i 1994, jak na razie zalana Mobil 15W40, chciałbym przesiąść się na Valvoline MaxLife, bo jak widzę większość poleca, no ale... Właśnie. Auto ma 161 tys kilometrów przebiegu, niby staruszek ale jak na razie nieźle sobie radzi. Łyka olej, w sumie to nie wiem dokładnie ile, policzę jak mi podpowiecie ile w przybliżeniu jest oleju między wartością MAX a MIN na bagnecie. Zakładam że jednak sporo, bo co jakiś 1000/1500km dolewam, bo schodzi nieznacznie poniżej MIN. Chciałbym żeby pochodził jeszcze trochę w dobrym zdrowiu, w ogóle wolę żeby moje auto chodziło bez zarzutu, ale boję się rozszczelnienia silnika, bo to oznacza unieruchomienie mojego jedynego środka transportu. Nadmienię, że samochód jest mi niezbędny. Nie wiem też, ile będzie kosztowała naprawa/wymiana części, jak zacznie ciec. Nie wiem, czy w ogóle będzie mnie na to stać, bo jeśli naprawa przekroczy wartość auta... Czy moglibyście mi podpowiedzieć:

1. Jaka jest szansa (bardzo orientacyjnie) na rozszczelnienie silnika?
2. Ile (bardzo orientacyjnie) mogłaby mnie kosztować wymiana uszczelek/simeringów/naprawa silnika (w zależności od tego, co może się posypać)?
3. Ilu z was lało MaxLife do swojego auta (które ma 16 lat lub więcej, miało wcześniej zalany minerał) i zauważyło nie tylko brak rozszczelnień, ale wyraźną poprawę pracy?

Dodam jeszcze, że po wymianie olej szybko robi się czarny (2-3 tys. km), więc tego nagaru chyba sporo tam siedzi.

BerciQ - 20 Lut 2011, 21:40

maxx304 napisał/a:

1. Jaka jest szansa (bardzo orientacyjnie) na rozszczelnienie silnika?
2. Ile (bardzo orientacyjnie) mogłaby mnie kosztować wymiana uszczelek/simeringów/naprawa silnika (w zależności od tego, co może się posypać)?
3. Ilu z was lało MaxLife do swojego auta (które ma 16 lat lub więcej, miało wcześniej zalany minerał) i zauważyło nie tylko brak rozszczelnień, ale wyraźną poprawę pracy?

Dodam jeszcze, że po wymianie olej szybko robi się czarny (2-3 tys. km), więc tego nagaru chyba sporo tam siedzi.


1. Rozszczelnienie najczęściej ma miejsce przy przejściu np z 15W na 10W czyli o klasę wyższy. Przy zmienianie w obrębie mineralnych nie powinno się nic stać. Ja zmieniałem na różne oleje w obrębie swojej klasy i nic się z silnikiem nie działo.

2. naprawa/ remont silnika to zalezy czy chcesz wymieniac pierscienie itd. od 200 zł ( jak jakiś simmer) po 1500 za remont.

3. nie wypowiadam się bo nie lałem.

Norma że olej staje się czarny. Poprostu olej wymywa badziewie i sadzę (choć sadza to raczej w dieslu) ale 1.1 już taki urok czernienia oleju ma :)

drzeniow - 20 Lut 2011, 21:52

maxx304 napisał/a:
1. Jaka jest szansa (bardzo orientacyjnie) na rozszczelnienie silnika?

z mineral na mineral sie nic nie powinno dziać

maxx304 napisał/a:
Zakładam że jednak sporo, bo co jakiś 1000/1500km dolewam, bo schodzi nieznacznie poniżej MIN.

jezeli po 1500km zjada całą długość bagnetu to nie ma sensu inwestować w drogi olej.

maxx304 napisał/a:
2. Ile (bardzo orientacyjnie) mogłaby mnie kosztować wymiana uszczelek/simeringów/naprawa silnika (w zależności od tego, co może się posypać)?

moze być tak jak powiedział przedmówca BerciQ, nawet ponad 1000zł jak wszystko sie sypnie na raz.

maxx304 napisał/a:
ale wyraźną poprawę pracy?

jak wlejesz syntetyk lub półsyntetyk to zadnej poprawy nie bedzie.
Starego silnika nie naprawisz żadnym cudownym środkiem poza regeneracją.


Proponowałbym Ci wymianę uszczelniaczy zaworowych, koszt nieznaczny a poprawa moze być bardzo zauważalna.
Pierścienie tez by się opłacało wymienić w celu zmienszenia spalania oleju ale to juz koszt rzędu 300zł gdybyś robił sam.

[ Dodano: Nie Lut 20, 2011 21:54 ]
off-top:
Pozdrawiam ZG ;> <8>

maxx304 - 21 Lut 2011, 11:40

Przepraszam, nie napisałem że chciałem przejść na MaxLife 10W40.
drzeniow, myślałem o wymianie uszczelniaczy, bo doczytałem że to też może mieć wpływ na ubytki oleju. Ile kosztuje u mechanika taka przyjemność i u kogo w ZG warto to zrobić (żeby nie obdarł ze skóry i zrobił dobrze)? Co do poprawy pracy, bodajże szynszyl kiedyś stwierdził, że po zmianie z mineralnego na półsyntetyk auto zaczęło zachowywać się lepiej, ale nie wiem czy nie jest to właśnie odosobniony przypadek.

Również pozdrawiam :)

Drupi - 21 Lut 2011, 12:36

maxx304 przejdź. Dobrze zrobisz dla silnika. Zmieniaj co 10 tyś albo max co rok.

[ Dodano: Pon Lut 21, 2011 12:38 ]
drzeniow pierścienie to nie tylko koszt pierścieni. Trzeba rozebrać cały silnik żeby do nich się dostać.

maxx304 - 21 Lut 2011, 15:17

Drupi napisał/a:
maxx304 przejdź. Dobrze zrobisz dla silnika. Zmieniaj co 10 tyś albo max co rok.

[ Dodano: Pon Lut 21, 2011 12:38 ]
drzeniow pierścienie to nie tylko koszt pierścieni. Trzeba rozebrać cały silnik żeby do nich się dostać.


Drupi, możesz jakoś szerzej uzasadnić Twoje poparcie dla tego kroku? :) Będę wdzięczny jeśli odniesiesz się do moich pytań postawionych we wcześniejszym poście.

drzeniow - 21 Lut 2011, 19:11

Drupi napisał/a:
drzeniow pierścienie to nie tylko koszt pierścieni. Trzeba rozebrać cały silnik żeby do nich się dostać.

pierścienie 120zł + śruby do głowicy 50zł uszczelka pod głowicę 35zł planowanie głowicy 100zł(wraz z wymianą uszczelniaczy) i być może uszczelka pod miskę to jakies 18zł.
~250zł

maxx304 napisał/a:
Ile kosztuje u mechanika taka przyjemność i u kogo w ZG warto to zrobić (żeby nie obdarł ze skóry i zrobił dobrze)?

Na ulicy krętej jest dobry warsztat, bardzo miły pan z wąsem, ma tam tez sklep z częściami.
Nie wiem ile weźmie, jeśli będziesz zainteresowany załatwię Ci numer tel.

Ja pracowałem półtora roku w MZK tam też fajnie robią tylko co do kosztów, to nie wiem zadzwoń zapytaj. nr: 684520450

Tu masz numer do Szlifierni silników na ul Zagłoby 16a Bardzo mili panowie 100zł kosztuje u nich regeneracja głowicy planowanie, szlifowanie zaworów, wymiana uszczelniaczy. Tylko ze głowicę musisz ściągnąć. 684524496

A dla ciekawości regeneracja silnika u nich tzn szlif 1000zł ;d

Drupi - 22 Lut 2011, 14:43

maxx304 jeżeli jeździsz normalnie. Jeżeli Twój silnik nie ma szpary między tłokiem i cylindrem. Jeżeli Twój silnik nie jest zalany motodoktorem. To przez zalanie go wyżej wymienionym olejem spowodujesz to, że nagar i syf zostanie usunięty z silnika, pierścienie zostaną przeczyszczone jeżeli są zapieczone. Panewki dostaną olej o wysokiej lepkości HTHS co oznacza że będą chronione w każdych warunkach przy Twoim użytkowaniu. Klawiatura też zostanie odmulona z wszelkich nagarów. Słowem miód na tłoki :-)
maxx304 - 23 Lut 2011, 09:22

Drupi napisał/a:
maxx304 jeżeli jeździsz normalnie.


Myślę, że tak, staram się jeździć ekonomicznie. Czasem lekko przycisnę, ale nie przekraczam 110km/h, bo później wir w baku. Staram się nie cisnąć go w zimie.

Cytat:
Jeżeli Twój silnik nie ma szpary między tłokiem i cylindrem.


Tego to nie wiem. Da się to w miarę bezinwazyjnie sprawdzić?

Cytat:
Jeżeli Twój silnik nie jest zalany motodoktorem.


Auto było szwagra, nigdy nie lał niczego podobnego, ja też nie próbowałem, ze względu na negatywne opinie na temat takich specyfików.

Cytat:
To przez zalanie go wyżej wymienionym olejem spowodujesz to, że nagar i syf zostanie usunięty z silnika, pierścienie zostaną przeczyszczone jeżeli są zapieczone. Panewki dostaną olej o wysokiej lepkości HTHS co oznacza że będą chronione w każdych warunkach przy Twoim użytkowaniu. Klawiatura też zostanie odmulona z wszelkich nagarów. Słowem miód na tłoki :-)


Dziękuję za wyczerpujące informacje, w takim wypadku prawdopodobnie przy najbliższej wymianie w silniku znajdzie się Valvoline MaxLife 10W40 :) Czy można kupić go od kogoś na forum? Nie chcę z Allegro żeby nie dostać byle czego. Drupi, widzę że Ty handlujesz Motulem... Masz może Valvoline? Albo wiedzę gdzie można dostać?

GrubyP - 23 Lut 2011, 10:02

To może i ja coś dorzucę od siebie. Auto już nie pierwszej młodości masz, prawie pełnoletnie :twisted: więc ja bym lał zwykłego minerała jak wcześniej. Ludzie podniecają się półsyntetykami a prawda taka, że olej mineralny to OLEJ UNIWERSALNY i gdy będzie zmieniany co 10 tys. km, gdy będziesz dbał, żeby nie było poniżej minimum to będzie sie tak samo sprawdzał jak ten max life. Jak byłoby tak, że lejesz ten olej i silnik się uszczelnia i osiągi poprawiają to uwierz mi, że inne oleje nie miałby by racji bytu na rynku. Nie trzeba nikogo przekonywać, że zalanie lepszego na gorsze powoduje jednak rozszczelnienie i nie poprawia stanu samochodu. Raczej bardziej naturalne jest przejście z lepszego na gorszy, to wydaje mi się, że moze tez troszkę "pomóc" silnikowi. :hammer:
A poza tym olej półsyntetyczny to w 70 % olej mineralny.... Cena Valvoline MaxLife 10W40 to około 110 zl jak dobrze poszukasz. Uniwersalny mineralny jakies 60, może 50 zł (nie firmy no name). Prawda taka, że i tego i tego będziesz dolewał więc lepiej ten tańszy lać.
Jak chcesz lać drogi dobry olej to kup sobie samochód nowy, albo remont generalny zrób.
Być może olej max life przedłuża żywotność silnika, ale wtedy gdy ten silnik ma się jeszcze dobrze i nie chłapie oleju za dużo. Po 2 myślę, że jest on zalecany właśnie jak ktoś chce przejść z syntetycznego oleju na gorszy(np po 100 tys km), to właśnie sobie zalewa takim Valvoline MaxLife i rzeczywiście poprawa następuje i silnik lepiej się sprawdza, szczelny jest i lepiej działa. Wydaje mi się, że mechaniki i zużycia mechanicznego nie pokonamy olejem. Regeneracja silnika i wtedy zmiana jest bardziej sensowna. Ale się rozpisałem, ufff :9:
Nie wiem takie moje zdanie :P
Pozdrawiam

PS
Sam mam samochód(patrz profil) dolewek na 10 tysięcy około 2 litrów i się zastanawiam czy nie przejść na tańszy mineralny, na razie od nowości jest lany półsyntetykiem Mobil, przebieg oryginalny 160 tys. km. Ale wcześniej możne wymienię uszczelniacze, bo podobno to może być przyczyna, poza tym uszczelka na misce olejowej już nie trzyma(tzn cała miska jest w jakby olejem usmarowana, ale nie kapie nic-"poci się"), i pod maska uszczelka pod przykryciem zaworów też wymaga wymiany, ale to przy regulacji na wiosnę zrobię, fiest jeszcze nie miała regulowanych zaworów od nowości, i o dziwo podobno nie wymaga- zdanie mechanika, który na ucho zapewnia mnie, że tam nic nie stuka i nie klekota silnik na ucho chodzi bardzo dobrze.)

TSRules - 23 Lut 2011, 10:58

GrubyP napisał/a:
dolewek na 10 tysięcy około 2 litrów


To nieźle, aż sie wierzyć nie chce że przy 160 tys. aż tyle chla :fox:

GrubyP - 23 Lut 2011, 14:03

TSRules napisał/a:
GrubyP napisał/a:
dolewek na 10 tysięcy około 2 litrów


To nieźle, aż się wierzyć nie chce że przy 160 tys. aż tyle chla :fox:


No możne jednak trochę przesadziłem :-P 4 litry mobila styka od wymiany do wymiany=1 baniaczek :twisted: , nie wiem ile wchodzi oleju do tego silnika, zawsze leje aż będzie na bagnecie trochę powyżej połowy miedzy max a min. A dolewki tak mniej więcej co 2-3 tysiące dolewam jak widzę że zaczyna się do min zbliżać, ile wchodzi do Endura 1.3 ? wie ktoś może.
Przebieg prawdziwy, właśnie te uszczelniacze musze porobić i przy misce ;/

Qnik - 25 Lut 2011, 01:06

GrubyP napisał/a:
TSRules napisał/a:
GrubyP napisał/a:
dolewek na 10 tysięcy około 2 litrów


To nieźle, aż się wierzyć nie chce że przy 160 tys. aż tyle chla :fox:


No możne jednak trochę przesadziłem :-P 4 litry mobila styka od wymiany do wymiany=1 baniaczek :twisted: , nie wiem ile wchodzi oleju do tego silnika, zawsze leje aż będzie na bagnecie trochę powyżej połowy miedzy max a min. A dolewki tak mniej więcej co 2-3 tysiące dolewam jak widzę że zaczyna się do min zbliżać, ile wchodzi do Endura 1.3 ? wie ktoś może.
Przebieg prawdziwy, właśnie te uszczelniacze musze porobić i przy misce ;/
Kilka dni temu wymieniałem olej w Fiestce i do silnika 1.3 60KM weszło ok 4 litry ;)
Ja używam teraz oleju Ford Formula Plus 10W40, bo nie kosztuje dużo :-P

GrubyP - 25 Lut 2011, 15:21

Qnik napisał/a:
Kilka dni temu wymieniałem olej w Fiestce i do silnika 1.3 60KM weszło ok 4 litry ;)
Ja używam teraz oleju Ford Formula Plus 10W40, bo nie kosztuje dużo :-P


Niemożliwe!! Jak wymieniam olej, oczywiście na ciepłym silniku(ok 25 km przejechane przed wymiana), to zlewam ile się da(korek i bagnet wyciągnięte). Zalewam i jest jeszcze na dolewki. Jak znajdę moment to sprawdzę w instrukcji ile się mieści tego oleju. Wiadomo wszystkiego się nie zleje, zawsze coś zostanie, ale 4 litry to nie mogłeś nalać, chyba że w MK5 więcej oleju wchodzi.... ;/

Qnik - 25 Lut 2011, 18:12

Miałem nową butlę oleju (5l) i zostało coś niewiele ponad litr, dlatego napisałem ok 4 litry. Wg. stron firm, co produkują oleje jest napisane, że do Fiesty wchodzi 3,3 - 3,5l oleju.
maxx304 - 27 Lut 2011, 10:34

GrubyP, dzięki za Twój obszerny post :) Co do tego co napisałeś... Zmieniam regularnie olej, dbam o to żeby poziom był cały czas odpowiedni, a to czy się sprawdza tak samo jak MaxLife... nie wiem jeszcze, bo go nie zalałem. Jeżeli jednak ludzie go leją, do starszych aut niż moje i olej pomaga silnikowi w pracy, to myślę że warto im zaufać.
Piszesz, że nie trzeba nikogo przekonywać, że zalanie półsyntetyka do silnika dotychczas jeżdżącego na mineralnym powoduje rozszczelnienie... Wcale nie musi tak być, co napisali zresztą Twoi przedmówcy. Poza tym, nie chcę uszczelniać silnika ani go w cudowny sposób reanimować li tylko przez zmianę oleju, bo to by nie miało sensu. MaxLife może rzeczywiście pomagać silnikowi, a inne oleje i tak będą miały rację bytu, bo są tańsze, bo nie wszyscy wierzą w ich działanie, bo obawiają się rozszczelnienia silnika, bo leją olej zgodnie z zaleceniami producenta itp.
Masz rację, że zużycia silnika nie pokona się olejem. Ale myślę, że można postarać się, aby zużywał się wolniej :)

Pozdrawiam

GrubyP - 27 Lut 2011, 13:10

maxx304
Spoko. Każdy może mieć własne zdanie na ten temat.
Napisz jakie rezultaty zmiany oleju, czy coś się zmieniło w działaniu i czy mniej będzie chlał.
Pozdrawiam również, i życzę szerokiej drogi, niech fiesta długo jeszcze służy :)

Drupi - 28 Lut 2011, 14:33

GrubyP w 70% to Ty piszesz czary mary w tym poście. Mając średnie pojęcie o olejach i kopiujesz bajki które erotomani gawędziarze opowiadają.

Olej mineralny, za 50zł MA ZNIKOME detergenty które usuwają nagar i sadzę z silnika, która przedostaje się w procesie spalania. O ochronie antykorozyjnej nie mówiąc. Są łatwo rozpuszczane przez paliwo przedostające się do oleju. Ochrona silnika przy rozruchu. Odporność na zrywanie filmu olejowego. Itp itd ... lanie takiego oleju i cieszenie się, że wymienia się go co 10 tyś ... to oszukiwanie samego siebie.

Olej leje się taki, jak wymaga producent. Mineralny gównolep można zalać do kosiarki, albo zarżniętego silnika, który właśnie zrobi to co napisałeś. Polepi wszystko. Uszczelni.

Dobry olej ma zrobić DOBRY FILM OLEJOWY. A nie polepić pierścienie i zwiększyć tarcie.
Dobry olej ma właśnie usunąć nagar, osad i syf z silnika. Przez to olej lepiej smaruje elementy podatne, lepiej odbiera ciepło od silnika.

GrubyP napisał/a:
PS
Sam mam samochód(patrz profil) dolewek na 10 tysięcy około 2 litrów i się zastanawiam czy nie przejść na tańszy mineralny

Piszesz takie bzdety że dla mnie za to jest 3'dniowy ban na ochłonięcie. Silnik masz w SUPER STANIE !! Twój mobil zadbał o niego extra !! Zalej teraz lubro 20w50. Jak nie pomoże to przejdź na smalec ze skwarkami. Jak jeszcze będzie mało ... to dosyp trocin. My tak robimy.

[ Dodano: Pon Lut 28, 2011 14:56 ]
maxx304 napisał/a:
Masz rację, że zużycia silnika nie pokona się olejem. Ale myślę, że można postarać się, aby zużywał się wolniej

Dokładnie tak. Zużywać ma się w minimalnym stopniu. Dobry olej, dobrany do silnika ma za zadanie chronić silnik jak najlepiej.

Przypomniało mnie się jeszcze. Olej mineralny bez dodatku syntetycznego (tego co ma olej "półsyntetyczny") traci swoje właściwości w wyższych temperaturach. Można zrobić mineralny olej, dobry. Który spełni wszelkie wymagania. Ale będzie droższy od dobrego syntetyka.

PS.
Kupiłem miesiąc temu Forda Couriera 1.8TD 90km. Jeździł na lotos gas. Zmieniłem Motul 10w40 Synergie+. Tydzień temu zalałem 300v 10w40 pełen syntetyk. Nic złego się nie dzieje. Będzie cieplej to dostanie 300v 15w50. Leję 300v bo u mnie lekko nie ma :-)

Co do uszczelniania silnika gorszym olejem ...

... to tak jak by rury kanalizacyjne uszczelniało się gównem.

Artuch - 28 Lut 2011, 16:05

Na wstępie WITAM WSZYSTKICH !!!! bo to mój pierwszy post bodajże na fiestowym forum.
Posiadam Fiestkę jak w opisie i mimo problemów olejowych - jak to często w tych brykach bywa - jestem jak najbardziej za zdaniem Drupi-ego!

GrubyP - 28 Lut 2011, 18:41

Drupi napisał/a:
Silnik masz w SUPER STANIE !! Twój mobil zadbał o niego extra !! Zalej teraz lubro 20w50. Jak nie pomoże to przejdź na smalec ze skwarkami


No wynika, że mi jednak łyka jakiś litr na 10 tysięcy + miska zarąbana olejem, choć nie kapie nic :twisted: i uszczelka pod przykryciem zaworów do wymiany. Do mojego silnika wchodzi 3,25 litra (wymiana z filtrem, sprawdzałem w instrukcji), wiem może wszystkiego nie zleje, stąd ta ćwiartka doliczona. Nawet może i mniej niż litr spala, źle oceniłem swój samochód, a na LPG jeżdżę i nie oszczędzam go raczej. Więc ten Mobil jednak zadbał jakoś o silnik a na wymianie przez 13 lat zaoszczędziłem sporo pieniędzy 16 x 60 zl= 960 zl.
Drupi
Widzę, że jesteś inżynierem co projektuje i bada te oleje, między nami, ja myślę, że ty nie wiesz o czym do końca piszesz. Kolega maxx304 zapytał co sądzimy o jego konkretnym przypadku, więc napisałem co myślę. Mechanika i olejoznastwo to nie moja działka przyznaję, ale napisałem mniej więcej to co powiedziało mi kilka osób co już nie jeden silnik na części rozebrało i złożyło, i nie mieli oni cudownych przypadków super zachowanych silników (17 letnich, jeżdżonych). Każdy nosił widoczne ślady zużycia.
Owszem, masz nowy samochód, dbasz o niego i lejesz dobry olej od początku to motor będzie się dobrze trzymał przez dłuższy okres czasu, niż jakbyś zalewał od początku mineralnym, ale zmiana w 17 letnim silniku który naprawdę sporo tego oleju pije nagle na powiedzmy "dobry" olej nic nie da!!, a przecież ja właśnie się wypowiadałem o takim samochodzie, a ty odebrałeś to jako aluzja do wszystkich olejów.

Może Motul jest dobry, może LifeLong Valvoline jest dobry, ale jeszcze raz piszę, że jak jest do czego lać. A czy jest do czego lać powinien sam ocenić właściciel samochodu, może się pochwali jakie będą rezultaty tego oleju, i czy np zużycie oleju spadnie itd.
Pozdrawiam Paweł

Maki - 28 Lut 2011, 18:56

Cytat:
Po 2 myślę, że jest on zalecany właśnie jak ktoś chce przejść z syntetycznego oleju na gorszy(np po 100 tys km),


Ale po co przechodzić z syntetyka na pół syntetyk po 100tys. km . Przecież wiadomo że syntetyk jest lepszy jakościowo. Najlepszą opcją jest lać syntetyk od salonu aż po złom.

drzeniow - 28 Lut 2011, 18:59

Maki napisał/a:
Najlepszą opcją jest lać syntetyk od salonu aż po złom.

dobrze mówisz ale jesli po 18latach fiesta jest warta 500zł szkoda troche lać olej za 170zł.
Ogólnie to sądze ze olej trzeba wymieniać systematycznie co 10tys km a auto długo będzie jeździć.
Mam na myśli normalny olek za ok 70zł za 5litrów. A nie wynalazki za 30 :D

GrubyP - 28 Lut 2011, 23:31

drzeniow napisał/a:
dobrze mówisz ale jesli po 18latach fiesta jest warta 500zł szkoda troche lać olej za 170zł.
Ogólnie to sądze ze olej trzeba wymieniać systematycznie co 10tys km a auto długo będzie jeździć.
Mam na myśli normalny olek za ok 70zł za 5litrów. A nie wynalazki za 30


No, zdrowy rozsądek, bardziej jasno i dobitnie się tego nie dało ująć. Rachunek 1000 zł jest przykładem (robiąc średnio 10tys/rok) a jak ktoś robi więcej, np jak ja teraz 2000 km na miesiąc to w ciagu roku mam juz ponad 100 zl w kieszeni, a samochód wartość traci.....

drzeniow - 28 Lut 2011, 23:41

GrubyP napisał/a:
a samochód wartość traci.....

zwykle samochod jak ktoś kupuje nowy z salony sprzedaje go po 5-7latach, co go interesuje potem co się z nim potem dzieje?
Dlatego trzymanie ciagle pelnego syntetyku nie jest do końca najlepszym pomysłem. Ze strony finansowej oczywiscie

Artuch - 1 Mar 2011, 12:47

Witam.
Ja myslę że stosowanie oleju mineralnego to tak dla dobrego samopoczucia "na teraz (portfel).
Również porównywanie koncycji samochodu tylko i wyłącznie w kontekście klasy jakościowej i lepkościowej oleju jest bardzo mało miarodajne (ale pewnie lepszy rydz niż nic) ponieważ bardzo dużo zależy również od sposobu eksploatacji - ilość zimnych startów w stosunku do przejechanych jednorazowo kilometrów itp.
I tu np. wręcz korzystniej może wypaść samochód od przedstawiciela chandlowego jezdżący na minerale który po odpaleniu robi 100km nawet go trochę katując niż od przyzwoitego gościa urzywającego 10w40 który rano odpala, jedzie ślimaczkiem 5km do pracy, po pracy znowu odpala i jedzie 5km do domu.
Oczywiście mówię tu o codziennym urzytkowaniu samochodu nawet dużych temp ujemnych.
A dlaczego minerał to dobre samopoczucie - ponieważ jest na nim dobrze dopóki jest dobrze . wystarczy że przy wymianie zalejemy tym samym "modelem" oleju gdzie producent poprawi własności myjące lub minerałem innnej firmy i możemy mieć po zawodach tak samo jak byśmy zalali pół lub "syntetykiem" ( do cudzysłowu odniosę się póżniej )

Pozdrawiam

[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 12:56 ]
Nie zrozumiałe jest również stosowanie zasady zalewania gorszego jakościowo oleju po przekroczeniu przez samochód jakiegoś przebiegu (np magiczna liczba 100tys.km).
W przypadku takich samochodów jak Fiesta (niski koszt zakupu, krecone liczniki -100tys.km, sprowadzanie z zagranicy) to padają one chyba ofiarą magii braku potrzeby - teoretycznej nieopłacalnści lania dobrych jakościowo olejów - częste wypowiedzi mechaników - taki olej wystarczy (10w40,15w40) , po co lepszy.
A tymczasem na rynku jest wiele olei 5w40 w przyzwoitych cenach i jest to dzień do nocy w porównaniu do 10w lub15w .

GrubyP - 1 Mar 2011, 14:07

Artuch
Wiesz, coraz częściej wydaje mi się, że ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem a Ty jesteś najlepszym tego przykładem. 100 tys km, przecież u diaska dałem Ci przykład, nie możesz tego pojąć? Jeśli chcesz lać po 100 tys syntetyk bo się super sprawdza, to lej. Ja tylko się odniosłem do tego co jest napisane na valvoline mac life i co każdy tutaj z taką pasją przypomina.... . We fiestach MK4 olej 10w40 jest zalecany od nowości i tak było lane u mnie i nie narzekam, nie wiem o co Ci chodzi. Samochód, umówmy się, nie jest cudem techniki i z segmentu raczej tego niższego. Ja napisałem w kontekście kolegi który prosił, abyśmy się z nim podzielili naszymi spostrzeżeniami co do jego samochodu, sprawdź o jakim ja piszę a później komentuj. Drupi mnie zaatakował, ja sam nie wiem za co, choć Jego i Twoje argumenty myślę są w tym przypadku po prostu głupie. Chcesz lać, lej super olej do 17 letniego samochodu, lej i się ciesz, ja Ci nie będę bronił tak jak Ty mi nie nakażesz co mam lać do mojego.
Skończmy tą dyskusję, bo nic nowego do tematu nie wnosi. :cojest:

Artuch - 1 Mar 2011, 14:20

A mnie się gdzieś obiło że 5w30 jeszcze klasy API - SG (taka była aktualna podczas produkcji mk3).
A tak naprawdę to jeśli ktoś miał do czynienia z instrukcją to nie jest tam zalecony jeden olej tylko jest tabelka z zakresem zastosowania oleju zależnie od temp. użytkowania a i wśród nich są również "syntetyczne" bo tylko przy takich bazach olejowych można uzyskiwać tylko pewne zakresy lepkościowe.

[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 14:54 ]
GrubyP
Proszę Cię ! Tylko nie pisz że 15w40 to jest olej uniwersalny !
Pod jakim względem uniwersalny? Do smarowania zawiasów w bramie czy co?
Pod pojęciem uniwersalny jest jedna pułapka - do wszystkiego tzn. do niczego :)
To raz , a dwa jak jest -20oC to też jest uniwersalny?
A w Twoim przypadku 1l /10tys.km to jeszcze daleko do przejmowania się :hammer: i przejście na minerał nie poprawi nic pod żadnym względem - przy zimowych rozruchach będziesz tylko katował silnik i męczył go na oleju który jeszcze szybciej ulega degradacji.
Minerała może (ale nie musi) brać wiecej ( tak samo przy przejściu w drugastronę)
Nawiasem Mobil 10w40 ma TBN ok.6,4 co starcza właśnie na 6,4 tys.km eksploatacji - później jego zdolność do utrzymania silnika w czystości jest prawie żadna.

baca21 - 1 Mar 2011, 17:44

[quote="Maki"]
Cytat:
Najlepszą opcją jest lać syntetyk od salonu aż po złom.

Święte słowa.... kolega ma nissana sunny z przebiegiem ponad 300 kkm i nadal leje 0w40, ja mam silniczek po małym remoncie i też zamierzam lać syntetyk do upadłego... najgorszy syntetyk jest lepszy od najlepszego półsyntetyku, najgorszy półsyntetyk jest lepszy od najlepszego minerała :pop: (oczywiście pomijamy oleje z tesco itp). Choć prawdopodobnie przejdę z 0w40 na 5w40.. bardziej dostępny olej a nie gorszy... i pewnie przyatakuję kolegę z forum od Motula :twisted:

Drupi - 1 Mar 2011, 19:02

GrubyP napisał/a:
ale zmiana w 17 letnim silniku który naprawdę sporo tego oleju pije nagle na powiedzmy "dobry" olej nic nie da!!

Jak pierścienie wiszą. I olejowe zamiast zgarniać, to puszczają na górę. To tak właśnie się dzieje. I pojęcie "przepłukanie" silnika nie ma oznaczać wymycie uszczelnień dzięki którym silnik żyje, tylko wymycie nagaru który blokuje przepływ oleju w kanałach jak i np odpuścić pierścienie by mogły spełniać swoje zadanie.
GrubyP napisał/a:
drzeniow napisał/a:
dobrze mówisz ale jesli po 18latach fiesta jest warta 500zł szkoda troche lać olej za 170zł.
Ogólnie to sądze ze olej trzeba wymieniać systematycznie co 10tys km a auto długo będzie jeździć.
Mam na myśli normalny olek za ok 70zł za 5litrów. A nie wynalazki za 30


No, zdrowy rozsądek, bardziej jasno i dobitnie się tego nie dało ująć. Rachunek 1000 zł jest przykładem (robiąc średnio 10tys/rok) a jak ktoś robi więcej, np jak ja teraz 2000 km na miesiąc to w ciagu roku mam juz ponad 100 zl w kieszeni, a samochód wartość traci.....

Rozpier**lają mnie takie kalkulacje. Jak masz problem żeby RAZ NA ROK wydać nie 70, a 110zł to ja dziękuję za dalszą konwersację. Albo texty pokroju "po co zmieniać olej jak drugi kupię za 300zł". W ogóle proszę nie pisać takich rzeczy. Szanujmy się. Jak ktoś dba o auto, to zaleje co ma być. Jak ktoś jest auto'userem - lać i jeździć to :2xf: od forum, i ludzi którzy auta szanują. To na prawdę kanibalizm. (bez urazy ale emotikon mnie się spodobał).

Artuch napisał/a:
Nie zrozumiałe jest również stosowanie zasady zalewania gorszego jakościowo oleju po przekroczeniu przez samochód jakiegoś przebiegu (np magiczna liczba 100tys.km).
W przypadku takich samochodów jak Fiesta (niski koszt zakupu, krecone liczniki -100tys.km, sprowadzanie z zagranicy) to padają one chyba ofiarą magii braku potrzeby - teoretycznej nieopłacalnści lania dobrych jakościowo olejów - częste wypowiedzi mechaników - taki olej wystarczy (10w40,15w40) , po co lepszy.
A tymczasem na rynku jest wiele olei 5w40 w przyzwoitych cenach i jest to dzień do nocy w porównaniu do 10w lub15w .

Jak jest auto 100% pewne i ma mniej niż 300 tyś zupełnie nie rozumiem by lać minerał. Ba ... w większości przypadkach półsyntetyk. Ale jego jeszcze zrozumiem ... ale minerał ??

Olej dobiera się do silnika ... np Motul 5w40, 5w30 ma po 10 rodzai strikte zaprojektowanych do danego silnika. I tak jak wspomniałeś dobry olej to nie znaczy 170zł za 5L. Można kupić bańkę za 100/130zł. Oszczędzanie 30zł ... jak widać dla niektórych ma sens.

baca21 napisał/a:
Święte słowa.... kolega ma nissana sunny z przebiegiem ponad 300 kkm i nadal leje 0w40, ja mam silniczek po małym remoncie i też zamierzam lać syntetyk do upadłego... najgorszy syntetyk jest lepszy od najlepszego półsyntetyku, najgorszy półsyntetyk jest lepszy od najlepszego minerała :pop: (oczywiście pomijamy oleje z tesco itp). Choć prawdopodobnie przejdę z 0w40 na 5w40.. bardziej dostępny olej a nie gorszy... i pewnie przyatakuję kolegę z forum od Motula :twisted:

Dobrze prawisz. Sprawdziłem w specyfikacji FORD'a. Od 96 roku jest zalecany olej, spełniający normę 913'x o lepkości 913.

Co do mineralnego - uniwersalnego. Zalej sobie ten olej do auta po 2005/6 roku. 30 tyś i po silniku. Albo i wcześniej.

drzeniow - 1 Mar 2011, 19:21

Drupi napisał/a:
ak masz problem żeby RAZ NA ROK wydać nie 70, a 110zł to ja dziękuję za dalszą konwersację.

jesli robisz rocznie 10tys to słabo.
Ja w dwa lata zrobiłem 64tys. Wiec nie raz a trzy razy na rok robi róznicę Panie Dupi,

Drupi napisał/a:
ak ktoś jest auto'userem - lać i jeździć to :2xf: od forum,


Użytkowanie auta polega zalać i pojechać. Kochasz swoją fiestę to idz ją pieścić zamiast obrażać postronnych forumowiczów.

Drupi napisał/a:
Co do mineralnego - uniwersalnego. Zalej sobie ten olej do auta po 2005/6 roku. 30 tyś i po silniku. Albo i wcześniej.


Jesli kogoś stać na auto za 20tys to głupota jest oszczędzanie na oleju.

Ale Ty Drupi, popadasz ze skrajności w skrajność, jaki ma sens wlewanie rocznej wartości auta w postaci oleju do silnika? Ja Tym szrotem zamierzam jezdzic jeszcze z rok, wiec mi nie wmawiaj ze dla tego szrota olej za 170zł będzie lepszy niz za 70... bo to żałosne.

maxx304 - 1 Mar 2011, 22:33

Drzeniow, ale z drugiej strony bez sensu jest kupić samochód za 1-1,5tys zł i jeździć aż się rozpadnie, lejąc tylko paliwo i byle jaki olej. No chyba że na tym ma to polegać. Jeżeli, jak mówisz, chcesz jeździć "szrotem jeszcze z rok" to ok, oczywiście Twoje prawo lać, co chcesz. Ja nie wiem ile mi ten wóz jeszcze posłuży, rok, dwa czy pięć. Wychodzę z założenia że ile by nie było, warto dbać. Jest nieco większa szansa że posłuży dłużej. Jeżeli nie stać mnie na lepszy samochód, to dbam o to, co mam. Jeżeli stać na lepszy - sprzedaję i kupuję lepszy. Tak ja to widzę.

Pozdrawiam

baca21 - 1 Mar 2011, 22:35

drzeniow napisał/a:
.
1. Ja w dwa lata zrobiłem 64tys. ....

2. Użytkowanie auta polega zalać i pojechać. Kochasz swoją fiestę to idz ją pieścić zamiast obrażać postronnych forumowiczów.

3. Ja Tym szrotem zamierzam jezdzic jeszcze z rok...


Wybacz że się wtrące ale:
ad 1. przez 11 miesięcy od czasu jak mam fiestę zrobiłem nią ponad 40kkm (w tym tygodniu licznik dobije do 200kkm)...
ad 2. zalać i pojechać.... a potem narzekać ze to mi się popsuło tamto mi się popsuło- bo fiesta to tanie i g... auto bo się ino psuje.. ja przez rok wjeb.... do auta prawie 10 tys zł.. i wiesz co... wsiadam i jadę spokojny na drugi koniec polski bez obawy że coś mi się popsuje... owszem miejscami łapie rudą... ale .... JAK DBASZ TAK MASZ.. to się też dotyczy oleju...
ad3.. A potem się dziwić że można fiestę kupić taniej od malucha... a do tego nikt nie chce kupić bo to rzęch....
PIER.....NE BŁĘDNE KOŁO....
pozdrawiam, szczęścia życzę....

Artuch - 1 Mar 2011, 23:35

maxx304
Drzeniow, ale z drugiej strony bez sensu jest kupić samochód za 1-1,5tys zł i jeździć aż się rozpadnie, lejąc tylko paliwo i byle jaki olej.....

Dlatego piszę że samochody te i ich przeciętna kondycja silnika wynika z podejścia użytkowników - łatwo przyszło (i tanio) , łatwo poszło
Gdyby teraz jeden z drugim miałby kupić kilkuletnie małe miejskie auto z zamiarem użytkowania przez dłuższy okres czasu to ciekawe czy miałby taki zlew - drozsze auto - lepszy olej , czy nadal po najmniejszej linii oporu?
Ojciec jak sprowadzał Fiestę (miała ponoć przejechane 40tys.), a w tamtym czasie dał za nią ok. 16tys.zł!!! , przy pierwszej wymianie oleju wymieniacz powiedział mu że: -ooo!.... do tego samochodu 10w40 wystarczy!
Tak wystarczył że teraz ma 150tys. na liczniku i bierze olej.
Być może znaczenie ma fakt że jeździł długi czas na, jeszcze wtedy, Castol GTX Magnatec 10W/40 A3/B3
Lepkość 100oC 14,9 - tu nie ma tragedii
Lepkość 40oC 107 - wypisz , wymaluj jak dla 15Wxx czyli gemela
Temp. krzepnięcia -39 - niby dobrze ale przy >-20oC przy rozruchu to była masakra
Temp. zapłonu 199oC - tragedia
Liczba zasadowa TBN 8,7 - w połączeniu z niska temp. zapłonu i raczej faktem że ten olej to prawie czysty minerał również tragedia.

[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 00:04 ]
baca21
Wybacz że się wtrące ale:
ad 1. przez 11 miesięcy od czasu jak mam fiestę zrobiłem nią ponad 40kkm (w tym tygodniu licznik dobije do 200kkm)...
ad 2. zalać i pojechać.... a potem narzekać ze to mi się popsuło tamto mi się popsuło- bo fiesta to tanie i g... auto bo się ino psuje.. ja przez rok wjeb.... do auta prawie 10 tys zł.. i wiesz co... wsiadam i jadę spokojny na drugi koniec polski bez obawy że coś mi się popsuje... owszem miejscami łapie rudą... ale .... JAK DBASZ TAK MASZ.. to się też dotyczy oleju...
ad3.. A potem się dziwić że można fiestę kupić taniej od malucha... a do tego nikt nie chce kupić bo to rzęch....
PIER.....NE BŁĘDNE KOŁO....
pozdrawiam, szczęścia życzę....

Wybacz że się wtrącę ale:
ad 1. Przy takim trybie eksploatacji (pod warunkiem że się nie pałuje na zimno i zbytnio na ciepło) cyferka przed W ma mniejsze znaczenie niż przy kilkukilometrowych doskokach - czyt. jakość oleju nie jest tu tak krytyczna. Przy takim jeżdżeniu można robić rekordy przebiegu nawet na minerale.
ad 2. Tak, oczywiście jak najlepsza jakość oleju, i dostosowanie jego parametrów do sposobu eksploatacji zapewnia większą niezawodność i trwałość silnika.
ad 3. Takie mk3 z przebiegiem 150tys. to często prawie silnikowe trupy (pomijając przewały na stanie licznikowym) a ja nie wierzę że te silniki mają, że tak powiem, zaprogramowaną tak małą żywotność.

Ciekawe że samochody kupione w polskich salonach tej czy innej marki przy przebiegu 150tys. chodzą prawie jak nowe nawet jak były jeżdżone na 10w40 - to raz.
Dwa - to te które były zalewane klasowo lepszymi (np. 5w30 ), firmowymi olejami, tak jak oleje Forda, lub dobrymi odpowiednikami 5w30 lub 5w40 nawet przy ciężkiej eksploatacji (np. krótkie codzienne dojazdy do pracy - nie dziwcie się, bo to są właśnie jedne z najcięższych warunków eksploatacji) również są w dobrej kondycji.
Oczywiście reakcja silnika na jakość oleju vs rodzaj eksploatacji zależy również od typu silnika (jego debilo-odporności) i marki samochodu.

[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 00:14 ]
Dla olewowskich - jest dobry MARKOWY olej shell-a 15w40 ACEA A2/B2 norma z roku ?
Patrz :
http://sas-origin.onstrea...P/PC/index.html

[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 00:25 ]
O, tu taki przykład:

Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM

Może ktoś mi tutaj doradzi jaki olej wlać do mojej fiestki? Wcześniej lałem LOTOS 5w40. Teraz planuje zmianę oleju i filtrów. Przypominam że przebieg to 296.000. Ubytku oleju nie zauważyłem oprócz tego że zauważalne są drobne sączenia oleju z okolicy przepustnicy i klawiatury.
Z tematu:
http://www.fiestaklubpols...er=asc&start=20

Artuch - 2 Mar 2011, 10:39

Żeby było w temacie - historia olejowa mojego samochodu z krótkimi komentarzami:

1.Długi czas na Castrol GTX Magnatec 10w40(bo wymienialnia oleju 300m od domu) + filtr Filtronu
Rozruch w okresie zimowym ciężki z głośną pracą silnika, po nagrzaniu kultura pracy również nie powalała - głośna praca zaworów.
Palił tego powiedzmy max. do 1l/2000km zależnie od stylu jazdy.
2.Nadal Castrol ale GTX Magnatec zmienił się na Magnatec 10w40 z nieco lepszymi normami no i ceny poszybowały nieco w górę + filtr Filtron
Lałem to to rok czy dwa ale zaczął mi jakby więcej wciągać.
Kultura pracy podobna jak na poprzednim i do tego jeszcze po ok. 5tys.km jakieś dziwne objawy spływania oleju z układu - przy rozruchu po załapaniu silnika jakieś 1-2s pracy na sucho przy świecącej lampce oleju.
Ponieważ Castrol zaczął sobie żądać za to masło ok.36zł/l stwierdziłem że chrzanie i przechodzę na Mobila 10w40 (ok.32-33zł/l) jeszcze wtedy "model" "S" i zacząłem kupować go na dolewki.
Spływanie oleju z układu "utrzymane w mocy"
Co dało się zauważyć nieco to lepsza kultura pracy silnika na tym miksie.
3.Mobil x2000 10w40 przy następnej wymianie + filtr Filtron.
Może być - ogólnie nieco lepiej - lepsza kultura pracy, nieco kulturalniejszy rozruch na zimno (również zimą). Objaw suchych startów również się pojawiał - nie za każdym razem ale bywał.
Wciąganie oleju > 1l/2000km
4.Po przestudiowaniu wieeelu tematów olejowych na różnych forach zdecydowałem się na MaxLife 10w40 jesienią zeszłego roku + oryginalny filtr Motorcrafta który może jest o 2 zł droższy od Filtrona ale wiem że pod względem ciśnien na zawoże filtru i przepustowości jest to co być powinno.
Kultura pracy na tym oleju oczywiście najlepsza z dotychczasowych tak na zimno (przy >-10 również) jak i na ciepło. Silnik na zimno i na ciepło również odznaczał sie większą chęcią do "jechania".
Faktycznie praca zaworów została nieco wyciszona - aż przyjemnie się jedzie.
Ponieważ używam samochodu codziennie a nawet kilka razy dziennie i narażony jest na zimne starty oraz zaczęły się problemy z akumulatorem( kilka razy nie dał rady odpalić) zdecydowałem się na próbę ogólnego zmniejszenia lepkości oleju za pomoca dolewki 1l DuraBlend FE 5w30 A1/B1. Niestety w okresie zakończenia dolewania MaxLife i rozpoczęcia dolewania DuraBlend zdarzyła się mała awaria - zatkanie się dolnego odpłuwu skroplin w odmie przez ziarenko piasku dzięki czemu zamarznięte skropliny ją zatkały a zwiekszone ciśnienie w silniku wywalało olej wszystkimi możliwymi miejscami - szacuje w że w kanał poszło min. 0,5l oleju.
Usterkę usunąłem i tak mogę powiedzieć że na mieszance 2/3 10w40 i 1/3 5w30 (wypadkowa lepkość to: dla 40oC 87, dla 100oC 12,9) silnik chodził dobrze i wcale nie dużo chałaśliwiej, dynamiczniejszy na wyzszych obrotach, spadło nieco zużycie paliwa, a odpalanie stało się o wiele łatwiejsze (do -10oC kręci jakby był jeszcwe ciepły).\
Zużycie oleju kształtowało się na poziomie 1l/1tys.km ( nieco sfałszowane przez awarie odmy) no ale cóż :) - nie dziwi trochę bo przecież olej bardziej wodnisty - główmnie na ciepło.
Po zebraniu wielu info w necie (w tym że niczym w zasadzie to nie grozi) stwierdziłem że za pomocą dalszych dolewek przejdę w stronę 5w40.
Wybór padł na ELF Excellium LDX 5w40.
Kryteria : dobra cena - w churtowni 30zł/l
Nie przebajerowane normy - SL ! ważne , A3/B4 2002, Vw 502.00, MB 229.3 - debiloodporny
No i to że to Syntetyczna technologia czyli HC czyli olej mineralny głeboko rafinowany = hydrokracking, + bonus - wycisza pracę hydraulicznych popychaczy zaworowych - wg producenta.:)
Praca silnika po dolaniu 2l tego oleum wzorcowa jak na jego możliwości. Na zimno nadal kręci jak na ciepło, lampka ciśnienia oleju jak na razie gasnie w czasie kręcenia rozrusznikiem, krótko po rozruchu można ruszyć i samochód jedzie z owiele większa chęcią niż na 10w40 (oczywiście go nie pałuję), na ciepło chodzi bardzo przyjemnie a przy 100- 110 km/h słuchać delikatny pomruk silnika i szum (zamiast klekotania) zaworów. Zużycie oleju sukcesywmnie sie zmniejsza i jest monitorowane - powiem coś konkretnego jak lepkość dojdzie do 5w40.
Konkluzja : dopóki będe mógł będę lał coś w normie 5w40 ponieważ od samochodu wymagam dużo a w tych warunkach eksploatacji nawet 10w40 nie jest korzystnym dla silnika olejem.

Co nieco można podejrzeć tu:
http://www.leszekknorps.republika.pl/oleje.html

Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 10:47 ]
Przepraszam za błędy - spieszyłem się .
Dodam jeszcze tylko że mieszanie olei nie odbywało się na pałę tzn. z silnika na bagnecie wciągałem próbkę oleju i mieszałem ją na stalowym blacie z nowym olejem innego typu i podgrzewałem opalarką do wysokiej temp. - oczywiście w celu uniknięcia baaardzo mało prawdopodobnego zważenia się oleju. ( jedną z podstawowych norm dopuszczających olej do sprzedaży jest jego mieszalność z innymi olejami)

[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 12:27 ]
Maxx304
W Twoim przypadku pierwszą bezpieczną myślą jest zmiana na Mobil 10w40 X2000.
Pozwoli to na bezpieczne wyczucie reakcji silnika choć w tym przypadku rewolucji jakościowej w nowym oleju nie będzie ( może to i dobrze na początek ).
Zyskasz na:
1. Korzystniejszych parametrach lepkościowych głownie dla startu zimnego silnika.( to bardzo dużo znaczy)
2. Nieco lepsza jakość oleju - do kilkudziesięciu % bazy olejowej HC

We własnościach czyszczących rewolucji tu nie ma - TBN ok. 6,4 - chyba najniższy w olejach markowych tej klasy (oczywiście producent w tym przypadku nie zamieszcza ogólnodostępnej o tym informacji) - więc nic Ci się nie rozszczelni.
Poza tym reszta parametrów może być.

