Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [mk4] Problem z silnikiem

Pyra20 - 19 Cze 2009, 17:17
Temat postu: [mk4] Problem z silnikiem
Siema

Od dluzszego czasu mam nastepujacy problem: na poczatku roku padla mi cewka zaplonowa, samochod chodzil tak jakby nie palil na 1 swiece, wymienilem ta cewke i nic to nie pomogla. Samochod był podlaczany pod 3 kompy i wszystko na nich jest ok.

Pojechałem w lutym na serwis, koles stwierdzil ze peknieta jest swieca (w wrzesniu były dane nowe razem z kablem) i ze to powoduje ze przepala sie jeden kabel. Wymienili kable, swiecie, jakas tam sonde i wszystko było ok przez jakies 2 miechy. Teraz znow jest to samo.

Dobra.. ale co sie dzieje: jak gwaltownie wcisne pedal gazu, w zakresie obrotow 1-3 tys to silnik tak jakby sie dlawil i pierdzial, natomiast jak gaz wciska sie bardzo deliktatnie to jest. Pomijajac fakt, ze bardzo mnie to denerwuje, ale jest to rowniez niebezpieczne, Nie pojade znow z tym na serwis bo wezma 900 zl i za 2 miechy bedzie to samo. Nie wiem jak dokladnie to opisac, moge nagrac komorka dzwiek jaki jest wtedy w samochodzie - moze sie uda.

Jedyne co stwierdzili mechanicy to to, ze jest delikatnie za niskie cisnienie paliwa, ale miesci sie w normie.

Mi osobiscie wydaje sie ze jest jakies przebicie na kablach, ale nie wiem gdzie.
Z dodatkowych informacji to silnik bierze olej, bo wywalone jest uszczelnienie przy jeden z swiec, i zbiera sie tam troche taka galareta - ale watpie zeby to mialo jakis wyply, bo mam tak od jakis 2 lat, a silnik pieprzy sie od stycznia - naprawione bedzie to we wrzesniu. Jakies propozycje ? Pomysly ?

Z gory dzieki

Adam90 - 19 Cze 2009, 19:03

nie wiem ale co do
Pyra20 napisał/a:
ak gwaltownie wcisne pedal gazu, w zakresie obrotow 1-3 tys to silnik tak jakby sie dlawil i pierdzial, natomiast jak gaz wciska sie bardzo deliktatnie to jest. Pomijajac fakt, ze bardzo mnie to denerwuje, ale jest to rowniez niebezpieczne
to według mnie to przepływomierz bo tez to miałem. nie wiem czy też nie czujnik położenia przepustnicy. Ale według mnie to przepływomierz powinien wystarczyć. Może niech się też inni wypowiedzą. <8>
Pyra20 - 19 Cze 2009, 19:55

Wymienialem tez kontroler cisnienia paliwa (czy jakos tak, wziolem ze szrotu od innej fiesty) i nie bylo zadnej roznicy

http://www.sendspace.com/file/idql6v

takie cos sie dzieje - pierwsze 3 razy wciskalem pedal gazu gwaltownie do spodu, co owocuje takim pierdzeniem, a ostatnie delikatniusko wciskalem i bylo normalnie

Adam90 - 19 Cze 2009, 22:14

sądze ze to tak zwany pół środek ;/
Pyra20 - 19 Cze 2009, 22:27

czyli ?
Adam90 - 20 Cze 2009, 09:46

no nie wiem sam poprostu mi sie wydaje ze to moze pomóc ale na chwile nie ?? :fox:
bidżej - 20 Cze 2009, 13:17

Pyra20, a zaglądałeś jak te świece wyglądają?
Pyra20 - 20 Cze 2009, 20:27

nie okopcone, iskra jest, wygladaja ok
Pyra20 - 21 Cze 2009, 15:21

jest ktos w stanie mi pomoc ?
lukas_kowal - 22 Cze 2009, 17:30

jak swego czasu też tak miałem, czyszczenie przepływomierza i silniczka krokowego pomogło jak ręką odjąć. Nie wiem czy to wina silniczka krokowego czy przepływomierza bo były czyszczone w tym samym momencie. Ale wyczyścić obydwa elementy to nie problem. :D
Ale zacznij od przepływomierza, bardziej prawdopodobne.

