Forum FiestaKlubPolska -

LPG - Problem z parownikiem na zimnym silniku.

maxkb88 - 21 Wrz 2008, 21:36
Temat postu: Problem z parownikiem na zimnym silniku.
Witam mam problem z LPG (podobno wina parownika) rozebralem go ale tylko czscilem membrame i tam gdzie plyn od chlodnicy jest .. problem polega na tym ze po nocy od 4-5dni auto nieodpala moge krecic az padnie akumulator a auto nawet nie dgnie.. czytalem gdzies ze jak wyciagniemy bezpiecznik od instalacji LPG i autko zapali (po 2s gasnie) to jest to wina instalacji LPG i tak sie dzieje .. po wyciagnieciu pali ladnie i po chwili gasnie.. Tak samo wystarczy ze na holu przejade z3-5m i zapali normalnie jak sie zagrzeje juz to pali za pierwszym razem .. a rano to odnowa klopot ... prosze o porady

PS:
Niemoge palic na benzynie bo byl wymieniony silnik z 1.1 - stara pompka paliwa na 1.3 (tylko ze 1.3 potrzebuje ta pompke elek. ajej niema.. )

pozdrawiam

luki - 21 Wrz 2008, 21:51

zimno jest i gaz w parowniku po prostu marznie... musisz myśleć o pompce paliwa
maxkb88 - 21 Wrz 2008, 21:59

luki caly rok na minusowej temp palil ladnie.. apozatym tak jak Ci pisze po wyciagnieciu bezpiecznika od instalacji LPG i przekreceniu zaplonu lapie odrazu i pochwile gasnie!
cos tu jest nietak ale niewiem co ...

JoeMix - 21 Wrz 2008, 22:00

Zerowe położenie centralki gazu (tak aby nie było ani na paliwie ani na gazie) włączasz rozrusznik, po około 2 sekundach kręcenia rozrusznikiem, nie zwalniając kluczyka przełączasz na GAZ, powinno auto zaskoczyć, jak nie zaskoczy to z powrotem na ZERO i dopiero gdzieś po 2 sekundach zwalniasz kluczyk... całość operacji powinna trwać około 8 góra 10 sekund...
luki - 21 Wrz 2008, 22:06

maxkb88, sorki :ups:
a której generacji masz ty gaz?
ale i tak by ci sie pompka przydała przyjdą mrozy...

maxkb88 - 21 Wrz 2008, 22:15

JoeMix - inic zrobilem teraz tak krecilem na srodkowym przelaczalem na 1(gaz) potem to samo nic ... zaskoczy tylko jak wyciagne ten (je****) bezpiecznik od instalki i zaraz gasnie ... sam niewiem co to jest ana holu to doslownie 5m i pali zagrzeje go i po paru godzinach zapierwszym razem pali ... wszsytko sie stalo nagle .. :( niewiem


luki- ale wzimie zawsze ale to zawsze palil az milo wszyscy sie dziwili ze tak pali na gazie .. zawsze mialem problem tylko zakumulatorem ale jest nowy wiec jest ok..

[ Dodano: Nie Wrz 21, 2008 22:18 ]
ps:
JoeMix ale jak krecilem na 0 to dalem po chwili na 1 i nic i znowu 0 pochwili znowu 1 .. moze zle cos robie bo nieprzestawalem kreccic:P a co to ma dac takie zerowanie .. (przypominam ze niemam podpietej pompki paliwa)
Pozdrawiam

JoeMix - 21 Wrz 2008, 22:22

Nie pali Ci z gazu bo jest zimno i przymarza parownik i albo nie podaje gazu, albo zalewa gazem...

Położne zerowe (zamknięte zawory od gazy, zamknięte od benzyny) ma dac to że najpierw ruszasz płyn w parowniku, potem puszczasz gaz, jak nie zapali to najpierw zamykasz gaz a potem zatrzymujesz obieg płyny... jak masz elektryczną pompkę od paliwa to możesz nie mieć zerowego położenia centralni,,, więc spróbuj na benzynę przełączyć... skoro pompka niepodpięta to i tak nic do silnika nie doleci...