Drupi - 2 Mar 2011, 15:15

Cytat:

Drupi napisał/a:
ak masz problem żeby RAZ NA ROK wydać nie 70, a 110zł to ja dziękuję za dalszą konwersację.

jesli robisz rocznie 10tys to słabo.
Ja w dwa lata zrobiłem 64tys. Wiec nie raz a trzy razy na rok robi róznicę Panie Dupi,

Pisałem w kontekście osoby która tyle jeździ. Nie. Można zalać olejem za 90 - 100zł. A nie za 60zł.
maxx304 napisał/a:
Drzeniow, ale z drugiej strony bez sensu jest kupić samochód za 1-1,5tys zł i jeździć aż się rozpadnie, lejąc tylko paliwo i byle jaki olej.

Takie mają podejście. To później tak piszą. Czy kupie auto za 500zł. Czy kupię za 10 tyś. Zaleję równie odpowiedni olej. Jak ktoś się pyta jaki olej zalać do X pojazdu. To odpowiadam książkowo + własne sugestie. A nie mówię "lej najtańszy mineralny", czy też nie zmieniaj w ogóle bo zwiększasz wartość auta 2'krotnie.
szynszyl napisał/a:
AKIEJ MARKI OLEJ UŻYWACIE / MK1 - MK7 i reszta też niech sobie przypomni



Dokładnie staram się trzymać tematu. :ok: Tylko zauważ co tu zaczęło się dziać. Jak wspomniałem. Podchodzę to tematu poważnie. Zalecam olej, który w odpowiedni sposób zapewni silnikowi środowisko pracy. Ale względem osób którzy pochwalają takie praktyki. Czy też texty mechaników "zalej cokolwiek". Jest dla mnie niedorzecznością. Kiedyś waliło się kobietę w łeb i brało do jaskini. To nie znaczy że teraz też tak się robi ... pewne rzeczy się zmieniają na przełomie ostatnich 30'to lat. W temacie chemii olejowej jest rewolucja. Dlatego też za tym trzeba podążać.

drzeniow napisał/a:
Drupi napisał/a:
ak ktoś jest auto'userem - lać i jeździć to :2xf: od forum,
Użytkowanie auta polega zalać i pojechać. Kochasz swoją fiestę to idz ją pieścić zamiast obrażać postronnych forumowiczów.

Sam właśnie popadasz w skrajność. Nie jestem rzeźnikiem. Nie kupuję auta by wyssać ostatnie KM z niego i później go jeszcze sprzedać. Kupuje > dbam > jeżdżę. Co do przebiegów rocznie robię ponad 40 tyś.

Artuch - 4 Mar 2011, 10:06

Myślę Panowie że w temacie oleju nie ma co tu komuś strzelać w łeb że nie leje oleju dobrej klasy (czyt. wcale nie drogiego). Nikt się nikomu nie dorzuci jak ktoś nie jest w stanie zdobyć większych funduszy a samochód potrzebuje.
Mi osobiście chodzi o pewne wyważenie tematu i świadomość tego co i poco się leje (uwzględniając perspektywę właściwej eksploatacji silnika) i o to żeby ludziska nie powielali mitów i sloganów reklamowych odnosząc się do olejów mineralnych,często najniższej klasy vs coś przyzwoitego.
Wszak na olejach 15w40 jest np. często napisane - tu kompilacja:
Najwyższej jakości uniwersalny olej mineralny (a tymczasem uniwersalny to jak najbardziej 5w40) do wysoko obciążonych silników benzynowych i diesla, z i bez turbodoładowania. Spełniający lub przewyższający wymagania głównych producentów samochodów. Obniża konsumpcję oleju. Zapewnia czystość silnika.
Itd, itp...... pierdu śmierdu.
A tymczasem na dobrych olejach "syntetycznych" poezja jest najwyżej taka sama lub często mniejsza (czyli pewnie nic lepszego się nie można po nich spodziewać)
Biorąc do ręki butelkę jednego i drugiego vs jeszcze do tego cena, to wybór jest oczywisty - wszak na tym pierwszym napisano j.w. i czego chcieć więcej ?.... tanio i rewelacja :nawalony:

Pzdr.

Sake - 4 Mar 2011, 20:47

Zanabyłem kilka dni temu Fieste mk3 '91 z 1.3, chyba na wtrysku, nie wiem bo jeszcze nie sprawdzałem :-P Nie spytałem jaki olej jest zalany w silniku, chce zmienić i teraz mam dylemat jaki olej wlać ;-( mineralny czy półsyntetyk. Co doradzacie? Dodam że nie znam przebiegu, ale napewno nie jest maly bo widziałem nagar gdy wyjąłem korek wlewu oleju...
dark86ford - 4 Mar 2011, 21:14

ja tam w mojej MK5 ostatnio zalałem castrola edge sport 10w60 i nie narzekam :2xf:
Drupi - 5 Mar 2011, 00:03

Sake syntetyczny Motul 6100 Synergie+ 10w40.

dark86ford wolno Ci. Nikt też Ci nie zabroni ... :)

Artuch - 5 Mar 2011, 00:13

sake
Mobil x2000 10w40
Lotos Semisyntetic z Thermo Control 10w40
Te dwa są o tyle bezpieczne że mają niskie właściwości czyszczące co nie grozi niespodzianką rozszczelnienia (jeśli byś się tego bał) i mają lepsze parametry temperaturowo-lepkościowe od minerałów i nieco lepszą jakość (oczywiście uśredniam).
Można też spróbować z 10w40 ELF lub SHELL ale one spełniają aktualnie już dość wysokie normy (w tym utrzymania w czystości) i ja głowy nie podłożę.
Zastosujesz przeze mnie zaproponowane - bezpiecznie sprawdzisz silnik (pobór oleju itp.) nie zalewając jednocześnie jakościowo minimalnego minimum.

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 00:34 ]
Drupi
Spokojnie - nie ma co iść za ostro bo widzisz chyba jaki to rocznik i nie wiadomo jaki jest stan zastany pod względem kondycji silnika (?)

Sake
To odczytaj chociaż ten przebieg co masz na liczniku

baca21 - 5 Mar 2011, 02:13

a mi dziś stuknęło 200kkm :hahaha: i teraz patrząc na licznik zastanawiam się czy mam nowy samochód :jupi: żeby nie było OT to mam nalane 0w40 castrola... a potem będzie motul 913 C..
Artuch - 5 Mar 2011, 02:41

baca
Na 0w40 jeździ od początku czy coś innego było w między czasie.
No i czy jest eksploatowany codziennie, również zimą, czy tylko do rodzinki, latem nad morze itp.

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 02:46 ]
A generalnie to pogratuować !!! Prawie taki stary trup jak mój a jak się trzyma :bigok: :brawo:

Sake - 5 Mar 2011, 10:06

Drupi, Artuch, dzieki za odpowiedz. Z góry mówie że nie chce mineralnego, najlepszym wyjsciem jest właśnie półsyntekyk Artuch :)
Fakt, boje się rozszczelnienia silnika. Silnik i tak jest już troche spocony...
Przebieg jaki mam na liczniku to 10700, wiec jaki widzicie nie za wiele można z tego wywnioskować. Po weekendzie rozejże się za jakimś dobrym i tanim sklepem motoryzacyjnym. Kumpel polecił mi Auto Dystrybution na Wołczyńskiej. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia z ta hurtownią?

Taki olej bedzie dobry?
http://www.nokaut.pl/olej...-10w40-4-l.html

bojarek - 5 Mar 2011, 11:40

Sake: Hurtownię olejów masz jeszcze na Tatrzańskiej 4 - tel:61/848 - 33 - 59; personel ma dobrą wiedzę w temacie.
Artuch - 5 Mar 2011, 11:59

Sake
Jest jeszcze hurtownia na ul. Soboteckiej 21 lub 23 (w okolicach końca ul. Junikowskiej blisko lini kolejowej na Buk, Zbąszyń, Berlin :) itd)
Luknij sobie w Targeo albo innych mapkach.

Pzdr.

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 12:15 ]
Taki olej bedzie dobry?
http://www.nokaut.pl/olej...-10w40-4-l.html

Tak :ok:

Chodzi o to że nie znasz bryki i musisz wyczuć co będzie wyprawiać.
Ten olej jest bezpieczny. Po kilku tys.km będziesz wiedział ile Ci wciąga oleju a po 10tys. można się zastanowić co lać dalej.
Pamiętaj także że musisz wymienić obowiązkowo również filtr oleju !!! :pop:
Ja polecam jak najbardziej oryginalny filtr Motorcrafta (przynajmniej z własnej autopsji - na filtrach Filtrona miałem suche starty a to jest zabójcze dla silnika) a różnica w cenie jest kilkuzłotowa. (sklep z częściami Forda jest w Przeźmierowie)
Sprawdź również w jakim jest stanie filtr powietrza (tu ew. również nie ma co kombinować i dać oryginał tym bardziej że zamienniki czasem tak sobie są spasowane z obudową)

Sake - 6 Mar 2011, 12:16

Artuch, o filtrze oleju wiem, w końcu jestem mechanikiem z zawodu :)
ale bez praktyki po ukończeniu szkoły :ups: Filtr powietrza też chce wymienić, nie zaglądałem jeszcze pod obudowe, chyba dziś to zrobie i sprawdze jak wyglada. I myśle że zaiwestuje w oryginane filtry.
bojarek, również dzieki za info :)

bojarek - 6 Mar 2011, 15:00

Sake: Mówiąc o dobrych filtrach powietrza wskazałbym KNECHT - LX 332 lub MANN - C3032/1. Testowałem oba i powiem, że zwłaszcza na KNECHT autko lżej oddycha i lepiej wkręca się na obroty. Ceny przed 50 zł, ale uważam, że warto. Filtron pozostaje w tyle.
baca21 - 7 Mar 2011, 04:16

Artuch napisał/a:
baca
Na 0w40 jeździ od początku czy coś innego było w między czasie.
No i czy jest eksploatowany codziennie, również zimą, czy tylko do rodzinki, latem nad morze itp.

[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 02:46 ]
A generalnie to pogratuować !!! Prawie taki stary trup jak mój a jak się trzyma :bigok: :brawo:

0w40 jest od 7-8 tys km.... wcześniej był 10w40 ale brał olej i był remont silnika..opis gdzieś nawet tu na forum.. to by było zbyt piękne żeby fieścina bez remontu przejechała 200kkm jeśli chodzi o eksploatację... 100 km na dzień do pracy i z powrotem i trasy po 120-200 km a czasem i 500 :joint: generalnie wcześniej przez 10 lat fiesta była ojca aż kupił se a4.. a ja dostałem go w kwietniu 2010 i przeleciałem nią 40kkm i wpakowałem w nią 10 kzł.. generalnie.... przywróciłem to auto do życia :gitarzysta:
pozdrawiam


edzia..... proszę moderatora o wyczyszczenie tematu z niepotrzebnych i nie na temat postów (w tym moich też bike )

Artuch - 7 Mar 2011, 10:35

Baca
I co ? Jak chodzi na tym 0w40 ?
Jak tam zimowe rozruchy?

Takie moje przemyślenia:
Jak wcześniej pisałem - ja nie wierzę że te samochody mają zaprojektowane silniki na 150 tys.km.
Raczej padają one ofiarą oszczędności wywołanej "dobrą ceną" tych samochodów. Nawet nowe z salonu były w dobrej cenie w porównaniu do konkurencji a co dopiero używki.
Efekt psychologiczny jest taki że nie ma co lać do czegoś co kosztowało nie dużo (i pewnie jest technologicznym gniotem) oleju o przyzwoitych parametrach - czyli czegoś lepszego niż 15w40, 10w40 i to jeszcze wybrane pod wpływem marketingu czy na zasadzie zupełnie przypadkowego wyboru. + do tego przysłowia typu - Ford gówno wort ... itp.
A tymczasem silnik jest silnikiem i reaguje źle na niskiej jakości olej tak samo jak silniki w samochodach innych marek - a może nawet w fordach bardziej niż w innych samochodach (z pewnych względów konstrukcyjnych które nie są za bardzo potwierdzone).
Być może właśnie średnia życia i stanu naszych silników wskazuje na to że 15wxx, 10wxx które to z reguły są zalewane do Fofików, i często od nowości, są głównym powodem przyśpieszonego zużycia?
Może te silniki nie tolerują olejów o wysokiej lepkości dla temperatur "zimowych" ?
Jak silnik do którego jednym z rekomendowanych i "produkowanych przez Forda" olejów
jest klasa lepkości 5w30, którego przecież nawet przy przebiegu ok. 100tys.km nie powinien za bardzo wciągać - nagle wciąga 10w40 i to głównie na rozgrzanym silniku pomimo że ma o dużo większą lepkość dla 100oC niż xw30 ?????????
To co ? Ten 5w30 był zrobiony po to żeby go lać tylko przez pierwsze 30kkm ?????? ?
Coś tu jest nie tak w tej naszej eksploatacji i być może zalewając tylko pod jednym względem niewłaściwe oleum trafiamy w najczulszy punkt serc naszych samochodów !!!!!!!! ?????? ?? ;-|

Pzdr.

baca21 - 8 Mar 2011, 15:24

joł... na 0w40 chodzi bardzo dobrze... zimne starty... zapominam że jest mróz.. pali na dotyk.. ładnie się wkręca..dobrze jest... Jednak następny będzie 5w30 jak zaleca producent... zobaczymy czy będzie lepiej....
Artuch - 8 Mar 2011, 16:47

Hej
Też mam takie odczucia tyle że na 5w40. :yes:

Co do gradacji lepkości dla 100oC (rozgrzanego silnika) zależnie od zużycia np panewek wału korbowego itp. to można przyjąć następujące kryteria doboru oleju wg ACEA:
1. SAE 5w30 A1/B1 - typowa klasa "fordowska", raczej dla bryczek z dobrą i b.dobrą kondycją silnika, lepkość dla 100oC typowo 9-11, HTHS 150oC 2,9-3,5
2. SAE 5w30 A3/B3 - lepkość dla 100oC typowo 11-13, HTHS 150oC >3,5 - to można wlać do większych przebiegów lub ew. nie wymienionych panewek w czasie remontu jeśli były w naprawdę dobrym stanie.
3. SAE 5w40 A3/B3 - lepkość dla 100oC typowo 13-15, HTHS 150oC >3,5 - tak naprawdę olej uniwersalny temperaturowo, do silniej wyeksploatowanych silników gdzie mogą występować zwiększone luzy np. na panewkach i zwiększony pobór oleju.

Jesli na oleju jest norma A3/B4 to jest to odpowiednik A3/B3 pod względem mechanicznej ochrony silnika tyle że o zwiększonej: odporności na degradację oleju, utrzymaniu czystości silnika i osadów na tłoku, oksydację itp historie.

Pozdrowionka

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 10:06 ]
Tu można podejrzeć co zapewniają spełniane przez oleum normy:
http://sas-origin.onstrea...P/PC/index.html

Wątpliwa jest prawidłowość stosowania w naszych samochodach (chyba że producent zaleca inaczej - nowe modele) olejów na których widnieją następujące normy oznaczające obniżony poziom dodatków przeciw zatarciowych SAPS i ZDDP zawartych w oleju.
1. Normy ACEA to: C1, C2, C3.
C2 i C3 jest tak na pograniczu bo jest to tzw MID SAPS o trochę obniżonej zawartości
SAPS
C1 mają mocno obniżone SAPS - tzw. LOW SAPS
W normach Cx chodzi głównie o ochronę katalizatorów i filtrów cząsteczek stałych przez
zmniejszoną emisję popiołów powodowanych zwiąkami SAPS lecz wygląda na to że
kosztem trwałości silnika od której zależy zawartość tych związków w oleju
2. Norma API: SM
Również obniżony nieco poziom SAPS - względem SL i wcześniejszych.
Tu sprawa jest nieco dyskusyjna.
3. MB 229.31 i 229.51 - MID SAPS
4. VW 507.00 - obniżony poziom SAPS do silników z filtrem cząsteczek stałych.

Można tutaj dopowiedzieć że generalnie oleje spełniające te normy należą do olejów ze średniej i wysokiej półki cenowej - wiec pewnie rzadko kto na nie zwróci uwagę - ale jak wiadomo przypadki chodzą po ludziach i należy być świadomym co się leje ( możemy przecież dostać oleum w prezencie :-P ).
Oczywiście zalanie takich olejów nie grozi natychmiastowym zatarciem silnika lub wogóle nie grozi zatarciem, natomiast w długo okresowym użytkowaniu wydają się nie być korzystne.... choć sprawa jest nie do końca jasna bo np. przytoczone tu normy MB, VW, ACEA i API w zasadzie powinny zapewniać taką samą lub czasem lepszą ochronę mechaniczną silnika ( wg. "normodawców") w porównaniu do olejów ze standardową - wyższą zawartością SAPS i ZDDP.
No cóż okaże się co te oleje spowodują na przykładzie tych co muszą je lać. :jupi:

GrubyP - 9 Mar 2011, 19:09

Artuch

A do mojego wozu co byś polecił. Nie zamierzam się sprzeczać, tak z ciekawości piszę.
Olej będę wymieniał za 2, może 3 tygodnie... i właśnie. Do tej pory mobile 10w40 półsyntetyk od nowości taki był lany.
Historię chyba znasz... pisałem wyżej co nieco. Opłaca się przechodzić na coś innego, samochód na LPG(może jakies specjalne oleje do LPG?). I żeby jeszcze było to w rozsądnej cenie:)
Pozdro i czekam na odpowiedz

Maki - 9 Mar 2011, 21:37

Cytat:
Do tej pory mobile 10w40 półsyntetyk od nowości taki był lany.

To dalej taki lej najlepsze wyjście.

Artuch - 10 Mar 2011, 08:49

GrubyP
Mój drogi.
Trochę danych było by potrzebne :
1.Ile zimnych odpaleń dziennie - takich po ostygnięciu silnika do temp. otoczenia.
2.Dystanse pokonywane dziennie.
3.Częstotliwość długich tras.
4.Eksploatacja w ciągu roku - stała czy odstawka na zimę.
5.Styl jazdy.
Resztę wiem.

Pzdr.

GrubyP - 10 Mar 2011, 10:57

a zatem:

samochód do pracy tylko i wyłącznie:
1/2/3. trasa w jedną stronę 30 km, dziennie pokonywane jest około 60 km. 7, może 6 dni w tygodniu + drobne pomniejsze wyjazdy= miesięcznie przebieg rzędu 1800 km trzeba liczyć.
Samochód palony 2 razy dnia, przed i po pracy, w czasie dnia już na ciepłym raczej zapalne jest, w zimie też tak było jeżdżone nawet przy minus 20 st, tylko zawsze przed pochodził z minute, 2 a poźniej był gaszony i zapalany raz jeszcze(zauważyłem, że lepiej mu się jechało) do tej pory bez problemowo wszystko było. Samochód od grudnia na LPG(sekwencja). Co do długich tras, czasem się trafi i 200 km zrobić bez zatrzymywania się, ale to sporadycznie.
4. Samochód jeździ w ciągu roku 11 miesięcy, w lato jest urlop i wtedy bardzo mało używany jest.
5. Styl jazdy: samochodem jeździ moja mama(boi się jeździć czymś większym, poz tym, na gazie jest dość tanio:) Raczej go nie ciśnie, powoli się rozpędza średnia prędkość, z tego co mi mówiła to 80 km na h (jest wolniej i szybciej też :twisted:
)

Styknie?

Drupi - 10 Mar 2011, 12:24

GrubyP synergie 6100 10w40.
Artuch oleje low/mid saps mają inne uszlachetniacze w miejsce popiołów siarczanych itp.

Artuch - 11 Mar 2011, 09:14

Cześć.

Drupi
Zapewne tak jest biorąc pod uwagę wyższe normy które spełniają.

GrubyP

Nie wiem czy jest o co kruszyć kopie bo jak widać Twój silnik jest w dobrej kondycji... chociaż można skierować się na coś nieco lepszego pod pewnymi względami.
A zatem:
1.Rodzaj Twojej eksploatacji jest średnio obciążający dla oleju i silnika tzn. silnik na jedno odpalenie przejeżdża dość dużo km - przyzwoity przebieg w stos. do ilości odpaleń - lepsza kondycja silnika w stos. do przebiegu (jak widać).
Olej w dobrym stanie pod względem zawartości paliwa (przed założeniem LPG) - mniejsza utrata parametrów i degradacja oleju - paliwo zdążało odparować z oleju. Niepokoi tylko trochę czy ten Mobil zdołał utrzymać silnik w czystości (liczba TBN 6,4).
Na LPG i Mobilu 10w40 nie będzie źle - ten olej ma słabe właściwości myjące itp. lecz jazda na gazie pod tym względem jest mniej wymagająca dla oleju - przy PB do oleju przedostają się kwaśne związki i właśnie paliwo co degraduje olej i zasyfia silnik - na LPG jednym z ważniejszych parametrów jest jak najbardziej wysoka temp. zapłonu (>220oC) i nieco wyższa lepkość dla 100oC (>14,5) (do tego się dąży) a ten Mobil, można powiedzieć, że to spełnia.
Tak że nie twierdzę że jeżdżąc na tym oleju nie stukniesz jeszcze setki nie wiedząc co to problem z silnikiem. :)
Jednak nie zmienia to faktu że są to dwa zimne odpalenia dziennie i tu nie ma różnicy czy po nich przejedzie się 100 czy 10km - 70-90% zużycia silnika przypada na takie rozruchy co może sugerować aby...
... nakierować się na coś o lepszej jakości i bardziej elastycznego pod względem temperatur użytkowania.
(Nie polecam olejów o dużej lepkości dla niskich temperatur - nie daj Boże 15w40 dla tak ładnie zachowanego silnika)

Co do Motula Synrgie+6100 10w40 nie podłożyłbym za niego głowy bo co do jego jakości nie mam wątpliwości że jest wysoka, tak do jego wysokiej lepkości dla minusowych temp. wątpliwości już mam.(co z tego że olej będzie wypas jak nie będzie go tam gdzie ma być w chwili rozruchu?) Lecz oczywiście poza tym nie ma żadnych przeciwwskazań a nawet same zalety więc... wolny wybór.
Drupi - ja wiem że go sprzedajesz...

A więc zamykając się do popularnych producentów olei dostępnych w każdym przydrożnym barze to:

Można rozważyć STATOIL SuperWay 10w40 jeśli wziąć pod uwagę 0.5syntetyk, gdzie:
Lepkość 100oC 13,7 - nieco niskawa, może brać nieco więcej oleju lecz nieco lepsza dynamika silnika + pikusiowa oszczędność paliwa.
Lepkość 40oC 91 - (Mobil ma 97) lepkość skierowana trochę w stronę 5wxx gdzie typowo jest ok. 85
Temp. płynięcia -42oC (gdzie Mobil ma -30) rewelacyjny wynik jak dla 10w40 gdzie typowo dla tej klasy mieści się pomiędzy -30oC a -40oC.
Temp zapłonu >220oC - OK
(Dla budżetowców: równie ciekawy jest w ostateczności - jeśli ktoś chce/musi minerał i ma niski budżet - Statoil ClassicWay 15w40 który jak na minerał jest rewelacją z parametrami lepkościowymi jak dla 10w40 - tak w nawiasie :) ).

I teraz... tak, tak ... LOTOS... Synthetic... 5w40
Parametrów nie będę przytaczał bo wszystkie są zadowalające. Poza tym dostępne na stronie Lotosa od ręki przy opisie konkretnych produktów w profilu handlowym.
Co do składu... syntetycznego :) to cyt. z karty MSDS produktu - informacja o składzie:
1.Oleje smarowe (ropa naftowa), hydrorafinowane węglowodory C20-50, obojętny olej bazowy. Olej bazowy niespecyfikowany
zawartość: < 80%
2.polimer ok. 1,5% - modyfikator lepkości
3.Alkiloditiofosforan cynku ok. 1,5% - w skrócie - modyfikator tarcia.
Tak nawiasem wygląda na to że ilość i rodzaj baz olejowych ma bliźniaczy do MaxLife 5w40.

ELF EXCELLIUM LDX 5w40
Fajne oleum (wiem ze swojego doświadczenia) i można go dostać w dobrej cenie 100zł za 5l (np. w "Selgrosie") - ale to takie okazje, i nie zawsze, no i nie każdy ma taki "Selgros" w pobliżu.
Parametry fizyko-chemiczne nieco lepsze od Lotosa.
Wykonany w technologii syntetycznej więc będzie to olej mineralny Hydrokrakowany (HC) i /lub hydrorafinowane węglowodory C20-50.

Może być również BP Visco 5000 5w40

Oleju syntetycznego (w ścisłym tego słowa znaczeniu) typu PAO i estry w tych olejach raczej się nie uświadczy albo ciut się uświadczy.

Guru żadnym nie jestem i nie chcę być, ale staram się tylko zwrócić uwagę na pewne kwestie zapewniające długą, dobrą kondycję silnika i jego bezobsługowość w czasie długiej eksploatacji.
"Syntetyk"np. 5w40 =
- większa zawartość wysokiej jakości baz olejowych, znaczy - lepiej (lepsza trwałość oleju, lepsze smarowanie)
- mniejsza lepkość dla niskich i bardzo niskich temperatur, znaczy - lepiej, a nawet dużo lepiej,
- większa ilość / lepsze uszlachetniacze znaczy - lepiej (tajemnica producenta)
Nie do przecenienia są również kwestie typowo użytkowe, jak choćby brak potrzeby długiego grzania silnika aż olej się rozgrzeje i silnik przestanie chodzić jak sieczkarnia.
W zasadzie na 5wxx można odpalić i góra po 20sek. jechać, no chyba że jest -20 wtedy trzeba trochę więcej odczekać. Mimo to samochód jedzie od razu dużo swobodniej.
Poza tym (z mojej praktyki elektryczno-elektronicznej) szacuję że obciążenie akumulatora i rozrusznika podczas rozruchu na 10w40 w stos. do 5w40 jest od 2 do 4 razy większe - zatem słaby aku na 10w nam np. siądzie a na 5w będzie kręcił prawie jak nówka (ja tak mam) i przy -20 samochód uruchomimy. Oczywiście z obciążeniem silnika po uruchomieniu wygląda to tak samo.
O lepszej kulturze pracy i dynamice wspominałem?

Co do lepszej pracy po chwilowym wyłączeniu silnika to potwierdzam, też to zauważyłem - mam na to swoją teorię. Jak długo to stosujesz?

GrubyP - jesteś potwierdzeniem mojej teorii że samochody "salonowe" są w dobrym stanie mając długie przebiegi nawet gdy jeździły na takim sobie oleju - czyt. te po piątym właścicielu lub sprowadzane mają skręcony licznik o jakieś 100-200tys. km.

[ Dodano: Pią Mar 11, 2011 10:46 ]
GrubyP
W kwestii stanu czystości silnika - aby stwierdzić w przybliżeniu należało by spojrzeć przez korek wlewu oleju na klawiaturę zaworów (ew. zrobić dobrą fotę i tu wrzucić).
Niestety trochę ten sposób jest mało miarodajny ponieważ w tym typie silnika i w tym miejscu jest bardzo mały przepływ oleju i nie jest ono przez niego oczyszczane, a gromadzą sie tu wszelkiej maści nagary które przypłyną z olejem jak również wszystkie osady z par oleju i spalin odprowadzanych odmą.

maxx304 - 12 Mar 2011, 20:49

Artuch, jeżeli już polecasz olej do auta... to chciałbym zapytać co poleciłbyś do mojego auta. Wiem, że pisałeś w poprzednich postach o Mobilu 10W40, ale jeśli możemy to zweryfikować pod kątem kondycji auta i rodzaju użytkowania to będę bardzo wdzięczny.

Auto jeździ codziennie do pracy, poza tym standardowe jazdy po mieście co jakiś czas (zakupy itp.). Trasa do pracy - 5km w jedną stronę. Co 2-3 tygodnie wyjazd do rodziny (ok. 70-75km w jedną stronę). Zimne starty - 2-3 dziennie. Styl jazdy - hmm... Staram się przyspieszać dość dynamicznie, myślę że silnik kręcę do 2-2,5 tys. obrotów (nie mam obrotomierza, na czuja). Po mieście jeżdżę z prędkościami standardowymi (50-60km/h), poza miastem ok. 90km/h, rzadko powyżej. Samochód jeździ stale, na zimę go nie odstawiam. Obecnie na Mobil Super M 15W40. Łyka co nieco, ok. 2-3l od wymiany do wymiany (dane orientacyjne).

Artuch - 13 Mar 2011, 12:33

maxx304
Na początek dla bezpiecznego wyczucia reakcji silnika i z niskimi własnościami utrzymania czystości ta jak Twój 15w40:
1.Budżetowo i w tej technologii co masz obecnie:
Mobil 2000X1 10w40
Lepkość ASTM D 445
cSt @ 40º C 97
cSt @ 100º 14.4
Punkt zapłonu, ºC, ASTM D 92 230
Gęstość @15º C kg/l, ASTM D 4052 0.87
Punkt płynięcia, ºC, ASTM D 97 -30
TBN 6,4 współczynnik odp. za utrzymanie czystości (nie spełniający normy A3/B3 jaką ma ten olej)
2. Budżetowo i z trochę wyższym TBN (niektórzy twierdzą że go więcej podjada - czemu, nie wiadomo):
LOTOS SEMISYNTETIC 10w40
Lepkość kinematyczna w temp. 100ºC 14,8
Wskaźnik lepkości, min 153
Temperatura płynięcia, max (ºC) -39
Temperatura zapłonu COC, min (ºC) 233
Liczba zasadowa (mgKOH/g) 7,85
3. Mniej budżetowo i fajny olej, tyle że trochę dużawe lepkości dla niskich temperatur:
Motul 6100 10W-40 Technosynthese
Gęstość 15°C ASTM D1298 0.872
Lepkość at 100°C ASTM D445 14.5 mm²/s
Lepkość at 40°C ASTM D445 101 mm²/s
Index lepkości ASTM D2270 149
Punkt płynięcia ASTM D97 -33°C / -27°F
Punkt zapłonu ASTM D92 224°C / 435°F
TBN ASTM D 2896 6.9 mg KOH/g
Podałem Ci takie z niskim TBN co by skoczyć o półkę wyżej i zapewnić łatwiejsze życie silnkowi w czasie rozruchu i mieć minimalne ryzyko nadmiernych działań czyszczących oleju.
Jeśli nie boisz się jakiś efektów ubocznych wysokiego TBN-u ok. 10 to jak najbardziej może być MaxLife 10w40 - ale to Twoja decyzja.
Nie sztuka palnąć coś w necie a potem tylko się cieszyć że nikt nie przyjdzie i nam nie nastuka. :-P
Do tych co leją Mobila 10w40, 15w40
Kwestia jest krótka - oleje te tak wcześniej jak i na ten moment mają bardzo niski TBN co może wskazywać na brak skutecznego usuwania syfu z silnika.
W zasadzie oleje te powinny być wymieniane co 7tys. km
Mobil w tej klasie olei został w tyle za konkurencją której oleje spełniają o wiele wyższe wymogi co do utrzymania czystości silnika więc zalanie tej samej klasy lepkościowej innego producenta może wg legendy grozić rozszczelnieniem silnika.
Fakt zostania w tyle Mobila wskazuje również na to że w najbliższym czasie może on również podnieść jakość swoich produktów, spełniając wymogi klasy A3/B3 gdzie TBN >8 lub uderzy nawet w A3/B4 gdzie TBN ok.10 i bedzie tak samo "niekorzystny" dla silnika jak syntetyk po półsyntetyku .
Postawił również swoich nieświadomych klientów w trochę niekorzystnej sytuacji narażając ich silniki na nieczystość :) i zwiększając ryzyko efektów ubocznych zmiany klasy czy producenta oleju.
W tym przypadku przy przejściu z Mobila 15w, 10w z TBN 6,4 na inny olej 15w, 10w z TBN 8-11 ryzyko jest nie mniejsze niż przejście z dobrego 10w z TBN 8-11 na "syntetyk" 5wxx

Drupi - 14 Mar 2011, 12:10

maxx304 Synergie+ 6100 10w40.

Artuch Bardzo dużo teorii. Ja jednak wolę polegać na empirycznych i organoleptycznych doświadczeniach.

Polska to nie Syberia gdzie średnia temperatura w zimie to -30*C.

Silniki przy rozbiórce po olejach Lot, Mob, Cas ... mowa o 10w40 ... wyglądają dosłownie kolorowo. Czarno/brązowo/kremowo. Nigdzie nie ma gołego - czystego materiału.

Wymieniałem uszczelkę w moim 1.8td pod deklem. Na S+ zrobione jakieś 10 tyś z 2 wymianami co 5 tyś km. Czysto. Zero nagaru. Wszystko związane z olejem. Do tego u mnie TD nie ma lekko. Zwiększone doładowanie. Obrotomierz kręci się u mnie w zasadzie cały czas w okolicy czerwonego pola. Stabilizacja temperaturowa na najwyższym poziomie.

Kombinujecie z tymi olejami strasznie. Nie da się zrobić dobrego oleju za 60zł. Po prostu się nie da. To coś jak z serem żółtym. Niby kupujesz ser za 12zł/kg. Tylko do wyprodukowania 1kg sera potrzeba chyba 8L mleka ... z czego litr mleka na skupie kosztuje 1.20zł. No to ... pytanie z czego ta reszta. To samo z olejami. Kupujesz jakiś olejopodobny płyn za 60zł. Patrzysz w etykiete. Superextra lejemy.

Dodam że w PL mają problemy, żeby zrobić bazę mineralną która mieści się w normach. Trzebinia ma HC które im raz wychodzi ... raz nie...

A z resztą co by tu opowiadać ...

Tomekkosol - 14 Mar 2011, 16:13

Artuch, Widzę że się znasz na olejach. Masz może doświadczenia z Midlandem XHD 15w40. Używam go od 30 tys km i wydaje mi się że to dobry olej. Dodam że fiesta łyka od wymiany do wymiany jakieś 100ml.
Artuch - 22 Mar 2011, 23:35

Tomekkosol

Cześć.
Nie ma żadnych podstaw aby twierdzić że ten olej jest pod jakimkolwiek względem gorszy od jakiegokolwiek standardowego minerała prod. Mobil, Castrol czy innej popularne marki.
API ma wcześniejsze - SJ (teraz najpopularniejsze SL) co wcale nie oznacza że to źle - dopuszczona większa ilość dodatków przeciw zatarciowych ZDDP.
Posiada konkretne normy dla samochodów ciężarowych dające mu w kilku względach dodatkowe plusy i przewagę nad typowo "osobowymi" minerałami (np. dodatkowa ochrona łożysk ślizgowych) - taka trochę twardsza sztuka :)

Pod względem podstawowych parametrów fizyko-chemicznych :
Lepkość cSt @ 100°C 14.2 - ok
Indeks lepkości (VI) 138 - standard
TBN 8.5 - mogłoby być lepiej ale co tam
Punkt płynięcia °C -27 - są wynalazki co mają gorzej
Punkt zapłonu °C 216 - wystarczająco ale oczywiście wyżej - lepiej
Lepkość cp @ -20°C 6400 - duża jak to w 15w40 bywa

Więc - jeśli masz ten olej z pewnego źródła i w dobrej cenie a jesteś uparty lub na coś lepszego Cię nie stać to lepszy/nie gorszy będzie ten olej niż jakikolwiek inny "osobowy" minerał.
Oczywiście mimo wszystko bardzo polecane by było zastosowanie 10w40 i jeśli możliwość to jak najbardziej tego producenta.

Na jakiej podstawie twierdzisz że Twój samochód łyka 100ml oleju pomiędzy wymianami !?
Może jeszcze chcesz powiedzieć że to ten z Twojego opisu !?
Co !? nunu

Pozdrawiam :)

[ Dodano: Wto Mar 22, 2011 23:45 ]
P.S.
Co ciekawe - niektóre zawarte w nim bazy olejowe są takie same w Statoil SuperWay 15w40 i 10w40

kenczorf - 23 Mar 2011, 00:54

Artuch napisał/a:
Na jakiej podstawie twierdzisz że Twój samochód łyka 100ml oleju pomiędzy wymianami !?
Może jeszcze chcesz powiedzieć że to ten z Twojego opisu !?
Co !?
a czemu nie? Moj stary hcs z 93 roku chodzil na durablendzie 10w40 i nic nie musialem dolewac miedzy wymianami. Ubywalo go moze 1-2mm z bagnetu. Moze kolega tez ma w takim stanie :)
Artuch - 23 Mar 2011, 16:34

Bardzo chciałbym wiedzieć jakie są techniczne powody takich różnic w braniu oleju (starsze silniki były lepiej wykonane?).
I ciekawe jak ma się do tego historia olejowa i sposób eksploatacji samochodu od nowości... właśnie na takich konkretnych przypadkach :myśli:

Pzdr.

Ciapek - 23 Mar 2011, 19:10

Witam.

Ja zasłyszałem opinię, że produkt LIQUI MOLY może pomóc w sytuacji brania oleju gdyż może usunąć zanieczyszczenia między innymi z pierścieni i niejako powoduje, że pierścienie się mogą znowu poruszać (tzn. uszczelniać) gdyż poprzednio mogły być zapieczone.

Osoba ta zastosowała to już w dwóch różnych samochodach i zauważyła, że oleju ubywa mniej i nie dymi (chyba na niebiesko).

trzeci - 2 Kwi 2011, 10:43

Fiesta MK3 , XR2i, 1.6 CVH, 110 KM

Dotychczas na:
Valvoline 10W40 (półsyntetyk)

Od dzisiaj na:
Valvoline 5W30 (syntetyk)

Wymiana oleju średnio co pół roku, niezależnie od ilości przejechanych kilometrów.

Hans - 10 Kwi 2011, 18:21

Witam

Przeczytałem prawie cały temat o olejach ale nie uzyskałem jednoznacznej odp., dlatego zapytam proste pytanie.

Mam Fieste 1.3 mk3 93 rok. Dotychczas był zalany Lotos 15W40 mineralny (stary właściciel na nim jeżdził) Ja mam zamiar zmienić na Castrola oczywiście 15w40 i też mineralny. Oczywiscie do tego dojdzie zmiana filtra oleju. Co o tym sądzicie? Mowi sie, że jest zasada nie zmieniać oleju z gorszego na lepszy, tylko odwrotnie(tj. z lepszego na gorszy). Tylko czy sama zmiana producenta ma tu coś do rzeczy ?

Pozdrawiam

szynszyl - 10 Kwi 2011, 18:27

Hans, jeden i drugi to samo zło
Hans - 10 Kwi 2011, 18:31

szynszyl, to Twoim zdaniem ktory nie jest "złem" ? No regularna wymiana to podstawa ;) Dzieki za odp.
trzeci - 10 Kwi 2011, 18:31

Hans napisał/a:
Tylko czy sama zmiana producenta ma tu coś do rzeczy ?

W Twoim przypadku tylko taką, że zmieniasz olej na bardziej renomowanej firmy.
Więc lej śmiało Castrola :)
Na Lotosie też możesz jeżdzić bylebyś tylko dbał o regularną wymianę oleju, bo to ona jest w sumie najważniejsza.

jackrzec - 11 Kwi 2011, 07:10

Wojtek nie przesadzaj z tym Castrolem. Od 7 lat leje Castrola HM 15W40 do fiesty i nic się złego nie dzieje. Ubywa może ze 100 ml między wymianami.
Pawełos666 - 11 Kwi 2011, 07:32

Ciapek napisał/a:
Witam.

Ja zasłyszałem opinię, że produkt LIQUI MOLY może pomóc w sytuacji brania oleju gdyż może usunąć zanieczyszczenia między innymi z pierścieni i niejako powoduje, że pierścienie się mogą znowu poruszać (tzn. uszczelniać) gdyż poprzednio mogły być zapieczone.

Osoba ta zastosowała to już w dwóch różnych samochodach i zauważyła, że oleju ubywa mniej i nie dymi (chyba na niebiesko).


chodzi pewnie koledze o lepsze uszczelnienie starych pierscieni po zastosowaniu srodka, tym samym lepsze sprezanie na garach, co moze sie skonczyc szybszym zurzyciem silnika, nie polecam...produkt bywa niekiedy przydatny, np gdy sprzedajemy stare auto, ktore bierze olej, po zastosowaniu "dobrego" srodka tego typu bedzie lepiej szlo, ze wzgledu na lepsze doszczelnienie pierscieni na garach, jesli chodzi o olej mineralny to polecam Mobil 1 Multigrade Super Oil 15W 40 (benzyna) i wymiany zanim zrobi sie czarny lub rowno co rok, nawet kiedy auto jest nie uzywane

arecki - 11 Kwi 2011, 08:28

kolejna wymiana i po raz kolejny Valvoline MaxLife 10W40 + MotorLife :)
Parzych - 14 Kwi 2011, 15:03

Ja ostatnio zalałem Mobil 1 5W50...
scorpion69 - 15 Kwi 2011, 17:43

www
a co myślicie o tej wypowiedzi eksperta ExxonMobil. Pisze że zastosowanie syntetyka niby nie rozszczelnia silnika <???>

TSRules - 15 Kwi 2011, 18:28

Parzych napisał/a:
Ja ostatnio zalałem Mobil 1 5W50...


No ale ty masz prawie nowe auto :-P

Parzych - 15 Kwi 2011, 18:37

TSRules napisał/a:
Parzych napisał/a:
Ja ostatnio zalałem Mobil 1 5W50...


No ale ty masz prawie nowe auto :-P
A co to ma do rzeczy :?: Że nie powinienem się tu wypowiadać :?:
DemptD - 16 Kwi 2011, 19:50

a ja kolejny raz wleję na dniach Valvoline Maxlife 5W40 :2xf: pełny syntetyk się kosiarce należy :)
Adi RST - 17 Kwi 2011, 16:22

TSRules napisał/a:
Parzych napisał/a:
Ja ostatnio zalałem Mobil 1 5W50...


No ale ty masz prawie nowe auto :-P

Ja też leję Mobil 1 5W50 do Fiesty 20-letniej :-P

bojarek - 17 Kwi 2011, 16:28

Na wiosennej wymianie wlałem efce Motul 6100 Synergie+ 10W40. Przedtem lałem Motorcraft 10W40.
scorpion69 - 17 Kwi 2011, 16:59

koledzy, a czy można mieszać oleje? chodzi mi o wlanie 2,25L półsyntetyka i reszte czyli 1L pełnego synt.?
kuba87 - 17 Kwi 2011, 17:01

a po co chcesz wlać syntetyk?
chyba ze chcesz zeby sie z silnika lało kazdym mozliwym uszczelnieniem
i do tego kopcił bedzie
długo na półsyntetyku jezdzisz?

scorpion69 - 17 Kwi 2011, 17:04

kuba87 napisał/a:
długo na półsyntetyku jezdzisz?
od 5 lat a przebieg od 124tys teraz mam 187
kuba87 - 17 Kwi 2011, 17:05

to zalej takim olejem na jakim aktualnie jezdzisz....czyli półsyntetykiem ale np lepszem jakosciowo
kaczornysa - 17 Kwi 2011, 17:14

Mobil Super 2000 x1 10w40
artax - 23 Kwi 2011, 10:30

Motul 913 C 5W 30(przebieg 41 tys)
lehu8 - 26 Kwi 2011, 19:54

kuba87 napisał/a:

chyba ze chcesz zeby sie z silnika lało kazdym mozliwym uszczelnieniem
i do tego kopcił bedzie

Nieprawda.
Nic się nie będzie lało i nie będzie kopcił.
Lać śmiało syntetyczne oleje, tylko nic nie kombinować i nie mieszać. :)
Moja odkąd przyjechała z Niemiec jest zalewana fullem 5 W 30, wcześniej Mobil, teraz Ford Formuła F . <8>
Silnik bardzo dobrze chodzi. Nie spala oleju!!!

trzeci - 26 Kwi 2011, 21:44

Muszę potwierdzić słowa lehu8
Spadek (XR2i , 1.6 CVH) po przejściu z 10W40 na 5W30 (obydwa Valvoline`a) ani nie pali oleju ani nie ma wycieków.
Od zmiany minął miesiąc, przejechane ca. 900 km.
Będę dalej obserwował ale wątpie aby coś z tych rzeczy wydarzyło się w najbliższym czasie.
Wiadomo, że nie ma co uogólniać bo w innym aucie mogą wystąpić niekorzystne objawy ale nie ma też co dramatyzować, że zmiana oleju na syntetyk spowoduje wyciek każdym możliwym uszczelnieniem ;-))
Ktoś tu kiedyś mądrze powiedział, że do uszczelniania silnika nie służy olej :)
Pozdro ...

kuba87 - 26 Kwi 2011, 21:51

trzeci napisał/a:
Muszę potwierdzić słowa lehu8
Spadek (XR2i , 1.6 CVH) po przejściu z 10W40 na 5W30 (obydwa Valvoline`a) ani nie pali oleju ani nie ma wycieków.
Od zmiany minął miesiąc, przejechane ca. 900 km.
Będę dalej obserwował ale wątpie aby coś z tych rzeczy wydarzyło się w najbliższym czasie.
Wiadomo, że nie ma co uogólniać bo w innym aucie mogą wystąpić niekorzystne objawy ale nie ma też co dramatyzować, że zmiana oleju na syntetyk spowoduje wyciek każdym możliwym uszczelnieniem ;-))
Ktoś tu kiedyś mądrze powiedział, że do uszczelniania silnika nie służy olej :)
Pozdro ...



chciałbym zeby w moim CVH tak było :P

lehu8 - 26 Kwi 2011, 21:59

Lej śmiało Artur Fulla do spadku, masz CVH a one szczególnie nie lubia minerala, padają wałki rozrządu (mocne wytarcie krzywek) i regulatory (zapychają się kanaliki).
Widziałem już wiele takich silników rozebranych.

[ Dodano: Wto Kwi 26, 2011 23:01 ]
kuba87 napisał/a:

chciałbym zeby w moim CVH tak było :P

Co stoi na przeszkodzie???
<8>

kuba87 - 26 Kwi 2011, 22:04

to ze zuzycie oleju wzrosnie masakrycznie :P
lehu8 - 26 Kwi 2011, 22:08

Myślę że nie musisz się obawiać.
Na jakim teraz jeździsz?

kuba87 - 26 Kwi 2011, 22:12

mineralny LIQLI MOLY
lehu8 - 26 Kwi 2011, 22:22

Na początek wlałbym półsyntetyka, zrobił parę tysięcy i zobaczył jak będzie pracował silnik.
Polecam Mobil-a, dobrze sobie radzi z bardziej złużytymi silnikami.
Decyzja należy oczywiście do ciebie <8>

szynszyl - 27 Kwi 2011, 10:56

lehu8 napisał/a:
Polecam Mobil-a, d
6 na 10 baniek to ponoć podróbka
Namikadze - 28 Kwi 2011, 16:05

Siemka. Ja w tym tygodniu chcę zmienic olej. Teraz jest wlany półsyntetyk lotos. Samochód nie był nigdy katowany i ma ok 65000. Ja też go nie żyłuje i staram się jeździć w miarę oszczędnie. Chcę wlać również półsyntetyk tylko potrzebuje podpowiedzi, jaki będzie najlepszy?
Miły - 28 Kwi 2011, 16:24

Ja jeżdżę Vectra na Lotos Semisyntetic 10w40 i jest ok...
lehu8 - 28 Kwi 2011, 21:12

szynszyl napisał/a:
lehu8 napisał/a:
Polecam Mobil-a, d
6 na 10 baniek to ponoć podróbka

Też tak słyszałem ale jeżeli chodzi o Allegro.
Myślisz że w sklepach też może być lipa?? ;-|
Myślę teraz nad Motul-em od naszego kolegi. <8>

szynszyl - 28 Kwi 2011, 21:38

lehu8 napisał/a:
Myślisz że w sklepach też może być lipa?? ;-|
ponoć tam też.

Cytat:
Inter Cars SA jest wyłącznym dystrybutorem marki Comma, znanej i cenionej w całej ...