Pyra20 - 22 Cze 2009, 17:42

macie jakies fotki gdzie to jest i jak sie do tego dobrac ? bo co jak co ale z mechanika to ja jestem na bakier...
Marcin - 22 Cze 2009, 17:54

przepływki nie znajdziesz, bo jej nie masz, krokowy (czyt. zawór bocznikowy) jest za przepustnica na kolektorze.

sprawdź jeszcze raz świece i kable.

co to za serwis robił Ci diagnostykę? forda czy jakiś zakład który akurat miał interfejs?

jakie jest ciśnienie paliwa? w normie to nie odpowiedź

jak wygląda spalanie?

Pyra20 - 23 Cze 2009, 12:32

SWIECE KABLE - OK

serwis forda w rzeszowie


spalanie - hmmm.. 7-8 cykl mieszany, nie przekraczam 100 km/h


cisnienie paliwa z tego co paietam (a bylo to w lutym) bylo 1,7 bara ? a ma byc cos kolo 2

zawór bocznikowy - macie foto gdzie to jest, jak to wyglada i jak sie do tego zabrac ?

polansky - 23 Cze 2009, 14:51

Marcin napisał/a:
przepływki nie znajdziesz, bo jej nie masz

Ale dlaczego, przecież są 1.25 z przepływomierzem - sam mam takowego :)

Pyra20 napisał/a:
zawór bocznikowy - macie foto gdzie to jest, jak to wyglada i jak sie do tego zabrac ?


Przy kolektorze dolotowym, w okolicach przepustnicy, praktycznie na wierzchu. Dwie śruby (bodajże ósemki), odpinasz wtyczkę i już masz go na wierzchu. Ze swej strony dodam, że warto się przy tej operacji zaopatrzyć w nową uszczelkę tegoż zaworku (koszt 8-10zł) i przy okazji ją wymienić.

Marcin - 23 Cze 2009, 15:45

polansky napisał/a:
Marcin napisał/a:
przepływki nie znajdziesz, bo jej nie masz

Ale dlaczego, przecież są 1.25 z przepływomierzem - sam mam takowego :)

a dlatego, że ma z 99r. roku a po 05.98r. przepływka wyleciała

Pyra20 napisał/a:
cisnienie paliwa z tego co paietam (a bylo to w lutym) bylo 1,7 bara ? a ma byc cos kolo 2

jeśli dobrze pamiętam powinno być 3.

Pyra20 napisał/a:
zawór bocznikowy - macie foto gdzie to jest, jak to wyglada i jak sie do tego zabrac

kolo żółtego cięgna od bagnetu
http://img25.imageshack.us/i/16662513.jpg/

polansky - 23 Cze 2009, 15:49

Marcin napisał/a:
a po 05.98r. przepływka wyleciała

Aha, no właśnie się zastanawiałem od czego to zależy, że jedne mają, a inne nie . Dzięki za wyjaśnienie :)

Pyra20 - 23 Cze 2009, 21:19

dobiore sie do tego i zobaczymy czy pomoze...
Pyra20 - 24 Cze 2009, 00:35

Marcin dales fotko z opisem - obok zoltego ciegla od bagnetu, a w kolku wziete jest cos tam w gory, wiec gdzie to w koncu jest ?



1- co to jest ? Jak kupilem fieste to nie mialem tej 'puszki' na firt powietrza tylko zalozony byl stozek, ostatnio zauwazylem ze jest tam to 'cos' i cale to wyciagnolem, z tym ze zostal mi jakis nigdzie niepodpiety cienki gumowy weżyk

2 - to jest regulator cisnienia paliwa - wymienialem na inny i nic nie pomoglo na moje problemy

3 - to z pytajnikiem to jest ten zawor bocznikowy ?!

polansky - 24 Cze 2009, 08:36

Pyra20, to 1 to jest chwyt powietrza i skoro masz oryginalną puszkę to nie potrzebnie go wyciągnąłeś ;-|
3 - to z pytajnikiem na tej fotce to zawór nagrzewnicy.

Pyra20 napisał/a:
Marcin dales fotko z opisem - obok zoltego ciegla od bagnetu, a w kolku wziete jest cos tam w gory, wiec gdzie to w koncu jest ?