Wytłumacz dokładnie jak to jest z tym bezpiecznikiem... kręcisz - nie odpala, wyjmujesz bezpiecznik - odpala i po chwili gaśnie?

To samo powinno być z zerowym lub benzynowym położeniem centralki... odpalasz na gazie - lipa, przełączasz na zero czy bene, powinno zaskoczyć i zgasnąć...

Miły - 21 Wrz 2008, 22:23

robisz tak... dajesz 0... kręcisz kluczykiem z 2 sekundy dajesz na 1 kręcisz cały czas przez około 6 sekund jak nie złapie dajesz na 0 trzymasz jeszcze 2 sek kluczyk i puszczas... i znów tak samo a nie ciągle kręcisz i zmieniasz tylko 0,1,0,1
maxkb88 - 21 Wrz 2008, 22:29

JoeMix- dalem na 0 odpalil i zgasl po 2 sekundach ale jak dalem juz na 1 to nic ... tzn akumulator juz jest na wykaczeniu bo od wczoraj grzebalem tam laduje sie i rano poprobuje ...

mily - ajak to robie to wciskam samo sprzeglo i bez gazu tak ??

pozdrawiam

Miły - 21 Wrz 2008, 22:30

chyba tak... ja się nie znam tylko dokładniej wytłumaczyłem to co Joe pisał :P
JoeMix - 21 Wrz 2008, 22:33

Naładuj akumulator... przez noc :)

Jak masz centralkę w pozycji GAZ, jak włączasz zapłon to coś się dzieje? W którym momencie i na jak długo otwierają się zawory od gazu?

Jak przeczysz na ZERO i silnik zaskoczy to nim zgaśnie, cyknij na GAZ - powinien się utrzymać na obrotach :yes: Jak zgaśnie wyjdź z auta i dotknij rekom reduktora czy zimny bardzo...

OT: Idę się sam naładować w sensie spać, Dobranoc, do jutra.

maxkb88 - 21 Wrz 2008, 22:34

rozumie , ale to przeskakiwanie z 0 na 1 itp.. to tylko spala mi to co w obiegu jest dziwne ze jak zamne zawory to spali ladnie ajak otworze to nieodpali :(

[ Dodano: Nie Wrz 21, 2008 22:38 ]
rozumie , ale to przeskakiwanie z 0 na 1 itp.. to tylko spala mi to co w obiegu jest dziwne ze jak zamne zawory to spali ladnie ajak otworze to nieodpali :(

naladuje akumulator jutro i dam 0,1,- i mam nadzieje ze zlapie .. (ponoc jest jakis kabel z tyl za gaznikiem ktory lubi sie wlasnie odpiac/uszkodzic i on jest od tego zeby na zimnym odpalila... )

[ Dodano: Nie Wrz 21, 2008 22:41 ]
to tak,JoeMix jak jest normalnie (1)gaz .. to po wlaczeiu zaplonupo ok.2-4s zapalaja sie diody z 2zieonych na 1zielona i czerwona .. (tak jakby wariowaly bo jeszcze pomaranczowa tam sie swieci .. ale tak jak mowie dalem na 0 zakrecilem i odrazu zlapal ale zaraz zgasl jak alem na 1 (gaz) to juz akumulator wolal pomocy :) wiec niewiem moze cos da takie przelanczanie sam niewiem.. apowiedz mi JoeMix mam czymac gaz czy normlanie bez gazu mam ta operacje 0,1,0 - 0,1,0 powtarzac :)

Pozdrawiam

JoeMix - 22 Wrz 2008, 08:04

Stań w cichym miejscu, otwórz maskę, pozycja centralki GAZ włącz zapłon i słuchaj czy strzelą zawory, skoro mówisz że na kilka sekund Ci się kontrolki zapalają to powinny zawory cyknąć...