Fordon - 30 Kwi 2011, 23:38

A ja wam powiem krokto ze dywagacje odnosnie oleji zostawiamy do mechaniki, tu jest dzial ogolno eksploatacyjny gdzie nie rozwazamy co jest aaaa a co jest bleeee....
Ale ok uswiadomie was o czyms...
Swego czasu mialem podpisana umowe na utylizacje przepracowanych oleji silnikowych itp... (oliwa to oliwa)... Zapytalem goscia co oni robia z tym scierwem...
Teraz polecam trzymac sie ramy bo odp mnie zdziwila:
Przepracowany olej jest zlewany do odpowiednich zbiornikow i poddawany destylacji oraz odzyskiwaniu, gdzie odzysk wynoski od 50 do 80%... <8> fajnie... i co dalej.... kazdy olej rozlewany olej po destylacji jest odkupowany przez dystrybutorow w PL w wiekszych lub mniejszych ilosciach bo jest taniej i sprzedawany w sklepach na terenie RP...
Firmy: Lo.. , Ca..., Mo...., El...
Podstawa to kupno oleju nie rozlewanego na terenie RP... :yes:
Mo... to nie Motul ...

Artuch - 6 Maj 2011, 08:57

To ja tylko dodam że takie podejrzenie padło z mojej strony na Mobila 2000 10w40. Troszkę zdziwił mnie jego lekko brunatno-burszstynowy odcień gdy nalewałem go do silnika :) .
Szczególnie wyraźnie jego brunatność widać gdy spojrzymy w odkręconą butelkę przez grubą warstwę oleju od korka aż po dno. :)
Elf 5w40 LDX, 5w30 SXR; Valvo MaxLife 10w40, DuraBlend FE 5w30 tak nie mają - są blado bursztynowe

[ Dodano: Nie Maj 15, 2011 19:59 ]
Tylko czy oleje produkowane poza granicami Polski (mając na myśli Europę zachodnią) na pewno nie są z udziałem tych z recyklingu?
Biorąc pod uwagę większą "kulturę" odzyskiwania w tych krajach, to wytwarzanie u nich olejów z odzysku jest nawet bardziej możliwe niż u nas i to od dłuższego czasu.
Drugą kwestią była by tu jakość procesu destylacji i jej wpływ na jakość finalnego produktu.
A trzecią kwestią jest to czy mamy 100% wiedzę że oleje z udziałem surowców z odzysku mają w sposób znaczący niższą jakość od olei produkowanych ze 100% świeżo rafinowanych baz olejowych.
Oczywiście nie twierdzę z góry i jednoznacznie że udział olei odzyskiwanych w gotowych produktach nie obniża ich jakości.

Pozdrawiam

[ Dodano: Nie Maj 22, 2011 21:40 ]
TUTAJ TROCHĘ INFO O LEPSIEJSZYCH OLEJACH i jak to jest z tymi "syntetycznymi" :) :
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=6367

Pozdrawiam

GrubyP - 5 Cze 2011, 15:37

Wiem, wiem, temat roztrząsany wielokrotnie, ale mam jedno pytanie:

Co sądzicie o olejach LOTOS SEMISYNTETIC 10W40?
Cena Mobila 10W40 x1 a tego.... niebo a ziemia, poza tym, dają go litr więcej, więc 2 baniaczki będę miał na 1,5 roku w cenie 110 zl :)

Ktoś na tym oleju jeździ... czytałem opinie w internecie, podzielone są: jedni, że zaczyna samochód brać olej, inni piszą że robią na nim przebiegi po 300 tys km w tym 150 na LPG i wszytsko działa...

Jak to jest.

Ostatnio kupiłem olej Mobil 10w40 4 litry za 55 zł, opakowanie orginalne, nie z allegro tylko ze sklepu, termin ważności zachowany, tylko.... wcześniej musiałem dolewać oleju do samochodu około 1 litra na 10 kkm, teraz nic, a już 4 tys przejechane.... może z 3 mm na miarce ubyło... więc, cena podejrzana, może na minerale jeżdżę, a nie pora jeszcze na fiestę, żeby minerały lać :twisted:

Więc, poważnie się zastanawiam nad zmianą oleju na Lotosa, tego nie podrobią bo za tani jest i nit na nim nie zarobi, a Mobile i inne "z wyższej pólki" ponoć są podrabiane, zresztą sami o tym piszecie...

Reasumując.

Lotos 10w40 warto czy nie? jakie opinie i jakie doświadczenia. O mobilu mam dobre zdanie, ale oszczędności, poza tym, chce nadal lać olej półsyntetyczny... a nie niewiadomo jaki. Tylko nie zarzucajcie skąpstwa mi, każdy orze jak może :twisted:

W zimie chyba mniej bierze, niż w lato? ubytki litra były w zimie, a teraz zmieniałem w marzec/kwiecień i się na tej podstawie dziwie!

Pawełos666 - 5 Cze 2011, 16:40

lej to co lales tylko kup w niemieckim opakowaniu, patrz bardziej na klase jakosci i lepkosci sj sh itd, ok jesli bierzesz olej 10 to masz pol syntetyczny (potrzebujesz dla tych 40oC zima?), przejzyj tabele z olejami porownaj pozostale parametry i dobierzesz cos dla siebie pod cene ktora Ci pasuje, polecam olej kupic nie rozlewany w PL
http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html a i jeszcze jedno, olej wymieniaj odrazu po zimie, bo zima ma najciezej, bo jesli zmieniasz co rok, to jak wlejesz teraz to do nastepnego lata bedziesz mial stary olej przejarany w to lato, do tego po zimie, a zima robi sie wilgotny i sie psuje..., po zimie odrazu wymien, a swiece najlepiej jak silnik lapie najwyzsze temp, czyli latem, bo potem nadzwyczajnie moga skorodowac jak wsadzisz nowe, wiem to moze sie wydawac smieszne ale jest taka roznica temperatur zima ze jak wsadzisz nowe swiece i niedogrzejesz ich, a np jezdzisz na gazie i malo to moze wystapic korozja, jak przed zima wymienisz czy wczesna wiosna, to samo z olejem po co masz jezdzic na zimowym?

GrubyP - 6 Cze 2011, 06:00

wiem o tym, tzn o oleju, zawsze wymieniam 2 razy na rok, po 10 tys km to robię i akurat tak wypada - marzec-kwiecien i wrzesien-październik. O świecach nie słyszałem, a propos to świece motorcrafta za 10 zl sztuka są dobre- platynowe są bardzo drogie, ale nawet jeździ na tych za dyszke.

Strona z olejami nie aktualna, na stronie producenta najleppiej specyfikacje sprawdzać :
http://www.lotos.pl/handl..._control_10w_40

kompletnie się nie zgadza z tym co Ty mi dałeś. Zobaczę, ale co z tym Lotosem, taki szmelc, lej co lałeś... nie mam sklepu a z niemiec mi sie nie opyla sprowadzać..

Pawełos666 - 6 Cze 2011, 07:27

spokojnie znajdziesz oryginalne niemieckie oleje czy francuskie w polsce, a nawet mobila z USA! jak masz auto z gazem to daje sie wyzsze TNB wtedy ma odkwaszanie ok, gaz obniza TNB, wysokie utrzymuje w czystosci kanaly olejowe. jesli chodzi o tabele olejow to orientacyjnie podalem linka, http://www.forumsamochodowe.pl/oleje/ - warto przeczytac, a info na temat kazdego oleju znalesc sobie w pdf'ie w googlu najlepiej w innym jezyku :) powiem Ci tak, jesli w warsztacie samochodowym leja do beczek mobila i castrola lotosa, tzn ze cos w tym musi byc ja tez kiedys robilem w polskich "warsztatach". wg mnie lotos i orlen to syf, ale slyszalem opinie przy badaniu czesci ze wlasnie orlen nasz olej spisuje sie konkretnie... osobiscie jesli auto masz stare po przebiegu juz 150 tys to polecalbbym wlac Castrol GTX High Mileage, Shell Helix Super High Mileage oraz Valvoline MaxLife, albo oryginalny ford XR (wystarczy) - w tej chwili oleje forda sa od castrola. te do powyzej 100tys km zapewniajac poza lepkością i kompatybilnością ze stosowanymi dawniej materiałami zawierają specjalne dodatki uszlachetniające przywracaja elastyczność uszczelnieniom silnika. moj CVH nie bral nigdy oleju ale mimo to lalem minerala. czemu? bo używanie gęstego oleju mineralnego to półśrodek odwlekający wykonanie remontu. polecam Ci lac oleje gestrze i nie patrzec na polsyntetyki. Ja od przebiegu 130-140 tys leje tylko mobila 15w40 super - m multigrade - gesty i wysokie tnb. polsyntetyk ma 30 % tych dodatkow, reszta to to samo co mineralny. moze byc lepszy i gorszy. jesli miales gorszy a jesli teraz zastosujesz zbyt dobry olej, w sensie ze nawet wlejesz innej firmy (patrz na tnb w roznych olejach: mineral, syntetyczny, pol) to zawsze moze dojsc do wymycia dotychczasowych nagarów, a to grozi rozszczelnieniem układu smarowania oraz pogorszeniem kompresji silnika. duzo tez zalezy w jakim stanie jest twoj silnik. moj np nie jest w zlym stanie. oczywiscie moglbym wlac oleje total quartz 7000 czy motul, Exxon Mobil rally, castrol edge sport, shela helixa pol czy syntetyka, albo normlany valvoline, czy jakis inny francuski czy niemiecki, czy nalac olejow z USA quaker itd, ale one beda rzadsze w syntetykach i wymyja Ci nagar oczywiscie jesli Twoj silnik chodzil na gorszym oleju. mobil mineralnu i polsyntetyczny ma tnb 10 i oba myja tak samo, to chyba widac ze na mobilu klawiatura jest czysta. to co pokazujesz w linku to gowno, widzsiz chyba ze w obecnej chwili masz tnb 10 a chcesz wlac 7, jak masz go wlac, to juz lepiej jak wlejesz minerala dobrego. smarowanie to 1 a czystosc to 2. mialem kiedys poldka zalewanego olejem lotos city 15w40, w srodku byla smola. patrz tez na aprobate producentow. producenci samochodow testuja oleje. chodzi mi o cos takiego:


MB 229.1 - Oleje silnikowe do samochodów osobowych (silniki benzynowe i Diesla). Podwyższone wymagania w stosunku do ACEA A2-96/A3-96 i B2-96/B3-96.Do silników benzynowych i wysokoprężnych. Wymagana minimalna, jakość ACEA A2/B2 z dodatkowymi ograniczeniami w silniku.

mam silnik z przebiegiem faktycznie ~175tys km, jedzil na mobilu (czysty silnik), ale jest gaz wiec nastepnym olejem na ktory sie skusze bedzie cos z wysokim TBN powyżej 10, 11 bedzie petro canada duron xl, jak nie dostane kupie Valvoline MaxLife lub total quartz 7000, ewentualnie jakis shell helix, valvoline racing ladnie wypada ale 10w60 to juz spadek mocy i wieksze spalanie cena odstraszajaca...

jesli chodzi o swiece orygianlne to maja one po prostu odpowiednio dobrany ksztalt elektrod do przeskoku iskry i punkt zaplonu przeznaczony seryjnie dla takiego silnika, jakosciowo jest to normalna swieca ktora nie ma w sobie nic lepszego od innej swiecy oryginalnej dobrego producenta, nie biore pod uwage cieploty bo silnik na oryginalnych nawet zimny bedzie chodzil lepiej niz na innych swiecach z racji dobrania tych paramtetrow dla zaplonu dla okreslonego silnika przy danej instalacji zaplonowej i jesli mowimy w porownaniu do innych tanich swiec

TSRules - 6 Cze 2011, 18:40

a co sądzicie na temat kupowania oleju na allegro ?
jackrzec - 6 Cze 2011, 18:53

TSRules napisał/a:
a co sądzicie na temat kupowania oleju na allegro ?
Ja kupiłem już trzy razy i za każdym razem brałem odbiór osobisty. To był zwykły sklep z tym że sprzedawali też na allegro 30% taniej niż na półce (chyba podatku nie płacili, bo kasę fiskalną omijali). Np opłacało się kupić za 60 zł 4 litry Castrola HM gdzie na półce stał po 95 zł.
GrubyP - 6 Cze 2011, 20:21

jackrzec napisał/a:
Ja kupiłem już trzy razy i za każdym razem brałem odbiór osobisty. To był zwykły sklep z tym że sprzedawali też na allegro 30% taniej niż na półce(...)


Ja też tak właśnie zrobiłem tyle tylko, że na półce też mieli tanio jak ja placilem, MObil 10w40 x1 półsyntetyk, zapłaciłem za 4 litry 52 zł... cena masakrycznie niska, u mnie w sklepie wolali 75 zł, jest różnica.

Tylko właśnie nie wiem czy bubla nie kupiłem, niby baniak identyczny jak wcześniej miałem, nadruki wszystko ok, wyglądało w porządku, gość też się wydawał uczciwy, ale nagle samochód przestał olej brać(dużo mniej go pije), wcześniej 1 litr/10 000 km, teraz po 4 tys jest jakies 2-3mm na miarce mniej niż zalane było.

W lato samochód więcej chlapie oleju czy zimą, pomiar 1 litra wykonywany w okresie zimowym a mrozy nie oszczędzały w tym roku, palony był przy -25 st C i jechał jak trza :twisted:

Właśnie nie wiem kiedy Fordy biorą więcej zimą czy latem ? :fox:

Pawełos666 - 6 Cze 2011, 21:59

pisaliscie wczesniej o mobilu na mobilu 10 i 15 nie bedzie brac oleju, ale nie sa to oszczedne oleje, rzadkie daja obnizanie spalania. olej mobil kupilem 2x na ebay od niemca i z uk, zeby sie upewnic co do tego co kupujemy w polsce na allegro. nalalem. nie zachowal sie inaczej banka taka sama. troche pier****niem w bambus jest to ze mobila podrabiaja tego w bankach, zgodze sie ze do beczek leja i rozlewaja na litry, przeciez wiadmo ze do beczek castrola leja w warsztatach lotosa czy do beczek mobila, ale z tymi bankami to mity. kto by w polsce do sklepu bral towar z polski. jak za granica jest duzo taniej wszystko. wydaje mi sie ze mozna zakambinowac predzej na beczkach niz na 4 czy 5 litrowych bankach. w lato olej w wysokich temp robi sie gesciejszy (zle sie wyrazilem zwieksza mu sie gestosc), odparowuje z niego, benzyna trafia do skrzyni korbowej i rozrzedza, ale olej 5W potrafi sie przerobic po czasie na 15W, mobil robil taki test w BM'ce w wysokich temp
Artuch - 8 Cze 2011, 00:28

Pawełos666
Bez urazy ale wyprodukowałeś coś co zakrawa na bełkot i wprowadza dezinformację... więc odniosę się do tego co piszesz po kolei tak w miarę zdanie po zdaniu:

Wypowiedź z 05.06.11 8:27
Dane na stronie http://www.forumsamochodowe.pl/oleje/ są już bardzo przestarzałe i nieaktualne!!
Piszesz że Lotos i Orlen to syf ale Orlen spisuje się konkretnie... to znaczy?...
Nie istnieje taka zasada że w jakimś tam wieku auta lub po określonym przebiegu leje się olej mineralny (najgłupsza zasada pod słońcem a szczególnie ta "po 100kkm")
Nie koniecznie wymienione przez Ciebie oleje z rodzaju HM są najwłaściwsze pod każdym względem i dla każdego (dość słusznym wyborem byłby tu tylko MaxLife, poza tym pomiędzy Maxlife a wymienionymi przez Ciebie HM jest chyba lekka przepaść !).
Jeśli silnik nie brał Ci nigdy oleju tzn że nie musisz odwlekać remontu a używając minerałów do tego remontu coraz szybciej się zbliżasz :) - albo inaczej - może krzywdy tym minerałem uszczelnieniom nie robisz ale szybciej zarzynasz mechanikę - i tyle :greenpeace: .
Mobil Super M nie ma wysokiego TBN a wręcz zadżebiście niskie 4 :luzik: !!
GrubyP stosował Mobila 10w40 z TBN 6,4 a więc na dzień dzisiejszy chyba każdy inny markowy półsyntetyk ma wyższe TBN !
Oczywiście że dobry olej który ma wysoki TBN oraz również wysoką zawartość DETERGENTÓW i DYSPERGENTÓW co najmniej zapobiega narastaniu zanieczyszczeń lub je gdzieniegdzie pousuwa.
W którym momencie Mobil Super M jest gesty?
Półsyntetyk ma ok. 20% (tak +/- 5%) dodatku wysokorafinowanych lub hydrokrakowanych (HC) olejów mineralnych (tyle w nim "syntetyku") + reszta to dadatki ZDDP, dla TBN i takie tam różne jeszcze...
Jak wcześniej wspomniałem prawie każdy olej który kolega GrubyP by nie zastosował jest w tej chwili lepszy od połówki Mobila pod względem TBN i choćby min. temp. płynięcia (Mobil ma -30, Castrol -36, ElF - 33, Lotos -36, minerał Lotosa -36, Statoil - 42) Trudno jednak określić inne właściwości Mobila w stosunku do konkurencji pod względem np. ochrony przeciwzużyciowej w temp. roboczej silnika - ale tak jest prawie z każdym olejem.
Nie z każdym... - należy założyć że "syntetyki" lepiej chronią przynajmniej ze względu na lepszą - stabilniejszą bazę olejową (pomijając ochronę zimową) no i poniekąd powinny mieć lepszy pakiet dodatków.
Połsyntetyki... syntetyki... rzadsze... gęstsze... "normalny Valvoline" :-)
Kiedyś poldek zalany Lotosem 15w40 - zarąbisty silnik(czy był w dobrej kondycji?) z bardzo zarąbistym olejem - niestety ale na pewno kiedyś Lotos nie był ciekawym olejem...
Aprobaty podałeś wręcz popisowe - dla oleju z Lidla
Nawiązując do TBN Mobila nie wlewaj teraz broń Boże: "petro canada duron xl, jak nie dostane kupie Valvoline MaxLife lub total quartz 7000, ewentualnie jakis shell helix" !!

Wypowiedź 05.06.11 22:59
-"pisaliscie wczesniej o mobilu na mobilu 10 i 15 nie bedzie brac oleju" - na niektórych innych pewnie też.
-"ale nie sa to oszczedne oleje, rzadkie daja obnizanie spalania" - które oleje masz na myśli pisząc rzadkie?
-"przeciez wiadmo ze do beczek castrola leja w warsztatach lotosa czy do beczek mobila" - a to akurat nie pierwszy raz "słyszę".
-"ale z tymi bankami to mity" - tu bym nie był taki pewien :strach:
Rekord Świata !! :
-"w lato olej w wysokich temp robi sie gesciejszy (zle sie wyrazilem zwieksza mu sie gestosc), odparowuje z niego, benzyna trafia do skrzyni korbowej i rozrzedza, ale olej 5W potrafi sie przerobic po czasie na 15W, mobil robil taki test w BM'ce w wysokich temp"
Rozłóżmy na czynniki pierwsze: ;/
-"w lato olej w wysokich temp robi sie gesciejszy (zle sie wyrazilem zwieksza mu sie gestosc notw )" - naprawdę ? czym wyższa temp. tym olej ma wyższą gęstość - czytaj lepkość ?? nunu
- "odparowuje z niego" - ale co ?? :plask:
- "benzyna trafia do skrzyni korbowej i rozrzedza" - to w końcu olej gęstnieje czy się pod wpływem benzyny rozrzedza ?? :głowąwmur:
- "ale olej 5W potrafi sie przerobic po czasie na 15W" - po prostu teraz mam prawie :odlot: bo ja bym szybciej obstawiał ze z xW40 zrobi się xW30 lub tylko w SKRAJNYCH przypadkach xW40 może iść w stronę xW50 ale nie pod wpływem benzyny... kurcze ! kill2
Albo się może niepotrzebnie rozdrażniam... :kaput: bo z tego może wynikać tylko i wyłącznie że beemki to po prostu są samochody do :tyłek: !!!!!! :)

W każdym bądź razie pozdrawiam.

Pawełos666 - 8 Cze 2011, 06:23

teoria teoria skad masz dane ze mobil ma 6,4 tbn i 4? jest to malo mozliwe... wszedzie napisane jest 10, poza tym silniki wygladaja na lepiej oczyszczone przy zalewaniu go mobilem niz jakim kolwiek olejem z tbn = 4 (nie wiem czy wogole takie sa jesli ktos podaje wogole takie dane) czy 7 - lotos. co do zarzynania mechaniki to stosujac olej mineralny przy przebiegu 175 tys km w aucie z 89r nic silnikowi nie zrobie, jest to nawet wskazane. predzej padnie buda niz CVH z takim przebiegiem kolego. olej rzadszy oszczedza paliwo, silnik ma na nim lzej, sa to oleje oszczedne wszedzie sie o tym pisze, ale nie do takich silnikow i nie z przebiegiem 200 tys. np do alfek gdzie silniki sa "luzne" normalni ludzie leja olej 10W60. co do tej 60 to w naszych fiestach natomiast nie ma sensu wlewania oleju 60, 40 czy 50 to i tak duzo dla naszych warunkow wystarczy 40 lub 50 nie mniej. w ksiazce jest wyraznie napisane ze do 1.1 1.4 1.6 itd wystarczy 10W30 lub 15W50 lub 20W50, nikt nie pisze o olejach 5W, a 10 podane jest dla oleju 30. nie patrzy sie na temperatury zimowe tylko na konstrukcje silnika. jak wlejesz rzadki samochod bedzie chodzil gorzej. i bedzie duzo bral oleju. jak wlejesz za gesty bedzie duzo palil i nie bedzie bral oleju. silnik stary z takim przebiegiem nie zgarnia dobrze oleju ze scianek cylindra, a Ty piszesz o super dodatkach w olejach. <8> nie wazne ze ma kompresje stary nie w tym samochodzie. cylinder po takim przebiegu jak maja nasze auta on juz nie ma ksztaltow. co do mobila jest ok z pewnego zrodla badz z zachodu nie z beczek. uzywanie rzadkiego oleju powoduje większe spalanie oleju. w samochodzie ktory bierze olej. bedzie bralo kazdy. w fiescie rzadki nie zaszkodzi i nie bedzie duzej roznicy w braniu oleju, ale to nie ma sensu. z drugiej strony nie jest to jakis wysilony specjalnie silnik ktory bierze tez duzo rzadkiego. kolejna sprawa czy ja napisalem gdzies ze pod wplywem jezdzenia na benzynie olej robi sie gesciejszy? robi sie gesciejszy po eksploatacji w wysokich temp, a nie w czasie gdy jest rozgrzany do wysokich temp. uwazam ze jezdzac na gazie mobil jest bardzo dobrym rozwiazaniem dla tego silnka :) co do polsyntetykow to w internecie trabia ze jest wiele przypadkow ze po wzieciu tego na stol do laboratorium wychodzi ze to oleje mineralne w dodatku podrabiane.

odpowiedz w sprawie gestnienia oleju

Kod:
Jeden z testów polegał na sprawdzeniu  zużycia silnika w modelu BMW z 1990 roku, do którego wlano olej Mobil 1. Po przejechaniu 1600 000 kilometrów, silnik był zużyty w minimalnym  stopniu. Olej zmieniano co 10 000 kilometrów zgodnie z zaleceniami producenta. Od pierwszego dnia testów był to olej Mobil 1. Po skończeniu testu, gdy licznik wskazywał 1 611 146 kilometrów, wyjęto silnik, po czym zmierzono i sprawdzono jego wewnętrzne elementy. Ogólne zużycie silnika było bardzo małe. W zasadzie, oprócz niewielkiego zużycia wałka rozrządu i popychaczy nie zanotowano innych niekorzystnych zmian. Średnie zużycie oleju podczas całego testu wynosiło zaledwie 0,023 litra/1000 kilometrów.
 
Porównanie na 320 000 kilometrów
Kolejny test polegał na porównaniu pracy dwóch identycznych 2,3 &#8211; litrowych  czterocylindrowych silników na dystansie 320 000 kilometrów &#8211; w jednym z silników zastosowano Mobil 1 5W-30,  a w drugim wysokiej klasy mineralny olej 5W-30 innego producenta.
 
Osiągnięto ciekawe rezultaty:
- silnik smarowany mineralnym olejem uległ  większemu zużyciu niż ten, który był smarowany olejem Mobil 1
- mineralny olej zostawił wyraźne ślady nagaru, podczas, gdy Mobil 1 pozostawił silnik w czystości
- Zużycie mineralnego oleju było ośmiokrotnie większe
- Mobil 1 zachował lepkości SAE 30 podczas większej części testu, a olej mineralny uległ gwałtownej degradacji do klasy lepkości 15W-40, co bez wątpienia zwiększyło zużycie paliwa.
 
Test obciążonego silnika
Wcześniejsze formulacja Mobil 1 została również poddana testowi, który udowodnił stabilność utleniania i ochronę przed zużyciem w wysokich temperaturach. Ten test oleju Mobil 1 wzorowano na teście silników Sequence IIIE. Do badań użyto 3,8 &#8211; litrowy silnik V6 firmy GM utrzymując w nim stała temperaturę oleju wynoszącą 150°C w misce olejowej. Jednak w odróżnieniu od klasycznie przeprowadzanego testu Sequence IIIE trwającego 64 godziny, test dla Mobil  był cztery razy dłuższy. Wynik był zadziwiający, nawet po 256 godzinach ostrego testu Mobil 1 nadal chronił silnik.

Pawełos666 - 8 Cze 2011, 06:38

Artuch napisał/a:
Jak wcześniej wspomniałem prawie każdy olej który kolega GrubyP by nie zastosował jest w tej chwili lepszy od połówki Mobila pod względem TBN i choćby min. temp. płynięcia
gdyby tak bylo nikt z ludzi nie kupowal by Mobila w takiej ilosci w jakiej schodzi za granica i u nas. z temp sie zgodze, to jego minus. ale czy codziennie masz ponad -30? A z TBN nie koniecznie się zgodze. nie wzoruje sie ta tabelka. podalem mu na co zwrocic uwage przy kupnie oleju. jezeli pilnuje sie zmian to olej mineralny jest wystarczajacy. takie różnice w stosowaniu olejów dostrzegą ci, którzy posiadają mocno wysilone jednostki, eksploatowane w dłuższym okresie czasu, a nie fiestke. przejzyj jakie oleje sa dedykowane do tego auta i jaka aprobate powinny miec. Widze ze Twoja wiedza opiera się głównie o ulotki reklamowe producentów oleju oraz mity powtarzane przez teoretykow.
Pawełos666 - 8 Cze 2011, 06:45

Artuch napisał/a:
ak wcześniej wspomniałem prawie każdy olej który kolega GrubyP by nie zastosował jest w tej chwili lepszy od połówki Mobila pod względem TBN i choćby min. temp. płynięcia (Mobil ma -30, Castrol -36, ElF - 33, Lotos -36, minerał Lotosa -36, Statoil - 42)
czy to takie wazne? jezdzisz na wschod fiesta? wez bardziej pod uwage stan silnika a nie roznice temp 5 stopni. ujalem to ze lepsze oleje beda juz mialy ponad -30 / na powyzej 140 + wysokie Tnb
Pawełos666 - 8 Cze 2011, 06:51

Artuch napisał/a:
Piszesz że Lotos i Orlen to syf ale Orlen spisuje się konkretnie... to znaczy?...
tzn, ze jest uzywany w kopalni miedzy innymi i daje rade

Artuch napisał/a:
-"ale z tymi bankami to mity" - tu bym nie był taki pewien :strach:
to kup sobie karton oleju z UK, niemiec czy USA i zrob z 5x wymiane, u nas i 5x wymian od niemca, silnik oczysci sie tak samo
Pawełos666 - 8 Cze 2011, 07:05

Artuch napisał/a:
Nawiązując do TBN Mobila nie wlewaj teraz broń Boże: "petro canada duron xl, jak nie dostane kupie Valvoline MaxLife lub total quartz 7000, ewentualnie jakis shell helix" !!
silnik na mobilu jest oczyszczony jesli wlejesz potem petro canada duron xl to nic sie nie stanie, poza tym stosunek jakosc / cena jest super

co do mobila i jego total base number daje tu pdf, ktory to potwierdza 10 KOH
http://www.autokreso.hr/u...er%20Serija.pdf

Pawełos666 - 8 Cze 2011, 12:53

GrubyP napisał/a:
Co sądzicie o olejach LOTOS SEMISYNTETIC 10W40?

LOTOS to dobra firma. oleje mineralne lotosa szybko i dobrze mieszaja z olejami mobila w serwisach + kilka pojemnikow motodoktorow. zawsze jak slysze o lotosie to slysze zaraz o motodoktorze i tych kombinacjach z castrolem i mobilem tez :D na forach jest nawet gotowa receptura :cojest: co do castrola to mial i ma w polsce dobra reklame. przy kazdej wymianie nawet glupiej zarowki musialem zachecac klienta na wymiane i przekonywac do oleju super extra firmy castrol nawet instrukcje pisza jak zachecac. kto robi na serwisie czy pracowal ten wie jak jest. castrol jest "super"castrol ktory leja teraz wszyscy w Polsce w warsztatach i serwisach glownie z beczek bo taka moda zeby beczki staly na hali. ewentualnie stoja przy beczce banki z olejem ktory otwiera sie w tzw drodze do klienta...zaprawde powiadam Wam co byscie nie wlali z baniek kupionych z zachodu czy dorych zrodel w PL i wymieniali w pore bedzie dobrze. nigdy nie brac oleju w serwisach, bo sie nie zorientujecie nawet. zwlaszcza po 1 wymianie.

Żółwik Tuptuś - 8 Cze 2011, 16:27

Pawełos666 napisał/a:
...zaprawde powiadam Wam co byscie nie wlali z baniek kupionych z zachodu czy dorych zrodel w PL i wymieniali w pore bedzie dobrze. nigdy nie brac oleju w serwisach, bo sie nie zorientujecie nawet. zwlaszcza po 1 wymianie.


AMEN .

( zasadniczo to jest kwintesencja każdej dyskusji odnośnie tego jaki olej i do czego lać)

TSRules - 8 Cze 2011, 22:21

Pawełos666 chopie ale żeś tych postów napłodził :zalamka:

Pawełos666 napisał/a:
co do zarzynania mechaniki to stosujac olej mineralny przy przebiegu 175 tys km w aucie z 89r nic silnikowi nie zrobie, jest to nawet wskazane. predzej padnie buda niz CVH z takim przebiegiem kolego. olej rzadszy oszczedza paliwo, silnik ma na nim lzej, sa to oleje oszczedne wszedzie sie o tym pisze, ale nie do takich silnikow i nie z przebiegiem 200


noo tu sie trochę uśmiechnąłem bo 175tysi przebiegu w aucie 22-letnim ... moja ma 192, a widziałem już od emeryta co miała i 288 w tej samej dacie '98. W swojej mam syntetyczny i zimą odpala od dotknięcia, wcześniej miałem auto z mineralnym i zimą tragedia :yes:

Pawełos666 - 10 Cze 2011, 09:43

2 wlasciciel. zima odpala od strzala, nie ma potrzeby lac nic lepszego w moim przypadku. co do przebiegu to sie nie smieje. cale auto jest z czesci ktore nie maja wiecej jak 175 tys. takie rzeczy da sie ocenic. po takim starym aucie da sie ocenic po oryginalnych czesciach czy zrobilo 175 czy 275. rozbieralem inna 1.4 na czesci z wiekszym przebiegiem i mlodsza nieco. poza tym jest to auto z gaznikiem. ja tu nie widze nic dziwnego. mam papier, auto z 1 rąk. nie porownuj mi aut mk4 1.3i ktore jezdza teraz... do 1.4 gaznikowych clx ktorych w pl jest parenascie i bardzo malo na ulicach jako nadal wogole sprawne technicznie, byly produkowane bardzo krotko. przy przebiegu 150 tys km wymienialem pompe wody oryginalna fabryczna bo zaczela lac z oryginalnymi uszczelkami i nie powiesz mi ze ktos wczesniej przede mna wymienial pompe albo ze jedna oryginalna przejechala 250 tys. bo przy przebiegu 120 wymieniany byl dopiero oryginalny pasek rozrzadu po sprowadzeniu do kraju. mam qmpla ktory ma fieste mk3 kupiona w pl tez cos kolo 20 lat z jeszcze mniejszym przebiegiem. niektorzy ludzie robia rocznie 5000km (srednio 10000 rocznie a niektorzy 30000km czy wiecej. u mnie przejechalo przez 7 lat tylko ponad 55000km. znajomy sprowadzal 1,5 roku temu tez fieste z przebiegiem 120 tys dla silnika tez z prawie wzorcowa ksiazkowa kompresją, buda byla doslownie nówką. na codzien widze stare auta i patrze na przebiegi i stan czesci wiec mozesz sie smiac ale wiem swoje.
vegetagt - 10 Cze 2011, 09:48

Pawełos666, tez mam w 24 aucie nastukane prawie 170 tys, ale fiesta częsciej stała niż jezdzila :P

A tak do tematu:
Co sądzicie, o zalaniu oleju 20w/50 ( to będzie gęstszy niż 15w/40, prawda?) do 1.1 wpieprzającego 1litr oleju / 1000km oraz o niskiej kompresji?

Pawełos666 - 10 Cze 2011, 10:00

to jest calkiem normalne z tym ze u Ciebie cos ten olej bierze... na 15w40 nie powinna...
na jakich olejach jezdziles? stale byl ten sam? i jakie lub jaki? podaj dokladnie co bylo, jest

vegetagt - 10 Cze 2011, 10:08

Pawełos666, nie jestem w stanie powiedzieć, co było lane przez zakupem.

Po zakupie został zalany blizej nieokreślony 15w/40. Stał na nim prawie 10 lat, potem został wymieniony na lotos city 15w/40.
Po pierwszej wymianie po zakupie podobno zaczela się zapalać czasami kontrolka od cisnienia oleju. Na lotosie kontrolka zapalila sie raz - przy szybkim nawrocie ( ale to chyba dlatego, ze oleju bylo blisko minimum ).

Pawełos666 - 10 Cze 2011, 10:30

Lepkość w wysokich temperaturach przy sae 50 tak jak pisze instrukcja jest w pełni odpowiednia do silników z dużymi przebiegami, czy takimi ktore mają po prostu tendencję do „brania” oleju. instrukcja mowi o fiescie 1.1 HCS oraz o 1.4 CVH. Nie wiem jaki masz silnik ale chyba masz 1.1 cl ctx? Katalog Motula mowi ze ten sam olej stosowany jest w Fiescie 1.1 CTX, HCS i takiej jak moja CVH. Proponuje Ci zakup jakiegos porzadnego oleju sae 50:

- Motul 300V Competition 15W-50 - przekozak ale nie dla Ciebie - typowo na rajdy, cena zajebista
- Motul 2000 Multigrade 20W-50 - tańszy mineral, gorsze API SL i ACEA A2B2, gorszy niż Motion
- Motul 4000 Motion 15W-50 - też mineral, uniwersalny, API SL i ACEA A3B3 lepszy minerał niż poprzedni
- Motul 6100 Synergie 15W-50 - do nowszych, wysilonych, wykonany w technologii syntetycznej - nie wiem czy jest sens
- Motul 4100 Power 15W-50 - do starszych, też w technosynthese, ACEA A3/B3, API SL/CF, bylby dobry cena tez jak synergie, ale mozesz sprobowac 20W50, z tym ze licz sie z masłem na zime


15/20w50 sa tez lane do motocykli, takie:
- Motul 7100 Ester SAE 20W50
- Motul 300V 4T Factory Line / Double Ester SAE 15W50
- Motul 5100 Ester SAE 15W50 Technosynthese
- Motul 3000 4T HC - TECH SAE 20W50

nie wlej tylko czegos gorszego niz SG. powinno byc troche lepiej. no i jesli lales minerala to lepiej wlej taki mineralny, skoro juz go bierze. wiadomo o co chodzi

TSRules - 10 Cze 2011, 13:54

Pawełos666 no zasadniczo tak, lecz ile jest takich fiest że wiesz na bank jaki przebieg, najpewniej to miec po prostu auto od nowości :yes:

Cytat:
Co sądzicie, o zalaniu oleju 20w/50 ( to będzie gęstszy niż 15w/40, prawda?) do 1.1 wpieprzającego 1litr oleju / 1000km oraz o niskiej kompresji?


zalanie gęstego oleju nie uzdrowi silnika, jak będzie brał to i tak będzie, legendy typu "po 100tys. tylko półsyntetyk, a po 200 już mineralny" są przereklamowane :-)

Pawełos666 - 10 Cze 2011, 14:09

ok ale na sae 50 bedzie bral mniej i moze to byc polsyntetyk tak jak podalem, nie wleje sae 60 bo ksiazka mowi 20w50, jak ktos chce to moze i wlac sae 60, ale na swoja odpowiedzialnosc, odnosnie tych oleji z sae 50 to nie jest moj wymysl, tak podaje nawet motul przy opisie sae 50 dla oleju synergie 15w50 - "ograniczaja"
Pawełos666 - 10 Cze 2011, 14:11

Cytat:
zalanie gęstego oleju nie uzdrowi silnika, jak będzie brał to i tak będzie

przy takim przebiegu on nie musi być "chory" zebylac mu geste minerale (to nie musza byc minerale zeby byly geste), fakt ten ma niska kompresje ale jezdzi
wiesz ze sa bardziej lub mniej luzne silniki? wiesz ile pobiera ze srednim przebiegiem moto oleju 20w50 na 1000km? chyba wiesz...sporo... co do fiesty to ksiazka podaje i 10w30 i 20w50 i mozna sobie dobrac do wlasnych potrzeb. a nie wlewac zaraz 913C 5W-30 czy 8100 Eco-nergy 5W-30 ktore mu wypluje przez wydech 1 dnia

Drupi - 10 Cze 2011, 15:53

Pytanie jeszcze jak na dotychczasowym oleju "wiszą" pierścienie. Jak nie ma dobrej przylgni i zamiast oleju - jest nagar. To złej klasy olej temu nie zaradzi.

Mój CVH jeździ na Motul Dexos2 i nic tam przez wydech nie pluje (140k przebiegu). Dobry olej, zdrowemu silnikowi nic nie zrobi.

Pawełos666 zebrałeś ładnie pięknie produkty Motula. Przy dzisiejszych cenach oleju, zastanawianie się czy lać 2000/4100 a 6100 to obłęd.

Dwie sprawy wg mnie:

1. Nie lać oleju mineralnego do czegoś, co kręci się powyżej 3 tyś obr.
2. Do starszego typu silników - cvh, hcs, ohc ... Motul 6100 15w50 na lato, 10w40 na zimę.

Stunt_Man - 10 Cze 2011, 16:14

a co wlać do zeteca? bo mam 10W40 i potrzebuje czegoś co jest bardziej gęste w wysokich temperaturach
Pawełos666 - 10 Cze 2011, 16:31

Drupi mam dokladnie takie zdanie jak Ty, ze jesli teraz jezdzilem na 15W40 mobilu super m dla benzyniaka i nie bierze oleju. to zmienie zima na cos takiego jak 10W40. A latem faktycznie mozna wlac tym silnikom 15w50 np tego synergie. nie znam dokladnie tych cen. ale widzialem ze 4100 15w50 jest malo tanszy od 6100 15w50. wiec jak juz go brac to 6100. z tym ze koledze bralo olej 1litr/1000km. u mnie w cvh zorientowalem sie ze przy przebiegu 175kkm wlewam przy wymianie 3,5 litra potem w ciagu roku dolewam 2x kapke (myslac ze cos spali) ale praktycznie ciagle jest max, albo za max (oczywiscie nie polecam ponad max), zostaje mi po 10.000 km (tyle robie w roku) jeszcze szklana oleju z banki 4L bo 4 to za duzo.3,5 jak sie wleje to nic chyba nie trzeba dolewac bo przez rok nie spali duzo tzn nie bedzie ponizej polowy bagnetu. one chyba tak maja ze nic nie biora przy tym przebiegu. popieram lanie oleju 15w50 latem i tez nie koniecznie w zjezdzonych.

Drupi czy posiadasz olej Motula MB 80W do skrzyni? Chce taki wlać do CVH. Powiedz czy to będzie dobre rozwiązanie czy można coś lepszego?

Napisz w jakiej cenie masz synergie 6100 plus 10w40
15w50 6100 oraz
MB 80W Gear

Pawełos666 - 10 Cze 2011, 17:11

Stunt_Man napisał/a:
a co wlać do zeteca? bo mam 10W40 i potrzebuje czegoś co jest bardziej gęste w wysokich temperaturach
jak masz kase na oleje to mozesz:
najwieksze sae 60 ma chyba Motul 300V Le Mans 20W-60
rozumiem że Ci bierze?
z wczesniej podanych wypisywalismy ze jeszcze Motul 300V Competition 15W-50. To jest drogie.

Z tanszych sae 50 synergie 6100 15w50 chyba najlepszym wyborem z Motula. Do Zetec'ów 1.8 zalecaja synergie 6100 10w40 plus, a z 15w50 inne jak synergie 6100 to juz chyba beda gorsze oprocz tych 300V. ALe niech sie specjalista wypowie :)

TSRules - 10 Cze 2011, 18:57

Widzę tu sami przedstawiciele Motula, inne oleje tez dobre, bez obaw :yes:
Pawełos666 - 11 Cze 2011, 07:29

jest jeszcze jedna rzecz. z doswiadczenia moge powiedziec ze oleje motocyklowe spełniają wyższe normy niż oleje samochodowe, zawierają dodatki antypoślizgowe dla mokrego sprzęgła. nie ma sensu zalewac oleju motocyklowego do silnika samochodowego, ale nieraz mozna wybrac cos korzystniejszego z obu grup jesli dobiramy sobie jakies okreslone parametry. zalewanie "dobrego" i drogiego oleju niczego nie zmieni. jeśli silnik bierze olej i zalewany był olejem mineralnym, przez np 10 czy 15 lat to należy kontynuowac stosowanie oleju mineralnego. wlanie pozniej polsyntetyka, nawet jesli jest w tej samej lub prawie w tej samej co dobry mineral, dla silnika juz nic nie bedzie znaczyc nawet jesli przebieg bedzie mial mniej niz 200, no chyba ze autko jest jakas wysilona jednostka i ma miec przed soba jeszcze 2 czy 3x wiecej km do pokonania. wtedy mozna rozmyslac na polsyntetykiem czy syntetykiem. jesli taka fiesta chodzi 10 lat na minerale. to nie ma sensu lac polsyntetyka nieco wyzszej jakosci. no chyba ze ceny sa takie same. z jakością oleju schodzi się w dół, od syntetyka przez półsyntetyk aż po mineralny, mozna wrocic na polsyntrtyk jesli nie bierze czy syntrtyk jesli mineralny wlany byl raz czy dwa, albo zalany byl za gesty czy zly olej. jesli natomiast silnik tak jak u vegetagt "był zalany parę razy Lotosem mineralnym - pare lat", a do tego bierze olej w znacznych ilosciach, więc odpowiedni dla niego będzie olej mineralny, chyba raczej 20w50. pozatym mozna kupic ten sam w dwoch sae i w starym aucie jak juz go bierze to przed zima dolewac tego troche rzadszego, a po zimie dolewac 20w50 nie koniecznie wymiajac caly 2x w ciagu roku. oby co rok wymienic calosc czy co 1,5 roku i filtr jesli sporo sie dolewa. wiem ze co niektorzy tutaj skrytykujecie ale jest to dobre rozwiazanie a oleje mozna dostac takie same z roznymi sae i odpowiednio sobie dozowac zaczynajac od super gestego 20w50 dolewajac przed zima np litr rzadkiego czy 2 i widzac jak zachowuje sie zima (czy nie za bardzo gesty i nie robi sie majonez) a jak radzi sobie latem z ciepelkiem i lepkoscia w wyzszych temp. moja opcja dla kolegi to kupic gesty 20w50 5l (troche zostanie) i na dolewki kupowac tez rzadszy na zime 10w40; jak sie zmieszaja to bedzie gitara
Pawełos666 - 11 Cze 2011, 16:28

http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf - test olei silnikowych ;)
mastacrx - 20 Cze 2011, 19:50

Czeka mnie wymiana oleju. Fiesta ma nalatane 152 000km, od 7 lat jezdzi na pelnym syntetyku. Mam ja od kilku tyg i skonsumowala mi 2 litry na 1000 km. Zastanawiam sie nad czyms gestszym... :-P Co poleacie?
TSRules - 20 Cze 2011, 22:06

no ja po czterech latach w końcu zmieniłem olej i to z filtrem :-)

mastacrx zależy czy te dwa litry wyciekły czy sie spoliły, bo jak masz wycieki to gęsty niewiele zmieni, może za mocno jej ciśniesz chopie ? :yes:

mastacrx - 21 Cze 2011, 06:50

wyciekow nie ma... :-)
Drupi - 21 Cze 2011, 10:03

Aktualnie:

6100 plus 10w40 - 100zl/5L
15w50 6100 - 100zl/5L
MB 80W Gear - 28zł 1L

Pawełos666 napisał/a:
http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf - test olei silnikowych ;)

Napiszę krótko. TE WARUNKI NIE WYSTĘPUJĄ W SILNIKU !!!!

To tak jak by wziąć olej i podlewać nimi trawę i patrzeć ... który bardziej ją wypali a który mniej. Wtedy ten olej użyjemy do jej podlewania.

Stunt_Man napisał/a:
a co wlać do zeteca? bo mam 10W40 i potrzebuje czegoś co jest bardziej gęste w wysokich temperaturach

Lato: motul 6100 15w50
Zima: motul 6100 10w40

TSRules napisał/a:
mastacrx zależy czy te dwa litry wyciekły czy sie spoliły, bo jak masz wycieki to gęsty niewiele zmieni, może za mocno jej ciśniesz chopie ? :yes:

Olej nie uszczelnia silnika - wycieków !! To tak jak by "rury kanalizacyjne uszczelniać gów*em. :-)

pawelxr2i - 21 Cze 2011, 22:36

niewiem jak znosicie jakie kolwiek myśli ze samochód moze brac olej ;/ zawsze stosuje mobil s 10w zmieniam go po 8 tys albo przed zimą silnik xr2i po modernizacjach zawiódł mnie tylko raz kiedy brakło mu paliwa nigdy bymniekupił auta do którego trzeba ciągle zaglądc bo bierze olej od wymiany do wyminay jest moze 150 ml roznicy olej i uszczelnienie silnika to podstawa
:yes:

pawelxr2i - 21 Cze 2011, 22:39

Drupi, kolega dokładnie to określił olej to nie uszczelka
mastacrx - 23 Cze 2011, 06:52

Yylko kto stwierdzil, ze mi olej wycieka? napisalem, ze nie mam wyciekow.
Pawełos666 - 11 Lip 2011, 07:37

a ja na koniec powiem tak... kazdy olej kupiony np firmy castrol ma kod kreskowy 400 ogolnie rzecz biorac kody 400, 401, 402... do 440 to kraj produkcji Niemcy, wszystkie oleje francuskie powinny miec kod zaczymajacy sie od 30, 31, 32... do 37 Francja typu motul, valvoline..., olej zalozmy z hiszpani ma miec kod 84, oleje z UK typu shell lub Mobil maja kody na 50, tak rozpoznac mozna kraj produkcji z zachodu... osobiscie jezdze na tylko takich olejach oleje polskie maja kody od 590. Bzdurą wyssaną z palca jest wciskania wałów, że Mobil 10w40 czy 15w40 jest olejem rozlewanym u nas jesli chodzi o banki i że jest złej jakości, gdyby tak bylo silniki byly by osmolone jak na lotosie mineralnym i nie kloccie sie prawie zawsze tak wygladaja jak karteczka wisi LOTOS. Osobiscie jezdze na oleju z Monachium BMW 10W40 zapewne jest to jakis castrol lub inny olej spelniajacy norme BMW, jezdze na takim rzadkim ze wzgledu na popychacze, ale lejac wczesniej mineralnego Mobila nie mogę powiedziec zlego slowa o tym oleju, tak samo o innych w/w z pewnym kodem, poniewaz nawet oleje Mobila maja duzo dodatkow czyszczacych i kazdy to powie. Sprzedajac swiece zaplonowe najczystrze stare kiedy wykrecam klienci mieli rowniez w autach zalewanych Shellem Ultra syntetycznym, sprawdzilo sie to kilka razy, mowie o silnikach nowych nie palacych olejow z dobrymi uszczelniaczami i pierscieniami. Kazdy castrol moze byc zrobiony w UK z cyframi 50, Austri 90 lub w Niemczech z cyframi 40 wtedy na pewno nie będzie to syf. Jako sprzedawca w serwisie siedzialem tez na magazynie olejow i lukalem na to. Co do ochrony silnika wydaje mi sie ze do np mojego silnika nie powinno sie lac oleju zbytnio rzadkiego na caly rok w gornym pulapie xW30, typu 5w30, a gora 5w40, bo latem silnik nie jest odpowiednio chroniony jesli ktos ma ciezkie buty. na mineralach 15w40 klepie gora silnika zanim sie nagrzeje ale ochrona jest jak jak na 10w40 a 5w30 przy ciezkich butach nigdy tego nie zapewni. takie oleje 0w30 czy 5w30 to na klimat Rosji a nie na lato u nas, rzadocha sie robi i traci kompreche, stare auta maja w instrukcacj powpisywane 15w50 20w50 lub 10w30 ale nie na caly rok!!! aso bmw poleca lac oleje 5w50, silniki bardziej luzne typu alfa romeo i inne sportowe smigaja na na 10w60, nawet najleszy super syntetyk dobrej firmy pelny nie zapelni ochrony dla wysokich temp jesli nie bedzie mial drugiej cyfry przynajmniej 40 chyba ze jezdzi w chlodniejszych temp lub silnik tego wymaga w okresie docierania itp. ale nie kur... auto z lat 80 czy 90 i debile jezdza na 0w20 bo super pelny syntetyk przy 40 stopniowym upale i pocinaja po torze w Poznaniu haha... bo nasluchali sie bajek ze motul i valvo zalatwia wszystko bez wzgledu na klase lepkosci. powodzenia. kto zgasi swiatlo? :-P



GrubyP - 11 Wrz 2011, 18:24

Czas odświeżyć temat :)

Panowie, czy któryś z Was zalewał olej syntetyczny do samochodu co miał od jakiś 70 tys km jeżdżone na półsyntetyku? Niby nic się nie powinno stać, ale jednak wole zapytać czy ktoś miał takie doświadczenia...
Dzięki za odpowiedzi.

