kostek88wjcz - 20 Gru 2008, 11:30 Temat postu: wskaznik temp mk1 od jakiegos czasu nie dziala mi wskaznik temp ... sprawdzalem caly wskaznik .... okazalo sie ze byla przepalona spirala ... wymienilem caly na ten z licznika bez obrotomierza dzialal przez jakis czas a teraz znowy nie dziala ... spirala jest cala ... jak mam sprawdzic czy czujnik jest dobry ??? wentylator sie wlacza jakies pomysly (Licze na ciebie Dioda 
diodalodz - 20 Gru 2008, 11:45 koło akumulatora masz pokrywkę termostatu . Pod pokrywką jest czujnik do którego idzie jeden przewód . o ile pamięć mnie nie myli szaro żółty .jak go dotniesz na chwile do masy to wskaźnik się podmiesie . Ale pokreślam na chwilę
A reszta wskaźnika działa tzn paliwo ?? kostek88wjcz - 20 Gru 2008, 18:26 do tego czujnika ida dwa kable jeden masa a drugi (u mnie czerowny) idzie do tego "przekaznika przy lewej stronie komory ( kolo klaksonu ) o ten przewod chodzi ?? diodalodz - 20 Gru 2008, 18:59 nie piętro niżej wkręcony pod kątem prostym do tego co znalazłeś . JoeMix - 20 Gru 2008, 20:58 Od przodu silnika pod wężem co idzie do chłodnicy - czujnik jest pod pod termostatem (ten co piszesz jest nad) kostek88wjcz - 22 Gru 2008, 01:18 no wiem wiem o jaki chodzi ... mialem od niego ukruszony kabel i go jakos poskldalem (nowy kabel kawalek ) . Wskaznik jak odpale samochod to delikatnei sie do gory podnosi ale nic wiecej .. nie wskazuje temp wogole a wentylatora tak jak mowilem sie wlacza 
diodalodz - 22 Gru 2008, 02:53 a dotknołeś do masy kablem ?? bo jak cię lubię to nadal drepczesz w miejscu . kostek88wjcz - 22 Gru 2008, 10:45 dotkolem tak jak mowiles i podnosl sie . Wiec co ??? padl ten czujnik ??? bo inne wskazniki chodza . jest mozliwosc kupienia takiego czujnika ??? diodalodz - 22 Gru 2008, 11:31 tak padł czujnik musisz go wykręcić i zobaczyć jaki jest kolor obwódki plastikowej . Prawdopodobnie żółty jak w większości mk1 . Koszta ok 15 zł . Robi napewno firma FACET . kostek88wjcz - 22 Gru 2008, 11:36 ok dzieki wielkie za diagnoze jade do sklepu:) przy okazji Wesolych Swiat  Dioda ;:)
diodalodz - 22 Gru 2008, 18:15 święta to będziesz miał jak ci się go uda wykręcić z bloku bo różnie bywa
kostek88wjcz - 27 Gru 2008, 11:47 Dziala i wcale4 nei bylo problemu z jego wykreceniem robilem to na rozgranym silniku troche plynu ucieklo ale minimalnie (od razu wkrecilem nowy ) i teraz pieknie pokazuje ale ... mam nowy problem :( fiesciena caly czas jest parkowana na podworku od kad przyszly troche wieksze mrozy (-10 C ) rano nie moge jej odpalic kreci kreci zalapie raz ale po chwili zgasnie ponziej juz aku powoli pada i nei keci tak energicznie jak powinien jak podepne sie pod inny od razu odpali .
ps. nie wiem czy jest sens zakladac nowy temat wiec jak cos to sie tu wypowiadac
Laskosz - 27 Gru 2008, 11:52
sam sobie odpowiedziałeś  kup nowe aku mam roczne do sprzedania  jenox 62Ah i chyba 480A
diodalodz - 27 Gru 2008, 13:01 albo wlej półsyntetyk kostek88wjcz - 28 Gru 2008, 12:11
(moze nie laduje alternatora tak jak powinien ??
musze jak narazie sprawdzic ladowanie a jak bedzie wszystko ok to wymiana oleju zaniedlugo .