Ja usiebie odpalałem tak: ZERO, właczałem rozrusznik, po chwili właczałem GAZ i lekko dodawałem gazu i mi odpalała zawsze...

Sprawdz jeszcze po takim cykaniu jaki chłodny jest reduktor... jak masz możliwośc to zdejmij pokrywę filtra i zaciągnij zię z nad gardzieli :P czy mocno wali gazem.

[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 08:07 ]
maxkb88 napisał/a:
rozumie , ale to przeskakiwanie z 0 na 1 itp.. to tylko spala mi to co w obiegu jest dziwne ze jak zamne zawory to spali ladnie ajak otworze to nieodpali :(
Jak zawory są zamknięte to spali tyle ile jest w reduktorze i w wężu do gaźnika... czyli jak na otwartych nie pali wychodziło by że zalewa się gazem :(
kandyk - 22 Wrz 2008, 11:20
Temat postu: co jest...?
Nie ma to, jak kombinować z odpalaniem "jak łysy pod górkę"...Jeśli wiadomo, że rozprężający się gaz powoduje wręcz zamarzanie reduktora, a Wy z uporem maniaka kombinujecie, jakby tu jeszcze grosiki uszczknąć, odpalając od razu na gazie - to od razu wywalcie reduktor i gaz od razu do miksera. Po co takie g...no, jak reduktor jest w ogóle zamontrowany i a to zamarza, a to się zasyfia i co tam jeszcze... :nazlot:

[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 11:22 ]
JoeMix, Przynajmnie Ty mógłbyś takich herezji z rozruchem na gazie nie analizować i utwierdzać, że można. :yes:

JoeMix - 22 Wrz 2008, 11:22

Trzeba kombinować,,, kolega napisał ze nie ma zasilania silnika paliwem,,, albo gaz, albo nic :(
maxkb88 - 22 Wrz 2008, 12:02

JoeMix - jestes genialny !! :) zakrecilem raz na 0 odrazu zlapal dalem na 1 (gaz) delikatnie gazu i chodzi :) .. :yyy: :cojest: :) tylko mam jeszcze jeden problem bo niskich obrotow niema na zimnym ajak sie zagrzeje to sa zaduze (ile sie okrecilem ta srubka na reduktorze i nic .. albo za niskie albo zawysokie na zimnym ana cieplym to wysokie ..

Pozdrawiam i kandyk Joemix zadnych herezji niepisze bo pomoglo mi to i to bardzo wrescie jak czlowiek odpale woz :) hehe tylko teraz pytanie dlaczego sie tak zalewa ten reduktor:| dziwne ..

JoeMix - 22 Wrz 2008, 12:31

A masz na tym 1,3 wtrysk czy gaźnik? Bo najlepiej by było lekko na przepustnicy obroty podkręcić (gaźnik ma taką opcję 100%), bo tą śrubką na reduktorze zbyt wiele pewnie nie zdziałasz... na zimnym silniku + GAZ będzie pewnie problem, ustaw dobrze na ciepłym... i zobaczy się jak będzie chodzić na zimnym wtedy.
maxkb88 - 22 Wrz 2008, 12:59

Joe mam taki silniczek jak na fotce jest to gaznik ... tylko ze na cieplym jak mu dam to jak jest zimny silnik to musze przejechac z 5km zeby dopiero uczymal sie na obrotach bo tak togasnie !! i niemoge nogi z gazu puscic (moze to dlatego ze wymienilem z miesiac temu filtr powietrza..) podobno jakis kabel jest (krokowy) jak spadnie to tak sie dzieje ... niewiem jest tam jakis wezyk z tyl(gaznika, wyglada jak miniaturka wezyka z kaprutkiem:P) i niewieiem gdzie go podpiac;|