Pawełos666 - 11 Wrz 2011, 19:32

smialo lej 5w40, ja przeszedlem z 15w40 po 50 tys na 10w40 marki bmw 2 litry i dolalem do tego 1,5 litra syntetyka exellium od totala elf 5w40, zdejmowalem pokrywe zaworow roznice widac po paru miesiacach spora, silnik ciszej chodzi nic zlego sie nie dzieje... jesli nie pali oleju nie ma przeciwskazan, nie chce siac zametu ale wg mnie nie lej kazdego syntetyka np 5w30 do starszego silnika...wlej 5w40 no chyba ze masz olej 5w30 na zime a na lato zmienisz na 5w40
AccessX - 12 Wrz 2011, 07:33

Też zapytam. Przy puknie samochodu itp, nie wiem jaki był wlany olej.

Parę miesięcy temu (przy przebiegu 40tyś km), wlano mi na stacji 5W30.

Zauważyłem że po wymianie, silnik chodzi trochę głośniej.

Pytanie: Kolejna wymianę mam przy 50tyś km. Jaki olej polecacie, dalej 5W30 czy coś innego?

bojarek - 12 Wrz 2011, 07:56

Pawełos666: Powinieneś mieć etat asystenta na Politechnice w Bosch i prowadzić ćwiczenia ze studentami... :jupi:
zwardek - 12 Wrz 2011, 15:48

GrubyP napisał/a:
Czas odświeżyć temat :)

Panowie, czy któryś z Was zalewał olej syntetyczny do samochodu co miał od jakiś 70 tys km jeżdżone na półsyntetyku? Niby nic się nie powinno stać, ale jednak wole zapytać czy ktoś miał takie doświadczenia...
Dzięki za odpowiedzi.


ja przeszedłem z 10w40 na pelen syntetyk przy ~130 tys (teraz 155) - wczesniej plukanka silnika liquy moly.
Teraz jezdze na nowym Valvoline Maxlife 5w30 i moge polecic :)
Sadze ze najlepiej zalewac taki olej jakiego wymaga producent (lepkosc 5w30 i normy forda dla Zetec'a) - mialem 5w50 i nie zauwazylem roznicy.
W drugiej fiescie zaleje Maxlife 10w40, teraz jest mineral, ale bardzo malutko go bierze.

trzeci - 12 Wrz 2011, 21:20

GrubyP napisał/a:
Panowie, czy któryś z Was zalewał olej syntetyczny do samochodu co miał od jakiś 70 tys km jeżdżone na półsyntetyku? Niby nic się nie powinno stać, ale jednak wole zapytać czy ktoś miał takie doświadczenia...
Dzięki za odpowiedzi.


Również mogę potwierdzić, że można przejść z półsyntetyka na syntetyk :)
Samochód jak w opisie (XR2i, 91 rok) , przebieg .... pewnie koło 300 000 km ;-))

Co prawda teraz jest wyciek spod jednego z simeringów ale to przecież może się zdarzyć i na mineralnym.

szynszyl - 13 Wrz 2011, 05:42

teoretycznie mozna mówić, że minenał->półsyntetyk->fullsyntetyk-> to coraz lepsze własności myjące (choć to nie reguła!), dlatego przejście z semi na full to żadne ryzyko.
GrubyP - 13 Wrz 2011, 08:21

Zatem pewnie zmienię na olej 5w40 syntetyczny. Za jakiś czas poinformuję czy nastąpiły jakieś dramatyczne zdarzenia. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dzięki za wypowiedzi.
TSRules - 13 Wrz 2011, 21:02

Mnie ostatnio herr profesore mechanikos z 20-letnim stażem uświadamiał że olej na lepszy sie nie wymienia bo śmierć dla silnika, ponadto degradacja na olej mineralny jest nieuchronna, oraz każdy silnik bierze olej :-)
szynszyl - 14 Wrz 2011, 08:42

TSRules, i po co to piszesz??????
TSRules - 14 Wrz 2011, 12:13

szynszyl napisał/a:
TSRules, i po co to piszesz??????


pisze po to aby pokazać jakie zabobony, tudzież przesądy krążą wśród mechaników z doświadczeniem kilkuletnim lub większym, z kolei oni z racji posłuchu przekazują je dalej tworząc teatrzyk cieni dając obraz kilkunastoletniego auta które "musi" z racji wieku jeździć na gęstej żelatynie w silniku "bo po 200tys. musi być minerał" odniosłem sie do wypowiedzi twojej oraz trzeciego, a ty co chciałeś osiągnąć swoją zaczepką ?? :ok:

vegetagt - 14 Wrz 2011, 12:18

TSRules, to samo slyszalem, argumentowane tym, ze jezeli uszczelniacze w silniku są zużyte, to syntetyczny olej będzie łatwiej przez nie uciekał, niż mineralny. Pytanie brzmi: ile w tym prawdy i skąd to sie wzielo? Może w bardzo zarżniętych silnikach tak jest. A gdy silnik jest w dobrym stanie, to powinien jezdzic na (pół)syntetyku a nie minerale i zmiana mineral -> syntetyk nic mu nie zrobi.
szynszyl - 14 Wrz 2011, 18:53

TSRules, myślałem, że serio na mózg Ci padło :)
TSRules - 14 Wrz 2011, 21:50

vegetagt w istocie kolego :ok:


szynszyl napisał/a:
TSRules, myślałem, że serio na mózg Ci padło :)


Oj nie przepraszaj nic sie nie stało, po prostu chciałbym abyś emanował swoją aparycją na forum w bardziej pozytywny sposób, peace and love :-P :ok:

Drupi - 16 Wrz 2011, 21:15

trzeci napisał/a:
GrubyP napisał/a:
Panowie, czy któryś z Was zalewał olej syntetyczny do samochodu co miał od jakiś 70 tys km jeżdżone na półsyntetyku? Niby nic się nie powinno stać, ale jednak wole zapytać czy ktoś miał takie doświadczenia...
Dzięki za odpowiedzi.


Również mogę potwierdzić, że można przejść z półsyntetyka na syntetyk :)
Samochód jak w opisie (XR2i, 91 rok) , przebieg .... pewnie koło 300 000 km ;-))

:hammer:

Dokładnie tak jak piszesz. Od kiedy silnik uszczelnia się olejem.

TSRules napisał/a:
Mnie ostatnio herr profesore mechanikos z 20-letnim stażem uświadamiał że olej na lepszy sie nie wymienia bo śmierć dla silnika, ponadto degradacja na olej mineralny jest nieuchronna, oraz każdy silnik bierze olej :-)

Tak mają albo trupy ... albo nowoczesne silniki ze źle dobranym olejem. Przypadek dobrze mi znany w salonie toyoty i mitsu. Były cyrki z nowymi silnikami ujeżdżane na castracie. Zupełnie inne parametry niżeli wymagał producent silnika. Po przejściu na Motula w odpowiedniej specyfikacji problem znikł.

peugeot40619tdi - 19 Wrz 2011, 18:51

Witam.Założyłem temat ale został usunięty.Jestem nowy ns forum i mam ważne pytanie.Kupiłem wczoraj fieste mk4Z 97r z silnikem 1.3 Endura i chciał bym wymienićcolej.Niestety poprzedni własciciel wyechał a ja nie mam możliwości skontaktowania sie z nim w celu zapytania jaki olej zalewał i kiedy była wymiana.obecnie w domu mam 4L oleju MOBIL 1 15W 40MINERAL ORAZ MOBIL SUPER S 10W 40 SEMISYNTHETIC .I mam pytanie który olej wybrać?Autko ma gaz i przejechane 140 Tyś km
bojarek - 19 Wrz 2011, 18:54

peugeot40619tdi: wlej ten drugi i będzie dobrze.
kejt_btv - 29 Paź 2011, 09:48

Mam pytanie co do oleju. Nie za bardzo wiem jaki olej był zalany, gdzieś zaginęła zawieszka od ostatniej wymiany. Czy jak zaleje Motul 10W40 to będzie wszystko ok ?
Qnik - 29 Paź 2011, 16:05

kejt_btv napisał/a:
Mam pytanie co do oleju. Nie za bardzo wiem jaki olej był zalany, gdzieś zaginęła zawieszka od ostatniej wymiany. Czy jak zaleje Motul 10W40 to będzie wszystko ok ?

Jeśli to 1.4 TDCI to odpowiedni olej wg Forda to 5w30 (Ford Formula F)

kejt_btv - 29 Paź 2011, 18:03

Qnik napisał/a:
kejt_btv napisał/a:
Mam pytanie co do oleju. Nie za bardzo wiem jaki olej był zalany, gdzieś zaginęła zawieszka od ostatniej wymiany. Czy jak zaleje Motul 10W40 to będzie wszystko ok ?

Jeśli to 1.4 TDCI to odpowiedni olej wg Forda to 5w30 (Ford Formula F)


zostało zadane konkretne pytanie
Cytat:
Czy jak zaleje Motul 10W40 to będzie wszystko ok ?

ja wiem jaki jest zalecany przez producenta a pytam się o Motul'a

artax - 30 Paź 2011, 09:39

Nie.Motul specyfic 5w30 913 c.Ten jest zalecany do F.Ewentualnie polsyntetyk 913B
p.s.Starałem sie być konkretny :bigok:
pzdr

scorpion69 - 30 Paź 2011, 17:52

a czy czasem oleje 5W-30 nie mają tega parametru 30 za niskiego na upały niż 40?
mieszko - 30 Paź 2011, 18:00

scorpion69 napisał/a:
a czy czasem oleje 5W-30 nie mają tega parametru 30 za niskiego na upały niż 40?


powiedz to producentowi , taki jest w książce...

artax - 30 Paź 2011, 18:02

zapewne gdyby tak bylo to Formula F 5w30 nie byłaby podstawowym olejem Forda
pzdr

scorpion69 - 30 Paź 2011, 18:09

dzięki
jaki olej wybrać
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40
Shell Helix Ultra 5W-40

Artuch - 6 Lis 2011, 13:56

scorpion69 napisał/a:
dzięki
jaki olej wybrać
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40
Shell Helix Ultra 5W-40


Do jakiego silnika i jego przebieg, typ eksploatacji (dorywcza krótkie odcinki czy trasa)?

scorpion69 - 6 Lis 2011, 19:50

Artuch napisał/a:
scorpion69 napisał/a:
dzięki
jaki olej wybrać
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40
Shell Helix Ultra 5W-40


Do jakiego silnika i jego przebieg, typ eksploatacji (dorywcza krótkie odcinki czy trasa)?

192tys, trasy mieszane z przewagą miasta, nie bierze oleju

szynszyl - 6 Lis 2011, 21:23

bierz totala. shell mnie osobiście zraził, tyle że to był mineralny.
p.s. jestem fanem valvoline

Artuch - 6 Lis 2011, 22:29

scorpion69 napisał/a:
Artuch napisał/a:
scorpion69 napisał/a:
dzięki
jaki olej wybrać
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40
Shell Helix Ultra 5W-40


Do jakiego silnika i jego przebieg, typ eksploatacji (dorywcza krótkie odcinki czy trasa)?

192tys, trasy mieszane z przewagą miasta, nie bierze oleju


Obydwa Shell i Total obecnie są klasy API SM co budzi trochę wątpliwości ponieważ SM zaleca się dla silników po 2005 r. - być może jest to związane z zastosowaną technologią materiałową jeśli chodzi o współpracujące części metalowe, ewentualnie o zgodność z uszczelnieniami - w każdym bądź razie coś takiego jest.
Odnosząc się do norm jakościowych samego Forda to nie jest tu potrzebny jakiś kosmiczny olej (Shell jest jednym z lepszych udawanych syntetyków jeśli chodzi o popularne marki a Total również nie jest g...ny).
Żeby było śmiesznie jeszcze rok czy dwa lata temu ścisłym odpowiednikiem TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40 w zakresie norm i fizyko-chemicznych parametrów i w ramach tego samego koncernu (TOTAL) był ELF Excelium LDX (miał identyczne parametry i zapewne niewiele się tu zmieniło oprócz SM dla TOTALA)
Obecnie ELF 5W40 EXCELIUM LDX jest:
API SL
ACEA A3/B3/B4 2002r.
i myśle że byłby dobry pod względem zgodności parametrów co do wieku silnika i z praktyki wiem że również jest OK
Może być również jak najbardziej VALVOLINE MAXLIFE 5W40 który ma jeszcze API SL!
Jeśli nie boisz się API SM to STATOIL 5W40 - również ciekawy olej.
Wszystko zależy jak duży masz wybór w okolicy i na ile chce Ci się kombinować (Valvoline).
W każdym bądź razie ja stawiam na "prościucha" ELFA LDX (jeśli chodzi o to co można dostać w "TESCO") bo jest ryzyko że można przebajerować.
Ewentualnie do kolegi MOTULA się zwróć o 5w40 Xcess, ewentualnie 5W30 913B choć ja przy tym przebiegu optowałbym, jeśli o 5W30 chodzi, za czymś co ma normę ACEA A3/B3 lub B4 - nieco wyższe lepkości i HTHS od orginał fordowskiego A1/B1, A5/B5.
5W40 to oczywiście nic złego.

Może warto by pomyśleć aby stosowane oleje do roczników MK3,MK4 (oczywiście najlepiej i jak najdłużej "syntetyki") miały zadeklarowaną kompatybilność wsteczną przynajmniej jeśli chodzi o normę API - czyli np SL i wcześniejsze SJ i wcale nie wysoki TBN jak to jest(było) w olejach Forda dla starszych modeli ?? Moze tak ma być?


Pozdrawiam
Artuch

scorpion69 - 7 Lis 2011, 13:48

dzięki Artuch
a wiesz czasem jakie TBN ma olej GM 10w-40 bo u mnie ostatnio przy regulacji luzów zaworowych mechanik usuwał syf jaki pod tą pokrywą się nazbierał <wow> i newiem czy zmienić na jakiś pełny syntetyk

pozdro

MisiekT - 7 Lis 2011, 14:18

API S... to klasyfikacja jakosciowa - im wyzsza litera tym lepiej - wiec M jest jak najbardziej ok :ok:
brad1906 - 7 Lis 2011, 19:22

Ostatnio stałem się właścicielem fiesty xr2i , silnik dosyć mocno klekocze muszę ten olej wymienić a nie mam jak się z kontaktować z byłym właścicielem. Polecicie coś silnik ma 110 tys przebiegu 104 km
szynszyl - 7 Lis 2011, 22:04

brad1906 napisał/a:
silnik dosyć mocno klekocze
wymień wałek rozrzadu
Nikuś - 8 Lis 2011, 10:45

Tak się zastanawiam, bo jest na forum temat o łykaniu oleju...

- Wcześniej jeździł na Castrolu, pod deklem zaworów był syf, nie czyściłem tego, zalałem Mobilem, nie pamiętam dokładnie jakim (jak to jest ważne to sprawdzę).
- Oleju nie żre wcale, albo tyle że nie można tego zauważyć.
- Cały czas półsyntetyk.
- Przez odmę wyrzuca śladowe ilości masełka.

Zastanawiam się nad zastosowaniem płukanki przed zmianą oleju i wlaniu Motula - słyszałem o nim pozytywne opinie, chociaż na Mobilu nie ma żadnych niepokojących objawów. Co Wy na to?

scorpion69 - 8 Lis 2011, 12:02

Nikuś napisał/a:
Tak się zastanawiam, bo jest na forum temat o łykaniu oleju...

- Wcześniej jeździł na Castrolu, pod deklem zaworów był syf, nie czyściłem tego, zalałem Mobilem, nie pamiętam dokładnie jakim (jak to jest ważne to sprawdzę).
- Oleju nie żre wcale, albo tyle że nie można tego zauważyć.
- Cały czas półsyntetyk.
- Przez odmę wyrzuca śladowe ilości masełka.

Zastanawiam się nad zastosowaniem płukanki przed zmianą oleju i wlaniu Motula - słyszałem o nim pozytywne opinie, chociaż na Mobilu nie ma żadnych niepokojących objawów. Co Wy na to?

ja przed następną wymianą oleju też zastosuje płukanke -czytałem gdzie indziej że nie jest szkodliwa w większości przypadków- skoro ma ją także valvoline to musi być dobrym sposobem na pozbycie się syfu. A co do oleju to chyba dalje będę lać GM 10w-40- nie żre oleju, jest b.tani; Tylko wymianę oleju skrócę z 15tys do 8tyś km. :bigok:

bartekgdynia - 10 Lis 2011, 09:28

mk5 2000r 1.3 endura
5w40 LOTOS SYNTHETIC
Nic nie dolewam, tylko wymiana oleju po przebiegu 20-25tys.

Nikuś - 10 Lis 2011, 09:34

Czy ktoś może mi coś odpisać na mój poprzedni post? znajduje się 3 posty wyżej.
Pawełos666 - 10 Lis 2011, 10:19

Artuch napisalem kiedys cos na ten temat olei shell oraz total obserwujac osad na czesciach i ich zurzycie zachwalilem je tutaj przebieg byl 170 tys na tym samym, napsiales wtedy ze to lipa... i poradziles jakis inny olej, teraz zachwalasz te... no ok :) :) co do shell to tak shell to dobry olej i tu mam na mysli ten 5w30 syntetyk, widac ile osadu zostawia w komorze, prawie nic..., co do exellium 5w40 (nie wiem czy kiedykolwiek wlewales albo widziales banke bo pisze sie przez 2 el) to mi to smierdzi ale dolewam go troche do monachiumskiego polsyntetyka BMW by go bardziej usyntetycić, widze ze podzielasz moje zdanie na temat olei, szacun, ja jednak wole poprzestac na oleju BMW (10w40, wiem ze na tym sie robilo 400 tysi i byla gitara) lub shellu 5w30 (brak osadu!!!!), ale 5w30 to juz nie te czasy, wiec hx7 10w40, trzydziestka to smierc dla takich przebiegow

do Nikuś, bo nikt Ci nie odpowiedzial, wlej shell helix hx7 10w40, jest dedykowany do Twojego, produkowany w anglii tak jak mobil, mobil jest dobry na palowanie docieranie itd, ale maslo sie robi i wg mnie szkodliwy dla walka z tego wzgledu na dluzszy czas...zreszta slychac jak silnik na nim chodzi zanim sie nagrzeje...nie polecam do hydrauliki, jak lalem mobila 15w40 to dopiero po 20 minutach jazdy silnik pracowal cicho, na pierscieniach to moze i lepiej jak ma 15w40 niz 5w30 przy katowaniu

Nikuś - 10 Lis 2011, 12:19

Pawełos666, a co powiesz o tzw płukankach? Jak wspomniałem oleju mi nie je, ale pod pokrywą zaworów mam straszny syf.
Pawełos666 - 10 Lis 2011, 13:04

mozesz sprobować od moly'iego engine flush, ale ja bym to zalal helixem teraz 10w40 shella i dal do tego litra 5w30 syntetyka shella tego ultra extra (super oczyszcza), ewentualnie na caly silnik shell ultra 5w40 wlej jeden to tez syntetyk niezle myje raz mozna sprobowac a potem przejsc na helixa 10w40 albo stosowac dalej ultra 5w40, co ma oczyscic to oczysci olej syntetyczny, nagary z czasem znikną nieco, olej je rozpusci, mozesz zrobic plukanie.... co do tego syfu to moze masz maslo mineralne mobilowskie? hm? jaki miales ten mobil? najlepszy z shelli to bylby dla niego ten 5w30 extra ale nie na lato..., na zime to tak, a na palowanko nie
brad1906 - 11 Lis 2011, 19:33

szynszyl napisał/a:
brad1906 napisał/a:
silnik dosyć mocno klekocze
wymień wałek rozrzadu
Dziś zaglądałem pod pokrywę i jest tragedia takiego osadu nie widziałem, wałek rzeczywiście jest do wymiany w najbliższym czasie. Chce zastosować jakaś płukankę, i zalać to jakimś nowym olejem. Coś polecicie nie wiem na czym wcześniej jeździł, fiestka xr2i 1.6
Pozdro

Pawełos666 - 12 Lis 2011, 07:44

od siebie polecilbmy hx7 10w40 jesli nie spala oleju wogole, to ultra 5w40, zadszego do 1.6 sie nie daje...z przebiegiem, jak jest syf to dobrze jest dac syntetyk, ale po plukaniu albo jak sie boisz dac syntetyk na caly silnik, to mozesz zrobic mixa 2,5 litra helixa 10w40 i z litra 5w30 ultra extra syntetycznego czy litra 5w40 ultra, oleje shell maja porzadne wlasciwosci myjace, nie pozostawiaja tez nagarow, dlatego te, lub TOTAL Quartz 7000, mozesz tez zamowic od kolegi MOTUL olej synergie 6100+
Pawełos666 - 13 Lis 2011, 11:52

nie wlejesz calego syntetyka bo moze ciec, a raczej bedzie i nie ma co ryzykowac, dlatego do polsyntetyka 10w40 ktory cos tam juz oczyszcza dolewac najlepiej syntetyk tylko z racji dodatkow jakie posiada (tak pojezdzic z 15 tysiecy), mowie to z praktyki na wlasnej skorze kilku aut (+praca w serwisie), jesli dedykowane sa te 2 oleje do danego auta, a sa, to mozna je mieszac, syf potrzebuje czasu na zmycie,silnik ma sie oczyscic a nie przeplukac...mylisz pojecia, plukanka na niewiele sie zda...polsyntetyk tez, zostaja trudne do usuniecia nagary ktore zalatwia syntetyk, wiadomo ze najlepiej jest wlac syntetyk na caly silnik, ktory sprawe zalatwi, ale mozna sie przeliczyc i przekombinowac i nie polecam, bo raczej na pewno pocieknie z 20 letnich uszczelek, jak nie odrazu to za jakis czas. nie wlewalbym syntetyka na caly silnik, bo jest cholernie drogi, wiecej go bedzie palic i nie bedzie dobrym rozwiazaniem dla starego auta z przebiegiem. czemu, to juz... <było>
szynszyl - 13 Lis 2011, 12:35

po raz kolejny klepiesz mantrę.
nie ma czegoś takiego jak olej dedykowany wg producenta. są oleje dedykowane z racji umów między producentami. każdy normalny czyta specyfikację jaką ma olej posiadać i szuka oleju, który takową ma. oleje mają liczbę TBN i z palcem w d... znajdziesz minaralne, które mają nieraz lepsze TBN od półsyntetyka lub podobne do syntetyka.
strona 20-ta tego tematu...http://www.fiestaklubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=49446&postdays=0&postorder=asc&start=380
poproś kolegę o zdjęcia nagaru (no i gluta) i zapytaj czy olej by go wyczyścił..
jak to filozofia mówi o wycieku spod uszczelek, jesli są w dobrym stanie po przejściu na syntetyk? bo ja jej nie znam

Pawełos666 - 13 Lis 2011, 12:51

a po co szukac? shell-e sa olejami w tej klasie cenowej, ktore oczyszczaja silnik najlepiej i nie zostawiaja nagaru

wszystko w temacie...

Producent FORD
Model Fiesta XR2i 1.6
Silnik P / PT
Rok 1989-1992


Zastosowanie Zalecenia Pojemność (ltr
Silnik (P / PT) Premium HELIX ULTRA EXTRA 5W-30 (a) 3.5 / 3.6
Standardowy HELIX HX7 10W-40
Przekładnia ręczna Premium Spirax S2 G 80W-90 3.1
Standardowy Spirax S3 G 80W
Przekładnia automatyczna -
Mechanizm różnicowy Ze skrzyni biegów
Płyn chłodniczy (50%) Premium Zgodnie z zaleceniem producenta pojazdu lub urzadzenia 7.0 / 7.5
Standardowy Zgodnie z zaleceniem producenta pojazdu lub urzadzenia
Płyn hamulcowy Premium Shell DOT 4 ESL Brake and Clutch Fluid
Standardowy Shell DOT 4 ESL Brake and Clutch Fluid
Kierowanie (układ kierowniczy) ze wspomaganiem Premium Spirax S4 ATF HDX
Standardowy Spirax S2 ATF AX


Częstotliwość wymian oleju
Silnik
Miesiące max. 12
Km max. 10000

szynszyl - 13 Lis 2011, 14:46

tbn?????
Pawełos666 - 13 Lis 2011, 15:02

nie tylko na to sie patrzy... przy usuwaniu syfu, i ilosci powstajacych nagarow na nowych czesciach
brad1906 - 14 Lis 2011, 19:32

Wlałem tam pół syntetyk 10 w 40, zrobię z 3 tyś zdejmę zobaczę co i jak i wtedy może wymienię na shella. Pożyjemy zobaczymy . Jak narazie tak jak pisałem to i tak musze wszystko przejrzeć dopóty dopóki śnieg nie napada :)
Pozdro !

Qnik - 6 Sty 2012, 20:29

U mnie powoli zbliża się wymiana oleju, rok temu był zalany Ford Formula 10W40 , oleju ubyło przez 10tys. ok pół miarki. Teraz się zastanawiam nad Valvoline MaxLife'em , no chyba, że jest jeszcze inny olej o podobnej jakości, który polecacie? ;)
brewa7 - 6 Sty 2012, 20:36

ja kupuję coś takiego
http://www.castrol-oleje....cts/179-big.jpg

szynszyl - 6 Sty 2012, 21:59

brewa7, nie ma się czym chwalić niestety
Stunt_Man - 6 Sty 2012, 22:04

szynszyl napisał/a:
brewa7, nie ma się czym chwalić niestety

racja :V:


ktoś poleci coś do T/A? obecnie wlany jest Mobil 5W30

Artuch - 7 Sty 2012, 23:56

Qnik napisał/a:
U mnie powoli zbliża się wymiana oleju, rok temu był zalany Ford Formula 10W40 , oleju ubyło przez 10tys. ok pół miarki. Teraz się zastanawiam nad Valvoline MaxLife'em , no chyba, że jest jeszcze inny olej o podobnej jakości, który polecacie? ;)


Jeśli wymiany były robione w terminie i nie ma żadnych problemów z pracą silnika ( w tym wycieków oleju przy uszczelniaczach wału korbowego ) to półsyntetyk pod względem jakości i zakresu lepkościowego to minimum dla tego silnika.
W zasadzie połówka fordowska może być, MaxLife również jak i DuraBlend, może być HX7 Shella i Competition STI Elfa i SuperWay Statoil - to takie ciekawsze w swojej klasie . Ew. Motul 6100 Synergie+ . Jakikolwiek inny półsyntetyk innych rozreklamowanych firm to już mniej ciekawe sztuki.
Lecz tak w gruncie rzeczy przy takim stanie silnika bez ogródek lałbym 5w40 : Lotos, Ford Formula S/SD(drogawy), Elf LDX, Valvoline MaxLIfe lub DuraBlend, Statoil LazerWay, Mobil 1 x3000.
Nawet pokusił bym się o zalanie Motorcrafta XR+ 5w30 (ACEA: A3/B4 - wyższa lepkość niż Ford Formula F 5w30 A1/B1).
Taki mały szczegół - dla roczników do 98 r. produkcji Ford swój 10w40 określa jako ochrona podstawowa silnika. Jako ochrona wysoka przyporządkowany jest olej Formula S/SD. Po 98 r. prod. oleju dla ochrony podstawowej nie ma zdefiniowanego i jest tylko zdefiniowana ochrona wysoka czyli Formula F 5w30.

Pozdrawiam

brewa7 - 8 Sty 2012, 12:46

szynszyl napisał/a:
brewa7, nie ma się czym chwalić niestety


Ja się nie chwalę, ale czy to zły olej??

Jaszczur - 8 Sty 2012, 13:42

Wystarczy że minerał, do wszystkiego i do niczego.
Artuch - 8 Sty 2012, 14:56

brewa7
Tak, to bardzo zarypisty olej (na pewno na butelce jest napisane że wysokiej jakości) tym bardziej że producent nie przewiduje smarowania tego silnika takimi olejami (lepkość i jakość).
Natomiast przy ew. zmianie na olej lepszej jakości, nawet gdyby miałby to być również 15w40, zalecałbym ostrożność i monitorowanie pracy silnika i zużycia oleju.

brewa7 - 8 Sty 2012, 15:28

no wybacz, ale nie będę lał Total Quartz 7000, bo silnika jak narazie i tak wpitala mi 1L/500-1000km. Jak uszczelnie silnik to pomyslę o tym.
Jaszczur - 8 Sty 2012, 15:40

brewa7 napisał/a:
bo silnika jak narazie i tak wpitala mi 1L/500-1000km.


Pewnie się pierścienie zapiekły od kijowego oleju :D

Artuch - 8 Sty 2012, 16:20

No tak nie zaprzeczę - w tym momecie jest małe prawdopodobieństwo naprawienia silnika olejem - ew. na 10w40 można zaryzykować.

Tylko się zastanawiam dlaczego ludzie właśnie takimi olejami są skłonni psuć sobie silniki (dotyczy 1 lub 2 własciciela i jego pseudo oszczędności lub zakodowanego w psychice zwrotu że taki - 10,15w40 - olej wystarczy, bądź trzeba zalać gorszy nawet już po 50 tys.km przebiegu auta).
Powtarzam - te silniki nie są skonstruowane dla 15w40 w połączeniu z naszymi warunkami klimatycznymi, a typowy 10w40 nie jest wg Forda olejem dającym wysoką ochronę silnika.
Silniki w MK3 lub nowsze jednostki w dobrym stanie i nie pobierające dużych ilości oleju nie powinny u nas jeździć na mineralach i na półsyntetykach w zasadzie też nie !!
Żaden producent silników (chyba) nie zaleca ani nie sugeruje zmiany lepkości lub jakości oleju na gorszą po osiągnięciu jakiegoś przebiegu - leje się przez cały czas eksploatacji olej zalecany jako optymalny dla danego silnika i się tego nie zmienia, ew. się zmienia ale po faktycznych min. 200-300tys.km i można to zrobić z nieznaczną korektą lepkości bez znacznej utraty jakości stosowanego oleju.

Ja jeżdzę na 5w40 choć również pobiera mi ok. 1L / 1 tys. km - ale to mój wybór i mimo wszystko nie odczuwam żadnych negatywnych skutków przejścia z 10w40 (brak dodatkowych wycieków) a są pozytywy oczywiście i praktyczne i teoretyczne które tak na oko trudno zweryfikować.
W tej chwili mogę kupić w hurtowni 5w40 za 24zł /1L gdzie wcześniej płaciłem za 10w40 w jakimkolwiek sklepie ponad 30 zł/ 1L i ta cena za syntetyk mnie zupełnie satysfakcjonuje na przykład.
Wiem :) ... w hurtowni mógłbym kupić najtańszy 15w40 za 10zł/ 1l zapewne ... ale jestem głupi :(

vegetagt - 8 Sty 2012, 18:47

również nie widze sensu wlewania lepszego oleju, do silnika który wpieprza litr i więcej na tysiąc... Nawet oleju wtedy nie wymieniać, tylko nowy filtr co pare tysięcy kilometrów i jazda.
Artuch - 8 Sty 2012, 19:29

Co do wymiany filtra to obowiązkowo i nie wiem czy nie częściej niż 10 tys.km !
Eksploatacja takiego silnika charakteryzuje się co najmniej jedną istotną różnicą w stosunku do silnika który nie pije oleju lub wciąga ok 1l/10tys. km - ilosć zanieczyszczeń mechanicznych (pomijając chemiczne - kwasy, paliwo) - sadzy ze spalania paliwa i oleju, laków i nagarów w nim pływających jest porównywalna do diesla albo jeszcze gorzej więc filtr po prosu może być zatkany.
Oczywiście przez ciągłe dolewanie oleju cały czas go odświeżamy ale niestety nie usuwamy glajdy której zawartość cały czas w silniku się zwiększa - w końcu filtr przestaje ją chłonąc a olej przestaje rozpuszczać a cała ta glajda osiada gdzie tylko się da - kupić samochód po takim użytkowniku i wymienić olej choćby na minerał to tylko płacz póżniej pozostaje.

Przy okazji tematu filtra - zbliża mi się wymiana oleju w pikusiu więc zachowam stary filtr i przeprowadzę ekspertyzę w jakim jest stanie po przebiegu 10tys.km, zużycie oleju 1l/tys.km, stosowany olej - 5w40.
Oczywiście opis zamieszczę jak również postaram się wykonać fotki.

Pozdrawiam

Fordzik88 - 9 Sty 2012, 10:12

Ja do swojej fofi leje Mobil 1 15w40
Artuch - 9 Sty 2012, 13:20

Chyba MOBIL a nie MOBIL 1.
Mobil bez jedynki a z jedynką to dwie różne historie

Mariox003 - 17 Sty 2012, 23:56

ja obecnie uzywam mobil 1 mineralny 15w40 o ile mnie pamiec nie myli
Davidstm1 - 18 Sty 2012, 10:19

Ja używam GM 15W40 fakt jakość nie jest powalająca (pewnie lepszy od lotosa) ale cena atrakcyjna 63zł/5l ale będąc uczniem ciężko utrzymać samochód :P a takowy jest mi niezbędny.
Jaszczur - 18 Sty 2012, 10:30

Od wymiany do wymiany nie jesteście w stanie uzbierać kasy na lepszy olej? ;) No bez jaj :D
Davidstm1 - 18 Sty 2012, 10:59

Paliwo i inne bezdety :P szczególnie chodzi mi o tą wymiane teraz:P. Dorwałem tą fiestke ok 1k przed wymianą a jezdziło sie ostatnio sporo. W poprzednim autku używałem Castrola.
madek - 18 Sty 2012, 12:12

ministerq, a po co lać lepszy olej do kosiarki?
luckyboy - 18 Sty 2012, 15:41

Ja wlewam niemiecki olej lekkobieżny 10W40 SRS Viva1, dla mnie bomba, bo mniej pali ropki (4,3 do 100km/h) i przy -20stC rozrusznik kreci bez oporów. Cena 54pln/4l
Stunt_Man - 19 Sty 2012, 20:48

Davidstm1 napisał/a:
Ja używam GM 15W40 fakt jakość nie jest powalająca (pewnie lepszy od lotosa) ale cena atrakcyjna 63zł/5l ale będąc uczniem ciężko utrzymać samochód a takowy jest mi niezbędny.

GM leje do tych baniek castrola :)

Davidstm1 - 20 Sty 2012, 20:38

no i elegancko :)
Artuch - 26 Sty 2012, 16:14

Stunt_Man napisał/a:
Davidstm1 napisał/a:
Ja używam GM 15W40 fakt jakość nie jest powalająca (pewnie lepszy od lotosa) ale cena atrakcyjna 63zł/5l ale będąc uczniem ciężko utrzymać samochód a takowy jest mi niezbędny.

GM leje do tych baniek castrola :)


GM nie jest z Castrola tylko z bodajże Niemieckiej blendowni robiącej oleje pod swoją marką a także dla innych - nazwy nie pomnę.

To właśnie oleje z serii Ford Formula są robione przez BP do którego należy Castrol.
Jeśli chcecie kupić "Niemieckiego Castrola" to w pewnym sensie zapewniają to oleje Forda bo one tylko, z tego co widziałem, są blendowane w Niemczech.
Normalne Castrole mają "made in EU" więc tak naprawdę nie wiadomo gdzie są produkowane a zazwyczaj w kraju gdzie są dystrybuowane.

Ostatnio byłem w churtowni i pan miał Castrole, Mobile i Shelle z kodem Angielskim ale na stacji widziałem np. z kodem Polskim.

Qnik - 30 Sty 2012, 19:44

Mariox003 napisał/a:
ja obecnie uzywam mobil 1 mineralny 15w40 o ile mnie pamiec nie myli

Mobil (bez jedynki) to owszem, ale MOBIL 1 to są tylko syntetyki (czyli 5w40)!!

Qnik - 30 Sty 2012, 19:46

Stunt_Man napisał/a:
Davidstm1 napisał/a:
Ja używam GM 15W40 fakt jakość nie jest powalająca (pewnie lepszy od lotosa) ale cena atrakcyjna 63zł/5l ale będąc uczniem ciężko utrzymać samochód a takowy jest mi niezbędny.

GM leje do tych baniek castrola :)

Niestety nie, Castrol leje do butelek Forda, natomiast to GM oleje wyrabia firma: http://www.swdrheinol.com/

Jaszczur - 30 Sty 2012, 19:54

Qnik napisał/a:
ale MOBIL 1 to są tylko syntetyki!!


mobil 1 15w40 też? ;)

Qnik - 30 Sty 2012, 19:57

ministerq napisał/a:
Qnik napisał/a:
ale MOBIL 1 to są tylko syntetyki!!


mobil 1 15w40 też? ;)
Bo to nie jest mobil 1 tylko mobil super 1000
Artuch - 3 Lut 2012, 23:00

Mobil bez jedynki to również "syntetyki" ale głownie na bazie wycyckanych minerałów czyli HC i podobne.
Prawdopodobnie również Mobil 1 to w dużej mierze syntetyki z dużym udziałem HC lecz tak czy inaczej to na pewno wyższa półka niż Mobil (seria Super).
Tutaj rodzina Mobil 1:
http://www.mobil.pl/Polan...ts_mobil-1.aspx
A tu Mobil Super:
http://www.mobil.pl/Polan...obil-super.aspx
Oczywiście "syntetyki" z rodziny Mobil Super są lepszymi olejami niż połówki i minerały.
Tu trochę wiadomości co do różnic pomiędzy minerałami a syntetykami:
http://www.mobil.pl/Polan...synthetics.aspx
Wystarczy poszukać....trochę..... :|

scorpion69 - 10 Mar 2012, 14:26

pytanie mam takie : obecnie leje GM 10W40- czy jak zaleje na 1 lub 2 wymiany olej o wyższym TBN np. TOTAL albo SHELL /o takiej samej klasie lepkości lub 5W40/ to czy te 2 wymiany wystarczą do przeczyszczenia silnika z powstałych wcześniej nagarów i innych syfów?
Pawełos666 - 10 Mar 2012, 14:43

pokaz foto nagarow i syfu to powiem
scorpion69 - 10 Mar 2012, 14:46

Pawełos666 napisał/a:
pokaz foto nagarow i syfu to powiem

sam zdjęcia nie mam ale mechanik podczas ustawiania luzów czyścił grubo nazbierane osady i sie zapytał jak olej leje. więc pomyślałem żeby raz lub dwa wlać olej któy lepiej czyści z nagarów...

kamil wolski - 10 Mar 2012, 15:19

Lej to co lałeś, bo jak faktycznie masz takie mega nagary to jak je przeczyścisz, to z silnika zrobi sie sito.
scorpion69 - 10 Mar 2012, 20:58

czy ktoś zalewał takie oleje i wie czy dobre?

1)
2)

Pawełos666 - 11 Mar 2012, 20:28

hx7 nie hx6, zolte banki do padła
scorpion69 - 11 Mar 2012, 20:31

Pawełos666 napisał/a:
hx7 nie hx6, zolte banki do padła

no a ten helix premium?

Pawełos666 - 11 Mar 2012, 20:38

Fiesta 1.3i Endura E (P) (1995-2000)
Premium Helix Ultra Extra 5W-30
Standardowy Helix HX7 10W-40

pojemnosc 3,3litra

vegetagt - 24 Mar 2012, 20:03

Czy ktoś używał valvoline synpower 5w40?

vr1 chyba nie ma sensu wlewać przy cywilnej jezdzie, a synpower jest cenowo zblizony do maxlife.

Pawełos666 - 24 Mar 2012, 21:16

szczerze? spojrz na rocznik 5w na upartego przy gazie bym dawal tylko tam ma mozliwosc sie spalac calkowicie, na gazie silniki w srodku sa suche jak pieprz, a z tego rocznika auto bedzie zawsze palic olej typu 5w. polecalbym 10w, nie patrz tylko na ulotke, pomysl... smarowanie smarowaniem ale na 5w bedzie go czuc za Toba :-) jesli masz jakies nowsze 16v to jeszcze jeszcze mozna by... ale 5w40 to przesada lekka, ja kiedys jezdzilem na mineralnym choc nie bylo to zbyt madre ale widze roznice... syntetyk w starych autach tylko do gazu, chyba ze chcesz jezdzic na oleju, teraz trzymam sie 10w40
vegetagt - 25 Mar 2012, 01:30

Pawełos666, teraz mam zalanego jakiegoś lotosa 5w40. Do tego angole piszą, że w zetecach coś nie tak regulacją zaworów jest przy gęstszych olejach.
Pawełos666 - 25 Mar 2012, 08:30

oczywiscie ze gesty szkodzi gorze silnika, ale nie mowie zeby lac 15w40, po prostu starczy 10w40, syntetyk 5wXX o prostu bedzie zbyt zadki, jesli jezdzisz tak jak ja (glownie wysokie obroty) to z czasem sie zorientujesz, nie mowie o jakichs chmurach... i silnikach do remontu
Roni71 - 25 Mar 2012, 13:13

Koledzy,jaki olej wlać do mojego silnika 1,25 MK4 z 96 roku , nie wiem jaki jest olej teraz nalany ......Póki co silnik pięknie pracuje i nie bierze oleju....
kecaj999 - 25 Mar 2012, 19:08

valvoline maxlife 10w40
madek - 25 Mar 2012, 22:07

kecaj999, jak nie bierze oleju to raczej nie, wg. mnie ten olej to gęsta zupa

ja bym wlał syntetyka formuła f 5w30 i tyle, albo coś z motula np. polecany do fordów 913C 5W30

kecaj999 - 25 Mar 2012, 22:39

Roni71 napisał/a:
nie wiem jaki jest olej teraz nalany ......

Ja bym nie ryzykował :-P

Roni71 - 25 Mar 2012, 22:46

czego ryzykował
madek - 25 Mar 2012, 23:11

kecaj999 napisał/a:
Ja bym nie ryzykował :-P

z doświadczenia czy z opowieści ? :fox:
bez przesady, na pewno lepiej to zrobi silnikowi niż zalanie minerala

trzeci - 26 Mar 2012, 06:19

Jak silnik nie bierze oleju to można dać dobry olej, syntetyk czy też półsyntetyk.
Ja w Spadku (91 r.) przeszedłem z półsyntetyku na syntetyk i oleju nadal nie bierze.
A dla autka na pewno jest lepiej jeżdzić na czymś lepszym niż minerał.

Roni71 - 26 Mar 2012, 07:54

czyli jak nie wiem jaki jest w środku olej to lać pół syntetyk cze syntetyk ? bow zasadzie auto już swoje lata ma choć śmiga ładnie.....
madek - 26 Mar 2012, 08:17

Roni71, na jednym i drugim silnik będzie działał dobrze, a co wybierzesz to już sam zdecyduj :)

ja teraz wlałem półsyntetyczny motul 6100 10w40 i po zlikwidowaniu wycieków oleju nie bierze. koszt jakies 80-90 zł za 5l na allegro (tylko uwaga na podróby, moge dac namiar na pewny sklep)

Roni71 - 26 Mar 2012, 08:46

jak możesz to zapodaj mi ten namiar jak mają orginalny olej ....... myślę że przy tym roczniku optymalnym olejem może być pół syntetyk
madek - 26 Mar 2012, 09:29

Roni71, widze że trochę zdrożało ale od nich możesz brać w ciemno :)

http://allegro.pl/filtry-...2213316318.html

Artuch - 26 Mar 2012, 19:59

Pawełos666
"Oczywiscie ze gesty szkodzi gorze silnika, ale nie mowie zeby lac 15w40, po prostu starczy 10w40, syntetyk 5wXX o prostu bedzie zbyt zadki"

Proszę cię nie powielaj bzdurnych pojęć typu "rzadki", "gęsty" bo to nie wiele ma wspólnego z rzeczywistością i faktycznymi właściwościami fizycznymi (lepkością) oleju np 15w40 kontra 5w40!
Jest np tak że 5w40 jesli w temp. 100oC ma taką samą lepkość jak 15w40 to powyżej 100oC 5w40 lepkość ma wyższą od 15w40.
I gdzie tu minusy?
Tak naprawdę to nie w lepkościach leży problem potencjalnych kłopotów po zastosowaniu syntetyka.
W kwestii chociażby potencjalnych wycieków z uszczelnień czy pocenia się uszczelek jest to prawdopodobnie spowodowane większą możliwością penetracji/ migracji przez mikropory i szczeliny.
Związane jest to z mniejszym wymiarem molekuł oleju synt. w porównaniu do minerała i większą ich ilością w synt.
Poza tym niektóre markowe "połówki" mają już świeże i wysokie normy co do oczyszczania i utrzymania w zawiesinie osadów (patrz shell HX7 - nie gorsze od tanich syntetyków typu Lotos, Elf, Valvo. Maxlife itp) i różnią się tylko głownie od syntetyków brakiem spełnienia wysokich norm prod. samochodów które określają wysokośc stopnia ochrony silnika, przedłużonej żywotności oleju czy ogólnie debiloodporności.
W jednym się tylko z Tobą zgodzę że nic na siłę i dobrze się upewnić co mamy pod maską a próbę można wykonać czyniąc dolewkę "synta" do połówki w proporcji nie więcej niż 1/3 syntetyka w ogólnej objętości oleju - tak na początek.

Pozdrawiam

vegetagt - 26 Mar 2012, 20:08

Ja sie zdecydowalem na tego valvoline synpower 5w40 . Lotosa syntetycznego przeżył, to tego też powinien :ok:

Jak sie popsuje, to będzie pretekst do włożenia słupka od 2.0 :P

Pawełos666 - 26 Mar 2012, 20:58

Artuch wlej do starego auta mineralny o lepkosci 15w40 i syntetyk 5w30, pojezdzij na jednym i drugim katujac auto... zobaczysz co sie stanie z silnikiem na syntetyku a co na mineralnym, mowie tu o wysluzonych juz nieco silnikach...ochrona ochrona ale nie w takich autach!!! syntetyk po prostu bedzie sie spalal i szybciej na nim zarzniesz wysluzony silnik. nie siej teorii zaczerpnietych z ulotek. porob zdjecia silnikom, i wymien sie doswiadczeniem z innymi na forum wtedy,,,
zwardek - 27 Mar 2012, 10:33

MK5 1.6 - 5w30 (wcześniej był chyba 10w40) Ford/Valvo - płukanka silnika. Mimo, że bierze olej, to nie zmieniam na nic gęstszego.
1.3 HCS - Maxlife 10w40 bez płukanki, wcześniej minerał (brał 1 litr od wymiany do wymiany).
1.3 Endura - Maxlife 10w40.

Artuch - 27 Mar 2012, 18:15

Pawełos666

Ja nie wiem o jakim katowaniu mówisz bo jeśli chodzi o 1,1 i 1,3 HCS to tu nie ma co katować :).
Poza tym w ogóle katowanie starego wysłużonego silnika na jakimkolwiek oleju jest mało rozsądne i żaden olej nie pomoże na brak mózgu a najmniej paradoksalnie mineralny.

Po drugie ja wcale nie piszę o olejach o niskiej lepkości typu 5w30 bo tu przynajmniej z tego podstawowego powodu że posiada o wiele niższą lepkość dla niskich i wysokich temperatur mogą wystąpić różne problemy - od zwiększonych wycieków i pobierania oleju po problemy z jego ciśnieniem i utrzymaniem odpowiednio wytrzymałego filmu olejowego choćby na panewkach czy innych elementach które mają już powiększone luzy. Sytuacja pogarsza się przy niskolepkościowym oleju gdy będziemy zmuszeni wcisnąć mocno gaz przy zbyt niskich obrotach xw30 - ciśnienie oleju z pompy jest wtedy niskie może zostać wyciśnięty z pomiędzy zużytych współpracujących części i łatwiej dochodzi wtedy do incydentalnych przypadków ich stykania się i powstawania tarcia granicznego.