Po prostu dał Ci fotkę użytą pewnie wcześniej gdzie indziej, ale przecież dokładnie opisał przy tym gdzie go szukać - koło żółtego ucha od bagnetu, przy kolektorze dolotowym.
Zaznaczyłem, Ci jeszcze raz na tym samym zdjęciu, żeby już nie było niedomówień:


Marcin - 24 Cze 2009, 09:59

pyra20 foto wziąłem z innego tematu bo nie chciało mi się szukać i wrzucać następnego:
1 - to dolot do ori puszki filtra powietrza
2 - tak to regulator
3 - to zawór od ogrzewania

bocznik to to co zaznaczył polansky

sandkar - 24 Cze 2009, 15:34

mam obecnie ten sam problem.
po odpaleniu nie szło jechać, zapaliła się kontrolka silnika.
Wymienione zostały kable i świece.
ewentualnie cewka, przepływomierza nie mam więc pozostaje jeszcze potencjometr przepustnicy.
a co wy proponujecie jeszcze sprawdzić??

Pyra20 - 2 Lip 2009, 09:15

Zrobiłem tak:
wyciagnołem krokowca, chciałem go przeczyscic, wszystko zrobilem chyba ok, ale teraz mam caly czas obroty na 500 a nie na 1000 tak jak bylo wczesniej, czyszczenie nic nie pomoglo, silnik dalej sie dlawi i strzela. Mam serie pytań:
jak sprawdzic czy krokowiec jest dobry ? Jak sie go rozkreci to sam tam 3 'kable' A B C da sie jakos odlaczyc kostke i sprawdzic czy krokowiec dziala bo moze na kostce prad nie dochodzi albo cos ? Jak go rozloze to tam jest takie 'cos' co robi pol obrotu, to tak ma byc czy ten zakres powinien byc wiekszy ?

Wiem ze wszystko jasno opisalem ( :hammer: ) ale jestem mechanicznym dnem.


Ponadto macie moze zdjecie gdzie jest czujnik temp, bo musze go wymienic i nie wiem zabardzo jak to zrobic.

Marcin - 2 Lip 2009, 10:01

hmmm... trzpień w krokowcu chodził bez zacinania się? próbowałeś go ruszać podczas czyszczenia? jakby nie dochodziło sterowanie do krokowego to byś w ogóle nie uruchomił silnika.

Pyra20 napisał/a:
Jak go rozloze to tam jest takie 'cos' co robi pol obrotu

przydałoby się zdjęcie, ale ja sobie nie przypominam żeby tam była jakakolwiek regulacja

Pyra20 napisał/a:
Ponadto macie moze zdjecie gdzie jest czujnik temp, bo musze go wymienic i nie wiem zabardzo jak to zrobic

czujnik temp. płynu chłodzącego czy temp. zasysanego powietrza?

Pyra20 - 2 Lip 2009, 13:21

Rozkrece jutro tego krokowca i porobie fotki. Da sie w ogole jakos sprawdzic czy on jest dobry ? bo np. kupil bym na szrocie, zawsze to taniej niz w sklepie ale zebym znow nie kupil jakiegos padnietego


Chyba czujnik temp. bo jak stoje w korku i sie nagrzeje na max'a to nie wlacza sie wentylator

Marcin - 2 Lip 2009, 14:19

od tak go nie sprawdzisz czy jest dobry, bo on musi pracować płynnie bez zacinania swojego położenia

czyli czujnik temp. płynu... ale są dwa, jeden do wskaźnika w desce drugi do załączania wentylatora, a gdzie on jest to nie wiem, bo jeszcze nie miałem potrzeby jego sprawdzać.

Pyra20 - 2 Lip 2009, 18:59

Marcin mozesz mi napisac na co szczegolnie zwrocic uwage jak rozkrece krokowca, i na co popatrzyc, czy jest ok, przy przepustnicy (bo ona jest w tym miejscu co dochodzi do niej dolot tak ? )
Marcin - 2 Lip 2009, 21:42

Pyra20 napisał/a:
na co szczegolnie zwrocic uwage jak rozkrece krokowca

czy jest czysty w środku i czy trzpień porusza się bez większych problemów (tam i tak jest dość duży opór w jego poruszaniu

Pyra20 napisał/a:
przy przepustnicy (bo ona jest w tym miejscu co dochodzi do niej dolot tak ? )
)
nie wiem o co Ci chodzi... on bierze powietrze z przed przepustnicy

Pyra20 - 2 Lip 2009, 21:48

a jak odkrece krokowca, podlacze do niego kostke i odpale zaplon to ma tam sie cos dziac ?
Marcin - 2 Lip 2009, 22:10

z tego co pamiętam to powinien ruszyć się trzpień w środku, tzn. otworzyć przepływ powietrza, ale nie pamiętam czy zostaje otwarty czy się od razu zamyka, ważne żeby była reakcja.
Pyra20 - 3 Lip 2009, 18:21

Dobra dzis cos tam pomajstrowałem no i tak:

to steruje otwieraniem i zamykaniem przepustnicy tak ?