fabi1985 - 16 Sty 2009, 14:24 Witam panowie. Pozwolę sobie podłączyć się do tematu. Moja fiesta to składak, nie mogę dojść do ładu, źle działa mi wskaźnik temperatury. Jak przewod wskaźnika podepnę przez rezystor 47 ohm to wskaznik pokazuje polowe, wiec domniewam ze czujnik powinien miec jakies 100ohm w temperaturze pokojowej, zamontowany jest oryginalnie zielony czujnik, ale jak kupiłem ten samochod to nie byl nawet podlaczony, kupilem czujnik nowy (zielony) ale on ma okolo 1kohma, przez co jak sie silnik zagrzeje na full to wskaznik lekko sie tylko podniesie. Zegary bez obrotomierza, buda wygląda na rok '92, silnik gaźnikowy 1,0 . Wie ktoś jaki czujnik tam ma być? Jaką rezystancje ma ten żółty? bo mialem w rękach czarny i zielony, oba powyzej 1k... diodalodz - 17 Sty 2009, 02:17 hm generalnie mk3 powinno mieć zielony czujnik . To zależy od zegarów a nie od modelu . Jeśli masz deskę z mk3 to czujnik zielony .czujnik zmienia bardzo szybko rezystancję powyżej 50 stopni , nie jest on liniowy i to jego ważna cecha . JoeMix - 17 Sty 2009, 09:46
diodalodz - 17 Sty 2009, 17:20 wątpie . błąd właśnie bedzie mały . poto całe napięcie tracone jest na wskaźniku a nie czujniku bo przepływający prąd podgrzewał by czujnik . Masz prąd ograniczony ponadto 5V stabilizatorem napięcia w liczniku . JoeMix - 17 Sty 2009, 19:49 No nie wiem nie znam się ale skoro przy normalnej temperaturze silnika czujnik ma oporność 4 omy, a kiedy już mamy wrzątek czyli 120 stopni ma tylko 2 omy, to jest to przesunięcie z połowy sali za czerwone pole - wydaje mi się iż to nie będzie dokładnie wskazywać. I nie wskazuje bo oddawana wszyscy wiedza iż na zegarach z fiesty nie można za bardzo polegać
diodalodz - 18 Sty 2009, 03:49 tak ale sam prąd zmienia się niewiele nie ma tam Amperów . Dlatego same styki z racji małego prądu nie mają aż tak dużego znaczenia . gorzej ze źle zmasowanym silnikiem . hao3 - 11 Gru 2014, 12:30 Dzień dobry. Niedawno stałem sie posiadaczem MK1. Dopiero poznaję ten samochód i staram się na bieżąco eliminować drobne usterki. pierwsze co wyłapałem to niedziałający wskaźnik temperatury. Zauważyłem że do czujnika (rozumiem że chodzi o to coś wkręcone poziomo poniżej termostatu) nie dochodzi żaden przewód. Dokładnie przejżałem komorę silnika i nie zauważyłem żadnych wolnych kabli. Czy ktoś wie jak połączyć ten czujnik ze wskaźnikiem? Przyznam że jazda bez pomiaru temperatury jest dość uciążliwa, zwłaszcza że dopiero uczę się tego auta. Dziękuję i pozdrawiam. diodalodz - 11 Gru 2014, 22:39 musisz znaleźć w okolicy akumulatora przewód o kolorze białym z czerwonym paskiem (o ile dobrze pamiętam). Jak będziesz miał problem to pomogę, tylko musisz się dostać na 2 stronę ŁDZ. hao3 - 17 Gru 2014, 19:03 Przewód znalazłem (czerwono biały z gumową fajką).Podłączyłem do czujnika. Niestety wskaźnik nie działa. Wymontowałem zegary i ten kabel jest normalnie podpięty do wtyczki. Myślałem żeby sprawdzić ten kabel podpinając go do + na akumulatorze a do wtyczki przy wskaźniku i do masy podpiąć jakoś żarówkę . Można tak zrobić? Nic się nie spali? Na schemacie w książce wygląda że ten przewód idzie od czujnika bezpośrednio na wskaźnik. vegetagt - 17 Gru 2014, 19:38 przewód stykasz do masy i wskaznik na zegarze ma wyjść poza skale