Pojęcie Xw30 nie jest jednak jednoznaczne ponieważ jest duża różnica pomiędzy 5w30 A1/B1,A5/B5 oraz Xw30 A3/B4 - ten drugi musi zapewnić wytrzymałość filmu olejowego na poziomie Xw40.

Po trzecie mało rozsądnym było by takie chop-siup nalanie syntetyka i nagłe wypalenie na pełnym bucie w trase nie wiedząc co nas czeka - bo ja bym przynajmniej przez 10tys.km jeździł raczej z czuciem obserwując co się dzieje.

Od razu mowię ze nie twierdzę że nalanie lepszego oleju zawsze i wszędzie jest rewelacyjne bo podstawą jest znajomość swojego samochodu i jego przydatności do takiego manewru.

mp99isla - 9 Kwi 2012, 21:27

Witam,

Dołącze sie do tematu.

Fiesta 1.3 (rocznik 2004). Kupiona we wrześniu 2011r. z przebiegiem 38tys., obecnie 42tys. Olej ostanio wymienial poprzedni wlasciciel rok temu przy 36tys. na shell helix hx7 10w40. Wczesniej przy 16 tys. byl wymieniony na ford formula 5w30.
Przejezdzilem nią okolo 4tys. Oleju nie bierze, jedynie czasem przy uruchamianiu silnika slychać cos glośnego z silnika przez 1-2 sekundy, ale nie zawsze.
Teraz pytanie. Zmieniac juz olej? zostac przy tym shellu, czy wrocic do tego fordowskiego? A moze wlać inny?

Parzych - 9 Kwi 2012, 22:22

Pomijając fakt że przebieg dziwnie niski, w MK6 Ford zaleca wymianę co 20kkm lub co rok, normalnie stosuje się zasadę ograniczonego zaufania i płyny wymienia od razu po zakupie autka...
mp99isla - 9 Kwi 2012, 22:58

Fakt, że niski, ale zaryzykowałem. Zobaczymy jak bedzie dalej chodziła. ;/
Co do ostatniej wymiany nie mam powodu nie wierzyć, że była rok temu, bo mam fakturę z serwisu. Pytanie tylko, czy zostawac przy tym shellu?

Artuch - 10 Kwi 2012, 10:24

Witam mp99isla.

Jeśli jest faktycznie tak niski przebieg i wcześniej jeździł na 5w30 to śmiało lej coś z 5W30 lub 5w40 minimum.
Od 5w30 do 10w40 uwzględniając zużycie silnika jest naprawdę długa droga a tak naprawdę to połówka lub minerał jest tylko lekkim ratunkiem dla kieszeni a nie dla silnika i to tylko w przypadku kiedy silnik pochłania olej w litrach na 1 tys. km.
Na syntetyku powinno się jeździć jak najdłużej i wg mnie spokojnie do 150tys. km można na nim dociągnąć.
Ostatnio również zdobyłem info które potwierdza moją teorię że oleje "gęste" (15w40, 10w40) dla niskich temperatur nie wychodzą na dobre fordowskim benzyniakom podczas zimowej eksploatacji w naszych warunkach klimatycznych powodując ich przyśpieszone zużycie (i to wcale nie musi to być bardzo intensywna eksploatacja)

I tu mój apel :
Nie lejcie olejów 10wxx i 15wxx (skądinąd z grubsza gorszych jakościowo od 5wxx) do silników które nie wykazują krańcowego zużycia bo lanie takich olejów akurat u Forda wg mnie jest powodem przyśpieszonego ich zużycia !

Pawełos666 - 10 Kwi 2012, 14:35

wlasciwosci smarne a palowanie silnikow to 2 rozne rzeczy... nie da sie stworzyc oleju spelniajacego dwa zadania zeby bylo idealnie w zime i lato dlatego ludzie jezdza na 10w40. jest co palowac uwierz. jesli silnik osiaga te 7000 obrotow. gdyby olej 5w30 byl lepszy od 10w40 to by sie takie stosowalo w autach wyczynowych. a stosuje sie 10w50 najczesciej czy nawet 60-tki w mocno wysilonych. 10w spokojnie zabezpiecza silnik w zime jesli trzyma sie w garazu to nawet 15w40, nawet bedzie lepsza opcja niz jezdzenie potem latem na 5w30 i krecenie do odcinki na takim oleju bo 30stka w zaden sposob nie zabezpiecza przy takiej eksploatacji. wiecej praktyki... mniej teorii... 10w40 spelnia zadanie to tyle, jesli trzymamy w garazu bedzie super. jesli zima trzyma sie auto przed przed blokiem 5w40 ale to musza byc spore mrozy wiecej niz -20=. 5w30, to bym wlal tylko na zime albo jak ktos jezdzi 2km zimą, reszta jest bzdurą... tak jak na allegro kupuja ludzie oleje do kosiarek NAC produkcji polskiej u nas robione i mysla ze to lepsze niż "trawol" orlenowski haha (zakatowalalem na tym kosiarke, niemilosierne rysy na tloku chodzila do konca). mechanicy wiedza co sie leje, a leje sie oleje z zachodu niemieckie, szwajcarskie, z monachium, w ostatecznosci z francji, dobre takze amerykanskie. najwazniejsze skad przyjezdza do nas ladunek na pace, tyle w temacie... :) 5
Parzych - 10 Kwi 2012, 21:44

Pawełos666 napisał/a:
10w40 spelnia zadanie to tyle, jesli trzymamy w garazu bedzie super
Pod warunkiem że w pracy też mamy garaż...
mp99isla - 10 Kwi 2012, 23:42

Artuch napisał/a:
Witam mp99isla.

Jeśli jest faktycznie tak niski przebieg i wcześniej jeździł na 5w30 to śmiało lej coś z 5W30 lub 5w40 minimum.
Od 5w30 do 10w40 uwzględniając zużycie silnika jest naprawdę długa droga a tak naprawdę to połówka lub minerał jest tylko lekkim ratunkiem dla kieszeni a nie dla silnika i to tylko w przypadku kiedy silnik pochłania olej w litrach na 1 tys. km.
Na syntetyku powinno się jeździć jak najdłużej i wg mnie spokojnie do 150tys. km można na nim dociągnąć.
Ostatnio również zdobyłem info które potwierdza moją teorię że oleje "gęste" (15w40, 10w40) dla niskich temperatur nie wychodzą na dobre fordowskim benzyniakom podczas zimowej eksploatacji w naszych warunkach klimatycznych powodując ich przyśpieszone zużycie (i to wcale nie musi to być bardzo intensywna eksploatacja)



Problem w tym, ze na 10w40 już jeździ. Więc czy powrót nagle do syntetyka nie zakończy się źle dla tej 1.3?

Ja garaż mam, ale w pracy juz nie :) Generalnie jeżdże tez krótkie odcinki ze względu na małe rozmiary miasta.

Pawełos666 - 11 Kwi 2012, 14:07

kwestia jeszcze jakiej jakosci byl ten 10w40. wlej to co zalecaja katalogi bez kombinacji. po przebiegu 100 tys. na stronie shella bodajze jest dla silnikow po przebiegu, zreszta w kazdym katalogu podaja dwa warianty olejow wybierz ten drugi po przebiegu. jak sie kupi z niemiec to nie bedzie problemu, jak sie kupuje z francji cuchnace ropą wynalazki przypopinajace kolorem olej to moze byc roznie...
mp99isla - 13 Kwi 2012, 23:17

Dzięki kolegom Parzych, Artuch i Pawełos666 za pomoc i rady.

Ostatecznie biorąc pod uwage Wasze rady i sugestę mechanika z serwisu wlany został Ford Formula 5W30.

Zobaczymy jak to się odbije na silniku, czy nie będzie brał oleju albo nie pojawią sie wycieki.

Na dzień dzisiejszy, silnik chodzi inaczej, daną prędkość osiąga przy minimalnie mniejszej ilości obrotów.

Generalnie zoaczymy jak będzie dalej.
Jeszcze raz dziękuję.

vegetagt - 14 Kwi 2012, 11:37

mp99isla napisał/a:
daną prędkość osiąga przy minimalnie mniejszej ilości obrotów.



magia <???>

Pawełos666 - 16 Kwi 2012, 07:34

brak spadkow mocy <8>
sajmon8 - 18 Kwi 2012, 15:58

Kupiłem autko i jest w papierach, że lany był 10W40 ale nie ma podanej Marki
Jaki olej polecacie:
Przejechane 147 tyś.
Roczny przebieg będzie w granicach 15-20 tyś
MOBIL 10W40
CASTROL Magnatec Diesel 10W40
MOTUL 10W40
FORD FORMULA PLUS 10W40

Pawełos666 - 18 Kwi 2012, 17:03

po prostu kup niemiecki, wersje niemiecką, castrola np, one sa robione dla BMW, ewentualnie MOTUL, to olej francuski, polecilbym tez FORD - trzeba zerknac skad, ale raczej w bance bedzie cos niemieckiego, dobre sa jeszcze shella, mobil jest sredni, raczej bym go sobie odpuscil
szynszyl - 19 Kwi 2012, 21:34

sajmon8, ja uznaję valvoline. nie lany w polsce, ale kupowany w sklepie. na pierwszy raz po zakupie maxlife 10w40, choć jak nie widac wycieków i przepalania oleju to 5w40 maxlife
Maci3j18 - 26 Kwi 2012, 21:13

Ja dziś sobie zrobiłem wymianę w kosiarce:) Zalałem olej GM 15W40, przebieg auta 140tyś.
Od trzech lat do obu fiest leje olej GM i jestem zadowolony.

sajmon8 - 27 Kwi 2012, 08:01

Zalałem CASTROL MAGNATEC 10W40 DIESEL kupiony z Niemiec.
mp99isla - 28 Kwi 2012, 14:03

A ja mam problem po tej ostatniej wymianie olelu 2 tygodnie temu. Sprawdzam teraz stan i mam 3-4 mm ponad górne wciecie na wskaźniku, czyli za dużo co robić? Spuszczać?
Stunt_Man - 28 Kwi 2012, 14:13

mp99isla napisał/a:
Sprawdzam teraz stan i mam 3-4 mm ponad górne wciecie na wskaźniku, czyli za dużo co robić? Spuszczać?

a zaraz po wymianie było ok? najlepiej by było odessać nadmiar

kenczorf - 28 Kwi 2012, 14:18

albo poluzowac korek i niech sobie skapie do jakiegos pojemnika
mp99isla - 28 Kwi 2012, 16:42

Stunt_Man napisał/a:
mp99isla napisał/a:
Sprawdzam teraz stan i mam 3-4 mm ponad górne wciecie na wskaźniku, czyli za dużo co robić? Spuszczać?

a zaraz po wymianie było ok? najlepiej by było odessać nadmiar


Po wymianie nastepnego dnia sprawdzalem i było na max.
To wszystko jest jeszcze dziwniejsze. Poprzednio sprawdzalem po 15 godzinach od ostatniej jazdy, czyli silnik stal od dawna i bylo o te 3-4mm ponad górne wycięcie. Zrobilem jednak jeszcze jedna próbę. Uruchomilem na 15 sekund silnik i wyłączyłem. Sprawdzam teraz i mam 2-4 mm pod wycięciem max. Nic już nie rozumiem. :głowąwmur:

Może w tym silniku i na tym oleju ma tak być?

Parzych - 28 Kwi 2012, 17:19

mp99isla napisał/a:
To wszystko jest jeszcze dziwniejsze. Poprzednio sprawdzalem po 15 godzinach od ostatniej jazdy, czyli silnik stal od dawna i bylo o te 3-4mm ponad górne wycięcie. Zrobilem jednak jeszcze jedna próbę. Uruchomilem na 15 sekund silnik i wyłączyłem. Sprawdzam teraz i mam 2-4 mm pod wycięciem max. Nic już nie rozumiem. :głowąwmur:
Nic dziwnego nie widzę, po 15 godzinach masz więcej niż po 15sek pracy, to normalne że pompa rozprowadziła pewną część oleju i jest go mniej niż jak wszystek spłynie do miski...
mp99isla - 28 Kwi 2012, 17:43

Ok, to jasne. Ale który stan poziomu jest dla silnika własciwy? Bo jak ten po 15 godzinach, to jak rozumiem trzeba spuścic?
Parzych - 28 Kwi 2012, 18:20

Ten po kilku/kilkunastu godzinach postoju jest właściwy...
mp99isla - 28 Kwi 2012, 18:46

Dzięki. To pozostaje strzykawka.
drjanusz - 30 Kwi 2012, 22:30
Temat postu: Poradnik olejowy
Trafiłem na coś takiego-może komuś się przyda

Puff - 1 Maj 2012, 00:06

Ja mam dobre oczy i źle mi się to czyta, także jak ktoś ma gorsze, to życzę powodzenia... :|
JoeMix - 1 Maj 2012, 00:17

Pufcio, To za dużo nie straciłeś, jak kto wie co znaczą cyferki i literki na oleju to nic nowego się nie dowie,,, fajna ściąga jak by był lepszy skan/foto
Artuch - 1 Maj 2012, 13:50

http://www.auto-swiat.pl/...enic-jak-wybrac

Pozdrawiam

Artuch - 1 Maj 2012, 16:08

Albo to:

http://www.auto-swiat.pl/...ach-silnikowych

Proponuję przeczytać od początku do końca.

Oczywiście dla Forda z przebiegiem powyżej 150 tys. jako olej z uwzględnieniem poprawki właściwego dla nowego samochodu 5w30 jest wg mnie 5w40 i nie gorzej.
Jeśli oczywiście silnik nie jest wykończony i zamulony zbyt rzadko wymienianym minerałem lub połówką.

gru - 1 Maj 2012, 18:15

Tak sobie dzisiaj przestudiowałem ten temat i powiedzcie mi co mam wlać do siebie:

Auto ma przejechane 140.000 (są na to papiery), wiem że od kilku wymian wlewany był 15W40...ostatnio LOTOS CITY + filtr Knechta :ups: , dodam iż auto nie bierze oleju.

Niecały rok temu przed wlaniem tego LOTOSA, przy zmianie uszczelki klawiatury, na klawiaturze ukazał się kosmiczny czarny nagar (jakby ktoś 2 garści ziemi wsypał)...

Pytanie: Czy bawić się w 10W40, czy pozostać przy 15W40? (Myślałem o firmie GM)

Maci3j18 - 1 Maj 2012, 21:08

Ja bym pozostał przy 15W40. Miałem podobnie w kosiarce ze ciągle był lany 15W40, stwierdziłem ze przy 100tyś. przebiegu lepiej będzie jak zaleje 10W40 i tak też zrobiłem.
Silnik zaczął mi brać olej, nie wiem dlaczego tak się stało, a przed tym wogule go nie brał.

A co do oleju GM to używam i polecam, tani i dobry. I z tego co słyszałem jest robiony na licencji Mobila.

zwardek - 2 Maj 2012, 09:54

gru napisał/a:
Czy bawić się w 10W40, czy pozostać przy 15W40?


Lej Valvoline Maxlife 10w40

gru - 2 Maj 2012, 12:19

No jak widać kwestia dyskusyjna, czekam na więcej postów :-)
Marcinowaty - 2 Maj 2012, 12:46

Do starego klekota jakim jest 1,3 z fiesty nadaje się mineralny dobry olej. To jest silnik z czasów kiedy takie oleje były używane. Chociaż dzisiejsze minerale są i tak lepsze niż te ż przed lat...
Generalnie polecam Carlube 15W/40 albo mineral Xado (metalowa puszka i wspaniały zapach oleju :ok: )

zwardek - 2 Maj 2012, 13:25

mam u siebie w 1.3 i jest lepiej niż na mineralnym (szczególnie zima). Spalanie oleju zmalało (brał ~1 litr od wymiany do wymiany). 10w40 było używane w tamtym czasie, bo chyba nawet jest wspomniany jako olej ZALECANY do tego silnika (sprawdź w instrukcji albo sam naprawiam). Poza tym nad czym tu dyskutować jak bańka oleju kosztuje 100zł a właściwości półsyntetyka są po prostu lepsze
Artuch - 2 Maj 2012, 15:43

Marcinowaty

Pomijając kwestię czy do silnika pana GRU w tej chwili należy stosować 15w40 czy coś lepszego to nie pisz że do Fiest z tego rocznika były takie oleje ...
może nie było za specjalnie u nas w latach produkcji tego modelu i wtedy lało się to co było i zależnie od chęci i portfela właściciela - jak chciał to dostał 5w30.
A silniki te są z takiej epoki że producent zalecał oleje od 5w30 / 10w30 do 5w50 - czyli w tym również syntetyki jak i minerały (np 10w30 był minerałem) i uzależniał dobranie lepkości zależnie od warunków klimatycznych (skrajności temperatur użytkowania).
W niektórych instrukcjach zabraniał również stosowania 10w40 poniżej -20oC.
Nie przylepiaj więc łatki ze do klekota 1,3/1,1 (jak kto dba tak mu klekocze) był i powinien być stosowany 15w40 tylko dlatego że coś lepszego było u nas trudno dostępne i drogie i pan "Zenek" z warsztatu/garażu taki kazał lać bo brakło mu innej perspektywy.
15w40 były wtedy i teraz są używane tylko nie zawsze prawidłowo.

Racją jest również że oleje teraźniejsze są lepsze od tych "z epoki" ale... wcale nie pod wszystkimi względami :)

GRU ma objawy zaniedbania silnika i sprawa nie jest prosta.
Osobiście w tym przypadku podjął bym co najwyżej próbe przejścia z 15w na 10w mieszając 1L 10w z dwoma 15w - 10w40 na dolewki to LOTOS lub MOBIL x2000
Trzeba jednak brać pod uwagę że Twój silnik faktycznie może trzymać szczelność dzięki olbrzymim nagarom i operacja przejścia na połówkę może nieść znaczne ryzyko.

vegetagt - 2 Maj 2012, 16:23

Artuch, a to tak pół/syntetyk można z minerałem mieszać? Kiedyś czytałem, że o ile syntetyk z półsyntetykiem można, to z minerałem nie bardzo. Chociaż tym silnikom i tak pewnie nic juz nie zaszkodzi.
gru - 2 Maj 2012, 17:26

Artuch napisał/a:
GRU ma objawy zaniedbania silnika i sprawa nie jest prosta.


Bo pewnie 1 właściciel oleju nie zmieniał...

Nagar został wyczyszczony "ręcznie" papierowym ręcznikiem :)

Chyba jednak zostanę przy 15W40...skoro jest dobrze, to nie ma co kombinować, bo faktycznie zacznie palić olej.

Stunt_Man - 2 Maj 2012, 17:52

Maci3j18 napisał/a:
A co do oleju GM to używam i polecam, tani i dobry. I z tego co słyszałem jest robiony na licencji Mobila.

castrol. też polecam

Marcinowaty napisał/a:
Generalnie polecam Carlube 15W/40

to lepiej zalej olejem po frytkach.
vegetagt napisał/a:
a to tak pół/syntetyk można z minerałem mieszać?

można mieszać wszystko że wszystkim... no chyba że masz jakiegoś paścia z pompowtryskiem to nie radze dolewać mineralnego :rotfl:

Pawełos666 - 3 Maj 2012, 07:34

10w40, po 15w40. jak ktos ma w miare czysto i chce oczyscic to mozna co wymiane dolewac 5w40 litra na calosc, potem 2 i potem przejsc na 5w40. ja polece oleje od bmw 10w40 i 5w40. sa tam castrole niemieckie. ja po przechodzeniu z 15w40 na ktorym klekotal wlalem 2,5 litra 10w40 polsyntetyka castrola bmw i 1 litr elf excellium 5w40 syntetyka. po roku wyczyscilo klawe do zywego. nastepnym razem zmieszam 2 oleje bmw special 5w40 i 10w40 na 1:2 i zobacze czy ta czystosc sie utrzyma, ale generalnie sa to pewne oleje castrola dedykowane do bmw gdzie na korku jest logo castrola. wydaje mi sie tez ze jakosc samego oleju jest duzo wyzsza niz tego francuskiego elf, bayerische monachium itd i cenowo 20zl litr
gru - 3 Maj 2012, 12:44

A takie coś znalazłem w autodacie:


Artuch - 4 Maj 2012, 00:19

Czyli jak widać nie gorzej od 10w40 ew. tylko lepiej.
10w40 tak wg mnie na zimę jest na styk.
Oczywiscie ta tabela dotyczy silnika nowego lub w dobrym stanie a jak widać w tym wątku różne przypadki się przewijają ze względu na zużycie i zadbanie.
Jak ktoś ma zalane 15w40 i sprawa do tego wygląda śmierdząco to olejowe kombinacje są ryzykowne z kolei zadbany pacjent z wymianą minerała co 7 do max 10tys km bez większych objawów zamulenia czy brania oleju nadaje się raczej do ulżenia mu czymś lepszym.
Drugą skrajnością są wyszukiwarki olejowe które to podają z reguły jako najwypaśniejsze oleje z półki HI-TECH typu 0w30 itp czego nie ryzykowałbym w mk 3 bez względu na przebieg.
Trzeba tu sprawę wypośrodkować biorąc jednak pod uwagę choćby pewne mechaniczne zużycie silnika (pomijając stan uszczelek) i z kręgu syntetyków lać "grubego" 5w30 A3/B4 lub 5w40, ewentualnie może być coś z nowej normy C3 dla 5w40 gdzie najczęściej oleje te mają również normę 505.01 dla pompowtrysków Volkswagena - na tym oleju to raczej wał do panewki nie dobije :zwyciężca:
Oleje te mają też kilka innych fajnych właściwości .... :)
Z resztą Ford poleca taki olej (Formula S/SD) jako najwyższą ochronę dla silników w tym wieku - pod tym linkiem:

http://www.google.pl/url?...oKyJSjVwbthWgQA

Polecam opcję kopiuj wklej :)

tbone001 - 5 Maj 2012, 13:39

Ja w swojej Fieście 1.3 70KM MK6 79500km używam aktualnie Ford Formula F 5W30 ACEA A1/B1, ale trochę oleju bierze (w tej chwili ok. 1L / 10tys. km). Odkąd mam ten samochód, zużycie oleju było zauważalne (od wymiany do wymiany - 12-15tys km - trzeba było dolać przynajmniej 0,5L). Zastanawiam się, czy nie zmienić, ale nie wiem, na jaki. Może syntetyk 5W40 (np. Ford Formula S/SD ACEA A3/B3) albo jakiś półsyntetyk 10W40 wyższej jakości (API SL, ACEA A3)?
Od roku silnik lekko klekocze (moim zdaniem "zaworami"), jak się mocniej gaz wciśnie. Założyłem o tym oddzielny temat z ukierunkowaniem pod problem związany z luzem zaworowym, ale nikt tematu nie podjął.
Byłbym mile zaskoczony, gdyby wymiana oleju, oprócz zmniejszenia jego zużycia, przy okazji rozwiązała problem tego klekotania, jeśli to w ogóle możliwe;)
Wycieków nie ma.

tbone001 - 5 Maj 2012, 14:06

W jednym z artykułów, do których link znalazłem na tym forum, dowiedziałem się, że warto zmienic 5W30 na 5W40, szczególnie w sytuacji, gdy zużycie oleju znacznie wzrośnie. 5W30 ponoc tworzy bardzo cienki film olejowy i gdy silnik nie jest już najnowszy, może już nie spełniac swojego zadania.
Artuch - 5 Maj 2012, 22:11

tbone001
Cześć uwierz mi że 1L na 10tys. to nie jest duże zużycie oleju.
Jeśli chodzi o hałasy to tak - sprawdzenie / regulacja luzów zaworowych jest niezbędne a wręcz konieczne jeśli robione była dawno/ nie wiadomo kiedy.
Przy okazji zweryfikuje się czy problem kończy się właśnie tylko na zaworach czy też jeszcze jest coś na rzeczy i czy można to wyplenić innym olejem.
Jeśli chcesz utrzymać silnik jak najdłużej w dobrej kondycji to nie uzasadnione jest lanie 10w40 - owszem na rozgrzanym silniku jest w pewnym stpniu gorszy od przeciętnego 5w40 pod względem ochrony oraz szybkości degradacji oleju i jakoś by uszedł ale na pewno tracisz dużo z ochrony zimą kiedy na 10w40 będziesz miał rozruchy na "miodzie".
Nie koniecznie musisz wymieniać na 5w40 bo może być 5w30 A3/B4 - o tym samym stopniu ochrony jak 5w40.
Oczywiście 5w40 S/SD może być jak najbardziej, lecz z tych samych norm mamy jeszcze kilka:
- BP 5w40 Visco 5000 C
- Statoil 5w40 Lazer Way C3
- Lotos 5w40 505.01
Wszystkie powyższe spełniają niemal identyczne normy co S/SD w tym VW505.01 :)
Polecam dwa pierwsze ze względu również na niższą lepkość dla 100oC - ok. 13
Może być też:
- ELF 5w40 NF lub Excellium LDX
- Lotos 5w40 syntetic plus
- Statoil 5w40 Lazer Way
- Mobil 5w40 x3000
- Valvoline 5w40 Max Life lub Dura Blend
Z "twardych" 5w30 A3/B4:
- Motorcraft SYNTH.
- Statoil Lazer Way G
- Orlen Max Expert XD
- Castrol Magnatec

Pozdrawiam.

Parzych - 5 Maj 2012, 23:11

tbone001 napisał/a:
Ja w swojej Fieście 1.3 70KM MK6 79500km używam aktualnie Ford Formula F 5W30 ACEA A1/B1, ale trochę oleju bierze (w tej chwili ok. 1L / 10tys. km).
Jak na 6-cio letni silnik i niewielki przebieg to dziwnie dużo żłopie, może jedynka powinna być z przodu na liczniku :?:
tbone001 napisał/a:
i gdy silnik nie jest już najnowszy, może już nie spełniac swojego zadania.
6 lat i 80kkm to nie najnowszy silnik :?: W naszym przy ok 65kkm od wymiany do wymiany nie dolewałem ani kropelki (tyle że silnik 1,25)...
Artuch napisał/a:
uwierz mi że 1L na 10tys. to nie jest duże zużycie oleju.
W silnikach pełnoletnich z przebiegiem 1XX/2XX to się zgodzę że nieduże...
szynszyl - 6 Maj 2012, 08:03

Artuch, dziwnie mieszasz marki olejów. ja nie położyłbym niektorych nawet na półce koło siebie....
Stunt_Man - 6 Maj 2012, 08:25

Artuch napisał/a:
- Statoil Lazer Way G
- Orlen Max Expert XD

a ja bym tego nie kupił...
a na statoilu to nawet nie tankuje :rotfl:

tbone001 - 6 Maj 2012, 08:33

Parzych, przebieg jest oryginalny na pewno - jak kupowałem Fiestę w 2009, miała 34tys km przebiegu i w środku wyglądała jak nówka, nawet pachniała nowością:) Zresztą mechanik też ją oglądał i powiedział, że zastrzeżeń do przebiegu nie ma.
Problem w tym, że auto użytkuję praktycznie wyłącznie po mieście (jedynie w okresie letnim trochę trasy) i, jak ktoś mądry kiedyś powiedział, wtedy przebieg można liczyć nawet dwukrotnie, z uwagi na trudne warunki eksploatacji. Na pewno silnik jest dużo bardziej wyeksploatowany niż inny z przebiegiem 100tys czy 120tys km, ale wyjeżdżonym na trasie.
Pomimo tego jestem niemile zaskoczony zużyciem oleju 1L/10tys km.

Muszę teraz zmienić olej (mija rok i ok 15tys km od ostatniej wymiany) i chyba nie ma sensu w tej sytuacji lać znowu 5W30 Formula F. Na logikę oraz wg informacji od Artuch'a, powinienem wlać teraz 5W40 i zużycie oleju powinno spaść.

Jeśli chodzi o pracę zaworów, to już dwóch mechaników o to pytałem i obydwaj stwierdzili w efekcie, żeby tego nie ruszać. Jeden: bo dopiero przy 160tys km robi się tutaj regulację luzu razem z wymianą łańcuszka rozrządu; drugi: bo ten silnik ma taką kulturę pracy i że to normalny odgłos.
Niestety nie znalazłem jednoznacznej informacji, jak się reguluje tutaj luz zaworowy, ale gdzieś przeczytałem, że prawdopodobnie poprzez wymianę popychaczy na takie o odpowiedniej długości (zasada jest taka, jak przy regulacji płytkowej) i z uwagi na ekonomię robi się to właśnie przy wymianie rozrządu. Byłoby to też dość trudne (albo raczej niewygodne) do zrobienia samemu. Zobaczymy, jak będzie po wymianie oleju na 5W40. I przepraszam za dygresję, bo nie o tym temat...

Artuch - 6 Maj 2012, 08:38

szynszyl
Pewnie... mógłbym pisać :
Motul, Motul, Motul...
albo
Mobil, Mobil, Mobil...
Ale zwyczajem forum w pierwszym rzędzie okrzyczano by mnie akwizytorem danej marki i tyle by było z rzeczowej dyskusji.
Staram nie zamykać się właśnie w jedynej słusznej marce i podać różne alternatywy pod względem ceny i poniekąd jakości też, ale przede wszystkim uważam że lepszy (uniwersalniejszy i bardziej chroniący silnik) jest syntetyk BP czy Orlena niż rozreklamowana połówka Castrola czy innej firmy która wbija się do łba reklamami - notabene reklamy te dotyczą najczęściej właściwości produktów z najwyższej półki, a ludzie przenoszą te zareklamowane informacje na całość produktów danej marki - z resztą tak właśnie chce tego reklamodawca... a tak naprawdę to dolna półka olejów nie oznacza się żadną nadzwyczajną technologią.
Oczywiście... nie ma problemu... może być Motul 5w40 X-cess albo X-clean albo jakieś "twarde" 5w30 dla VW czy coś takiego... pod względem wysokiej jakości i wysokich norm mogła by być również połówka Synergie (fajny olej) ale dla mnie nie jest to olej na zimę - za gęsty.
Jest tu oczywiście kwestia ceny.
Ogólnie fajnie... BP 5w40 Visco 5000 C czy nie w ciemię bity Statoil 5w40 Lazer Way C3 kosztuje regularnie na stacji benzynowej tyle co Castrol Magnatec 10w40 w Tesco czyli ok. 40zł - który byś wybrał ?

Artuch - 6 Maj 2012, 09:28

Stunt_Man
Ok. - Orlen może to nie jest mistrzostwo świata ale i tak lepszy jakikolwiek ich odpowiedni syntetyk niż jakikolwiek półsyntetyk. Z resztą widać że rozwijają technologię i starają się nadążać za wymaganiami.
BP to pochodna Castrola - lub odwrotnie bo to Castrol należy do koncernu BP i oleje obydwu korzystają z tej samej technologii tyle że jeden trzepie cenę na bazie marki a drugi jest jakby przy okazji do kupienia na stacji.
A co wiesz o Statoilu - ja coś tam wiem i nie są to bynajmniej złe informacje a nawet bardzo dobre + to że raczej nie ma szans na zakup podróby. No choćby że jeden z drugim (oczywiście jest to "bardzo nie eleganckie") sprzedawali z beki 5w40 Statoila jako 0w40 Mobila i nie było żadnej obsuwy a nawet było bardzo dobrze.
Oleje Statoila to jedne z najlepszych i najpewniejszych w swojej klasie cenowej jakby nie patrzeć.

Parzych - 6 Maj 2012, 14:15

tbone001 napisał/a:
przy 160tys km robi się tutaj regulację luzu razem z wymianą łańcuszka rozrządu;
Łańcucha się nie wymienia...
zwardek - 6 Maj 2012, 19:25

tbone001 napisał/a:
Pomimo tego jestem niemile zaskoczony zużyciem oleju 1L/10tys km

nie zawracaj sobie tym głowy, jeżeli czasami kręcisz silnik to weźmie co nieco oleju, ale taką ilością moim zdaniem nie warto się przejmować

Na twoim miejscu zostałbym przy 5w30, Pzdr

tbone001 - 7 Maj 2012, 12:07

No i raczej mnie przekonałeś:) Ale zastanawiam się nad jedną rzeczą, bo na stronie ford.sklep.pl są 3 oleje 5W30 - jeden Ford i dwa Motorcraft.
Czy nie warto zmienić na ten Motorcraft XR SYNTH A5 5W30 - napisali, że trochę lepszy od Ford Formula F 5W30, który mam obecnie.
Cena wyższa tylko o 10zł za 5L (w stosunku do Formula F).
Co ciekawe jest jeszcze drugi Motorcraft XR SYNTH 5W30, który spełnia normy jakościowe ACEA A3/B4, C3 i o dziwo "nie posiada specyfikacji jakościowej Forda".

Wożę się tak z tym tematem, bo nie lubię zmieniać typu oleju - mam po prostu złe doświadczenia, gdyż w moim przypadku zmiana kończyła się albo znacznym wzrostem zużycia oleju (w Skodzie Felicii 1.6 za namową mechanika zmieniłem z 10W40 na 10W60, a po dwóch kolejnych wymianach z powrotem na 10W40; auta już nie mam), albo klekotaniem silnika (w Fordzie Sierra 1.8 za namową innego mechanika wlałem po "jakimś półsyntetyku" olej 15W40 i o mało silnik nie wykorkował; w tym samochodzie po przejechaniu 500km zmieniłem olej raz jeszcze, na 10W40 API SL Mobil Super 2000 Formula P i się uspokoiło).

Jaszczur - 7 Maj 2012, 12:16

tbone001 napisał/a:
w Fordzie Sierra 1.8 za namową innego mechanika wlałem po "jakimś półsyntetyku" olej 15W40 i o mało silnik nie wykorkował


Gratulujemy mechaników (mechanikom?) polecających przejście na minerala.

gru - 7 Maj 2012, 13:23

A ja dalej nie wiem, czy ryzykować ;-(
szynszyl - 7 Maj 2012, 17:59

gru napisał/a:
A ja dalej nie wiem, czy ryzykować ;-(

śmiało ryzykuj i czytaj http://www.fiestaklubpols...light=valvoline

tbone001 - 8 Maj 2012, 06:55

Jaszczur napisał/a:

Gratulujemy mechaników (mechanikom?) polecających przejście na minerala.


Tak, to było mocne;) Tłumaczenie było takie, że ten silnik jest stary i będzie to dla niego i tak bardzo współczesny olej. Ale swoją drogą też czegoś się nauczyłem. Po pierwsze, żeby pod żadnym pozorem nie lać minerala do silnika z hydraulicznymi popychaczami.
A po drugie, że na nasz klimat raczej nie nadaje się 15W40. No chyba, że bardzo stary silnik i taki olej już był i nic się nie dzieje, to ewentualnie... Ale ja jednak więcej takiego oleju nie wleję do żadnego silnika.

kenczorf - 8 Maj 2012, 15:40

tbone001 napisał/a:
Po pierwsze, żeby pod żadnym pozorem nie lać minerala do silnika z hydraulicznymi popychaczami.
z tym to niby na dwa razy...chociazby dlatego, ze ogolna opinia niesie ze zetec nie lubi minerala. Kumpel leje 15w40 do mdo, zmienia go co 20 000 albo rzadziej, a ani szklanki nie tluka, ani nie kopci, ani niema z nim zadnego problemu. A auto dostaje po dupie caly czas i zrobilo juz na gazie ponad 100 000...
Artuch - 9 Maj 2012, 08:25

tbone001
Zalej Formula S/SD i tyle - jeśli Ford poleca go jako najwyższą ochronę dla silników z większym przebiegiem to chyba nie ma co móżdżyć.
Po za tym pozostajesz przy tej samej, z grubsza mówiąc, technologii to raz a dwa ten olej z punktu widzenia silnika Fiesty jest "nie do przebicia" jeśli chodzi o zerwanie filmu olejowego itp.
Z resztą nigdy nie wiadomo jakie efekty przyniesie zmiana oleju na nowy typ, bo jak tak czytam systematycznie wątki olejowe na różnych forach to można zauważyć że często bywa tak, że jeden pisze że po zmianie z 10w40 Castrola na 10w40 Mobila mu się polepszyło a drugi pisze zupełnie odwrotnie, a czasem bywa że zmiany oleju nie wnoszą żadnych istotnych zmian w pracy silnika.
Zależy to chyba od zupełnie osobniczego spasowania właściwości chemicznych i fizycznych oleju z indywidualnym dla każdego silnika charakterem zużycia współpracujących części i ciężko tu coś konkretnego przewidzieć.
Można tylko wyciągać jakąś średnią jak w przypadku Max Life 10w40 itp

KrzYchuu - 24 Lip 2012, 12:16

Kupiłęm forda fieste mk3 z 95 roku. 1.1 silnik. Nie wiem jaki olej wcześniej był, co powinienem wlać do niego? Jako konkternie olej proszę o pomoc to moje pierwsze auto i nie znam się. czytałem FAQ ale brat mi mowił że jak nie wiem jaki olej był to nie każdy można wlać.
gru - 24 Lip 2012, 12:31

KrzYchuu, minerał 15W40 - choć niektórzy polecą półsyntetyk 10W40...wszystko zależy od kondycji silnika i ile aktualnie pali tego oleju.
Pawełos666 - 24 Lip 2012, 14:01

juz to kiedys pisalem na prawdziwym niemieckim oleju mozna jezdzic 2 sezony i dolewa sie do niego polsyntetyka lub syntetyka pol litra francuskiego o dobrych wlasciwosciach myjacych tylko, francuskich oleji nie powinno sie uzywac do smarowania silnika, to tak jak z czesciami nowsze technologicznie taniej produkowane patentem przejete od niemcow. napisze to po raz 10. leje 3 litry oleju BMW oil 10w40 z monachium i dolewam 0,5 litra francuskiego total excellium 5w40 od renówek. jeden smaruje drugi dba o przadek, jezdze na gazie i jest przez 2 lata jasny a silnik do zywego oczyszczony. co do lotosa to nie posmarowalbym tym lancucha w rowerze, mozna odrazu ropą albo olejem do smażenia ten sam efekt
KrzYchuu - 24 Lip 2012, 14:28

To co konkretnie wybrać bez bawienia się w dolewanie tylko jeden konkretny olej w średniej cenie. Poprostu kupie i dam mechanikowi by mi wymienił olej i filtr. A filtr jaki?
Drupi - 24 Lip 2012, 14:48

KrzYchuu napisał/a:
To co konkretnie wybrać bez bawienia się w dolewanie tylko jeden konkretny olej w średniej cenie. Poprostu kupie i dam mechanikowi by mi wymienił olej i filtr. A filtr jaki?

Motul 6100 10w40 5L - 120zł
lub
Valvoline maxlife 10w40 5L - 110zł
Filtr filtrona

Wszystko mam jak byś potrzebował. Wg mnie wymiana oleju półsyntetycznego co 10 tyś km lub raz do roku jeżeli nie robi się takiego przebiegu.

Pawełos666 - 24 Lip 2012, 15:02

filtr filtrona? to juz lepiej sct germany niemiecki tanszy i pewniak, calkiem inna jakosc wykonania masz kup cos takiego ze 2 odrazu http://allegro.pl/filtr-o...2462671294.html
gru - 24 Lip 2012, 15:06

Czemu nikt nie napisał o nagarach? Przecież jak wleje półsyntetyk to kanały mogą się pozatykać. Oleju też będzie więcej łykał :sad:


Pawełos666, a w czym ustępuje mu Filtron?

Drupi - 24 Lip 2012, 15:06

Masz jakieś problemy z filtronem ? Założyłem tego kilkadziesiąt sztuk i nie miałem z żadnym problemów.

gru ja leję głównie syntetyki. Ale żeby klienta do tego przekonać to już inna historia. "bo mechanik powiedział", "bo duży przebieg ...".

Zalewając dobry półsyntetyk i pilnując przebiegów nic złego silnikowi we fieście się nie stanie. To nie 2.0T.

Pawełos666 - 24 Lip 2012, 15:13

filtron jest polski wklad jest innej jakosci, porownaj je jaka jest jakosc wykonania i zobacz w srodku, nalej czegos 10w40, bo nie znasz stanu silnika. teksty typu to tylko fiesta uwazam za smieszne. eksploatuje 8 rok jakbym jezdzil na lotosie to by juz miala drugi silnik jakbym ladowal polskie i francuskie czesci ;-| to niemieckie auto, dzieki temu egzemplarze 20 paro letnie utrzymane jezdza i maja zdrowe osiagi
szynszyl - 24 Lip 2012, 16:00

Drupi, no jak już mają takie coś to full wypas http://www.filtron.pl/pl/index.php?idp=64

plus takie to fiu fiu http://www.filtron.pl/pl/index.php?idp=63

KrzYchuu - 24 Lip 2012, 16:08

To Panowie proszę doradźcie co konkretnie kupić bo już sam nie wiem, ale olej to mam na myśli jakiś za około 80zł i do tego filtr najlepiej taki zestaw od razu. Chodzi o to że ja mało jeżdżę głównie po mieście, a nie wiem jaki był wcześniej olej. A to moje 1 auto i 1 wymiana oleju po zakupie i nie wiem kompletnie co kupić.

EDIT
Co powiecie o CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W40 kupić 4 litry czy 5litrów?

gru - 24 Lip 2012, 17:49

KrzYchuu, możesz wlać 10W40 na własną odpowiedzialność. Nie prościej zadzwonić do byłego właściciela? Pytaj o klasę, nie o markę, bo pewnie i tak ci powie że wlewał najlepszy :rotfl:

Pawełos666 napisał/a:
jakbym jezdzil na lotosie to by juz miala drugi silnik jakbym ladowal polskie i francuskie czesci


Tak napewno :gitarzysta:

Pawełos666 - 24 Lip 2012, 17:59

przelewowy na jakies tam cisnienie i ten z gumek na wierzchu zeby olej sie nie cofal to chyba standard
Pawełos666 - 24 Lip 2012, 18:03

po miescie jezdzisz i chcesz kupic olej do smarowania czolgu

kup 10w40 helixa siodemke

KrzYchuu - 24 Lip 2012, 18:05

Ale właściciel sam nie wie w tym problem jest właśnie. Ja chce wlać 15W40 tylko nie wiem jakiej firmy konkretnie no i czy 4l czy 5l ?
gru - 24 Lip 2012, 18:08

KrzYchuu, wchodzi oleju 3,25L razem z filtrem.
Pawełos666 - 24 Lip 2012, 18:08

3,5

jak chcesz 15w40 to lej tego castrola tylko patrz zeby z niemiec albo mobila z anglii 15w40, na tym sie nic nie dzieje, bo troche przejezdzilem sam, ale rewelacja to to nie jest... za ta cene mozna lepszy kupic 10w40

KrzYchuu - 24 Lip 2012, 18:14

CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W40 będzie dobry? No i jeszcze pytanie jaki filtr? by pasował
Pawełos666 - 24 Lip 2012, 18:15

wlej porzadny to 2 lata pojezdzisz przy miejskiej jezdzie, i jak jezdzisz tylko po miescie czeste rozruchy to bralbym 10w40 albo 5w40 (pozniej jak poznasz silnik)
KrzYchuu - 24 Lip 2012, 18:19

okej pewnie wezme tego castrola za rok zobaczę, a co z filtrem jaki to ma być by pasował ?
gru - 24 Lip 2012, 18:23

KrzYchuu napisał/a:
Ale właściciel sam nie wie


To pewnie nie wymieniał regularnie. Ja bym nie ryzykował. Nawet nie wiesz ile go pali. Sprawdź jak wygląda klawiatura.

Filtr oleju:


Filtron OP 629 / Knecht OC606

KrzYchuu - 24 Lip 2012, 18:29

gru wielkie dzięki za pomoc czyli co nie ma co ryzykować z 10w40 ani 5w40 tylko wlać ten 15w40?

Okej filtr kupie pewnie Filtron.

gru - 24 Lip 2012, 18:35

Słuchaj jak tego 15W40 pomiędzy wymianami nie ubędzie to wtedy możesz sobie przejść na 10W40, ale nie dalej (gęstość)...1.1 lubią olej prędzej czy później.

Szukaj 15W40 z klasą SL i będzie git :-)

Pawełos666 - 24 Lip 2012, 18:54

nie kombinuj wlej mobila 15w40 i tani i sprawdzony tylko multigrade a nie diesel
kamilocha1 - 25 Lip 2012, 00:43

a co sadzicie o wymianie 10w40 na 10w60?
szynszyl - 25 Lip 2012, 12:30

kamilocha1, jestem za
Pietax - 25 Lip 2012, 12:46

Witam, nadchodzi czas wymiany oleju w samochodzie mojej narzeczonej:
Fiesta rok 2004 1,4i benzyna.
Sprowadzony z Niemiec 2 lata temu z przebiegiem 87tys. i przyszły teść zalał MOBIL 1 5w50.
Działało wszystko dobrze, cicho. Rok temu gdy samochód został oddany do tego samego mechanika co wymieniał olej wcześniej to zalał MOBIL 1 5w40. Teraz przebieg wynosi 105tys. uważam że nie jest tak cichy jak 2 lata temu, nie znam kultury pracy silnika forda 1,4 benzyny ale dobiega odgłos w kabinie cykania podchodzące pod silniki disla. Obecnie znalazłem w Lublinie mechanika co zna się na Focus-ach i mam zamiar u niego robić wymianę oleju, tylko NA JAKI OLEJ:
MOBIL 5w50 jak 2 lata temu czy może jak na stronie mobil.pl ustalił polecany
MOBIL SUPER 3000 X1 5W40

Czy olej 5w50 może wpłynąć na cichszą pracę silnika?

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Pawełos666 - 25 Lip 2012, 13:56

5W50 to zdaje sie nowszejsza technologia syntetyka na wyzsze temp, 5w40 to zwykly polsyntetyk albo tylko w technologii syntetycznej, calkiem mozliwe ze mogl silnik chodzic ciszej na 5w50 (to pelen sytetyk) ale wydaje mi sie ze ze cicho to juz chodzi na 5w40. zdecydowanie lepszym jest 5w50 mobil 1 peak life
Pawełos666 - 25 Lip 2012, 14:14

5W50 to zdaje sie nowszejsza technologia syntetyka na wyzsze temp, 5w40 to zwykly polsyntetyk albo tylko w technologii syntetycznej, calkiem mozliwe ze mogl silnik chodzic ciszej na 5w50 (to pelen sytetyk) ale wydaje mi sie ze ze cicho to juz chodzi na 5w40. zdecydowanie lepszym jest 5w50 mobil 1 peak life
Drupi - 27 Lip 2012, 09:11

Pietax napisał/a:
Czy olej 5w50 może wpłynąć na cichszą pracę silnika?

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Tak może. Wlej 5w50.

Wspomniany olej 5w40 to "syntetyk". Olej mineralny poddany procesowi hydrokrakingu. Wg norm można go nazywać olejem syntetycznym

Ja osobiście bym zalał Motul X-Cess 5w40. 100% syntetyk na bazie PAO nie HC.

kamilocha1 napisał/a:
a co sadzicie o wymianie 10w40 na 10w60?

10w60 z valvoline dobry olej. Do lekkiego pałowania w aucie wolnossącym spisze się bdb.

Pawełos666 - 27 Lip 2012, 09:48

jak ma brac francuskie valvoline 10w60, to lepiej niech juz wezmie Shell Racing 10W60, ale takie rzeczy to do "luzu" się bierze albo, z przebiegiem a nie do forda, tu to mozna jak zdrowy castrol sport 0w40 albo SLX long life 5w30, robie teraz na takim 30 tys km :) bez wymiany (oczywiscie na gazie), ale silnik musi byc scisly (mam na mysli CVH, w HCS stanowczo odradzam), jezeli jest bardziej wysluzony w sensie przebiegu to castrol edge sport 10w60 (pol syntetyk) do palowania. oczywiscie te wszystkie oleje zeby byly pewne musza byc z kartonu castrola 12 sztuk z nalepka i z kodem jak na foto od czworki to bardzo wazne (bo robia je rowniez w austrii) i wtedy to na pewno bedzie jakosciowo lepszy niz francuskie :) moze to hardkor ale sa tez oleje BMW special long life i ludzie zmieniaja je co 30000km w ASO BMW z tym ze nie wiem co jest w tych olejach czy shell czy castrol, w kazdym badz razie leje castrola w USA jest olejem nr 1, o shellu tez sie mowi ale jest nieco nizej. przejezdzilem tez troche na olejach bmw ale nadal nie wiem co w nich jest... wiem ze shell ultra extra 5w30 do forda mozna teoretycznie zmieniac co 30 tys km tak samo castrol edge 5w30 (jak ma sie gaz i czysto w silniku wczesniej jezdzone na syntetykach czesto wymienianych to czemu nie), producent podaj takie przebiegi, sa to oleje long life, ludie w polsce nie uwazaja castrola i mobila bo sa podrabiane, ale zdecydowanie lepiej chronia niz francuskie, tylko musi byc oryginal. byl test oleju slx w silniku poloneza nie wymieniany 100tys km. widzialem tez silnik vw polo o przebiegu 150 tys km z lanym od nowosci shell ultra extra 5w30 w idealnym stanie, wiec te moge polecic


Drupi - 27 Lip 2012, 11:09

Shell ultra extra spełnia wyższe normy. b3/b4, 504/507. Ja zmieniam syntetyk co 15 tyś. Półsyntetyk co 10 tyś. I tak doradzam.