Sama przepustnica sie otwiera bez problemow, w tym czujniku to niebieskie robi pol obrotu tez bez problemu wiec z tym jest wszystko w porzadku...

Nastepnie:
wymyslilem ze to musi byc krokowiec, ale nie mozna sie nijak do niego dostac bo calosc jest tak jakby w sobie zatopiona, wiec jedyne co dal osie z tym zrobic to to, ze przedmuchalem sprezarka te dwie dziury, psyknolem WD-40 i tyle









Jezeli to odkrece, podlacze kostke i odpale zaplon to jest taki delikatny pisak, i w srodku jest jakas sruba z sprezynka kotra przesowa ten trzpien to jakis 1 mm i tyle, wiec cos tam sie dzieje...


To to nie wiem nawet co to jest:

http://www.fotosik.pl/pok...1a1ef66959.html





Efket mojej pracy jest taki, ze silnik zamiast trzymac 1000 obrotow trzyma 500, a po wcisnieciu gazu obroty zaczynaja falowac od 600 do 200 po czym po chwili gasnie :|
Szczeze to juz nie wiem co robic....


A gdzie tu jest CPP ?


Marcin - 3 Lip 2009, 19:56

Pyra20 napisał/a:
to steruje otwieraniem i zamykaniem przepustnicy tak ?

to nie steruje przepustnicą (sterowana jest linką + nogą :-P ), a jest czujnikiem jej położenia, czyli w skrócie CPP. sprawdź czy nie ma przerw w ciągłości rezystancji, podłącz się miernikiem pod dwa piny i przekręcając powoli sprawdzaj czy cały czas będzie się po troche zmieniła rezystancja.

Pyra20 napisał/a:
wymyslilem ze to musi byc krokowiec, ale nie mozna sie nijak do niego dostac bo calosc jest tak jakby w sobie zatopiona

to w zasadzie jest bocznik powietrza, troche niesłusznie nazywany krokowcem, ale mniejsza o to, żeby go dobrze wyczyścic to trzeba go zalać ekstrakcyjną/wd40 i przepłukać, poczyścić pędzelkiem itd. wytrzeć i założyć.

Pyra20 napisał/a:
To to nie wiem nawet co to jest:

to jest MAP, czujnik dwa w jednym, mierzy podciśnienie i temperature w dolocie i ma duży wpływ na prace silnika, po dopięciu/uszkodzeniu silnik będzie się dławił, robił kangurki itp. i dodatkowo palił jak smok (w moim przypadku ok 10/100).

zrób to co wyżej i daj znać, możesz jeszcze zrobić reset kompa, aczkolwiek myśle, że to wiele nie zmieni.

Pyra20 - 3 Lip 2009, 21:47

No to mam tam wlac bezyne ekstrakcyjna i troche to tak 'wybeltac' zeby cos to przeczyscic, bo nie da sie tego rozebrac, no a skoro to nie bedzie to to gdzie dalej szukac przyczyny ?

Reset kompa jak zrobic ? akumulator odpiac na jakis czas ?

a co z tymi obrotami ? czemu sa na 500 a nie na 1000 ?

Marcin - 3 Lip 2009, 22:44

Pyra20 napisał/a:
No to mam tam wlac bezyne ekstrakcyjna i troche to tak 'wybeltac' zeby cos to przeczyscic,

tak

Pyra20 napisał/a:
Reset kompa jak zrobic ? akumulator odpiac na jakis czas ?

tak, wystarczy jakies 15 minut

Pyra20 napisał/a:
a co z tymi obrotami ? czemu sa na 500 a nie na 1000 ?

zrób tak jak wcześniej pisałem i będziemy myśleć dalej jak będzie źle

Pyra20 - 5 Lip 2009, 10:43

Zalałem wczoraj krokowca wd-40, lezal tak z 4h, potem to wszystko wylalem, zamontowalem i tak:
-obroty trzymaja sie na 1000 - wiec jest poprawa
-przejechalem sie tylko z 5km i nic tam za wiele nie pierdzialo wiec moze pomoglo ? musze przejechac jakis wiekszy kawalek to bedzie wiadomo...