hao3 - 17 Gru 2014, 20:44 Tak zrobiłem. Wskazówka podniosła się poza skałę. W takim razie czujnik do wymiany? czy ta część jest łatwo dostępna? vegetagt - 17 Gru 2014, 21:02 patrzac na tabelke z tej aukcji: http://allegro.pl/czujnik...4849127415.html , to w mk2 jest ten sam. Czujniki jeszcze ostatnio byly dostępne
ważny jest kolor obwódki czujnika. Jego zmiana spowoduje inne wskazanie na zegarach. diodalodz - 18 Gru 2014, 02:05 dokładnie tak jak napisał vegetagt. Musisz ustalić jaki kolor plastikowego pierścionka jest pomiędzy bolcem a obudową. Mi się właśnie w pamięci kołacze że albo zielony albo żółty. Mogę sprawdzić u siebie w złomie w wolnej chwili. Dostępność jest raczej bez problemu z 2 firm nawet. W środku tego czujnika jest sprężynka, blaszka i poduszeczka z jakiegoś tworzywa. Mój czujnik rozpadł się ze starości . Czasami są problemy z wykręceniem go z bloku, więc trzeba to robić z czuciem, najlepiej 6kątną nasadką, albo dobrym kluczem oczkowym. Czujnik nie posiada uszczelki, tylko kształt gwintu jest jak stożek. Im dalej go wkręcasz tym czujnik ma większą średnicę. To go uszczelnia w głowicy. Do wymiany nie trzeba nawet spuszczać płynu. Po wyjęciu starego można przytrzymać palcem i wkręcać nowy. hao3 - 18 Gru 2014, 18:15 Kupiłem nowy czujnik.Koleś w sklepie zapytał : żółty czy biały? O zielonym nie wspomniał. Wziąłem wiec żółty. wykręciłem strary czujnik. z pod brudu i rdzy wydobyłem pozostałości koloru. Był biały. Na dodatek sonda była dwa razy krótsza niż czujniku żółtym. Wymieniłem w sklepie na biały, podłączyłem i wskaźnik zaczął działać. Przejechałem się. Wskazówka podniosła się do połowy skali. Jak stanąłem na trzy minuty to minimalnie się podniosła. Jak ruszyłem to podniosła się do 3/4 skali,ale nie do czerwonego. Później powoli opadła na połowę. Czy to prawidłowe oznaki? Wydaje mi się że chyba trochę za zimno na dworze żeby takie skoki temperatury występowały. Np. w starych skodach - z którymi miałem przyjemność, takie skoki bywały tylko w upały w mieście ,a silnik na dodatek był z tyłu. vegetagt - 18 Gru 2014, 18:21 może termostat walnięty jest. U mnie temperatura szła do połowy, spadała na 1/3, po czym dopiero po przepałowaniu wracała na połowe skali. Po wymianie termostatu idzie do 3/4, minimalnie opada i w tych granicach się trzyma. Włączenie wentylatora przypada na ciutke przed czerwonym polem. Chociaż to w zależności od temperatury otoczenia. Raz sie włącza delikatnie na czerwonym, raz dużo przed. diodalodz - 18 Gru 2014, 20:25 dokładnie. Jak odpalisz, to silnik będzie się powoli grzał. Wskazówka dochodzi mniej więcej do ostatniej kropki (ponad 3/4) i potem gdy otworzy się termostat gwałtownie opada mniej więcej do połowy. podczas jazdy stoi w połowie (chyba że są mrozy). Gdy stoisz w korku leci znowu na 3/4 i włącza się wentylator. mogą być delikatne różnice, byle nie wbijał daleko na czerwone pole. u mnie jeszcze był efekt nieco opadającej temperatury gdy trzymało się obroty w korku powyżej 1300 obrotów. Wtedy układ ma szybszy przepływ i większą sprawność. hao3 - 19 Gru 2014, 21:29 Ok. W takim razie wygląda że wszystko jest jak należy. Dziękuje za pomoc. |