Castrol edge sport to HC technologia. Czyli mawiają na to syntetyk.

Castrol edge 10w60 którego ja sprzedaję ma napisane:

SAE 10w60, API SJ/CF;
Exclusive approval for M3, M5, M6 ...
Kod kreskowy oczywiście zaczyna się od 4.
Magnateci mam 4,8,9.

kamilocha1 - 27 Lip 2012, 11:48

ktos wczesniej sie wypowiadał ze 10w60 jest gestrzy od 10w40 i sa problemy z tym w zime.

ja jezsze teraz na shellu 10w40 i mysle przejsc na 10w60 z racji lepszego smarowania w wyzszych temp.

valvoline 10w60 to bedzie najlepszy wybor do zeteka?

Drupi - 27 Lip 2012, 11:53

kamilocha1 napisał/a:
valvoline 10w60 to bedzie najlepszy wybor do zeteka?

Olej ma większą lepkość ... nie gęstość.

Jak w Speedo 2.0 zetec turbo nic się nie stało na tym oleju to jest szansa że przy NA spisze się równie dobrze <8>

Parametr 10W jest taki sam ... przy 10W/40 i 10W/60. Nie będzie większych różnic przy rozruchu nawet w największe mrozy.

Pawełos666 - 27 Lip 2012, 12:02

tak ultra extra 5w30 to najwyzszy z shell ktory mozna dac do cvh a castrol edge 5w30 to najwyzszy castrol najwyzszy model castrola ktory mozna tam wlac :)
Pawełos666 - 27 Lip 2012, 12:05

trzeba jeszcze wziac pod uwage temp spalin i temp jakie osiaga olej i cala komora spalania. polecam wzorowac sie cieplotą swiec. silnik uzyskujace wyzsza temp w komorze nagrzewaja elektrody swiec do wyzszej temp i tak samo olej... nie widze sensu stosowania oleju 10w60 jesli nie jezdzimy po torze lub jesli silnik jest scisly (takze od nowosci), a swiece ktos ma 6 NGK bo to smieszne czy jesli nie ma gazu i daje olej 60-tke, taki olej daje smarowanie nieco lepsze ale tylko w zajebiscie ekstremalnych warunkach i nie jest do scislych silnikow... 10w60 nie polecam do CVH bo gora jeszcze klepie na 10. jak masz zdrowy silnik daj mu 5w40 czy 5w30 jesli to igla (nie ma luzow). poza tym Shell Racing 10W60 jest duzo lepszy niz valvoline o ktorym piszemy. jak masz zeteca to ida te same oleje co do cvh. i jak masz hx7 10w40 wlany to teraz zrob mixa 2litry ultra extra 5w30 i 2 hx7, wtedy mozesz nie wymieniac 20 tys km (wlewasz 3,5 i 0,5 zostawiasz), albo jak nie klepie nic to jezdzij na hx7 starczy ten olej jak nie masz pewnosci czy nie lyknie wiecej 5w30 i zmieniaj ten 10w40 hx7 co 15 wedy. oleje Helix Ultra 5W-40 / Helix HX7 10W-40 / Helix Ultra Extra 5W-30 mozna ze soba mieszac. zalecany do forda jest ten ultra extra 5w30 ale te inne w/w mozna do niego wlac jako uzupelnienie tak jest na stronie shella i ja tak robilem. niech nie stosuja tego ci ktorzy jezdzili na mineralnym :fajka:
scorpion69 - 27 Lip 2012, 13:59

GM 10W-40
chciałem kupić olej podany wyżej ale w sklepie gość mi odradził kupowanie go gdyż stwierdził że parę aut przyjechało już do niego podczas zimy z zablokowanymi kanałami olejowymi, bo ten olej stał się za gęsty i nie smarował silnika. Niby ma sie nie nadawać na silne mrozy. Ktoś coś wie, słyszał ? <???>

Pawełos666 - 27 Lip 2012, 14:04

podrabia sie oplowskie, nigdy nie wiesz co tam jest chyba ze sam przywieziesz w kartonie
Radexik - 29 Lip 2012, 13:46

10W40 Castrol Magnatec
Stunt_Man - 29 Lip 2012, 15:32

scorpion69 napisał/a:
GM 10W-40
chciałem kupić olej podany wyżej ale w sklepie gość mi odradził kupowanie go gdyż stwierdził że parę aut przyjechało już do niego podczas zimy z zablokowanymi kanałami olejowymi, bo ten olej stał się za gęsty i nie smarował silnika. Niby ma sie nie nadawać na silne mrozy. Ktoś coś wie, słyszał ? <???>

jeszcze nigdy nie mieliśmy na ten olej reklamacji
sam go leje do wielu samochodów
i jest tani :)

Artuch - 6 Sie 2012, 14:37

kamilocha1

Pomiędzy 10w60 a 10w40 jest jednak duża różnica tak podczas fazy nagrzewania jak i jazdy na temp. roboczej i tak np
10w40 ma typowo
Lepkość w temp. 100° C ok.14,5 mm2 /s
Lepkość w temp. 40° C 97 mm2 /s
Temp. płynięcia (Pour Point) -30 do -39° C
a 10w60
Lepkość w temp. 100° C ok.22 mm2 /s
Lepkość w temp. 40° C ok.160 mm2 /s
Temp. płynięcia (Pour Point) -30 do -39° C
Chyba widać że mimo że temp. krzepnięcia mają zbliżoną to pierwszy potrzebuje o wiele mniej czasu i temp. żeby się "zluzować" a drugi jeszcze przy 40oC ma dużą lepkość - za dużą żeby wchodzić na wyższe obroty a nawet przy standardowych 100oC ma lepkość trochę przy wysoką - może gaz lub jazda na wysokich obciążeniach to zastosowanie dla takiego oleju ale zwykła jazda miejska to chyba nie - lepiej zainwestować w coś luźniejszego typu 5w40 z lepszymi lub gorszymi normami zależnie od portfela.
Chyba sensowny max pod względem lepkości to byłoby 5w50 i taki to chociaż ma temp. krzepnięcia poniżej - 40oC choć po drodze (40oC) do 100oC i tak ma wyższą lepkość niż 10w40.
A może 5w40 z normą 505.01 ???

Pozdrawiam.

P.S.
Nawiasem - ludzie jeżdżą również na gazie z olejami 5w30 i nic złego się nie dzieje.

Pawełos666 - 12 Sie 2012, 14:43

jak jest gaz to nie powinno sie lac oleju o wiekszej lepkosci. bo silnik ma sucho. zabojstwo dla zimnego silnika. natomiast jesli silnik jest zurzyty to kazdy zadki olej go zabije. jesli ma gaz lub jesli nie ma. sama temp ze spalania gazu to tylko o 150 oC wyzsza (ale w komorze, dlatego daje sie zimniejsze swiece ale to tylko w przypadku gdy juz silnik mialby wypalac szybciej elektrody najczesciej ma to sens w wysilonych). dla smarowania tu chodzi tu tylko o to ze nie ma obmywania benzyna i oleje do gazu nie powinny byc gesciejsze, bo zadna benzyna wtedy do oleju nie trafia i nie rozrzedza go. co do chlodzenia to nie ma to wiekszego znaczenia, bo silnik caly czas oddaje cieplo rownomiernie do ukladu chlodzenia. ja mysle ze w tym przypadku nalezalo by spojrzec tylko na to ze olej sie nie miesza z paliwem i moze byc dla aut z lpg 5w30 jak najbardziej czy 5w40 dla silnikow z przebiegami. specjalne oleje 5w50 to sa oleje syntetyczne zaden z nich nie ma takich wlasciwosci jak 10w60 do luznych silnikow pracujacych z wysokimi temp, gdzie stosuje sie swiece zaplonowe zimne czyli np ngk o wartosci 7 lub wyzej. w zasadzie to tez jeszcze nie mowi o tym jaki olej nalezy stosowac bo silniki moga byc roznie spasowane i wymagac roznej lepkosci fabrycznie i nie powinno sie zbytnio odbiegac od fabryki dla tych aut bylo 5w30, na dolewki 5w40, 10w40 nie wieksza lepkosc. nie ma potrzeby
freezers - 12 Sie 2012, 21:20

Dla silnika wszytko co najlepsze :-P Castrol EDGE 5W-30
Pawełos666 - 12 Sie 2012, 21:42

pisalem wyzej handlarze olejami pottwierdzaja to rowniez :)
Puff - 13 Sie 2012, 09:58

Ostatnio lałem 10W40, 10'000km temu zalałem 5W40, auto do dziś jeździ jak bajka (a nalatane ma >200'000km), oleju nie żre i nic się złego nie dzieje :) Także historie, że "nigdy, przenigdy nie można zmienić na rzadszy olej, bo zacznie żreć, silnik się zatrze" (bla bla, itd., itp.) można wsadzić między bajki :)
czenka - 13 Sie 2012, 15:52

Pawełos666,
Pawełos666 napisał/a:

jak jest gaz to nie powinno sie lac oleju o wiekszej lepkosci. bo silnik ma sucho. zabojstwo dla zimnego silnika.
Mógłby Pan rozwinąć tę tezę? Jak się ma gaz spalany nad tłokiem do filmu olejowego pomiędzy ściankami cylindra, pierścieniami?
vegetagt - 27 Sie 2012, 22:22

porównanie lepkości kilku olejów zrobione przez klub mondeo:
http://www.mondeoklubpols...eje-fotorelacja

kuba87 - 27 Sie 2012, 22:33

zmiany oleju co 30tyś to ściema. ściema po to żeby auto padło tużpo zakończeniu się gwarancji. przykład audi a4 2.0 tdi na pompowtryskach. przebieg oryginalny udokumentowany 140 tyś km. skończył się wałek rozrządu. to nie jest jedyny przypadek. ŻADEN silnik volkswagena zaraz po wprowadzenie technologii "longlife" nie dojechał do 100 tyś km. silniki BMW mają ciekawą wadę. zacierają się po wymianie oleju w ASO. i też jest na to ileś tam przypadków. zmieniać olej OBOWIĄZKOWO co 10tyś. to zagwarantuje niskie zużycie i wgl. jak sobie wyobrażacie przejechać 30tyśkm na 3 litrach oleju?
tyle mają ciężarówki MAN tyle że tam do silnika wchodzi 40 litrów oleju. wiecie jak wygląda filtr po 30tyś?
rozlatuje się na kawałeczki.

Ciapek - 31 Sie 2012, 17:09
Temat postu: Re: Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Cześć.

Czy olej FEBI 08971 to jest to samo co SWAG 99908971?

Pytam bo mam trochę tego i trochę tego i czy przy wymianie oleju w skrzyni biegów (ale nie Fiesta) mogę użyć obydwu jednocześnie?

gru - 1 Wrz 2012, 09:49

Ciapek,

99908971 SWAG
OLATFIID1L SPECOL
OLATFO1L ORLEN
V14920 VALVOLINE
F08971 FEBI

Wychodzi, że to to samo...

scorpion69 - 2 Wrz 2012, 19:18

a co sądzicie o tym oleju?
mobil 1 5W50
ma wysokie TBN /ale nie patrzcie że mam dużo przejechane -to do prawie nowego auta/ :bezradny:
a ten parametr cSt w temp. 100º C powinien być jak najwyższy czy odwrotnie?

Ciapek - 2 Wrz 2012, 19:59

gru napisał/a:
Wychodzi, że to to samo...

Czyli można wlać i to i to w jednym czasie podczas wymiany?

scorpion69 - 12 Wrz 2012, 18:07

znalazłem coś takiego o olejach -testy praktyczne na maszynie. Wyszło z nich że najlepszy jest Gulf a zaraz za nim Valvoline. Niedobrze wyszły Shell oraz Motul
Testujemy oleje - fotorelacja

kenczorf - 12 Wrz 2012, 18:14

scorpion69, ten test ktos juz wrzucil pare postow wyzej. Swoja droga ponoc royal purple sa dobre
Marcinowaty - 12 Wrz 2012, 21:15

http://www.jakiolej.pl/dzial/firma/carlube

Osobiście leje 15W-40

Relacja cena jakość znakomita. :hammer:

mkapi - 26 Wrz 2012, 09:50

Kurcze nie wiedziałem że jak założę taki temat to tak się rozwinie
Panie administratorze może jakąś sondę dodać do tematu

Badi - 26 Wrz 2012, 16:37

Castrol GTX 15W40, ponoć dobry dla silników z dużym przebiegiem (chociaż 160000km wydaje się być taki sobie).
Stunt_Man - 26 Wrz 2012, 19:39

Marcinowaty napisał/a:
http://www.jakiolej.pl/dzial/firma/carlube

Osobiście leje 15W-40

Relacja cena jakość znakomita. :hammer:

relacja cena jakość była by znakomita gdyby litr kosztował góra 2zł
szit straszny. już o tym pisałem i to nie raz

Pawełos666 - 15 Paź 2012, 12:57

motul zly olej? to czemu w TT przy predkosciach obrotowych wrecz kosmicznych i predkosciach 200 mil motocykle jedza na motulu 300 a nie na valvo z holandii czy carlube czy czyms innym? te testy to jedno wielkie oszukanstwo. kazdy olej dobrej jakosci jest dobrym olejem. nigdy mobil 15w40 nie byl dobrym olejem, on jest wystarczajacym olejem, ale radze sie rozejzec za czym co chroni gore silnika ktora i tak najszybciej sie zuzywa. silniki zuzywaja sie od gory i nie mozna lac do fordow 15w chyba ze silnik nie jest do konca sprawny lub szczelny wycieki czy spalanie oleju, kto leje 15w albo wie co robi bo mu sika z uszczelek albo jest nieswiadomy i leje bo taniej i nie potrzebuje auta do ktorego leje ten olej za pare lat...wtedy to ma sens. normalnie jak ktos ma troche pojecia o oleju to leje tylko dobry olej, jak kolega nade mna, ja leje akurat to samo...i nie jest to jakis przypadek, po prostu rowniez uwazam ze jest dobry jak za ta kase nie znajdzie sie nic lepszego, szukalem nie ma...
Pietia83 - 15 Paź 2012, 13:48

lanos 1.6 16V : Valvoline 10w40 maxlive
Clio 1ph1 1.2 8V : GM 10w40
Fiesta MK3 91 1.8D : GM 10w40 :]

wczesniej jezdzily na najwiekszym badziewiu jakie istnieje : Lotos 10w40 no ale czlowiek mlody i glupi ;-)

Marcinowaty - 15 Paź 2012, 19:44

Stunt_Man napisał/a:
Marcinowaty napisał/a:
http://www.jakiolej.pl/dzial/firma/carlube

Osobiście leje 15W-40

Relacja cena jakość znakomita. :hammer:

relacja cena jakość była by znakomita gdyby litr kosztował góra 2zł
szit straszny. już o tym pisałem i to nie raz


Na jakiej podstawie tak twierdzisz?? Ja twierdze że jest dobry ponieważ przejechałem na tych olejach trzy wymiany (30 tyś) i nie ma problemów. Udowodnij mi że się myle :bigok: :bigok: :bigok: :bigok: :bigok:

Drupi - 16 Paź 2012, 21:45

Badi napisał/a:
Castrol GTX 15W40, ponoć dobry dla silników z dużym przebiegiem (chociaż 160000km wydaje się być taki sobie).

Nie ma pojęcia duży przebieg. Jest tylko stan silnika. Dwa z moich aut mają 380k i 520k km. Oba jeżdżą na 5w40 100% synt.

Pozdrawiam wszystkich którzy leją 15w40 do samochodu. Powodzenia.

Staram się lać 100% wg spec pojazdu. Sporadycznie leję 10w40. W wielu przypadkach jest wielkie zdziwienie. Przestaje dymić, lepiej odpala, ciszej pracuje.

Szkoda że te testy jak powyżej, nie odzwierciedlają warunków w silniku. Lotos 10w40 czy motul 10w40 na etykiecie mają to samo. Bo w warunkach laboratoryjnych, bez zanieczyszczeń i obciążeń zachowują się podobnie. Wszystko zależy od tego jak olej zachowuje się jak dostanie trochę zanieczyszczeń ... ba. Niektóre oleje wręcz ich nie wymywają z silnika.

Marcinowaty - 21 Paź 2012, 20:05

"Pozdrawiam wszystkich którzy leją 15w40 do samochodu. Powodzenia. "



Dzięki, ale nie przyda mi się. Silnik 1,3 jest konstrukcyjnie z lat 70-80 i nikt wtedy o super olejach nie słyszał zapewne. Także ja używam poczciwego 15W-40 Calrube i jeżdżę, jeżdżę i nie drenuje kieszeni. Używam też filtrona jak filtra powietrza i świec NGK, do tego przewodów JANMOR i nie było dnia żeby mi samochód nie odpalil. To ja życze powodzenia tym którzy dają się naciągać na super oleje, świece i przewodu do starego generacyjnie silnika. :fajka:
Najważniejsze jest wymieniać wszystko w porę, nie za późno.

Stunt_Man - 21 Paź 2012, 20:51

Marcinowaty napisał/a:
Silnik 1,3 jest konstrukcyjnie z lat 70-80 i nikt wtedy o super olejach nie słyszał zapewne.

gatunek ludzki istnieje od kilku tysięcy lat
więc wpier***ajmy kamienie

Parzych - 21 Paź 2012, 22:12

Stunt_Man, żryjmy surowe mięso... gy Osz w twarz, czasami tatara wpierdzielam... :9:
Pawełos666 - 22 Paź 2012, 09:48

za jajka tez placicie 5zl za sztuke i jak jecie wmawiacie sobie że to strusie jaja? Stunt_Man dobrze gada. sorry ale nie bede jezdzl na oleju 15w40 bo to nie usuwa syfu z silnika to raz musze to zlac po 8 tys to dwa. jest cholernie drogie 2x drozsze produkcja mineralnych oleji jest duzo drozsza niz synteykow bo sa z ropy. jest to nie oplacalne nie oplacalne stosuje tam gdzie silnik ma luzy lub wymaga smarowania rozbryzgowego itd...na dluzszy czas wychodzi wiecej jak 2 razy drozej... po 3 wiem ze gdy bede na tym jezdzil dluzej moj silnik bedzie mial syf wszedzie w srodku i potem sie tego nie pozbede nawet przez 3 wymiany oleju synteycznego...w najwyzszej klasie i z mega duza iloscia dodatkow czyszczacych. po 4 filtron ma wklad taki ze wymiana jego w dobrym silniku przydalaby sie mu po 5 tys km jezeli leje sie mineral to moze nawet w srodku miec gluty bo on nie rozpuszcza zanieczyszczen. po 6 kable janmora mozna zalozyc do swiec o cienkiej igle za 100zl lub drozszych wtedy beda pracowaly tak jak kable za 100-300zl, wtedy to ma sens a nie do swiecy za 10zl ktorej wogole juz w tych czasach sie nie oplaca kupowac... po 7 jezeli jade silnikiem na benzyne nie wlewam nigdy mineralnego oleju bo nigdy taki silnik nie bedzie w srodku czysty jak pisal wyzej Kolega od MOTULA i ja wyzej. jednym slowem nie ma czasem sensu podcierać się szklem :) :joint:pozdrawiam wszystkich jezeli komus sie wydaje ze na starym aucie zaoszczedzi sobie pieniadze na czesciach i takich podstawowych rzeczach (poza kosztami paliw) to jest w bledzie, bo takie auta wymagaja duzo wiecej niz nowe, na takim oszczedzaniu sie przeplaca 2x w skali kilku lat chyba ze naprawde siedzisz w temacie i wiesz co jest tanie i dlugo moze byc uzywane (olej czesci)
vegetagt - 22 Paź 2012, 11:30

Pawełos666 napisał/a:
nie bede jezdzl na oleju 15w40 bo to nie usuwa syfu z silnika to raz


czyli dlatego niektóre silniki się rozszczelniają po przejściu na rzadszy olej, o lepszych parametrach czyszczących?

Pawełos666 - 22 Paź 2012, 11:45

to jest pytanie retoryczne... nie widzialem jeszcze aut z tego forum z rozczelnionym silnikiem. wiekszosc przejezdzila okolo 200 tys na mineralnym i przeszla na syntetyk i na pewno sie nie rozczelnila. jedynie moze spalac wiecej oleju. mineralny tez ma dodatki myjace. ale nie zbiera na tyle co syntetyk i krocej jest w stanie byc olejem... a to jest przeplacanie 2-3x. bo wole kupic long life jesli oczywiscie mi niee spala oleju wogole. ale zmienilem uszczelniacze i mam pewnosc co do pierscieni olejowych. kto broni dolac litr syntetyka na caly silnik dobrego mineralnego oleju? tak tez mozna i to juz lepsze niz jazda na mineralnym...ale dla takich slnikow ktore pala olej, sa stare, sa specjalne oleje z dodatkami w wysokiej klasie API o wyzszej lepkosci i sa one drogie jest to nie oplacalne tak samo. jesli syf ma uszczelniac stary silnik to nalezy sobie postawic pytanie czym jezdze? autem czy zaniedbaną padliną? wyzsza lepkosc powininna byc stosowna tylko wtedy kiedy spala olej a nie kiedy cieknie. wtedy moge sobie kupic olej mineralny ktory w jest w wysokiej klasie, bo zalozmy nie chce mi sie pierscieni wymieniac nie oplaca mi sie to... uszczelniaczy tez..nie chce sie w to bawic ale nie chce miec smoly pod korkiem. a jak sie poci czy cieknie to sie robi silnik. duzo gorszy jest zapieprzony silnik w srodku niz pocaca sie miska olejowa bo kogos nie stac na wymiane uszczelki za 40zl czy simmeringu. jezeli leci troche silnik nie spala oleju to juz lepiej lac polsyntetyk bo i na mineralnym bedzie sie tak samo pocil... jezeli ma coś pociec na polsyntetyku to i pocieknie na mineralnym. jezeli cos "bryzga" pod silnikiem no to sorry... takze masz odpowiedz boisz sie o rozszczelnienie na pelnym syntetyku lej litra syntetyka na caly silnik reszte dopelniaj mineralnym zapewniam Cie ze pojezdzisz 3-5 tys dluzej. nie wierze tez w bajki ze polsyntetyk wlany do takiego silnika w sredniej klasie SJ wyplucze i rozczelni wszystko odrazu po przejsciu z mineralnego. chyba ze wszystko w srodku trzyma sie dzieki temu syfowi i widac ze jest wszystko zapieprzone na czarno wtedy lac olej za 10zl za litr :fajka: albo po 8, mozna tez po 5 ...a nie jakis no name za 20zl jak po 20zl mozna kupic luks olej syntetyczny. we wczesniejszych postach chodzilo mi o to by nie lac oleju za 20zl mineralnego tylko syntetyk produkcja oleji mineralnych jest nadal droga... a syntetyki sa z francji wporzadku tak jak wyzej pisalismy total i motul to francuskie oleje robione tanszym kosztem, a ze sa dobre to w aso ceny sa spore
Pietia83 - 22 Paź 2012, 19:02

vegetagt napisał/a:
Pawełos666 napisał/a:
nie bede jezdzl na oleju 15w40 bo to nie usuwa syfu z silnika to raz


czyli dlatego niektóre silniki się rozszczelniają po przejściu na rzadszy olej, o lepszych parametrach czyszczących?


znasz osobiscie taki przypadek ?
nie mowie o przypadku kolega wujka ktory popił i słyszal przy ognisku o koledze kolegi


Co z tego ze konstrukcja jest z lat 70-80 ?
technika wytwarzania poszła do przodu ...
kto w latach 70-80 slyszal o EGR i katalizatorze ?

skoro technika wytwarzania olejow poszla do przodu to czemu tkwic w tych latach 80 ?



jezeli silnik nie bral oleju mozna zmieniac z minerała na połsyntetyk lub syntetyk :]

tyle

Marcinowaty - 22 Paź 2012, 19:28

Czym różnią się silniki z lat 70-80 od współczesnych? Inne luzy montażowe, inny sposób docierania. Całe szczęście żyjemy w wolnym kraju i każdy leje do auto co chce :jupi:
Pawełos666 - 22 Paź 2012, 19:48

mamy 2012rok i wszyscy ktorzy lejemy xW40 mamy takie samo smarownie w wysokich temp kiedy silnik osiagnie temp pracy wszyscy mamy tak samo zuzyte silniki kiedys lene bylo 30 teraz mozemy lac 40...natomiast gora silnika i tak najszybciej sie zuzywa a ford co zalecal 50 lat temu? 5w30 wiec teraz lejemy 5w40, smarowanie masz caly czas takie samo, jedynie w niskich temp masz gorszy rozruch i przycieranie walka i stukanie na 15w a olej z francji przebija ten z anglii i kupisz go w tej samej cenie mogac jezdzic 3x dluzej gdybys tylko sie uparl
vegetagt - 22 Paź 2012, 22:12

Pietia83 napisał/a:
vegetagt napisał/a:
Pawełos666 napisał/a:
nie bede jezdzl na oleju 15w40 bo to nie usuwa syfu z silnika to raz


czyli dlatego niektóre silniki się rozszczelniają po przejściu na rzadszy olej, o lepszych parametrach czyszczących?


znasz osobiscie taki przypadek ?
nie mowie o przypadku kolega wujka ktory popił i słyszal przy ognisku o koledze kolegi


Nie znam, bo nikt z moich znajomych nie leje lepszego oleju, niż był wcześniej. A sam nie mam parcia na przekonywanie ludzi i bycie współodpowiedzialnym za remont ich silników.
Sam leje 5w40 do silnika o niewiadomym poprzednim oleju, na swoją odpowiedzialność.

Pytanie zadalem, bo ciekawi mnie ilość opli o róznorakich silnikach, jeżdzącym na minerale. Mój łopel tez na takim oleju jezdzil.

Pawełos666 - 22 Paź 2012, 22:25

ale wyjasnij mi po co... lac mineralny kiedy nie pali nic oleju...? mineralny kosztuje 15zl, syntetyk 20... (to nie sa najtansze ceny, bo mozna zdobyc taniej) syntrtyk wytrzymuje 15 tys kazdy, sa i takie ktore 20-30 tys. nowe auta maja zmieniany co 30 bo sie nie brudzi... kiedy silnik w srodku jest nowy i nie zanieczyszcza sie... tak szybko jak stary (zuzyte czesci, osad z oleju, przenikajace paliwo). na mineralnym zrobie 8 tys i musze zmienic 10 to max... dla najlepszych... dlaczego mam przeplacac za mineralny? :) i kupowac za 120-140zl 2 banki oleju skoro moge kupic olej za 70zl i zrobic tyle samo km? wiedzac ze caly czas az do wymiany rozpuszcza syf lepiej niz swiezy mineral? co 2 lata mozna spokojnie syntetyk zieniac w tego typu silniku
vegetagt - 23 Paź 2012, 13:33

Pawełos666, nie umiem wyjaśnić, bo sam nie wiem :P I jedynie mnie ciekawi, czemu do opla wszyscy i wszędzie leją minerała.
Pawełos666 - 23 Paź 2012, 14:32

y? 10w40 GM semi syntetika, z API SL
Artur.k - 23 Paź 2012, 19:10

a ja leje midlanda półsyntetyk...na początku był jakiś minerał ale syf był na popychaczach...filtr oryginał świeczki też i auto ma już 680tysi... wiem, bo od nowości jest u nas w rodzinie...kwestia terminowych wymian płynów eksploatacyjnych - wszystkich i ma działać... :jupi:
Pawełos666 - 23 Paź 2012, 19:24

tez dolewam czasem midlanda ale syntetyk :) to szwajcarski zalecany min. do mazdy u nas malo znany cena niska, 100x lepszy niz oleje do 20zl z polski, kupuje czasem po 14zl za litr z wyprzedazy, bo w polsce nie znaja i nie schodzi to
AccessX - 4 Lis 2012, 11:52

Planuję zmianę oleju, wcześniej (2 lata temu) samochód chodził cicho. Po czym (rok temu), zmieniłem olej (nie wiedziałem jaki był poprzedni) i został wlany olej: Mobil Super 3000 FE 5W30. Od razu zauważyłem że samochód troszkę głośniej chodzi do tej pory. Ale się przyzwyczaiłem :) . Aktualnie samochód na liczniku ma 65tyś kilometrów. Jaki olej polecacie wlać? (Prosiłbym o konkretny Typ). Dzięki za odpowiedzi.
Stunt_Man - 4 Lis 2012, 12:05

AccessX, http://www.ford-esklep.pl...-5l-14E9EC/1741
arecki - 4 Lis 2012, 12:32

AccessX, http://allegro.pl/valvoli...2696062591.html
Pawełos666 - 4 Lis 2012, 12:57

rowno 4 litry nie 5
Pawełos666 - 4 Lis 2012, 13:50

kup 4 litry tutaj http://allegro.pl/valvoli...2709375507.html

poza tym to olej z holandii i cena jest wyzsza, nie wiem czy to dobry wybor... da sie kupic cos takiego za polowe ceny

np tu i mamy jeszcze lepszy i 5 litra, bo total ma A5/B5 a valvo ma mniej i tu wychodzi ta cala polityka nabija ludzi w butelke i zachecanie do kupowania przykladowo castrola z niemiec zamiast 3x lepszego z francji za polowe taniej

http://allegro.pl/total-q...2731907934.html

przyzwoity ale i tak wole od totala syntetyk w klasie SM produkcji francuskiej i taniej, nie wiem kiedy ludzie to obczaja ale niemieckie czesci tak samo jak oleje robi sie teraz we francji i jakosciowo jest to tej samej jakosci. w chemii sa niekiepscy. kupic niemiecka czesc zrobiona w holandii czy u niemca wychodzi drozej niz zrobiona we francji o tej samej jakosci czasem 3 krotnie i bedzie jeszcze z holandii gorsza, kupujac z holandii czy z niemiec placimy za ceny jakie tam sa...i za marke. niektore niemieckie firmy maja fabryki swoje we francji i placi sie za te same czesci co w niemczech robione 3x taniej tanszy koszt. nie mam tu na mysli francuskich firm produkujacych swoje czesci (bo to porazka i nie uznaje zadnego auta z francji)... tylko roznice cen za produkcje niemieckich czesci

ps. nie kupuj rekomendowanego totala do forda bo ma klase SL a nie SM ten INEO ECS polecany wg katalogu do silnika 1.25i 55kW zlej po 20 tysiach (mowa o ostatnim linku allegro)

AccessX - 4 Lis 2012, 15:54

Dzięki za szybki odzew. A więc zastanawiam się nad tym:

http://allegro.pl/valvoli...2696062591.html

oraz

http://allegro.pl/total-q...2731907934.html
Pisze że jest klasy: API: SM/CF; ACEA: C2-A5/B5 czyli ma SM czyli ok ?

Drugi link, wiadomo Cena jest bardziej przystępna. Ale Volveline z tego co wyczytałem to nie pisze nic o Fordach, tylko BMW/VW itp.

Pawełos666 - 4 Lis 2012, 16:34

jeden masz rekomendowany drugi polecany, tu masz za pol ceny http://allegro.pl/valvoli...2709375507.html on jest rekomendowany przez forda z katalogu totala i 4 litry bo wchodzi 3,75 do silnika
ale...
nie zawszerekomendowany masz lepszy w totalu rekomendowany forda wychodzi gorzej niz polecony ten co link podalem :] ten silnik forda nie ma az takich parametrow nie jest tak wymagajacy, czasem rekomendowany jest wlasnie drozszy bo jest napisane ze do forda czy do BMW i to podnosi cene. bo tam starcza api SL, a SM to masz wypas pod nowe auta robiony long na 30 tys

z linkow powyzej masz rekomendowany valvo i polecany total i total jest lepszy tak jak pisalem a5/b5 a valvo masz ACEA A3/B4 (total leja do nowych cytryn i pugów w aso i wtedy spiewaja sobie 2x drozej bo wymiana co 30 tys km przy nowym aucie z niezasyfionym silnikiem) tyle temacie. te co wypisalem sa z katalogu do tego silnika fiesty nie musisz brac rekomendowanego przez forda od totala. bo total robi lepszy ktory rowniez sam poleca do tego silnika. rozumiesz teraz? a ford ze tak powiem rekomendowany przez totala to taki o zblizonych parametrach do tego formula motorcrafta syntetyka i wtedy ma API SL. SM API jest wyzsze niz SL. SM = lepsze.

podsumowujac to wychodzi najkorzystniej http://allegro.pl/total-q...2731907934.html i to jest normalna cena za produkcje oleju syntetycznego, reszta aukcji to sciema że olej za 200 bedzie lepszy, no chyba ze sie czujesz lepiej wydajac 100zl wiecej, zawsze mozesz pojechac do aso peugeota i kupic go za 160 zamiast 90 :)

tu masz totala rekomendowanego przez forda no i masz juz logo forda itd http://allegro.pl/total-q...2744170674.html tylko ze jest w API SL

Wisni@ - 4 Lis 2012, 18:43

a Jest wogole olej 10w40 O specyfikacji A4 ?
AccessX - 4 Lis 2012, 20:18

Dzięki za lekcję o olejach :) . Zdecydowałem że jednak zakupię ten Total, który jest polecany:
http://allegro.pl/total-q...2731907934.html

Wisni@ - 4 Lis 2012, 20:52

Mam pytanie : Czy jest jakaś różnica w stosowaniu olejów Przy zasilaniu LPG ??
Moja Fiesta troche przepala oleju ok 1,5 l na 10 000 na gazie (olej 5w30 formula f)
I tak mysle żeby przejsc na 5w50 Valvoline?? Co o tym sądzicie ??

Komprecha prawidłowa :)

Marcinowaty - 4 Lis 2012, 20:56

Spróbuj olejów high mileage
Wisni@ - 4 Lis 2012, 21:00

Marcinowaty napisał/a:
mineralny odpada
Pietia83 - 5 Lis 2012, 06:14

vegetagt napisał/a:
Pietia83 napisał/a:
vegetagt napisał/a:
Pawełos666 napisał/a:
nie bede jezdzl na oleju 15w40 bo to nie usuwa syfu z silnika to raz


czyli dlatego niektóre silniki się rozszczelniają po przejściu na rzadszy olej, o lepszych parametrach czyszczących?


znasz osobiscie taki przypadek ?
nie mowie o przypadku kolega wujka ktory popił i słyszal przy ognisku o koledze kolegi


Nie znam, bo nikt z moich znajomych nie leje lepszego oleju, niż był wcześniej. A sam nie mam parcia na przekonywanie ludzi i bycie współodpowiedzialnym za remont ich silników.
Sam leje 5w40 do silnika o niewiadomym poprzednim oleju, na swoją odpowiedzialność.

Pytanie zadalem, bo ciekawi mnie ilość opli o róznorakich silnikach, jeżdzącym na minerale. Mój łopel tez na takim oleju jezdzil.


kolego minerał to zabojstwo dla hydropopychaczy pozniej zaczynaja sie dzwonienia i inne taki bo hydropopychacz dziala na sucho ;-)

Wisni@ napisał/a:
Mam pytanie : Czy jest jakaś różnica w stosowaniu olejów Przy zasilaniu LPG ??
Moja Fiesta troche przepala oleju ok 1,5 l na 10 000 na gazie (olej 5w30 formula f)
I tak mysle żeby przejsc na 5w50 Valvoline?? Co o tym sądzicie ??

Komprecha prawidłowa :)


valvo to bardzo dobry olej , jezeli chcesz to zmieniaj ( dobrze na wszelki wypadek zrobic plukanke

zastanow sie jeszcze nad olejami Motula albo Liqui Moly ale motul musi juz byc z pewnego miejsca bo lubia go podrabiac ;-)

Wisni@ - 5 Lis 2012, 10:32

chodzi mi bardziej o gęstośc a nie o producenta :)
mam dylemat miedzy 5w40 a 5w50 :)

vegetagt - 5 Lis 2012, 11:38

Pietia83 napisał/a:
bo hydropopychacz dziala na sucho ;-)



precyzując: działa przed osiągnięciem temperatury pracy, tak?

Pawełos666 - 5 Lis 2012, 19:51

5w40 wlej, silnik na gazie nie rozrzedza oleju... jezeli krecisz wysokie obroty to bedzie spalal sporo wiecej oleju, gaz spalajac sie uzyskuje wyzsze temp 5w50 jest olejem na rajd...w niskich temp olej bedzie takiej samej "gestosci". raczej mniej by spalal jesli bys wlal 10w40 ale to nie ma sensu bo gora silnika cierpi
Wisni@ - 5 Lis 2012, 19:53

Pawełos666, Dzięki za konkrety
Bouler - 11 Lis 2012, 23:17

1.25, Przebieg 160000km. Pierwsza wymiana po zakupie i zastanawiałem się co wlać, poprzednio był 10W40 Castrola. Rozważałem pozostać przy półsyntetyku, ale w końcu postanowiłem zalać syntetyk, tak jak Ford to wymyślił. Wybór padł na Valvoline Maxlife 5W30. Po pierwszych 2 tys. km stwierdzam, że na zimnym silniku jest ciszej, olej się szybciej rozprowadza, ubytków nie stwierdziłem.
jery13 - 12 Lis 2012, 21:35

Fiesta Mk4 1.25 Valvoline Maxlife 5W30.
Poprzednio zalana była mobilem 10w 40 .

lopke - 14 Gru 2012, 07:50

Ja do swojej mk3 96 1.1 leje minerala 15w40 Castrol GTX i pieknie chodzi
lopke - 14 Gru 2012, 07:50

Ja do swojej mk3 96 1.1 leje minerala 15w40 Castrol GTX i pieknie chodzi
blade86 - 15 Gru 2012, 22:22

Ja w swoim 1.4 mam Castrol Magnatec 5W40. Na razie przejechane jakieś 2tyś km. i jak na razie jest OK. Wcześniej był Igol 5w40
morth666 - 20 Gru 2012, 16:10

Ja po zakupie wymieniłam na Mobil1 10W40,ale po dwóch miesiącach autko zjadło całe 4 litry, teraz dolałam mu Total Quartz 15w40 i zobaczymy co będzie.
damianisko5 - 12 Sty 2013, 09:55

Po zakupie Fiestki 1,25 z roku 2000 zrobiłem płukankę specyfikiem Millers'a /trochę osadów było/ i zalałem Formula F - jak na razie poziom oleju bez zmian - NIE UBYWA oleju .
jacula - 15 Sty 2013, 23:19

mi kazali zalać autko olejem mineralnym z racji wieku ? nie wiem dlaczego i mechanik mi zalał OLEJ Mobil super 1000 15w 40 i na 500 km dolałem około 100 -200 ml ;-|
kenczorf - 16 Sty 2013, 17:56

to sporo ci pije jak na mineralny. Jesli to nie wycieki to silnik w niecikawym stanie
jacula - 16 Sty 2013, 20:45

trochę przesadziłem że na 500km bo to chodzi że na około 1000 -1200 km bierze tego oleju 100 -200 ml :yes:
czy dobrze że mechanik mi kazał wlać taki olej ? chodzi mi że mineralny ?

kenczorf - 17 Sty 2013, 11:17

jesli mineralnego ci zlopie 2L na wymiane to zadszego pilby jeszcze wiecej - wiec zmiana w sumie dobra. Ogolnie tak czy i tak sporo go pije, no chyba, ze mu ciagle klepiesz pod odciecie
szynszyl - 18 Sty 2013, 21:14

niegdy nie mów hop... http://www.fiestaklubpols...t=moje+przeboje
jacula - 18 Sty 2013, 22:32

super opisałeś to jest co czytać le dalej nie wiem jaki olej mam wlać następnym razem ? auto a przejechane ponad 70.000tyś :| czy zostać przy swoim?
kenczorf - 18 Sty 2013, 22:41

jacula, 70 000 w 16to letnim aucie? No chyba, ze masz go od nowsoci:) Na liczniku niema setek wiece nie wiesz czy ma 70 170 czy 270 000km. Przyjmujac 20 000 na rok bo to male auto to bardziej klanialbym sie ku 270 000km :P
DewREW - 23 Sty 2013, 18:35

DOtychczas zalewam silnik Formuła F 5w30 syntetyk. Teraz będę wymieniał rozrząd i uszczelniał silnik, jaki olej zalać i dlaczego? Czy Formuła F 5w30 jest dobra dla tego silnika? Zastanawiałem sie nad przejsciem na MOTORCRAFT XR PLUS 10W-40 ale tak na prawdę nie wiem czemu miałbym zmieniać na taki...
Peedro - 23 Sty 2013, 19:03

W 1,3?
DewREW - 23 Sty 2013, 19:23

tak w 1.3 . z łańcuchem coś nie halo bo stuka. to co z tym olejem?
Peedro - 23 Sty 2013, 19:38

Aha. Co do oleju - jeśli taki lałeś i jest wszystko w porządku, nie pożera go i nic złego się nie dzieje, to ja nie widzę potrzeby zmiany.
DewREW - 23 Sty 2013, 20:01

ale naczytalem sie ze syntetyczny to jak silnik jest w formie a nie w remoncie.. ze wtedy pol syntetyczny, bo nie wymywa nagaru czy cos... teraz czego tu sluchac.
Peedro - 23 Sty 2013, 20:06

To w końcu jest w dobrym stanie czy złym? Napisałem Ci że jak jest w porządku i nie spala ci oleju to ja nie widzę potrzeby zmiany.
DewREW - 23 Sty 2013, 20:13

spalać to chyba nie spala, ale leje sie olej miedzy skrzynia a silnikiem, ale to wlasnie bedzie remontowane przy okazji. pytanie czy po uszczelnieniu silnika lac formule 5w30 czy zmieniac...
kenczorf - 23 Sty 2013, 20:38

Wymiana simmeringu to nie remont. Uszczelnij silnik i obserwuj czy olej ebdzie znikal i jak duzo. Jesli wogole lub nie wiel to zostawiasz ten co masz. Jak sie okaze, ze ci sporo znika to wtedy przy nastepnej wymianie zalejesz 10w
DewREW - 23 Sty 2013, 21:11

mysle ze 2tys to juz jednak remont :>
jak moze znikac sporo oleju po uszczelnieniu.. po uszczelnieniu to chyba kazdego powinno byc tyle ile sie naleje. zreszta olej chyba nie dobiera sie pod wzgledem jego ubywania tylko jego wlasciwosci ? stad wlasnie moje pytanie, dlaczego mialbym lac 10w40, a dlaczego 5w30... mechanicy sugeruja polsyntetyczny "bo stary silnik". nie przemawia to do mnie do konca...

kenczorf - 23 Sty 2013, 22:18

2 tys...za co? Co to za mechanik cie tak okrada? Gosc ma zmienic simmering pod kolem zamachowym i rozrzad i tyle wola? Remont to rozebranie silnika i wymiana czesci typu panewki, pierscionki lub cale tloki, wszystkie uszczelki, uszczelniacze, tulejowanie albo samo honowanie itp... Wtedy czesci kosztuja cie z 1500 albo jeszcze z 1000 wiecej plus z 1000 za robote(zalezy od machera). Pozatym powtarzam - mechanicy maja swoje wizje...ja po remoncie ale takim jak napsialem wyzej a nie takim jak u ciebie leje syntetyk i nic nie lyka. A ty musisz sprawdzic. Zostan przy syntetyku i bedziesz widzial
DewREW napisał/a:
jak moze znikac sporo oleju po uszczelnieniu.. po uszczelnieniu to chyba kazdego powinno byc tyle ile sie naleje

twoje uszczelnienie to tylko zewnetrzne czyli uszczelki ale moga puszczac pierscionki czy tez uszczelniacze czyli to co pisalem powyzej. Wtedy mowimy o spalniu oleju przez silnik

Pozatym kiedys mialem takie wizje jak ty. Wyremontowac HCS,a. Zaplacilem 3500 i owszem mialem igle. Ja przelaltalem nim 80 000 na gazie i dalej oleju nie bral. Ale teraz wiem, ze to strata kasy bo to slaby silniczek i lepiej od razu za ta kase wsadzac cos mocniejszego

DewREW - 27 Sty 2013, 15:58

2tys za sprzegło, głowice, rozrzad i pare bzdurek po drodze. wlasnie olej tez chcialbym wymienic ale nie wiem czy teraz po uszczelnieniu walu i zaworów wlac ten olej co dotychczas (ford 5w30)? czy tanszy motorcraft 10w40?
Stunt_Man - 27 Sty 2013, 18:07

jak jeździ na 5w30 to taki zostaw i koniec
kamilocha1 - 27 Sty 2013, 20:54

DewREW, był syntetyk to lej syntetyk
ArekBinek_86 - 11 Lut 2013, 08:26

ktoś używał może takiego oleju VALVOLINE VR1 RACING 10W60 myślę żeby takim zalać mojego ST170 , czy coś innego byście polecili ?
vegetagt - 11 Lut 2013, 15:25

ArekBinek_86, wyszukiwarka mówi, że ktoś używał, lecz o innej lepkości.

5W50:
szynszyl i TomQ:
Cytat:
mój 5w50 valvoline VR1 Racing czernieje po 500km..

Cytat:
W tamtym roku zmieniłem Mobila1 5W50 na Valvoline VR1 Racing 5W50. Pierwsze wrażenie było nienajlepsze. Pojawił się biały dym pochodzący z uszczelnień turbiny i zaczął puszczać simering wałka rozrządu [pod czujnikiem Halla]. Jednak moc samochodu wzrosła z 268 KM do 276, a przyspieszenie mierzone akcelerometrem ACC-2002 [Godula] poprawiło się o 0,2s, z 6,5 do 6,3 sekundy.
Ponieważ wychodzę z założenia, że nagary i inne syfy nie służą do uszczelniania silnika. Do tego są simeringi, oringi i uszczelki, oraz mam darmowy dostęp do profesjonalnego warsztatu samochodowego, wraz z dobrym mechanikiem w charakterze pomocnika zbytnio mnie fakt rozszczelnienia motorka nie zmartwił. Może nieco wydatek na nową turbinę. Choć i tak miałem w planie jej wymianę, więc nie było nieszczęścia. Uszczelnienie na wałku wymieniłem od razu. Turbina musiała poczekać na sprowadzenie z zagranicy, bo ceny w PL są po prostu chore.
Jakież było moje zdziwienie gdy dymienie z turbo sukcesywnie, w miarę przejeżdżanych kilometrów zaczęło się zmniejszać, az całkiem ustąpiło. Co się stało - nie wiem. Kumpel mechanik z 30-letnim stażem również nie bardzo potrafi to wytłumaczyć.

Jedno jest pewne.
VR1 ma znacznie lepsze właściwości myjące i smarne od Mobila 1, a chyba o to chodzi.


10w60 uzywał Żółw:
Cytat:
VR1 - to bardzo dobry stosunek ceny do jakości ( Ci co byli w Ułęży widzieli że daje radę nawet jak go w CVH Turbo 1,5 litra z 4,5 co powinny być zostanie )



Jeszcze gdzieś w necie wyczyatłem, że VR1 powinien być wymieniany co 8tys km, lecz sensownego źródła nie znalazlem :/ Jeżeli to prawda, to ciekawe, czy okres wymiany nadal wynosi do 1 roku.

ArekBinek_86 - 11 Lut 2013, 16:15

vegetagt, dzięki za podesłanie kilku opinii poczekam może jeszcze ktoś się wypowie i podejmę wtedy decyzje czym zalać silniczek, co do ilości km to na pewno nie zrobię tym autem 8 tys km w rok a wiec zawsze przed sezonem wymiana by była ;) (bo to auto tylko do zabawy )
kenczorf - 11 Lut 2013, 19:23

Ja uzywam vr1 5w50. Uzywam go dlatego, ze auto sluzy do palowania wiec ma goraco caly czas. Nigdy nie mialem innegio syntetyku wiec nie mam porownania. Wymiana co 7000 z racji, ze szybko traci wlasciwosci. Czytalem opinie, ze jak przekroczysz to spada cisnienie, szklanki zaczynaja dzwonic itp.
Dwoch znajomych po przejsciu ze zwyklego syntetyka na ten w esiaku z 1.6 zeteciem i foce z 1.8 stwierdzili wyciszenie silnika.