silnik -> http://img258.imageshack....62304517lw0.jpg

JoeMix - 22 Wrz 2008, 13:24

maxkb88 napisał/a:
Jtylko ze na cieplym jak mu dam to jak jest zimny silnik to
A po polsku? :P
Może nie zwróciłeś uwagi, ale na zdjęciu jest puszka filtra i nie widać co jest pod spodem, tego wężyka w szczególności :P

maxkb88 - 22 Wrz 2008, 15:31

chodzi mi oto, ze na zimnym silniku musze przejechac troche zeby niezgas bo jak zapali i puszcze noge z pedalu gazu to odrazu gasnie ... :( ajak sie zagrzeje to obroty sa juz dobre bo ustawilem wszysto tylko teraz pytanie jak sie bedzie zachowywal jak bedzie zimny .. mam nadzieje ze rano popracy odpale 0,1,0 tym sposobem choc ..

Joe powiedz mi dlaczego moze sie zalewac jak jest zimno ajak bylo powyzej15stopni to palil normlanie ...

JoeMix - 22 Wrz 2008, 16:21

To wynika z praw fizyki, jak gaz się rozpręża to obniża temparaturę,,, jak jest zimno to reduktor przymarza i zazwyczaj przepuszcza ciekły gaz który odparowywuje z zbyt dużej ilości, i dlatego silnik nie chce zapalić, jak przełączasz na "0" to po chwili silnik wysysa część gazu i zaskakuje na sekundę, po chwili gazu zaczyna brakowac i gaśnie.
maxkb88 - 22 Wrz 2008, 16:29

aha :) tzn ze zawsze jak zimno jest bede msuial go zapalac wten sposob0-1 rozumie..
apowiedz mi jeszcze cos o obrotach bo saa za wysokie na cieplym silniku azaniskie na zimnym (teraz skrecilem ustawil mi je mechanik znajomy tak ze sa wsam raz na cieplym .. ale niewiem co bedzie na zimnym ... ustawil na reduktorze i na wezu od gazu i mowil ze powinno byc ok...

JoeMix - 22 Wrz 2008, 16:55

Daj no fote tego swojego gaźnika...
kandyk - 22 Wrz 2008, 22:24

maxkb88,
maxkb88 napisał/a:
aha tzn ze zawsze jak zimno jest bede msuial go zapalac wten sposob0-1 rozumie..
Jestem skłonny zasponsorować Ci tę pompkę benzyny, tylko przestań rozważać, jak zrobić, żeby silnik tykał od razu po odpalaniu na gazie... :hahaha:
mamuten - 23 Wrz 2008, 08:20

na gazie odpalanie to mordęga jak jest coś nie halo to będzie krecić i kręcić i kicha padnie aku wes zainwestuj w pompkę paliwa przecież to takie trudne nie jest
maxkb88 - 23 Wrz 2008, 14:58

panowie kandyk mi zansponsoruje pompke i bedzie dobrze :) hehe ... ale dzieki temu spoosobowi 0-1-0 to wystarczy ze dam na 0 raz przekrece rozrusznikiem i juz lapie daje 1 delikatnie gazu i jade:) .. nie chce dokladac do samochodu juz bo sprzedaje go za 2-3 miesiace :) wtamtym roku niebylo problemu zapalaniem w zimie i wtym tez niebedzie (mam taka nadzieje )

Pozdrawiam

JoeMix - 23 Wrz 2008, 16:27

Na wszelki wypadek sobie spuść z układu z litr płynu i uzupełnij koncentratem co by opuścić temperaturę krzepnięcia. Bardzo pomaga w odpalaniu gazem :D
kandyk - 23 Wrz 2008, 16:44

maxkb88,
maxkb88 napisał/a:
nie chce dokladac do samochodu juz bo sprzedaje go za 2-3 miesiace
Rozumiem, że nauki tu pobrane o sposobie odpalania bez benzyny kupującemu "adasiowi" przekażesz? Po co gostek ma zakładać na nowo wątek... :hahaha:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group