Pyra20 - 5 Lip 2009, 16:17

po dluzszej trasie musze stwierdzic ze to jednak nic nie pomoglo...
Marcin - 5 Lip 2009, 17:28

nie napisałeś czy sprawdziłeś ciągłość rezystancji w cpp... zobacz czy czasem gdzieś jakiś wężyk od podciśnienia nie jest pęknięty albo niepodpięty.

Ja bym się jeszcze przyjrzał dokładniej MAP'owi, bo objawy są podobne do tych co ja kiedyś miałem. Podjedź gdzieś gdzie diagnozują forda i podepnij go pod kompa, nawet jak nie wykaże błędów to sprawdź dane temp. powietrza w dolocie i podciśnienia.

Pyra20 - 5 Lip 2009, 18:47

rezystanicji nie sprawdzilem bo szukam kogos kto ma taki miernik

Samochod byl pod kompem u 2 mechanikow i w serwisie forda, wszedzie wyszlo ze wszystko jest ok

Marcin - 5 Lip 2009, 22:18

Z tym diagnozowaniem to różnie bywa, bo ostatnio u kumpla specjalnie odłączałem różne czujniki, żeby wywołać błąd i nic nie pokazywało, a sygnałów z czujników ewidentnie nie było, bo je specjalnie wybrałem w podglądzie.
bidżej - 7 Lip 2009, 13:58

Pyra20 napisał/a:
szukam kogos kto ma taki miernik

multimetr kupisz sobie za 20pln bez mała w każdym markecie :yyy:

typniepokorny86 - 9 Sty 2013, 22:13

Witam,
odgrzebię trochę stary temat ponieważ jestem bardzo ciekaw czy i jak autor poradził sobie z problemem. U mnie objawy podobne, lub nawet bardziej nasilone. Po odpaleniu chodzi w miarę ok. Jak zaczyna schodzić z ssania i łapać temperaturę to obroty zaczynają falować w zakresie kilkuset obrotów. Jeśli się odpali i jedzie to np przy dojechaniu do skrzyżowania i odpuszczeniu gazu potrafi tak zabujać obrotami że auto gaśnie. Przy ruszaniu to trzeba dodać więcej gazu, no i delikatnie bo inaczej go dusi. Nadmienię że objawy nasilają się w niskich temperaturach o po przełączeniu na LPG.
Czyszczenie newralgicznych elementów czyli zaworu, przepływomierza i pewnie przepustnicy mam przed sobą, ale może przynajmniej podpowiecie co to są za elementy na zdjęciu. Mam nadzieję że oznaczenia połączeń przewodów są jasne.

kowalik - 19 Sty 2013, 12:07

Witam podepne się pod temat szukałem ale nie znalazłem a nie chciałem pisać nowego co to może być gdy dodaje gazu to słychać takie syczenie powietrza jak by miał założony stożek?? co to może być??proszę o pomoc
filtr powietrza ma seryjny a ten odgłos słychać koło kolektora dolotowego
a stało się to tak podejrzewam podczas jazdy czyżby jakiś przewód spadł?? pomóżcie

drjanusz - 19 Sty 2013, 20:46

kowalik, Ktoś już tu napisał "szklana kula się stłukła,a z fusów nic nie widać". To może jeszcze mamy dojechać do Ciebie i pooglądać wężyki czy są na swoim miejscu?? Ogarnij się chłopie jak mamy to stwierdzić na podstawie czego? <wow>
kowalik - 19 Sty 2013, 23:28

Nie no przecież wiadomo że przewody to sam sprawdzę, tak dzisiaj sprawdzałem z grubsza przewody to nic nie zauważyłem wszystkie całe gdzieś przeczytałem że też mogła iść uszczelka kolektora dolotowego
przewody wszystkie sprawdzone są szczelne niepokoi mnie jedna żecz znalazłem taki oring leżał na obudowie wentylatora może to przez niego




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group