ArekBinek_86 - 12 Lut 2013, 07:30

kenczorf, takie małe sprostowanie to vr1 5w50 i 10w60 to są oleje półsyntetyczne ;)
wiadomo przy ostrym pałowaniu musi olej szybciej się zużywać, no to ja się skusze chyba na ten 10w60 :D

vegetagt - 12 Lut 2013, 11:37

ArekBinek_86, na pewno? Wczoraj jakas dyskusje na czyms pokroju racingforum czytalem, ze 5w50 to full synthetic a 10w60 to synthetic blend.
ArekBinek_86 - 12 Lut 2013, 12:04

vegetagt, na stronie valvo napisane ze półsyntetyk http://www.valvolineeurop...r1_racing_5w-50
jery13 - 12 Lut 2013, 12:11

ArekBinek_86, rozwiń na tej stronie tekst poniżej i zobacz co tam napisali.
vegetagt - 12 Lut 2013, 12:14

Dziwna sprawa. Do tego czemu do silnika wyżyłowanego dawaliby półsyntetyk, jezeli głupi valvo synpower jest syntetyczny. Pawelos by sie przydał teraz :D
ArekBinek_86 - 12 Lut 2013, 15:35

jery13, wkradł im sie błąd na stronie rozwinąłem i przeczytałem a więc jest tak:
VR1 Racing 5W-50 - syntetyk
VR1 Racing 10W-60 - półsyntetyk
VR1 Racing 20W-50 - mineralny
tyle w temacie :P

Stunt_Man - 12 Lut 2013, 20:39

ja zalałem czerwonego olejem valvoline vr1 10w60 i zdecydowanie polecam. obecne 5.7 też nim pewnie zaleje :yes:
a u mnie lekko silniki nie mają... :V:

kenczorf - 12 Lut 2013, 20:44

szkoda tylko ze 10w drozszy od 5w. W ic banka 5L 160 albo 180 po znizkach
Drupi - 13 Lut 2013, 10:01

10w60 jest w 5L
5w50 jest w 4L

U mnie ceny:
10w60 5L - 155zł
5w50 4L - 125zł

Ranid - 13 Lut 2013, 10:52

To ciekawy temat z tymi olejami - może zrobić porównanie czy człowiek jak je szynkę do dłużej żyje i lepiej funkcjonuje jak ten co je salceson i piwkiem popija.Większość ma silnik starej daty ale w nowej budzie i nie wie co wlać za olej.
kenczorf - 13 Lut 2013, 15:47

Drupi, to na stronce masz nie aktualne ceny bo widnieje tam 10w 151, 5w 117. Dobre ceny, ale z przesylka wyjdzie pewnie tyle co na miejscu w IC...
Drupi - 15 Lut 2013, 00:05

kenczorf napisał/a:
Drupi, to na stronce masz nie aktualne ceny bo widnieje tam 10w 151, 5w 117. Dobre ceny, ale z przesylka wyjdzie pewnie tyle co na miejscu w IC...

Dla forumowiczów jest tak jak piszesz :-)

franek_dolas - 2 Mar 2013, 16:06

Testowal ktos alternatywny olej do skrzyni biegow w nowej fiescie MKVII ?
Drupi - 3 Mar 2013, 22:58

franek_dolas napisał/a:
Testowal ktos alternatywny olej do skrzyni biegow w nowej fiescie MKVII ?

Motul Gear 300 75w90.

Ford nie przewidział żadnych specjalnych spec. do skrzyń w MKVII

kenczorf napisał/a:
Drupi, to na stronce masz nie aktualne ceny bo widnieje tam 10w 151, 5w 117. Dobre ceny, ale z przesylka wyjdzie pewnie tyle co na miejscu w IC...

Fakt. 151zł.

franek_dolas - 11 Mar 2013, 07:03

Dzieki :hihihi:
bigel - 12 Kwi 2013, 22:41

ostatnio zalałem moją "Strzałę" 1.3i fullsyntetykiem

Valvoline 5W30

i wszystko ładnie śmiga :)

CrazyBoy - 11 Maj 2013, 18:46

Panowie ponieważ teraz już nie ma tego oleju fordowskiego FORMULA E tylko wszedzie jak szukam to Formula F to czy mogę taki wlać do mojej fiesty 1.6 TDCI z przebiegiem 65 tysiecy? 5 W 30? Będzie dobrze? czy polecacie cos innego?
Maestro - 14 Maj 2013, 14:57

Witam Was !

Na pewno jest już taki post, ale sami rozumiecie chyba... szukałbym go długo :) :)

Jaki olej polecacie do 1.25 duratec 82km - bo czas na wymiane i nie wiem czy nie zalac cos porzadnego. Jakis pelen syntetyk 5W30? Co polecacie?

kowalik - 22 Maj 2013, 21:06

A co myślicie żeby do 1.25 zalać motorcraftem 10w40?? Przebieg 147tys
Maestro - 23 Maj 2013, 15:55

Nie wiem jak w MK4 jest, więc nie pomogę. W nowszych 5W30 pełen syntetyk. 10W40 półsyntetyk leje do alfy romeo benzynowej(uzywam castrol edge, shellowski tez jest bardzo dobry, raz zrobilem na nim 26tys.) i nic, a jezdze energicznie, czasami do odcięcia jak chcę się pobawić...
kowalik - 23 Maj 2013, 20:09

A właściciele mk4 jakimi olejami zalewacie swoje fiesty?? Zalewał ktoś olejem valvoline ??
Freeman - 24 Maj 2013, 07:33

O olejach valvoline było już na forum setki razy.
kenczorf - 25 Maj 2013, 10:06

ehh to juz jest nudne... Nie wazne czy mk1 mk3 mk5 czy mk7....jak silnik jest w dobrym stanie i nie lyka to lac syntetyk ewntualnie polsyntetyk. No chyba ze silnik jest pokroju hcsa to syntetyk mija sie z celem i mozna lac pol syntetyk. Jesli silnik cieknie lub przepala sporo oleju syntetycznego to albo trzeba go uszczelnic i naprawic albo od bidy lac mineral zeby przepalal go mniej. Tak samo mitem jest, ze zdrowy silnik po zmianie z minerala np na polsyntetyk sie rozcieka. Tzn moze tak sie stac, ale to swiadczy o jego zlej kondycji i tyle...
kamilocha1 - 26 Maj 2013, 20:11

Pany a do 1.9 tdi jaki najlepiej wlać olej? mobila 5W40 łyka sobie troszke i niewiem czy przejsc na 10w czy nadal zostac przy 5w ale jakims lepszym... doradzicie jaki olej wlac co spełnia normy vw?
przemo_rsr - 27 Maj 2013, 10:16

jaki przebieg jak ma ze 250-300 tyś lej 10W40
vegetagt - 27 Maj 2013, 11:06

uszczelnianie silnika zmianą oleju na gorszy? Nono ;)
kamilocha1 - 27 Maj 2013, 13:37

vegetagt, poważnie myślę nad hipolem ;]
przemo_rsr - 27 Maj 2013, 22:22

vegetagt, obracam się w kręgu Vw a one zdecydowanie lubią olej
kamilocha1 - 27 Maj 2013, 22:56

ja sie tylko pytam czy przy przebiegu 250-300 i przy litrze na 10 000 przepału można zalać 10w40 (niewiem czy tdi lubią półsyntetyki) czy nadal jezdzic na 5w40. niewiem jaką ma norme tdi i ile moze spalic oleju nawet jak jest zdrowy i jak przyjmie polsyntetyka dlatego pytam sie o rade a nie mam zamiaru czytam ze lecze silnik gestrzym olejem :|
przemo_rsr - 28 Maj 2013, 00:01

lej 10 w40 będzie jeździł bez problemu
vegetagt - 28 Maj 2013, 00:04

kamilocha1, ale ja nie wiem czego ty dokładnie oczekujesz.
Praktyka pokazuje, ze silnik przyjmie wszystko - od syntetyków po 200zł za 5l do minerałow po 70zł za 5l. Jak ci pasuje półsyntetyk - lej. Wiedz jedynie, że przy optymalnej temperaturze będzie miał praktycznie takie same parametry jak poprzedni, lecz przed rozgrzaniem będzie kicha, której i tak pewnie przez kolejne dziesiąt tysięcy się nie zauważy, chyba że będziesz miał pecha :-)

przemo_rsr - 28 Maj 2013, 00:13

vegetagt, chce niech nawet towot zapoda nikt nikogo nie zmusza, wybór pozostał jego :-)
Parzych - 28 Maj 2013, 01:35

kamilocha1 napisał/a:
przy litrze na 10 000 przepału
To jest pikuś, znajomy ojca dolewał litr oleju na 1000km, w Fiacie 125, w latach '80...
kamilocha1 - 29 Maj 2013, 18:36

Parzych, moj pierwszy ziutek z 5 lat temu łykał liter minerała z puszką doktorka na tydzien ;D ale co marchewy szły to masakra ;D
kenczorf - 29 Maj 2013, 19:29

kamilocha1 napisał/a:
ale co marchewy szły to masakra ;D
z oleju ? :9:
kamilocha1 - 30 Maj 2013, 12:38

chcesz to mogą być z oleju :) z tegp co kojaze to chyba paliwo sie niedopala :)
0lex - 10 Cze 2013, 10:45
Temat postu: Wymiana z mineralnego na...? Fiesta mk6 1.4 TDCI
Witam,

Wiem, że temat oleju był wałkowany na forum. Czytałem, szukałem, ale nadal nie jestem pewien więc pytam.

2,5 roku temu kupiłem Forda Fiestę 2005 r. 1.4 TDCI. Wlałem olej mineralny, rok temu robiłem wymianę znowu na mineralny, bo czytałem że z mineralnego na syntetyk się nie wraca.
Ost. kolega mechanik stwierdził że Fiestka klekocze i to wina oleju. Doradza żebym się nie bał rozszczelniania ani wypłukiwania (przebieg 120 tys. km) i od razu wymienił na syntetyk.
Stąd moje pytanie: co radzicie? Wiem, że mineral do tego samochodu to był duży błąd. Zamienić na syntetyk Forda Formule czy na razie półsyntetyk (jaki?)

Pozdrawiam i dziękuję.

kenczorf - 10 Cze 2013, 10:58

a co ja pisalem pare postow wyzej? Jak silnik jest w dobrym stanie to czemu ma sie rozciec?
Puff - 10 Cze 2013, 12:41

0lex - temat ma 30 stron, a Ty nie przejrzałeś pewnie nawet pierwszych kilku...

Lej 5W40. Koniec tematu.

Drupi - 12 Cze 2013, 08:43

0lex napisał/a:
Witam,

Wiem, że temat oleju był wałkowany na forum. Czytałem, szukałem, ale nadal nie jestem pewien więc pytam.

2,5 roku temu kupiłem Forda Fiestę 2005 r. 1.4 TDCI. Wlałem olej mineralny, rok temu robiłem wymianę znowu na mineralny, bo czytałem że z mineralnego na syntetyk się nie wraca.
Ost. kolega mechanik stwierdził że Fiestka klekocze i to wina oleju. Doradza żebym się nie bał rozszczelniania ani wypłukiwania (przebieg 120 tys. km) i od razu wymienił na syntetyk.
Stąd moje pytanie: co radzicie? Wiem, że mineral do tego samochodu to był duży błąd. Zamienić na syntetyk Forda Formule czy na razie półsyntetyk (jaki?)

Pozdrawiam i dziękuję.

Mineralny do TDCI ? Masz super mechaników. 120 tyś i mineralny ?! Wymiana na 10w40 (DOBRY !, valvoline, motul) na przepłukanie, po 3-4 tyś zmiana na 5w40 !! Generalnie i 10w40 nie nadaje się do TDCI.

kamilocha1 napisał/a:
ja sie tylko pytam czy przy przebiegu 250-300 i przy litrze na 10 000 przepału można zalać 10w40 (niewiem czy tdi lubią półsyntetyki) czy nadal jezdzic na 5w40. niewiem jaką ma norme tdi i ile moze spalic oleju nawet jak jest zdrowy i jak przyjmie polsyntetyka dlatego pytam sie o rade a nie mam zamiaru czytam ze lecze silnik gestrzym olejem :|

1L na 10tyś to żadna konsumpcja. Lej 5w40 !!

vegetagt napisał/a:
kamilocha1, ale ja nie wiem czego ty dokładnie oczekujesz.
Praktyka pokazuje, ze silnik przyjmie wszystko - od syntetyków po 200zł za 5l do minerałow po 70zł za 5l. Jak ci pasuje półsyntetyk - lej. Wiedz jedynie, że przy optymalnej temperaturze będzie miał praktycznie takie same parametry jak poprzedni, lecz przed rozgrzaniem będzie kicha, której i tak pewnie przez kolejne dziesiąt tysięcy się nie zauważy, chyba że będziesz miał pecha :-)

Mineralny / półsyntetyk na pewno będzie taki sam po kontakcie z turbiną jak ala syntetyk, lub syntetyk 5w40. Temp z turbiny powoduje znacznie szybszą utratę parametrów w takich olejach.

Stasqe - 12 Cze 2013, 09:36

Ja do swojej fiesty mk6 1,4 TDCi, przebieg 190tkm,leję moim zdaniem jedyny słuszny olej do common rail:

Castrol Edge Longlife 5W30 - w dystrybucji dla Mercedes-Benz (jak ktoś chce mogę poszukać nr. kat. Mercedesa)

olej ogólnie na 30 000, oczywiście jeżeli konstrukcja jest do tego przystosowana - 1,4 tdci nie jest więc zmieniam przed upływem 15tkm.
Wkład filtru Knechta.

Efekt jest taki, że od zmiany do zmiany, może 1 kreseczka mniej na bagnecie (zalewam nieco ponad połowę, przy zmianie jest połowa stanu)

Odszukałem specyfikację MB: 229.51

grzesiu - 15 Lip 2013, 17:29

Witam Panie i Panowie,
Od 2 dni w stajni mamy fieste 1,3 z 2006r z niewiadomym olejem w środku. Przebieg ok 80.000, co polecacie zalać? Nie wiem czy ryzykować z 5w30, czy bez kombinowania wlać 10w40 ?

Freeman - 15 Lip 2013, 18:13

grzesiu napisał/a:
Przebieg ok 80.000
Jesteś pewien? Podejrzewałbym raczej 280 000 km
kenczorf - 16 Lip 2013, 22:48

Freeman, 7mio latek i do tego maly to maks 180 000 czyli jak nowy :) lej 5w
Freeman - 17 Lip 2013, 20:30

kenczorf, racja. Czytałem post a zasugerowałem się danymi z profilu czyli MK1 1978. Mój błąd.
AccessX - 24 Sie 2013, 14:47

Siema. Olej zalany rok temu 5w30,w tym roku na liczniku 78tyś(przynajmniej tak licznik wskazuje ;] ). Jaki olej polecacie zalać? Proszę o pełną nazwę. Dodam że mieszkam w górskim terenie i zimy mogą być nawet po -25stopn i niżej :) .
Marcinowaty - 24 Sie 2013, 17:32

Zobacz tutaj, Generalnie polecam ci 5W-40 jak znajdziesz taki, Bo 5W-30 na nasze temperatury latem jest jako tako
Zobacz tu:
http://www.agloprima.com..../inne/klasy.jpg

AccessX - 24 Sie 2013, 20:54

Właśnie patrząc na klasy olejów i na temperature tego lata (np. +35stopni) to faktycznie 5W40 chyba bedzie najodpowiedniejszy

P.S Dodatkowe pytanie. Wcześniej był zalany Mobil Super 3000FE 5W30 - teraz jednak zdecydowałem się na 5w30 (na okres zimowy) i polecacie taki sam zakupić? Czy przerzucić się Motorcraft Formula F 5W30 ?

I dodatkowe pytanie: W sklepie mają: Mobile Super 3000FE 5W30 4L za 125zł lub ten sam olej lecz 5W40 5 litrowy też za 125zł. Doradźcie pls co wybrać :)

KAKA_8 - 3 Wrz 2013, 18:27

jaki olej polecacie do fiesty Mk4 1.25 16v? Nie wiem jakim olejem byl wczesniej zalany bo od niedawna go mam.
Marcinowaty - 3 Wrz 2013, 19:47

A co myślicie o ORLENOIL 15W-40, ma aprobatę Mercedes-Benz
AccessX - 4 Wrz 2013, 12:53

Zmieniłem na ten sam: Mobil Super 3000 FE 5W30 - wszystko okej.
hawaja24 - 23 Wrz 2013, 19:14

Zalewa ktoś silnik olejem Mobil 1 5W50?
Miałem zalewany silnik tym olejem a potem nalano do niego 5W30 (w lecie musiałem dolewać bo znikał) i teraz jestem przed wymianą i nie wiem czy zalać ten mobil co kiedyś był czy jakieś 5W40 (przebieg 87 tys km, silnik Duratec 2.0 16V)

Parzych - 23 Wrz 2013, 20:18

hawaja24 napisał/a:
Zalewa ktoś silnik olejem Mobil 1 5W50?
Obecnie mam taki zalany (Rally cośtam), wcześniej miałem Ford Formula 5W30 i nic nie znikało, pomimo że przed nim miałem ten Mobil1 Rally cośtam 5W50, przebieg silnika ok 48kkm
tymoteusz88 - 3 Paź 2013, 20:49

Witam, przeczytałem cały temat - 32 strony. Mam fieste 2007, 1,3 benzyna z gazem. Przebieg oryginalny 70 tys. W bagażniku przy zakupie miałem olej 10w40 GM Opla. Teraz zbliża mi się termin wymiany i nie wiem czy zalać. Myślałem nad oryginalnym do Forda. i tu powstaje kłopocik. Myślalłem nad 5w30 lub 10w40 oba Forda. Ktoś ma jakieś sugestie ?
TSRules - 3 Paź 2013, 22:06

Jak masz zdrowy silnik, nie ma wycieków to lej 5W30
vegetagt - 3 Paź 2013, 22:11

:yes:

skłaniałbym się nawet do 5w40, z racji na bardziej odpowiadający naszemu klimatowi zakres temperatur

tymoteusz88 - 4 Paź 2013, 08:51

Patrzę na ten wykres i widzę ze 5w40 i 10w40 ma podobne temperatury. Tylko chyba 5w40 to pełny syntetyk? Silnik zdrowy, wyciekow nie zauważyłem, oleju tez nie ubywa. Zastanawiam sie bo chce kupić najlepszy olejcjaki jest.
Roni71 - 4 Paź 2013, 17:27

ja mam MK4 1.25 95r i nie wiem jaki olej był lany przez poprzednika , niby powinien być 5w30 ale nie wiem ile ma auto przejechane bo licznik na 99 tysiakach się zeruje i niewiadoma.....A że auto pełnoletnie to raczej nówka nie jest i swój przebieg musi mieć. Niby oleju nie ubywa i wycieków nie ma...Co radzicie 5w30 czy 10w40 ?
TSRules - 4 Paź 2013, 17:51

nie ma w co wierzyć w zabobony że jak wysoki przebieg\starsze auto to półsyntetyk albo co gorsza minerał, lej syntetyka i tyle, tym bardziej jak nie masz wycieków, a jak są to silnik-uszczelki do remontu a nie "uszczelniać" gorszym olejem ;)
Roni71 - 4 Paź 2013, 18:03

Dzięki za info , fakt wycieków nie ma i oleju mi nie ubywa , chciałbym jak najlepiej dla silnika . Myslisz że 5w30 czy 5w40 ?
DemptD - 5 Paź 2013, 09:18

Roni71, ja bym mimo wszystko radził 10w40, bo jak się okaże że był lany 10w40 a wlejesz 5w40 to może Ci zacząć ciec z każdego możliwego miejsca.. 10w40 będzie bezpieczniejsze jak nie wiesz co było wcześniej
Roni71 - 5 Paź 2013, 09:28

hmm... no widzisz , nie wiem co było lane i w tym sęk..... a jakie są efekty jak np teoretycznie jest silnik zalany 5w30 a ja teraz zaleję 10w40 ?
TSRules - 5 Paź 2013, 10:39

Uważam że to mity z tym rozszczelnieniem, to raczej po prostu silniki tak czy siak są do remontu a nie że olej zabija silnik, ja mam Havoline 5W40 w moim 15latku i super jest już 4 lata, a zimą różnica przy rozruchu zauważalna w stosunku do cuda które miałem wcześniej na minerale, jak masz silnik w porządku to lej dobrego syntetyka i tyle, tym bardziej że masz nowszy, wysokoobrotowy silniczek :)
Roni71 - 5 Paź 2013, 10:56

Ok , zrobię tak we wtorek wstawiam fiestkę na duży przegląd..
- Kpl. rozrząd
- olej silnikowy
- filtr oleju
- filtr paliwa
- filtr powietrza
- filtr p.pyłkowy
- przewody zapłonowe
- świece
- płyn w wspomaganiu
Poproszę mechanika żeby obejżał silnik , może niech sprawdzi kompresję i zadecydujemy.....

TSRules - 5 Paź 2013, 10:57

Cytat:
Poproszę mechanika żeby obejżał silnik , może niech sprawdzi kompresję i zadecydujemy.....


no i trzeba było tak od razu :)

Roni71 - 5 Paź 2013, 11:04

Ano , a jakie są wartości optymalne dla tego silnika zebym miał odniesienie ? i przy jakich wartościach silnik do utylizacji ? :)
vegetagt - 5 Paź 2013, 16:22

DemptD napisał/a:
Roni71, ja bym mimo wszystko radził 10w40, bo jak się okaże że był lany 10w40 a wlejesz 5w40 to może Ci zacząć ciec z każdego możliwego miejsca.. 10w40 będzie bezpieczniejsze jak nie wiesz co było wcześniej


czo ty gadasz :rotfl:
przeciez te magiczne cyferki to nic innego jak lepkość czy tam inne badziewie w zależności od temperatury! I nie ma to nic wspólnego z tym, czy silnik będzie ciekł czy nie!
Czyli możesz kupić gówniany olej syntetyczny/polsyntetyczny który będzie miał praktycznie takie same własności czyszczące(a to m.in wypłukuje nagar, który robi za uszczelki w szrocie) co wysokiej klasy minerał.
Inna sprawa, że jeżeli silnik jest uszczelniony nagarem, to nadaje się głównie na złom.


Ja mam niewiadomo jaki silnik, niewiadomo czym był zalany. Wiem tyle, ze woda w świecach stała. Zalany 2x 5w40 i teraz 5w50 i nic nie cieknie.

edit: przepraszam, cieknie mi pokrywa zaworów, bo z 3 razy ją zdejmowałem i złożyłem na starej uszczelce :)

tymoteusz88 - 7 Paź 2013, 19:02

Proszę o szybka podpowiedź, odnośnie mojej fiesty 2007r, 1,3 benzyna, 70 tys przebiegu. Wlać 5w30 Ford czy 5w40 Ford ???
tomi16v - 7 Paź 2013, 19:46

tymoteusz88 napisał/a:
Proszę o szybka podpowiedź, odnośnie mojej fiesty 2007r, 1,3 benzyna, 70 tys przebiegu. Wlać 5w30 Ford czy 5w40 Ford ???


obojętnie, jeden i drugi w zupełności wystarcza do tego silnika.

Transporteur - 21 Paź 2013, 07:19

Ja osobiście jeżdżę na elfie od początku mojej przygody z Fiestą i raczej nie będę zmieniał. No i co ważne, mam dostęp do taniego źródła :-)
igunia666 - 26 Paź 2013, 12:15

Witam, zakupiłam niedawno sprowadzoną z Niemiec Fiestę, rocznik 2003, benzyna 1.3. Sprzedawca poinformował mnie że muszę wymienić olej i faktycznie jest czarny. Nie wiem niestety jaki był wlany wcześniej, stąd moje pytanie jaki będzie najlepszym. Auto ma przebieg 103tys. i wydaje się autentyczny, silnik ładnie cicho chodzi, nie ma żadnych wycieków itp.
Marcinowaty - 27 Paź 2013, 22:14

Jakikolwiek 10W40 będzie ok
TSRules - 27 Paź 2013, 22:53

igunia666 jak zamierzasz jeździć autkiem dłużej to lałbym dobrej jakości 5W30, 5W40, szczególnie w niskich tempach zimą widać różnicę przy rozruchu
vegetagt - 27 Paź 2013, 23:05

ciekawostka - valvoline vr1 10w60 ma temperature płynięcia -39 stopni, czyli tyle samo co fordowski castrol magnatec 5w30

http://ftp.motointegrator...LINE/537418.pdf
http://www.castrolprofess...5W-30%20SDS.pdf

TSRules - 28 Paź 2013, 00:26

vegetagt napisał/a:
ciekawostka - valvoline vr1 10w60 ma temperature płynięcia -39 stopni, czyli tyle samo co fordowski castrol magnatec 5w30


i ogólnie cena ta sama, jak nie większa ;)

vegetagt - 28 Paź 2013, 00:39

tak, ale bardziej chodziło mi o to, o ile produkt valvo przekracza (na +) specyfikacje normy 10w ;)
TSRules - 28 Paź 2013, 11:23

pewnie kwestia składu, bliżej do syntetyka niż minerała, plus jazda w wysokich tempach

tak ogólnie to mam wrażenie że te normy forda to ściema, nowy "Motorcraft XR SYNTH A5 5w-30" za 106zł spełnia normy z szumną A5 w nazwie, czyli A5/B5, a inne oleje nawet znacznie droższe ledwie mają A4/B4 ... Ford daje nam upusty ? akurat uwierzę ...

Transporteur - 29 Paź 2013, 08:08

Papier (a właściwie etykieta na butelce) zniesie wszystko :fox: Też nie chce mi się wierzyć w cuda - ktoś po prostu "lekko" nagina fakty, żeby wszystko wyglądało cudownie na tle konkurencji ("spójrz, to olej spełniający bardziej wyśrubowane normy - lepiej kupmy ten").
MarcusXL - 29 Paź 2013, 09:35

Ja właśnie jestem przed wymianą oleju w mojej MK6.

Zawsze lałem elfa, teraz przejechałem 14 000 km i nadeszła pora wymiany, tylko co wybrać, starego dobrego syntetycznego elfa, czy może jakiś inny ? Polecacie coś na wymianę ?

Marcinowaty - 29 Paź 2013, 20:33

Magiczne słowa: dopuszczenia producentów samochodów :)
qgt - 17 Lut 2014, 09:47

Nie krzyczcie to tak na początek ;-) mamy pytanie. Od niedawna mam Fieste mk3 1,1i clx jest to moje pierwsze auto. Nie wiem jaki olej lał poprzedni właściciel ani kiedy go wymieniał. Mógłbym prosić o pomoc w wyborze oraz wskazówki jak go samemu wymienić? Z góry dziękuję i przepraszam za kłopot
zwardek - 17 Lut 2014, 16:20

lej valvoline maxlife 10w40,
jest to chyba najlepszy olej do fiest (nie na zetecu).

Wymiana jest prosta:
zagrzewasz silnik do temp roboczej (zeby olej byl rzadszy), odkrecasz korek wlewu oleju na gorze silnika, pozniej spustowy w misce olejowej i czekasz az wszystko splynie. Pozniej odkrecasz filtr oleju (przydatny klucz do filtrow), montujesz nowy (czyscisz miejsce przylegania szmatka i delikatnie smarujesz olejem uszczelke nowego filtra). Dolewasz nowy olej, odpalasz auto (bez gazu az czerwona lampka oleju zgasnie), sprawdzasz znowu poziom (na pewno musisz dolac bo olej zostal zaciagniety do filtra). Po dolewce znowu odpalanie, kontrola poziomu (powinno byc mniej wiecej w polowie miedzy min i max) i gotowe. Nie poparz się i sprawdź czy nie ma nigdzie wycieków i co jakiś czas sprawdzaj poziom oleju.
Jesli boisz sie sam tego podjac to mechanik powinien wziasc nie wiecej niz 20 zl za taka usluge, dokladniejszej instrukcji mozesz poszukac na necie.
Pzdr!

vegetagt - 17 Lut 2014, 16:25

ja bym wpierw odkręcił filtr i wkręcił nowy, a potem zaczął zlewać olej. Czemu? Jakby się okazało, że filtr nie pasuje, to wtedy nie uziemimy sobie auta brakiem oleju.
No i obowiązkowa kontrola poziomu oleju nazajutrz z rana :-)

Kikol - 18 Lut 2014, 12:59

hmmm... no to wbiliście mi gwoździa z tym Castrolem ;/

W cienkim 1.2 v8 ok 105km 122Nm zalewałem go 2 Castrolami RS 10w -60 i sport 0w-40
autko kreciło sie do 7,8 tyś. na krotkiej skrzyni, ostrym wałku itp itd...
tym autkiem 1.2 wygrałem w klasie 1,5 mini street 06 i nie moge nic na castrola powiedzieć TAK <było>
Choć wiem ze tak jak i chemia (proszki) tak i oleje na zachodzie sa lepsze lałem polski

ale z tego co piszecie to VALVOLINE VR1 Racing 5W50 bedzie do ST'ka chyna najlepszym rozwiązaniem
Right ? <???>

vegetagt - 18 Lut 2014, 14:52

nie mam pojęcia jak zachowuje się castrol rs, ale widziałem test lepkości cywilnej odmiany - edge turbodiesel 5w40. Słabo wypadł w porównaniu do valvoline :P

Aha - coś mi się kojarzy, że vr1 racing ma okres wymiany 7-8 tys km, ale nei moge znalezc tej informacji na stronie valvo :(

szynszyl - 18 Lut 2014, 19:01

vegetagt napisał/a:
vr1 racing
zmieniam co 14.000 bo tyle wyjdzie na primerze. na oplu jest gorzej.. góra 10.000 lub dolewka
Mati - 26 Lut 2014, 18:04

Witam! Niedawno nabyłem Fieste mk5 '00 1.3 50KM. 118 tyś. Sprowadzona z niemiec. Przymierzam się do wymiany oleju i nie wiem jaki olej zalać. Konkretnie chodzi mi o jaki typ czy półsyntetyczny , mineralny czy jaki. Poprzedni właściciel niestety nie przekazał mi informacji jaki olej lał do silnika, nie zostawił też żadnej kartki pod maską :D (brawa dla niego). Jak myślicie co zalać.
zgóry dzięki za odpowiedzi.

Freeman - 26 Lut 2014, 18:09

Podejrzewam że zalewał full syntetykiem. Najlepiej jeśli masz możliwość to zapytaj poprzedniego właściciela.
Mati - 26 Lut 2014, 18:20

W tym problem ze nie mam jak :D Bo to od Niemca sprowadzona przez pośrednika i nikt tego Niemca się o to nie spytał :D
A nie chcę katować silnika.

TSRules - 26 Lut 2014, 23:51

jesli jest chociaż minimalne prawdopodobieństwo że ten przebieg jest realny ( :ok: ) plus ocena stanu silnika to możesz zalewać syntetyka, a jeśli nie to dobrej jakości półsyntetyk tez chyba tego pancernego 1.3 nie zakatuje ;)
Mati - 27 Lut 2014, 09:49

Przebieg niby oryginalny do 2008 książka serwisowa. Pół roku jeszcze ważny TUV z wpisanym przebiegiem mniejszym o 2 tyś. Więc chyba jest ok.

To jak już to jaki półsyntetyk polecacie ??

TSRules - 27 Lut 2014, 18:33

Mati napisał/a:
To jak już to jaki półsyntetyk polecacie ??


jak przebieg realny to zalej syntetykiem, a jakim to już twoja wola, jest sporo firm czy to org. forda czy Valvoline, ja leję od 4 lat texaco Havoline Synthetic 5W-40 i też jakoś auto jeździ :)

Marcinowaty - 27 Lut 2014, 20:42

Ja leje Orlenoil 10W-40 do 1,3i
Keri - 28 Lut 2014, 19:19

A ja z warsztatu dostałem na fakturze taką sygnaturę wymienianego oleju
"EDGE TD 505.01 B OLEJ CASTROL 5W40" i teraz nie wiem czy się nie pomylili.Moje auto jak w opisie do tego przebieg 160000, co o tym myślicie

Marcinowaty - 2 Mar 2014, 21:13

Olej jak olej
LefQ - 5 Mar 2014, 11:23

Gdyby się ktoś zastanawiał, to do EB 1.0 jest ten sam filtr, co do EB 2.0 z Focusa i Mondeo: 5015485 (9W7E-6714-AA). Olej Ford zaleca ten: Castrol Magnatec Professional E 5W-20. Niby jakikolwiek 5W20 z normą WSS-M2C948-B powinien dać radę, ale w PZ Service usłyszałem, że w przypadku ew. problemów, Ford się wypina na inne :|
FFDriver - 8 Mar 2014, 09:37

LefQ napisał/a:
Niby jakikolwiek 5W20 z normą WSS-M2C948-B powinien dać radę, ale w PZ Service usłyszałem, że w przypadku ew. problemów, Ford się wypina na inne


Normalnie zawsze dobieram olej sam, a nie to co serwis zaleca bo często zaleca to z kim podpisana jest w danej chwili umowa.
Jednak przy 1.0 EB bym nie ryzykował bo jak w przyszłości rzeczywiście wyszedłby jakiś problem to jak zawsze serwis będzie najpierw szukał winy usera :(
Zatem lepiej im argumentów nie dawać.

Pozdro
FFDriver

MarcinCe - 17 Mar 2014, 17:13

Ford Formula F 5w30, filtr Filtron :) Wymiana co 10.000km - warunki miejskie.
wojtek_10101 - 19 Mar 2014, 07:19

Motorcraft XR 5W30 + filtr FoMoCo lub Knecht co 10kkm.
Za taka wymiane place 117zl brutto (4 x 1 litr + filtr + wymiana). Nie warto oszczedzac.

p1nky - 21 Lip 2014, 12:23

elf 5w40, filtr Filtron
Tobol - 21 Lip 2014, 18:17

Shell Helix 10w40, wszystkie filtry Ford/FoMoCo
Ravens - 27 Lip 2014, 21:05

Niedługo zbliża mi się wymiana oleju, auto aktualnie zalane olejem mineralnym Mobil 15w40, poprzedni właściciel chyba też taki lał. Auto jeździ już 10 lat na LPG, jest to Fiesta mk3 w 1.4, brak wycieków z silnika. Auto przy odpalaniu zadymi (uszczelniacze, chociaż jak jest poziom oleju w połowie bagnetu to rzadko dymi.), jaki i potrafi puścić niebieski dymek z wydechu, przy gazowaniu.. Auto na tyś km pali z 400ml oleju. I tu moje pytanie czy spokojnie mogę zalać Valvoline Max- Life 10w40, czy może lepiej zostać przy mineralnych? Jeżeli tak to jaki polecacie dobry olej mineralny?Zapewne te auto już chodzi kilka ładnych lat na oleju mineralnym.
Ciśnienie na cylindrach przedstawia się tak, 9.6 - 9,5 - 9,7 - 10,5.

Iwan - 6 Sie 2014, 15:04

Ravens, ciekawe, że ktoś kiedyś potraktował to auto aż minerałem... dziwne jak dla mnie

W moim zertecu jest Shell półsyntetyk 10W40. Wymieniony w maju. Ja raczej przejdę na Valvoline Maxlife 10W40.
Moje doświadczenia, pomijająć z minerałami w 126p i wołdze, to w volvo dieslu najlepsze są z Castrol Magnatec i teraz super z Valvoline. Laboratorium nie mam, chodzi mi o konsumpcję oleju.
Lotosa i Mobila widzieć nie chcę... Mobila żarł silnik masakrycznie. Może to nie jest dobry wyznacznik, ale na Castrolu i Valvo o niebo lepiej, a Valvo tańszy, to leję to.

tegies - 21 Sie 2014, 07:19

W mojej poprzedni właściciel po 100kkm przeszedł z fordowskiego 5W30 na Castrola 10W40.
Ja kupiłem od niego z przebiegiem 140kkm i zalałem znowu syntetyk Valvoline MaxLife 5W40.
Na razie jest git.

langolier - 11 Wrz 2014, 11:10

LefQ napisał/a:
Gdyby się ktoś zastanawiał, to do EB 1.0 jest ten sam filtr, co do EB 2.0 z Focusa i Mondeo: 5015485 (9W7E-6714-AA). Olej Ford zaleca ten: Castrol Magnatec Professional E 5W-20. Niby jakikolwiek 5W20 z normą WSS-M2C948-B powinien dać radę, ale w PZ Service usłyszałem, że w przypadku ew. problemów, Ford się wypina na inne :|


Po zakupie i przejechanych 2kkm mam zamiar zmienić olej (i filtr) na Millers XF LONGLIFE EB 5w20, oczywiście nie w ASO
Jak Ford sprawdzi, przy ewentualnych problemach, jaki olej wlałem ?

Robert - 12 Lut 2015, 11:22

Czym zalewacie swoje Fiesty, oryginalnie zalana Fiesta jest Castrolem, raz już zalałem Castrolem Magnatec Professional A5 5W 30 teraz wymiana i się zastanawiam, czy znowu kupić ten sam czy kupić Castrol Magnatec A5 5W 30 jest tańszy o przeszło 50 zł, specyfikacja ta sama, różnią się tylko kolorem i to że Professional jest jeszcze więcej razy filtrowany i idzie bezpośrednio do silników w fabryce [/list]
tbone001 - 25 Lut 2015, 23:25


Robert
, jak chcesz coś z wyższej półki jakościowej, to warto rozważyć Millers Oils XF Longlife Eco 5W30 (cena orientacyjnie jakieś 165zł za 5L).
Podobna półka to Valvoline SynPower FE 5W30 (cena ok 170 zł za 5L), chociaż dużo osób twierdzi, że Millers jest jednak lepszy.
Bardziej budżetowo (znacznie taniej) - Texaco Havoline Energy Ford 5W30 - ok. 105 zł za 5L.

Sam przy ostatniej wymianie wlałem Millersa (tego XF) i nie żałuję, ale ja mam inny (starszy) silnik - 1,3. Chociaż Texaco kusi dobrą ceną i może wleję następnym razem. W innym aucie (Mazda MX-5 NA 1.6) mam Texaco Havoline Extra 10W40 (kosztuje poniżej 90zł za 5L) i też daje radę. Miałem ten 10W40 nawet w mojej Fieście przez 10tys km - też było ok, chociaż wg Forda nie powinno się do tego silnika używać takiego oleju.

Filtr oleju jest też bardzo ważny, aby był dobrej jakości - ja stosuję obecnie MANN. Wcześniej oryginał FoMoCo. Ceny podobne.

Jak jeździłem na Fordowskim oleju 5W30 (robi go Castrol), to po 3-4tys od wymiany już zaczynały dzwonić zawory przy przyspieszaniu. Na Texaco 10W40 tego nie było, na Millersie obecnie też tego nie ma.

Puff - 5 Mar 2015, 14:02

tbone001 napisał/a:
Jak jeździłem na Fordowskim oleju 5W30 (robi go Castrol), to po 3-4tys od wymiany już zaczynały dzwonić zawory przy przyspieszaniu.

Bo, pszę pana, ten olej to g**no jakich mało. Zalanie tego do dwóch Ducato, które jeździły z pełną paką (jak to Ducato :D ) w krótkim czasie zaowocowało remontami silników. Jak się jeździ jak niedzielniak, to ten olej może się nada, ale jak ktoś jeździ normalnie (lub, nie daj, dynamicznie), to zalewając taki olej tak naprawdę morduje powoli swój silnik.

Leję lata Shella (Helix Ultra Diesel) 5W40, rok jeździłem na innym oleju (trzymający normy Forda 5W30), teraz wracam z powrotem na "40" (wolę ciut gęstszy olej, tym bardziej że "modzę"). Mimo, że auto dostaje ode mnie srogie baty, a silnik zbiera nieludzkie cięgi, to nic złego się nie dzieje. :)

FFDriver - 5 Mar 2015, 15:55

Dobra marka to również Amsoil.
Polecam tą stronkę: http://www.zmienolej.pl/

Pawełos666 - 8 Mar 2015, 14:35

oleje forda 5w30 produkowane przez castrola do specyficznych silnikow forda. posiadaja one wyjatkowo niskie lepkosci cst. nizsze niz oleje z normami LL-01FE. zalanie takiego oleju z lepkoscią cst w 100oC ponizej 10 do nieodpowiedniego silnika, skutkuje zarżnieciem silnika w sposob naturalny poniewaz olej ten ma mala zawartosc bazy syntetycznej i nie zawiera zadnych dodatkow takich jak np syntetyczny molibden przy mid sapsach. oleje 5w40 hc czy to shell 5w40 czy total energy 9000 czy valvoline 5w40, maja lepkosci dochodzace do 15cst. dzwonienie na castrolu ford 5w30 jest naturalne lepkosc w temp 40 wynosi jakies 50cst! dla przykladu 5w40 totala 9000 energy ma ~90. co moge polecic? oleje fuchs i ravenol. ewentualnie valvoline. shell 5w40 i total energy 9000 sprawdza sie w starszych silnikach forda z gazem oraz w dieslach. odradzam millersa przy zagazowanym silniku siarczy się jak kazdy olej i wymaga wymian co 10 tys km
vegetagt - 8 Mar 2015, 14:53

Pawełos666 napisał/a:
do nieodpowiedniego silnika



A skad ja mam wiedzieć, czy moj silnik jest nieodpowiedni? Testowałem 5w30 fordowski w d4d z toyoty, 1.6 z opla oraz 1.9tdi z vw - wszystkie jeszcze żyją :P A mój zetec chodził najgłośniej na takim oleju.

Pawełos666 - 8 Mar 2015, 17:34

do diesli to glownie 5w30 z lepkosciami tam powiedzmy 60-65 do 11-12 (temp. od 40 do 100oC). jak sie nie wie co lac to lepiej jak sie wlewa wlasnie 5w40 tak jak kolega wyzej leje. lub 0w40 bo w 100oC ma lepkosc 13-14 a w 40 ma lepkosc kapke wyzsza niz oleje 5w30. 0w40 w temp 40oC ma wieksza lepkosc niz olej 5w30. natomiast jak temp spadnie do -30 to sprawa lepkosci ma sie odwrotnie. dlatego na 0w40 mozna bardziej katowac silnik niz powiedzmy na 5w30. tutaj ford wykonal specjalny olej 5w30 z niespotykanymi na codzien w olejach 5w30 lepkosciami. stad te problemy. tak samo jakby wlac sobie olej LL-01FE (fuel economy) do sportowego silnika zalozmy np BMW M5, czy jakiejś nawet alfy romeo gdzie sie leje 10w60 np, a w takich olejach sa lepkosci 150-160cst w 40oC i ponad 20 jak olej uzyskuje 100oC. ten od forda 5w30 by zarznal taki silnik po jakimś czasie. co innego oleje full syntetyczne 0w30 LL-01FE nie bez powodu litr kosztuje 50-60zl :hihihi: dobre do bujania scislo pasowanymi malolitrazowymi niewysilonymi benzynkami, ktore sie niezbyt grzeja, tutaj moge dac przyklad jakiegos silnika benzynowego BMW z grupy silników N... (nowszee silniki benzynowe sie tak nie grzeja)
czy powiedzmy VW/AUDI Group do diesla zasilanego układem pompowtryskiwaczy (PD) wymagających normy VW 506 01/506 00 /503 00. Ma to sens bo olej szybciej doplywa o 60%, dla turbin tez idealna sprawa... No ale jeszcze trzeba wiedziec gdzie to wlać. :)

tak samo to:
http://msdspds.castrol.co...XE-8JEPC4_0.pdf

lepkosc 9,5 w 100oC i 53 w 40oC
nie dziwmy się wiec, ze silnik zarzniety i wszystko dzwoni jak na goracym silniku z klepiąca hydrauliką

vegetagt - 8 Mar 2015, 18:11

czyli odpowiedz na moje pytanie to: jak nie dzwoni na rozgrzanym, to można śmigać? :P
Pawełos666 - 8 Mar 2015, 18:33

na cieplym silniku wiele olejow powoduje dzwonienie silnika na wolnych, bo lepkosc oleju spada
Puff - 8 Mar 2015, 22:50

Pawełos666 - taka prośba na przyszłość, bo widać masz więcej do powiedzenia niż przeciętny user - weźże rozbij tekst trochę, poużywaj dużych liter, przecinków i znaków specjalnych (°), bo takie posty są jak owoc granatu - treściwe, ale ich "konsumpcja" przyprawia o ból głowy... :)
Pawełos666 - 8 Mar 2015, 23:39

wszedlem na forum po dluzszej przerwie :) posiadam tez jeszcze fieste uwaga ponad 26 letnia przy ktorej od 10 lat nic nie robie, auto jezdzi codziennie :twisted: . zobaczylem, ze piszecie o olejach millersa. zainwestujcie lepiej w fuchsa lub ravenola niemieckiego wszystkie automaty teraz na tym smigaja. maja rozmach w przekladniowych i dobra oferte cenowa bardzo sie oplaca. to w zupelnosci wystarczy do tych aut no i jest tam rozlewane procz 5w40. dobierajcie oleje zgodnie z katalogami online i zgodnie z wymaganymi normami forda, to wszystko bedzie ok. ja osobiscie stosuje tani olej 5w40 energy 9000 totala, uzywam tanich filtrow sct germany. na takim oleju mam pewnosc lepkosc w 40oC to cst na poziomie 89 przy 100oC lepkosc 14,7cst. ten olej mi sie sprawdza auto z lpg, lubi sie grzac...i nie bierze go wogole. w innych autach stosuje millersa 0w40 oraz fuchsa 0w40, 0w30, amsoila 5w40. co do filtrow stosujcie przy nowszysch autach, to co stosuja najlepsze niemieckie marki czyli mann i knecht(mahle). mann robia w czechach wtedy na pudelkach nie ma napisu evotop. reszte filtrow mann robi sie w de i wtedy a pudelku jest napis evotop. knecht czasem wychodzi taniej przy niektorych autach a jakosciowo jest to to samo (austria)
Artuch - 14 Mar 2015, 19:41

Witam.
Coś jest z tym Totalem. Zalałem 10W40. Mi zjadł go teraz po
wymianie delikatnie szacując 30 proc. mniej niż poprzedniego standardowych olei. Jedynie nieco mniej wciagał Valvo 5w i 10W40 lub takie z normą C3. Też patrzałem na lepkości. Wygląda rownież na to że jest bardziej oryginalny wg nalepki. Na dotyk jest jekiś bardzo śliski/tlusty. Zawory pracuja nieco ciszej. No i w charakterystyce jest napisane że jest kompatybilny ze wszystkimi rodzajami uszczelnień. Sklad wg msds ma t
eż nieco bardziej skomplikowany. Jest to bliźniak Elfa ale czy to to samo...

TSRules - 14 Mar 2015, 23:52

te starsze silniki to na wszystkim jeżdżą, tylko czasami zaglądać i kontrolować, a tak to jeździć i tyle w zasadzie :)
Pawełos666 - 23 Mar 2015, 12:34

juz Ci mowie czemu Ci zjadlo totala poniewaz jego lepkosc do 40oC jest bardzo niska...gdy pierscienie nie zlapia temp wtedy go zjada... na cieplym nie. to samo jest z 5w40 totalem i shellem ktore sa wyjatkowo plynne do -45oC
Artuch - 4 Kwi 2015, 00:08

Pawełos666
No właśnie nie. 10w40 Totala ma wyjatkowo wysoką (ok. 100 ) lepkosć w 40oC jak na półsyntetyki ( taki nietyp coś jak Synergie Motula) i wysoką również w 100oC (ok. 14,8).
Nie sądzę aby te odchyłki od standardowej lepkośći miały jakiś wpływ ( jeżdziłem również na 5w50 Mobila który ma o wiele wyższe lepkośći i nie zmniejszyło to konsumpcji). Zrobiłem tą wymianę trochę nie "naukowo" bo razem ze zmianą typu filtra z Motorcrafta na Manna. Pojawiła się również zmiana w jedzeniu oleju zależnie od trybu jazdy - w mieście przy częstej jeżdzie na zimno je więcej , w trasie mniej. Wcześniej jadł tu i tu tak samo dużo.
Dla ścisłości, ogólnie wciąga mi go mniej niż poprzednich "eksperymentów"

Pozdrawiam

Pawełos666 - 4 Kwi 2015, 09:05

hehe owszem ale taki total 5w40 do 40oC nie ma duzej lepkosci cst, nie poprawiaj mnie bo siedze w tym temacie dość grubo :)
w silnikach z wieksza iloscia cylindrów roznica jest jeszcze wieksza...w braniu oliwy,
a jeszcze lekko pasowanych, luznych z jakich niektore konstrukcje slyną to juz calkiem

w Polsce zaczelo sie stosowanie tego totala na mase (tani i dobry) i automatycznie pojawily sie pytania, miliony osob pytaja czemu im bierze totala przy v6, v8, r6 (w zime jak kreca silniki niedogrzane!!!)
pali tego 5w40 energy totala, a nawet 10w40, bo maja niska lepkosc do 40oC w porownaniu do innych 5w40 oraz 10w40 (total jest super plynny w niskich ujemnych temp)
5w50 ma niewiele wyzsza lepkosc niz 5w40 w 40oC, i prawie taka samą jak 10w40, ale to nie ma znaczenia
znaczenie ma kiedy silnik jest zimny wtedy nie zgarnia oleju oraz wtedy kiedy zaczyna sie spalać w temp powyzej 200-230 (ale to przy ostrej jezdzie i raczej jest znikome, nie ma wplywu, tak jak krecenie na zimnym)

Artuch napisał/a:
Pojawiła się również zmiana w jedzeniu oleju zależnie od trybu jazdy - w mieście przy częstej jeżdzie na zimno je więcej , w trasie mniej.


tu masz 100% racji, o czym pisalem wyzej

zgoda totala 10w40 bardzo nie powinno łykać. wciaga w tych, ktore sa juz naprawde mega luzne, nie maja uszczelniaczy lub pierscieni
za to energy 5w40 totala wciagaja luzne silniki audi i rzedówki luznopasowane i wtedy pobory są duże (na zimno lyka). te oleje jakos szczegolnie nie odparowują, po prostu niska lepkosc i plynnosc od -45 robi swoje

tak jak dla shella 5w40 (tez jest mega plynny prosze sobie sprawdzic w -30), to jest prawie tak samo jak dla 5w30. 0w40 natomiast w 40oC bedzie mial mniejsza lepkosc niz 5w40 o 15-20cst i wieksza niz 5w30 o 10-15cst, za to w ujemnych temp ale bardzo niskich bedzie bardziej plynny

Osobiscie uzywam sprawdzonych olejów Fuchs'a glownie 0w40 (juz na PAO IV) - http://allegro.pl/fuchs-0...5215058544.html
tańszy niz Millers oraz Amsoil (tam gdzie mozna uzyc zamiast, norme AMG spelnia takze zle nie jest :) )

przy normach C3 uzywam sprawdzonego tanszego 5w30 gt1 pro xtl (bardzo niska lepkosc dla wiekszosci nowych diesli z dpf dla silników CDI TDI i innych diesli), przy nowoczesnych silnikach 0w30 (tylko dla normy LL-01FE to juz najszybciej doplywa), Amsoila 5w40 (czerwona nalepka, mocno wysilone silniki) i Millersy XF oraz EE (nano drive) wszystko zgodnie z katalogiem i normami aut, od czasu do czasu Moly'iego. Zlego slowa nie powiem o motulach X-Clean i +
W słabszych starszych autach oraz silnikach 4T nawet ogrodniczych używam Totala 5w40 i nigdy sie nie zawiodlem na jego smarowaniu ogladając czesci z silników aut i innego sprzetu. Leje go rowniez do fiesty CVH ponad 5lat

zdrowa fiestka CVH totala 5w40 energy 9000 ani 10w40 7000 quartz nie bierze wiecej niz (zeby nie sklamac, bo kazdy spala to tak max 250-300ml na 10kkm, choc tego nie widac bardzo na bagnecie) mam silnik 26 letni od 11 lat jezdzony na gazie, dosc wysoko krecony i jezdzony na malych dystansach (HCS i Endura to już nie to...)

sorry za brak znakow inter..., chwilowo brak czasu :)

Artuch - 4 Kwi 2015, 14:01

No właśnie ja piszę o Totalu 10w40 ze starszej serii jeszcze nie Energy która ma wyższe lepkości . Celowo nie kupowałem tej nowej serii.
okoniowaty - 13 Kwi 2015, 09:27
Temat postu: Jaki olej do 1,8 TDDI
Witam

Jaki jest dobry olej do tych silników fordowskich, słyszałem, że tylko 5w 30 specjalny do fordów czy to prawda?? Bo jak dla mnie to dziwne i wydaje mi się bujdą. Jakim mogę ją zalać. I czy dostęp do filtra oleju oraz do korka spustu oleju to skomplikowana sprawa, dam radę położyć się pod nią (oczywiście podniesioną na lewarku) spuścić olej i wymienić filtr??

Puff - 13 Kwi 2015, 14:31

5W30 lub 5W40 jest ok. Mam >230k km i ciągle jeżdżę na pełnym syntetyku (obecnie 5W40 Shella). Nic złego się nie dzieje. Ten "specjalny fordowski" z ich nalepką to gówno jakich mało. Jak chcesz autem dłużej pojeździć, to tego nie lej.

Korek raczej nie problem, filtr też nie, choć dojście jest "takie sobie". No i bez opaski na filtr możesz mieć problem go ściągnąć. Jak dla mnie szkoda oszczędzać 10zł, za które zazwyczaj w warsztacie to zrobią. Ryzykujesz, że się upaćkasz, marnujesz czas, do tego pytanie - co zrobić z olejem? Nie możesz go sobie wylać do studzienki, a warsztat nie ma obowiązku przyjąć Twojego oleju.

okoniowaty - 14 Kwi 2015, 07:42

A jak bym go zalał 10W 30 - 40 mineralnym?? Problem polega na tym, że . . . dość sporo km temu prawdopodobnie był olej wymieniany i nie ma naklejki jaki olej był wlany - nie wiem co mam z tym fantem zrobić po pierwsze już go jest trochę mało podejrzewam że gdzieś troszkę kapie i jak mi "grzebali" przy silniku mogło troszkę się wylać. Nie wiem co będzie najlepsze w tym wypadku dla silnika jednocześnie ekonomiczne - ekonomiczne chodzi mi o to że może już nie ma potrzeby lać czegoś więcej niż mineralny bo i tak w niczym już nie pomoże. I ile do fiesty wchodzi oleju??
vegetagt - 14 Kwi 2015, 08:53

okoniowaty, 10w30-40 to przeważnie półsyntetyk a nie mineralny. Swego czasu porównywałem karty charakterystyki olejów 5w40 i 10w40. Generalnie, różnic znaczących brak ;) Jak będzie ci lżej na duchu z tego powodu, to wlewaj. Dopiero przy mineralnym 15w40 jest znaczący spadek temperatury płynięcia, a więc przy -20 masz kisiel a nie olej :)
Puff - 14 Kwi 2015, 11:32

Twoje obawy są nieuzasadnione. Ja zalałem "zapobiegawczo" po kupnie 10W40 i wiem, że zrobiłem błąd. Jeśli silnik ma najechane 100-200 czy ponad 200 tysięcy, to lanie do niego oleju półsyntetycznego (który w większości składa się z mineralnego tak po prawdzie), o mineralnym nie wspominając, to błąd.

Te silniki naprawę fajnie się zachowują jak się z nimi dobrze człowiek obchodzi (czytaj: wymienia olej na czas i leje coś lepszego niż rozwodniony smar po 10zł/litr).

To, że silnik miał zalane 10W(cokolwiek) wcześniej, nie oznacza, że nie możesz wlać nic lepszego teraz. Otóż możesz i powinieneś, bo szkoda silnika, a i spalanie poleci w górę, bo zrobi się w zimie z tego kisiel (jak kolega wyżej zaznaczył).

Gęstszy olej się leje jak silnik cieknie albo olej żre w ogromnych ilościach. Mam u siebie nalatane prawie 240 tysięcy i nic, ale to NIC takiego się nie dzieje. A miałem niedawno nawet wlany 10W30 dla testu. Nie zjadł ani grama, a przy moim stylu jazdy to naprawdę dobrze świadczy o jednostce napędowej.

Lej 5W40 i się nie zastanawiaj. Ten motor jest solidniejszy niż sądzisz :)

krzysztofm1989 - 10 Maj 2015, 08:59
Temat postu: jaki olej
Witam, przymierzam sie do pierwszej wymiany oleju. fiesta z 2014r 1.25 82KM. przebieg 18 tys. Obecnie jest wlany fabrycznie prawdopodobnie CASTROL ale jak czytam opinie to mam coraz większe wątpliwości. zresztą obecna praca na nim nie powala, trochę głośno i klekocze. Co polecacie do takiego silnika? cena nie gra większej roli. silnik czysty bez żadnych wycieków, także na pewno pełny syntetyk.
damianisko5 - 10 Maj 2015, 09:19
Temat postu: olej
Proponuję Motul lub Millers.
langolier - 10 Maj 2015, 12:31

Klekoce ?
W tym wieku ?
Benzyna ?

barney - 10 Maj 2015, 12:49

W pełni popieram. Testowałem Motula, obecnie od pażdziernika '14 mam zalany Millers i uważam, że silnik wręcz ciszej pracuje i lepiej wkręca się na obroty.
tbone001 - 17 Maj 2015, 14:18

A tak swoją drogą - jestem ciekawy, czy do mojego silnika mógłbym bezkarnie zastosować olej o wyższej klasie lepkości niż 5W30 czy 5W40 (obecnie mam tego Millersa XF Longlife Eco 5W30 i przez 9tys, z czego 8tys było po mieście na krótkich dystansach, silnik zużył ok 1L).
Akurat patrzyłem dzisiaj na ofertę olejów firmy Gulf (mają zestawione wszystkie oleje obok siebie i łatwo jest porównać parametry, do tego są przystępne cenowo). Zastanawia mnie konkretnie Gulf Racing 5W50 (lepkość kinematyczna w 40stC - 118, a w 100stC - 18). Jest jeszcze Gulf Racing 10W60, ale ten ma jeszcze sporo wyższe parametry lepkości (w 40stC - 173, w 100stC - 24). Kosztują ok 100zł za 4L (ten 10W60 jest minimalnie droższy od 5W50).
Pomysł wziął się stąd, że w rodzinie są 2 auta, które od nowości jeżdżą na olejach zupełnie innych, niż zalecają instrukcje na stronach producentów olejów (porównywałem strony różnych producentów olejów i dane mają w większości zgodne). Np. Nissan Almera 1.8 2003 jeździ na Shell Helix Ultra Racing 10W60, a wg katalogu zaleca się Gulf Formula ULE 5W30, albo Gulf Formula GMX 5W30. Drugie auto to Honda Accord 2.0 2004 jeździ na Mobil 1 5W50, a niby zalecane wg Gulf to Formula ULE 5W30 lub Formula ULE 5W40. Jakby nie było, to charakterystyki 5W30 i 5W40 znacząco różnią się od 5W50, a już na pewno od 10W60. Mój silnik to ostatecznie nie Ecoboost, tylko bardzo leciwa konstrukcja z dostawioną elektroniką i wtryskiem wielopunktowym, która jak powstawała (raczej w latach 60. - wtedy pewnie jeszcze z gaźnikiem), mogło nie być na rynku oleju 5W30.
Odrębną kwestią jest to, że Gulf produkuje 16 różnych olejów z oznaczeniem 5W30 oraz 4 różne 5W40, a 5W50 i 10W60 ma tylko w jednej wersji, co też jest dla mnie nieco zaskakujące.
W sumie to jestem zadowolony, jak pracuje silnik na tym Millersie, ale przeszkadza mi trochę jego cena. Nie chciałbym też uszkodzić silnika.

vegetagt - 18 Maj 2015, 22:49

tak z innej beczki, to VR1 5w50 od Valvoline coś potaniał :9: Ostatnio jak kupowałem, to ~160zł z przesyłką wychdoziło za 4+1l, a teraz można już za 120-130 dostać... Konta na allegro po 20-100 komentarzy. Ciekawe, czy to nei jest jakiś wałek :fox:
Qnik - 19 Maj 2015, 22:34
Temat postu: Re: jaki olej
krzysztofm1989 napisał/a:
Witam, przymierzam sie do pierwszej wymiany oleju. fiesta z 2014r 1.25 82KM. przebieg 18 tys. Obecnie jest wlany fabrycznie prawdopodobnie CASTROL ale jak czytam opinie to mam coraz większe wątpliwości. zresztą obecna praca na nim nie powala, trochę głośno i klekocze. Co polecacie do takiego silnika? cena nie gra większej roli. silnik czysty bez żadnych wycieków, także na pewno pełny syntetyk.
Wlany jest pewnie Ford Formula F 5W30 (olej robiony przez Castrola dla Forda) :)
bis24 - 4 Lip 2015, 18:53
Temat postu: Re: jaki olej
krzysztofm1989 napisał/a:
Witam, przymierzam sie do pierwszej wymiany oleju. fiesta z 2014r 1.25 82KM. przebieg 18 tys. Obecnie jest wlany fabrycznie prawdopodobnie CASTROL ale jak czytam opinie to mam coraz większe wątpliwości. zresztą obecna praca na nim nie powala, trochę głośno i klekocze. Co polecacie do takiego silnika? cena nie gra większej roli. silnik czysty bez żadnych wycieków, także na pewno pełny syntetyk.
i czym zalałeś?
krzysztofm1989 - 15 Lip 2015, 20:36
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
zalałem motul econergy 5w30 ze specyfikacja do forda 913c. jak na razie wszystko ok
wretched - 10 Wrz 2015, 09:49
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Panowie czy do mk5 1.6 zetec wlanie 5w40 zamiast 5w30 to jakaś profanacja lub proszenie się o problemy ?
Puff - 10 Wrz 2015, 15:49
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Można przyjąć, że będzie nieco gęstszy, ale nie stresowałbym się. To nie jest silnik doładowany ani z DPF-em, żeby to miało aż takie znaczenie. :)
zuli007 - 15 Wrz 2015, 22:42
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Panowie leje do mojej fiesty 1.25, formula F 5w30 od kilku lat. Silnik w tym czasie się zużył i niedość, że trochę pije (ok 1,5L / 15 000 km), to jeszcze jak jest zimny to klekocze niczym diesel. I teraz pytanie czy lepiej zamiast Formuly F wybrać np. Valvoline Maxlife 5W30 czy gęstszy 5W40 ?
otol - 16 Wrz 2015, 15:47
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Witam :) Niedawno kupiłem MK4 1.3 i przyszedł czas na niewielki serwis. Ostatnio olej byl wymieniany 2 lata temu i przejechane 3.5tys km :głowąwmur: ale niestety nie wiem jaki olej był lany bo poprzedni właściciel nie pamięta a na kartce pod maską jest kartka ale nie pisze jaki olej. I teraz moje pytanie jaki olej lać i czy filtry brać te z górnej półki czy jakieś "zwyklaki"? :-P
Puff - 16 Wrz 2015, 18:03
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Jak silnik nie ma nabite 400'000, to lej 5W40 przynajmniej ze średniej półki. Da radę. :) Co do filtrów - czasem różnica między Boschem a Filtronem to 5zł, a ja z Filtronem miałem różne doświadczenia... Powietrza to tam pal sześć, ale oleju bym wolał pewny dać. :)
otol - 16 Wrz 2015, 18:48
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Przejechane ma ledwo ponad 120 wiec nie dużo:) a stawiałem na filtr forda. Dzięki za odpowiedź:)

A jeszcze zapytam ta średnia półka to jakie? [emoji14] bo nie bardzo w tym siedzę :)

brodaty33 - 17 Wrz 2015, 10:16
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Motul, Valvoline ewentualnie Castrol
Puff - 17 Wrz 2015, 16:05
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Od lat jeżdżę na Shellu Helix 5W30. Miałem kiedyś inne i czuję różnicę na plus. A swojego silnika nie oszczędzam ani trochę, więc dla kogoś, kto normalnie użytkuje auto, będzie on więcej niż wystarczający. :)
otol - 18 Wrz 2015, 19:27
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
A mam jeszcze jedno pytanie bo nie wiem co wcześniej było wlane to lepiej zrobić płukanie silnika czy nie ma takiej potrzeby?
Puff - 18 Wrz 2015, 20:32
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Różne są opinie, wg mnie nie ma sensu, bo wszystkiego nigdy nie wypłuczesz, zawsze coś zostanie. Po drugiej/trzeciej wymianie po starym oleju nie będzie już żadnego śladu, nie widzę więc sensu w wymienianiu/płukaniu całego układu na siłę. :)
Z własnego doświadczenia - miałem bardzo krótko 10W40, zmieniłem na 5W40 bez płukania czegokolwiek i silnik nie wybuchł. ;)

damianisko5 - 19 Wrz 2015, 08:29
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
W swojej Fieście zaraz po kupnie zrobiłem płukankę, syf był koloru czarnego. Teraz co wymianę oleju stosuję płukanie /Millers/ i zalewam 5W30 i wszystko jest OK.
dawid s - 2 Paź 2015, 18:30
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Shell Helix Ultra 5W-40
100% syntetyczny

tegies - 2 Paź 2015, 19:23
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Obecnie Statoil LazerWay F 5W30.
Ale niedługo wymiana na coś innego.
Staram się wymieniać co około 10.000km.

brodaty33 - 5 Paź 2015, 12:35
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Osobiście zalewam Valvoline
fake4r - 4 Lis 2015, 12:55
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Witam
Jako że nadeszła pora na 1 moją wymianę oleju to chciałbym zapytać jaki olej kupić? Nie mam czasu niestety wertować całego wątku.
Auto jest raczej mało jeżdżone i głównie po mieście, a czasem jakieś niedalekie trasy po kilkadziesiąt km maksymalnie.
Teraz miał zalany Lotos 10W40, przebieg niecałe 58tyś, 1.1 benzyna, mk3 1993r.
Lotos z tego co się słyszy to najtańszy ale chyba nie najlepszy olej, czy jest więc coś w podobnej cenie bardziej pewnego?

Art - 5 Lis 2015, 08:49
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Taki lotos parametrami znacznie przewyższa to czego producent wymagał w '93 roku ;) Prędzej problemy pojawią się z powodu jazdy na krótkich odcinkach (wytarty wałek rozrządu itp) niż od zastosowania zbyt taniego oleju. Ale mając rodzynka z takim przebiegiem chyba bym z premedytacją zalał syntetyk 5W40 - elf, comma itp. Rozciekający się silnik po zastosowaniu syntetyka to bujda na kółkach. Ale to ja, a ja syntetyk leje nawet do 25-letniego motocykla, który konstrukcją pamięta koniec lat 70-tych :bigok:
brodaty33 - 5 Lis 2015, 15:13
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
jak przechodzisz z 10w40 na 5w40 to zastosuj płukankę silinika, na pewno nie zaszkodzi :P
fake4r - 10 Lis 2015, 08:23
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Dzięki, ale zostaję przy Lotosię, nie będę kombinował, kupiłem od razu z filtrem oleju bo był w promocji. Autem robię 2-3 tyś km rocznie więc nic mu nie powinno być :) W zimie raczej nie jeżdżone.
tbone001 - 1 Mar 2016, 11:19
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Ja mam obecnie Millers Oils Trident 5W30 (półsyntetyk o dość ciekawych parametrach lepkościowych: 63,9 przy 40stC, 11,2 przy 100stC). Poprzednio miałem Millers Oils XF Longlife ECO 5W30 (syntetyk o parametrach lepkościowych: 54 przy 40stC, 9,7 przy 100stC). Oba są polecane przez Millers'a do silnika 1.3 benzyna w MK6.
David1n - 1 Mar 2016, 18:33
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
SORT 5w30 :D Czarodziejski olej old
https://www.youtube.com/watch?v=fS8shKPdDAs

http://www.sortoil.com/pl/

dominiksoul - 7 Kwi 2016, 14:15
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Po zrobieniu 20 tys. km olej zmieniony, bez płukanki, z "oryginalnego" Castrola z beczki na Millersa 5w30 EE Longlife ECO.
BiMotoMan - 7 Paź 2016, 00:06
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Niedawno zauwazylem ze olej do nowych 1.0 jest zielony. :hahaha:
Jędruś - 15 Lis 2016, 23:17
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
Jaki i ile oleju do XR2i 1.6 CVH?
Ford5610 - 19 Lis 2016, 17:46
Temat postu: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
W fiescie mk6 1.3 mam total Quartz 5w40.
W fiescie mk6 1.6 shell helix 5w40.
Nie wiem który olej lepszy.Takie były od początku wiec taki leje>

tomi16v - 9 Gru 2016, 16:19
Temat postu: Re: [Ogólny] Jakie oleje używamy / Fiesty MK1 - MK7
wretched napisał/a:
Panowie czy do mk5 1.6 zetec wlanie 5w40 zamiast 5w30 to jakaś profanacja lub proszenie się o problemy ?


Puff napisał/a:
Można przyjąć, że będzie nieco gęstszy, ale nie stresowałbym się. To nie jest silnik doładowany ani z DPF-em, żeby to miało aż takie znaczenie. :)


Puff napisał/a:
Twoje obawy są nieuzasadnione. Ja zalałem "zapobiegawczo" po kupnie 10W40 i wiem, że zrobiłem błąd. Jeśli silnik ma najechane 100-200 czy ponad 200 tysięcy, to lanie do niego oleju półsyntetycznego (który w większości składa się z mineralnego tak po prawdzie), o mineralnym nie wspominając, to błąd.


Tak mam kilka pytań do Ciebie
1.Co rozumiesz pod pojęciem gęsty bardziej :) W jakich warunnkach temperaturach i czy chodzi Ci o gęstość napewno.
2. Czemu olej 5w30 miałby być lepszy do Turbo niż 5w40 ?? nie rozumiem czemu olej lepiej spisujący się w wyższym temp miałby być gorszym :)
3 Czemu jak auto ma większy przebieg to nie można zalać sobie 5w30/40 :)

Puff - 9 Gru 2016, 23:18

Ad.1
"Gęstszy" to pojęcie, którego się używa na co dzień, bo większości ludzi terminy takie jak "lepkość" czy jednostka cSt niewiele mówią. Taki olej (5W40) będzie bardziej lepki w wyższej partii temperatur, a co za tym idzie, będzie lepiej smarował jednostkę, zwłaszcza taką, która dostaje ostro po dupie.

Ad.2
Źle odczytałeś. Jest tam wyraźnie napisane, że w silniku NA zalanie 5W30 zamiast 5W40 (lub na opak) nie ma takiego znaczenia jak w tych z turbo i DPF-ami. :)

Ad.3
A gdzie napisałem, że nie można zalać pełnego syntetyka? Właśnie napisałem, że nie tylko można, ale i trzeba! :D Mam nalatane ćwierć "bańki" teraz i dalej leję 5W40. Jednostka wraz z olejem cierpliwie znoszą katowanie prawą nogą, śladów zużycia nie widać (kompresja na garach to 30 lub więcej), oleju nie ubywa.

tomi16v - 10 Gru 2016, 00:16

to tym bardziej nie rozumiem czemu piszesz że to nie jest silnik doładowany to nie będzie problemu :) tymbardziej do doładowanego lepiej wlać 5w40 niż 5w30 :)

Akurat potocznie czy popularnie w Polsce używa się określenia gęsty dla minerala twierdząc że nie będzie brało oleju :)

No nie sposób zrozumieć Twoje wypowiedzi o laniu 5w do wysokich przebiegów. "Jak auto nie ma 400 tyś to lej 5w40" :) a w domyśle a jak ma to tymbardziej lej :)

Masło maślane wychodzi z tych wypowiedzi :)

Puff - 11 Gru 2016, 01:27

tomi16v napisał/a:
to tym bardziej nie rozumiem czemu piszesz że to nie jest silnik doładowany to nie będzie problemu :) tymbardziej do doładowanego lepiej wlać 5w40 niż 5w30 :)

Nie wiem teraz czy nie potrafisz czytać, czy serio nie chcesz mnie zrozumieć. Napisałem wyraźnie, że różnica 30/40 może mieć znaczenie przy silnikach z turbo, zaś przy NA nieszczególnie. Czego nie rozumiesz? Czwarty raz mam napisać to samo czy co? :D

tomi16v napisał/a:
Akurat potocznie czy popularnie w Polsce używa się określenia gęsty dla minerala twierdząc że nie będzie brało oleju :)

Yyy... no i? Bo teraz nie wiem czego to mam przypiąć.

tomi16v napisał/a:
No nie sposób zrozumieć Twoje wypowiedzi o laniu 5w do wysokich przebiegów. "Jak auto nie ma 400 tyś to lej 5w40" :) a w domyśle a jak ma to tymbardziej lej :)

Ćwierć miliona to nie 400 tysięcy. Przy takim przebiegu, jeśli ktoś nie zrobi remontu, lanie 5W może się skończyć tym, że silnik zacznie ten olej przepalać. Częstą praktyką jest zmiana oleju na taki o większej lepkości, jeśli nie chce się od razu robić remontu silnika, a ubywanie litra co każde 1000km, czy nawet mniejszy dystans, spędza sen z powiek właściciela.
Tak czy owak, zmierzałem do tego, że powszechnym mitem jest, że jakieś magiczne wartości z zakresu 140-200 tysięcy km przebiegu, z automatu muszą równać się z tym, że olej 0 czy tam 5 trzeba wymienić na 10, a z kolei 10 na 15.
Mało tego - miałem wlany raz 10W40, pisałem coś o zmianie na 5W40 i mi odradzano. Olałem opinie i zalałem. Czy zaczął nagle brać olej? Nie. Ani grama. Dowodzi to tego, że krąży wiele mitów na temat oleju i trzeba je sukcesywnie tępić.

tomi16v napisał/a:
Masło maślane wychodzi z tych wypowiedzi :)

Póki co ja piszę A, Ty czytasz B, a potem zarzucasz, że A =/= B. Na razie staram się te wypowiedzi traktować poważnie, ale jak tak będziesz dalej robił, to uznam, że sobie jaja robisz i przestanę prowadzić dyskusję. :)

tomi16v - 11 Gru 2016, 14:29

Też jestem za tym żeby sukcesywnie tępić mity. Takim mitem jest to że jak wleje olej 5w40 do 400 tyś to zacznie brać olej. Mam ponad 400 w jednym i cały czas od nowego 5w40.
"Przy takim przebiegu, jeśli ktoś nie zrobi remontu, lanie 5W może się skończyć tym, że silnik zacznie ten olej przepalać."
Jak za uszczelnienie silnika już odpowiada syf to jedyne co pomoże to trociny z wiórkami kokosowymi... to jest największy mit powielany.

Przeczytaj całe zdanie swoje w wypowiedzi które padło o oleju 5w30 i 40 przeczytaj całość sory inaczej tego nie idzie zinterpretować.

Zresztą wyczuwam dużo agresji w Twoich postach więc nie ma co dalej dyskutować :) życzę miłego dnia.

Puff - 11 Gru 2016, 23:38

tomi16v napisał/a:
Mam ponad 400 w jednym i cały czas od nowego 5w40.

Silnik silnikowi nierówny. Każdy tekst da się skwitować "ale u mnie działa", "ale mnie to nie dotyczy", "ale u mnie jest ok", tylko czy to do czegoś prowadzi? Temat dotyczy mk1-mk7, to jest rozstrzał 40 lat i nie sposób każdą jednostkę napędową wrzucać do jednego wora. To tak nie działa.

tomi16v napisał/a:
Jak za uszczelnienie silnika już odpowiada syf to jedyne co pomoże to trociny z wiórkami kokosowymi... to jest największy mit powielany.

Nie wiem jak to rozumieć, więc napiszę tylko, że jeśli silnik jest w kiepskim stanie i jakoś na np. 15W40 działa przyzwoicie i oleju specjalnie nie pali, to po zmianie na np. 0W30 może zacząć żreć go litrami. Natomiast przy założeniu, że jednostka jest sprawna, po zmianie z byle mineralnego na pełny syntetyk, nie tylko nic jej nie będzie, ale wręcz odżyje.

tomi16v napisał/a:
Przeczytaj całe zdanie swoje w wypowiedzi które padło o oleju 5w30 i 40 przeczytaj całość sory inaczej tego nie idzie zinterpretować.

Właśnie się da. Pisałem jedno i to samo po kilka razy. Jeśli zinterpretowałeś po swojemu, spoko. Żeby nie było wątpliwości, to wyjaśniłem raz, potem drugi. A Ty dalej się upierasz przy tym, że lepiej wiesz, co napisałem bo taka jest Twoja, uwaga(!) interpretacja. Jakby ludzie interpretowali to tak, jak twierdzisz, że się powinno, to w ciągu ponad roku od napisania tego posta, znalazłby się ktoś, kto by pociągnął temat lub, bardziej wprost, napisał że gadam tu od rzeczy.

tomi16v napisał/a:
Zresztą wyczuwam dużo agresji w Twoich postach więc nie ma co dalej dyskutować :) życzę miłego dnia.

Jeśli w wyczuwaniu agresji idzie Ci tak dobrze jak w "interpretacji", to faktycznie, może stanowcze stwierdzenia odbierasz jako atak na siebie. Nie wnikam.

Jeżeli ktoś czegoś zwyczajnie nie rozumie, to mogę wyjaśnić nawet kilka razy, aż załapie, ale jeśli ktoś twierdzi po trzecim tłumaczeniu rozmówcy, że wie lepiej, co rozmówca ma na myśli, to nie wiadomo co myśleć. Jeśli się zakłada, że druga osoba jest inteligentna (a tak chcę uważać, bo nazwać kogoś debilem jest łatwo, zwłaszcza "w internetach", a nie o to chodzi), to zostaje zinterpretować to jako trollowanie.
Nie mam zamiaru robić tutaj wycieczek osobistych, więc jeśli chcesz wyklarować sytuację, zapraszam na PW. Jeśli dalej chcesz obstawać przy swoim, to w sumie nie ma o czym mówić, bo ja coś napiszę, a Ty sobie to poprzekręcasz, stwierdzając że brednie wypisuję - i tyle z całej dyskusji.

tomi16v - 12 Gru 2016, 00:51

Ogólnie nie chce mi się za wiele już dyskutować bo odniosłem się do konkretnego postu i cytatu, nie pisałem nic o szufladkowaniu mk1 z mk7 no jedynie że do mk1 też producent zalecał 5w40 :) Więc nie wiem co ten wywód ma teraz znaczenie.

Ja oczywiście źle zinterpretowałem i niech tak będzie :)

Puff napisał/a:

"Taki olej (5W40) będzie bardziej lepki w wyższej partii temperatur, a co za tym idzie, będzie lepiej smarował jednostkę, zwłaszcza taką, która dostaje ostro po dupie. "

Puff napisał/a:

Przy takim przebiegu, jeśli ktoś nie zrobi remontu, lanie 5W może się skończyć tym, że silnik zacznie ten olej przepalać. Częstą praktyką jest zmiana oleju na taki o większej lepkości, jeśli nie chce się od razu robić remontu silnika, a ubywanie litra co każde 1000km, czy nawet mniejszy dystans, spędza sen z powiek właściciela.


Olej większą część swojego żywota nie spędza na pracy w -20 stopniach, czy nawet 10 stopniach , tylko w okolicy 100.
Zresztą cała norma bazuje na 40 i 100 stopniach.

Zwiększenie lekości oleju może spowodować jego mniejsze zużycie twierdzisz co jest częstą praktyką.
Na przykładzie jednego producenta quartz 15w40 w 100 stopniach ma lepkość 14,3mm2/s a taki 5w40 ma podane 14,3 - 15,3 mm2/s więc przejście z jednego oleju na drugi no nie wiele da :)

A najlepszy rozwiązaniem byłoby przejście na jakiś olej typu 10w60 który ma lepkość ponad 20mm2/s w 100 stopniach.

Puff - 12 Gru 2016, 01:34

Co do zaleceń w mk1, to wiedzy nie mam, więc się nie wypowiem. Dobrze wiedzieć.

tomi16v napisał/a:
Olej większą część swojego żywota nie spędza na pracy w -20 stopniach, czy nawet 10 stopniach , tylko w okolicy 100.

Powiedziałbym nawet, że wyższej, ale ogólnie się zgadzam. Natomiast po to określa się go dla dwóch zakresów, żeby było wiadomo jak się zachowa w niskich temperaturach. Nie od wczoraj wiadomo, że jak cały olej zleci do miski, a przy ujemnych temperaturach przypomina miód (taki 15W np.), to silnik przez krótki czas po rozruchu pracuje "na sucho", co z działaniem pożądanym ma niewiele wspólnego.

tomi16v napisał/a:
Zresztą cała norma bazuje na 40 i 100 stopniach.

Dla zwykłego SAE to są więcej niż 2 parametry (o czym dalej). Ponadto pierwsza liczba jest wyznaczana w teście przy ujemnych temperaturach (bo i na logikę, jak w środku zimy, olej w stojącym aucie miałby mieć 40 stopni?).
Dla kolejnych wartości przed "W" (dla ułatwienia literę zostawię), te temperatury to odpowiednio:
0W: -35°C
5W: -30°C
10W: -25°C
15W: -20°C
20W: -15°C
25W: -10°C

Mowa o teście polegającym na tym, że silnikiem da się "zakręcić". Temperatura, przy której olej musi dać się "pompować" przez przewody jest o 5°C niższa. Idąc od góry, to od -40°C przy 0W do -15°C przy 25W. Do tego oczywiście są określone wartości lepkości dynamicznej, które dla tych temperatur musi dany olej spełniać. Tak czy owak, norma jest ciut bardziej złożona, niż się wydaje.

tomi16v napisał/a:
Zwiększenie lekości oleju może spowodować jego mniejsze zużycie twierdzisz co jest częstą praktyką.

Jeśli nieszczelności w komorze spalania są duże, to olej o niskiej lepkości może się przedostawać do komory spalania. Czym to skutkuje - wiadomo. Olej o wyższej lepkości nie będzie tak "chętnie" się prześlizgiwał, więc siłą rzeczy nie zostanie przepalony. Rzecz jasna to jest dużo bardziej złożona kwestia, ale to tak samo jak ze sprawdzaniem stanu pierścieni w słupku - nie wlewasz tam smoły, tylko naftę lub inną ciecz, o dużo niższej lepkości, potocznie mówiąc: "rzadszą".

tomi16v napisał/a:
Na przykładzie jednego producenta quartz 15w40 w 100 stopniach ma lepkość 14,3mm2/s a taki 5w40 ma podane 14,3 - 15,3 mm2/s

Obydwa oleje mają parametr "letni" równy 40, więc są rozliczane według jednej normy. A norma mówi, że ma się to zawierać w zakresie od 12,5 do 16,3 cSt. Wszystko się zgadza.

tomi16v napisał/a:
A najlepszy rozwiązaniem byłoby przejście na jakiś olej typu 10w60 który ma lepkość ponad 20mm2/s w 100 stopniach.

I tak, i nie. Gdyby wlewanie oleju z wysoką liczbą po "W" zawsze było takie dobre, to nie stosowaliby w motorsporcie olejów 0W20 czy 0W10. Zresztą jaki tam motorsport, do Ecoboostów się leje 0W20 / 5W20.
Każdy olej ma swoje zastosowanie. Nie po to istnieje taki rozstrzał, żeby tylko być. Lejąc 10W60, podbiłbyś niesamowicie spalanie w wielu jednostkach. Olej by nie spływał szybko po ściankach cylindrów i generalnie silnik mógłby klepać, bo taki olej nie dotarłby tam (lub miałby z tym trudności), gdzie jakiś 10W40 czy 5W40 bez problemu by doszedł. Tolerancje silników maleją, a nie rosną. Olej musi być na tyle lepki, by być w stanie odebrać ciepło, ale na tyle nielepki, by doszedł tam, gdzie producent silnika chce, by się pojawił.

tomi16v - 12 Gru 2016, 09:38

tak w motorsporcie używa się innych ze względu że za dużo lepkość nie pomaga szczególnie przy bardzo wysokich obrotach. tak jak napisałeś dotarcie wszędzie potem jeszcze aspekty ścinania itp itd

Więc często dużo osób zmienia z 5w40 na 10w40 a potem 15w40 i oprócz gorszego startu dla silnika, szybszego zużycia się oleju i słabszych jakości smarnych więcej korzyści nie ma :)

Puff - 12 Gru 2016, 10:22

tomi16v napisał/a:
więcej korzyści nie ma

E no, jeśli mowa o "korzyściach" to nie, ale z faktycznych korzyści, to niższa cena oraz, w niektórych silnikach, szybsze gaśnięcie kontrolki niskiego ciśnienia oleju (np. w Suprze A70 z motorem 7M-GTE). :-)

tade19 - 4 Sty 2017, 23:03

Witam. Jaki olej do silnika fiesta silnik 1.25- 75 km przejechane 130000km prawdo podobnie zalany pół syntetyk wycieków nie widać proszę o odpowiedż:)
slawomirro - 6 Sty 2017, 19:23

tade19 napisał/a:
Witam. Jaki olej do silnika fiesta mk 6 silnik 1.25- 75 km z gazem przejechane 130000km prawdo podobnie zalany pół syntetyk wycieków nie widać proszę o odpowiedż:)


Taki jaki jest w instrukcji. Nie ma co kombinować pod górkę, czyli 5W30.

Tomi - 15 Lut 2017, 13:50

Wybrałem Liqui Moly 5w30 dla mojego silnika 1.6 TDCi z przebiegiem 90-100 tyś, pasuje?
Jarecki - 15 Lut 2017, 19:04

Fiesta MK6 ST 2007 rok
124 tysiące kilometrów

Był Ford Motorcraft 5W30, pomiędzy wymianami trzeba było go dolać bo spadł poziom dość nisko.
Jest Millers Oils CFS 5W30.. Samochód użytkowany w taki sam sposób, NIC nie ubyło do samej wymiany.

Nesor - 1 Mar 2017, 00:08

Zbliża sie czas wymiany i ty pomóżcie w wyborze

Zetec 1/8 16v smiga na
Mobil Super 3000 X1
Lepkość 5W-40
cSt w 40ºC 84
cSt w 100ºC 14
Popiół siarczanowy, [w%], ASTM D 874 1.1
Fosfor 0,0095
Temp. zapłonu, [°C], ASTM D 92 222
Gęstość w 15°C, [kg/l], ASTM D 4052 0,855
Temp. płynięcia, [°C], ASTM D 97 -39

myślę zmienić na coś o wierzej lepkości gdyż lubię dać po dupie i się grzeje dosyć mocno ale muszę pod uwagę brać tez to ze trochę głośną ma prace silnika i myślę ze spory przebieg

zastanawiam sie nad
Mobil Super™ 2000 X1 10W-40 64,00zł 4l
Lepkość kin., ASTM D 445
cSt w temp. 40ºC 97
cSt w temp. 100º C 14,4
Popiół siarczanowy, [w%], ASTM D 874 0,91
Fosfor 0,144
Temp. zapłonu, [°C], ASTM D 92 230
Ciężar właściwy w 15°C, [kg/l], ASTM D 4052 0,87
Temp. płynięcia, [°C], ASTM D 97 -30

choć bardziej jestem nastawiony chyba na

Mobil 1 Peak Life 5W-50 109,5zł 4l
Lepkość kin., ASTM D 445
cSt w temp. 40ºC 108
cSt w temp. 100º C 17,5
Wskaźnik lepkości 180
Popiół siarczanowy, [w%] (ASTM D874) 1,3
Fosfor [w%] (ASTM D4951) 0,1
Temp. zapłonu, [°C] (ASTM D92) 231
Gęstość w 15,6 °C, [g/ml] (ASTM D4052) 0,85
Całkowita Liczba Zasadowa (TBN) (TBN)ASTM D2896) 11,8
MRV w temp -35ºC cP (ASTM D4684) 29,244
HTHS Viscosity, mPa•s w temp. 150ºC (ASTM D4683) 4,4

myślałem nad valvoline vr1 5w50 83,00zl 4l ale słyszałem o obawach co do oryginalności i efektach po użytkowaniu
Lepkość, mm2/s w temperaturze 100 ºC ASTM D-445 18,0
Lepkość, mm/s w temperaturze 40 ºC ASTM D-445 109
Wskaźnik lepkości ASTM D2270 183
Lepkość, mPa.s –30°C. ASTM D-5293 <6600
TBN, mg KOH/g ASTM D2896 11,4
Temperatura krzepnięcia, ºCASTM D5950 -39
Ciężar właściwy w temp. 15,6°C ASTM D-4052 0,849
Temperatura zapłonu, COC, ºC. ASTM D-92 220

myślałem jeszcze nad jakimś 10w60
Shell Helix Ultra Racing

Zastosowanie osobowe / oleje silnikowe
Klasa lepkości SAE 10W-60
Gęstość w temp. 15°C kg/m3 845
Temp.zapłonu COC°C minimum 250
Lepkość kinematyczna mm2/s (cSt)w temp. 40°C 160.10
Lepkość kinematyczna mm2/s (cSt)w temp. 100°C 23.10
Wskaźnik lepkości 174
Spełnione wymagania i posiadane aprobaty API SN/CF; ACEA A3/B3, A3/B4; Ferrari

ale

boje się ze to przesada do starego grzejącego sie ziutka
chyba ze Wy macie jakieś inne propozycje?

AccessX - 10 Mar 2017, 19:01

5W30 do 1.25 Benzyna
Artuch - 5 Maj 2017, 21:16

Cześć wszystkim po długim czasie nieobecności !
Wklejam link do ruskiej stronki o olejach i eksploatacji samochodów
http://bmwservice.livejournal.com/27699.html
ale najciekawsze są doświadczenia właśnie z tego linku gdzie smażono oleje
w 200 lub 300 oC symulując długotrwałą eksploatację i degradację olejów na tłokach.
Co ciekawe zwiększoną tendencję do degradacji i generowania zanieczyszczeń mają oleje z nowszymi normami w tym te przeznaczone do wydłużonych interwałów pomiędzy wymianami.
Miłej "lektury" i pozdrowionka .

LoLeK347 - 22 Maj 2017, 13:28

Witam wszystkich, wiem ze na pewno tutaj było bo temat długi ale może ktoś juz ma większe doświadczenie z tym zwiazane. Czeka mnie wymiana oleju w fordzie fiesta mk7 1.6 tdci 90KM który nie dawno kupilem i nie mam zielonego pojęcia co wybrać, nie znam sie na tym w ogóle. Ktoś moze cos doradzić tylko tak ze szczegółami ? Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi :)
zwardek - 23 Maj 2017, 07:54

Hej,
sprawdź w instrukcji jaka klasa oleju jest dedykowana do Twojego auta, a jeśli jej nie masz to według strony valvoline powinien być olej 5w30 dobrego producenta, np Valvoline SynPower FE 5w-30, do tego oczywiście nowy filtr oleju. Przy okazji wymień też filtr powietrza i paliwa, jeśli dopiero co kupiłeś auto.

Pzdr!

LoLeK347 - 26 Maj 2017, 06:30

No wlasnie instrukcji brak ;/ a rozrząd i wszystkie filtry i olej były wymienione po kupnie w grudniu ale juz 15tys. Najezdzone ;/
Elzbieta_Bloch - 9 Cze 2017, 15:17

Artuch napisał/a:
Cześć wszystkim po długim czasie nieobecności !
Wklejam link do ruskiej stronki o olejach i eksploatacji samochodów
http://bmwservice.livejournal.com/27699.html
ale najciekawsze są doświadczenia właśnie z tego linku gdzie smażono oleje
w 200 lub 300 oC symulując długotrwałą eksploatację i degradację olejów na tłokach.
Co ciekawe zwiększoną tendencję do degradacji i generowania zanieczyszczeń mają oleje z nowszymi normami w tym te przeznaczone do wydłużonych interwałów pomiędzy wymianami.
Miłej "lektury" i pozdrowionka .



Ale fajny link, dzięki !

jjusti18 - 11 Lip 2017, 12:36

Ja uważam, że najlepiej doradzić się odpowiedniego mechanika. Z tego co wiem powinno się stosować odpowiedni olej do danego samochodu. Niedawno byłam w serwisie [spam] i tam wymienili mi olej. Dodatkowo wykryli u mnie kilka małych usterek i zajęli się nimi profesjonalnie. Jest to firma godna zaufania, świetnie zajmą się każdym samochodem.
langolier - 26 Lip 2017, 14:28
Temat postu: Jaki olej dla EcoBoosta 1.0 125KM ?
jw. widzę, że mało ludzi pyta o olej do tego silnika, jaki będzie najlepszy ?
slawomirro - 29 Wrz 2017, 11:31
Temat postu: Re: Jaki olej dla EcoBoosta 1.0 125KM ?
Wlałem olej Motul Eco-Nergy 5W30 A5, olej spełnia normę Forda.
Draco88 - 8 Paź 2017, 13:09

Ja używam Motorcraft XR Plus 10W-40
FFDriver - 12 Maj 2019, 13:38
Temat postu: [MK7] Ecoobost 1.0
Temat rzeka i ile ludzi tyle opinii, a pewnie nawet więcej :-P

Nad silnikiem Ecoboost siedziało pewnie wielu inżynierów i z jakiegoś powodu został dobrany taki, a nie inny olej 5W-20 spełniający normę FORD WSS-M2C-948-B.
Absolutnie nie zakładam złej woli fachowców, ale wiadomo, że życie i użytkownicy to inna bajka niż testy laboratoryjne, a wszystko i zawsze da się poprawić.
Auto miałem na 5 letniej gwarancji więc do tej pory nic nie kombinowałem.
Wiem, że ludzie robią wiele km i generalnie wymiana oleju często, gęsto schodzi na drugi plan, a i tak te silniki potrafią przejechać sporo.
Do tej pory robiłem wymianę raz do roku, średnio wychodziło co 15kkm.
Jednak olej 5W-20, nie oszukujmy się, jest już prawie jak woda :-P
OK, ma szybko dotrzeć wszędzie po starcie przez wąskie kanały. Penie zakłada się, że większość przeciętnych użytkowników odpala auta i zaraz jedzie swoim stylem nie patrząc czy olej osiągnął odpowiednią temp. i ciśnienie.
Ja natomiast zawsze czekam przed ruszeniem przez 30 do 60sek.
No i tak chodzi mi cały czas po głowie czy nie przejść na 5W-30.
Jednak patrząc na parametry, zakładając tego samego producenta oraz typ oleju, to 5W-30 są znacznie lepsze niż 5W-20, a co za tym idzie ochrona przy wyższych temp. jest znacznie lepsza.
Co sądzicie?
Pewnie wielu powie żeby nie kombinować. Pewnie coś w tym jest. Prawdopodobnie jeśli nie przejdę na 5W-30 to przynajmniej zamienię Castrola na Amsoila 5W-20 Signature Series.

slawomirro - 22 Maj 2019, 12:34
Temat postu: Re: Ecoobost 1.0
FFDriver napisał/a:
Prawdopodobnie jeśli nie przejdę na 5W-30 to przynajmniej zamienię Castrola na Amsoila 5W-20 Signature Series.


Wpisz sobie w Google nazwę swojego oleju i dopisz "datasheets" Poszukaj w wynikach pliku pdf, gdzie będzie skład oleju. Wszystkie te, które są na bazie ropy naftowej i mają % bazę mineralną, to są oleje półsyntetyczne, w technologii syntetycznej, itp. Nawet jeśli producent na opakowaniu pisze "full synthetic". Szukaj takiego oleju, co będzie oparty na PAO. O ile 5W20 raczej jest łatwiej znaleźć taki, o tyle 5w30 to tylko kilka produktów na dziesiątki innych są syntetykami.

grabuss - 5 Sie 2019, 13:29

Podłączam się do tematu w innej kwestii .. mój motor to 1.25 benzyna intrukcja mówi że mam szukać oleju o specyfikacji wss -m2c913 -c 5w30 pojechałem do sklepu i kupiłem olej 5w30 ale o podobnej specyfikacji a mianowicie wss -m2c913 ale końcówka d mogę śmiało wymieniać czy jechać wymienic?
XD2i - 29 Sie 2019, 21:11

Co polecacie lać do 1.8 16v 130 kucy? Poprzedni właściciel lał Lotosa 10w40 (o zgrozo), ale ja osobiście wolałbym zalać tym, czym trzeba/powinno się. Jakieś sugestie co najlepsze? Dzięki!
XD2i - 25 Maj 2020, 04:50

Błagam, pomocy. Cały temat został przeczytany i nadal brak satysfakcjonującej odpowiedzi. Silnik 1.8 16V 131 Zetec w dobrej/bardzo dobrej kondycji, dostaje po garach często. Jaki olej najlepiej wlać aby mu się krzywda nie działa? :sad:
damianisko5 - 25 Maj 2020, 07:13

Millers/Amsoil/Red Line/Penrite/Ravenol.
blood_brother - 26 Maj 2020, 19:36

XD2i napisał/a:
Błagam, pomocy. Cały temat został przeczytany i nadal brak satysfakcjonującej odpowiedzi. Silnik 1.8 16V 131 Zetec w dobrej/bardzo dobrej kondycji, dostaje po garach często. Jaki olej najlepiej wlać aby mu się krzywda nie działa? :sad:


Do swojego leję fordowskie 5w30 i działa :)

vegetagt - 27 Maj 2020, 22:20

jezdzilem na wszystkim chyba i do tego motoru to jedna chwala... :P
Na 5w30 fordowskim najglosniej hydraulika chodzila, ale tez najlepiej jechał :D
Przejeździłem valvoline synpower 5w40, valvo vr1 5w50, fordowski 5w30, specol 5w40.

Tu masz w fajnej cenie olej na bazie pao: https://allegro.pl/oferta/meguin-megol-super-leichtlauf-5w40-5l-7820139549

slawomirro - 22 Cze 2020, 09:51

vegetagt napisał/a:
olej na bazie pao: https://allegro.pl/oferta/meguin-megol-super-leichtlauf-5w40-5l-7820139549


Tego PAO jest do 5% :V: a olej jest na bazie oleju mineralnego:
https://sichdatonline.chemical-check.de/Dokumente/399/4810M_0016_19-01-2017_EN.pdf

vegetagt - 23 Cze 2020, 11:58

czy ja wiem? Może zmienili bazy? Tak jak vr1?
https://www.oil-club.pl/i...tlauf-5w-40.34/ - tu wrzuć ten link, zobaczymy co inni powiedzą :P


ps. podrozał ze 150zł 5l do 300zl/5l. Za tyle bym go nie kupił :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group